Akcja 100 książek w 2017 roku :)

[bedlamite]

Napisane przez Ervisha

Ja lubię dziewczyny z kanału tuczytam

Też je lubię [COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 18:34 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ----------

285. Margit Sandemo - Grzech śmiertelny";
286. Peter Shordney - Alibi;
287. Nancy H. Kleintaim - Stowarzyszenie umarłych poetów
288. Antonina Domańska - Historia żółtej ciżemki
289. Graham Masterton - Bezsenni
290. Maciej Czarnecki - Dzieci Norwegii. O państwie (nad)opiekuńczym
291. Alan Moore, David Lloyd - V jak Vendetta
292. Robert Bryndza - Nocny stalker
293. Richard Paul Evans - Szukając Noel
294. Louise Doughty - Mroczny zaułek
295. Richard Paul Evans - Obietnica pod jemiołą
296. Olga Rudnicka - Martwe Jezioro
297. Olga Rudnicka - Czy ten rudy kot to pies
298. James Bowen - Kot Bob i ja. Jak kocur i człowiek znaleźli szczęście na ulicy
299. Elizabet Gilbert - Jedz, módl się, kochaj
300. George Orwell - Folwark zwierzęcy
301. Łukasz Kaniewski - Hormon wzrostu
302. Alessandro Baricco - Bez krwi

[scarlett26]

nie kuście mnie subskrybowaniem kolejnych kanałów, już mam za dużo

kurka wodna, cały dzień nosa za próg nie wyściubiłam, chłop wraca, awizo w skrzynce! nosz!

---------- Dopisano o 18:37 ---------- Poprzedni post napisano o 18:35 ----------

Bedlamite gratuluję kolejnej setki Chyba do 365 ciśniesz

Ja się poddaję, nie wyrobię się raczej

[Ervisha]

bedlamite
Świetny wynik

Ile czytasz książek dziennie?

[filozof_ka]

Napisane przez bedlamite

Też je lubię [COLOR="Silver"]

---------- Dopisano o 18:34 ---------- Poprzedni post napisano o 18:34 ----------

285. Margit Sandemo - Grzech śmiertelny";
286. Peter Shordney - Alibi;
287. Nancy H. Kleintaim - Stowarzyszenie umarłych poetów
288. Antonina Domańska - Historia żółtej ciżemki
289. Graham Masterton - Bezsenni
290. Maciej Czarnecki - Dzieci Norwegii. O państwie (nad)opiekuńczym
291. Alan Moore, David Lloyd - V jak Vendetta
292. Robert Bryndza - Nocny stalker
293. Richard Paul Evans - Szukając Noel
294. Louise Doughty - Mroczny zaułek
295. Richard Paul Evans - Obietnica pod jemiołą
296. Olga Rudnicka - Martwe Jezioro
297. Olga Rudnicka - Czy ten rudy kot to pies
298. James Bowen - Kot Bob i ja. Jak kocur i człowiek znaleźli szczęście na ulicy
299. Elizabet Gilbert - Jedz, módl się, kochaj
300. George Orwell - Folwark zwierzęcy
301. Łukasz Kaniewski - Hormon wzrostu
302. Alessandro Baricco - Bez krwi

Jeszcze tylko 65 Trzymam kciuki!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ervisha]

365 jak dni w roku

[filozof_ka]

Napisane przez Ervisha

65? Do czego?

No żeby była jednak książka na dzień (365 dni)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gosia261282]

Napisane przez filozof_ka

Jeszcze tylko 65 Trzymam kciuki!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Da radę, teraz ma średnią 1.06 na dzień

[Ervisha]

Napisane przez filozof_ka

No żeby była jednak książka na dzień (365 dni)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Załapałam nim to napisałaś

[filozof_ka]

Napisane przez gosia261282

Da radę, teraz ma średnią 1.06 na dzień

Oczywiście, że da radę Zawrotne tempo

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[gosia261282]

Ciekawa jestem kto będzie miał przeczytanych najwięcej książek w tym roku i jaki będzie to wynik 400?

[Ervisha]

Napisane przez gosia261282

Ciekawa jestem kto będzie miał przeczytanych najwięcej książek w tym roku i jaki będzie to wynik 400?

To nie zawody

[gosia261282]

Napisane przez Ervisha

To nie zawody

Podobno

[Olushka]

Napisane przez Ervisha

To nie zawody

A jednak


Wysłane z iPhone

[Ervisha]

Napisane przez gosia261282

Podobno

Napisane przez Olushka

A jednak


Wysłane z iPhone

A ktoś się tutaj ściga? Chyba czyta się dla przyjemności

[gosia261282]

Napisane przez Ervisha

A ktoś się tutaj ściga? Chyba czyta się dla przyjemności

No chyba

[Ervisha]

Napisane przez gosia261282

No chyba

W odniesieniu do pierwszego, czy drugiego?

[gosia261282]

Napisane przez Ervisha

W odniesieniu do pierwszego, czy drugiego?

Drugiego.

A serio, to niby nie wyścig, ale nie cieszyłoby cię, że to ty czytasz najwięcej?

[Ervisha]

Napisane przez gosia261282

Drugiego.

A serio, to niby nie wyścig, ale nie cieszyłoby cię, że to ty czytasz najwięcej?

Najwięcej z osób, które wzięły udział w wyzwaniu?
Szczerze? To nie ma to dla mnie znaczenia Przecież jedni mają więcej czasu, inni mniej a kolejnym w ogóle go brakuje. Jedni czytają wolno a drudzy szybko... jedni mają wenę do czytania a inni nie
Mnie cieszy fakt, że Ci z tych dwóch ostatnich grup znajdują czas na książkę Cieszy mnie to, że czytamy wszyscy - nie ważne ile i w jakim tempie Cieszy mnie wynik każdego

[gosia261282]

Ervisha, no to fajnie, że tak do tego podchodzisz. Bo szczerze mówiąc we trzy macie tutaj takie niewiarygodne wyniki w czytaniu i w sumie idziecie "łeb w łeb", więc myśl o rywalizacji przeszła mi przez głowę

[Michalina83]

Napisane przez gosia261282

Ervisha, no to fajnie, że tak do tego podchodzisz. Bo szczerze mówiąc we trzy macie tutaj takie niewiarygodne wyniki w czytaniu i w sumie idziecie "łeb w łeb", więc myśl o rywalizacji przeszła mi przez głowę

Ja już zwalniam tempo, bo zaczęłam pracę więc dziewczyny nie mają co się chyba martwić, że je dogonię . Ale jeszcze trochę książek do końca roku przeczytam.

Badlamite
Gratulacje po raz trzeci

[Ervisha]

Napisane przez Michalina83

Ja już zwalniam tempo, bo zaczęłam pracę więc dziewczyny nie mają co się chyba martwić, że je dogonię . Ale jeszcze trochę książek do końca roku przeczytam.

Badlamite
Gratulacje po raz trzeci

Ja tam się o nic nie martwię bo ten wątek nie powstał po to by ze sobą rywalizować ale by zachęcać do czytania, by czytać i wymieniać się spostrzeżeniami odnośnie książek Możesz gonić jeśli znajdziesz czas
Obyś przeczytała jak najwięcej

[Michalina83]

Napisane przez Ervisha

Ja tam się o nic nie martwię bo ten wątek nie powstał po to by ze sobą rywalizować ale by zachęcać do czytania, by czytać i wymieniać się spostrzeżeniami odnośnie książek Możesz gonić jeśli znajdziesz czas
Obyś przeczytała jak najwięcej

Gonić nie zamierzam, bo wolę czas dziecku poświęcić, ale mam tyle rozgrzebanych książek i tyle które bym chciała przeczytać, że pewnie dalej będę każdą pozostałą chwilę poświęcać na książki. Mam też nową MP3 i pewnie się też trochę na audiobooki przerzucę, bo do pracy to pewnie będę spacerkiem chodzić.

[Ervisha]

Napisane przez Michalina83

Gonić nie zamierzam, bo wolę czas dziecku poświęcić, ale mam tyle rozgrzebanych książek i tyle które bym chciała przeczytać, że pewnie dalej będę każdą pozostałą chwilę poświęcać na książki. Mam też nową MP3 i pewnie się też trochę na audiobooki przerzucę, bo do pracy to pewnie będę spacerkiem chodzić.

Pożyteczne z przyjemnym... spacer i książka

[viva]

Napisane przez Ervisha

Najwięcej z osób, które wzięły udział w wyzwaniu?
Szczerze? To nie ma to dla mnie znaczenia Przecież jedni mają więcej czasu, inni mniej a kolejnym w ogóle go brakuje. Jedni czytają wolno a drudzy szybko... jedni mają wenę do czytania a inni nie
Mnie cieszy fakt, że Ci z tych dwóch ostatnich grup znajdują czas na książkę Cieszy mnie to, że czytamy wszyscy - nie ważne ile i w jakim tempie Cieszy mnie wynik każdego

Pięknie napisane

[Ervisha]

Napisane przez gosia261282

Ervisha, no to fajnie, że tak do tego podchodzisz. Bo szczerze mówiąc we trzy macie tutaj takie niewiarygodne wyniki w czytaniu i w sumie idziecie "łeb w łeb", więc myśl o rywalizacji przeszła mi przez głowę

Nie wiem... może ktoś tutaj rzeczywiście rywalizuje ale ja nie mam zamiaru i ochoty To tylko odebrałoby radość z czytania - czytać aby przeczytać i nic więcej.. A przecież książka powinna skłonić do jakiś przemyśleń, książki powinno czytać się dokładnie a nie po tak zwanych łebkach...
Przypomniała mi się bajka Franklin, którą czasem oglądałam kiedy byłam mała. Tytułowy żółw z Misiem wypożyczali jedną książkę za drugą, nie czytali ich dokładnie... chcieli zbierać punkty na karcie tylko po to aby dostać nagrodę i owszem zdobyli ją (bluzka, czapka czy coś innego w której potem dumnie chodzili). Pewnego dnia zobaczyli jak ich przyjaciele odgrywają przeróżne scenki świetnie się przy tym bawiąc... spytali skąd taki pomysł, skąd to wszystko wymyślili, na co usłyszeli, że to scenki z tej i tej książki, którą przecież przeczytali.... Zrobiło im się głupio - bo czytali na zawody, dla nagrody... nagrodę schowali do szafy i postanowili jeszcze raz przeczytać te wszystkie książki Morał chyba jest jasny

Co z tego, ze Ktoś przeczyta najwięcej (jedne książki są dłuższe inne krótsze, po niektórych trzeba leczyć kaca) skoro nic z tego nie wyniesie lub nie będzie miał przyjemności... a poza tym taka rywalizacja mogłaby zepsuć miłą atmosferę w tym wątku - tak jak już napisałam nie po to on powstał

Napisane przez viva

Pięknie napisane

Nie wiem czy pięknie... po prostu szczerze i z serca

[Michalina83]

Napisane przez Ervisha

Nie wiem... może ktoś tutaj rzeczywiście rywalizuje ale ja nie mam zamiaru i ochoty To tylko odebrałoby radość z czytania - czytać aby przeczytać i nic więcej.. A przecież książka powinna skłonić do jakiś przemyśleń, książki powinno czytać się dokładnie a nie po tak zwanych łebkach...
Przypomniała mi się bajka Franklin, którą czasem oglądałam kiedy byłam mała. Tytułowy żółw z Misiem wypożyczali jedną książkę za drugą, nie czytali ich dokładnie... chcieli zbierać punkty na karcie tylko po to aby dostać nagrodę i owszem zdobyli ją (bluzka, czapka czy coś innego w której potem dumnie chodzili). Pewnego dnia zobaczyli jak ich przyjaciele odgrywają przeróżne scenki świetnie się przy tym bawiąc... spytali skąd taki pomysł, skąd to wszystko wymyślili, na co usłyszeli, że to scenki z tej i tej książki, którą przecież przeczytali.... Zrobiło im się głupio - bo czytali na zawody, dla nagrody... nagrodę schowali do szafy i postanowili jeszcze raz przeczytać te wszystkie książki Morał chyba jest jasny

Co z tego, ze Ktoś przeczyta najwięcej (jedne książki są dłuższe inne krótsze, po niektórych trzeba leczyć kaca) skoro nic z tego nie wyniesie lub nie będzie miał przyjemności... a poza tym taka rywalizacja mogłaby zepsuć miłą atmosferę w tym wątku - tak jak już napisałam nie po to on powstał

Nie wiem czy pięknie... po prostu szczerze i z serca

Ervisha z tobą to nawet jakby chcieć to ciężko rywalizować, bo pewnie już masz więcej niż Badlamite .

Jak wspomniałaś o tej bajce to przypomniało mi się jak klasa mojej siostry była klasyfikowana w bibliotece szkolnej jako klasa z drugą najgorszą średnią wypożyczonych książek w całej szkole (moja siostra czytała zawsze dużo ale wtedy też chyba wypożyczała większość książek w bibliotece głównej ale mniejsza o to). No i chłopaki w ich klasie się tak zawzięli, że zaczęli wypożyczać same najkrótsze książeczki ale w przeciwieństwie do tych żółwi i misiów z bajki to czytali je (przynajmniej siostra twierdzi, że uczciwie je czytali nawet na przerwach a nie tylko wypożyczali ). Po jakimś czasie klasa przeskoczyła chyba gdzieś do pierwszej piątki albo jeszcze wyżej. Też to jest jakaś metoda na przeczytanie dużej ilości książek.

Jestem teraz u siostry i zrobiłam parę zdjęć tych Bajek Ezopowych o których kiedyś żeśmy pisały. Wrzucam do załącznika takie trzy co mi się najbardziej podobały i okładkę. Jakość taka sobie ale mam kiepski aparat w telefonie.

Udało mi się wypożyczyć 200 bajek Ezopa ale nie wiem kiedy ja to młodemu przeczytam, bo książka ma 500 stron, na szczęście z obrazkami i dużymi literkami ale jednak.

[lovelybaka]

Napisane przez bedlamite

I jak?

Bardzo fajna Może nie było jakichś nagłych zwrotów akcji, ale dobrze się czytało.

[Michalina83]

Jeszcze dorzucę spis treści

---------- Dopisano o 18:08 ---------- Poprzedni post napisano o 18:05 ----------

Edit
Dobra spróbuję później, bo nie chce się ładować nie wiem czego

[Ervisha]

Napisane przez Michalina83

Ervisha z tobą to nawet jakby chcieć to ciężko rywalizować, bo pewnie już masz więcej niż Badlamite .

Jak wspomniałaś o tej bajce to przypomniało mi się jak klasa mojej siostry była klasyfikowana w bibliotece szkolnej jako klasa z drugą najgorszą średnią wypożyczonych książek w całej szkole (moja siostra czytała zawsze dużo ale wtedy też chyba wypożyczała większość książek w bibliotece głównej ale mniejsza o to). No i chłopaki w ich klasie się tak zawzięli, że zaczęli wypożyczać same najkrótsze książeczki ale w przeciwieństwie do tych żółwi i misiów z bajki to czytali je (przynajmniej siostra twierdzi, że uczciwie je czytali nawet na przerwach a nie tylko wypożyczali ). Po jakimś czasie klasa przeskoczyła chyba gdzieś do pierwszej piątki albo jeszcze wyżej. Też to jest jakaś metoda na przeczytanie dużej ilości książek.

Jestem teraz u siostry i zrobiłam parę zdjęć tych Bajek Ezopowych o których kiedyś żeśmy pisały. Wrzucam do załącznika takie trzy co mi się najbardziej podobały i okładkę. Jakość taka sobie ale mam kiepski aparat w telefonie.

Udało mi się wypożyczyć 200 bajek Ezopa ale nie wiem kiedy ja to młodemu przeczytam, bo książka ma 500 stron, na szczęście z obrazkami i dużymi literkami ale jednak.

Ale tutaj nie o to chodzi Zresztą jak ktoś chce to niech sobie rywalizuje.. ja nie mam ochoty i zamiaru
Ostatnio nie uzupełniałam listy - mam tylko zapisane tytuły bez numerków więc nawet nie wiem, ale jeśli mam więcej to z pewnością nie jest to wielka różnica. Badlamite pędzi

Masz rację.. to jest jakaś motywacja... aby nie wypaść najgorzej tylko w przypadku tej klasy to była znacząca różnica, bo tak jak napisałaś czytali Co innego wypożyczać, nie czytać i nabijać sobie licznik

Ojej pamiętałaś o bajkach... Dziękuję
Z Tych bajek w swojej książce mam tylko tę z Myszkami i dzwonkiem Bardzo mądre są te bajki i ładnie napisane Według mnie dla dużego i małego

Jeszcze raz dziękuję bo poznałam dwie piękne bajki

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------

Napisane przez Michalina83

Jeszcze dorzucę spis treści

---------- Dopisano o 18:08 ---------- Poprzedni post napisano o 18:05 ----------

Edit
Dobra spróbuję później, bo nie chce się ładować nie wiem czego

Spokojnie... wrzuć w wolnej chwili.. bez nerwów

[Michalina83]

Napisane przez Ervisha

Ale tutaj nie o to chodzi Zresztą jak ktoś chce to niech sobie rywalizuje.. ja nie mam ochoty i zamiaru
Ostatnio nie uzupełniałam listy - mam tylko zapisane tytuły bez numerków więc nawet nie wiem, ale jeśli mam więcej to z pewnością nie jest to wielka różnica. Badlamite pędzi

Masz rację.. to jest jakaś motywacja... aby nie wypaść najgorzej tylko w przypadku tej klasy to była znacząca różnica, bo tak jak napisałaś czytali Co innego wypożyczać, nie czytać i nabijać sobie licznik

Ojej pamiętałaś o bajkach... Dziękuję
Z Tych bajek w swojej książce mam tylko tę z Myszkami i dzwonkiem Bardzo mądre są te bajki i ładnie napisane Według mnie dla dużego i małego

Jeszcze raz dziękuję bo poznałam dwie piękne bajki

---------- Dopisano o 21:04 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------


Spokojnie... wrzuć w wolnej chwili.. bez nerwów

Taka rywalizacja i tak by nie miała sensu, bo tak po liczbie książek to moim zdaniem bez sensu, nawet po liczbie stron by było bez sensu jak to kiedyś tutaj ktoś sugerował żebyśmy liczyli. Powiem tak po sobie że czasami nawet jak się czyta krótką książkę to może ona być bardziej wymagająca niż taka długa. Kiedyś czytałam Hamleta i mi trochę trudności sprawiło zrozumienie treści, albo Sonety Krymskie, niby krótkie ale trzeba się nad tym zastanowić i poczytać przypisy. Z mojej strony to powiem, że ostatnio przeczytałam parę komiksów i łatwiej mi czytać normalne strony nawet jak ich jest dużo więcej niż taki komiks, bo mam wtedy stały rytm czytania a w komiksie muszę przeskakiwać, a większość osób jednak myśli, że komiksy się szybciej czyta.

Ja akurat teraz nawypożyczałam książek do czytania dla dziecka a wyjdzie na to, że ich nie przeczytam bo nie będzie kiedy. Te 200 bajek będę pewnie z miesiąc czytać.

Badlamite
Przypomniałaś mi, że miałam wrócić do Margit Sandemo. Kiedyś zaczęłam czytać jej Sagę o Czarnoksiężniku i mi nie podeszło więc rzuciłam po trzech tomach. Chciałam wtedy przeczytać już te wszystkie 3 sagi po kolei ale nie wyszło. Ponoć opowiadania są ciekawe i właśnie pożyczyłam od siostry cztery z nich, zobaczymy czy mi podejdzie.

Edit
Ha. Dodało się.