plastry antykoncepcyjne Evra - zbiorczy!

[Dotka90]

Napisane przez mrs Visage

Nikt nie sprzeda bez recepty, po ostatnich pomysłach dzieci (łącznie np. aviomarinu z innym lekiem dostępnym również bez recepty, w wyniku powstanie substancji narkotyzującej, silnie odurzającej) procedura wydawania leków została zaostrzona. Nie mówiąc o silnych lekach, przy kupnie których potrafi być nawet sprawdzana tożsamość kupującego. Nie polecam takiego proszenia w aptece...

A ja wiem, że są miejsca, gdzie sprzedają, więc niekoniecznie musisz pisać z taką stanowczością, że nie ma szans, skoro wiadomo, że możliwość taka jest.

Napisane przez mrs Visage

A próbowałaś dzwonić na Infolinię Evry? Możeby wiedzieli coś więcej na ten temat..
Dziewczyny, ile czasu najlepiej zrobić przerwy?

Pisałam wyżej - co najmniej 3, a najlepiej 6 miesięcy.

[Black Rainbow]

Napisane przez mrs Visage

Nikt nie sprzeda bez recepty, po ostatnich pomysłach dzieci (łącznie np. aviomarinu z innym lekiem dostępnym również bez recepty, w wyniku powstanie substancji narkotyzującej, silnie odurzającej) procedura wydawania leków została zaostrzona. Nie mówiąc o silnych lekach, przy kupnie których potrafi być nawet sprawdzana tożsamość kupującego. Nie polecam takiego proszenia w aptece...

Wiesz, co innego sprzedanie leków, które zawierają substancje odurzające (typu acodin, aviomarin), a co innego hormony.

Przecież pigułkami antykoncepcyjnymi czy plastrami nikt się nie naćpa. Dziewczyna nie idzie prosić o plastry z morfiną

Poza tym chciałam dodać, że większość "leków", którymi narkotyzują się dzieciaki, jest dostępna bez recepty (oni ćpają nawet roztwór Tantum Rosa, który zawiera benzydaminę) Acodin na kaszel, Tusipect też na kaszel, Aviomarin, Tantum Rosa właśnie. To wszystko kosztuje grosze i jest łatwo dostępne.

Dodam jeszcze, że zdarzyło mi się kupić kilka razy pigułki bez recepty. Farmaceuci byli bardzo wyrozumiali.

[mrs Visage]

Mając na myśli kompetentnego pracownika apteki, nie sprzeda. Nie wypowiem się już na temat takich, dla których sprzedanie leku bez okazania recepty, to norma. Hormony silnie wpływają na organizm kobiety, w plastrach jest zwiększona dawka, dlatego same sobie odpowiedzcie, czy to taki pikuś
Aviomarin dalej jest bez recepty, ale został wycofany ze sklepów i stacji benzynowych.

[Dotka90]

Napisane przez mrs Visage

Mając na myśli kompetentnego pracownika apteki, nie sprzeda. Nie wypowiem się już na temat takich, dla których sprzedanie leku bez okazania recepty, to norma. Hormony silnie wpływają na organizm kobiety, w plastrach jest zwiększona dawka, dlatego same sobie odpowiedzcie, czy to taki pikuś
Aviomarin dalej jest bez recepty, ale został wycofany ze sklepów i stacji benzynowych.

Biorąc pod uwagę fakt, że dana osoba bierze plastry od X czasu, to jak jej ktos sprzeda te plasterki, to krzywda jej się nie stanie, po prostu nie zaburzy sobie cyklu przyklejając KOLEJNY plasterek

[mrs Visage]

A co z osobami, które nie brały nigdy, tylko próbują zaoszczędzić czasu lub pieniędzy na wizycie?
Skończmy już to, pozdrawiam ;]

edit: tak, osobiście znam takie osoby. Niestety nie sprzedali im ich w aptece.

[paaatttiii]

tak, skonczmy, bo wlasnie dzisiaj przyszedl do mnie list z receptą- tylko 1 dzień spoznienia z kolejnym plasterkiem , super ! ale dzieki dziewczyny za podpowiedzi !!

[prvosenka]

Mam mały problem. Jak to dokładnie jest z zabeapieczniem podczas 7 dniowej przerwy? Wyczytałam tutaj na forum, że zabezpiecznie i owszem jest podczas "okresu" ale tylko jeśli na czas przyklei się pierwszy plaster. Właściwie to jak to jest? Mój poblem polega na tym, że o zgrozo zapomniałam przylepić plastra! Pomyliłam się aż o 2 dni! Więc minęło więcej niż 48 godzin przy pierwszym plastrze. Normalnie zmieniam plaster we wtorek kolo południa, a jest czwartek wieczorem. Ginekolog poradziła mi żeby przy nowym opakowaniu zmieniła sobie porę na wieczór. Tak też chciałam zrobić, dlatego rano wiedziałam że mam to zrobić pózniej, a wiczorem jakoś wypadło mi to z głowy...
Na ulotce napisane jest :
"Na początku każdego cyklu
Jeżeli nastąpi pominięcie przyklejenia plastra, istnieje szczególnie wysokie ryzyko zajścia w ciążę.
-istnieje konieczność stosowania niehormonalnej metody antykoncepcji, jako dodatkowego zabezpieczenia przez jeden tydzień ( naturalnie, że będę tak robić, ale dopiero od dzisiaj)
- należy przykleić pierwszy plaster nowego cyklu zaraz po uświadomieniu sobie pominięcia ( zrobione)
- W tym momencie następuje nowy " Dzień 1", oraz "Nowy dzień zmiany plastra". "
Tylko co w wypadku kiedy uprawiałam seks z Tż w poniedziałek wieczorem? Do kiedy trwa zabezpieczenie "starego plastra"? Czy jest możliwość że jestem w ciąży? Dodam że stosujemy stosunek przerywany...

[sweetnothing]

Czy któraś z Was orientuje się czy można skrócić cykl bez większych szkód ? Np jestem na 3 plastrze odklejam go po 3 dniach... i co teraz? mogę poczekać 7 dni i przykleić następny? wszystko będzie ok?

[mrs Visage]

Dobra, a co z cholesterolem? Mnie gin przepisał plastry przy podwyższonym cholesterolu 250/200. ;]

[niunia92]

Witam dziewczyny. Mój dzień smiany plastra to piątek,niestety w ostatni piątek nie miałam plastra więc 1 plaster przykleiłam w sobotę,czy skuteczność plastrów się obniży jeśli teraz następny czyli 2 przykleję tak jak zawsze w piątek?bardzo mi na tym zalezy bo w piatek 21 stycznia mam studniowke i nie chcialabym miec widocznego plastra.prosze o pomoc

[prvosenka]

Przeczytaj dokłanie ulotkę, ale z tego co pamiętam zmiana dnia następuje dopiero wtedy jeśli zapomni się więcej nić 48h. Wiec jesli nie minęło tyle czasu to dalej twoim dniem zmiany plastra pozostaje piątek. Przeczytaj jednak dokładnie bo ręki nie dam sobie uciąć

[Melka88]

Napisane przez prvosenka

Przeczytaj dokłanie ulotkę, ale z tego co pamiętam zmiana dnia następuje dopiero wtedy jeśli zapomni się więcej nić 48h. Wiec jesli nie minęło tyle czasu to dalej twoim dniem zmiany plastra pozostaje piątek. Przeczytaj jednak dokładnie bo ręki nie dam sobie uciąć

W istocie tak jest

[niunia92]

to super dzieki laski

[Ejli]

Zaczęłam brać plastry we czwartek, czyli dzisiaj jest 5 dzień z nimi i 5 okresu. Jest to moje pierwsze podejście do antykoncepcji hormonalnej. Mam problemy zdrowotne więc robię próbę, jeśli plastry nie zaszkodzą to zostanę przy nich. I tu się zaczyna problem

Plaster przykleiłam na podbrzusze, niestety często ten obszar podlega ruchom tj. zgięciom. Robiły mi się mini rowki, ok. Niestety dzisiaj zauważyłam, że na "wysokości" mniej więcej połowy rowek się powiększył i jest dwustronny, po prostu plaster się w środku odlepił. Jest to mniej więcej 1/4 powierzchni, może trochę mniej. Dodam, że gin zalecił przez pierwszy miesiąc stosowania zabezpieczać się dodatkowo, więc nie planuję stosunku bez gumki.
Czy powinnam zmienić na te 3 dni plaster?
Nie jestem chętna bo to trochę kosztuje a jeśli mi nie przypasuje, to nie kupię drugiego opakowania.

Prawdopodobnie odwiedzę gina jutro późnym wieczorem, zwlekać z decyzją? Co radzicie?

Stresuję się, nie mam doświadczenia z antykoncepcją

[Ejli]

Napisane przez ejli

zaczęłam brać plastry we czwartek, czyli dzisiaj jest 5 dzień z nimi i 5 okresu. Jest to moje pierwsze podejście do antykoncepcji hormonalnej. Mam problemy zdrowotne więc robię próbę, jeśli plastry nie zaszkodzą to zostanę przy nich. I tu się zaczyna problem

plaster przykleiłam na podbrzusze, niestety często ten obszar podlega ruchom tj. Zgięciom. Robiły mi się mini rowki, ok. Niestety dzisiaj zauważyłam, że na "wysokości" mniej więcej połowy rowek się powiększył i jest dwustronny, po prostu plaster się w środku odlepił. Jest to mniej więcej 1/4 powierzchni, może trochę mniej. Dodam, że gin zalecił przez pierwszy miesiąc stosowania zabezpieczać się dodatkowo, więc nie planuję stosunku bez gumki.
Czy powinnam zmienić na te 3 dni plaster?
Nie jestem chętna bo to trochę kosztuje a jeśli mi nie przypasuje, to nie kupię drugiego opakowania.

Prawdopodobnie odwiedzę gina jutro późnym wieczorem, zwlekać z decyzją? Co radzicie?

Stresuję się, nie mam doświadczenia z antykoncepcją

up!

[agison]

Ejli, mi też plaster trochę się odklejał pośrodku, tak jak to opisywałaś, ale nie przejmowałam się tym i na Twoim miejscu doczekałabym na tym plastrze normalnie, a jeśli zabezpieczacie się dodatkowo to już w ogóle nie ma sensu go wymieniać

[czokled]

Napisane przez agison

Ejli, mi też plaster trochę się odklejał pośrodku, tak jak to opisywałaś, ale nie przejmowałam się tym i na Twoim miejscu doczekałabym na tym plastrze normalnie, a jeśli zabezpieczacie się dodatkowo to już w ogóle nie ma sensu go wymieniać

Też tak myślę.

A następny plaster naklej w miejscu, które nie będzie się tak zginac- na przykład na ramieniu albo na łopatce.

[miziol]

ja kiedyś gdzieś przeczytałam, że nie ma co panikować jeśli jest to 1/4 powierzchni. mi się często o tyle przesuwa plasterek i jakoś w ciąży jeszcze nie jestem

a szczerze, to zapiera dech w piersiach jak czytam o tych "przeklejankach" i zmianach terminu. to są hormony a nie witamina ce ! można sobie szkody narobić w gospodarce hormonalnej jeśli się manipuluje tymi terminami za często !

[Kot Kotkowaty]

Biorę evrę od dwóch miesięcy, to moja pierwsza antykoncepcja hormonalna i jestem naprawdę bardzo zadowolona Do plusów mogę zaliczyć: regularny okres(co 3 tygodnie równiutko w tym samym dniu dostaję a wcześniej miałam z tym problemy, potrafiłam nie mieć okresu po 2-3 miesiące), zmniejszenie bolesności podczas okresu praktycznie do 0 (wcześniej przez pierwsze kilka dni nie ruszałam się z domu, miałam tak silne skurcze), no i częstsze współżycie, wcześniej trochę się bałam z samą gumką . Jedyny minus to suchość pochwy, ale z tym można sobie jakoś radzić .
Tym dziewczynom, które się jeszcze nie zdecydowały, naprawdę polecam . Dodatkowym plusem jest to, że omija układ pokarmowy, więc nie wykańczamy tak żołądka, no i trzeba o plastrze pamiętać tylko raz na tydzień, a nie jak o tabletkach - codziennie

---------- Dopisano o 22:36 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

Napisane przez Ejli

up!

Moim zdaniem najlepiej plastry przyklejać na ramieniu, wtedy się mniej zginają, ale jeśli nawet się odklei, po prostu go wygładź, nic się nie stanie. To chyba bez sensu przyklejać plaster tylko na 3 dni, tym bardziej, że używasz gumek. Nie panikuj, przetrzymaj te 3 dni i wtedy zmień na nowy.

[kocurzyca]

Tak sie zastanawiam. Mam zamiar zaczac chodzic na basen i oje sie zeby mi sie ten plaster nie odkleil po godzinnym moczeniu sie w wodzie.Albo po kilu dniach moczenia. zapas mam na rok wiec zawsze moge przykleic drugi ale wolalabym zeby sie nie odklejal.

A jakie sa wasze doswiadczenia z plastrami i basenem?

[Dotka90]

Z basenem nie mam doświadczeń, natomiast kiedyś odkleił mi się plaster po dłuższej kapieli w ciepłej wodzie. Ale po osuszeniu (plastra i skóry ) bez problemu dało się go przykleić z powrotem

[agison]

Napisane przez Dotka90

Z basenem nie mam doświadczeń, natomiast kiedyś odkleił mi się plaster po dłuższej kapieli w ciepłej wodzie. Ale po osuszeniu (plastra i skóry ) bez problemu dało się go przykleić z powrotem

ja też nie mam doświadczenia z basenem, ale uwielbiam długie, gorące kąpiele w wannie, moczę sie tak prawie codziennie, a plaster jeszcze nigdy mi się nie odkleił więc jak widać różnie z tym bywa
z kolei latem często pławię się w morzu, i też jeszcze nie miałam przygody z odklejeniem. Ale w sumie czy z basenem będzie tak samo? ciężko powiedzieć

[Kot Kotkowaty]

W basenie jest chlor, więc możliwe, że może to jakoś tak działa, że łatwiej się odkleja. Ja słyszałam, że mogą się odklejać właśnie przy kąpielach w morzu, ale widocznie to od różnych czynników zależy, no i pewnie najważniejsze JAK się przyklei, bo niektórzy przykleją i ani nie wygładzą, ani nie przytrzymają ręką, żeby pod wpływem ciepła klej lepiej złapał

[niunia92]

mi sie wczoraj spora część plastra odkleiła podczas brania prysznica ;/ ale wygładziłam i jest ok,jakoś się trzyma,mój dzień zmiany plastra to piątek więc jakoś wytrzymam jeszcze te 2 dni,nie będę tracić nowego ;p nie bójcie się dziewczyny,że jeśli 1mm się odklei to coś się stanie,ja miałam taką sytuację wiele razy,a jakoś w ciąży jeszcze nie jestem pozdrawiam

[Gorgonzolla]

Witam sredecznie, mam takie pytanie, jestem przy pierwszym opoakowaniu, plaster 3 i własnie sobie zdałam sprawe że popeniłam błeąd. Pierwszy plaster przylkeiłam w czwartek i nie wiem dlaczego sobie ubzdurałam, że to był piątek i następe już zmieniam w piątek.Czyli ten pierwszy nosiła 8 dni a nastepne juz normalnie po 7. I stąd moje pytanie, czy to ma jakis wpływ na działanie czy juz jest wszystko ok??

[Kot Kotkowaty]

Jeżeli przykleiłaś w przeciągu 12 godzin, to jest ok. Ale może stosuj dodatkowe zabezpieczenie, jeśli chcesz mieć większą pewność.

Jeszcze cytując ulotkę:
'do 24 godzin:
-należy przykleić nowy plaster
-nie jest konieczna inna metoda antykoncepcji

przez okres dłuższy niż jeden dzień(24 godziny lub dłużej)
-należy przykleić nowy plaster zaraz po uświadomieniu sobie pominięcia i rozpocząć nowy czterotygodniowy cykl.
-następuję nowy 'dzien zmiany plastra' i nowy 'dzien pierwszy'
-przez pierwszy tydzień nowego cyklu należy stosować inną, niehormonalną metodę antykoncepcji.'

Mam nadzieję, że pomogłam

[babykiss]

hej

Odd wczoraj zaczełam swoją przygode z plastrami. Długo zastanawiałam się gdzie mam go przykleić. Z racji tego że w maju wychodzę za mąż musiałam sobie odpuścić ramię oraz górną część pleców,w razie jakbym miała dostac jakiegos uczulenia, badz miałby mi zostać jakiś ślad, pozatym po solarium bede miala plame. Trochę panikuje ponieważ jak narazie nic mi nie jest,pozatym że wiecej ze mnie cieknie podczas okresu. Naczytałam się ze dużo dziewczyn miała odrazu jakies bóle głowy, wymioty, bóle piersi itd.
Plaster mam przyklejony pwiedzmy na dole plecow, jak mi sie kończą biodrówki, uznałam ze tam nie bedzie sie zachaczał i jest to najlepsze z tych miejsc które mi zostały, tyle że nie jest tak uwzględnione w ulotce. Moje pytanie czy on w ogóle działa??? Z góry dziekuje za odp. Z tabletkami było wszystko prościej...

[malinowa4]

Hej, mam do was pytanie. ile maksymalnie może się odkleić plaster antykoncepcyjny aby nadal był skuteczny ? bo miałam niedawno taką sytuację, że przykleiłam plaster na łopatce i po jakimś czasie zauważyłam, że weszło mi pod jego część ramiączko od stanika, a skutkiem było to, że częściowo się zagiął i skleił. napewno nie było to więcej niż 1/4 ale nie wiem czy mam się martwić, czy skuteczność była taka sama? pozdrawiam.

[Dotka90]

Ja bym się nie martwiła, skoro nie więcej niż 1/4. Najważniejsze żeby w większej części był przyklejony na środku.

[malinowa4]

uff. dziękuję Ci bardzo.