* Dzieciaczki Wiosna- Lato 2006 * cz. III

[Sniezynka21]

Monka juz TZet dzwonil do Urzedu i spokojnie sie wyrobimy Mowil koles, ze Olivii tez musze zrobic zdjecie i przynies, bo tamto jest za stare ( miala wtedy 3 m-ce ) Jutro na poczekaniu zrobia Sarence, a Olivii zmienia fotke
A Ty kiedys lecisz do Polski ?? Ja nie bylam rowny rok, ale jakos sie nie stesknilam. W glownej mierze jade na te kursy mam nadzieje, ze fajne beda

Gosiula to sobie ladnie wypoczniesz i dobrze nalezy Ci sie. Z niecierliowiscia bedziemy czekac na fotki

[MONIKA1850]

Weronika ma zapalenie pluc-dostaje antybiotyk w zastrzykach od dzis

[Doridee]

Monika współczuję!!! Będę nudna, ale obstawiam na 99% że ma glisty... Te zapalenia oskrzeli, płuc - bardzo charakterystyczny objaw... Pogadaj z lekarką na ten temat.

[djamelka]

Monika ojejku,wspolczucia!!!!! !Zycze jej szybkiego powrotu do zdrowka.

Sniezynka ja do Pl mam ponad 1500km,a wiadomo ze przerwy robimy,tu na obiad tu rozchodzic nogi itd.Jak bym mniala 800-to bym byla szczesliwa

Gosiula a to super 3tygodnie to sobie wypoczniesz.

[MONIKA1850]

Doridee zobacz co wyszukalam w Wikipedii

".....Dorosłe samice żyją w jelicie cienkim. Składają dziennie do 200 tysięcy jaj, które z kałem żywiciela wydostają się na zewnątrz. Po kilku tygodniach w jajach rozwijają się larwy i w takiej postaci czekają na połknięcie przez żywiciela. Ponieważ glista jest pasożytem monoksenicznym kolejnym żywicielem jest również człowiek. W jelicie człowieka larwy wydostają się z osłon jajowych. Uwolnione larwy przez ścianki jelita przedostają się do naczyń krwionośnych i rozpoczynają wędrówkę do płuc. Jest to konieczne, ponieważ do dalszego rozwoju potrzebują tlenu. Docierają więc do pęcherzyków płucnych. Tam dwukrotnie linieją. Po osiągnięciu 2 mm długości zaczynają wędrówkę w górę przez oskrzeliki, oskrzela, krtań do tchawicy, skąd odruchowo przełknięte, dostają się do żołądka i stąd do jelita. Tu dorastają. Po ok. 2 miesiącach od zakażenia zaczynają w jelicie rozmnażać się płciowo. Choroba spowodowana przez glisty nosi nazwę glistnicy i objawia się najczęściej ogólnym osłabieniem, zawrotami głowy, obrzękami twarzy, nadmierną pobudliwością chorego i reakcjami alergicznymi. Gdy zakażenie jest masowe, może dochodzić do całkowitego braku drożności jelit. Glistą można się zarazić jedząc niedomyte warzywa, które były nawożone ludzkimi fekaliami, lub pijąc zanieczyszczoną wodę (np. w czasie kąpieli w jeziorze, rzadziej basenie)...."


Weronika nie ma żadnych z podanych objawowjedno szczesciemi dzis pani doktor powiedziala tak,(gdy mowilam ze czytalam w internecie o przewleklym kaszlu itp)ze mamy popelniaja najwiekszy blad szukajac objawow choroby w rozmaitych ksiazkach i w internecie,naczytaja sie roznych cudow i wtedy maja schizy,bo jak cos je zaboli albo ich dzieci to zaraz maja tysiac podejrzanych chorob...Doridee ty moze jestes przewrazliwiona z tymi robalami???Nie mozna w przypuszczac ze jesli zachrujemy to powodem sa robale???Rozumi em cie calkowicie bo wiem co przechodzisz z Alunia-nie obraz sie prosze ale sadze ze to nie to,Weronika ma poprostu niedoleczone zapalenie oskrzeli ktore przenioslo sie na pluca,w poniedzialek,statni zastrzyk i jedziemy na rtg klatki piersiowej,zobaczymy co bedzie

Ja tez sie naczytalam duuuzo bardzo duzo np.na temat chorob kregoslupa,nowotworow i jak cos mnie boli to mam stracha ze to moze rak albo cos innego-mam powody do niepokouj bo niestety jestem obciazona genetyczniewiec juz wcale nie zagladam,szkoda nerwowjak mam przeczytac gdy boli mnie glowa ze to tetniak lub cos gorszego wiec cie calkowicie rozumiem

[Doridee]

Monika a mnie dziwi tylko jedno - dziecko Ci choruje od kilku tygodni, bierze już któryś antybiotyk z kolei (zdajesz sobie sprawę jakie spustoszenie sieje w jej organizmie????), a lekarka mówi, że masz nie szukać przyczyn. Szczerze - zmieniłabym ja natychmiast! Przy notorycznym zapaleniu oskrzeli standardowym badaniem jest kał na pasożyty. Glista bardzo często powoduje zapalenie oskrzeli i płuc, wrzuć w wyszukiwarkę "glista ludzka + zapalenie płuc". Dla lekarza jesteś tylko kolejnym przypadkiem, ile zajęło jej wypisanie kolejnego antybiotyku???
Według Twojej lekarki mamy nie czytać, co boi sie rywalizacji czy tego, ze pacjent będzie madrzejszy od niej?? Gdybym nie pilnowała lekarza i nie odstawiła wit. D3 gdy Ala miała kilka m-cy mogłoby sie to dla niej groźnie skończyć. A lekara co? Przyznała mi rację.
Monika Twoim zadaniem jest walczyć o zdrowie dzieci, nie licz, ze zrobi to ktoś kto żyje z chorób - sorry!
Uwierz mi, nie popadam w paranoję, owszem duzo czytam, wiem na co zwracać uwagę, jakie muszę zrobić badania.
Od Ciebie zależy, którą drogą pójdziesz.

Robiłaś Werce badanie krwi??? Jaki jest poziom kwasochłonnych? I w ogóle obraz krwi?

[Sniezynka21]

Monika wspolczuje kolejnej choroby Weroniki Duzo zdrowka jej zycze

Doridee ja sie chyba od Ciebie zarazilam, mam hopla na punkcie robali Wczoraj z TZetem studiowalismy wszystko co bylo mozliwe na ten temat. Robale sa wszedzie, ma je prawie kazdy czlowiek, moga byc wszedzie od jelita po oczy, mozg itd... Czytalam, ze niemal kazde dziecko ma, mialo lub bedzie mialo owsiki !! Ostatnio, jak bylam u Dr. mialam zapytac o to, ale zapomnialam. Przy kolejnej wizycie powiem, ze chcemy takie badania zrobic. Temat rzeka... mozna by pisac i pisac na temat tych robali, ja moze nie tyle sie ich boje co brzydze
Dlaczego odstawilas Ali wit. D3 ??? Ja zawsze zapominam podac Sarence, Olivii tez wiecej nie dalam niz dalam

[gosiula]

Witam z rana. Śliczne słoneczko świeci w plecy ,ale to chyba jeszcze nie przedsmak wiosny.

Jeśli chodzi o robaki ,to ja nie jestem zwolenniczką szukania chorób tak gdzie ich nie ma.
Mam kuzynkę ,która ma córke młodsz od Ninki o 2 m-ce.dziewczynka nie choruje częściej niż inne dzieci,ale jest już przebadana pod każdym możliwym kątem i ma diete na wszystko , bo własnie znaleziono u niej jakiegoś chyba pasożyta.
Aczkolwiek nie bardzo chce mi sie w to wierzyc .
Dzieciak jest rezolutny , ruchliwy ,chętnie jadłą by wszystko ,ale nie może praktycnzie niczego.Uważam ,ze jest to jednak przewrażliwienie.

Oczywiscie każdy postepuje tak jak uważa ,ze to będzie dobre dla jego dziecka.
Jedną z niewielu rzeczy ,które mnie wkurzaja jest przepisywanie antybiotyków na wszytsko . jesteśmy w czołówce europy jeśli chodzi o leczenie antybiotykami i to jest niestety prawda.
Dlatego staram sie nie pędzic od razu do lekarza ,gdy tylko dzieci kichna ,bo dla naszych medyków nie istnieje nic poza antybiotykiem.

Jednak nie zamierzam szukac chorób tak gdzie ich nie ma.

[magdawikp]

Witam
a u nas ZIMA na całego

przeczytałam Wasza dyskusję na temat robali

uważam, że każda z Was ma rację

u nas tak naprawdę brak wyobraźni u lekarzy i badań profilaktycznych
gdyby każdy lekarz zrobił badania krwi z pełnym obrazem to miałby pogląd co się może dziać, tylko oczywiście o ile jest świadomy czynników które mogą powodować takie a nie inne wyniki
ale nie ma co także popadać w paranoję - warto tylko czasem sprawdzić różne warianty
ja się przyznam, ze robię Izie badanie krwi raz na 6 miesięcy z uwagi na powiększony węzeł niby nie jest cały czas ale jej się powiększa (ale już chyba znam przyczynę dlaczego się powiększ - alergia) - moja pediatra podchodzi tak jak mam być spokojniejsza to mam zrobić badania, co do robali to ona uważa, że każdy powinien się odrobaczać profilaktycznie - dwa razy w roku i coś chyba w tym jest

[monka23]

jeju jak ja z ranca nie lubie wstawac, moj maly okupuje tv , czeka na myszke miki

Monika robisz blad ze tak ufasz pielegniarce , wydaje mi sie ze zdrowa paranoja jest lepsza niz bezgraniczne ufanie lekarzowi . Racja jest ze ludzie sobie tysiac chorób wyszukuja jak cos , tez nie ma co przesadzac, ale dobrze miec reke na pulsie i jak cos nas nie pokoji to robic badania a jak lekarz niechce to wymusic na nim, albo jak sie ma pieniadze zrobic prywatnie.

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:47 ----------

Aaaaa i Monika zycz Werce szybkiego powrotu do zdrowia, po zastrzykach jej powinno przejść Tez może tak byc jak piszesz ze przez nie doleczone oskrzela teraz ma zalatwione płuca. Pozatym notorycznie ci chyba nie choruje bo nie pisałas nic, chyba ja zalatwiła ta pogoda i musi swoje teraz odchorowac, ale może tez byc tak jak pisze Dorcia ala robaczek wymiataczek hehe Ja pewnosci nie mam . zobaczysz sama

[edytcia]

Cześc. Dawno mnie nie było.

Ale tu dyskusja. Ja tam mam takie podejście jak gosiula. Ale jak się kiedyś uda, że Zosia zrobi kupę rano to dam do badania.

Kiedyś chyba Gosie chciała przepis na muffiny czekoladowe.

250g mąki
175g cukru
2 czubate łyżki kakao
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 gorzka czekolada
1 szkl. mleka
100ml oleju
cynamon
kardamon

1. połam czekoladę na małe kawałki i włóż do naczynia, dodaj do niej wszystkie suche składniki (oraz ewentualnie rodzynki) i wymieszaj, aby się dokładnie połączyło;
2. olej połącz z mlekiem w osobnym naczyniu;
3. mleko z olejem wlej do suchej masy. Nie mieszaj dokładnie! MAsa musi mieć grudki;
4. formę do muffinek posmarować tłuszczem i wysypać mąką;
5. wypełnić masą formę do muffinek i piec 15minut w 180st.C - ja piekę w termoobiegu.

A u nas postępy kupkowe Zosia już ładnie robi do kibelka, za co za każdym razem dostaje naklejkę, jak zbierze 10 to kupimy naklejki dla niej Ostatnie trzy dni z rzędu codziennie robiłą kupkę, co jest sukcesem
Poza tym chyba znów urosła, no i jeszcze bardziej się rozgaduje. Umie sama powiedzieć 1/3 wierszyka "Lokomotywa", a resztę umie dokończyć.
Czekamy teraz do tego 8kwietnia na wyniki z przedszkola, choć nadziei sobie nie robię z dużej, bo ponoć mają mało dzieci przyjąć, a pierwszeństwo mają 5-latki, dzieci, których rodzeństwo już chodzi, no i oczywiście dziecko, którego rodzice oboje pracują, ale to pewnie wiecie.

U nas przez noc zrobiło zimę A ja CHCĘ WIOSNĘ!!!

Monika współczuję choroby.

Doridee a u Was lepiej już?

My planjemy jechać za miesiąc na weekend piątek do niedzieli do Zakopanego, żeby gdzieś się przejść, chociaż do Murowańca i na rowerach w Dolinę Kościeliską. Już mówiłam tż-towi, że jak sobie pomyślę o górach to mi siębeczeć chce, bo tak dawno nie byliśmy niegdzie

[MONIKA1850]

Doridee tak jak mi radzilas poszukalam troche w internecie-no i pisalao w jednym artykule ze przy zdjeciu trg mozna rowniez zykryc glisty(chodzi mi o rtg pluc) jedziemy na to w poniedzialek ,zobaczymy,moze masz racje,powiem lekarce ze chce zrobic badanie na pasozyty,zobacze,nastrasz ylas mnie dosc skutecznie,sama jestem ciekawa,jednak nigdy by mi nie przyszlo do glowy ze prawie kazda chorobe moga wywolac robakiWiem jakie spustoszenie antybiotyk sieje w organizmie,jestem przeciniczka jego podawania,lecz jesli nic nie pomaga,a sytuacja sie pogarsza to chyba nalezy podac cos skuteczniejszego????

Nie biegam z byle kaszlem lub katarem odrazu do lekarzanajpierw probuje sama leczyc dzieci potem jak nie pomaga to ide do lekarza i zazwyczaj to co robie,to robie dobrze ale nieraz to za malo...

Z waszym postow wynika ze lekcewaze sobie chorobe Weroniki-no coz...tego nie musze komentowac.

Monka Weronika NIGDY mi nie chorowala ani na zapalenie oskrzeli ani pluc ani nawet gardla,przewaznie jak zachorowala to bylo zwykle przeziebienie albo grypa,wyniki miala dobre,mimo ze jeden czas jak miala ok.5-6;lat nie miala apetytu,wtedy miala porobione badania,usg jamy brzusznej,krew,mocz i wszystko bylo dobrze,poprostu byla niejadkiem...dostala zestaw witamin i po kilku tygodniach wszystko bylo juz super!Zaczela mi chorowac dopiero od stycznia,najpierw kaszel,katari temperatura,nie szlam do lekarza bo pomyslalm ze to zwylke przeziebienie,ale po kilku dniach sie pogorszylo wiec nie czekalam,dostala Amoksiklav,po skonczeniu jakis tydz bylo dobrze i znowu...kaszel,katar i goraczka,kaszel dziwny bo raz suchy,raz mokry,poszlam...Klacid... no i brala 4dni potem jechalam ze by lekarz przepisal dalej bo zamiast przepisac na 7dni to przepisal mala butelke na 4 dni,muse zwrocic uwage na to ze Weronike w sumie leczylo trzech lekarzy...pierwszy raz to byla nasz a[ani doktor rodzinna,drugi antybiotyk (klacid)zapisal jej stazysta ktory zastepowal nasza pania doktor bo cos tam cos tam,a jak jechalam wlsasnie z nia po to zeby przedluzyc podawanie tego Klacidu to byla pani doktor tez inna,ktora po zbadaniu Weroniki stwierdzila ze wszystko osluchowo jest czyste i ona nie radzilaby dalej podawac anytbiotyku...moze przez to Weronika nie byla doleczona do konca???Ja juz sama nieweim co mam myslec,dzieci mi nie chorowaly,dopiero w tym roku,w sumie to od jesieni,Bartosz nie choruje mi wcale,mimo tego ze jak sie urodzil mial wrodzone zapalenie pluc,ma trzeci migdal przerosniety ale bardzo dobry laryngolog stwierdzil ze w jego przypadku zabieg nie jest konieczny,lata po dworzu od rana do wieczora czy to mroz,czy snieg czy deszcz,tak bylo z Wronika dopiero teraz jest tak jak jest...dla wlasnego spokoju zrobie te badania bo sama jestem ciekawa-mam jednak nadzieje ze to co pisze Doridee sie nie sprawdzi...

[monka23]

Monika gwarantuje ci ze niekt tak nie pomysla, ze lekcewazysz Werki chorobe, co ty co ty co ty oszalalas, nawet tak nie mysl. To sie raczej bierze z nie wiedzy o skutkach i konsekwencji , ty tego nie wiedziałas, albo nie bylas swiadoma do konca , albo nie zdawalas sobie z tego sprawy, ale nie ma tutaj mowy o lekcewazeniu . Tez nie mozna wszystkiego przypisywac robalom , ale dobrze wiedziec cos o nich , o objawach skutkach i konsekwencjach . Na zdjeciu bedzie widac glisde jezeli bedzie w płucach a jak jej tam nie bedzie to nie wyjdzie, wiec badanie kalu chyba lepiej zrobic

Edycia hehe ja tez czekalam az mi dzidek kupsztala zrobi z rana i nie zrobil a tutaj strzela z rana haha i mnie tak wykolowal. Fajna grzywka , tylko ona na rzadkie cienkie wlosy jest dobra, jak masz geste i grube to nie fajnie bedzie to wygladac. z reszta zrob i pokazuj sie

Monika moze to nie doleczone a moze zalapala cos , zrobisz badania i bedziesz wiedziec. Mojej kuzynki maly tez caly czas na antybiotykach albo zastrzykach, tylko ze on od urodzenia chorowitek. Tak na marginesie to stazysta moze antybiotyk zapisac nie wiedziałam.Moze zle ja wyleczono, 3 lekarzy jedno mowi swoje drugi swoje a dziecko moze z ich powodu teraz chore, bo nie wzieli sie za to jak powinni. Pisze moze bo moze to cos innego.

[edytcia]

Monika no właśnie monka dobrze pisze, wiesz, że jak coś tu napiszesz o problemie, czy chorobie to każda potem wałkuje temat z każdej strony i przedstawione są wszelkie opcje Więc się nie denerwuj

monka no właśnie ja mam raczej cienkie włosy, chyba sobie to zrobię na święta

[magdawikp]

Monika myślę, ze żadna z nas nie pomyślała, że lekceważysz chorobę czy to Weroniki lub innego swojego dziecka.
Każda z nas ma inne spojrzenie na wiele spraw i chyba po to się wymieniamy swoimi spostrzeżeniami i uwagami
myślę, ze również każda z nas zdaję sobie sprawę, ze każde dziecko jest inne
Sama piszesz, ze Weronika nie chorowała - to może także oznaczać, ze ma mała odporność, a co do niedoleczenia to jest to całkiem możliwe, jeżeli antybiotyk był zbyt krótko
jeszcze jedno równie dobrze mogła złapać wirusa który doprowadził do powikłania w postaci choroby płuc
zobaczysz wszystko będzie dobrze - głowa do góry

[monka23]

Edycia wieczorem to git jeszcze bo wsadzisz do lodowki a rano zaniesiesz moj robil po poludniu ze ta kupa to byla by gowno juz warta bo reszte dnia i cala noc w lodowce, wiec chyba wyniki ie byly by dos wiarygodne Doridee pisala ze kilka godzin mozna trzymac ale kilkanascie. Zobaczymy teraz co i jak czy mi bedzie robil pod wieczor albo z ranca

[Sniezynka21]

Monika ja tez nie pomyslalam nawet przez chwile, ze lekcewazysz chorobe Weroniki I nie tweirdze, ze ma pasozyty, napisalam tylko co mysle o pasozytach Wiadomo, jak kazda mama troszczysz i martwisz sie o wlasne dziecko. Nie odbieraj negatywnie naszych postow Nikt nie chce Cie obrazic albo cokolwiek innego !!

Gosiulo skoro mowisz, ze nie szukasz robali tam, gdzie ich nie ma, to w takim razie skad wiesz gdzie one sa ??? Dopoki nie sprawdzisz nie bedziesz wiedziec. Nie dajmy sie zwariowac, czasami badania zrobic mozna, ot tak dla uspokojenia wlasnego sumienia, ale nikt nie mowi, zeby non stop cos szukac.

Edytcia mnie sie taka grzywka nie podoba wogole Lepsza bylaby taka na bok, tak mnie sie wydaje.

[edytcia]

Napisane przez monka23

Edycia wieczorem to git jeszcze bo wsadzisz do lodowki a rano zaniesiesz moj robil po poludniu ze ta kupa to byla by gowno juz warta bo reszte dnia i cala noc w lodowce, wiec chyba wyniki ie byly by dos wiarygodne Doridee pisala ze kilka godzin mozna trzymac ale kilkanascie. Zobaczymy teraz co i jak czy mi bedzie robil pod wieczor albo z ranca

Kurde muszę jeszcze raz iść do nas do laboratorium, bo mi babka mówiła, że kupa poinna być zrobiona i przyniesiona do południa danego dnia.

Śnieżynka mi chodzi nie o podobanie się tylko o to czy mi pasuje

[Sniezynka21]

Napisane przez edytcia

Śnieżynka mi chodzi nie o podobanie się tylko o to czy mi pasuje

O to mi chodzilo Mnie sie nie podoba, jak w niej wygladasz. Zaraz poszukam na tej stronce, moze znajde cos w czym JA uwazam, ze byloby Ci ladnie

EDIT : http://************/fryzury_z_grzywka-2.html np. 7 fotka od gory, taka grzywke mam na mysli Nie wiem dlaczego mi gwiazdkuje ??
http://wdziek. info/fryzury_z_grzywka-2.html <------ dalam po wsziek spacje, wpisz bez niej to sie wyswietli stronka.

[edytcia]

Śnieżynka to tylko włosy, więc spokojnie Dla mnie grzywka na bok nie bardzo, bo włazić mi w oczy będzie i denerwować.

[monka23]

Ja mialam raz taka grzywke , sama sobie zrobilam, dosc fajan byla tyko ze ja mam wlosy grubie i geste, jak poszlam do mojego fryzjera to zapytala sie tylko, matko kto ci te włosy obcinał Ja oczywiscie zeby nie bylo ze to ja to zwalilam na angielskie fryzjerki. Jakbym miala profesjonalne nozyczki to chyba by tak nie przezywał ten brak profesjonalizmu hehe.

Sniezynka mi sie wlasnie ta grzywka która ty pokazałas nie podoba, a raczej je ulozenie, widac ze to jest grzywka z prostej grzywki , za duzo specyfików utrwalajacych zeby byla na tym miejsu

Edycia obetnij sie na lyso ja zapuszczam teraz ale tez przydalo by mi sie strzyzenie bo juz mi na gorze troche urosły Jak bede wracac do pl to pojde i zdejme swoje kudły

[Sniezynka21]

Monka ja tez jak bede teraz w Pl to ide do fryzjera, postopniowac swoje kudelki, bo wszystkie mam teraz rownej dlugosci

Moja Sarenka caly czas sie smieje, nie wiadomo z czego

[edytcia]

Napisane przez monka23

Edycia obetnij sie na lyso

Śniezynka no grzywka fajna, ale właśnie jak monka pisze, o specyfikach.

[monka23]

Napisane przez Sniezynka21

Monka ja tez jak bede teraz w Pl to ide do fryzjera, postopniowac swoje kudelki, bo wszystkie mam teraz rownej dlugosci

Moja Sarenka caly czas sie smieje, nie wiadomo z czego

Z twoich równych włosów, zarty zartami, ale super jest smieszek takich szkrabików i własnie to ze sie smieja a nie wiadomo z czego hehe. A farbowac bedziesz? Moj za to sie wkurza bo układa warcaby w pionie i mu leca Kurka sprzatac musze i jak zwykle na raty wszystko robie .

Monika moj tez nie choruje a tez ma 3 migdal ale lekarka mowila ze trzeba bedzie go wyrwac. Musze sie wybrac jakos bo maly coraz blizej 3 roku zycia wiec moze teraz mogli by zrobic tylko ze sie boje , ze po usunieciu bedzie mi chorował . Wyboru i tak nie mam jak mus to mus, do wyrwania.

[Sniezynka21]

Monka nie bede farbowac. Latem, jak juz bede opalona to chce sobie zafarbowac na czarno.

Kude nie wiem co gotowac dzisiaj ?

U nas zim na calego, sniezyca jak nie wiem.

[gosiula]

Snieżynka- chodziło mi o to ,ze skoro Ninka nie choruje( no ,może troszkę ) ,dobrze sie rozwija ,ma apetyt ,to nie widzę powodu ,żeby szukac u niej chorób ,pasożytów i tp.

edytcia- fryz fajny ,tylko myśle ,ze trzeba będzie ciagle prostowac ,zeby tak to wyglądało.

[MONIKA1850]

Sluchajcie-ja wiem ze to jest dobrze jak ktos cos doradzi,wytlumaczy,po to jest to forum aby dzielic sie spostrzezeniami,jednak ja odnioslam wrazenie ze Doridee poprostu przez to ze jej napisalam ze jest przewrazliwiona z robalami to ona wzamain delikatnie daje mi do zrozumienia ze moze nie lekewaze ale nie zdaje sobie sprawy z tego ze moje dziecko ciagle choruje i nic z tym nie robie????trudno tak to odebralam,moze jest zla ze napisalam ze do kazdej choroby nie mozna odrazu przyklejac ze to w 99% przez robaki?trudno,k azdy ma inne zdanie.Ja napisalam swoje ona swoje.ok

Dziekuje dziewczyny w imieniu Weroniki za życzenia powrotu do zdrowia,na szczescie od wczoraj juz nie goraczkujema normalna temperature a to juz dobry znakprzepraszam ze w moim ostatnim poscie ujelam was wszystkie,wiem ze nie wszystkie tak pomyslalyscie.poprostu sie zdenerwowalm,sory.Zacytuj e jeszcze wypowiedz Sniezynki:

"Gosiulo skoro mowisz, ze nie szukasz robali tam, gdzie ich nie ma, to w takim razie skad wiesz gdzie one sa ??? Dopoki nie sprawdzisz nie bedziesz wiedziec. Nie dajmy sie zwariowac, czasami badania zrobic mozna, ot tak dla uspokojenia wlasnego sumienia, ale nikt nie mowi, zeby non stop cos szukac. "


Sniezynka to sie ciesz ze mala ciagle sie smiejegorzej jakby wciaz plakala-a tak masz z niej ucieche

Co do grzywek to ja osobiscie tez lubie i tez sie w grzywkach noszeprosta mi nie pasuje ale taka lekko na skos taklepeij sie uklada.
Ja mam juz dosc dlugie wlosy,chyba musze sie wybrac na obciecie koncoweki moze jakis wiosenny balejazyk

[edytcia]

monka mój siostrzeniec miał usuwany trzeci migdał jak miał właśnie jakoś tk 3-4 latka, teraz ma 10 lat i nie choruje w zasadzie, poza katarami czy kaszlem.

gosiula taka grzywa to tylko do prostowania, ale jak robię kręcone na dyfuzorze to i tak część włosów z przodu upinam do góry, bo wtedy mi nie lecą do oczu, no i lepiej wyglądają.

Śniezynka solarium, czy naturalna opalenizna?

[Sniezynka21]

Monika no co Ty nie znasz Doridee ??? Wcale nie chciala sobie odbic tego, ze napisalas ze wszedzie widzi robale. Na bank nie chciala Cie ani wkurzyc, ani dowalic Ci. Wszystkie chcialysmy pomoc, a wyszlo, jak wyszlo...

Edytcia troche solarium i troche naturalnego sloneczka W solarium ladnie opale swoje rozsteoy na brzuchu i nie beda juz takie widoczne

[gosiula]

Prawda ,że ile osób- tyle opinii .
A najważniejsze ,ze nie jesteśmy tutaj do lukrowania sobie na wzajem( chociaż i akurat tak jest najczęściej).
Zadna z nas nie lekceważy chorób swoich dzieci( mam nadzieję) ,ale prawda jest też ,ze wraz z doświadczeniem inaczej sie reaguje na pewne rzeczy.

A moje dzieci były wczoraj grzeczne i zostały same i mogłam spokojnie iśc do kościoła na rekolekcje ,bo z Ninka jakbym chciała iśc to musiałabym ja wziąć ze sobą do konfesjonału do spowiedzi ,a tak miałam ten luz ,ze mogłam skupic sie na kazaniu i niewiele brakło ,abym wyszła z placzem.

Zawiozłam kase adwokatce i tez plakac mi sie chce .Kurcze można by to dołożyc do auta ,a tak wspimagam palestre ( mam dwoje adwoakatów " na utrzymaniu")