co zjadłaś/eś dzisiaj po treningu?

[scarsss]

Ja uwielbiam cukinie...bardzo czesto kupuje tez jej zolta odmiane albo jest tez taka zielonkawa w ciapki (chyba jakas meksykanska odmiana).Czesto robie jakas breje warzywna na teflonie i cukinia sie doskonale do tego nadaje wkrawam pomidorka ogolka zielonego na teflonie cebulke ziola do smaku i daje duzo takiej papryki w proszku...odkad sprobowalam z ta papryka (slodka bo tyle ostrej to by sie nie dalo) to teraz zawsze ja dodaje bo tak pysznie zmienia smak potrawki.
Czesto tez kroje na grubsze plastry posypuje odrobina vegety czasem wogole bez niej na to posypuje ziolkami bardzo czesto jest to fit up do duszonych warzyw i zup i wsadzam na blaszcze wylozonej folia bez tluszczu do piekarnika i tak zapiekam az troche zmieknie...taka tez bardzo lubie i polecam

[Liiibiia]

Przed: pierś z kurczaka smażona w przyprawach, ziemniaki z koperkiem,pomidory z cebulką
20 min trening interwałowy
po: puszka tuńczyka wsw z kukurydzą,ogórkiem,rzodki ewką,kawałek grahamki, trochę bobu

[suzana]

dzis lekkie odstępstwo pd "normy"
przed omlet owisany z masłem orzechowym
po cukinia z mięsem mielonym z indyka, porem i koperkiem razem z razowym makaronem (trochę się przypaliła a przy wyjmowaniu jej z piekarnika oparzyłam sobie dłoń, ale poza tym na +, na pewno powtórzę ten przepis)

[uaremyheroine]

przed: owsianka z siemiem lnianym na mleku. probowalam wersji z jajkiem i placków owsianych, jednak nie smakuja mi
po: 2 jajka bez zołtka, bulka

ps. w ostatnim mh jest fajny artykul o jajkach ^^

[szinaSE]

A ja dzis tak:
Przed: owsianka,1/2 banana, 1/2 brzoskwini
odrazu po: 1/2 banana, 2 bialka
okolo 1,5 h po: ryz wieloziarnisty, kurczak,warzywach (wszystko to w pomidorach) - zreszta tak to wygladalo:

[enaria]

Napisane przez szinaSE

A ja dzis tak:
Przed: owsianka,1/2 banana, 1/2 brzoskwini
odrazu po: 1/2 banana, 2 bialka
okolo 1,5 h po: ryz wieloziarnisty????, kurczak,warzywach (wszystko to w pomidorach) - zreszta tak to wygladalo:

a jaki to jest ???

[anniaa]

chodziło chyba o ryż brązowy

przed :placek owsiany
po : białko
po : makaron razowy, kurczak

[suzana]

Napisane przez enaria

a jaki to jest ???

pewnie miało być pełnoziarnisty, zwykłe przejęzyczenie

u mnie dziś będzie przed - wołowina, makaron razowy, brokuł, a po zainspirowana przez szinaSE zrobię ryż ale brązowy z tuńczykiem i warzywami (na pewno z cukinią)

[anniaa]

suz daj znac czy dobre jest połaczenie : tunczyk+ryż + cukinia. musze zjesc tunczyka który lezy i lezy a wogóle nie mam pomysłu jak go zjesc.

[szinaSE]

[QUOTE=suzana;13700803]pewnie miało być pełnoziarnisty, zwykłe przejęzyczenieQUOTE]

zgadza sie. Suzana dziekuje za poprawienie.

Przed: placuszki owsiane z jablkiem i miodem
odrazu po: 1/2 banana
Po: tak mi smakowalo ze zrobilam dzis to samo co wczoraj (z ryzem pelnoziarnistym)

[suzana]

Napisane przez anniaa

suz daj znac czy dobre jest połaczenie : tunczyk+ryż + cukinia. musze zjesc tunczyka który lezy i lezy a wogóle nie mam pomysłu jak go zjesc.

Ania, cukinie przyprawiłam papryką, ponieważ obawiałam się, że połączenie jej z tuńczykiem bedzie bardzo mdłe. Całość wyszla mi bardzo ostra, ale smaczna.

[anniaa]

suzan wczoraj zrobiłam tunczyk+cukinia,pieczarki z grilla wyszło pyszne

[szinaSE]

przed: placuszki owsiane z dzemikiem
banan,2 bilka
1h po: kotleciki rybne(ryba,kawalek cukini,marchew,por,koper i przyprawy wszystko zmiksowane, dodalam 1 jajko i kawalek namoczonej bulki grachemki) + kalafior + lyzka sosu jogurtowego
(zapomnialam zrobic zdjecie, ale dolacze nastepnym razem )

[suzana]

Napisane przez anniaa

suzan wczoraj zrobiłam tunczyk+cukinia,pieczarki z grilla wyszło pyszne

smacznie brzmi

Napisane przez szinaSE

przed: placuszki owsiane z dzemikiem
banan,2 bilka
1h po: kotleciki rybne(ryba,kawalek cukini,marchew,por,koper i przyprawy wszystko zmiksowane, dodalam 1 jajko i kawalek namoczonej bulki grachemki) + kalafior + lyzka sosu jogurtowego
(zapomnialam zrobic zdjecie, ale dolacze nastepnym razem )

lubię takie kotleciki, dzięki że je przypomniałaś, na pewno niedługo zrobię

dziś przed ryż, cukinia, fasolka zielona i kurczak na parze
po nie mam zielonego pojęcia - pewnie bedzie ryba bo nie mam siły na zabawę w kuchni

[dontknow]

suzana, lubisz kaszę gryczaną? bo kiedyś widziałam, że jadłaś.a ja wczoraj spróbowałam i o mało co nie zwróciłam ;p

dzisiaj przed: placuszki owsiane z szynką
po: będzie tuńczyk zawijany w naleśniku- tak jak ostatnio robiłam. i może szpinak do tego dodam? <mysli>

[suzana]

Dontknow jadam ją sporadycznie pewnie dlatego że jej raczej nie wielbię. Rzeczywiście ma taki specyficzny smak, który może nie podchodzić. A jadłaś jaglaną?

Ja dziś postaram się zrobić zdjęcia

[dontknow]

nie, nie jadłam. do tej pory tylko jęczmienną wiejską no i tą nieszczęsną gryczaną chyba ją wywalę, bo mi w ogóle nie podchodzi XD

---------- Dopisano o 11:36 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------

a ty jaglaną jadłaś?

[suzana]

jadłam, zerknij tu http://kobieta.interia.pl/news/kasza...zywami,1087782
tylko ze ja dodaje jeszcze mięsko, bez mięska to nie posiłek :p

[anniaa]

jak dla mnie nie ma nic gorszego niz kasza gryczana

dontknow jak robisz nalesnik z tunczykiem - mam na myśli co dodajesz do tunczyka

[dontknow]

aniu, sliczny avatar. wkleisz go w calosci- tzn. w oryginalnym rozmiarze?

podsmazam na teflonie czosnek i cebule.
mieszam tunczyka z koncentratem pomidorowym (na jedna puszke powinno byc okolo 2 lyzek chyba, chociaz ja dzisiaj zrobilam z mneij i tez bylo dobre), pieprzem i majerankiem/ziolami prowansalskimi. potem wrzucam to na matelnie i mieszam. smaze kilka minut, az tunczyk zrobi sie cieply i troche zciemnieje i koniec

[suzana]

przed placek owsiany z maslem orzechowym
po to co na zamieszczonym obrazku (sos w 90% jest na wodzie)

[dontknow]

haha, dobrze suzana, nie będę cię męczyć z tym tłuszczem ;p ja wczoraj wzięłam nawet trochę ketchupu do omleta. miałam urodziny i zrobiłam sobie taki prezent

właśnie zrobiłam podejście nr 2 do kaszy gryczanej. skończyło się na tym, że cała miska (czyli 2 woreczki) wylądowała w śmietniku. i następne dwa też tam spoczną.
zepsuła mi tylko moją ulubioną potrawę;(

[suzana]

Dontknow wszystkiego najlepszego i jak najmniejszego BF!

[anniaa]

Dontknow wszyystkiego najlepszego

[szinaSE]

dontknow to ja ta kasze od ciebie moge wziasc bo ja kaszke gryczana bardzo lubie (z gulasikiem i ogoreczkeim kiszonym lub surowka z buraczkow) mniam.... chyba bede musiala sobie ja niedlugo zrobic, bo dawno temu ja jadlam...

Dzis:
przed: placuszki owsiane z dzemikiem i odrobina wiesniaka
banan
po: (sosik warzywny mi dzis boski wyszedl )

[scarsss]

Dontknow-wszystkiego naj naj!!
Co do kaszy gryczanej to ja na sam zapach jak moja mama sobie gotuje mam odruch "zwrotny" zazwyczaj ide sie wtedy dotlenic na siwerze powietrze a o wrazeniach smakowych juz nawet nie wspominam...

Mam pytanie ile wam wychodzi wagowo w posilku potreningowym miesa??Kurczaka,wolowiny czy tez ryby ale juz gotowej po upieczeniu czy ugotowaniu??Ile spozywacie do posilku??

szinaSE a te warzywa w paseczki to co to za cudo??To warzywka z sosiku czy jakas surowa??

[dontknow]

Napisane przez suzana

Dontknow wszystkiego najlepszego i jak najmniejszego BF!

a dziękuję. oooo, oby się spełniły twoje życzenia

Napisane przez anniaa

Dontknow wszyystkiego najlepszego

dziękuję

Napisane przez szinaSE

dontknow to ja ta kasze od ciebie moge wziasc bo ja kaszke gryczana bardzo lubie (z gulasikiem i ogoreczkeim kiszonym lub surowka z buraczkow) mniam.... chyba bede musiala sobie ja niedlugo zrobic, bo dawno temu ja jadlam...

Dzis:
przed: placuszki owsiane z dzemikiem i odrobina wiesniaka
banan
po: (sosik warzywny mi dzis boski wyszedl )

oj, wywaliłam już ;p ale mam jeszcze dwa worki nieugotowane- jakoś się uchowały
fajnie wygląda to twoje danie :P muszę kiedyś spróbować. przypomina mi trochę jakąś chińską potrawę ;p

Napisane przez scarsss

Dontknow-wszystkiego naj naj!!
Co do kaszy gryczanej to ja na sam zapach jak moja mama sobie gotuje mam odruch "zwrotny" zazwyczaj ide sie wtedy dotlenic na siwerze powietrze a o wrazeniach smakowych juz nawet nie wspominam...

Mam pytanie ile wam wychodzi wagowo w posilku potreningowym miesa??Kurczaka,wolowiny czy tez ryby ale juz gotowej po upieczeniu czy ugotowaniu??Ile spozywacie do posilku??

szinaSE a te warzywa w paseczki to co to za cudo??To warzywka z sosiku czy jakas surowa??

taak, sam zapach też mnie odrzuca ;p pamiętam, że kiedyś mi to pisałaś i nie mogłam zrozumieć, czemu ci to tak przeszkadza xd teraz już wiem ;]
ja nie liczę mięsa, bo nie mam jak. nie mam wagi. zresztą, nawet jakbym miała, to i tak by mi się pewnie nie chciało.. mięsa możesz dawać ile wlezie byleby węgli nie było straaaaasznie za dużo, bo wtedy można fata złapać ponoć..
i przyłączam się do pytania..

a i jeszcze jedno: jak jecie ryż to jaki? brązowy, biały, parboiled, jaśminowy? bo ja lubię biały, ale słyszałam, że to węgle proste. jadłam parboiled i wyczytałam, że to biały tylko inaczej obrobiony, więc też złapałam niechęć. brązowy jest pyszny, ale strasznie długo się gotuje.. reszty nie próbowałam, a wiem, że jest tego sporo ;p

[szinaSE]

Napisane przez scarsss

szinaSE a te warzywa w paseczki to co to za cudo??To warzywka z sosiku czy jakas surowa??

To surowka z odrobina octu(ogorek,papryka,march ew,seler,cebulka), kupuje taka w sloiczku, jest naprawde pyszna...

Napisane przez dontknow

a i jeszcze jedno: jak jecie ryż to jaki? brązowy, biały, parboiled, jaśminowy? bo ja lubię biały, ale słyszałam, że to węgle proste. jadłam parboiled i wyczytałam, że to biały tylko inaczej obrobiony, więc też złapałam niechęć. brązowy jest pyszny, ale strasznie długo się gotuje.. reszty nie próbowałam, a wiem, że jest tego sporo ;p

Ja najczesciej jem pelnoziarnisty, ale brazowy lub czarny jest tez pych... Tylko prawda jest ze bardzo dlugo trzeba je gotowac...

[scarsss]

Napisane przez szinaSE

To surowka z odrobina octu(ogorek,papryka,march ew,seler,cebulka), kupuje taka w sloiczku, jest naprawde pyszna...



Ja najczesciej jem pelnoziarnisty, ale brazowy lub czarny jest tez pych... Tylko prawda jest ze bardzo dlugo trzeba je gotowac...

chyba wiem o jaka surowe chodzi trzeba przetestowac na sposob domowy poniewaz te ze sloiczka zazwyczaj maja dodatek cukry sama tez kusze sie na takie surowki najczesciej sa to jakby ogrki marynowane tylko takie w plasterkach z dodatkiem papryki i chyba marchewki...moja mama ostatnio zrobila cos takiego sama w wielkim garze ugotowala wlasnie wymyte i pokrojone w plasterki ogorki zielone cebulke marchewke papryke czerwona pozniej pod koniec dodala taka zalewe octowa do tego i podgotowala jeszcze troche mowie wam pysznosci i moja mama nie dodaje cukru wlasnie do tej zalewy...cudooooooo!!

Co do ryzu u mnie w domu zawsze jest ryz brazowy,dziki(to jest wlasnie chyba ten czarny a trzeci rodzaj to mieszane rozne w jednej saszetce takie jakby wlasnie pelnoziarniste bez bialego...) ja dopiero powoli bede wegle pod ta postacia wprowadzac ale kiedys jak jadlam w miare normalnie to wlasnie pamietam ten wyjatkowy smak czarnego ryzu i on tak fajnie chrupie pod zabkami bo jakby w takiej skorupce jest...pychota!!

[dontknow]

Napisane przez scarsss

chyba wiem o jaka surowe chodzi trzeba przetestowac na sposob domowy poniewaz te ze sloiczka zazwyczaj maja dodatek cukry sama tez kusze sie na takie surowki najczesciej sa to jakby ogrki marynowane tylko takie w plasterkach z dodatkiem papryki i chyba marchewki...moja mama ostatnio zrobila cos takiego sama w wielkim garze ugotowala wlasnie wymyte i pokrojone w plasterki ogorki zielone cebulke marchewke papryke czerwona pozniej pod koniec dodala taka zalewe octowa do tego i podgotowala jeszcze troche mowie wam pysznosci i moja mama nie dodaje cukru wlasnie do tej zalewy...cudooooooo!!

Co do ryzu u mnie w domu zawsze jest ryz brazowy,dziki(to jest wlasnie chyba ten czarny a trzeci rodzaj to mieszane rozne w jednej saszetce takie jakby wlasnie pelnoziarniste bez bialego...) ja dopiero powoli bede wegle pod ta postacia wprowadzac ale kiedys jak jadlam w miare normalnie to wlasnie pamietam ten wyjatkowy smak czarnego ryzu i on tak fajnie chrupie pod zabkami bo jakby w takiej skorupce jest...pychota!!

scars, nie ma co się obawiać cukrów po treningu.. ale fakt, takie mamine pyszności lepiej smakują niż te ze słoika

dzikiego nigdy nie próbowałam.. chyba będę musiała sobie kupić ten mieszany, ugotuję na raz dwa albo cztery woreczki to nie będzie takiego krzyku potem będę jadła przez tydzień tylko ryż <lol>