..::Dieta Plaż Południowych - część X ::..

[agila negra]

Napisane przez Dzika Ropucha

Wieki nie miałam 5 z przodu..

Łoo, 5 z przodu to miałam chyba ostatnio jako 13-latka. Zawsze byłam gruba. Fajnie by było mieć te 50+ kg, trochę to mało prawdopodobne, ale z 60 będę mega zadowolona

[agusia2410]

Napisane przez agila negra

Łoo, 5 z przodu to miałam chyba ostatnio jako 13-latka. Zawsze byłam gruba. Fajnie by było mieć te 50+ kg, trochę to mało prawdopodobne, ale z 60 będę mega zadowolona

Ja 5 z przodu to miałam chyba w liceum, później już tylko 6 (z wyjątkiem na ciąże to zdarzało się 8).
Chciałabym zobaczyć jak wyglądam z 5 z przodu i mam zamiar tego doczekać i pewna jestem że wszystkim nam się to uda.
Tak musi być i basta.

[Ciarra]

buuu a ja dzisiaj na wadze 66,5kg, dlaczego wiecej??? nie grzeszylam przeciez okres sie zbliza, ale to dopiero od wtorku

[zielonamorelka]

ciara skoro od wtorku ma byc @ to pewnie dlatego na wadze jest wiecej bo sie woda zatrzymuje.nie przejmuj sie zobaczysz ze za tydzien bedzie mniej

[Mystiquee]

Napisane przez agila negra

Łoo, 5 z przodu to miałam chyba ostatnio jako 13-latka. Zawsze byłam gruba. Fajnie by było mieć te 50+ kg, trochę to mało prawdopodobne, ale z 60 będę mega zadowolona

Jeeee ja tez bym chciała mieć 5 z przodu!
Ja w ogóle tak nagrzeszyłam wczoraj, że nawet się Wam nie przyznaje.
Dziś już 3 jajeczka na śniadanie, kawka, potem jakieś mięsko i na basen!!
Trening sobie zrobię, bo chce mieć 5 z przodu

[DJ Guciek]

Napisane przez Ciarra

buuu a ja dzisiaj na wadze 66,5kg, dlaczego wiecej??? nie grzeszylam przeciez okres sie zbliza, ale to dopiero od wtorku

To na pewno przez to, przecież dziś niedziela, nie załamuj się

Napisane przez agusia2410

Ja 5 z przodu to miałam chyba w liceum, później już tylko 6 (z wyjątkiem na ciąże to zdarzało się 8).
Chciałabym zobaczyć jak wyglądam z 5 z przodu i mam zamiar tego doczekać i pewna jestem że wszystkim nam się to uda.
Tak musi być i basta.

Ja to 5 pamiętam z czasów podstawówki, a już wtedy mnie wyzywali od grubasów itd. 7 była w liceum Tak więc nie ma przebacz - misja 5 z przodu zostanie doprowadzona do końca!

U mnie dzisiaj z rana 65,9 Miałam mieć na śniadanie omleta, ale zapachy mojej współlokatorki tak mnie zaczynają mulić, że po spojrzeniu na jajka jakoś tak mi się totalnie tego omleta odechciało! Żeby nie było, że panna śmierdzi - ona po prostu robi swoje domowe wietnamskie specjały i tu tak wali tym jedzeniem i przyprawami, że szok!!! I wcale nie wietrzy tego pokoju, w nocy to dziś pływałam, spałam w krótkich spodenkach i to bez kołdry... Chyba wypociłam tyle i stąd rano taka waga

[Mystiquee]

DJ Guciek damy rade, u Ciebie 5 z przodu jest bardziej prawdopodobna niż u mnie
Ja dochodzę do 65 i nie umiem dalej schudnąć

[agusia2410]

Boję się dzisiejszego dnia. Wczoraj moja średnia córka miała urodziny (4) i dzisiaj przyjedzie moja siostra z ferajną oraz dziadkowie, więc będzie trochę jedzenia. Już wczoraj jak robiłam tort ( śmietanowy z brzoskwiniami w kształcie Mikołaja - wg zamówienia) to podjadałam troszkę to co wycinałam aby nadać mu odpowiedni kształt.
Postaram się trzymać fason, mam trochę zrobionych potraw sb ale wszystko kusi.

Cytat:
Napisane przez Mystiquee
Jeeee ja tez bym chciała mieć 5 z przodu!
Ja w ogóle tak nagrzeszyłam wczoraj, że nawet się Wam nie przyznaje.
Dziś już 3 jajeczka na śniadanie, kawka, potem jakieś mięsko i na basen!!
Trening sobie zrobię, bo chce mieć 5 z przodu

no to chyba dla mnie i dla ciebie

[Mystiquee]

agusia2410 zasłużyłyśmy jak nic na lanie na gołą...
Ja dziś totalne SB!! Bez wymówek i smaków!!
Bo nigdy nie będę szczupła!!

[pysiamn]

córeczka dala mi popalić dlatego ...nie echodzilam na W.
Ale mamy za to 4 zabek


Niestety wagowo jestem załamana wazyłam się kilka dni po rozpoczęciu i było 2kg mniej ...a dziś znowu tyle samo dlaczego

Opadają mi skrzydla

[Laura32]

Ja znów na chwilke,bo gosci mialam i gary musze po nich pomyc
Cholercia-nie wiem czemu z tym groszkiem tak wpadlam,bo juz chyba ze dwa razy jadlam go a tu nie mozna Ja razem z warzywami na patelni robilam nieswiadoma tego,ze on zakazany... ale waga nie idzie w góre-to chyba nie zaszkodzil? Moze jedynie spowolni tempo odchudzania...
Od dzis zadnego groszku!!!

[Mystiquee]

Jestem z siebie dumna, nie zjadłam nic niedozwolonego, do tego godzina na basenie i zobaczymy ile jutro waga pokaże.
Po wczorajszych szaleństwach boje się na wagę wchodzić

[miczka84]

hej hej nie mialam czasu wejsc ;[ a tu tyle stronek do nadorbienia ale bylam bardzo niegrezczna ;(((((((((((((((((( wypilam z mama wino grzene i jadlam pyszne orzeszki ;////// kuraczak jakos pojechalam ostatnio poplynelam ;( jak sie ostro nie trzyma to takie efekty zla jestem ale dalej walcze najwyzej przedluze 1 faze znow!!!

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

Napisane przez Laura32

Ja znów na chwilke,bo gosci mialam i gary musze po nich pomyc
Cholercia-nie wiem czemu z tym groszkiem tak wpadlam,bo juz chyba ze dwa razy jadlam go a tu nie mozna Ja razem z warzywami na patelni robilam nieswiadoma tego,ze on zakazany... ale waga nie idzie w góre-to chyba nie zaszkodzil? Moze jedynie spowolni tempo odchudzania...
Od dzis zadnego groszku!!!

groszek mysle ze nie tragedia bedzie dobrze

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:42 ----------

Napisane przez pysiamn

córeczka dala mi popalić dlatego ...nie echodzilam na W.
Ale mamy za to 4 zabek


Niestety wagowo jestem załamana wazyłam się kilka dni po rozpoczęciu i było 2kg mniej ...a dziś znowu tyle samo dlaczego

Opadają mi skrzydla

nic sie nie martw walcz dalej dzielnie moze okres lub przed? organizm sie oczyszcza powoli nie od razu Rzym zbudowano walcz wiesz waga nie najwazniejsza liczy sie obwod bioder ud moze tu ci leci!!

[zielonamorelka]

ja rowniez melduje ze dietka idzie bezgrzesznie[nawet jem wiecej warzyw niz poprzednio heheale i tak malo jem.jakos na 1 mam mniejszy apetyt zawsze.moze dlatego ze jest mniej dozwolonych rzeczy]
zastanawialam sie co jutro wziasc do szkoly bo same orzeszki to byloby zamalo i wykombinowalam ugotowane jajo i papryke pokrojona w slupki

[agusia2410]

Ja też pozbyłam się ostatnich gości i już posprzątane, a zmywa się samo hihi
Nie było tak źle, z rzeczy zakazanych zjadłam mały kawałek torta, kawałek sernika na zimno (ale tu dużo białka no nie) i 5 orzeszków z ciasta

[Mystiquee]

zielonamorelka też mam zawsze problem co wezmę na uczelnię...
Zajęcia na uczelni nie wspomagają mojego odchudzania

agusia2410 dziś jeszcze wybaczamy, ale jutro ani się waż zjeść coś niedozwolonego!! Bo na gołą!!

[pysiamn]

miczka ,,,no niewiem :?
jakoś wcale nie czujętego chudnięcia a kg to potwierdzają
Ja ostatnio co miesiac postanawiałam się odchudzać i pewnie mam rozwalony metabolizm ... i spowolnioną reakcje organizmu na chudniecie i nie bedzie tak łatwo...
chudłam wprawdzie naie na SB ...ale do -5/6kg i spowrotem przybierałam klasyczna sinusoida

agusia a to nagrzeszyłaś złwaszcza tymi 5 orzeszkami

[Dzika Ropucha]

Ja dziś ciut nagrzeszyłam bo miałam sałatkę GYROS a tam troche majonezu i kukurydzy jest.. ale mało zjadłam
A tak to się muszę też pochwalić bo był mój TŻ i jedli moi sobie placki, czekoladę i pełen obiad a ja nie a na obiad zjadłam sobie gotowane mięsko z kapustką. Dzielnie się trzymam. A już jutro dostanę wreszcie rowerek.
Hehe 5 z przodu też miałam w podstawówce ale to się zmieni do wiosny

[Laura32]

Skoro tyle dziewczyn dzis nagrzeszylo ja czuje sie rozgrzeszona

[Lejdi Bond]

Cześć Lachony Dawno mnie nie było. Mam problem bo chciałam upiec placki ale nie wiem jaka mąka będzie relatywnie najbliższa SB. Kiedyś wymieniałyście wiele rodzajów i juz się pogubiałm.

[opri]

cześć dziewczyny u mnie o tygodniu pierwszej fazy sukces - 2 kg mniej i - 1 cm w pasie tez mniej jeszcze tydzień I fazy i wskakuje na drugą

[DJ Guciek]

U mnie po pierwszym tygodniu 1,7kg mniej! Waga z rana 65,8
Teraz idę wysuszyć głowę, potem zrobić śniadanie i sruuu na wydział na godzinę ćwiczeń i wykład z fizyki Później wpadnę szybko opędzlować obiad i znów na ćwiczenia, bleah
BEZGRZESZNEGO PONIEDZIAŁKU ŻYCZĘ!!!!

[Ciarra]

ufff ja juz tez mam tydzien za soba, ale dzis mam dzien paszteta i wogole masakra, okres w poblizu czycha i puchne

[miczka84]

Napisane przez pysiamn

miczka ,,,no niewiem :?
jakoś wcale nie czujętego chudnięcia a kg to potwierdzają
Ja ostatnio co miesiac postanawiałam się odchudzać i pewnie mam rozwalony metabolizm ... i spowolnioną reakcje organizmu na chudniecie i nie bedzie tak łatwo...
chudłam wprawdzie naie na SB ...ale do -5/6kg i spowrotem przybierałam klasyczna sinusoida

agusia a to nagrzeszyłaś złwaszcza tymi 5 orzeszkami

Guciek dzieki i wzajemnie ja dzis postanawial byc b grzeczna mam do pracy serek wiejski salatke z salaty lodwej wedlinki sera pomidorkow i papryki i hebatke zielona z opuncja

nie dołuj sie czytalam ze niektore dziewczyny dopiero w 2 fazie zaczynaja chudnać moze i tak bedzie u ciebie powoli powolii

---------- Dopisano o 11:07 ---------- Poprzedni post napisano o 11:05 ----------

Napisane przez Ciarra

ufff ja juz tez mam tydzien za soba, ale dzis mam dzien paszteta i wogole masakra, okres w poblizu czycha i puchne

Ciarra to nie waz sie narazie bo wszytsko stoi tylko sie zdolujesz plazuj bez wagi wiem ze kusi ale w okres to waga klamie

---------- Dopisano o 11:12 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------

Napisane przez DJ Guciek

U mnie po pierwszym tygodniu 1,7kg mniej! Waga z rana 65,8
Teraz idę wysuszyć głowę, potem zrobić śniadanie i sruuu na wydział na godzinę ćwiczeń i wykład z fizyki Później wpadnę szybko opędzlować obiad i znów na ćwiczenia, bleah
BEZGRZESZNEGO PONIEDZIAŁKU ŻYCZĘ!!!!

wzajemnie ja dzis byle b grzeczna mam serek weijski i saltke z salaty wedlinki papryczki i pomidirka mniami

[KarmazynowyKamyk]

Witam wszystkich bardzo serdecznie

Zaczęłam dzisiaj swoją przygodę z SB...
Po raz drugi... Pierwszy był kilka lat temu i był bardzo udany

Teraz jest raz drugi...
Po ciąży zostało mi bardzo dużo nadprogramowych kilogramów, któe sie odczepić nie chcą, a przeciez Paulinka ma juz rok...

Cel nr 1 to - 10 kg...
Jak się uda, to będę wyznaczać cele następne

Jestem bardzo dobrze nastawiona, szczególnie, że towarzyszy mi mój mąż, a razem zawsze raźniej...
Jemu też po ciąży zostały nadprogramowe kilogramy

Witaj Pysiu , witaj Miczka

[agusia2410]

Napisane przez KarmazynowyKamyk

Witam wszystkich bardzo serdecznie

Zaczęłam dzisiaj swoją przygodę z SB...
Po raz drugi... Pierwszy był kilka lat temu i był bardzo udany

Teraz jest raz drugi...
Po ciąży zostało mi bardzo dużo nadprogramowych kilogramów, któe sie odczepić nie chcą, a przeciez Paulinka ma juz rok...

Cel nr 1 to - 10 kg...
Jak się uda, to będę wyznaczać cele następne

Jestem bardzo dobrze nastawiona, szczególnie, że towarzyszy mi mój mąż, a razem zawsze raźniej...
Jemu też po ciąży zostały nadprogramowe kilogramy

Witaj Pysiu , witaj Miczka

Dobrze że masz towarzystwo, zawsze łatwiej jest robić jeden posiłek dla dwóch niż odwrotnie. A zdradź nam tajemnicę - co "powił" TŻ że teraz musi zgubić?

Byłam dzisiaj na zakupach bo wszystko mi się kończyło i mam teraz zapas wieśniaków light, warzyw, itp. Nie mogłam dostać nigdzie cukinii, a tak mi się marzy jakaś potrawka z nią . Nawet w tesco nie było.

[KarmazynowyKamyk]

Napisane przez agusia2410

Dobrze że masz towarzystwo, zawsze łatwiej jest robić jeden posiłek dla dwóch niż odwrotnie. A zdradź nam tajemnicę - co "powił" TŻ że teraz musi zgubić?

Jak żona w ciąży, a potem karmiąca, to sie inaczej je... Pwardziwe masełko, prawdziwa śmietana... Zachcianki... To i mężusiowi sie przybrało

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:03 ----------

Dzisiaj jeszcze będzie tak nie w 100% SB, bo nam np. został kawalątek zwykłego sera żółtego, co go dzisiaj do sałatki skroiłam, od teściowej mamy dwa schaboszczaki, ale za to zjemy z warzywami na patelnię. No i jeszcze zostało troche zupy grzybowej, ale śmietany w niej mało.
Nie mam w zwyczaju wyrzucac jedzenia.

[zielonamorelka]

witam
oj a co to za grzechy wczoraj były? :nonono:
ja nadal bez grzeszku
dzis nawet cwiczonka byly na wfie ale nie zbyt forsowne bo nie mialam dzis zaduzo sily[pewnie dlatego ze malutkie sniadanie zjadlam ale nie mialam ochoty na jedzenie wcale]
teraz tez glodna nie jestem ale zaraz odmroze sobie pyszne kotleciki[piers kury pieczarki cebula i kapusta]z duszonymi pieczarkami i bedzie gites

[miczka84]

Napisane przez KarmazynowyKamyk

Jak żona w ciąży, a potem karmiąca, to sie inaczej je... Pwardziwe masełko, prawdziwa śmietana... Zachcianki... To i mężusiowi sie przybrało

---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:03 ----------

Dzisiaj jeszcze będzie tak nie w 100% SB, bo nam np. został kawalątek zwykłego sera żółtego, co go dzisiaj do sałatki skroiłam, od teściowej mamy dwa schaboszczaki, ale za to zjemy z warzywami na patelnię. No i jeszcze zostało troche zupy grzybowej, ale śmietany w niej mało.
Nie mam w zwyczaju wyrzucac jedzenia.

kamyk fajnie ze jestes nom to podokanczac wszytsko co grzeszne i walka odzywa sie ta co grzeczna ehehehh ale od dzis znow grzeczn postanawiam byc bedzie ciezko bo czeka mnie trudny tydzien po 9h w pracy sama biore zdrowe do pracy i daje heh

---------- Dopisano o 16:17 ---------- Poprzedni post napisano o 16:14 ----------

Napisane przez zielonamorelka

witam
oj a co to za grzechy wczoraj były? :nonono:
ja nadal bez grzeszku
dzis nawet cwiczonka byly na wfie ale nie zbyt forsowne bo nie mialam dzis zaduzo sily[pewnie dlatego ze malutkie sniadanie zjadlam ale nie mialam ochoty na jedzenie wcale]
teraz tez glodna nie jestem ale zaraz odmroze sobie pyszne kotleciki[piers kury pieczarki cebula i kapusta]z duszonymi pieczarkami i bedzie gites

hej zielona morelka jestesmy tu z podoba waga znaczy ja juz 78 hehe i jestem b happy zaczelam od 85.5 hehe jest tyle co przed ciazaa ale jeszcze z 5 sie przyda zdecydowanie a najlepiej to chyba 70 sie rozochocilam kurde ciezko bedzie to pozniej utrzemac ale warto hee dzis weszlam nawet w l i sobie kupilam fajowe bluskii pala na mnie chce wiecej pozdorski

[Mystiquee]

Hejka
Ja też bez grzeszków
Ale byłam bliska zjedzenia pieroga, już go miałam w ręku, już prawie przy ustach, czułam zapach....ale odłożyłam.
Miałam ochotę na smażoną cebulę, usmażyłam dwie i odgrzałam kotleta. Najadłam się strasznie.
A dziś waga pokazała 76,1