SZAŁ STUDENCKICH CIAŁ :) - cz. IV

[katiennn]

smoothly dziękuję!

efekty wizualne są lepsze niż waga mi też buzia zeszczuplała

i też cierpię na brak czasu idę myć okna

[avalanche_]

Cześć!
Po 3 tygodniach wyjętych z życiorysu przez ukochaną uczelnię, powracam do 'normalności'. Teraz czeka mnie sprzątanie i pieczenie, ale okazuje się, że nawet sprzątanie potrafi być fajne, kiedy można sprzątać zamiast się uczyć . Idę robić nogi

[Mrs.]

Aaaa katieen gratuluje i zazdroszczę 😜 cieszę sie ze chociaż Tobie waga leci w dół

U mnie dalej problemy z netem dopadam go jak jestem u siostry albo gdzieś gdzie jest za free i używam tej apki z wizażu ale jest ciulowa bo pisze pisze i nagle sie wyłącza

Buziaki Laseczki


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[katiennn]

avalanche, Mrs., dobrze Was widzieć

[smoothly]

Napisane przez katiennn

smoothly dziękuję!

efekty wizualne są lepsze niż waga mi też buzia zeszczuplała

i też cierpię na brak czasu idę myć okna

i dzisiaj znowu uslyszalam ze wyszczuplałam
tylko czemu ta waga nie chce ruuuszyć?

Napisane przez avalanche_

Cześć!
Po 3 tygodniach wyjętych z życiorysu przez ukochaną uczelnię, powracam do 'normalności'. Teraz czeka mnie sprzątanie i pieczenie, ale okazuje się, że nawet sprzątanie potrafi być fajne, kiedy można sprzątać zamiast się uczyć . Idę robić nogi

hej
nie oszczędzają nas na tych studiach ....

Napisane przez Mrs.

Aaaa katieen gratuluje i zazdroszczę 😜 cieszę sie ze chociaż Tobie waga leci w dół

U mnie dalej problemy z netem dopadam go jak jestem u siostry albo gdzieś gdzie jest za free i używam tej apki z wizażu ale jest ciulowa bo pisze pisze i nagle sie wyłącza

Buziaki Laseczki


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

też nie lubię tej aplikacji




bosz, padam - 8 godzin poza domem niemal cały czas biegając i załątwiając różne sprawy.
a zaraz dalej - kuchnia, pierniczki i..... winko z przyjaciółką

[StupidAlice]

Napisane przez smoothly

i dzisiaj znowu uslyszalam ze wyszczuplałam
tylko czemu ta waga nie chce ruuuszyć?

Kicia cyferki się nie liczą, ważne jak wyglądasz

Melduje dziś 10 km biegu

av wolne 3 tygodnie?

jeszcze tylko fell z kuchni wyjdzie always się pojawi i będzie dobrze no i nosek

[katiennn]

smoothly no widzisz "schudłaś" jako najlepszy komplement

Alice biegaczu

[smoothly]

Napisane przez StupidAlice

Kicia cyferki się nie liczą, ważne jak wyglądasz

Melduje dziś 10 km biegu

av wolne 3 tygodnie?

jeszcze tylko fell z kuchni wyjdzie always się pojawi i będzie dobrze no i nosek

niby tak, ale sama źle się czuję

Napisane przez katiennn

smoothly no widzisz "schudłaś" jako najlepszy komplement

Alice biegaczu

niby tak

[katiennn]

zamulałam dzisiaj przy Titanicu zamiast chlać

[smoothly]

ja pół wina wypiłam i potem zjadlam kilka malutkich pierniczków, buuuu
ale byly takie chrupiące i cieplutkie, prosto z pieca *.*

[katiennn]

wino moja miłość

[StupidAlice]

Napisane przez katiennn

zamulałam dzisiaj przy Titanicu zamiast chlać

Nie oglądam bo wylewam na nim morze łez

---------- Dopisano o 09:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ----------

Napisane przez smoothly

niby tak, ale sama źle się czuję

No tak ale wiesz, że jesteś zaje***** (!)

[coffee_flavour]

Dzień dobry piękne

Ja od dzisiaj nareszcie mam 2 tygodnie wolnego Aż dziwne, że w końcu mogę się poopierniczać

W pracy wypracowałam już moje pół etatu i do końca roku nie muszę się tam pokazywać, chociaż pewnie będzie mi tego trochę brakować

Jeszcze tylko musze dotrzeć do domu. W planach dzisiaj poszukiwania choinki, dłuugi spacer po lesie i pieczenie piernika i pierniczków. Jutro makowiec i sernik <3

I jak tu nie przytyć przez święta?

katienn mnie jakoś nigdy Titanic nie rajcował

[StupidAlice]

Napisane przez katiennn

wino moja miłość

Jedyna prawdziwa, taka aż do grobowej deski w zdrowiu, w chorobie, na kacu

---------- Dopisano o 09:04 ---------- Poprzedni post napisano o 09:02 ----------

Napisane przez coffee_flavour

Dzień dobry piękne

Ja od dzisiaj nareszcie mam 2 tygodnie wolnego Aż dziwne, że w końcu mogę się poopierniczać

W pracy wypracowałam już moje pół etatu i do końca roku nie muszę się tam pokazywać, chociaż pewnie będzie mi tego trochę brakować

Jeszcze tylko musze dotrzeć do domu. W planach dzisiaj poszukiwania choinki, dłuugi spacer po lesie i pieczenie piernika i pierniczków. Jutro makowiec i sernik <3

I jak tu nie przytyć przez święta?

katienn mnie jakoś nigdy Titanic nie rajcował

Choinek to Ty chyba masz pełno

Jak z tematem pracy? Wymyśliłaś?

[coffee_flavour]

Napisane przez StupidAlice

Jedyna prawdziwa, taka aż do grobowej deski w zdrowiu, w chorobie, na kacu

---------- Dopisano o 09:04 ---------- Poprzedni post napisano o 09:02 ----------



Choinek to Ty chyba masz pełno

Jak z tematem pracy? Wymyśliłaś?

Heh, ale nie każdą można ot tak sobie wyciąć

co do pracy - dałam 2 plany, z dwoma różnymi tematami, jeden dostałam od sami wiecie kogo. Ani jednego nie zatwierdziła mi promotorka, znaczy mogę już pisać teoretyczne rozdziały, ale jak nie znajdę danych do części badawczej to równie dobrze mogę nie pisać pracy w ogóle, tak mi powiedziała. Ale spoko, spoko, teraz posiedzę nad tym trochę przez święta, mam nadzieję

zdałam kolokwium, jeden przedmiot już z głowy

nadrobiłam klub.

Miłego dnia

[katiennn]

Alice "i ślubuję Ci (...) w zdrowiu, w chorobie, na kacu"

coffee łączę się w bólu, też muszę usiąść nad szukaniem/pisaniem. ale to po Świętach, narazie nie chcę sobie tym głowy zaprzątać... potem będę w dupie




za koło

idę do klubu

[avalanche_]

Napisane przez smoothly

i dzisiaj znowu uslyszalam ze wyszczuplałam
tylko czemu ta waga nie chce ruuuszyć?

Skoro inni zauważają, że wyszczuplałaś to na pewno tak jest

Napisane przez StupidAlice

Melduje dziś 10 km biegu

av wolne 3 tygodnie?

za bieg
teoretycznie to mam prawie 3 tygodnie wolnego ale w praktyce to po świętach jeszcze większy zapiernicz nas czeka- kumulacja wszystkiego, więc za długo nie naodpoczywam


coffee, za zdane koło, korzystaj z wolnego jak najlepiej


Dziś rozpoczynam pieczenie świątecznych ciast. Weszłam rano z ciekawości na wagę i jest 66 kg. A więc nie utyłam, chociaż szczerze mówiąc to już nie wiele mnie obchodzi co pokazuje waga bo moim priorytetem stała się wysportowana sylwetka a nie 'chudość'. Mam niezłe zakwasy na tyłku i bickach

[Mrs.]

hejo heeeeeeeeej

Jestem u rodziców 2 dni i będę mieć neta

Dziewczynki ja też z pracą nie ruszyłam, nic zero nawet wstępu nie mam , musimy się wszystkie wziąć do kupy Alice Ty skocz na jakąś podyplomówkę i też będziesz pisać jakąś pracę z nami coby Ci się nie nudziło


W ogóle nie czuje świąt, to chyba przez to że nie ma śniegu

[StupidAlice]

Napisane przez Mrs.

hejo heeeeeeeeej

Jestem u rodziców 2 dni i będę mieć neta

Dziewczynki ja też z pracą nie ruszyłam, nic zero nawet wstępu nie mam , musimy się wszystkie wziąć do kupy Alice Ty skocz na jakąś podyplomówkę i też będziesz pisać jakąś pracę z nami coby Ci się nie nudziło


W ogóle nie czuje świąt, to chyba przez to że nie ma śniegu

Skarbie na studia to ja bym chętnie wróciła ( iberystyke bym chciała robić) albo na jakąś podyplomówke ale pieniążki, pieniążki i jeszcze raz pieniążki

Mam dostawe słodyczy ( fioletowych )

[smoothly]

Napisane przez katiennn

wino moja miłość

i moja

Napisane przez StupidAlice

No tak ale wiesz, że jesteś zaje***** (!)

kocham Cię

Napisane przez coffee_flavour

Heh, ale nie każdą można ot tak sobie wyciąć

co do pracy - dałam 2 plany, z dwoma różnymi tematami, jeden dostałam od sami wiecie kogo. Ani jednego nie zatwierdziła mi promotorka, znaczy mogę już pisać teoretyczne rozdziały, ale jak nie znajdę danych do części badawczej to równie dobrze mogę nie pisać pracy w ogóle, tak mi powiedziała. Ale spoko, spoko, teraz posiedzę nad tym trochę przez święta, mam nadzieję

zdałam kolokwium, jeden przedmiot już z głowy

nadrobiłam klub.

Miłego dnia

też musze posiedzieć przy pracy
mam ogromne wyrzuty, że mimo braku czasu ciągle znajdzie się godzinka na serial, albo wieczorem czas na imprezę lub piwo

Napisane przez avalanche_

Skoro inni zauważają, że wyszczuplałaś to na pewno tak jest

i jednak tak jest
zważyłam się i jest około -1,5 kg w 3 tygodnie

Napisane przez Mrs.

hejo heeeeeeeeej

Jestem u rodziców 2 dni i będę mieć neta

Dziewczynki ja też z pracą nie ruszyłam, nic zero nawet wstępu nie mam , musimy się wszystkie wziąć do kupy Alice Ty skocz na jakąś podyplomówkę i też będziesz pisać jakąś pracę z nami coby Ci się nie nudziło


W ogóle nie czuje świąt, to chyba przez to że nie ma śniegu

czemu tylko dwa dni? ;-) po wigilii już wracasz?

Napisane przez StupidAlice

Skarbie na studia to ja bym chętnie wróciła ( iberystyke bym chciała robić) albo na jakąś podyplomówke ale pieniążki, pieniążki i jeszcze raz pieniążki

Mam dostawe słodyczy ( fioletowych )

iberystykę? ciekawe to

ja bardzo bym chciała na jakąś stomatologię ;-) ale chyba to już nie przejdzie

[coffee_flavour]

Napisane przez smoothly

i moja




kocham Cię




też musze posiedzieć przy pracy
mam ogromne wyrzuty, że mimo braku czasu ciągle znajdzie się godzinka na serial, albo wieczorem czas na imprezę lub piwo




i jednak tak jest
zważyłam się i jest około -1,5 kg w 3 tygodnie




czemu tylko dwa dni? ;-) po wigilii już wracasz?




iberystykę? ciekawe to

ja bardzo bym chciała na jakąś stomatologię ;-) ale chyba to już nie przejdzie

Hej

jak już się obronimy wszystkie to musimy to razem opić!

Gdyby tylko drugi kierunek wciąż był darmowy, to pewnie też startowałabym na coś medycznego
A tak to pozostaje mi tylko wyjazd

Ale sobie dziś pojadłam dobrych rzeczy w domu, słodkiego też trochę wpadło. Ogólnie to jakoś nie mam ochoty na te wszystkie potrawy świąteczne

Znalazłam ciekawy kanał z tanecznymi ćwiczeniami :
http://www.youtube.com/watch?v=udVy1...DJk2qfIpVgaNIp

jutro planuję wypróbować.

avalanche ja też mam ten sam cel sylwetkowy, ale jak na razie jest tylko planem, nic nie robię w tym kierunku oprócz jako takiej diety

co dobrego upiekłaś?

[katiennn]

Alice iberystyka też mnie kusi podyplomowo, ale najpierw walnę tą angielską

jestem nawalona

[katiennn]

63.8 kg melduję ale chyba nie mam komu

[Mrs.]

Ja jestem

Katienn, suuuuuuuuuuuuuuuuuper ! Zazdroszczę Ci A ja głupia jak miałam taką wagę to narzekałam Powiedz Mała co Ty tam wyprawiasz że tak ładnie leci waga ? oprócz tych motylków

Dziewuszki - Wesołych Świąt (składam już dzisiaj bo jutro to nie wiem co to będzie się działo )

[katiennn]

Mrs. ograniczam chleb na kolację, jem więcej warzyw, piję dużo zielonej herbaty, nie jem białego chleba/bułek, ograniczam się ( ) ze słodyczami, z reguły jem ciastka owsiane/zbożowe na II śniadanie lub podwieczorek, czekoladę omijam, choć ostatnio mi nie wychodzi, nie słodzę herbat, kawy, jem jak robię się głodna + motyle do tego, a ruch tylko taki "codzienny" nie ćwiczę nic specjalnego.

to Tobie też Kochana wszystkiego najlepszego na te Święta i wszystkiego najchudszego w Nowym Roku!

a jak Twoja waga, wiesz? czy omijasz

[StupidAlice]

Napisane przez katiennn

63.8 kg melduję ale chyba nie mam komu

Jak nie ma jak jest

Brawo Perwersiku

Mrs. a jak u Ciebie? Robiłaś te badania? Waga dalej tak idzie w górę?

[katiennn]

oh Alice dziękuję! !

[Mrs.]

Ja omijam, boje się nie jestem samobójcą ale po nowym roku zapisuje się na jogę z siostrą może się trochę porozciągamy i planujemy w sb na basen chodzić ale to wiecie "po nowym roku" = "postanowienia noworoczne"

Alice a jak waga u Ciebie ?

[StupidAlice]

Napisane przez Mrs.

Ja omijam, boje się nie jestem samobójcą ale po nowym roku zapisuje się na jogę z siostrą może się trochę porozciągamy i planujemy w sb na basen chodzić ale to wiecie "po nowym roku" = "postanowienia noworoczne"

Alice a jak waga u Ciebie ?

Joga polecam. Zobaczysz jak będziesz wracałą do domu pełna energi po zajęciach

Waga to złooooooooooooooooo a tak serio to musze się odważyć na nią wejść a nie zachowywać jak pipa

---------- Dopisano o 18:32 ---------- Poprzedni post napisano o 18:31 ----------

Napisane przez Mrs.

Ja omijam, boje się nie jestem samobójcą ale po nowym roku zapisuje się na jogę z siostrą może się trochę porozciągamy i planujemy w sb na basen chodzić ale to wiecie "po nowym roku" = "postanowienia noworoczne"

Alice a jak waga u Ciebie ?

Joga polecam. Zobaczysz jak będziesz wracała do domu pełna energii po zajęciach

Waga to złooooooooooooooooo a tak serio to musze się odważyć na nią wejść a nie zachowywać jak pipa

[katiennn]

nie bądź pipa, wejdź na wagę