Dla małych kobiet =)

[izia17]

Ja tam się wolę nie ważyć na razie ale znowu aż tak strasznie dużo nie zjadłam, słodkości dość szybko mnie muliły i odkładałam. W sumie najwięcej to sie jajek najadłam

[ally701]

Napisane przez izia17

W sumie najwięcej to sie jajek najadłam

Nie martw się. Jajka są zdrowe

Jak to dobrze, że nie posiadam wagi. Przynajmniej aż tak często sie nie ważę, a co za tym idzie załamuję ale za to mogę wszystko obserwowac na podstawie mojej sylwetki, a z tym jest o wiele gorzej.

[agta85]

Napisane przez ally701

Nie martw się. Jajka są zdrowe

Jak to dobrze, że nie posiadam wagi. Przynajmniej aż tak często sie nie ważę, a co za tym idzie załamuję ale za to mogę wszystko obserwowac na podstawie mojej sylwetki, a z tym jest o wiele gorzej.

Ja wagę posiadam, ale na szczęście nie ważę się za często. Dziś rano to jednak zrobiłam i waga pokazała 55,5 kg. Czyli tylko pół kilograma mniej niż miesiąc temu. Trzeba się wziąć za tą skakankę

[Evelusia]

dziewczyny... wy to macie problem. Takie szczupłe, a co ja mam mówić. Mam 17 lat, 168 wzrostu i pnad 100 kilo żywej wagi. Ale niedługo spróbuje już chyba piątej diety, może ta mi pomoże

[izia17]

Napisane przez Evelusia

dziewczyny... wy to macie problem. Takie szczupłe, a co ja mam mówić. Mam 17 lat, 168 wzrostu i pnad 100 kilo żywej wagi. Ale niedługo spróbuje już chyba piątej diety, może ta mi pomoże

Z odpowiednią motywacją i systematycznością na pewno się uda

[boclerke]

Napisane przez agta85

Trzeba się wziąć za tą skakankę

O! Wreszcie jakaś towarzyszka do skakanki Skaczmy razem Ja też skaczę:P To znaczy skskałam, dopóki nie dopadł mnie okres leniuchowania ok dwóch tygodni Ale od dziś znów zaczęłam Skakanie i cały proces odchudzania również zaczynam od nowa!



Znalazłam ciekawe artykuły, może wam choć troszkę pomogą:P: Pewnie większość porad jest wam znana, ale przeczytać warto:

http://www.gazetawyborcza.pl/1,81188,4834719.html
http://www.gazetawyborcza.pl/1,76842,4830433.html

[izia17]

Tego drugiego nie chciało mi się czytać do końca ale w pierwszym linku wszystkie rady rozsądne

[japkosia]

a myślałam, że tylko ja tutaj taki karzełek
no i przyłączam się ;] mam 156 cm, aktualnie ważę 53 kg, a mam zamiar schudnąć do 44.

3 punkt z pierwszego linku jest boski! hmm... sama bym nigdy na to nie wpadła, a to baardzo motywujące!

pozdrawiam wszystkie malutkie wzrostem i wielkie duszą wizażankii

[izia17]

Napisane przez japkosia

a myślałam, że tylko ja tutaj taki karzełek
no i przyłączam się ;] mam 156 cm, aktualnie ważę 53 kg, a mam zamiar schudnąć do 44.

3 punkt z pierwszego linku jest boski! hmm... sama bym nigdy na to nie wpadła, a to baardzo motywujące!

pozdrawiam wszystkie malutkie wzrostem i wielkie duszą wizażankii

Witam witam a jaki obrałaś sposób na zrzucanie wagi?

[AsTiRa]

Hej dziewczyny

Przyłączam się... 159 cm i 57 kg cel 46/47 kg

[japkosia]

jakiejś ściśle ustalonej diety nie mam.

eliminuję słodycze w 99% (całkowicie nie dam rady na razie niestety, może kiedyś ;])
nie jem smażonego mięsa i innych tłustych potraw.
5 mniejszych posiłków dziennie + przeróżne ćwiczonka (raz w tygodniu basen, 2 razy taniec, w domku skakanka, brzuszki itp, no i dochodzi do tego jeszcze wf w szkole )

[vadi]

skakanka jest świetna, bardzo polecam - zwłaszcza interwaly. no i są wygodne, bo robi się je maksymalnie 20-25 minut
efekty też są szybko

[japkosia]

interwaly - mogłabyś mi wyjaśnić te termin ;>? bo ja nie za bardzo się orientujęę

[boclerke]

Napisane przez japkosia

a myślałam, że tylko ja tutaj taki karzełek
no i przyłączam się ;] mam 156 cm, aktualnie ważę 53 kg, a mam zamiar schudnąć do 44.

3 punkt z pierwszego linku jest boski! hmm... sama bym nigdy na to nie wpadła, a to baardzo motywujące!

pozdrawiam wszystkie malutkie wzrostem i wielkie duszą wizażankii

Witam) Mamy ten sam cel!! 44kg
Ja teraz też zamiast przejmować się uczuciem głodu cieszę się, że mnie dopadło, choć to takie trochę absurdalne

AsTiRa Witam również Opowiedz trochę o sobie tzn o twoim odchudzaniu



Ja też nie wiem co to interwały!!
A skacze na skakance już dość długo

[AsTiRa]

Interwały to ćwiczenia o zmiennej intensywności (tak jakby...) na przemian: dla początkujących 20 sek. szybko, 90 sek. wolno. Tak maxymalnie przez 25 min.

No a ja to nie powiem, że ćwiczę regularnie, bom za leniwa W czwartki jeżdżę na stepp, a jutro w niedzielę na basen w ciągu tygodnia jakieś brzuszki i to w sumie tyle... Jeśli chodzi o dietę to stosuję zasadę "często, a mało" no i dużo białka bo ponoć dobre w odchudzaniu

[japkosia]

hmm... mogę powiedzieć, że wczoraj mi się udało, po za jedną małą rzeczą.

wieczorne ćwiczenia sobie odpuściłam, bo nie dałam rady po porannym treningu.
ale nadal poniżej 1500kcal

[boclerke]

Napisane przez AsTiRa

Interwały to ćwiczenia o zmiennej intensywności (tak jakby...) na przemian: dla początkujących 20 sek. szybko, 90 sek. wolno. Tak maxymalnie przez 25 min.

To może być dobre faktycznie Poczytam trochę, ale nie wiem czy dam radę stosowac to chyba trudne (??) i trzeba mieć pewno kondycję lepszą niż ja (?!)
W każdym razie jutro kupuje dres!! I zaczynam biegać, bo już dziś bardzo ciepło
I skorzystałam z tego ciepła, wystawiłam buźkę na słońce i grałam w siatkówkę

Napisane przez AsTiRa

No a ja to nie powiem, że ćwiczę regularnie, bom za leniwa W czwartki jeżdżę na stepp, a jutro w niedzielę na basen w ciągu tygodnia jakieś brzuszki i to w sumie tyle... Jeśli chodzi o dietę to stosuję zasadę "często, a mało" no i dużo białka bo ponoć dobre w odchudzaniu

Tak, do odchudzania białka super) Ja ciągle wpycham serki, jajka, rybki itp pycha

Napisane przez japkosia

hmm... mogę powiedzieć, że wczoraj mi się udało, po za jedną małą rzeczą.

wieczorne ćwiczenia sobie odpuściłam, bo nie dałam rady po porannym treningu.
ale nadal poniżej 1500kcal

a to ćwiczysz każdego dnia?? :P super, gratuluję) Kalorie liczę od wczoraj i wczoraj było ok 1300, wiec chyba dobrze, prawda (??)

[japkosia]

o ćwiczysz każdego dnia?? :P super, gratuluję) Kalorie liczę od wczoraj i wczoraj było ok 1300, wiec chyba dobrze, prawda (??)

staram się staram
dzisiaj było z jedzonkiem ok.
pojeździłam godzinkę na rolkach
zaraz lecę brzuszki i nożyce robić.

buśśka ;*

1300 kcal przy niezbyt aktywnym trybie życia chyba jest ok

[Antilia]

Napisane przez japkosia

staram się staram
dzisiaj było z jedzonkiem ok.
pojeździłam godzinkę na rolkach
zaraz lecę brzuszki i nożyce robić.

buśśka ;*

1300 kcal przy niezbyt aktywnym trybie życia chyba jest ok

Ja się bardzo zdziwiłam raz, bo w jednym kalkulatorze wyszło mi, że moje dzienne zapotrzebowanie to 1200 kcal :/ to jak chce schudnąć to co wtedy? Wyjdzie wizażowe niedozwolone 1000

Dlatego ja nie liczę kalorii bo bym chyba musiała nic nie jeść

[cytrynowa88]

Oj kobietki moje drogie jutro sie waze. Mam stres.. bo boje sie ze waga stoi w miejscu. Ja tak bym chciala zeby chociaz z pol kg zeszlo. Wczoraj pozwolilam sobie na dwie galki ulubionych lodow ale tak raz na dwa tygodnie mozna sobie pozwolic 3majcie kciuki zeby cos zeszlo ;p

Co sadzicie o herbatkach tych wszystkich? Piłyście cos w tym stylu? Pomaga to w czyms? Mi poki co dzieki nim chamuje sie apetyt, ale moze to dlatego ze non stop mam jakis napoj w buzi. Wlasnie typu takiej herbaty, badz woda z cytryna, badz sama woda
L-karnityna, z insulina i guarana, gorzka pomarancza, skrzyp polny? Wypijam okolo 6 kubkow dziennie. Ogolnie nawet smakowe sa

[AsTiRa]

Napisane przez cytrynowa88

Oj kobietki moje drogie jutro sie waze. Mam stres.. bo boje sie ze waga stoi w miejscu. Ja tak bym chciala zeby chociaz z pol kg zeszlo. Wczoraj pozwolilam sobie na dwie galki ulubionych lodow ale tak raz na dwa tygodnie mozna sobie pozwolic 3majcie kciuki zeby cos zeszlo ;p

Co sadzicie o herbatkach tych wszystkich? Piłyście cos w tym stylu? Pomaga to w czyms? Mi poki co dzieki nim chamuje sie apetyt, ale moze to dlatego ze non stop mam jakis napoj w buzi. Wlasnie typu takiej herbaty, badz woda z cytryna, badz sama woda
L-karnityna, z insulina i guarana, gorzka pomarancza, skrzyp polny? Wypijam okolo 6 kubkow dziennie. Ogolnie nawet smakowe sa

No to trzymam kciuki

[boclerke]

Napisane przez Antilia

Ja się bardzo zdziwiłam raz, bo w jednym kalkulatorze wyszło mi, że moje dzienne zapotrzebowanie to 1200 kcal :/ to jak chce schudnąć to co wtedy? Wyjdzie wizażowe niedozwolone 1000

Dlatego ja nie liczę kalorii bo bym chyba musiała nic nie jeść

Nie możliwe!! Jakiś oszukany musiał być ten kalkulator:P

Ja w jednej tabeli przeczytałam że powinnam jeść w moim wieku 3200-3700 hahaha
To wszystko zależy od zapotrzebowania i ilości aktywności fizycznej
Ja przed odchudzaniem jadłam ponad 2000 pewnie, bo jadlam słodycze ktore napewno wiele dołożyły

Napisane przez cytrynowa88

Oj kobietki moje drogie jutro sie waze. Mam stres.. bo boje sie ze waga stoi w miejscu. Ja tak bym chciala zeby chociaz z pol kg zeszlo. Wczoraj pozwolilam sobie na dwie galki ulubionych lodow ale tak raz na dwa tygodnie mozna sobie pozwolic 3majcie kciuki zeby cos zeszlo ;p

Co sadzicie o herbatkach tych wszystkich? Piłyście cos w tym stylu? Pomaga to w czyms? Mi poki co dzieki nim chamuje sie apetyt, ale moze to dlatego ze non stop mam jakis napoj w buzi. Wlasnie typu takiej herbaty, badz woda z cytryna, badz sama woda
L-karnityna, z insulina i guarana, gorzka pomarancza, skrzyp polny? Wypijam okolo 6 kubkow dziennie. Ogolnie nawet smakowe sa

Trzymam kciuki!! Na pewno coś poleci
Ja się ważę i mierzę w środę!! A już nie mogę wytrzymać

Jeśli chodzi o herbatki to piłam pu-erh ale była okropna, teraz się do jakiejś przymierzam ale jeszcze nie wiem do czego I o siemieniu lnianym też myślę

A to z l-karnityna i guarana to co to jest?? Jak sie nazywa??

[cytrynowa88]

Trzymam kciuki!! Na pewno coś poleci
Ja się ważę i mierzę w środę!! A już nie mogę wytrzymać

Jeśli chodzi o herbatki to piłam pu-erh ale była okropna, teraz się do jakiejś przymierzam ale jeszcze nie wiem do czego I o siemieniu lnianym też myślę

A to z l-karnityna i guarana to co to jest?? Jak sie nazywa??

To sa herbatki z biedronki FitTime i Vitax, kosztuja okolo 3zl. A siemię lniane jem codziennie, w moich bulkach jest i slonecznik tez jest. Ale siemienia nie lubie :/

[japkosia]

ja ograniczam cukier w herbatce. bo gorzkiej za nic nie wypiję.
kiedyś słodziłam 2,5! o zgrozo!

teraz zeszłam do 1 płaskiej
mam nadzieję, ze może kiedyś polubię gorzką ;]
byłam dzisiaj w sklepie, obkupiłam się w wafle ryżowe, chrupkie pieczywo i inne 'lekkie' żarełko'

będzie dobrze.!
mam taką nadzieję.

[japkosia]

cytrynowa88 ile czasu jesteś na diecie ?

[cytrynowa88]

Napisane przez japkosia

cytrynowa88 ile czasu jesteś na diecie ?

Od poczatku lutego.
Dzis sie zwazylam niestety nic nie zeszlo :/ To znak ze trzeba zaostrzyc trening. Wrr...

[martyna82]

Mi jest trudno z posiłkami!!! Wychodzę z domu o 7.45 a wracam ok. 16 nieraz 17 albo dłużej. Więc to jest załamujące jem śniadanie o 7.30 a potem obiadokolacje o 17.30 albo 18

[cytrynowa88]

Napisane przez martyna82

Mi jest trudno z posiłkami!!! Wychodzę z domu o 7.45 a wracam ok. 16 nieraz 17 albo dłużej. Więc to jest załamujące jem śniadanie o 7.30 a potem obiadokolacje o 17.30 albo 18

Dziewczyno! to jest mega niezdrowe. Dwa posilki dziennie? Bez przesady. Je sie 5 posilkow. OMG

[martyna82]

Ja wiem że to jest niezdrowe i powinnam coś brać tylko co, bo przecież kanapki są tuczące ?

[boclerke]

Martyna 82
Możesz jeść kanapki z pełnoziarnistego chleba! Kto ci wmówił, że są tuczące? Przecież trochę chleba w ciągu dnia można zjeść

Ja też wychodzę bardzo wcześnie i wracam ok 16, 17. I w tym czasie zawsze jem bułeczkę z szynką + sałata itp. albo twarożkiem też + np. sałata. A potem często jakiś owoc np jabłko