(Nie) zmieniam nazwiska po ślubie...

[Hermiona83]

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89342017]Treść usunięta[/QUOTE]
Kurde, jednak to inna kultura Nie spotkałam się, żeby w Polsce ktoś tak pierścionkiem demonstracyjnie błyskał, ale też może moje koleżanki za skromne pierścionki do błyskania mają
Największy hardkor pierścionkowy, jaki kojarzę, to dziewczyna, która uparła się, że zaręczyny mają być przy użyciu tego jednego konkretnego pierścionka, w jednym konkretnym miejscu, a facet na to z rok dodatkowe chałtury brał... (ja mu się dziwię)

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[Trzepotka]

Treść usunięta

[f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a]

Napisane przez Hermiona83

Kurde, jednak to inna kultura Nie spotkałam się, żeby w Polsce ktoś tak pierścionkiem demonstracyjnie błyskał, ale też może moje koleżanki za skromne pierścionki do błyskania mają
Największy hardkor pierścionkowy, jaki kojarzę, to dziewczyna, która uparła się, że zaręczyny mają być przy użyciu tego jednego konkretnego pierścionka, w jednym konkretnym miejscu, a facet na to z rok dodatkowe chałtury brał... (ja mu się dziwię)

To znowu ja mam powiedzmy znajomą, która wprost oświadczyła swojemu facetowi że jak zaręczyny nie odbędą się za granicą to ona ich nie przyjmie. Na miejscu tego gościa wiałabym w podskokach ale on ją na tą wycieczkę (chyba Madere) zabrał i się oświadczył 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Trzepotka]

Treść usunięta

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[Hermiona83]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Mnie w zaręczynach interesowało, że to już, kolejny etap, i że kolację dobrą facet zrobił w ich ramach

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89342642]Treść usunięta[/QUOTE]
No to przy jakiejś okazji opowiedz mu ze gdybys kiedyś miała się zaręczyć to chciałabyś np zaręczyny na górskim szlaku irlandzkim pierścionkiem albo w czasie podwodnej wyprawy pierścionkiem z reklam

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89342748]Treść usunięta[/QUOTE]

Są komercyjne loty, to przebije każdy pierscionek

[Mahdab]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

To może mieć drugie dno, np. facet nie mógł znaleźć czasu na wyjazd i to pretekst żeby pojechać. Ludzie mają różne relacje, ciężko tak wyśmiać nie znając ludzi. Albo w drugą stronę, niektórzy wyjeżdżają kilka razy do roku i dla nich to też żaden wydatek. Szczerze mówiąc dla mnie to nie jest jakieś wyszukane oczekiwanie z tym zagranicznym wyjazdem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez Mahdab

To może mieć drugie dno, np. facet nie mógł znaleźć czasu na wyjazd i to pretekst żeby pojechać. Ludzie mają różne relacje, ciężko tak wyśmiać nie znając ludzi. Albo w drugą stronę, niektórzy wyjeżdżają kilka razy do roku i dla nich to też żaden wydatek. Szczerze mówiąc dla mnie to nie jest jakieś wyszukane oczekiwanie z tym zagranicznym wyjazdem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z jednej strony nie, a z drugiej (sytuacja opisana w poście) wyglądało to jak szantaż. Że jak zaręczyny nie będą takie i takie, to nawet się nie wysilaj.

Ja też raczej postrzegam zaręczyny, jako coś, co chciałabym zrobić z partnerem wspólnie. A nie tylko wymagać, strzelać fochy, jak jednak w tej Gracji nie tak fajnie i strzelać foty z pierścionkiem z pudełkiem ze sklepu w tle. Bo tak brzmiał ten post, jakby laska była na maksa roszczeniowa. To bardzo ważny krok dla związku, a tu liczy się tylko ona i jej pragnienia? No nie wiem

[gryx82]

Napisane przez brandie

miałam pierścionek robiony na zamówienie, a nie „masówkę z Apartu”

W tych jubilerskich sieciówkach są ceny z kosmosu, niewspółmierne zupełnie do jakości i wartości tych wyrobów.
[1=43f4c6e05089aac1c48e760 c19dfc261ffa43875_6583838 01b065;89342642]Treść usunięta[/QUOTE]

[f4dc90dff2e2b615c19266a8122ebdaa1aaf3285_639bb50290b9a]

Napisane przez Mahdab

To może mieć drugie dno, np. facet nie mógł znaleźć czasu na wyjazd i to pretekst żeby pojechać. Ludzie mają różne relacje, ciężko tak wyśmiać nie znając ludzi. Albo w drugą stronę, niektórzy wyjeżdżają kilka razy do roku i dla nich to też żaden wydatek. Szczerze mówiąc dla mnie to nie jest jakieś wyszukane oczekiwanie z tym zagranicznym wyjazdem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Akurat tą dziewczynę znam i jedyne o co chodziło to zaimponowanie otoczeniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d5f2b1fe262415f84dead746c1bee8c0d6ac2850_6340b0400d0a7]

Ja mojemu powiedziałam tylko byle by mu nie przyszło do głowy klękać przy jakiś tłumach albo w tłocznej restauracji, bo nie chcę robić scen. Oświadczył się na wakacjach, na które i tak byśmy pojechali. Zresztą zaręczyny były u nas całkowicie symboliczne i wiedziałam, że planuje się oświadczyć, a on że się zgodzę. Nawet byłam z nim u złotnika dać zmierzyć palucha.

Ale nie przyszło mi do głowy udawać przed znajomymi i rodziną zaskoczenia. Nie jest to dla mnie element istotny, ale ogólnie zaręczyny mi się podobały. Fajne, romantyczne wspomnienie.

[Pugslove]

[1=d5f2b1fe262415f84dead74 6c1bee8c0d6ac2850_6340b04 00d0a7;89343476]Ja mojemu powiedziałam tylko byle by mu nie przyszło do głowy klękać przy jakiś tłumach albo w tłocznej restauracji, bo nie chcę robić scen. Oświadczył się na wakacjach, na które i tak byśmy pojechali. Zresztą zaręczyny były u nas całkowicie symboliczne i wiedziałam, że planuje się oświadczyć, a on że się zgodzę. Nawet byłam z nim u złotnika dać zmierzyć palucha.

Ale nie przyszło mi do głowy udawać przed znajomymi i rodziną zaskoczenia. Nie jest to dla mnie element istotny, ale ogólnie zaręczyny mi się podobały. Fajne, romantyczne wspomnienie.[/QUOTE]

Też bym chciała bardzo symbolicznie, tylko we dwoje a nie sceny Jak jeszcze wiadomo, że się zgodzi to super.. Gorzej jak się widzi filmiki, jak dziewczyna nagle ucieka, a ludzie w kółeczku patrzą na przedstawienie

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez Pugslove

Też bym chciała bardzo symbolicznie, tylko we dwoje a nie sceny Jak jeszcze wiadomo, że się zgodzi to super.. Gorzej jak się widzi filmiki, jak dziewczyna nagle ucieka, a ludzie w kółeczku patrzą na przedstawienie

omg co

[d5f2b1fe262415f84dead746c1bee8c0d6ac2850_6340b0400d0a7]

Napisane przez Pugslove

Też bym chciała bardzo symbolicznie, tylko we dwoje a nie sceny Jak jeszcze wiadomo, że się zgodzi to super.. Gorzej jak się widzi filmiki, jak dziewczyna nagle ucieka, a ludzie w kółeczku patrzą na przedstawienie

Ja bym nie uciekła, ale i tak bym była na maksa zawstydzona, że przez chwilę jestem w centrum zainteresowania. Taki sam mam w sumie problem ze ślubem. Mój facet chciałby przyjęcie, jak może i też, ale bycie gwiazdą wieczoru mnie przeraża.

[43f4c6e05089aac1c48e760c19dfc261ffa43875_658383801b065]

Treść usunięta

[Nimve]

[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;89343449]Akurat tą dziewczynę znam i jedyne o co chodziło to zaimponowanie otoczeniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Garbem faceta... Mogła równo z nim zaiwaniać i tak żadna niespodzianka/jego inicjatywa, tylko teatr, to by chociaż miała go szybciej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Olkaaaa_s]

No gdyby mój facet wpadł na pomysł zaręczyn w miejscu publicznym, i to z klękaniem, byłby to dla mnie gigantyczny red flag. Oznaczałoby to, że koleś mnie totalnie nie zna i nie wie, że nie znoszę tego typu akcji xd

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Taranka]

Napisane przez Mahdab

To może mieć drugie dno, np. facet nie mógł znaleźć czasu na wyjazd i to pretekst żeby pojechać. Ludzie mają różne relacje, ciężko tak wyśmiać nie znając ludzi. Albo w drugą stronę, niektórzy wyjeżdżają kilka razy do roku i dla nich to też żaden wydatek. Szczerze mówiąc dla mnie to nie jest jakieś wyszukane oczekiwanie z tym zagranicznym wyjazdem.

Znam dziewczynę, która obraziła się śmiertelnie, bo pojechali do Stanów Zjednoczonych i on się jej tam nie oświadczył, a ona myślała, że to tam zrobi.

Dla mnie to by była ogromna czerwona flaga, ale ja to ja, pokorny miś oświadczył się pół roku później na Bali

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez Taranka

Znam dziewczynę, która obraziła się śmiertelnie, bo pojechali do Stanów Zjednoczonych i on się jej tam nie oświadczył, a ona myślała, że to tam zrobi.

Dla mnie to by była ogromna czerwona flaga, ale ja to ja, pokorny miś oświadczył się pół roku później na Bali

Na czym opierają się takie związki?

[Trzepotka]

Treść usunięta

[Mahdab]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89343300]Z jednej strony nie, a z drugiej (sytuacja opisana w poście) wyglądało to jak szantaż. Że jak zaręczyny nie będą takie i takie, to nawet się nie wysilaj.

Ja też raczej postrzegam zaręczyny, jako coś, co chciałabym zrobić z partnerem wspólnie. A nie tylko wymagać, strzelać fochy, jak jednak w tej Gracji nie tak fajnie i strzelać foty z pierścionkiem z pudełkiem ze sklepu w tle. Bo tak brzmiał ten post, jakby laska była na maksa roszczeniowa. To bardzo ważny krok dla związku, a tu liczy się tylko ona i jej pragnienia? No nie wiem [/QUOTE]
Przyjęło się, że zaręczyny są takie bardziej dla kobiety, niektóre pary tak do tego podchodzą. A niektórzy mężczyźni uwielbiają rozkapryszone księżniczki.
[1=f4dc90dff2e2b615c19266a 8122ebdaa1aaf3285_639bb50 290b9a;89343449]Akurat tą dziewczynę znam i jedyne o co chodziło to zaimponowanie otoczeniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Acha, ok.

Napisane przez Olkaaaa_s

No gdyby mój facet wpadł na pomysł zaręczyn w miejscu publicznym, i to z klękaniem, byłby to dla mnie gigantyczny red flag. Oznaczałoby to, że koleś mnie totalnie nie zna i nie wie, że nie znoszę tego typu akcji xd

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wydaje mi się, że ci faceci sami lubią zagwiazdorzyc i przez chwilę być na zwieczniku. A później się pochwalić jakie to zaręczyny wymyślili dla partnerki.

Napisane przez Taranka

Znam dziewczynę, która obraziła się śmiertelnie, bo pojechali do Stanów Zjednoczonych i on się jej tam nie oświadczył, a ona myślała, że to tam zrobi.

Dla mnie to by była ogromna czerwona flaga, ale ja to ja, pokorny miś oświadczył się pół roku później na Bali

Nie wiem jaki jest sens w wymuszaniu zareczyn. Można poszukać sobie innego kandydata, albo ostatecznie samemu to zrobić. Ogólnie wymuszanie, obrażanie to zły znak na przyszłość.

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Myślałam o poscie TakaOna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz