Dieta plaż południowych - Kto ze mną? - Strona 112 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka

Notka

Dietetyka Miejsce dla osób, które są na diecie. Rozmawiamy o zdrowym odżywianiu. Uwaga! Wyznacznikiem jest kaloryczność dobowa diet - muszą one mieć ponad 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2007-02-25, 18:05   #3331
_Anusia_
Rozeznanie
 
Avatar _Anusia_
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 585
Dot.: Dieta plaż południowych - kto ze mną?

Cytat:
Napisane przez styska Pokaż wiadomość
U mnie weekend z grzechami, mimo ze na 2 fazie jestem to mam wyrzuty sumienia.
U mnie dokładnie to samo. Niby druga faza więc pozwoliłam sobie na ciemny chlebek, jedno jabłko, a wieczorem truskawki i kakao. I źle się z tym czuję, tym bardziej, że waga wskazuje 56 kg Mam ochotę rzucić tą dietę w diabły... Te cholerne zaparcia, waga zamiast maleć to od kilki dni stoi w miejscu, a nawet tak jak dziś- rośnie :/
__________________
Nie wolno się bać!
_Anusia_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-02-25, 18:18   #3332
nineczka
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: CA, USA
Wiadomości: 2 385
Dot.: Dieta plaż południowych - kto ze mną?

Cytat:
Napisane przez agolek Pokaż wiadomość
wiecie co dziewczyny,ja mialam podobnie z zaprciami na SB, zrzucialm na niej poprzednio 13 kg. to bylo prawie 2 lata temu. jak probowalam jej w tym roku to jakos nie wychodzi juz tak samo..
I wiecie co zrobilam?cos przeciwnego calkiem.Od wtorku mam taki detox.Wiadomo,ze mieso i nabial zalegaja w przewodzie pokarmowym,ulegaja procesom gnilnym,wiec postanowilam oczyscic ogranizm.Jem tylko zboza,warzywa i owoce. Na snadnie owsianka,na obied salatka z mnostwa warzyw i naturalnym tofu,na kolacje gotowane warzywka i w ciagu dnia jako przekaski jablko albo 3 sliwki.Nie pilam kawy,herbaty a za to herbatke oczyszczajaca z bratka,swietna na cere i oczyszcza organizm

dzis jest niedziela,waga pokazuje 1,5 kg mniej,cera wyglada sto razy lepiej,do wc chodze 2 razy dziennie co wczesniej sie nie zdazalo,chyba ze po jakichs przeczyszczaczach w stylu figury itp.Jestem ogolnie pelna energii.

nie zniechecam nikogo absolutnie do SB ale kazdy organizm jest inny i jesli komus SB nie sluzy to moze sprobuje czegos innego. ja od dzis wprowadzam rybki,nie wiem za bardzo jak z miesem i nabialem. Mleka i tak nie pije ale jogurty lubie.Miesko bede od teraz rzadziej napewno jesc.


Ja juz kilka razy przymierzalam sie do SB.. i zawsze tam troche spadlo ale co z tego skoro wystepowaly zaparcia. Moj maz wytrawal na SB 2 tygodnie i stracil chyba z 5kg ale co z tego jak tez mial zaparcia i zle sie z tym czul..a potem i tak waga wrocila. Uwazam, ze ta dieta jest bardzo uboga w to, co potrzebuje nasz organizm aby normalnie funkcjonowal.
nineczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-02-25, 18:57   #3333
_Anusia_
Rozeznanie
 
Avatar _Anusia_
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 585
Dot.: Dieta plaż południowych - kto ze mną?

Cytat:
Napisane przez nineczka Pokaż wiadomość
Ja juz kilka razy przymierzalam sie do SB.. i zawsze tam troche spadlo ale co z tego skoro wystepowaly zaparcia. Moj maz wytrawal na SB 2 tygodnie i stracil chyba z 5kg ale co z tego jak tez mial zaparcia i zle sie z tym czul..a potem i tak waga wrocila. Uwazam, ze ta dieta jest bardzo uboga w to, co potrzebuje nasz organizm aby normalnie funkcjonowal.
Tym bardziej zastanawiam się nad porzuceniem tej diety... Ważniejsze jest chyba zdrowie i dobre samopoczucie niż ciągłe zastanawianie się co zjadłam, co jeszcze zjem, co można, a czego nie :/ Jasne, że nie zamierzam opychać się słodyczami i fast foodami. Chcę jeść zdrowo, ale normalnie. A szczerze mówiąc męczy mnie lęk przed przytyciem po kromce ciemnego pieczywa czy po jabłku... Mdli mnie już od białego sera, papryki i jajek (zresztą dostałam po nich uczulenie), mam dość zaparć. A waga i tak spadła łącznie niewiele... Ehh od jutra chyba skończę z tą dietą...
__________________
Nie wolno się bać!
_Anusia_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-02-25, 19:18   #3334
patinka246
Raczkowanie
 
Avatar patinka246
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Wiadomości: 142
Dot.: Dieta plaż południowych - kto ze mną?

No wiecie co myslalam ze mnie wesprzecie bo ja dzisiaj na tej imprezie nie wytrzymalam i az nie chce mowic co i ile zjadlam... ;( a Wy piszecie ze dieta jest do kitu...ja jestem zalamana mam okropne wyrzuty sumienia, w ogole to az chce mi sie plakac... jutro sie zalamie jak stane na wadze a ona pokaze wiecej... jejku tak sie boje jutra...
patinka246 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-02-25, 19:34   #3335
201804200952
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 2 129
Dot.: Dieta plaż południowych - kto ze mną?

Cytat:
Napisane przez patinka246 Pokaż wiadomość
No wiecie co myslalam ze mnie wesprzecie bo ja dzisiaj na tej imprezie nie wytrzymalam i az nie chce mowic co i ile zjadlam... ;( a Wy piszecie ze dieta jest do kitu...ja jestem zalamana mam okropne wyrzuty sumienia, w ogole to az chce mi sie plakac... jutro sie zalamie jak stane na wadze a ona pokaze wiecej... jejku tak sie boje jutra...
Patinko, z takim podejściem to ja bym nie przechodziła na żadną dietę .

Przede wszystkim nikt nie napisał, że dieta jest do kitu, wręcz przeciwnie, mnóstwo osób ją sobie chwali, ale to kwestia indywidualna, nie dla każdego jest dobra.

Takie paniczne podeście do ważenia się jest niezbyt "zdrowe". Przecież nic takiego się nie stało.
Jeśli zależy Ci na diecie to zacznij ją od początku, ale do tego trzeba silnej woli i chęci.

Pozdrawiam i życzę powodzenia!
201804200952 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-02-25, 19:44   #3336
sumka
Przyczajenie
 
Avatar sumka
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 12
Dot.: Dieta plaż południowych - kto ze mną?

U mnie dzisiaj dzień 7 i ja sie nie poddaję. Dieta bardzo mi się podoba i nareszcie czuję się lekko, a przy tym z pełnym brzusiem
Waga może oszałamiająco nie spadła ale samopoczucie górne stany stref wysokich
I co ciekawe, przy każdej diecie ciągnęło mnie do słodyczy, a teraz luzik.
Ja nie czekam na jakiś dzień żeby się zważyć, tylko robię to codziennie rano żeby wiedzieć jak zachowało się moje cialo po poprzednim dniu

A co do przepisów to ja fajne znalazłam tutaj
http://dietaplazpoludnia.ilonka.org/...d=69&Itemid=45
A dzisiaj znalazłam świetny zamiennik dla moich ukochanych ziemniaczków, czyli pure z kalafiorka z czosnkiem i odrobiną mleka. Pycha

Dziewczyny trzymajcie sie
__________________
19 luty start 70,8 kg
23 luty 68,8 kg
01 marca 67,3 kg
09 marca 66,3 kg
sumka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-02-25, 19:48   #3337
patinka246
Raczkowanie
 
Avatar patinka246
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Grodzisk Mazowiecki
Wiadomości: 142
Dot.: Dieta plaż południowych - kto ze mną?

No od jutra sie odchudzam dalej. Jestem poprostu zla na siebie za brak sielnej woli...
patinka246 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-02-25, 21:05   #3338
malalka
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: okolice Poznania
Wiadomości: 3 598
GG do malalka
Dot.: Dieta plaż południowych - kto ze mną?

oj oj widzę że dziś tutaj pesymistyczne nastroje przeważają.. dziewczyny, mam nadzieję że to tylko chwilowy kryzys

ja dziś z jednej strony jestem zadowlona, bo kupilam sobie spodnie, ładnie trzymałam dietę, nie skusiłam się na ciasto ale z drugiej, mimo udanych zakupów czuję się grubo i źle.. może to przez okres.. i co więcej, przez to że faktycznie jeszcze niewiele schudłam w porównaniu do tego ile bym chciała..

ale nic, nie załamuję się

jutro 9 dzień SB.. nie wiem czy nie zrobie sobie 16 dniowej tej I fazy, bo pierwszy dzień trochę zmarnowałam.. eeee poczekam jeszcze z decyzją, zależy jak się będę czuła.

kupiłam dziś BIO CLA z zieloną herbatą bo było w promocji za 39,99zł, ale na cuda nie liczę
malalka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-02-25, 21:07   #3339
tchnienie-wiatru
Wtajemniczenie
 
Avatar tchnienie-wiatru
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: my own little world
Wiadomości: 2 366
Dot.: Dieta plaż południowych - kto ze mną?

cześć Plażowiczki, może niektóre mnie pamiętają ;p nie wytrzymałam po pierwszym tygodniu. przez zaparcia i dlatego, że waga stała w miejscu. zaczęłam jeść normalnie, wszysktkie słodycze, chipsy itd. i przez dwa tygodnie takiego jedzenia nadal mam taką samą wagę, tyle, że chodzę do WC przynajmniej 2 razy dziennie i stwierdziłam, że to nie jest dieta dla mnie... w każdym razie, od jutra rzucam słodycze, ograniczam chleb (ziemniaków nie tknęłam od 3 tygodni, dzięki SB:P), ale nie odmówię sobie np. kaszy czy ryżu.

jakoś czuję sentyment do tego wątku, więc pewnie będę zaglądac

pozdrawiam i 3mam za Was kciuki
__________________
Utrwalam zrzucone 20 kg, bo chcieć to móc!
tchnienie-wiatru jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-02-25, 21:30   #3340
Kaolla
Przyczajenie
 
Avatar Kaolla
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: z Hogwartu
Wiadomości: 24
Dot.: Dieta plaż południowych - kto ze mną?

Ej a jeszce nikt mi nie powiedział czy w 2 fazie można jeść czekolady "bez dodatku cukru"
Kaolla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-02-25, 22:13   #3341
agawa1977
Raczkowanie
 
Avatar agawa1977
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 267
Dot.: Dieta plaż południowych - kto ze mną?

Witam

Ja dziś zjadłam tyle nie dozwolonych rzeczy że wole nawet nie pisać
Ale to wszystko przez niedziele i niedzielne nudy

Ale od jutra nie ma że boli i dietkuje dalej
Nie ma sie co załamywac
agawa1977 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-02-25, 22:19   #3342
ryba82
Zakorzenienie
 
Avatar ryba82
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 3 978
Dot.: Dieta plaż południowych - kto ze mną?

Cytat:
Napisane przez Kaolla Pokaż wiadomość
Ej a jeszce nikt mi nie powiedział czy w 2 fazie można jeść czekolady "bez dodatku cukru"
Odpowiedziała Ci _Anusia_. Czekolada ciemna, gorzka np wedla.

Cytat:
Napisane przez agawa1977 Pokaż wiadomość
Witam
Ja dziś zjadłam tyle nie dozwolonych rzeczy że wole nawet nie pisać
Ale to wszystko przez niedziele i niedzielne nudy
Ale od jutra nie ma że boli i dietkuje dalej
Nie ma sie co załamywac
Ja dzisiaj nei zjadłam praktycznie nic - za to wczoraj byłam na imprezce i jadłam same dozwolone rzeczy, ale w duzych ilosciach i wypiłam mnostwo wina, mnóstwo. Dlatego dzisiaja przespałam prawie cały dzien i nic nie jadłam

Jutro robię dzień I fazowy, bo mam straszne wyrzuty po tym winie i górze żarełka.
A dieta moim zdaniem wcale nei jest ani do kitu - skoro przez 2 tygodnei schudłam ponad 3 kg i nie chodzę głodna....Ale to już Wasze decyzje. Ja tam kontynuuje
Dobranoc .
__________________
Czary mary nie istnieje....

Trzeba wziąć sprawy w swoje ręce....

-------------------------------

Nadzieja nie umiera nigdy
ryba82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-02-26, 07:07   #3343
_Anusia_
Rozeznanie
 
Avatar _Anusia_
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 585
Dot.: Dieta plaż południowych - kto ze mną?

Ja też kontynuuje, bo nawet nie chcę myśleć co by było gdybym zaczęła teraz normalnie jesc Efekt jojo gwarantowany.
Wczoraj zjadłam dużo za dużo i dwa razy zgrzeszyłam zjadłam nawet pączka :/ jestem wściekła na siebie, ale miałam taki kryzys, że to się w głowie nie mieści No coż, dwa tygodnie wytrzymałam bez większych grzechów, więc wczorajsze traktuje jako odstępstwo, w końcu od jednego pączka świat się nie zawali. Dziś drugi dzień II fazy- walczę dalej. Zgodnie z zasadami. I obym więcej takich kryzysów jak wczoraj nie miała.

Na śniadanko były dwie ciemne kromeczki z pomidorem, ogórkiem i pastą serową + zielona herbata. Dalej zobaczymy

Miłego dnia Plażowiczki
__________________
Nie wolno się bać!
_Anusia_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-02-26, 08:23   #3344
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: Dieta plaż południowych - kto ze mną?

Cześć dziewczyny, co tu za pesymizm panuje???????

Ja chyba powinnam być najbardziej znudzona już SB to już III faza i w zasadzie świadomość, że III faza to nie dieta ale standard - czyli że już tak powinno zostać na zawsze Nie powiem, żebym była święta i też w weekendy grzeszę, ale zdroworozsądkowo myśląc inaczej się nie da, w końcu jesteśmy tylko ludźmi. Powiem szczerze w weekend zjadłam pizzę (3 kawałki ) ale z dużą ilością sosu pomidorowego- a z sosem można według książki SB. Wiadomo, ze nie codziennie ale bez przesady raz na dwa tygodnie można sobie pozwolić.
Ja przynajmniej mam takie podejście, bo nie da się być na diecie całe życie , niemniej jednak uważam że myśleć o tym co i jak jemy trzeba już zawsze... Inaczej jojo albo i jeszcze gorszy efekt.
I mimo tych grzechów trzymam się z wagą i ciało jest smuklejsze niż przed dietą i to dla mnie wystarczająca motywacja.

Co do zaparć, pisałam to już że wprowadziłam owsiankę na śniadanie- wg. mnie pomaga. Dodatkowo ugotowałam sobie kapustkę w weekend, na mnie działa rewelacyjnie .

Dziewczyny głowa do góry, wkrótce WIOSNA, czy to nie wystarczająca motywacja ?
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-02-26, 11:21   #3345
ryba82
Zakorzenienie
 
Avatar ryba82
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 3 978
Dot.: Dieta plaż południowych - kto ze mną?

Witajcie zrezygnowane więcej i mniej.

Ja chyba do tych mniej - ale moje wkurzenie, to złość na samą siebie - bardzo mną targają wyrzuty sumienia za tę sobotę.
Mam ochotę wziąć pasa i zbić sobie pupę

Jestem już grzeczna dzisiaj - mało tego, że dziś na chwilę wracam na I fazę - kara musi być, żadnych jabłek dziś i owsianek-to biorę się dziś ostro do pracy - cwiczenia obowiązkowo. W koncu kiedyś trzeba wyglądać dobrze na plaży. Jeszcze "tylko" z 8 kg i będę szczęsliwa, a więc do roboty
__________________
Czary mary nie istnieje....

Trzeba wziąć sprawy w swoje ręce....

-------------------------------

Nadzieja nie umiera nigdy
ryba82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-02-26, 12:10   #3346
Agaimka
Rozeznanie
 
Avatar Agaimka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 716
Dot.: Dieta plaż południowych - kto ze mną?

Cytat:
Napisane przez _Anusia_ Pokaż wiadomość
U mnie dokładnie to samo. Niby druga faza więc pozwoliłam sobie na ciemny chlebek, jedno jabłko, a wieczorem truskawki i kakao. I źle się z tym czuję, tym bardziej, że waga wskazuje 56 kg Mam ochotę rzucić tą dietę w diabły... Te cholerne zaparcia, waga zamiast maleć to od kilki dni stoi w miejscu, a nawet tak jak dziś- rośnie :/
Musze tutaj wtrącic swoje 3 gr, byłam na Sb w ubiegłym roku i ładnie schudłam, ale niestety krótkotrwale, wiekszośc kg wróciło tez byłma bardzo zafascynowana tą dieta, ale teraz już jej tak nie zachwalam, oczysście ładnie sie chudnie na niej, ale mam wrażenie, ze leci woda a nie tłuszcz, przez te 2 tygonie człowiek sie podbuduje ze traci świetnie na wadze, a pozniej bum nie mozna byc caly czas na I bo przemiana materi szwankuje brak blonnika, a jak sie przejdzie na II to waga stoi, dlatego zaczyna sie odrzucac znów produkty dozwolone i praktycznie wraca na I,a le dlugo tak nie można ciagnąc
Kidyś przeczytaalm w jakieś mądrej ksiązce, ze mitem jest ze diety niskowęglowodanowe odchudzają lepiej, poniewaz jest do krtókotrwałe złudzenie, na takiej diecie bardzo szybko leca kg bo traci sie wodę komórki szybko sie oczyszczają jak nie dostarczamy wegli. Wiem ze ta dieta ma swoich zwolenników, ale ja chyba wole codziennie zjesc kromke pieczywa pełnoziarnistego, czy razowy makaron, ryż brązowy
Agaimka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-02-26, 12:26   #3347
ryba82
Zakorzenienie
 
Avatar ryba82
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 3 978
Dot.: Dieta plaż południowych - kto ze mną?

Agaimko - ale na II fazie i III można zjadać kromkę pełnoziarnistego razowca czy np. ciemny ryz - o czym na pewno wiesz. Moim zdaniem, chudnięcie na II fazie jest mozliwe - trzeba tylko pomalutku wprowadzać owoce i właśnie te dobre węglowodany - inaczej efekt murowanego jojo. Przecież są wśród nas dziewczyny na II fazie, które jedzą te produkty i wciąż chudną - tylko wolniej niż na I. Np. Viris, Gosiek czy wlasnie Dorinka30. Może one się wypowiedzą jak to jest z SB dalej...
Ja nie zamierzam na zawsze zegnać się z pieczywem czy ryżem lub makaronem - wprowadzę je ale stopniowo. I myslę, że jeśli każda z plażowiczek będzie w ten sposób, racjonalnie ale ostrożnie podchodzić do tej diety, to można spokojnie cieszyć się i błonnikiem i lecącymi kg. A z tej diety nie zrezygnuję, z kilku powodów: nie chodzę głodna!, jem lepiej (bardziej zdrowo i smaczniej) niż przed dietą, chcę schudnąć zdrowo i trwale. Ja byłam pół roku ana diecie redukcyjnej - jadłam wszystko, ale w ograniczonych ilościach - efekt był taki, jaki jest - odchudzam się dalej - tylko mam poczucie, że zdrowiej i trwalej. A jesli ktoś mysli o SB jako diecie, to jest w błędzie, bo aby utrzymać wagę, trzeba zmienić swoje nawyki żywieniowe na całe życie - i wtedy na pewno SB nie będzie złą "dietą". Dodam zresztą, że jakakolwiek "dieta" po czasie jej zakończenia przyniesie efekt jojo. Bo jeśli wracamy do starych nawyków, białych bułek i czekolad, to trudno oczekiwać, że nasz organizm nie zacznie na nowo je magazynować. Dlatego uważam, że lepiej zmienić na zawsze swoje nawyki niż odchudzać się przez miesiąc, dwa czy pół roku.
Każda z nas robi jak sama czuję, a że ja się czuję dobrze na tej diecie, to ją kontynuuję.
Pozdrawiam
__________________
Czary mary nie istnieje....

Trzeba wziąć sprawy w swoje ręce....

-------------------------------

Nadzieja nie umiera nigdy
ryba82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-02-26, 12:35   #3348
Agaimka
Rozeznanie
 
Avatar Agaimka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 716
Dot.: Dieta plaż południowych - kto ze mną?

Cytat:
Napisane przez ryba82 Pokaż wiadomość
Agaimko - ale na II fazie i III można zjadać kromkę pełnoziarnistego razowca czy np. ciemny ryz - o czym na pewno wiesz. Moim zdaniem, chudnięcie na II fazie jest mozliwe - trzeba tylko pomalutku wprowadzać owoce i właśnie te dobre węglowodany - inaczej efekt murowanego jojo. Przecież są wśród nas dziewczyny na II fazie, które jedzą te produkty i wciąż chudną - tylko wolniej niż na I. Np. Viris, Gosiek czy wlasnie Dorinka30. Może one się wypowiedzą jak to jest z SB dalej...
Ja nie zamierzam na zawsze zegnać się z pieczywem czy ryżem lub makaronem - wprowadzę je ale stopniowo. I myslę, że jeśli każda z plażowiczek będzie w ten sposób, racjonalnie ale ostrożnie podchodzić do tej diety, to można spokojnie cieszyć się i błonnikiem i lecącymi kg. A z tej diety nie zrezygnuję, z kilku powodów: nie chodzę głodna!, jem lepiej (bardziej zdrowo i smaczniej) niż przed dietą, chcę schudnąć zdrowo i trwale. Ja byłam pół roku ana diecie redukcyjnej - jadłam wszystko, ale w ograniczonych ilościach - efekt był taki, jaki jest - odchudzam się dalej - tylko mam poczucie, że zdrowiej i trwalej. A jesli ktoś mysli o SB jako diecie, to jest w błędzie, bo aby utrzymać wagę, trzeba zmienić swoje nawyki żywieniowe na całe życie - i wtedy na pewno SB nie będzie złą "dietą".
Każda z nas robi jak sama czuję, a że ja się czuję dobrze na tej diecie, to ją kontynuuję.
Pozdrawiam
Nie mówie ze sb jest zloa dietą, po prostu mam wrażenie, ze włsciwe odchudzanie rozpoczyna sie dopiero na II fazie, a przez I faze gdzie czesto występują problemy z metabolizmem trudna pozniej ruszyc w II fazie z kilogramami Uwazam ze bardzo dobrą dieta jest II faza SB bo jemy ww złożone i nie mamy problemów z kibelkiem ;-)
Agaimka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-02-26, 12:43   #3349
ryba82
Zakorzenienie
 
Avatar ryba82
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 3 978
Dot.: Dieta plaż południowych - kto ze mną?

Cytat:
Napisane przez Agaimka Pokaż wiadomość
Nie mówie ze sb jest zloa dietą, po prostu mam wrażenie, ze włsciwe odchudzanie rozpoczyna sie dopiero na II fazie, a przez I faze gdzie czesto występują problemy z metabolizmem trudna pozniej ruszyc w II fazie z kilogramami Uwazam ze bardzo dobrą dieta jest II faza SB bo jemy ww złożone i nie mamy problemów z kibelkiem ;-)
No, to się zgadzam - przy każdym, jakiejkolwiek metodzie odchudzania, człowiek traci wodę - bez względu na to, na jakiej diecie by nie był - ot tak jest i kropka. Podobno dopiero po 11 dniach gubić zaczynamy tłuszcz. Zresztą tracić w 2 tygodnie nawet 6 kg, jest podejrzane i wiadomo, że musi być w tym większa część wody - choć nie tylko wody. Liczę się z tym, że moj organizm będzie musiał sobie poradzić z II fazą - zastoje wagi zdarzają sie na pewno, ale zastoje występują tez na każdej innej diecie (organizm broni się co jakiś czas, potem akceptuje i chudniemy i tak cały czas...). A dieta SB jest dla mnie o tyle fajna, że pozwala mi nie czuć głodu i dawać przy tym uczucie, że jem zdrowo. Zdaje sobie sprawę jednak, że te 8 kg, które chciałabym zrzucić nie zrzucę w tempie I fazowym. I może tutaj jest taki orzech do zgryzienia - część osób myśli, że efekt błyskawicznie lecących kg będzie trwał także na II fazie, a kiedy okazuje sie, że tak nie jest - czują zawód i rozczarowanie i rezygnują...
__________________
Czary mary nie istnieje....

Trzeba wziąć sprawy w swoje ręce....

-------------------------------

Nadzieja nie umiera nigdy
ryba82 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-02-26, 12:53   #3350
Agaimka
Rozeznanie
 
Avatar Agaimka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 716
Dot.: Dieta plaż południowych - kto ze mną?

Cytat:
Napisane przez ryba82 Pokaż wiadomość
No, to się zgadzam - przy każdym, jakiejkolwiek metodzie odchudzania, człowiek traci wodę - bez względu an to, na jakiej diecie by nie był ot tak jest i kropka. Podobno dopiero po 11 dniach gubić zaczynamy tłuszcz. Zresztą tracić w 2 tygodnie nawet 6 kg, jest podejrzane i wiadomo, że musi być w tym większa część wody - choć nie tylko wody. Liczę się z tym, że moj organizm będzie musiał sobie poradzić z II fazą - zastoje wagi zdarza sie na pewno, ale zastoje występując tez na każdej innej diecie (organizm broni się co jakiś czas, potem akceptuje i chudniemy i tak cały czas...). A dieta SB jest dla mnie o tyle fajna, że pozwala mi nie czuć głodu i dawać przy tym uczucie, że jem zdrowo. Zdaje sobie sprawę jednak, że te 8 kg, które chciałam zrzucić nie zrzucę w tempie I fazowym. I może tutaj jest taki orzech do zgryzienia - część osób myśli, że efekt błyskawicznie lecących kg będzie trwał także na II fazie, a kiedy okazuje sie, że tak nie jest - czuja zawód i rozczarowanie i rezygnują....
Masz rację zgadzam sie z Toba Ale wydaje mi sie z głownym błędem na tej diecie, który popełnia 90% dziewczyn(ja równiez go popełniłam) na I fazie nie jadłam wiecej niz 1000 a nawet do nich nie dobijałam, bo białko ma mało kalori i nie chce się jesc, a tym samym spowalnia się metabolizm, wiekszoś dziewczyn na tej diecie zjada dziennie na sniadanie jajecznicę, na obiad, piers z kurczaka czy rybę z warzywami a kolacja to serek wiejsci i ile to może mniec razem kalorii?? pewnie z 700-800 i tu tez jest pies pogrzebany. Moja znajoma, któej tez spodobała sie ta dieta stwierdziła ze nie wytrzyma na I fazie bez chleba i od razu weszła na II, codziennie jadła pieczywo pełnoziarniste, owoce, do obiadu 30 dkg ryzu brązowego, czy makaronu razowego, uważała na Ig i tempo jej chudnięcia bylo równomierne w 1,5 mieisące poszlo 6 kg w zapomnienie. Po tej diecie jest juz ponad pół roku i efekt nadal trzyma. Nie mówie ze Sb jest zła, bo tak nie jest tylko wydaje mi sie ze wiekszoś z nas na I zjada za mao kcal i pozniej na II ma problemy ze spadkiem kg, zniechęca sie rzucając na jedzenie, lub katuje się I faza
Agaimka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-02-26, 13:01   #3351
ryba82
Zakorzenienie
 
Avatar ryba82
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 3 978
Dot.: Dieta plaż południowych - kto ze mną?

Cytat:
Napisane przez Agaimka Pokaż wiadomość
Masz rację zgadzam sie z Toba Ale wydaje mi sie z głownym błędem na tej diecie, który popełnia 90% dziewczyn(ja równiez go popełniłam) na I fazie nie jadłam wiecej niz 1000 a nawet do nich nie dobijałam, bo białko ma mało kalori i nie chce się jesc, a tym samym spowalnia się metabolizm, wiekszoś dziewczyn na tej diecie zjada dziennie na sniadanie jajecznicę, na obiad, piers z kurczaka czy rybę z warzywami a kolacja to serek wiejsci i ile to może mniec razem kalorii?? pewnie z 700-800 i tu tez jest pies pogrzebany. Moja znajoma, któej tez spodobała sie ta dieta stwierdziła ze nie wytrzyma na I fazie bez chleba i od razu weszła na II, codziennie jadła pieczywo pełnoziarniste, owoce, do obiadu 30 dkg ryzu brązowego, czy makaronu razowego, uważała na Ig i tempo jej chudnięcia bylo równomierne w 1,5 mieisące poszlo 6 kg w zapomnienie. Po tej diecie jest juz ponad pół roku i efekt nadal trzyma. Nie mówie ze Sb jest zła, bo tak nie jest tylko wydaje mi sie ze wiekszoś z nas na I zjada za mao kcal i pozniej na II ma problemy ze spadkiem kg, zniechęca sie rzucając na jedzenie, lub katuje się I faza
Bardzo mądrze prawisz Tak - właśnie z jednej strony SB pozwala jeść bez patrzenia na kaloryczność potraw, z drugiej strony oferuje produkty, które są syte (nie powodują wyrzutów insuliny), ale i małokaloryczne, w II fazie dochodzą owoce i węglowodany złożone - więc rzeczy bardziej kaloryczne i organizm się broni ze zdwojoną siłą. Dlatego faktycznie lepiej liczyć na I fazie kalorie i jesli jest taka potrzeba - zwiększyć ich ilość, coby na II fazie też chudnąć. Mi zdarzyło się kilka razy policzyć w I fazie kalorie, ale wyszło ponad 1500, a ze jadałam podobnie, więc zakładam, że tyle mniej więcej dostarczałam organizmowi w każdy dzień.
Muszę Ci powiedzieć, że poruszyłaś bardzo ważny problem. I Twoje spostrzeżenia są jak najbardziej trafne. Chociaż ja te kalorie liczyłam ze zwykłej ciekawości, nie myślałam tak jak Ty teraz piszesz.
__________________
Czary mary nie istnieje....

Trzeba wziąć sprawy w swoje ręce....

-------------------------------

Nadzieja nie umiera nigdy
ryba82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-02-26, 13:09   #3352
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: Dieta plaż południowych - kto ze mną?

Agaimka według mnie ma rację, tzn. patrząc na moją I faze to rzeczywiście jadło się mało co mogło spowolnic metabolizm.

U mnie jest zupełnie inna sytuacja, ja schudłam na I fazie- 3 kg tylko, na II tylko 1 kg, a teraz nie wiem (dzisiaj sprawdzę)ale raczej waga stoi . W moim przypadku to wskazane, bo ja już więcej nie chcę schudnąć, bo nie miałam dużej nadwagi Teraz martwię się tylko, tym aby NIE PRZYTYĆ. Dlatego pozwalam sobie na grzeszki, powoli np. 3 razy w tygodniu chcę wprowadzić pieczywo pełnoziarniste- do południa. Będę się obserwować i zobaczymy...
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-02-26, 13:22   #3353
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: Dieta plaż południowych - kto ze mną?

Dziwi mnie tylko jedna sprawa- DLACZEGO U MNIE DOPIERO W II FAZIE I DALEJ III pojawiły się problemy z wypróżnianiem????

Z tego co wyczytałam na I jest najgorzej a umnie było super, a później gorzej i gorzej Nic z tego nie rozumiem
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-02-26, 13:33   #3354
Agaimka
Rozeznanie
 
Avatar Agaimka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 716
Dot.: Dieta plaż południowych - kto ze mną?

Cytat:
Napisane przez ryba82 Pokaż wiadomość
Bardzo mądrze prawisz Tak - właśnie z jednej strony SB pozwala jeść bez patrzenia na kaloryczność potraw, z drugiej strony oferuje produkty, które są syte (nie powodują wyrzutów insuliny), ale i małokaloryczne, w II fazie dochodzą owoce i węglowodany złożone - więc rzeczy bardziej kaloryczne i organizm się broni ze zdwojoną siłą. Dlatego faktycznie lepiej liczyć na I fazie kalorie i jesli jest taka potrzeba - zwiększyć ich ilość, coby na II fazie też chudnąć. Mi zdarzyło się kilka razy policzyć w I fazie kalorie, ale wyszło ponad 1500, a ze jadałam podobnie, więc zakładam, że tyle mniej więcej dostarczałam organizmowi w każdy dzień.
Muszę Ci powiedzieć, że poruszyłaś bardzo ważny problem. I Twoje spostrzeżenia są jak najbardziej trafne. Chociaż ja te kalorie liczyłam ze zwykłej ciekawości, nie myślałam tak jak Ty teraz piszesz.
Ryba82 gratuluję mądrego podejscia do diety ja po prostu napisałam swoje odczucia na moim przykadzie i po przeczytanie jadłospisów niektórych dziewczyn,a pożniej o ich problemachw II fazie
Dorinka może teraz masz problemy z wypróznianaim bo spowolnilas sobie metabolizm w I fazie, bo za malo jadlas, a teraz organizm glupieje
Agaimka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-02-26, 13:38   #3355
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: Dieta plaż południowych - kto ze mną?

Może i tak Agaimku, tylko co dalej robic?

Ja dodałam do diety owsiankę, gotowaną kapustę, suszone śliwki. Na razie działa, zobaczymy
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-02-26, 13:40   #3356
Agaimka
Rozeznanie
 
Avatar Agaimka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 716
Dot.: Dieta plaż południowych - kto ze mną?

Cytat:
Napisane przez dorinka30 Pokaż wiadomość
Może i tak Agaimku, tylko co dalej robic?

Ja dodałam do diety owsiankę, gotowaną kapustę, suszone śliwki. Na razie działa, zobaczymy
Dziwczny kiedys pisaly o jakism resetowaniu metaboliznu, ale dokładnie nie wiem o co w tym chodzi, polegałao ta na narmalnym jedzeniu przez jakis czas, ale pewnie efekty diety wtedy szlak trafi, moze jeszcze zaczekaj, daj czas, moze sam dojdzie do siebie trzymam kciuki
Agaimka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-02-26, 13:57   #3357
agawa1977
Raczkowanie
 
Avatar agawa1977
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 267
Dot.: Dieta plaż południowych - kto ze mną?

Ja też zgadzam sie z tym co pisze Agaimka, a szczególnie z tym że dziewczyny na pierwszej fazie za mało jedzą.
Też na swoim przykładzie mogę potwierdzic, że nie jedzenie po 18 czy mała wartość energetyczna jedzenia w ciągu dnia spowalnia metabolizm.

Teraz muszę się dość mocno napracować aby wszystko wrócilo do normy.
Wprowadziłam ćwiczenia zwłaszcza siłowe i regularne posiłki.
Staram sie mądrze jeść

Mimo że wczorajszy dzien był kompletna klapą jesli chodzi o diete to dziś ruszyłam do boju i dietkuje dalej.
Za tydzień druga faza.

Pozdrawiam
agawa1977 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-02-26, 13:58   #3358
agawa1977
Raczkowanie
 
Avatar agawa1977
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 267
Dot.: Dieta plaż południowych - kto ze mną?

A zapomniałam
Jesli chodzi o kłopoty kibelkowe ja ich na całe szczęście nie mam
agawa1977 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-02-26, 14:33   #3359
dorinka30
Zakorzenienie
 
Avatar dorinka30
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 12 459
Dot.: Dieta plaż południowych - kto ze mną?

Póki co nic nie zmieniam, jem to co do tej pory, nie rzucę się przecież nagle na pieczywo-tym bardziej, że nie mam wcale ochoty

Myślę, że wszystko się unormuje
dorinka30 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-02-26, 14:37   #3360
ryba82
Zakorzenienie
 
Avatar ryba82
 
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 3 978
Dot.: Dieta plaż południowych - kto ze mną?

Cytat:
Napisane przez Agaimka Pokaż wiadomość
Ryba82 gratuluję mądrego podejscia do diety ja po prostu napisałam swoje odczucia na moim przykadzie i po przeczytanie jadłospisów niektórych dziewczyn,a pożniej o ich problemachw II fazie


Czytałam, że zwolniony metabolizm to obniżona temperatura ciała. Dorinko30 zmierz temperaturę. Ja mam 36,8 - nie wiem czy to efekt nakręconego metabolizmu - ach ta sobota czy efekt jeszcze ciągnącego się przeziębienia - w zasadzie czuję się dobrze.
Z załatwieniem sie ostatnio nie miałam problemów - chociaż były takie przez ok 1,5 tygodnia I fazy. Najczęściej wyglądało to tak, że jedne dzień nic, a kolejny 3 razy w kibelku. Chociaz było tez tak, że nie było kuku przez 3 dni. Teraz jest ok-zobaczymy jak dalej...
Jestem po cwiczeniach na nóżki i brzuchacza, musze włączyć jeszcze jakieś areoby i będzie git
A jutro an sniadanko owsianka.
__________________
Czary mary nie istnieje....

Trzeba wziąć sprawy w swoje ręce....

-------------------------------

Nadzieja nie umiera nigdy
ryba82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Dietetyka


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:21.