JAK PRZY NISKIM wzroscie byc FIT / trening silowy + 10 pż / cz. II

[vette]

aralka

I np ABS2 https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=339855&page=3

[kasia_no87]

Dziewczyny, co ja mam zrobic z tymi moimi udami?

Cwicze od dwoch miesiecy (z 10 dniowa przerwa na wakacje ale od dzisiaj wracam do cwiczen). W udzie w najgrubszym miejscu mam l-52,5/p-53cm to wcale tak duzo nie jest a moje uda wygladaja jak balerony, bo to ze mam bryczesy to jeszcze stykaja mi sie po wew stronie. Waze 44kg przy 153cm.

Myslicie, ze aby wyszczuplic te uda musze przejsc na jakas konkretna diete?
Juz nie jem slodyczy, fast foodow, chipsow itp. plus staram sie jesc regularnie 5 posilkow malych dziennie. Mam problem tylko z piciem wody, nie wiem jak mam to zrobic zeby pic 2l dziennie, mi sie po prostu pic nie chce

Jakies rady? Cwicze tamilee po 2 programy plus 8 minutowki plus orbitrek (co drugi raz staram sie wolno-szybko) od dzisiaj doloze jeszcze skakanke.

Wklejam zdjecie ale usune je wieczorem.

[mrofka]

Cześć Dziewczyny

Żyję po imprezie - kilka fotek jest na facebooku

A teraz piję kawusię - za godzinkę idę pomóc rodzicom - jak to na wsi

Napisane przez moniczorek

Czesc piracie drogowy

Kiedy masz egzamin?

Napisane przez Iwonalodz

No widzisz, jak Ci ładnie idzie

Kiedy egzamin?

Napisane przez bhokarala

Mrófka, sorka, jak przeoczyłam - masz już wyznaczony termin egzaminu? Kiedy mam splatać także i palce u stóp?

Łojeeej... kiedy egzamin kiedy egzamin Odebrałam w piątek papierki z mojej szkoły jazdy - oficjalnie zakończyłam tam kurs. Ale w przyszłym tygodniu mam jeszcze jazdy - wzięłam dodatkowe (znajomy mojego taty ma szkółkę w Skierniewicach), manewry jeszcze poćwiczyć, bo się nie czuję zbyt pewnie przy manewrach wymagających jazdy do tyłu

I w poniedziałek właśnie chcę przy okazji zawieźć papiery do WORD i się zapisać na teorię...

Napisane przez czepiak

Mrófciu, ten rok szybko zleci, za rok spróbujesz poprawić maturę. Plan, żeby zrobić filologię i translatorskie, jaki podsunęła Ci Iwona, jest bardzo dobry. Zresztą, może wpadniesz na pomysł studiowania czegoś innego?
Nie pal w stresie, nim zauważysz, będziesz popalać w nie-stresie. Głupota.

Mama, cuż, przykre jest, że zachowała się w ten sposób. Ma prawo obawiać się czy martwić, ale po co Ci to okazuję? Jaki miałby być cel? Raczej Cię nie podbuduje. Nieważne.
Postraj się nie przejmować. Dasz radę, zobacz o ile lepiej jeździsz teraz niż np. 2 tyg. temu, spokojnie Maluszku

No właśnie stwierdziłam, że jak mi odbije palma, to poprawię maturę i zdam sobie chemię, którą kocham i pójdę na coś z chemią Na razie jeszcze pilnuję tur rekrutacyjnych, bo nabór na tłumaczenia nadal jest otwarty. W tym tygodniu skończyła się tura II. Z 35 pozycji na rezerwówce skoczyłam na miejsce 17 I rekrutacja nadal trwa - w przyszłym tygodniu tura III. Muszę się pilnować Jeszcze się trochę połudzę, że może się dostanę

A jeśli chodzi o prawko... wierzę w swoje siły. Jestem optymistką, więc wiem, że będzie dobrze

Napisane przez vette

Boje sie jak chol.... tego znaku zodiaku. Ja jestem spokojny wodnik i zazwyczaj szalone lwy mnie troszke irytuja

Vette, chyba nie ma czego na prawdę Może ja patrzę na to z innej strony, bo ja jestem baranem, a barany najlepiej wychodzą na związkach z lwami I mi towarzystwo lwa odpowiada. Ciesz się, że skorpiona nie masz! To jest chyba najbardziej masakryczny znak zodiaku Mam kilka w rodzinie (mój rodzony brat między innymi jest). Z nim się nie dogadasz. Ma swoje własne zdanie, którego nie podważysz, bo od razu kłótnia. Myśli, że cały świat jest przeciwko niemu i wszystko musi być tak, jak on chce. Wiecznie obrażony... No po prostu brak słów!

I od kiedy wodniki są spokojne? Moja mama jest wodnik i bez przerwy jest ścinka. Denerwuje się o byle co, potrafi kłócić się o byle pierdołę... Ja bym tak nie potrafiła. Ja wolę zrobić coś na spokojnie, opanować nerwy mimo trudnej sytuacji, a jeśli jestem zdenerwowana, staram nie narzucać swej złości innym. A mama? Rzuca grzmotami na każdą napotkaną osobę...

Trochę się o podróżach zrobiło wcześniej... Czy któraś z Was nie chce mnie w walizce przetransportować? Obiecuję, że będę grzeczna Bo ja na razie o wyjeździe zagranicznym mogę tylko pomarzyć... i marzyć będę jeszcze długo...

Zamówiłam sobie przez internet Clarinol w promocji: 120kapsułek + skakanka z licznikiem kalorii i obrotów Może się zmotywuję do ćwiczeń i zrzucę te 2 kilosy

Pozdrawiam

[Maddalena77]

Napisane przez mrofka

Cześć Dziewczyny

Żyję po imprezie - kilka fotek jest na facebooku

A teraz piję kawusię - za godzinkę idę pomóc rodzicom - jak to na wsi







Łojeeej... kiedy egzamin kiedy egzamin Odebrałam w piątek papierki z mojej szkoły jazdy - oficjalnie zakończyłam tam kurs. Ale w przyszłym tygodniu mam jeszcze jazdy - wzięłam dodatkowe (znajomy mojego taty ma szkółkę w Skierniewicach), manewry jeszcze poćwiczyć, bo się nie czuję zbyt pewnie przy manewrach wymagających jazdy do tyłu

I w poniedziałek właśnie chcę przy okazji zawieźć papiery do WORD i się zapisać na teorię...



No właśnie stwierdziłam, że jak mi odbije palma, to poprawię maturę i zdam sobie chemię, którą kocham i pójdę na coś z chemią Na razie jeszcze pilnuję tur rekrutacyjnych, bo nabór na tłumaczenia nadal jest otwarty. W tym tygodniu skończyła się tura II. Z 35 pozycji na rezerwówce skoczyłam na miejsce 17 I rekrutacja nadal trwa - w przyszłym tygodniu tura III. Muszę się pilnować Jeszcze się trochę połudzę, że może się dostanę

A jeśli chodzi o prawko... wierzę w swoje siły. Jestem optymistką, więc wiem, że będzie dobrze



Vette, chyba nie ma czego na prawdę Może ja patrzę na to z innej strony, bo ja jestem baranem, a barany najlepiej wychodzą na związkach z lwami I mi towarzystwo lwa odpowiada. Ciesz się, że skorpiona nie masz! To jest chyba najbardziej masakryczny znak zodiaku Mam kilka w rodzinie (mój rodzony brat między innymi jest). Z nim się nie dogadasz. Ma swoje własne zdanie, którego nie podważysz, bo od razu kłótnia. Myśli, że cały świat jest przeciwko niemu i wszystko musi być tak, jak on chce. Wiecznie obrażony... No po prostu brak słów!

I od kiedy wodniki są spokojne? Moja mama jest wodnik i bez przerwy jest ścinka. Denerwuje się o byle co, potrafi kłócić się o byle pierdołę... Ja bym tak nie potrafiła. Ja wolę zrobić coś na spokojnie, opanować nerwy mimo trudnej sytuacji, a jeśli jestem zdenerwowana, staram nie narzucać swej złości innym. A mama? Rzuca grzmotami na każdą napotkaną osobę...

Trochę się o podróżach zrobiło wcześniej... Czy któraś z Was nie chce mnie w walizce przetransportować? Obiecuję, że będę grzeczna Bo ja na razie o wyjeździe zagranicznym mogę tylko pomarzyć... i marzyć będę jeszcze długo...

Zamówiłam sobie przez internet Clarinol w promocji: 120kapsułek + skakanka z licznikiem kalorii i obrotów Może się zmotywuję do ćwiczeń i zrzucę te 2 kilosy

Pozdrawiam

Mrofka święta prawda z tym skorpionem ,moja sis jest spod tego znaku.... tragedia rozmawiamy tylko o pogodzie ,tak jest najbezpieczniej

Jak obiecujesz że będziesz grzeczna to zabiorę Cię w walizce

[moniczorek]

Hej dziewczynki

U mnie weekend minął nawet nie wiem jak i gdzie i kiedy...wczoraj podpisalismy umowe odnośnie mieszkanka. W piatek i sobotę przeprowadzka Potem udałam się na imprezke ( juz dawno nie byłam i miałam straszliwą ochote potancowac ) i zabalowałam do 7 rano wyszłam z pieskiem i spalam do 16 Teraz szybkie ogarnięcie mieszkanka, zrobilam sobie dziś pierwsze jedzonko...fasolka szparagowa z jakiem sadzonym i maślaneczką....mniam mniam jak ja te wszystkie warzywka uwielbiam!

Bedę miała w tym moim nowym bloku , w ktorym bede mieszkała fitness i siłownie i wlasnie sprawdzilam , że jeszcze jest na moja karte multisport więc cudnie bede miec 2 minutki

Teraz czekam az mi się obiadek ułoży w brzuszku i ide pobiegać. Mam jeszcze minimum 5 kg nadmiaru ciałka, a potem trzeba wcielić w życie plan umięsniania i ujędrniania...wiec MONIA DO ROBOTY bo ostatnio się tylko obijasz! Tak reasumując to od marca nie zrobilam ze sobą nic konstruktywnego...moja waga bez zmian wiec tyle dobrze, tylko cialko mi sflaczalo bo nie chodzę na silownie, czasem z doskoku...a samo bieganie od czasu do czasu to kropla w morzu potrzeb.

Zaraz zobacze moje foty sprzed 1,5 roku i jak sie na nie pogapie to mi ochota na regularne ćwiczonka szybko przyjdzie....to będzie moja motywacja do cwiczeń , bo nigdy wiecej nie mogę tak wygladać!!!!

Mrofcia...widziałam Twoje foty na fejsie....kobieto z Ciebie to taki szczuplak....nogi i raczki szczuplutkie...na twoim miejscu to ja bym coś "przypakowała" a nie się redukowala

Vette...po ciąży wracasz do ABSII?

Madziu i Iwonko...ja też uwielbiam ciepełko gorzej jak mam w pracy 40 stopni w biuerze...ale co tam...da się przeżyć...a ile potem można fajnych rzeczy robić. Woda, grill, opalanko Chociaz nie powiem....zime też bardzo lubie....nartki uwielbiam...ale jesieni, wiosny czy takiej ponurej pogody jak dziś to nie

Madziu...oby wypaliły wszystkie Twoje plany urlopowe

Iwonko...Turasek napisal....był chłopak very busy ja tez teraz będę przez jakis czas...a niech wie

Co do znaków zodiaku to ja tez nie przepadam za skorpionami....generalizo wać nie bedę...ale wiekszość mi znanych to dwulicowi bajkopisarze i fałszywce.


Elfik na fejsie działa ale u nas to nic nie napisze Masz wpierdziel

[moniczorek]

To moje stare foty .... i tak nie mam żadnych z czasów "największej świetności" bo wtedy aparatu jak ognia unikalam

Od razu się zmotywowałam do biegania....idę !!!

[kasia_no87]

Napisane przez moniczorek

To moje stare foty .... i tak nie mam żadnych z czasów "największej świetności" bo wtedy aparatu jak ognia unikalam

Od razu się zmotywowałam do biegania....idę !!!

Paczusiem bylas

Przeczytal ktos chociaz mojego posta?

[moniczorek]

Napisane przez kasia_no87

Paczusiem bylas

Przeczytal ktos chociaz mojego posta?

Dziękuję za delikatne określenie

Ja czytałam, ale nie potrafię pomóc


Wróciłam z bieganka...kondycja słaba, oj słaba. I nie lubię tego robic. Potem wyszłam z psem i oczywiscie musiał jakiegoś psa przyatakować...a ja ledwo uszłam z życiem

[<meg>]

moniczorek ale przemiana! teraz taka laska z Ciebie też lubię oglądać swoje zdjęcia przed i po
kasia ja również czytałam i widziałam, ale nie umiem pomóc. Niech się wypowie ktoś bardziej obeznany w temacie

[vette]

Napisane przez mrofka

I od kiedy wodniki są spokojne? Moja mama jest wodnik i bez przerwy jest ścinka. Denerwuje się o byle co, potrafi kłócić się o byle pierdołę... Ja bym tak nie potrafiła. Ja wolę zrobić coś na spokojnie, opanować nerwy mimo trudnej sytuacji, a jeśli jestem zdenerwowana, staram nie narzucać swej złości innym. A mama? Rzuca grzmotami na każdą napotkaną osobę...

dlatego nie wierze w horoskopy

Napisane przez moniczorek

Bedę miała w tym moim nowym bloku , w ktorym bede mieszkała fitness i siłownie i wlasnie sprawdzilam , że jeszcze jest na moja karte multisport więc cudnie bede miec 2 minutki



Vette...po ciąży wracasz do ABSII?

zazdraszczam sasiedztwa

Minie kilka miesiecy zanim zaczne cwiczyc ABSII, ale na 100% do tego wroce nie wyobrazam sobie w inny sposob cwiczyc brzuch.

Napisane przez kasia_no87

Dziewczyny, co ja mam zrobic z tymi moimi udami?

Cwicze od dwoch miesiecy (z 10 dniowa przerwa na wakacje ale od dzisiaj wracam do cwiczen).

Coz moge powiedziec? to co zwykle? czyli uda poddaja sie na koncu, cierpliwosci i systematycznosci w cwiczeniach 2 miesiace to dosc krotki okres czasu.
Ja efekty w postaci zmiejszonego obwodu ud zobaczylam dopiero po 5/6 miesiacach

a moze powinnas zaczac cwiczyc konkretny silowy czy aeroby/interwaly, tamilka jest dobra na krotka mete, ile mozna fikac z ciezarem wlasnego ciala?

jeszcze jedna mysl mi sie nasuwa, nie masz zbyt grubych ud, sa proporcjonalne, wystarczyloby je tylko wysmuklic delikatnie i ujedrnic codziennymi cwiczeniami....no, a potem nie osiadac na laurach

[Maddalena77]

Dzień doberek wszystkim

Moniś jaka przemiana
Na pewno fotki motywują Cię do biegania

Vette jak samopoczucie ?


Ja ostatni tydz w pracy , w sobotę wylatuję na 5 dni do PL ,a potem na 3 tyg do Italii

[kasia_no87]

Napisane przez vette

dlatego nie wierze w horoskopy


zazdraszczam sasiedztwa

Minie kilka miesiecy zanim zaczne cwiczyc ABSII, ale na 100% do tego wroce nie wyobrazam sobie w inny sposob cwiczyc brzuch.


Coz moge powiedziec? to co zwykle? czyli uda poddaja sie na koncu, cierpliwosci i systematycznosci w cwiczeniach 2 miesiace to dosc krotki okres czasu.
Ja efekty w postaci zmiejszonego obwodu ud zobaczylam dopiero po 5/6 miesiacach

a moze powinnas zaczac cwiczyc konkretny silowy czy aeroby/interwaly, tamilka jest dobra na krotka mete, ile mozna fikac z ciezarem wlasnego ciala?

jeszcze jedna mysl mi sie nasuwa, nie masz zbyt grubych ud, sa proporcjonalne, wystarczyloby je tylko wysmuklic delikatnie i ujedrnic codziennymi cwiczeniami....no, a potem nie osiadac na laurach

vette ja cwicze tamilee z hantlami, aktualnie mam 2,5kg ale zzamierzam kupic takie gdzie mozna dokladac kg Cwicze dalej, nie poddaje sie, szczegolnie ze ja mam figure gruszki i uda mi zawsze pierwsze grubna i ostatnie chudna

Widze ze mala fitnesska (dobrze pamietam?) za niedlugo na swiecie sie pojawi imie juz wybrane, pokoik naszykowany?

[moniczorek]

Hej

Napisane przez vette

zazdraszczam sasiedztwa

Minie kilka miesiecy zanim zaczne cwiczyc ABSII, ale na 100% do tego wroce nie wyobrazam sobie w inny sposob cwiczyc brzuch.

Ja się też bardzo z tego cieszę

Napisane przez Maddalena77

Dzień doberek wszystkim

Moniś jaka przemiana
Na pewno fotki motywują Cię do biegania Ja ostatni tydz w pracy , w sobotę wylatuję na 5 dni do PL ,a potem na 3 tyg do Italii

Oj motywują....takiego speeda dostaje

Zazdroszcze urlopiku

---------- Dopisano o 10:00 ---------- Poprzedni post napisano o 09:59 ----------

Napisane przez <meg>

moniczorek ale przemiana! teraz taka laska z Ciebie też lubię oglądać swoje zdjęcia przed i po

Dziękuje

[kasia_no87]

Napisane przez Maddalena77

Dzień doberek wszystkim

Moniś jaka przemiana
Na pewno fotki motywują Cię do biegania

Vette jak samopoczucie ?


Ja ostatni tydz w pracy , w sobotę wylatuję na 5 dni do PL ,a potem na 3 tyg do Italii

zazdroszcze tej Italii

[Maddalena77]

No ja też się bardzo cieszę , mam nadzieję sobie odpocząć i się opalić na złoto

[Iwonalodz]

Cześć Dziewczynki

Dygotko - mnie słońce i upały cieszą niezaleznie od tego gdzie jestem. Po prostu kocham słońce, a lato jest od tego by go dużo wszędzie było poza tym ja nie znosze nakładać na siebie tony ciuchów, a jak jest gorąco to nie musze swój urlop poświęcam na egzaminy wrzesniowe, ale ciesze się każdą wolną chwilą by wypoczać i słońce tylko poprawia mi humor

Vette - końcowe odliczanie?

Moniczorku - świetnie z tym mieszkaniem i siłownią!

Madziu - jakie super te plany wakacyjne!

[kasia_no87]

moniczorek a gdzie mozna zobaczyc jak wygladasz teraz?

[moniczorek]

W moim albumie tylko musimy się zaprzyjaźnić żebyś mogła podejrzeć.

[vette]

Napisane przez Maddalena77

Vette jak samopoczucie ?

Ja ostatni tydz w pracy , w sobotę wylatuję na 5 dni do PL ,a potem na 3 tyg do Italii

Dziekuje, z dnia na dzien coraz lepiej. Nie wiem czy to zalezy od ilosci pochlonietych czekoladek i zelek co lepsze kg spadly z 12 do 10,5 na plusie.
Ale bedziesz miala cudne wakacje i opalenizne mahon
have fun

Napisane przez kasia_no87

vette ja cwicze tamilee z hantlami, aktualnie mam 2,5kg ale zzamierzam kupic takie gdzie mozna dokladac kg Cwicze dalej, nie poddaje sie, szczegolnie ze ja mam figure gruszki i uda mi zawsze pierwsze grubna i ostatnie chudna

Widze ze mala fitnesska (dobrze pamietam?) za niedlugo na swiecie sie pojawi imie juz wybrane, pokoik naszykowany?

A moze gryf ?

Wszystko juz przygotowanie oprocz imienia chyba bedzie losowanie

Napisane przez Iwonalodz

Cześć Dziewczynki

Dygotko - mnie słońce i upały cieszą niezaleznie od tego gdzie jestem. Po prostu kocham słońce, a lato jest od tego by go dużo wszędzie było poza tym ja nie znosze nakładać na siebie tony ciuchów, a jak jest gorąco to nie musze swój urlop poświęcam na egzaminy wrzesniowe, ale ciesze się każdą wolną chwilą by wypoczać i słońce tylko poprawia mi humor

Vette - końcowe odliczanie?

Moniczorku - świetnie z tym mieszkaniem i siłownią!

Madziu - jakie super te plany wakacyjne!

Nie wierze, ze tak to szybko zlecialo
5 sierpnia moge juz rodzic, choc wolalabym zeby wszystko planowo przebieglo chcialabym miedzy 9 a 16 sierpnia

[Iwonalodz]

Napisane przez vette

Nie wierze, ze tak to szybko zlecialo
5 sierpnia moge juz rodzic, choc wolalabym zeby wszystko planowo przebieglo chcialabym miedzy 9 a 16 sierpnia

Ano

Już za chwileczkę, już za momencik

[psyhe666]

Cześć dziewczyny

Jakiś czas udzielałam się w 1 części wątku, ale później przepadłam...


vette, przeglądam sobie 1-szą część i natknęłam się na Twój boski tyłeczek Możesz zdradzić co ćwiczyłaś?

[<meg>]

Hej Kobietki!Hej psyhe
Echh... chyba wolę jednak upały a nie taką smutną, przygnębiającą pogodę ;/
Plusem jest że chcę mi się ćwiczyć

[Mary333]

Hmm.. Mam do Was dziewczyny takie pytanie. Ćwicze od 2 tygodni trening siłowy w domu. Na całe ciało z hantelkami. Zależy mi na spaleniu z brzucha niewielkiej ilości tłuszczu i wyrzeźbieniu mięsni, ale zauwazyłam, ze brzuch mam taki jakby troche wiekszy Napewno jest twardszy i bardziej napięty, ale większy Czy to minie, bo czytałam gdzies, ze to mięśnie tak reagują?

[moniczorek]

A co tu taka cisza ostatnio ?

[dygotka8]

Napisane przez Iwonalodz

Cześć Dziewczynki

Dygotko - mnie słońce i upały cieszą niezaleznie od tego gdzie jestem. Po prostu kocham słońce, a lato jest od tego by go dużo wszędzie było poza tym ja nie znosze nakładać na siebie tony ciuchów, a jak jest gorąco to nie musze swój urlop poświęcam na egzaminy wrzesniowe, ale ciesze się każdą wolną chwilą by wypoczać i słońce tylko poprawia mi humor

ja nie mówię,że słońca nie lubię-ot tylko w pracy mamy barrdzo gorrrąco w te upały mamy najgorsze...
Należę do tych osób które starają się nie narzekać na pogodę bo Polacy mają tendencję,że jak świeci to za gorąco-a jak pada to za zimno....

a ja już nie mm prawie w ogóle cellulitu obwód bez zmian,le nie to jest ważne

[kasia_no87]

Napisane przez dygotka8

ja nie mówię,że słońca nie lubię-ot tylko w pracy mamy barrdzo gorrrąco w te upały mamy najgorsze...
Należę do tych osób które starają się nie narzekać na pogodę bo Polacy mają tendencję,że jak świeci to za gorąco-a jak pada to za zimno....

a ja już nie mm prawie w ogóle cellulitu obwód bez zmian,le nie to jest ważne

Jak to zrobilas?

---------- Dopisano o 19:19 ---------- Poprzedni post napisano o 19:19 ----------

Napisane przez moniczorek

W moim albumie tylko musimy się zaprzyjaźnić żebyś mogła podejrzeć.

Rozumiem, ze mmoge wyslac zaproszenie?

[Iwonalodz]

Napisane przez moniczorek

A co tu taka cisza ostatnio ?

Dziś dobija mnie pogoda

A ostatnio miałam i mam sporo na głowie, nie pisze, ale zaglądam

Napisane przez dygotka8

a ja już nie mm prawie w ogóle cellulitu obwód bez zmian,le nie to jest ważne

No widzisz jakie super wieści! zazdraszczam u mnie to dziadostwo chyba zamieszkało jak huba drzewna

[guniaaa]

Hej kobietki! Ja już z urlopu,czas powrócic do codziennych cwiczen,pofolgowałam sobie na urlopie,kazdy czestowal,nie dalam rady. Teraz nadrabianko Dobrej nocki

[neitka]

Po raz kolejny się dopisuję Mam 161 cm wzrostu i aktualnie jestem niezadowolona z siebie. Wyglądam dość ok, ale nie mieszczę się we wszystkie swoje spodnie (a jestem miłośniczką spodni, więc będzie minumum ze 30 par...). Chciałabym zgubić ze 2-3 cm tak wszędzie Na razie ćwiczę Insanity, dzięki któremu wyglądam zdecydowanie szczuplej, mój kształt uległ zdecydowanej poprawie, ale wymiary się nie zmieniły. Wpisywałam się w pierwszej części żaląc się, że jestem bardzo lekka, to udało mi się zmienić - na szczęście. Przy wymiarach identycznych jak wtedy ważę około 50 kg - wtedy było to 45. Mam nadzieję, że przybyło mi po prostu mięśni i dlatego tak. W każdym razie wtedy też chciałam nieco schudnąć, co brzmiało zupełnie abstrakcyjnie... W danym momencie waga mnie kompletnie nei obchodzi, mogę ważyć i 55, byleby wymiary mnie zadowalały . Chciałabym dojść do punktu, w którym zacznę ćwiczyć poowiedzmy 3-4 razy w tygodniu, a nie codziennie, bo bardzo to koliduje... z moją pielęgnacją. Mam kłopot z tłustymi włosami i cerą, a codzienne mycie włosów mi nie sprzyja, za to mam tak spoconą głowępo ćwiczeniach, że pominąć się tego nie da... (macie może jakies sposoby na to?) Idę sobie poczytać jescze raz o 10 PZ.

[andzya]

Hola amigas !!!!

Sto lat, od kiedy ostatnio tu pisałam !!!

Ale, znowu podjęłam ważne kroki w moim życiu. Przytyłam , ale wszyscy mówią,że wyglądam bardzo dobrze. Mój TŻ jest wręcz zachwycony
Ale ja się nie czuję dobrze, zabrałam się za ćwiczenia - zrobiłam się strasznie 'zastana'.

Po raz kolejny, mam nadzieję,że już definitywny rzuciłam palenie Tym razem jednak niestety się wspomagam - palę e-fajkę

Zaczynam się ponownie zdrowo odżywiać, bo przyznam,że ostatnio mało przykładałam do tego uwagę . Nie ukrywam,że to wszystko ma swójj cel
W końcu może za jakiś czas nie będę dbała już tylko o samą siebie

No i idę na drugi kierunek. Filologia ukraińska Heh, ciekawe jak to będzie.

Buziaczki !!! Będę regularnie zaglądać