Nasze codzienne jadłospisy, cz. IV - Strona 11 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka

Notka

Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-02-05, 19:36   #301
Madlen898
Raczkowanie
 
Avatar Madlen898
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 214
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy.

Bez przesady. Mysle, ze to niemozliwe, zeby utyc od zjedzenia troche wiecej klac przez pare dni. Tymbardziej jezeli nie wykracza poza zapotrzebowanie. Zreszta gdyby kazde 200 nadprogramowych kcal mialo sie nam odkladac, to wszyscy by byli monstrualni.
Mam racje?
__________________
Keep on goin'
Madlen898 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-05, 19:41   #302
aajjii
Zadomowienie
 
Avatar aajjii
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 1 340
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy.

Cytat:
Napisane przez Madlen898 Pokaż wiadomość
Zjeść Nika, jak najbardziej. Ja tak robię - że jak mam na coś ochotę, to po prostu jem. Myślę, że jak zjesz coś, co ma 150 - 200kcal, to być może nie będziesz miała ochoty na całe II śniadanie, ale jeżeli tak - to zjedz po prostu. Ale nie pomijaj go.
Myslę, że z reguły wychodzi tak, że nawet jak zjemy więcej np. wlasnie w pierwszej czesci dnia, to po prostu jestesmy mniej glodne na obiad i jakos sie wyrownuje. A jezeli jestesmy gldone - to powinnysmy jesc zwyczajna, duza porcje i tez jest ok, widocznie nasz organizm tego potrzebuje. Przeciez zdarzaja sie takie "glodne" dni. A jak jestesmy bardzo glodne w czasie kolacji i jemy po prostu wiecej - to na sniadanie nas mniej ciagnie. Ja tak przynajmniej mam. Mysle, ze podstawa to sluchanie wlasnego organizmu. Dlatego z reguly nie planuje jakos pieczolowicie posilkow (z wyprzedzeniem), bo nie wiem, na co i na ile bede miala ochote.
Nika - to może skuś się jeszcze na wieśniaczka, skoro tak malutko dzisiaj wyszło?
aajjii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-05, 19:44   #303
Nikaa1990
Wtajemniczenie
 
Avatar Nikaa1990
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 563
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy.

Cytat:
Napisane przez Madlen898 Pokaż wiadomość
Zjeść Nika, jak najbardziej. Ja tak robię - że jak mam na coś ochotę, to po prostu jem. Myślę, że jak zjesz coś, co ma 150 - 200kcal, to być może nie będziesz miała ochoty na całe II śniadanie, ale jeżeli tak - to zjedz po prostu. Ale nie pomijaj go.
Myslę, że z reguły wychodzi tak, że nawet jak zjemy więcej np. wlasnie w pierwszej czesci dnia, to po prostu jestesmy mniej glodne na obiad i jakos sie wyrownuje. A jezeli jestesmy gldone - to powinnysmy jesc zwyczajna, duza porcje i tez jest ok, widocznie nasz organizm tego potrzebuje. Przeciez zdarzaja sie takie "glodne" dni. A jak jestesmy bardzo glodne w czasie kolacji i jemy po prostu wiecej - to na sniadanie nas mniej ciagnie. Ja tak przynajmniej mam. Mysle, ze podstawa to sluchanie wlasnego organizmu. Dlatego z reguly nie planuje jakos pieczolowicie posilkow (z wyprzedzeniem), bo nie wiem, na co i na ile bede miala ochote.
Nika - to może skuś się jeszcze na wieśniaczka, skoro tak malutko dzisiaj wyszło?
dziękuje za odpowiedź...Słuchać własnego organizmu...hm...tylko ze wiesz, ja tak nie mam raz na jakiś czas, tylko praktyczne zawsze....cały czas bym coś jadła...więc muszę trochę trzymać ten organizm w ryzach....
A to ze dzisiaj mało wyszło to kwestia chyba tego, ze trochę mało kcal mi wyszło ze śniadania (około 350) , a na obiad byl rosół z makaronem, a to za dużo kcal nie ma... a wieśniaka już raczej nie zjem, bo zjadłam niedawno kolację, jeszcze mam przed sobą talerzyk.
A tak z trochę innej, ale podobnej beczki
Wydaje mi sie, ze zapotrzebowanie 2000 kcal jest zaniżone. Bo osoby, które nie znają się wogóle na zdrowym odżywianiu, pochłaniają więcej kcal, a przecież nie tyją...Samo używanie masła/margaryny do kanapek i cukru np do mleka/herbaty itp to sporo kalorii się uzbiera w ciągu dnia...A jeżeli ja nie używam masła, margaryny ani cukru, unikam słodyczy(jem je w niewielkich ilosciach) i ogólnie tłustych rzeczy, wcale nie jem dużo, a mimo to wychodzi mi około 2000 kcal na dzień, to cos tutaj jest nie halo....
__________________
"Człowiek nie jest stworzony do klęski.
Człowieka można zniszczyć, ale nie pokonać"
[Ernest Hemingway]

30.37.45
75.74.50
Nikaa1990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-05, 19:50   #304
marga_zg
Zadomowienie
 
Avatar marga_zg
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: mój własny świat
Wiadomości: 1 407
GG do marga_zg
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy.

Cytat:
Napisane przez Nikaa1990 Pokaż wiadomość
dziękuje za odpowiedź...Słuchać własnego organizmu...hm...tylko ze wiesz, ja tak nie mam raz na jakiś czas, tylko praktyczne zawsze....cały czas bym coś jadła...więc muszę trochę trzymać ten organizm w ryzach....
A to ze dzisiaj mało wyszło to kwestia chyba tego, ze trochę mało kcal mi wyszło ze śniadania (około 350) , a na obiad byl rosół z makaronem, a to za dużo kcal nie ma... a wieśniaka już raczej nie zjem, bo zjadłam niedawno kolację, jeszcze mam przed sobą talerzyk.
A tak z trochę innej, ale podobnej beczki
Wydaje mi sie, ze zapotrzebowanie 2000 kcal jest zaniżone. Bo osoby, które nie znają się wogóle na zdrowym odżywianiu, pochłaniają więcej kcal, a przecież nie tyją...Samo używanie masła/margaryny do kanapek i cukru np do mleka/herbaty itp to sporo kalorii się uzbiera w ciągu dnia...A jeżeli ja nie używam masła, margaryny ani cukru, unikam słodyczy(jem je w niewielkich ilosciach) i ogólnie tłustych rzeczy, wcale nie jem dużo, a mimo to wychodzi mi około 2000 kcal na dzień, to cos tutaj jest nie halo....
a moze zjedz ktorego dnia to na co masz ochote i kiedy chcesz a na koniec policz kalorie co? taki maly eksperyment

ja tez sie temu dziwie szczerze mowic jedza bialy chleb maslo dwudaniowe obiady niebialkowe kolacje no po prostu lamia wszelkie zasady zdrowego odzywiania a mimo to nie tyja... moze to dobra przemiana materii? a moze jedza tyle ile chce ich organizm? nie mam pojecia jak to jest ale to nie fair
__________________
Cierpienie należy do życia.
Jeśli cierpisz, znaczy, że żyjesz.
Pogódź się z tym mała dziewczynko.


akcja regeneracja: włosy


I'm just a little girl...
marga_zg jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-05, 19:51   #305
mirynka
Wtajemniczenie
 
Avatar mirynka
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 605
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy.

a ocencie moj dziesiejszy jadlospi na U

sn: 150 ml kefiry nat, pol lyzce platkow owsianych i gronoli, po polowie jablka, gruszki i banana

2 sn serek waniliowy

obiad: talerz zurku z jednym ziemniakiem

podw to samo co na sniadanie

kolacja serk homo naturalny, 3 krazki chleba kolodziej, salatka : ogorek, pomidor, papryka, troche kukurydzy i groszku

noi do teho 2 kawy z mlekiem
i jak?
__________________
watek kosmetyki


https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post16332141


Miłość nie polega na wzajemnym wpatrywaniu się w siebie, ale wspólnym patrzeniu w tym samym kierunku.
/Antoine de Saint-Exupéry/
mirynka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-05, 19:53   #306
Hypnotic Eyes
Wtajemniczenie
 
Avatar Hypnotic Eyes
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 2 258
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy.

Cytat:
Napisane przez Nikaa1990 Pokaż wiadomość
dziękuje za odpowiedź...Słuchać własnego organizmu...hm...tylko ze wiesz, ja tak nie mam raz na jakiś czas, tylko praktyczne zawsze....cały czas bym coś jadła...więc muszę trochę trzymać ten organizm w ryzach....
A to ze dzisiaj mało wyszło to kwestia chyba tego, ze trochę mało kcal mi wyszło ze śniadania (około 350) , a na obiad byl rosół z makaronem, a to za dużo kcal nie ma... a wieśniaka już raczej nie zjem, bo zjadłam niedawno kolację, jeszcze mam przed sobą talerzyk.
A tak z trochę innej, ale podobnej beczki
Wydaje mi sie, ze zapotrzebowanie 2000 kcal jest zaniżone. Bo osoby, które nie znają się wogóle na zdrowym odżywianiu, pochłaniają więcej kcal, a przecież nie tyją...Samo używanie masła/margaryny do kanapek i cukru np do mleka/herbaty itp to sporo kalorii się uzbiera w ciągu dnia...A jeżeli ja nie używam masła, margaryny ani cukru, unikam słodyczy(jem je w niewielkich ilosciach) i ogólnie tłustych rzeczy, wcale nie jem dużo, a mimo to wychodzi mi około 2000 kcal na dzień, to cos tutaj jest nie halo....
Czasami mam wrażenie nika, że zawyżasz kalorie. Ale sama nie wiem...
__________________
Do you like my tight sweater?

Photoblog
Hypnotic Eyes jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-05, 19:54   #307
Black-lulu
Rozeznanie
 
Avatar Black-lulu
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Leszno
Wiadomości: 812
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy.

Cytat:
Napisane przez Black-lulu Pokaż wiadomość
A ja sobie zrobie plan na jutro Prosze o ocene

"U"
śn: 60g Grazle czekoladowych, 150g jogurtu pomaranczowego, grapefruit, kawa zbozowa z mlekiem

II śn: homo naturalny z garscia rodzynek, 2 lyzkami migdalow i dzemem sorella jagodowym, do tego kilka orzechow makadamii

ob: miska zupy jarzynowej "Babcinej", manna na mleku (500 ml mleka, 3 lyzki kaszki, dzemik jagodowy, rodzynki)

podw: miseczka budyniu Linessy, standardowo rodzynki, 50 g homo naturalnego

kol: albo wiesniak albo twarozek w kazdym razie obydwa z ketchupem i kukurydza z puszki i prazona cebulka

Prosze o ocene

up
__________________
You talk to God, you're religious. God talks to you, you're psychotic.



http://airellejab.pinger.pl/ Uzewnętrzniam się

https://twitter.com/#!/AirelleJab Tweet Tweet
Black-lulu jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-02-05, 19:57   #308
Nikaa1990
Wtajemniczenie
 
Avatar Nikaa1990
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 563
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy.

Cytat:
Napisane przez Hypnotic Eyes Pokaż wiadomość
Czasami mam wrażenie nika, że zawyżasz kalorie. Ale sama nie wiem...
Gdy pisze swoje jadłospisy, to nie podaje zazwyczaj kcal, więc nie wiem skad te stwierdznie....poz tym mam wagę elektroniczną, więc jeżeli zawyżam, to tylko dlatego że w jakiejś tabeli jest źle podane, ale w to wątpię, gdyż zazwyczaj biorę kaloryczność z gotowych produktów...dzisiaj np za ten rosół makaron policzyłam z opakowania, a za sam rosół ok 100 kcal - cały talerz...

marga_zg: co co eksperymentu to nie muszę go robić, bo wiem że na pewno zjadłabym conajmniej 3000 kcal...wystarczy policzyć to co np je moja siostra - wcale się nie objada, też nie je za dużo słodyczy, a jak jej policzę kcal to wychodzi 3500 na dzień...
Zapomniałam dodać do tych produktów soki różne...bo głupia szklanka soku ma już 125 kcal, a kiedyś piłam takie soki kartonami...a litr to już 500 kcal dodatkowe...
__________________
"Człowiek nie jest stworzony do klęski.
Człowieka można zniszczyć, ale nie pokonać"
[Ernest Hemingway]

30.37.45
75.74.50
Nikaa1990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-05, 19:58   #309
basiulkaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 162
GG do basiulkaa
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy.

Cytat:
Napisane przez marga_zg Pokaż wiadomość
a moze zjedz ktorego dnia to na co masz ochote i kiedy chcesz a na koniec policz kalorie co? taki maly eksperyment

ja tez sie temu dziwie szczerze mowic jedza bialy chleb maslo dwudaniowe obiady niebialkowe kolacje no po prostu lamia wszelkie zasady zdrowego odzywiania a mimo to nie tyja... moze to dobra przemiana materii? a moze jedza tyle ile chce ich organizm? nie mam pojecia jak to jest ale to nie fair

Ja jem ... na kolacje biały chleb zawsze 3 kromki i dwudaniowe obiady które mi gotuje ciotka... nie tyje... i to jest fair
basiulkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-05, 20:00   #310
marga_zg
Zadomowienie
 
Avatar marga_zg
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: mój własny świat
Wiadomości: 1 407
GG do marga_zg
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy.

Cytat:
Napisane przez mirynka Pokaż wiadomość
a ocencie moj dziesiejszy jadlospi na U

sn: 150 ml kefiry nat, pol lyzce platkow owsianych i gronoli, po polowie jablka, gruszki i banana

2 sn serek waniliowy tylko? przeciez to U

obiad: talerz zurku z jednym ziemniakiem za malo

podw to samo co na sniadanie

kolacja serk homo naturalny, 3 krazki chleba kolodziej, salatka : ogorek, pomidor, papryka, troche kukurydzy i groszku

noi do teho 2 kawy z mlekiem
i jak?
ja bym zamienila kolacje z IIS rano musisz dostarczyc organizmowi energi na caly dzien pamietaj o tym

Basiulka szczesciara z ciebie tez tak chce dawaj mi swoj matabolizm
Black-lulu jak dla mnie ok. Moze tylko wieksze drugie sniadanie i jeszcze jakies warzywka?
Nika a ty sie duzo ruszasz? moze jesz za malo i dlatego masz ciagle na cos ochote? I nie przejmuj sie az tak bardzo tymi kaloriami
__________________
Cierpienie należy do życia.
Jeśli cierpisz, znaczy, że żyjesz.
Pogódź się z tym mała dziewczynko.


akcja regeneracja: włosy


I'm just a little girl...
marga_zg jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-05, 20:29   #311
izapp1
Zakorzenienie
 
Avatar izapp1
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 618
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy.

Cytat:
Napisane przez hula_hula Pokaż wiadomość
izapp1 dziękuję za poprawki, postaram się zmienić to co napisałaś. Wiem, że obiad nie był najlepszy, ale niestety jestem zmuszona jeść to, co mama przygotuje, chociaż staram się jakoś ograniczać. Na kolację był jednak twaróg ze szczypiorkiem. A co do tego śniadania, żeby nie łączyć węgli i tłuszczy, tzn , że mam nie łączyć jajecznicy z razowym, tak?
Nie ma za co Hulo ( tak to się odmienia ?) , wiadomo początki są najtrudniejsze.
Co do obiadu to ja doskonale cię rozumiem , bo mam taką samą sytuację , tyle że gotuje babcia.
Ale od czasu do czasu sama sobie kupuje to i owo i pichcę..
Lubię gotować..

Co do pytania ,to tak jajecznica z razowym odpada ,chyba , że chlebka będzie bardzo mało do wtedy ok .
izapp1 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-02-05, 20:32   #312
Aralka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 325
GG do Aralka Send a message via Skype™ to Aralka
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy.

R:

Śniadanie:
Kromka żytniego z pastą rybną i pomidorem
II Śniadanie:
Batonik zbożowy (60 kcal), trochę muesli, jabłko
Obiad:
16 pierożków z mięsem, ale maleńkich
Podwieczorek:
4 takie pierożki, połowa bułki z ziarnem z pastą rybną
Kolacja:
Kromka pumpernikla z samym pomidorem

Co sądzicie???
A jutro na obiad mam warzywa na patelni =)
__________________
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=457800
Moja wymianka!
Aralka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-05, 20:33   #313
izapp1
Zakorzenienie
 
Avatar izapp1
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 618
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy.

Aralko jak dla mnie duży postęp , tylko brak NNKT .
izapp1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-05, 20:34   #314
mirynka
Wtajemniczenie
 
Avatar mirynka
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 2 605
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy.

Cytat:
Napisane przez marga_zg Pokaż wiadomość
ja bym zamienila kolacje z IIS rano musisz dostarczyc organizmowi energi na caly dzien pamietaj o tym

Basiulka szczesciara z ciebie tez tak chce dawaj mi swoj matabolizm
Black-lulu jak dla mnie ok. Moze tylko wieksze drugie sniadanie i jeszcze jakies warzywka?
Nika a ty sie duzo ruszasz? moze jesz za malo i dlatego masz ciagle na cos ochote? I nie przejmuj sie az tak bardzo tymi kaloriami
czyli na kolacje tylko serek waniliowy??
__________________
watek kosmetyki


https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post16332141


Miłość nie polega na wzajemnym wpatrywaniu się w siebie, ale wspólnym patrzeniu w tym samym kierunku.
/Antoine de Saint-Exupéry/
mirynka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-05, 20:35   #315
zooosia
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 006
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy.

Cytat:
Napisane przez Nikaa1990 Pokaż wiadomość
marga_zg: co co eksperymentu to nie muszę go robić, bo wiem że na pewno zjadłabym conajmniej 3000 kcal...wystarczy policzyć to co np je moja siostra - wcale się nie objada, też nie je za dużo słodyczy, a jak jej policzę kcal to wychodzi 3500 na dzień...
Zapomniałam dodać do tych produktów soki różne...bo głupia szklanka soku ma już 125 kcal, a kiedyś piłam takie soki kartonami...a litr to już 500 kcal dodatkowe...
mnie też to strasznie intryguje. bo kiedyś jadłam wszystko po prostu, z ogromną ilością żółtego sera i masłem włącznie i nie tyłam. a teraz.. to sobie nie wyobrażam.

ale może dlatego tak teraz jest, że mamy już zwolniony metabolizm przez te diety i w ogóle?
__________________

zooosia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-05, 20:36   #316
Nikaa1990
Wtajemniczenie
 
Avatar Nikaa1990
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 2 563
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy.

Cytat:
Napisane przez marga_zg Pokaż wiadomość
ja bym zamienila kolacje z IIS rano musisz dostarczyc organizmowi energi na caly dzien pamietaj o tym

Basiulka szczesciara z ciebie tez tak chce dawaj mi swoj matabolizm
Black-lulu jak dla mnie ok. Moze tylko wieksze drugie sniadanie i jeszcze jakies warzywka?
Nika a ty sie duzo ruszasz? moze jesz za malo i dlatego masz ciagle na cos ochote? I nie przejmuj sie az tak bardzo tymi kaloriami
Ruszam się...tak sobie...chodzę często na spacery, ale nie uprawiam żadnego sportu, wf-u praktycznie nie mam(siedzimy w szatni) a w domku jeżeli ćwiczę to są to takie serie np najdzie mnie ochota na 100 brzuszków, ale to przecież trwa dwie minuty...
__________________
"Człowiek nie jest stworzony do klęski.
Człowieka można zniszczyć, ale nie pokonać"
[Ernest Hemingway]

30.37.45
75.74.50
Nikaa1990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-05, 20:42   #317
basiulkaa
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 162
GG do basiulkaa
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy.

Cytat:
Napisane przez zooosia Pokaż wiadomość
mnie też to strasznie intryguje. bo kiedyś jadłam wszystko po prostu, z ogromną ilością żółtego sera i masłem włącznie i nie tyłam. a teraz.. to sobie nie wyobrażam.

ale może dlatego tak teraz jest, że mamy już zwolniony metabolizm przez te diety i w ogóle?



Kochana wcale nie masz racji... ja miałam anoreksje... i jem w miarę normalnie... i jakoś ... nie tyję...
basiulkaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-05, 20:43   #318
margitta
Zakorzenienie
 
Avatar margitta
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 482
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy.

Cytat:
Napisane przez marga_zg Pokaż wiadomość
jw
jak cos przeoczylam to poprawiajcie
dziękuję za ocenę


Serek oczywiście biały, a na kolację dodałam garść orzechów włoskich
__________________
Bo reszta nie jest milczeniem, ale należy do nas
Boję się ludzi bez poczucia humoru
margitta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-05, 20:47   #319
Madlen898
Raczkowanie
 
Avatar Madlen898
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 214
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy.

Włączam się do dyskusji.

Przecież tak niedawno musisałam pochłaniać ogromne ilości kalorii. Właśnie masełko na każdą kanapeczkę i to dużo, cukier do każdej herbaty, wszystko nieodsączone z tłuszczu, biały chleb, bułeczki i to kilka razy dziennie. Słodycze może nie za często (mama dbała), ale jak już, to więcej niż 1-2 ciasteczka... Jejku. Co to były za czasy. Do tego ani mi się śniło zasuwac z hula hop itp. Na pewno mniej sie ruszalam. I pomyslec ze kiedys chodzilam na tance, bo to lubilam, a nie zeby pospalac kalorie. I do tego - uwaga - zero wyrzutow sumienia. Ba! Ja nawet o tym nie myslalm. Nie jadlam zbyt wiele warzyw, miod, dzem, cuda niewidy i po co to cale odchudzanie? Zeby juz nigdy do tego nie wrocic? Dla kilku kg mniej? Boże, wystarczylo np. przestac slodzic i tez pewnie bym schudla. Zreszta, wcale tego nie potrzebowalam.

Niech ktos sie wypowie - czemu kiedys nie tylysmy, czemu inni ludzie nie tyja?

A moze gdyby nam sie udalo jesc wszystko co chcemy np. przez miesiac, to tez bysmy nie przytyly?
Tylko ze ja...tak nie potrafie. Zwyczajnie juz nie wiem, co jest normalnie. Pewnie bym sie na zmiane obzerala i miala POTWORNE wyrzuty sumienia. Ale chcialabym sprobowac. Tylko, kurcze, ja nie pamietam, co sie je jak jest normalnie. Bo kiedys to tego nie przywiazywalam wagi, wiec...
O ja.
Prosze, powiedzcie, czy moj metabolizm jest juz tak beznadziejny, ze nigdy nie bedzie normalnie bez tycia?

Robimy akcje - powrot to calkowitej normalnosci?

<a po miesiacu pewnie wszytskie na R... eh....>
__________________
Keep on goin'
Madlen898 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-02-05, 20:54   #320
agness51
Zakorzenienie
 
Avatar agness51
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 10 154
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy.

Heh,uwierzcie,że nie tylko Was zastanawia to,dlaczego jedni nie tyją jedząc zupełnie normalnie,a niektóre z nas muszą się naprawdę ostro pilnować,żeby nie mieć boczków lub oponki na brzuchu.
Fajnie by było wymazać z pamięci te wszystkie BTW,składy itp.
Życie byłoby łatwiejsze,i lepiej by było czerpać przyjemność z jedzenia.
__________________

'' W życiu nie ma takiej chwili, abyśmy nie mieli wszystkiego, co potrzebne, aby czuć się szczęśliwymi. Pomyśl o tym przez minutę (...). Jeśli jesteś nieszczęśliwy, to dlatego, że cały czas myślisz raczej o tym, czego nie masz, zamiast koncentrować się na tym, co masz w danej chwili. ''
agness51 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-05, 20:58   #321
zooosia
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 006
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy.

Cytat:
Napisane przez Madlen898 Pokaż wiadomość
Włączam się do dyskusji.

Przecież tak niedawno musisałam pochłaniać ogromne ilości kalorii. Właśnie masełko na każdą kanapeczkę i to dużo, cukier do każdej herbaty, wszystko nieodsączone z tłuszczu, biały chleb, bułeczki i to kilka razy dziennie. Słodycze może nie za często (mama dbała), ale jak już, to więcej niż 1-2 ciasteczka... Jejku. Co to były za czasy. Do tego ani mi się śniło zasuwac z hula hop itp. Na pewno mniej sie ruszalam. I pomyslec ze kiedys chodzilam na tance, bo to lubilam, a nie zeby pospalac kalorie. I do tego - uwaga - zero wyrzutow sumienia. Ba! Ja nawet o tym nie myslalm. Nie jadlam zbyt wiele warzyw, miod, dzem, cuda niewidy i po co to cale odchudzanie? Zeby juz nigdy do tego nie wrocic? Dla kilku kg mniej? Boże, wystarczylo np. przestac slodzic i tez pewnie bym schudla. Zreszta, wcale tego nie potrzebowalam.

Niech ktos sie wypowie - czemu kiedys nie tylysmy, czemu inni ludzie nie tyja?

A moze gdyby nam sie udalo jesc wszystko co chcemy np. przez miesiac, to tez bysmy nie przytyly?
Tylko ze ja...tak nie potrafie. Zwyczajnie juz nie wiem, co jest normalnie. Pewnie bym sie na zmiane obzerala i miala POTWORNE wyrzuty sumienia. Ale chcialabym sprobowac. Tylko, kurcze, ja nie pamietam, co sie je jak jest normalnie. Bo kiedys to tego nie przywiazywalam wagi, wiec...
O ja.
Prosze, powiedzcie, czy moj metabolizm jest juz tak beznadziejny, ze nigdy nie bedzie normalnie bez tycia?

Robimy akcje - powrot to calkowitej normalnosci?

<a po miesiacu pewnie wszytskie na R... eh....>
mogę się pod każdym Twoim słowem podpisać.
eh nie wiem, ale przez ostatni tydzień jadłam właśnie tak normalnie, tzn masło, ser żółty i te sprawy no i co? 1 kg więcej.. zastanawiam się właśnie czy gdybym nadal tak jadła to nadal bym tyła czy może by wszystko wróciło do normy? co o tym myślicie?
__________________

zooosia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-05, 21:03   #322
Madlen898
Raczkowanie
 
Avatar Madlen898
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 214
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy.

Zoosia - ja też właśnie myślę, że na początku by trochę waga podskoczyła, więc nie mogłybyśmy się ważyć, żeby się nie zdołować. Ale myślę, że możliwe, że później by się wyrównało i już. Tylko najgorsze jest, że po prostu nie jestem co do tego pewna.

I może to głupie, ale po prostu boje sie sprobowac przez ten miesiac. Bo jak przytyje?

Ale z drugiej strony, jak cudownie by bylo.

Widze te zaskoczone miny moich rodzicow - np. ja slodze kawe, namawiam mame na upieczenie ciasta, smaruje bulke maslem i nakladam dzem.... Taaak.

Jem drodzowke, zapiekanke z serem, batonika, pije szklanke mleka, tost z dwoma plastrami sera zoltego, schabowego w panierce i z tluszczem.

Chcialabym...

Zoosia - sprobuj jeszcze, chcociaz przez tydzień, skoro i tak juz troche to trwa Mozesz duuuzo zyskac!
__________________
Keep on goin'
Madlen898 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-05, 21:09   #323
margitta
Zakorzenienie
 
Avatar margitta
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 482
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy.

Madlen898 ja też mogłabym się podpisać. I chyba nie jest źle z tą przemianą materii - przez ostanie pół roku nie licząc jakichś nagłych dwudniowych zrywów jadłam naprawdę co chciałam

A dla mnie "co chce" to jest dla większości z was pewnie zwykłe obżarstwo - jakbym tu umieściła mój "normalny" jadłospis to chyba by połowa na zawał padła
(przykład: śniadanie: paczka parówek + bułka pszenna + bułka z serem żółtym + kilka plasterków sera żółtego dla smaku + jakieś ciastko, na uczelni: precel lub dwa, Kubuś, batonik, często kurczaki z KFC, bo blisko uczelni + cola, w domu wszystko co pod ręką + obiad zupka chińska, wielki kotlet, talerz frytek, deser oczywiście, kolacja z TŻ-tem na mieście co drugi dzień - albo McDonalds albo włoska restauracja i tam talerz makaronu z górą parmezanu, który kocham + Sprite + przed snem czekolady kilka pasków:lol ) Przepraszam jeśli komuś narobiłam smaka Ale ciekawe jakim udem ludzie mogą żyć na czymś takim?

I o dziwo nie tyję po takim menu. Ale moja waga, którą utrzymuje jest niezadowalająca i żeby schudnąć te 2 -3 kg muszę się tak ograniczać A po diecie jak wracam do "normalności" to z powrotem tyje to co schudłam. ech. życie jest ciężkie.
__________________
Bo reszta nie jest milczeniem, ale należy do nas
Boję się ludzi bez poczucia humoru
margitta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-05, 21:11   #324
zooosia
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 006
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy.

Cytat:
Napisane przez Madlen898 Pokaż wiadomość
Zoosia - ja też właśnie myślę, że na początku by trochę waga podskoczyła, więc nie mogłybyśmy się ważyć, żeby się nie zdołować. Ale myślę, że możliwe, że później by się wyrównało i już. Tylko najgorsze jest, że po prostu nie jestem co do tego pewna.

I może to głupie, ale po prostu boje sie sprobowac przez ten miesiac. Bo jak przytyje?

Ale z drugiej strony, jak cudownie by bylo.

Widze te zaskoczone miny moich rodzicow - np. ja slodze kawe, namawiam mame na upieczenie ciasta, smaruje bulke maslem i nakladam dzem.... Taaak.

Jem drodzowke, zapiekanke z serem, batonika, pije szklanke mleka, tost z dwoma plastrami sera zoltego, schabowego w panierce i z tluszczem.

Chcialabym...

Zoosia - sprobuj jeszcze, chcociaz przez tydzień, skoro i tak juz troche to trwa Mozesz duuuzo zyskac!

ah i przy tym jeszcze zero wyrzutów sumienia
ja mam spróbować i dać Ci znać czy nie przytyłam hę ?
nie no a tak na poważnie to jadłam tak chcąc nie chcąc - byłam u znajomych na ferie a nie chciałam robić żadnych scen.. swoją drogą było super bo prawie nie myślałam o tym, nie miałam w zasadzie czasu.
ale po powrocie do domu nadal wszystko tak samo..
eh, ale to chyba nie miejsce na takie zwierzenia może kiedyś się przełamie
__________________

zooosia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-05, 21:13   #325
zooosia
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 006
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy.

Cytat:
Napisane przez margitta Pokaż wiadomość
Madlen898 ja też mogłabym się podpisać. I chyba nie jest źle z tą przemianą materii - przez ostanie pół roku nie licząc jakichś nagłych dwudniowych zrywów jadłam naprawdę co chciałam

A dla mnie "co chce" to jest dla większości z was pewnie zwykłe obżarstwo - jakbym tu umieściła mój "normalny" jadłospis to chyba by połowa na zawał padła
(przykład: śniadanie: paczka parówek + bułka pszenna + bułka z serem żółtym + kilka plasterków sera żółtego dla smaku + jakieś ciastko, na uczelni: precel lub dwa, Kubuś, batonik, często kurczaki z KFC, bo blisko uczelni + cola, w domu wszystko co pod ręką + obiad zupka chińska, wielki kotlet, talerz frytek, deser oczywiście, kolacja z TŻ-tem na mieście co drugi dzień - albo McDonalds albo włoska restauracja i tam talerz makaronu z górą parmezanu, który kocham + Sprite + przed snem czekolady kilka pasków:lol ) Przepraszam jeśli komuś narobiłam smaka Ale ciekawe jakim udem ludzie mogą żyć na czymś takim?

I o dziwo nie tyję po takim menu. Ale moja waga, którą utrzymuje jest niezadowalająca i żeby schudnąć te 2 -3 kg muszę się tak ograniczać A po diecie jak wracam do "normalności" to z powrotem tyje to co schudłam. ech. życie jest ciężkie.
jej jak Ci zazdroszczę! na prawdę to duże coś móc jeść na co ma się ochotę i przy tym zachowywać swoją wagę. a 2 - 3 kg to na prawdę niewiele, nie sądze że jest sens właśnie rezygnować z tego wszystkeigo dla 2 kg.
__________________

zooosia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-05, 21:18   #326
Madlen898
Raczkowanie
 
Avatar Madlen898
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 214
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy.

Margitta - to zazdroszczę Ci strasznie Naprawdę. Pomyśl sama - skoro jesz teraz wszytsko, to po co sie katowac dla 2 czy 3 kg? Lepiej zyc sobie wesolo i sie nie przejmowac. Ahh... Gdybym mogla cofnac czas...

Zosia - czemu nie Spróbuj, a później ja
Rozumiem Cię, ale też zazdroszczę tego tygodnia. Też bym chciała tak wrzucić na luz Oststanio tak miałam...matko...prawie rok temu - u babci. Nie bylo wagi, nie chcialam robic afer przed rodzina...He he No i wiesz, babcia ciasta jakies piekla, slodycze kupywala, do tego obiady z 2 dan... No i bez treningow, jedynie jakies spacery z rodzina itd. Nie bylo tez tak, zebym sie obzerala, zawsze tez jakies opory we mnie byly, ale naprawde w bardzo malym stopniu. Przyjechalam, i... 0,5 kg wiecej! <i najglupsze, ze bylam zla, ze w ogole przytylam. I znowu dietki...>
Tylko ze wtedy naprawde mialam lepszy metabolizm. To straszne, ale mam wrazenie...ze jest coraz gorzej. Jak czytam, co jadlam podczas moich "diet" np. pół roku temu, to jest duzo (no, poza okresami glodowkowymi) i teraz na pewno bym na tym nie chudła.

Niech nas ktos pocieszy i sie fachowo wypowie!
__________________
Keep on goin'
Madlen898 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-05, 21:36   #327
margitta
Zakorzenienie
 
Avatar margitta
 
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 482
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy.

ech dziewczyny to wszytko byłoby piękne gdyby nie to, ze te 2 -3 kg to tylko i wyłącznie oponka na brzuchu, wypływające boczki i tłuszcz nad kolanami Nie wiem czemu tyje tylko i wyłącznie w tych miejscach Ale tak czy siak tym razem stawiam jednak na ruch, a dietą trochę mniej się przejmuje

Co nie znaczy, ze trochę zdrowiej warto się odżywiać bez względu na wagę


Poza tym ja pół roku temu potrafiłam zjeść 800 kcal za cały dzień I jakoś wróciło do normy, więc nie martwcie się - widocznie to nei jest nieodwracalne
__________________
Bo reszta nie jest milczeniem, ale należy do nas
Boję się ludzi bez poczucia humoru
margitta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-05, 21:40   #328
Anarchia
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 676
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy.

ja tam nie tesknie do tego co jadlam wczesniej, bo nie czuje sie jakbym byla na diecie, raczej zmienilam nawyki zywieniowe, np. jakbym teraz miala zamiast kanapeczki w szkole zjesc batona to nie bylaby to dla mnie jakas przyjemnosc, wrecz przeciwnie. ;p
lubie sie zdrowo odzywiac
Anarchia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-05, 22:02   #329
zooosia
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 006
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy.

Cytat:
Napisane przez Anarchia Pokaż wiadomość
ja tam nie tesknie do tego co jadlam wczesniej, bo nie czuje sie jakbym byla na diecie, raczej zmienilam nawyki zywieniowe, np. jakbym teraz miala zamiast kanapeczki w szkole zjesc batona to nie bylaby to dla mnie jakas przyjemnosc, wrecz przeciwnie. ;p
lubie sie zdrowo odzywiac
ale jesteś na P więc nie musisz się martwić żadnymi dodatkowymi kilogramami, wręcz przeciwnie
__________________

zooosia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-02-05, 22:18   #330
MonikaZmyślona
Zadomowienie
 
Avatar MonikaZmyślona
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 1 249
Dot.: Nasze codzienne jadłospisy.

Mnie tam o wiele bardziej odpowiada zdrowy styl odżywiania. Wcale nie tęsknie za poprzednim - brak sniadan, potem jakies smieci .. fizycznie czułam sie zle. Psychicznie tez, mialam straszne podejscie do jedzenia. Piszecie, ze wczesniej wcale nie myslalyscie o warzywach, wymieniacie same niezdrowe rzeczy .. Pełnowarościowe posiłki moim zdaniem są lepsze.

Ja gdy już zakoncze redukcje, ustabilizuje diete, wyrzucam wszelakie tabelki, co nie znaczy, że wyrzucam tez zdrowe odzywianie Warto o nie zadbac, w przyszlosci to nam zaowocuje. A słowem kluczowym jest tu umiar. We wszystkim
__________________
min. -
S -
hh -
J -
B -
-
MonikaZmyślona jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Dietetyka


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:01.