Województwo Pomorskie

[Joanna22]

Witajcie

Dorota - no to moze chociaz na chwile 17.12 sie wyrwiesz /bo Lukasz(?) ma urodziny 16 a imieniny 17/ ? Nie mowie zebys byla caly dzien, ale chociaz na godzinke. Zastanow sie jeszcze.

Swoja droga, odnosnie zdjec - kogos mi przypominasz na nich, jedna dziewczyne z Wejherowa /ale nie znam jej osobiscie, tylko z widzenia/. Byc moze masz sobowtora Ale musialabym to ocenic 'na zywo'.

Agata - ja tez wierzylam kiedys w 'zeszyt/ksiazke pod poduszka'. Zawsze wkladalam zeszty kiedy na drugi dzien mialam klasowke.
Szczerze mowiac sprawdzala mi sie ta metoda

Jestem latwowierna w takie zabobony...

Np wierze, ze stare meble maja swoja historie, dlatego nie lubie otaczac sie starymi antykami nieznanego pochodzenia. Wydaje mi sie, ze jak mebel ma zla historie, to to zlo przytrafi sie nowemu wlascicielowi. Nie umiem tego powiedzic tak w kilku slowach...

Albo wierze w dobro i zlo Jak robie cos zlego, to jestem swiecie przekonana, ze to wroci do mnie ze zdwojona sila...tak samo z dobrem.
Dlatego zamin zrobie cos zlosliwego, dziesiec razy sie zastanawiam czy warto.

To tylko niektore z moich dziwactw

Gosiu - biedaczko, domyslam sie jak bardzo zmeczona jestes. Pewnie nie mozesz doczekac sie swiat, zeby troszke odetchnac.

Co do 'Na Wspolnej', to niestety oskubali mnie Obejzalam tylko dwa odcinki i zablokowali dostep.Zlozylam reklamacje, jednak oni uwazaja, ze wina lezy po mojej stronie ...Nic nie wyjasnili, poprostu :

Napisane przez onet

Witamy,
Dziękujemy za list.
Niestety w tym przypadku nie ma możliwości przywrócenia licencji
Pozdrawiamy
Biuro Obsługi Klienta
Grupa Onet.pl SA
telefon 0801-080-200, fax 012/618-46-99

Wykupilam kolejny abonament, za 11zl i jak narazie /tffuu tffuu/ dziala bez zarzutu. Tym razem jestem bojowo nastawiona.W razie jakiejs awarii, jestem gotowa na wojne

Aga napisala wczoraj, lezy w spitalu jeszcze, powoli sciagaja jej szwy.
Kuba jest z nia
Mysle, ze dobrze, ze Aga jest w szpitalu i ze lekarze maja ja na oku.
Nie bedzie juz robic nic co jej szkodzi a w zwiazku ztym szybciutko wyzdrowieje.

Aga sle wam pozdrowienia

[grin_ajz]

hellooo

kurde to nam sie spotkanie sypie..nieladnie do tak!! nunuuu

tez slemy pozdrowienia i buziaczki dla agi i caaaly wielki wor marcepankow prosze jej przekazac

a ja dzis bylam w miescie, zlazilam sie nadzwigalam a teraz odpoczywam kupilam sobie tealighty marcepanowe i swiece ..chociaz tego zapachu za bardzo nie czuc ale co tam
zaraz poodkurzam zeby bylo czysto i labaaa pewnie bratanica znowu do mnie przyjedzie wiec jakos ten dzien minie

[wredne_slonko]

Witajcie dziewczynki

Ja nie mam kompika popsuty

Dorotko fryzyrka bardzo ładna Jak ja bym chciała mieć takie włoski
Prosze się tak nie cieszyć, mi też proponowali coś do picia
Ide w środę z koleżanką do jakiegoś profesjonalnego sklepu kupić farbę i będziemy farbować. Do Bogny pójdę tylko podciąć troche włosy, bo z kasą krucho..

Agatko co to tealighty marcepanowe pewnie coś oczywistego i tylko ja nie wiem

Jak już mówiłam kkompika brak u mnie więc raczej Was za często nie odwiedze.
Co do spotkania to rozumiem w przyszłą niedziele-17.12? Jeśli tak to jestem za Prosze tylko przy ustalaniu godziny zauważyć, że będe jechala z samego początku Gdańska więc zebym się nie musiała zrywać za wczaśnie W razie gdybym nie miała możliwości wejść na wątek to wysyłam Asi moj numer co by mi mogła napisać wszystko o spotkanku jak już ustalicie.

Całusyy

[grin_ajz]

aniu tealighty to podgrzewacze..takie male swieczki w blaszce na pewno wiesz co to...

[Sulami]

Witajcie dziewczęta...

Ja co prawda nie jestem z Pomorskiego... ale zajrzałam na Wasz wątek, zaniepokojona losami Agi...
Napiszcie, co u niej słychać...
I powiedzcie, że jedna duszyczka z Krakowa trzyma za nią kciuki... i wysyła pozytywne myśli w jej kierunku...

Aguś- jak wrócisz tutaj... pamiętaj- wszystko ułoży się dokładnie tak, jak ma się ułożyć... a co więcej- jesteś sobie w stanie ze wszystkim poradzić i tak na prawdę wszystko będzie dobrze... uwierz w to

Wysyłam ogromną ilość pozytywnych myśli w Twoją stronę...
Pozdrawiam.

[Joanna22]

Dzien dobry

Widze , ze pusto na pomorskim...Mi odlaczyli neta wczoraj - to juz normalka i zaczynam sie to tego przyzwyczajac

Agatko - swieczki, zapachy, nastroj...czy ty nam chcesz cos powiedziec Jakas randka?

Ja tez mam swira na punkcie takich rzeczy...Kupuje swieczki a potem szkoda mi je zapalac, bo sa ladne.
Dlatego ostatnio zapalam tylko kadzidekla - bo taniej mi wychodzi

A spotkanko sie nie sypie...Mysle, ze Dorota, przyjedzie do nas chociaz na godzinke!

Dorota - ja tez marnie z kasa stoje, ale bardzo chce sie z wami spotkac.
Przyjedziesz?

Ania - dostalam numerek - zapisalam...Jak cos, to jestesmy w kontakcie Wysle ci moj, na wszelki wypadek.

Sulami - przekaze Adze twoje pozdrowienia.
Pewnie niedlugo wroci do nas
Wszystkie sie o nia martwimy i trzymamy kciuki

[grin_ajz]

witam niedzielnie
ja wczoraj bylam na malej imprezce..wlasciwie jest adwent i nie powinno sie chodzic na dyskoteki (chociaz zniesli to przykazanie) ale ja bylam i pelno innych ludzi tez bylo w sumie zadna rewelacja ale raz na jakis czas mozna sie odstresowac i wyjsc do ludzi

asiu niee...zadna randka sie nie szykuje, ja lubie zapalic sobie te podgrzewacze bo wtedy ladny zapaszek sie roznosi po domu...tez mam pelno swieczek, ktore sa tylko dekoracja i ich nie zapalam..do tego wlasnie uzywam podgrzewaczy kadzidelek moja mama z tata nie lubia, a jak wiesz jak sie je zapali to rozniesie sie po calym mieszkaniu zapach....chociaz z drugiej strony ja musze wachac ich okropny dym papierosowy to czemu oni nie moga kadzidelek wachac? musze sie zbuntowac chyba no ale narazie mam te swieczuszki marcepanowe wiec mysle ze do swiat mi starczy..w zeszlym roku kupilam sobie slicznie pachnace swieczki o zapachu korzennym..czyli to co mi sie ze swietami kojarzy...

no wlasnie co z aga? jakies wiesci? kiedy wychodzi ze szpitala?

[Joanna22]

Aga napisala mi dzis, znie chce zebysmy przychodzily do niej, bo zle wyglada i placze caly czas
Jest w szpitalu i nic nie wiadomo kiedy ja wypisza...

Nie wiem co o tym myslec. Przeciez ja nie ide na pokaz mody, tylko na spotkanie. Ja tez jestem zaniedbana - u fryzjera nie bylam rok czasu, a moje brwi...lepiej nie mowic I sie tym nie martwie, malo tego mam to w d....!
Nie chce sie Agnieszce narzucac, ale takie nasze spotkanie mogloby byc dla niej oderwaniem sie od tych zmartwien, choc na chwile.Posmialaby sie, pogadala z nami, jakby miala ochote to tez poplakac by mogla


Dziewczyny, co myslicie? Idziemy do Agi czy nie?

Agata, a gdzie kupilas ste swieczki korzenne? Nie spotkalam sie z takim zapachem podgrzewaczy

A co do kadzidelek, to moj TZ tez kiedys nie lubial, ale sie przyzwyczail nie mial wyjscia...
A wiesz co, ja tez nie znosze dymu papierochow , bleee

[grin_ajz]

ojj asiu smutne to co piszesz...ja bylabym sklonna jechac do agi, bo ona pewnie nie bedzie mogla sie ruszac...
asiu te swieczki to wlasnie nie byly podgrzewacze a takie swieczuszki male, ok 5 cm wysokosci, 4 w opakowaniu..i kupilam je w realu..ostatnio jak bylam w realu to tez byly...wlasciwie to zapach nazywal sie "spicy" ale wlasnie tak mozna to przetlumaczyc bo pachnialy cynamonowo-imbirowo-gozdzikowo-piernikowo

[Joanna22]

Agata - ja tez jestem sklonna jechac do Agi do szpitala
Jeszcze bede do niej pisac, wtedy tez poinformuje ja zeby sie przygotowywala /psychicznie/ na spotkanie.

Musze tylko wyciagnac gdzie ona lezy - czy w Wejherowie, czy w Gdyni. Bo z tego co wiem, to w Rumi nie ma szpitala. No chyba, ze Age wypisza w tym tygodniu do domu- jednak nic o tym jej nie wiadomo.

Mam nadzieje, ze Aga nie bedzie miala nic przeciwko naszej wizycie

A te cynamonowo-imbirowo-gozdzikowo-piernikowo swieczki, to na pewno sobie kupie...Lubie takie klimaty Poza tym, swietnie sie sklada, bo Real jest na Przymorzu, a ja bede chciala jechac do Alfy odwiedzic starych znajomych

Ok ja uciekam, musze zrobic zadanie domowe z francuskiego - tak sie zbieralam juz caly tydzien i nie moglam zebrac.
Milego dnia

[Neska]

cześć dziewczynki
Udało mi się dorwać do kompa nadrabiam wszelkie zaległości

Kurczę Aguś wracaj szybciutko do zdrówka

Co do spotkania, hmmmm, kurcze no nie wiem czy dam radę bardzo bym chciała, ale sama na weekend do Gdańska nie przyjeżdżam (brat z bratową i rodzice Łukasza z nami jadą) i w niedziele wracamy, także nie wiem czy będę mogła się pojawić. Jak coś to będę informować
Asiu a Ty zaraz po świętach wracasz? czy po Sylwestrze?

Ojj ja też uwielbiam wszelkie świeczuszki, kadzidełka olejki itd mam na tym punkcie chopla

ok odezwę sie potem, buziaczki i pozdrowienia z zachodniopomorskiego

[Joanna22]

Czesc Dorota
Wracam w sylwestra do Francji.

Rano wyslalam sms do Agi, ale nie poszedl, bo konto mam juz puste.
Zaraz uzupelnie i napisze jej o spotkaniu i zapytam gdzie lezy
Z tego co wiem to Reda nalezy do Wejherowa /szpitale, urzedy/, a Rumia juz do Gdyni, ale nie jestem pewna.

Mam nadzieje, ze Aga sie nie obrazi, ze taka natretna jestem

[grin_ajz]

ojej od 12 ani jednego wpisu? coz to ma znaczyc?
ja dzis bylam w gdansku...pojechalam z kolezanka z rana (wstalam dzis o 5!!!!) bo chciala jechac do biblioteki ug (ona studiuje na pg) bo szuka materialow do pracy mgr i spedzilam z nia 3 godziny w bibliotece..ona szukala i zaznaczala a ja kserowalam...och jak to czlowiek sie meczy samym przewracaniem kartek i wciskaniem guzika...
potem pojechalysmy do wrzeszcza...kupilam sobie dwa cienie apc (nie wytrzymalam ) w ramach prezentu od mikolaja..schowam je i wloze sobie pod choinke..juz wyprobowalam..jeden mam na jednej powiece a drugi na drugiej..wiec wygladam jak idiot ale sa swietne..pieknie sie mienia i aplikacja wcale nie jest trudna wiec polecam

o 15 mialam seminarke, pan powiedzial, ze ogolnie do rozdzialu nie ma zastrzezen jedynie male literowki sa i drobne poprawki techniczne..wiec uuffff...moge pisac dalej

ok ide ponadrabiac zaleglosci wizazowe

Napisane przez grin_ajz

potem pojechalysmy do wrzeszcza...kupilam sobie dwa cienie apc (nie wytrzymalam ) w ramach prezentu od mikolaja..schowam je i wloze sobie pod choinke..juz wyprobowalam..jeden mam na jednej powiece a drugi na drugiej..wiec wygladam jak idiot ale sa swietne..pieknie sie mienia i aplikacja wcale nie jest trudna wiec polecam

o 15 mialam seminarke, pan powiedzial, ze ogolnie do rozdzialu nie ma zastrzezen jedynie male literowki sa i drobne poprawki techniczne..wiec uuffff...moge pisac dalej

Witajcie drogie kobitki

Moi rodzice już zasypiają, w domku cisza, tylko Gosia buszuje w necie, hihih

Agata, gratuluje sukcesów przy pracy mgr . Ja cały czas poszukuje artykułów, im więcej tym lepiej (a i tak jest ich malutko), ekhhh
Widze że lubisz czasem poszaleć, czasem trzeba zrobić coś inaczej żeby było zabawnie (przynajmniej ja tak mam, hih )

Wiecie, jak dzis sie wkurzyłąm na to PKP. Co za chamstwo. Tyle pociągów usunęłi.... W godzinach gdzie bardzo dużo ludzi jedzie pociągiem z Tczewa do Gdańska (bardzo rentowna trasa bo ludzie jeżdzą do pracy, szkoły i na studia, na peronach zawsze pełno ludzi) o godzinie ok 7 są tylko 2 pociągi (1 SKM i 1 osob.). Jeszcze kilka dni temu były 3 (1 SKM i 2 osob.) Więc ludzie którzy zawsze jeździli tymi 2 osobowymi pociągami tym razem musieli sie zmieścić w 1. Jechałam ściśnięta jak sardynka. W dodatku koleś który stał obok chuchał na mnie papierosowym oddechem. Koszmar, mówię Wam...Trzeba zorganizować jakiś bunt na to PKP.

Nie zdążyłam się Wam jeszcze pochwalić. Byłam w sobote w tczewskim lumpiku i nabyłam fajne czarne spodnie.

Ehhh, w sobote następne zaliczenie, tym razem z farmakoterapii, ehhh jak mi sie nie chce w tych książkach siedzieć, ekhhhhhh.... Ale sie zmuszam...A jutro ostatni odcinek Madzi M. Czekam z niecierpliwością...

Mam nadzieje że Aga czuje sie już dobrze. Asiu, prześlij jej serdeczne buziaki
Asiu, sylwester we Francji obchodzi sie huczniej niż u nas w kraju?

Chyba będę już się zbliżać do mojej podusi, bo coś mi sie powieki zaczynają kleić... W takim razie życze słodkich jak marcepanki snów....

[grin_ajz]

ooo wlasnie mialam tez popsioczyc na PKP....z ta zmiana rozkladu jazdy wlasciwie moge pomachac PKP i juz chyba dlugo do pociagu nie wsiade, bo po prostu prawie zadnych sensownych polaczen nie ma...najpierw zlikwidowali bezposrednie polczenie do trojmiasta...ale ok..przesiadka w malborku, pociag podstawiony, nie trawalo to wiecznosc...a teraz? raptem dwa mozliwe polaczenie do gdanska i z gdanska do kwidzyna...no szajba im odbila..a o tczewskim problemie gosiu to juz od jakiegos czasu slysze...ze ludzie nie maja czym do pracy, szkoly dojezdzac...no paranoja jakas...najlepiej cofnijmy sie do epoki kamienia lupanego i zlikwidujmy kolej..bo po co...

[Joanna22]

Witam

Agatko - no to zaszalalas z tymi cieniami A jakie kolorki sobie kupilas
No i oczywiscie gratulacje - nie czesto sie zdarza, ze zastrzezeniem do projektu pracy mgr sa tylko literowki Bardzo sie ciesze Oby tak dalej szlo ci pisanie.

Gosiu, dobrze cie widziec
Nie chce byc nudna ale nie odpowiedzialas czy pasuje ci niedziela -17.12 - na spotkanie.
Jesli tak, to prosze sprawdz te pociagi /tak samo Agatka/ wtedy dopasujemy godzine.

Nie wiem czy Aga bedzie lezec jeszcze w szpitalu. Tak czy siak, jedziemy/jade do Agi, mimo, ze ona nie ma ochoty nas/mnie widziec

No a ja musze sie juz zbierac. Dzis, musze wpuscic agenta/a nie wiem o ktorej bedzie/, zeby polazil i poogladal dom, w ktorym mam mozliwosc pomieszkac /dom jest na sprzedaz/

Trzymajcie sie, milego dnia

[Joanna22]

Wiecie co, zaczynam sie podniecac wyjazdem
Jak sobie pomysle, ze za 4 dni wyjazd to az mnie ciary przechodza.

Nie widzialam mamy i taty prawie rok...No i moje zwierzatko - moj papug, ciekawe czy mnie pozna

Martwie sie tylko, ze sytuacja z rodzina Krzysia jest bez zmian a nawet gorzej. Nie zamierzam sie z nimi spotykac, ale Krzysiek bedzie na Wigilie u nich...Pewnie zaczna na mnie gadac Znowu to samo Jestem tym zmeczona.

Ehh zreszta mamy tyle do pozalatwiania - lekarzy- dentyste, oczologa, dermatologa, uszologa i innych pozalatwiac sprawy w urzedach, zrobic kursy, fryzjer, spotkac sie ze znajomymi, prezenty...Musimy Krzysiowi sprawic nowe ciuszki...
Mowie wam, te 2 tygodnie zleca jak jedna minuta...A potem powrot do rzeczywistosci...

Kurde, za 4 dni jedziemy a ja nawet prania nie zrobilam i przyszykowac musze rzeczy do spakowania...Shit! Nienawidze sie pakowac a jeszcze bardziej rozpakowywac

[grin_ajz]

widzisz asiu!!! mowilam hihih

cienie kupilam takie o ktorych pisalam wczesniej ze mi sie podobaja...nr 13 i 25
co do sprawdzania pociagow nawet nie zamierzam bo i tak nic nie ma zostaje mi pks

Napisane przez Joanna22

Gosiu, dobrze cie widziec
Nie chce byc nudna ale nie odpowiedzialas czy pasuje ci niedziela -17.12 - na spotkanie.
Jesli tak, to prosze sprawdz te pociagi /tak samo Agatka/ wtedy dopasujemy godzine.

Witam we wtorkowe popołudnie

Ustaliłyście już miejsce bo tak sie zastanawiałam czy może mi coś umknęło?
Hmmm, tak sobie myśle czy nie mogłybyśmy przesunąć naszego spotkanka np. na wtorek lub czwartek po poudniu?
Niedziela tak mi nie bardzo bo właśnie we wtorek czeka mnie następne zaliczenie z tego głupiego przedmiotu Higieny, tak że żeby coś tam sobie przyswoić zostaną mi 2 dni (mam całe 2 skrypty do zakuwania), bo poprzednie zalicz, jak już pisałam mam w sobote, i właśnie sie ucze na nie. Inna sprawa to że w niedziele jeździ niewiele pociągów.
Zastanówcie sie i dajcie znać.

[grin_ajz]

z tego co sie orientuje to asi wtorek nie pasuje a z kolei ja w czwartek nie bede jezdzic nigdzie bo to juz czas przygotowania do swiat

[grin_ajz]

ooo ani zywej duszy?
gosiu jak ci sie podobal ostatni odc magdy m? ja jestem wkurzona

[Joanna22]

Czesc dziewczyny

No widze, ze faktycznie pustki w naszym watku.
Ja mam malo czasu, wiec sie bede streszczac.

Gosia - kiedys pisalas, ze najlepiej pasowala by ci niedziela na spotkanie, z racji tego,ze w dni powszednie masz szkole. Tak samo Ania - tez od poniedzialku do piatku ma szkole.
Pozniej Dorota pisala, ze w niedziele bedzie w Trojmiescie a pozniej wraca do Slawna.
Dlatego myslalam, ze niedziela bedzie najlepszym dniem dla was.

Ja do domu lece 16.12 w poludnie, ale tak naprawde w Wejherowie bede po 3 w nocy. Oczywiscie, ze chcialabym pogadac z rodzina w niedziele /z ktora nie widzialam sie prawie rok/ i wyspac sie po podrozy... ale chcialam sie spotkac tez z wami...
Widze jednak, ze nie uda nam sie tego spotkania zorganizowac teraz, bo trudno tu o kompromis

Jesli chodzi o mnie, moze byc wtorek,ale po 16, bo wczesniej mam wizyte u fryzjera.
Jednak godz 16 to juz pozna godzina, wiec nie opalcalo by sie wam jechac tyle kilometrow, zeby posiedzic chwilke, stad wydaje mi sie, ze wtorek odpada.

Ja sie poddaje

A co do Agnieszki - to ja i tak bede jechac do niej w odwiedziny /chce jej jeszcze pomoc z tymi opaskami/...-kto chce moze sie przylaczyc


Aaaa jesli chodzio o Magde M - to jak pewnie Agatka juz wie /z pudelkowego informatora / - beda kolejne odcinki, takze Gosiu, nie martw sie, ze serial sie konczy...
Hmm troche dziwny ten pomysl, ze te sluby to tylko sen...


Ja juz uciekam, zycze milego dnia
Trzymajcie sie cieplo, pa pa

[grin_ajz]

witam tak czytalam pudelka, na dobra sprawe to juz mam troche dosc tej magdy m...jak pisalam w watku magdowym najlepszym rozwiazaniem bedzie stworzenie odcinka specjalnego bo jak zrobia znowu cala serie to znowu bedzie to caaaaleee przeeeciaaaagaaaanie i wymyslanie problemow na sile co tym razem? magda nie wcisnie sie w suknie slubna w dniu slubu albo cos takiego? ja juz podziekuje

Witam
Z Magdą M. ciekawe, ciekawe co tam jeszcze wymyślą.... Agata, widziałaś co dziewuszki na wątku magdowym pisały o fotkach które miały być (znaczy sie o scenach) a których nie było w odc. 45? Coś kombinują, kombinują..... Ciekawa też jestem jak zdołają bądź zdołali przekonać Pawła Małaszyńskiego do zagrania w następnej serii? on ma przecież te swoje zasady, nie gra w telenowelach, a kontrakt na 3 serie sie skończył. A ja szczerze powiedziawszy, nie wyobrażam sobie Madzi bez Piotra.....
A tak swoją drogą, wizażowy wątek magdowy wczoraj był bardzo oblegany, dziewczyny tyle stron napłodziły, heh... Nie zajrzałam wczoraj, więc dziś sie aż zdziwiłam...

Właśnie słucham Depeche Mode Walking in my shoes, jedna zmoich ulubionych piosenek DM
Co do spotkania to jeszcze pomyślę i lukne przy okazji na możliwe pociągi niedzielne.... Długo bym pewnie nie zabawiła, ale cóż trudno, lepszy rydz niż nic....

OK, muszę pędzić do moich książek, to buziaki dziołchy....

[Joanna22]

Witam wieczorkiem

Ehh zmaeczona znowu jestem...Teraz juz 2 dni robocze do wyjazdu a ja mam wiecej do zrobienia niz na caly tydzien...Wszystko sie nalozylo a musi byc zrobione do piatku do 18

Mowie wam, bez energii, bez zapalu...

Dzis zrobilam male slodkie zakupy dla mamy i taty Az mnie ochota bierze jak sie patrze na te smakolyki /- walcze sama ze soba, zeby nic nie tknac /, aaaa no i winka francuskie
Prezenty zrobie w Polsce, bo tutaj nie wyrabiam juz z kasa...

Agatko - pisalas, ze ogolnie masz kupione prezenty /czy mi sie cos wydawalo? /

Dziewczyny, czy moge wiedziec co chcecie sprezentowac rodzicom?
Ja niestety mam coroczny problem z tata
Wymyslilam, ze
mamie kupie jakis sweterek i fundne jej fryzjera,
TZowi - jakies ciuchy /wiem, nie jestem oryginalna/,
dziadkowi - chyba jakas czapke z daszkiem albo szliczek,
wujkowi - skarpetki i gacie

Ehh powoli, powoli zaczyna mi sie udzielac nastroj swiateczny...Zaraz wlacze sobie kolendy, chyba

Spijcie dobrze babeczki, pa pa

[grin_ajz]

witam
gosiu ja wczoraj po magdzie wlazlam na watek i sledzilam go dzielnie..dochodzilo nawet do 50 osob przegladajacych watek..pierwszy raz widzialam taka liczbe na watku hihi tak widzialam te fotki, tez sie zastanawiam jak przekonali malaszynskiego...ciacho nasze hihi

asiu z prezentem dla taty jest zawsze problem..przejrzalam juz wszytkie dostepne na wizazu watki o prezentach i uwierz zawsze jest z tatowym prezxentem problem
wiec po kolei: (ale jeszcze tytulem wstepu...moj tata ma 25 grudnia urodziny wiec jeszcze wiekszy problem bo trzeba wiecej prezentow kupic i dac mu troche pod choinke i troche next day, bo danie w jeden dzien wszystich nie przejdzie..moj tata to takie duze dziecko troche )
tata - pod choinke koszula (to chyba standard ) + 3 cygara (1 takie grubsze, imitujace te prawdziwe kubanskie...bo to prawdziwe na pewno nie jest i dwa mniejsze smakowe - czekoladowe), popielniczka a na urodziny kosz cukierkow (tata to lasuch okrutny )...brat z bratowa od siebie daja pod choinke finlandie zurawinowa a na urodziny zestaw szklanek takich whiskaczowych..do drinkow ich uzywamy tez
mama - solniczki, popielniczka, lakier do paznokci, maty bambusowe na stol (taak wiem mama poszkodowana bo jej prezenty to do domu czesto ) a od brata i bratowej zestaw dove
bratowa - dream mat mousse i dwa cienie inglota
brat - dwie pary bokserek i cieple rekawiczki
ja - dwa cienioe apc i jeszcze chce kupic szlafrok albo stanik..cos jeszcze sobie wymysle
bratanica - pizamka, rajstopki jakas zabawka

tak wygladaja prezenty... tak teraz mysle, kurcze dlatej mamy to kicha bo same prezenty do domu...co myslicie o moim zestawieniu?

[wredne_slonko]

Witam panienki

Widze tutaj szał zakupowy trwa u mnie narazie spokojnie Tzn prezenty tylko dla mamy i dla taty w postaci portrecików ich ukochanych psiaków Dla babci zestaw AA krem i mleczko. Dokupimy pewnie jakiś ciuszek. Dla brata i bratowej zero pomysłów..
Bym zapomniała Pytałam wczoraj taty co chce dostać, a ten wariat do mnie, że może być mercedes, ale jeśli nie chce wydawać ostatnich pieniędzy to może być złoty łańcuch Mama na to,że chyba od krowy.. Wpadłam więc na wspaniały pomysł Kupiłam dziś zwykły łańcuch, pomalowałam złotym sprejem i nałożyłam na szyje pluszowej krowie Chciał łańcuch to będzie mieć

Dziewczynki coś widze, że problemik ze spotkaniem. Mi pasuje i niedziela i poniedziałek i wtorek.. Godzina też obojetna, byle nie za szybko, bo dojazd dużo czasu zajmie. Co do godzin wieczornych to tak na 22 chciałabym być bo troche niebezpiecznie później..

Tak więc baby drogie prosze się jakoś dogadać

Całuje i dobrej nocki życze

Hej, hej....

Słuchajcie dziewuszki, mam taką propozycję (może już wiecie) - każda z nas ma możliwość oddać głos na Pawła Małaszyńskiego jako nagrode dla aktora do Telekamer, ja właśnie to zrobiłam. Jeśli sie zdecydujecie, podaje link: http://www.telekamery.pl/glosowanie.php

A tak w ogóle mam ochote wkleić kilka fajnych fotek Pawła. Nikt chyba nie zaprzeczy że jest naszym ciachem....hihih

[grin_ajz]

ja juz dawno stwierdzilam ze on reprezentuje moj typ faceta...taki nasz polski przystojniacha..zadne brady pitty i inne orlando bloomy a taki wlasnie nasz pawelek
wczoraj z mama kolegialnie i zgodnie stwierdzilysmy ze usmiech to mu sie udal..strasznie sympatyczny...i pociagajacy

a co do glosowania...hm, mam wrazenie, ze on nie lubi takich imprez i takich nagrod...chociaz to nagroda od publicznosci, wiec moze zaglosuje

[grin_ajz]

ok oddalam glos...jedynie na serial komediowy nie glosowalam bo te co podali zadnego nie lubie