Wyprawy wysokogórskie - godne podziwu czy samobójstwo?

[mariamalaria]

Narodowa wyprawa trwająca obecnie jest wspieraniem ryzykownych zachowań.

[Natcia]

Napisane przez robcia

Uważam ,że nie powinno sie promować w żaden sposób tak ekstremalnych sportów. Obejrzałam kiedyś film "pokolenie red bulla " czy coś w ten deseń. Reklamy zachęcaja młodych ludzi do coraz bardziej ekstremalnych wyczynów , film pokazał konsekwencje , kalectwa a nawet śmierć . Dołóżmy jeszcze chwałę i splendor po zdobyciu szczytów i mamy następnych straceńców. Przykro mi ale uważam ,że krytyczne głosy są jak najbardziej potrzebne. Można kochać góry i wspinaczkę mądrze.Ci ludzie ,którzy przeżyli, którzy zostali uratowani znów wejdą na szczyt , może znów trzeba będzie ich ratować . Nałogi się leczy ,nie wspiera.

Też tak uważam, to jest szkodliwe jak palenie papierosów i picie alkoholu.
Jednak zaraz przyjdą inni i zaczną mówić, że nie rozumiesz, bo to pasja i oni kochają te góry i w ogóle to jest takie romantyczne a ty nie masz szacunku.
Swoją drogą słowo "pasja" było w ostatnim tygodniu tyle razy nadużywane, że mam dość, tylko pasja, pasja, pasja... i nie zrozumiesz. Alkoholika też nie zrozumiem.
Pasja to jedno a zdrowy rozsądek to drugie. Pasje też trzeba wybierać mądrze, można jeździć motocyklami z pasji, rozważnie a nie szaleć i zapierdzielać maksymalną prędkością i mówić, że to też jest pasja a tamto przedszkole.

[201805170918]

Napisane przez mariamalaria

Narodowych wypraw na fajkę i kielicha za publiczne pieniądze jakoś nie ma.

Każde polskie wesele to taka wyprawa.

[robcia]

Napisane przez mariamalaria

Narodowa wyprawa trwająca obecnie jest wspieraniem ryzykownych zachowań.

To akurat do mnie nie przemawia. Jak wiemy "naród" w postaci swoich wybranych przedstawicieli wspiera różne rzeczy . Poza tym ,ta wyprawa narodowa , idzie wolniej ,dłużej sie aklimatyzuje i nie sądzę ,żeby zdobywała szczyt bez butli tlenowych.
Jak mówię szanuję wolę życia i hart ducha ale nie wspierajmy autodestrukcyjnych zachowań.

[elvegirl]

Napisane przez robcia

To akurat do mnie nie przemawia. Jak wiemy "naród" w postaci swoich wybranych przedstawicieli wspiera różne rzeczy . Poza tym ,ta wyprawa narodowa , idzie wolniej ,dłużej sie aklimatyzuje i nie sądzę ,żeby zdobywała szczyt bez butli tlenowych.
Jak mówię szanuję wolę życia i hart ducha ale nie wspierajmy autodestrukcyjnych zachowań.

Ale to jest właśnie promowanie sportów ekstremalnych, o czym napisałaś że nie powinno mieć miejsca.

[Anonimka1988]

Oczywiście zdobywanie szczytów, umiarkowane wyprawy górskie to coś pięknego, majestatycznego, niepowtarzalnego - łączą z naturą, podkreślają jej piękno i wzniosłość. Jednak już bardziej zaawansowane górskie eskapady z pięknem gór nie mają wiele wspólnego, ponieważ człowiek odczuwa wtedy niejako władzę nad naturą. Czuje, że jest silny, niezwyciężony, jakby dotknął ręki Boga. Z tym, że niestety to uczucie jest uzależniające, tzn. po każdej kolejnej, coraz bardziej ekstremalnej wyprawie pragnie poczuć jeszcze więcej, bardziej, mocniej, jak wiadomo adrenalina i endorfiny znieczulają, działają na mózg jak amfetamina - więc czemu się dziwić?
Pojawiły się nowe informacje, na których Revol opowiada o szczegółach rozstania z Mackiewiczem plus informuje o chęci kolejnej wyprawy jednocześnie lecząc odmrożenia:
"..Zapytana, czy powróci w góry, odpowiedziała, że tak. - Bo jest to mi potrzebne do życia - podsumowała z kliniki w Sallanches w Alpach francuskich, gdzie przechodzi leczenie w związku z poważnymi odmrożeniami obu rąk i lewej stopy.".
https://sport.onet.pl/alpinizm/elisa...parbat/xwvx9jy

[ajah]

Napisane przez Natcia

Też tak uważam, to jest szkodliwe jak palenie papierosów i picie alkoholu.
Jednak zaraz przyjdą inni i zaczną mówić, że nie rozumiesz, bo to pasja i oni kochają te góry i w ogóle to jest takie romantyczne a ty nie masz szacunku.
Swoją drogą słowo "pasja" było w ostatnim tygodniu tyle razy nadużywane, że mam dość, tylko pasja, pasja, pasja... i nie zrozumiesz. Alkoholika też nie zrozumiem.
Pasja to jedno a zdrowy rozsądek to drugie. Pasje też trzeba wybierać mądrze, można jeździć motocyklami z pasji, rozważnie a nie szaleć i zapierdzielać maksymalną prędkością i mówić, że to też jest pasja a tamto przedszkole.

jeszcze wprowadź akcyze na góry.

Nie widzę podobieństwa mdzy wspinaczką a naduzywaniem alkoholu.

[visionAM]

Napisane przez Mediterrania

Każde polskie wesele to taka wyprawa.

Od kiedy państwo sponsoruje wesela?

[Tyven]

Napisane przez robcia

To akurat do mnie nie przemawia. Jak wiemy "naród" w postaci swoich wybranych przedstawicieli wspiera różne rzeczy . Poza tym ,ta wyprawa narodowa , idzie wolniej ,dłużej sie aklimatyzuje i nie sądzę ,żeby zdobywała szczyt bez butli tlenowych.

Co. Myślałam, że właśnie o to chodzi w pierwszych wejściach na ośmiotysięczniki, że muszą się odbywać bez dodatkowego tlenu, żeby były zaliczone. Te zimowe też.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[Tyven]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Kiedyś coś tam słyszałam, że jakieś wejście nie zostało zaliczone jako pierwsze bo było z tlenem i od tego czasu żyję w przekonaniu, że pierwsze wejście, letnie lub zimowe, musi się odbywać bez tlenu, żeby zostało uznane. Więc się zdziwiłam jak zobaczyłam te butle tlenowe parę postów wyżej, ale sprawdziłam teraz i mówili że na K2 wchodzą normalnie, bez tlenu.

[CatMiller]

Nie rozumiem waszego porownywania do papiersow i alkoholu.

Zycie jest jedno wiec kazdy ma wybor jak chce to zycie spedzic. Moze to jest cos czego oni potrzebuja, i tyle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Anonimka1988]

Ot zwykłe procesy biochemiczne zachodzące w organizmie są odpowiedzialne za potrzeby wspinaczek wysokogórskich

[Natcia]

Napisane przez ajah

jeszcze wprowadź akcyze na góry.

Nie widzę podobieństwa mdzy wspinaczką a naduzywaniem alkoholu.

Nie wprowadziłabym akcyzy na góry tak samo jak nie wprowadziłabym akcyzy na alkohol, każdy ma wolną wolę.

Z tym, że ja mogę wypowiadać się krytycznie o obu tych uzależnieniach i protestować wobec nazywania go "bohaterem" bo nim nie jest.

Podobieństwo jest - alkoholika ciągnie do wódy, wspinacza ciągnie do wspinania się. Konsekwencje dla rodziny są podobne, brak płynności finansowej, brak ojca w domu i ojciec, który myśli tylko o swoim nałogu zamiast o rodzinie a na końcu odchodzi (na zawsze) i zostawia cały bajzel na głowie "ukochanej" rodziny, niech sobie radzą, sami, ja mam lepsze rzeczy do roboty

Napisane przez CatMiller

Nie rozumiem waszego porownywania do papiersow i alkoholu.

Zycie jest jedno wiec kazdy ma wybor jak chce to zycie spedzic. Moze to jest cos czego oni potrzebuja, i tyle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

a i owszem, gdyby rodziny nie miał a tak, jest za nią odpowiedzialny i powinien na nią pracować, zabezpieczyć chociażby w przypadku własnej śmierci a nie, że oni zostają goli i weseli a o nim mówią "bohater", jaki bohater, zwykły dzieciak, który potrzebował zabawy zamiast dorosnąć i zająć się rodziną.

Było pisane, ze nie płacił alimentów, nie miał stałej pracy i wyciągał jeszcze od rodziny pieniądze na swoje pasje, chyba nawet brał kredyty na to żeby tam łazić a teraz on ma spokój a rodzina musi spłacać, to jest bohater?

Znaczy nałóg, skoro musiał, a rodzina ma taki pożytek jak i z alkoholika - żaden, tylko dodatkowy kłopot.

Mnie po prostu mierzi nazywanie go bohaterem a jego wypraw piękną pasją, nic w tym pięknego nie ma.

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez CatMiller

Zycie jest jedno wiec kazdy ma wybor jak chce to zycie spedzic. Moze to jest cos czego oni potrzebuja, i tyle.

No i dokładnie.
Dlatego powinni sobie sami to w 100 % sponsorować. Akcje ratunkowe również.
Nic mi do tego kto co robi w wolnym czasie i jakie ma PASJE. Byle sam sobie za nie płacił.

[WhiteCherry]

nawiązując do tematu - dziwi mnie głupota ludzka prezentowana na fejsbuku. Właśnie przed chwilą przeczytałam komentarz Grażyny: "Nadal nie mogę zrozumieć dlaczego nikt nie chce i nie chciał wrócić po p.Tomka". Gdybym nie mogła zrozumieć czegoś tak prostego, to publicznie nie chwaliłabym się swoim niskim IQ.
Kolejne komentarze "nie wierzę tej Revol, czuję że kłamie", "ja też nie wierzę" i tak Grażki przekomarzają się we wpisach. Jedna Pani nawet odkryła, że skoro Tomasz Mackiewicz był mężczyzną, to powinien być silniejszy, zatem Revol powinna być słabsza. Nie wpadła na to, że choroba wysokościowa może dopaść bez względu na płeć.

[trzyrazypiec]

Napisane przez WhiteCherry

nawiązując do tematu - dziwi mnie głupota ludzka prezentowana na fejsbuku. Właśnie przed chwilą przeczytałam komentarz Grażyny: "Nadal nie mogę zrozumieć dlaczego nikt nie chce i nie chciał wrócić po p.Tomka". Gdybym nie mogła zrozumieć czegoś tak prostego, to publicznie nie chwaliłabym się swoim niskim IQ.
Kolejne komentarze "nie wierzę tej Revol, czuję że kłamie", "ja też nie wierzę" i tak Grażki przekomarzają się we wpisach. Jedna Pani nawet odkryła, że skoro Tomasz Mackiewicz był mężczyzną, to powinien być silniejszy, zatem Revol powinna być słabsza. Nie wpadła na to, że choroba wysokościowa może dopaść bez względu na płeć.

Jakaś pani alpinistka stwierdziła, że grupa ratunkowa ma krew na rękach. Co dopiero grazyny

[ruda_beksa]

Napisane przez ajah

jeszcze wprowadź akcyze na góry.

Nie widzę podobieństwa mdzy wspinaczką a naduzywaniem alkoholu.

Zupełnie tęż nie widzę.

Z ciekawości, do osób które chcą zabronić promowania sportów ekstremalnych, żeglarstwo się liczy czy nie? Bo na jeziorze to jeszcze luzik, ale ocean to już nie żarty. Przyjdzie burza, wicher, można łatwo życie stracić. A jak się utknie, to straż przybrzeżna musi się fatygować żeby ratować ci tyłek.

I z doświadczenia, ten sport bardzo źle wpływa na płynność finansową, a te finanse mogłyby iść na rodzinę.

[trzyrazypiec]

Skoki narciarskie to też sport ekstremalny imo.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

jeżeli jest uzależnienie od fitnesu (fitnesholizm) to może być i od wspinaczki czy innej aktywności fizycznej. I jak każde inne uzależnienie - może szkodzić.

'Fitnessholikiem może zostać każdy, jednak w pewnych przypadkach ryzyko jest większe. W nałóg mogą popaść np. osoby, które czują presję idealnej sylwetki. Czasami gdy ktoś ma nadwagę i zaczyna interesować się dietami i fitnessem, z biegiem czasu traci kontrolę i zaczyna żyć głównie wyglądem swojego ciała. Zdarza się, że osoby, które pozbyły się jakiegoś nałogu, np. alkoholizmu, zaczynają obsesyjnie dbać o formę, a nowe uzależnienie wypełnia pustkę po poprzednim.
Fitnessholizm - jak objawia się uzależnienie od ćwiczeń fitness?
Poniższe symptomy mogą świadczyć o nałogu:
- złe samopoczucie w przypadku długiej przerwy od ćwiczeń (syndromy odstawienia),
- odczuwanie nieodpartej potrzeby, żeby ćwiczyć,
- ograniczanie czasu przeznaczonego dotychczas na inne czynności, np. spędzanie czasu z bliskimi tylko po to, żeby ćwiczyć,
- poświęcanie dużej ilości czasu na przygotowywanie do ćwiczeń oraz regenerację,
- utrata kontroli nad czasem przeznaczonym na ćwiczenia - panika/ smutek w sytuacji, kiedy trzeba skrócić czas poświęcony na zajęcia fitness,
- ćwiczenia nawet w sytuacji, kiedy zalecany jest odpoczynek, np. w trakcie choroby lub kontuzji,
- chodzenie na zajęcia fitness w tajemnicy przed bliskimi, którzy komentują nadaktywność w tej sferze. "

[trzyrazypiec]

A szkalowanie Mackiewicza w imię troski o jego rodzinę, na pewno tej rodzinie bardzo pomoże. Logiczne.

[ajah]

Napisane przez trzyrazypiec

A szkalowanie Mackiewicza w imię troski o jego rodzinę, na pewno tej rodzinie bardzo pomoże. Logiczne.

rzecz jasna.
wszyscy wiedzą lepiej.
tylko empatii i taktu za grosz.

Sent from my SM-G935F using Tapatalk

[Natcia]

Napisane przez trzyrazypiec

A szkalowanie Mackiewicza w imię troski o jego rodzinę, na pewno tej rodzinie bardzo pomoże. Logiczne.

Nie szkaluję jego, tylko oceniam jego postawę. Może bardziej krytyczne podejscie do tematu zniechęci niektórych ludzi do takich ekscesów. W innym razie, być może poczytają sobie komentarze o tej pięknej pasji i pomyślą "kurde, ale go podziwiają, to bohater! jutro rzucam pracę w korpo i zacznę jeździć rowerem po autostradzie <3" żebranie na sprzęt itd. też zbyt dobrze o człowieku nie świadczy.

Normalny człowiek, pasję uprawia wtedy kiedy ma czas i sposobność do tego a na pierwszym planie ma rodzinę, zapewnienie jej bytu, bezpieczeństwa, inaczej pasja przestaje być piękna, staje się uciążliwa dla otoczenia i pokazuje słabość człowieka, który MUSI tam iść, choćby nie wiem co, co w tym pięknego?

Nie patrzę na niego pod kątem alpinizmu, tylko pod kątem moralnym i to mnie razi, robienie z niego bohatera, tyle różne ludzie mają słabości, ale żeby od razu tak je zachwalać, na taką skalę...

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;8103129 1]No i dokładnie.
Dlatego powinni sobie sami to w 100 % sponsorować. Akcje ratunkowe również.
Nic mi do tego kto co robi w wolnym czasie i jakie ma PASJE. Byle sam sobie za nie płacił.[/QUOTE]

Czyli na przykład osoby lubiące zjeść powinny same i w całości pokrywać wydatki na lecznie choćby cukrzycy?

Sportowcy-amatorzy, ludzie, którzy lubią dbać o swoje ciało i ćwiczą w przypadku jakiejkolwiek kontuzji również?

[201805170918]

Ludzie tak się rzucili z krzykiem o swoje pieniądze, jakby taka akcja działa się przynajmniej pięć razy w miesiącu...

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8103266 6]Czyli na przykład osoby lubiące zjeść powinny same i w całości pokrywać wydatki na lecznie choćby cukrzycy?
Sportowcy-amatorzy, ludzie, którzy lubią dbać o swoje ciało i ćwiczą w przypadku jakiejkolwiek kontuzji również?[/QUOTE]

wyższe składki na ubezpieczenie zdowotne dla palaczy? ofiary dopalaczy powinny same ponosić koszty leczenia?

słyszałam już takie propozycje

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;8103266 6]Czyli na przykład osoby lubiące zjeść powinny same i w całości pokrywać wydatki na lecznie choćby cukrzycy?

Sportowcy-amatorzy, ludzie, którzy lubią dbać o swoje ciało i ćwiczą w przypadku jakiejkolwiek kontuzji również?[/QUOTE]

Nie wiedziałam, że z cukrzycy ratuje się wysyłajac helikopter w góry i dwóch alpinistów.
Bez demagogii, bardzo proszę.

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;81033086]wyższe składki na ubezpieczenie zdowotne dla palaczy? ofiary dopalaczy powinny same ponosić koszty leczenia?

słyszałam już takie propozycje[/QUOTE]

Palacze akurat opłacaja wysoka akcyzę, z której wpływy do budżetu znacznie przewyższaja koszty leczenia na choroby zwiazane z paleniem papierosów.
Zważ ponadto, że jak spowodujesz wypadek samochodowy, a nie masz opłaconego OC, to koszty ponosisz z własnej kieszeni np. Podobnie jak puścisz z dymem chałupę (nawet przez przypadek) a nie masz ubezpieczenia, to też nikt ci nowego domu z podatków nie postawi.

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;8103312 6]Nie wiedziałam, że z cukrzycy ratuje się wysyłajac helikopter w góry i dwóch alpinistów.
Bez demagogii, bardzo proszę.[/QUOTE]

Poprawcie mnie, jeśli się mylę, upierać się nie będę, bo nie wiem. Wydaje mi się, że leczenie cukrzycy czy w ogóle 'chorób zawinionych' pochłania jednak znacznie większe nakłady niż bardzo okazjonalna akcja ratunkowa alpinistów. Zapewne podobnie rzecz się ma z kosztami ratowania nieodpowiedzialnych turystów.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;8103325 1]Palacze akurat opłacaja wysoka akcyzę, z której wpływy do budżetu znacznie przewyższaja koszty leczenia na choroby zwiazane z paleniem papierosów.
Zważ ponadto, że jak spowodujesz wypadek samochodowy, a nie masz opłaconego OC, to koszty ponosisz z własnej kieszeni np. Podobnie jak puścisz z dymem chałupę, a nie masz ubezpieczenia, to też nikt ci nowego domu z podatków nie postawi.[/QUOTE]

jak podpalę swój dom to i tak tego ubezpieczenie nie obejmie.

dopalacze czy narkotyki nie są objete akcyzą a leczy się pacjentów których stan jest spowodowany nadużyciem