Czym dziś pachniesz, Wizażanko? (XVIII)

[Contax]

Ja na razie pachne mieszanka Nemo i meskiego Brita ktora nieopatrznie przepelzla na mnie z mojego Lubego

[Aragonte]

Pachnę ulotną, ale śliczną Theo Esprit a za chwilę będę wonieć mięskiem, czosnkiem i przyprawami, bo zamierzam przygotować marynatę do skrzydełek

[Aggis]

Dziś pachnę Tempore Donna i czuję się jak jakieś ciasteczko

[tulipanka]

No cóż. Jakoś niczym. Nie mam najmniejszej ochoty na pachnięcie.

Wczoraj był różowy Gucio, normalnie jest dość trwały, ale mam wrażenie, że jak idę do pracy, to przestaję pachnieć po 5 min nie wiem, jakieś złe fluidy perfumowe tam mają

[Salisia]

następny dzień z C. Chanel

[201707171013]

Pumą Create

[arden]

Sobotnio Innocentem

[Anuschka]

Dobrze, że przypomniałyście mi o Dzongkha Jak dobrze będzie znowu po nią sięgnąć, by przekonać się, że naprawdę istnieją czarodzieje świata zapachów.
Na nocne szaleństwa przeznaczam Musc Ravageur. Miłej soboty wszystkim życzę.

[secco]

Sobotnie porządki już za mną.Teraz filiżanka aromatycznej kawy,
a potem pomyślę co zaaplikować testowo i globalnie.
Miłej soboty

[khy]

Napisane przez Kota

Khy, czy chcesz powiedzieć, że jesteś motylopylna?

Kota, w La Chasse aux Papillons Extreme niestety zdecydowanie tak ;-))).

Wersja klasyczna mi sie bardzo podobala - ale ta jest wlasnie zbyt ekstremalna ;-))).

[Agia*]

Napisane przez Contax

Agia, i jak wrazenia

Loukhoum jest absolutnie przepiękny Wczoraj testowałam Loukhoum Keiko Mecheri i Rahat Loukhoum Lutensa porównawczo na dwóch nadgarstkach - różnica jest ogromna! Przy KM Lutens jest wręcz plastikowy, turecka słodycz Lutensa jest przerysowana i sztuczna, a dalsze nuty zupełnie nieciekawe. Loukhoum KM jest bardziej... prawdziwy, naturalny, ładniej układa się na ciele, leży miękko i porywa w prawdziwą podróż. Trwałość obydwu podobna, na mnie niezbyt długa. Dla mojego nosa Loukhoum KM jest zdecydowanie bardziej przyswajalny, a Rahat Loukhoum w tej chwili wręcz groteskowy - jednoznacznie jestem za Loukhoum Keiko Mecheri, który jest już mojej liście życzeń
Dziękuję bardzo, że umożliwiłaś mi poznanie go

Napisane przez Contax

Rock Crystal

Piękny, nie?

Wczoraj cały dzień Classique JPG, a dziś Mure Et Musc Extreme, a nadgarstkowo Premier Figuier Extreme (figi wolę jeść niż nimi pachnieć, jednak mimo wszystko spotkanie z tym zapachem jest naprawdę miłe )

[swish]

disiaj jest L de Lolita słodko mi

[alorah]

Wczoraj Dzongkha, i czułam się jak chodzący warzywniak- a cholerstwo jest trwałe okrutnie !

Dzisiaj na poprawę humoru, jakąś resztką Aliena.

[60a98fd274480afb9719ccaaf70de5b3b7748a99_6577a34067d43]

Dzień z Franck Olivier.

[Ondine]

Napisane przez Salisia

Ondin a na mnie Nu szczególnie EDP jest właśnie mocny i przyprawowy jak to określa mój Tz hardcorowy ciągnący się ogonem, trwały, często żartuje, że znaczę teren
Dziś w ciągu dnia był słodki Ode au reve, na noc odrobina tu i tam Cristalle Ch.

Salisiu , mogę tylko poggratulowac , ale przede wszystkim pozazdrościć.Ja mam edp i jest ulotny, trzyma sie blisko skóry , przypraw nie czuje , mocy brak. Chiałabym,zeby tak na mnie pachniał, jak opisujesz.

Napisane przez irkax

Dzisiaj będą testy, dzięki Koto

LN - Anglomania - podoba mnie się Na początku pierwsze nuty skojarzyły mi się z Contradiction CK, tyle, że sporo łagodniejsze, nie takie ciężkie.

PN - Volupte - Jeden z niewielu zapachów, po powąchaniu, którego nie mam skojarzenia - "już to gdzieś wąchałam"
Coś całkowicie nowego dla mnie. Czekam aż przestanie być wyczuwalna brzoskwinia, bo niestety czuć ją na mojej skórze.
Zapach jest na mnie pudrowy, dość mocno skoncentrowany.
Dopiero go zaaplikowałam i czekam w co się rozwinie

Ciekawe, co piszesz o zapachu brzoskwini w Volupte.n amnie nie ma nawet grama .
Co prawda Kota ma skojarzenia z Alchemie , ja może mniej , choć cos w tym jest. Irkax , a miałas przyjemność wąchać Rumbę ? ten zapach nie jest do niczego podobny, w moim odczuciu.
A ja dzis walcze z poczatkiem pzreeziebienia, mam katar ,więc zapachy odbieram przeciętnie. Rano był Alien , z próbeczki.
taka , co sie stało z kalwiaturą ? Moze zmieniła sama znaki i pisac normalnie nie mozesz? moja tak czasem sie buntuje.

[rachela]

Histoire d'Eau. Nic nowego.

Tak szczerze mówiąc, to coraz częściej głupio się czuję, wpisując czym pachnę - bo i tak nie pachnę niczym odkrywczym ani ekstra. Ta sama pula zapachów.
Prawie że nudą wieje.

[irkax]

Napisane przez Ondine

Ciekawe, co piszesz o zapachu brzoskwini w Volupte.n amnie nie ma nawet grama .
Co prawda Kota ma skojarzenia z Alchemie , ja może mniej , choć cos w tym jest. Irkax , a miałas przyjemność wąchać Rumbę ? ten zapach nie jest do niczego podobny, w moim odczuciu.

Ondine Rumby nie wąchałam, Alchemie też nie .
A teraz w Volupte brzoskwini już niewiele (ale jest) za to nie potrafię określić pozostałych nut.
Zapach trzyma się bardzo blisko skóry, troszkę się "rozrzedził" i jest niedeterministyczny, coś jak smok - przez chwilę pachnie tak, a za chwilę inaczej. Jeszcze jakieś 20 minut temu miałam pisać, że wyparował i go już nie czuć, ale teraz czuję go znowu

[Córka D'artagnana]

Tumulte pour Homme, cudowny! W jego towarzystwie wieczorem, jak tyko odprawie dziecko na studniówkę, to obejrzę wreszcie "Annę Kareninę" z Tatjaną Samojłową.


_

Mi jednak Rumba coś przypomina...uciekać

[gryx82]

Napisane przez agnyska81

Ach, teraz ciekawostka specjalnie dla Gryksia: jedyne co M. potrafi bezbłędnie rozpoznać na mijanych ludziach to szary Boss. Nie wiem skąd on go zna, nigdy nie używał

A może Twój M. podwójne życie prowadzi?
Wiem... gópie i nie śmieszne...

Napisane przez Porcelainnn

Kiedy czekałam z koleżankami na 'audiencje' u jednego z profesorów niektóre z nich zaczęły niuchać i narzekać, że 'strasznie tu czuć wódką'

Znam to z własnego doświadczenia Pociąganie nosem, po czym pytanie:"Piłeś coś?" Taaaaaak... zawsze przed zajęciami

Jeszcze nie pachnę, ale mam ochotę na jakieś... zioła (?!)
Bittner'em się natrę!

[Ondine]

Napisane przez irkax

Ondine Rumby nie wąchałam, Alchemie też nie .
A teraz w Volupte brzoskwini już niewiele (ale jest) za to nie potrafię określić pozostałych nut.
Zapach trzyma się bardzo blisko skóry, troszkę się "rozrzedził" i jest niedeterministyczny, coś jak smok - przez chwilę pachnie tak, a za chwilę inaczej. Jeszcze jakieś 20 minut temu miałam pisać, że wyparował i go już nie czuć, ale teraz czuję go znowu

A Volupte już coś takiego w sobie ma ,że pojawia sie , gdy myśli sie- o! zniknał. Na mnie jest trwały, blisko skóry. Taki optymistyczny zapach. Nuty zapachowe Volupte : mimoza, frezja, kwiat osmanthus, mandarynka, melon, jaśmin, ylang - ylang, goździk, konwalia, kadzidło, drzewo sandałowe, amber, patchouli
Rumba niewielu osobom sie podoba, jest po prostu inna. Wiem,że khy ja recenzowała.

[irkax]

Napisane przez Ondine

A Volupte już coś takiego w sobie ma ,że pojawia sie , gdy myśli sie- o! zniknał. Na mnie jest trwały, blisko skóry. Taki optymistyczny zapach. Nuty zapachowe Volupte : mimoza, frezja, kwiat osmanthus, mandarynka, melon, jaśmin, ylang - ylang, goździk, konwalia, kadzidło, drzewo sandałowe, amber, patchouli
Rumba niewielu osobom sie podoba, jest po prostu inna. Wiem,że khy ja recenzowała.

yyyyyy
Za Osmozem, skład Volupte:

http://www.osmoz.com/encyclo/marques...che.asp?ID=653

To co podałaś, to zupełnie coś innego

[Ondine]

Napisane przez Córka D'artagnana

Tumulte pour Homme, cudowny! W jego towarzystwie wieczorem jak tyko odprawie dziecko na studniówkę to obejrzę "Annę Kareninę" z Tatjaną Samojłową.


_

Mi jednak Rumba coś przypomina...uciekać

D`artanianko, przykro mi ,że musisz uciekać od Rumby, ale rozumiem. Ja ją akurat lubię i fajnie na mnie pachnie .
A co byś o Tumulcie napisała? nie znam zapachu, a określiłaś go jako cudowny.

irkax, faktycznie , inne nuty ; ja wzięłam z innego źródła; po prostu z składu podanego w perfumerii inernetowej. Nie wiem, czyj błąd .Na osmoz nie sprawdzam nigdy.

[irkax]

Napisane przez Ondine

irkax, faktycznie , inne nuty ; ja wzięłam z innego źródła; po prostu z składu podanego w perfumerii inernetowej. Nie wiem, czyj błąd .Na osmoz nie sprawdzam nigdy.

Ja bym się raczej przychylała do składu na osmozie, bo kadzidła nie czuję w Volupte nic a nic, za to brzoskwinię jak najbardziej

[Anuschka]

Napisane przez rachela

Histoire d'Eau. Nic nowego.

Tak szczerze mówiąc, to coraz częściej głupio się czuję, wpisując czym pachnę - bo i tak nie pachnę niczym odkrywczym ani ekstra. Ta sama pula zapachów.
[B]Prawie że nudą wieje.

Może i nudą, ale jaką piękną

Napisane przez Córka D'artagnana

Tumulte pour Homme, cudowny! W jego towarzystwie wieczorem, jak tyko odprawie dziecko na studniówkę, to obejrzę wreszcie "Annę Kareninę" z Tatjaną Samojłową.


_

Mi jednak Rumba coś przypomina...uciekać

Dziecko na studniówkę? Nie wierzę.
Biorąc pod uwagę Twoją kwitnącą, dziewczęcą urodę, skłonnam raczej uwierzyć, że to Ty, Córko wybierasz się na studniówkę

[irkax]

Napisane przez Anuschka

Dziecko na studniówkę? Nie wierzę.
Biorąc pod uwagę Twoją kwitnącą, dziewczęcą urodę, skłonnam raczej uwierzyć, że to Ty, Córko wybierasz się na studniówkę

Wiesz Anuschko, że miałam napisać to samo?
Ugryzłam się co prawda w klawiaturę, ale dokładnie tak samo myślę

[Ondine]

Napisane przez irkax

Ja bym się raczej przychylała do składu na osmozie, bo kadzidła nie czuję w Volupte nic a nic, za to brzoskwinię jak najbardziej

Ja co prawda nie czuję brzoskwini.Dziwi mnie jednak taka rozbieżność , bo sprawdziłam w 3 perfumeriach i nuty sa inne niż na osmoz. Pewnie jest bardziej wiarygodny , ja tam nie zagladam, bo angielski - nie moja bajka.

[irkax]

Napisane przez Ondine

Ja co prawda nie czuję brzoskwini.Dziwi mnie jednak taka rozbieżność , bo sprawdziłam w 3 perfumeriach i nuty sa inne niż na osmoz. Pewnie jest bardziej wiarygodny , ja tam nie zagladam, bo angielski - nie moja bajka.

Nasze KWC przychyla się do Osmoza, perfumerie bezmyślnie kopiują jedna od drugiej.
Aż się pobawię w detektywa i znajdę zapach z tymi nutami, które podałaś, bo wydaje mi się, że to chochlik, i jest to skład innych perfum

[eiri]

Must edt. Po prostu musiałam go zaaplikować, bo i tak czułam go wszędzie (nosem wyobraźni chyba? )
Teraz siedzę w chmurze słodkiego cynamonu i jest mi cudownie, decyzja o zakupie pełnowymiarowej flachy podjęta

[Ondine]

Napisane przez irkax

Nasze KWC przychyla się do Osmoza, perfumerie bezmyślnie kopiują jedna od drugiej.
Aż się pobawię w detektywa i znajdę zapach z tymi nutami, które podałaś, bo wydaje mi się, że to chochlik, i jest to skład innych perfum

Nie przejmuj sie tym, nie trać czasu. Przykre tylko jest to,że podaje sie skład niezgodny z rzeczywistym. Jednak dzięki temu,że podałas osmoz , ja tez sie uparłam i znałazłam wersje francuską osmozaMoge teraz tez sobie tam sprawdzać.

[joasiak1]

Koto, ja też wprawdzie czuję w Zagorsku słodką marchewkę i sianko, ale mnie to absolutnie przeszkadza.

Wiesz, mam trening w postaci siankowatej marchewki w Hirisie

Dumam, czym pachnieć na wieczorne wyjście: w grę wchodzi Poeme, którym nie pachniałam 2,5 miesiąca albo Le Parfum Lalique, hm...

ps Córko, ja też nie wierzę