Styczniowe mamusie 2015, cz. X (porodówka :) )

[akrolowa]

Bajlaha ja od kilku dni mam miekkie cyce a mleko leke sie strumieniem normalnie i juz nawet jak maly dluzej nie ciagnie to nie robia mi sie takie twarde jak wczesniej

[dusiolka]

Akro zdrowko dla Frania

[akrolowa]

No mam nadzieje ze leki pomoga i moj kurczaczek sie nie da i pobyt w szpitalu nas ominie

[bajlaga]

Napisane przez akrolowa

Bajlaha ja od kilku dni mam miekkie cyce a mleko leke sie strumieniem normalnie i juz nawet jak maly dluzej nie ciagnie to nie robia mi sie takie twarde jak wczesniej

U mnie też nie są takie twarde jak wcześniej i to mnie myli, bo myślę, że mało mleka mam, ale Młody się najada, choć ostatnio czasami płacze przy karmieniu jak już mleko nie leci tak łatwo jak z początku... akurat zaczął być taki marudny jak zaczęliśmy podawać mu kropelki Delicol, by wykluczyć nietolerancję laktozy, a wiecie z jakiej przyczyny? Bo Młody wali tak śmierdzące kupki, że położna kazała nam kupić te kropelki. Moja intuicja oczywiście mówiła: a po co, kupy śmierdzą, muszą, po co mu kropelki, ale Tż się uparł, on to często się ze mną nie zgadza

[lilijka3]

Dzień dobry, nocka w miarę ok, tylko mnie głowa bolała i dalej teraz ćmi.
Mały zjadł o 8.30 i do teraz śpi, a mnie już pierś boli....

Zerknęłam dzisiaj do lusterka na uzębienie i dziur nie ma, ale mega dużo przebarwień grrrrrrrr i 1 górną miałam nadlaną do wyrównania i widzę, że to schodzi i wygląda ohydnie.

Napisane przez bajlaga

A mam takie pytanie do Was:
czy macie też tak, że w ciąży myślałyście, że czegoś nie będziecie robiły, podawały, ubierały itp. a życie wszystko zweryfikowało? Ja mowiłam, że nie będę dawała smoka, a proszę, podałam, Młody chciał przytulać się do cyca i robił z sutka smoka więc zmiękłam :P
mówiłam, że kaftaniki niewygodne itd. ale ubierałam, bo były w miarę małe, Młody topił się we wszystkim...

A dziś mamy piękną pogodę i po obiedzie ruszamy na długi spacer

oczywiście że tak, też mówiłam, że nie lubię koszulek i kaftaników, a uwielbiam je od czasu narodzin córki. Dużo by tak wymieniać.... jedynie do smoka nie chciałabym przyzwyczajać, ale wczoraj w kryzysie podałam małemu (trochę pociumkał i wypluł) - czyli też nie zarzekam się.

Napisane przez akrolowa

Maly nam sie pochorowal. Nie ma goraczki tylko katar i kaszel. Bylismy w szpitalu i teraz codziennie mamy stawiac sie na kontroli. Jak tylko cos siepogorszy albo pojawo sie temperatura to dostaniemy skierowanie na oddzial 😥

zdrówka dla Frania

Ja to boję się, że mój zaraził się od siostry, bo w nocy coś mu furczało tylko nie wiem gdzie.... bo oddychał normalnie, w płucach też nic nie słyszałam, więc nie wiem gdzie. Mam nadzieję, że to tylko koza.

[Maritxell]

Napisane przez ewka555

Akro wspolczuje u nas skonczylo SIe tak, ze wczoraj byliśmy prywatnie u b.dobrego pediatry, który ppwiedzial ze nid jest źle, cycuszkow nie trzeba wyciskac, nie wymaga hospitalizacji, i mogę karmić piersią a obrzęk gruczolow powinien zejść za tydzien-dwa. Tyle ze mala od środy doatawala tylko mm, jak po wczorajszej wizycie dostala dwa razy moje mleko, to cycki na nowo bardziej urosly! Odstawiam moje mleko, skoro jej szkodzi. Chcialam sciagav i mrozic ze może później będę jej dawać jak juz BD ok. Ale z nerwów mam cycki jak flaki i pokarm zaczal mi zanikać! Wczesniej 50ml mialam po 7min z jednego cycka, teraz mam 40ml po 30min z dwóch cyckow. Juz nie wien co robić da się na nowo rozkrecic laktacje???? Cycki mam mega miękkie, zaczynam juz wątpić we wszystko...

Oj ja też dopiero co miałam chwile zwątpienia, wiem jaka to męczarnia jak kp nie idzie jak powinno. Zamrozić mleko chyba nie zaszkodzi Powodzenia kochana w tej nierównej walce z nasza matczyną psychiką

Ja wczoraj postanowiłam trochę zluzować z tym tematem. Póki nie wykuruję swoich brodawek to będzie butla, a później podejmę jeszcze jedną próbę z kp. Póki co wiszę z laktatorem po każdym karmieniu butlą, żeby jak najmniej mm dawać, więc zabieram sobie cenny sen, ale trudno. Od samego początku mało laktatorem ściągałam, teraz w ok 25-30 min ściągam 70 ml z obu cycków, co jest dla mnie dobrym wynikiem. Zazdroszczę tym co w kilka minut załatwiają sprawę Kupiłam sobie femaltiker i piję go 2 razy dziennie, może placebo, a może nie, ale chyba mleka jest coraz więcej

Bajlaga, ja nie tyle założyłam, że nie dam smoka, co zupełnie zbagatelizowałam temat Nie pomyślałam, że już teraz się przyda i musiałam się dziś ratować jedynym jaki miałam w domu, dostałam go na warsztatach ale jest trochę duży i muszę dziś Małemu kupić coś odpowiedniejszego.

Akro zdrówka dla Franka! Ja też jestem pełna obaw bo od tygodnia tż przeziębiony był, a my w jednym łóżku w 3 śpimy, bo nie ma innej możliwości. Tż już przeszło, oby Małemu zaraz coś nie wyskoczyło

[ewka555]

Napisane przez Maritxell

Oj ja też dopiero co miałam chwile zwątpienia, wiem jaka to męczarnia jak kp nie idzie jak powinno. Zamrozić mleko chyba nie zaszkodzi Powodzenia kochana w tej nierównej walce z nasza matczyną psychiką

Ja wczoraj postanowiłam trochę zluzować z tym tematem. Póki nie wykuruję swoich brodawek to będzie butla, a później podejmę jeszcze jedną próbę z kp. Póki co wiszę z laktatorem po każdym karmieniu butlą, żeby jak najmniej mm dawać, więc zabieram sobie cenny sen, ale trudno. Od samego początku mało laktatorem ściągałam, teraz w ok 25-30 min ściągam 70 ml z obu cycków, co jest dla mnie dobrym wynikiem. Zazdroszczę tym co w kilka minut załatwiają sprawę Kupiłam sobie femaltiker i piję go 2 razy dziennie, może placebo, a może nie, ale chyba mleka jest coraz więcej

Bajlaga, ja nie tyle założyłam, że nie dam smoka, co zupełnie zbagatelizowałam temat Nie pomyślałam, że już teraz się przyda i musiałam się dziś ratować jedynym jaki miałam w domu, dostałam go na warsztatach ale jest trochę duży i muszę dziś Małemu kupić coś odpowiedniejszego.

Akro zdrówka dla Franka! Ja też jestem pełna obaw bo od tygodnia tż przeziębiony był, a my w jednym łóżku w 3 śpimy, bo nie ma innej możliwości. Tż już przeszło, oby Małemu zaraz coś nie wyskoczyło

Dzięki tylko najgorsze jest to, ze zamrazalnik mamy malutki , wejdzie mi jeszcze tylku kilka pojemników z mlekiem jesli nie będę mogla na bieżąco dawać malej, a jak mam przywracać laktacje, żeby wylewac do zlewu, a potem nie wiadomo czy będę mogla moje mleko malej podać, to odechciewa mi sie wszystkiego. Nawet na chwilę nie mogę jej do piersi przy stawić, bo mój pokarm przez hormony jej zwyczajnie szkodzi ...

[Kinqaa]

Napisane przez akrolowa

Bajlaha ja od kilku dni mam miekkie cyce a mleko leke sie strumieniem normalnie i juz nawet jak maly dluzej nie ciagnie to nie robia mi sie takie twarde jak wczesniej

Mam tak samo...

[biedro87]

ech, ja tez watpie w moje kp. Niby Mala jest tylko na cycach, ale ciagle sie boje, ze jest glodna. W ogole mam chyba baby bluesa...
inaczej wyibrazalam sobie pierwsze dni z Natalka, chyba bylam zbyt wielka optymistka. Mala malo spi, nie da sie jej nawet na chwile samej zostawic, zasypia tylko przy cycku. Ja wiem, ze to Norma, ale mi ciezko. Nie mam sily, tyle co powinnam. Jestem oslabiona porodem, anemia, antybiotykiem. Z drugiej strony mam nadzieje, ze to poczatki sa najgorsze i jakos wkrotce wszystko sie unormuje. Dlugo marzylam o dziecku, dlugo sie staraliamy, a teraz czasen marze, by wlozyc Mala na chwile do brzucha... Dobija mnie jeszcze T., ktora doradza... I przychodzi np jak mala placze i pyta czy ona ma tak caly czas... Ostatnio kikut bam odpadl, to kazaka uwazac, zeby mala przepykliny pepiowej nie miala, zapytalam o szczegoly to sie nie dowiedzialam... I ciagle ze zle mala nosimy, ze dziecko placze Bo jest glodne, najlepiej dac butle. Pomaga, Bo gotuje obiady, ale mam dosc jej tekstiw ��
dobra, pomarudzilam I mi lepiej...

[lilijka3]

Biedro spokojnie z czasem wszystko się unormuje. A złote rady puszczaj drugim uchem. Chociaż wiem jak to denerwuje.
A jak plany czytaniowe? Udaje się znaleźć na to czas?

[dusiolka]

Biedro wiadomo ze różowo czAsami nie jest zwłaszcza gdy dopada zmęczenie a nie ma kiedy zregenerować siły. A maz jak sie sprawuje? Oddeleguj go na spacer a Ty sie prześpij. Godzina sny za dnia potrafi działać cuda organizm pozniej sie przyzwyczai a z biegiem czasu tez lepiej poznasz córkę i jak zaradzić humorkom
W ogole to polecam aplikacje na tel z odgłosami natury do usypiania moja bardzo sie przy niej uspokaja

[ewka555]

Ja tez mam ciężki dzień. Mala od wczoraj kręci nosem na mm. I tak zmienilam jej bebilona na enfamil-bez zmian. Dziś o 12 zjadla 120ml, potem tylko 30ml i teraz nic. Chce jeść, ale placze , zanosi się wręcz, prezy, nie woem czy kolka czy może jej nie smakuje bo wczoraj tez plakala przy mm i jeść nie chciala a jak dostala moje odmrozone w butli to od razu wsunela. Tylko ze ja nie mogę jej podać mojeg mleka. Teraz usnela ze zmęczenia z placzu, zaraz się pewnie obudzi i BD to samo. A ja nie wiem co robić. Chodze, Tule, masuje brzuszek, klade na moin brzuchu ale noc nie daje. Ona nie może być glodna, ale jeść nie chce. A mi się ryczec chce.

[dusiolka]

A wychodzicie na dwor? Po dawce tlenu raczej dzieci maja lepszy sen zauważyłam to po swojej odkąd regularnie chodzimy na spacery to cześciej i dluzej spi

---------- Dopisano o 17:18 ---------- Poprzedni post napisano o 17:15 ----------

Napisane przez ewka555

Ja tez mam ciężki dzień. Mala od wczoraj kręci nosem na mm. I tak zmienilam jej bebilona na enfamil-bez zmian. Dziś o 12 zjadla 120ml, potem tylko 30ml i teraz nic. Chce jeść, ale placze , zanosi się wręcz, prezy, nie woem czy kolka czy może jej nie smakuje bo wczoraj tez plakala przy mm i jeść nie chciala a jak dostala moje odmrozone w butli to od razu wsunela. Tylko ze ja nie mogę jej podać mojeg mleka. Teraz usnela ze zmęczenia z placzu, zaraz się pewnie obudzi i BD to samo. A ja nie wiem co robić. Chodze, Tule, masuje brzuszek, klade na moin brzuchu ale noc nie daje. Ona nie może być glodna, ale jeść nie chce. A mi się ryczec chce.

A kto Ci powiedział ze nie moze pic Twojego mleka? Wiem ze chodzi o hormony ale od porodu troche minęło a niby to ma wpływ.. Chyba Ze lekarz kazał odstawić..
Moze ma kolki, dodawaj florę bakteryjna do mleka moze.

[ewka555]

Napisane przez dusiolka

A wychodzicie na dwor? Po dawce tlenu raczej dzieci maja lepszy sen zauważyłam to po swojej odkąd regularnie chodzimy na spacery to cześciej i dluzej spi

---------- Dopisano o 17:18 ---------- Poprzedni post napisano o 17:15 ----------




A kto Ci powiedział ze nie moze pic Twojego mleka? Wiem ze chodzi o hormony ale od porodu troche minęło a niby to ma wpływ.. Chyba Ze lekarz kazał odstawić..
Moze ma kolki, dodawaj florę bakteryjna do mleka moze.

Lekarz powiedzial ze mogę KP, ale jak odrzucilam KP, cycki zmalaly, wczoraj podalam 2 porcje-obrzęk znów znacznie znacznie większy. Widzę ze jej szkodze... Moglabym podtrzynywac laktacje i wylewac mleko do zlewu bo nie mam miejsca w zamrazalniku, ale nie wiadomo kiedy jej to zniknie 2-3tygodnie... a z nerwów pokarmu mam malo... co do kropli man delicol i infacol i chyba nic nie dają. Wydaje mi sid ze mala nie może 2 zrobić a na infacolu jest napisane żeby nie stosować przy zaparciach.

---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------

Mala sie obudzila, zjadla 20ml i znów usnela

[dusiolka]

Ewka to kup jej bio gaie albo dicoflor w kroplach i dodawaj do mleka to zrobi kupkę.

---------- Dopisano o 17:36 ---------- Poprzedni post napisano o 17:34 ----------

Moja te je mniejsze porcje nieregularnie takze nie martw sie dziecko to nie maszyna zeby zaprogramować co ile i ile ma jesc

[ewka555]

Ok dzięki .

---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

A te krople to przy każdym karmieniu wtedy ?

[dusiolka]

Napisane przez ewka555

Ok dzięki .

---------- Dopisano o 17:40 ---------- Poprzedni post napisano o 17:39 ----------

A te krople to przy każdym karmieniu wtedy ?

Nie, raz dziennie 5 kropelek w przypadku bio gai

[Kinqaa]

Mialam chwilowa masakre od 9tej rano do 14.30. Wkoncu zasnal na 3 h

Bylismy dzis w przychodni z położna sie spotkac. Sprawdzila moja ranę powiedziała, ze jest ok wszystko. Mlody wazy 4.160kg. W 5dni przybral 100g jakos mogloby byc lepiej, bo jeszcze do swojej wagi urodzeniowej nie wrocil.
Bujamy się jeszcze z pepuszkiem i zoltaczka
Polozna przyjdzie w piątek do mnie jeszcze do domu przez to.

[dusiolka]

AsiaW jesli nas czytasz daj znac jak tam

[heffitka84]

Napisane przez dusiolka

Biedro wiadomo ze różowo czAsami nie jest zwłaszcza gdy dopada zmęczenie a nie ma kiedy zregenerować siły. A maz jak sie sprawuje? Oddeleguj go na spacer a Ty sie prześpij. Godzina sny za dnia potrafi działać cuda organizm pozniej sie przyzwyczai a z biegiem czasu tez lepiej poznasz córkę i jak zaradzić humorkom
W ogole to polecam aplikacje na tel z odgłosami natury do usypiania moja bardzo sie przy niej uspokaja

A jak sie dokladnie nazywa ta apka?

[biedro87]

Lilijka, troche czytam przy karmieniu, ale obawiam sie, ze 100 to byl zbyt ambitny plan.

Dusiolka, maz sprawuje sie super. Jest z Mala, a mnie wysyla, zebym sie przespala w drugim pokoju. Tylko ja zasnac nie moge bez Malej... Lepiej mi sie spi z nia. Nawet probuje odlozyc ja do lozeczka, to ciagle sprawdzam. Natalka poki co spi z nami, jak ja przenosze do lozeczka to z reguly sie budzi. No coz, poki co chyba bedzie spac z nami, tym bardziej, ze zasypia przy piersi, a karmie ja na lezaco.

[Katerina_00]

Napisane przez heffitka84

A jak sie dokladnie nazywa ta apka?

Albo wpisz na You tube/ściągnij z neta "white noises"

[dusiolka]

Heffitka nazywa sie "sleep" mam tez "sleep baby" ale używam głownie tej pierwszej i u nas dźwięk przewodni to szum morza ;p

[heffitka84]

Napisane przez Katerina_00

Albo wpisz na You tube/ściągnij z neta "white noises"

Dzieki sciagnelam z google play

[dusiolka]

Biedro nasza spi E łóżeczku a ja mam głowę na przeciwko jej główki takze jak sie wierci albo stęka to otwieram Oko i widzę co sie dzieje

[akrolowa]

Dsiolka u nas tak samo. A ja jestem tak wyczulona na kazdy jego ruchze szok no i jestem dumna ze w koncu dojrzalan do tego zeby spal w swoim lozeczku a jemu tam bardzo dobrze

[ellyunia]

Akrolowa oby obeszlo sie bez szpitala

Askaa kazali ci przyjść na kontrole? Ja nie musiałam albo zapomniałam
Ale u nas wszystko dobrze, pediatra była wiec jestem spokojna 😉

Martusia gratulacje! 😊💐🍼
Spora córcia 😄

Karoloo widzę ze nie tylko moje dziecko jest małym podróżnikiem

Co do podróży to w piatek wybraliśmy sie 200kmw jedna stronę 😄 malutka jak na na dziecko idealne przystało grzeczna jak aniołek 😊

Heffitka jak na moje oko to lekarz chce zakończyć u ciebie KP. Powinnaś przystawiać czesto, po KP ewentualnie dawać butle. Jak dziecko przybiera 120g na tydzień to nie ma co sie martwić, każde dziecko inaczej

[lilijka3]

Dzień dobry, 2 dni była przerwa 6h w karmieniu w nocy, dzisiaj już szło co 3h. Nie narzekam, bo królewicz jeszcze śpi, a ja umyłam się, wysuszyłam włosy i zjadłam śniadanie, a i mam jeszcze czas zajrzeć do Was

Lewa pierś mnie boli, bo robi się pełna.

ZUS odesłał mi ostatnie L4 do poprawy (pani wypisująca pomyliła się w dacie i zamiast rok 2015 wpisała 2014) - tak więc jak tylko się nakarmimy to jadę do gina to poprawić i spowrotem do ZUS-u to oddać Ehhh przymusowa wycieczka. Żeby było śmieszniej to w drugim piśmie (tak tak dostałam dwa pisma w jednej kopercie) z ZUS-u zostałam poinformowana, że pracodawca musi dostarczyć jeszcze dokumenty i pesel mojego męża.

A i jeszcze z informacji: mamy na brwiach mini ciemieniuchę.

biedro ja czytam tylko przy karmieniu, ale jak karmię prawą piersią to mały wierzga i to czytanie tak sobie idzie.

[ewka555]

Napisane przez lilijka3

Dzień dobry, 2 dni była przerwa 6h w karmieniu w nocy, dzisiaj już szło co 3h. Nie narzekam, bo królewicz jeszcze śpi, a ja umyłam się, wysuszyłam włosy i zjadłam śniadanie, a i mam jeszcze czas zajrzeć do Was

Lewa pierś mnie boli, bo robi się pełna.

ZUS odesłał mi ostatnie L4 do poprawy (pani wypisująca pomyliła się w dacie i zamiast rok 2015 wpisała 2014) - tak więc jak tylko się nakarmimy to jadę do gina to poprawić i spowrotem do ZUS-u to oddać Ehhh przymusowa wycieczka. Żeby było śmieszniej to w drugim piśmie (tak tak dostałam dwa pisma w jednej kopercie) z ZUS-u zostałam poinformowana, że pracodawca musi dostarczyć jeszcze dokumenty i pesel mojego męża.

A i jeszcze z informacji: mamy na brwiach mini ciemieniuchę.

biedro ja czytam tylko przy karmieniu, ale jak karmię prawą piersią to mały wierzga i to czytanie tak sobie idzie.

Tez mam znów problem z lewa piersią. Niby zanikal mi pokarm a teraz calosc naprodulowala się w lewej piersi a prawa jak flak i pokarmu nie ma, dziwne. W dodatku martwie się bo mój szkrab dalej zjada mm tylko po 40-60ml ...wczesniej jadla po 100-110

[Myszunia19]

Hej. Jestem padnieta. Spróbuję dziś tu trochę nadrobić. Mały zajmuje 100% mojej uwagi. Mieliśmy też ciężka noc. Mam nadzieje ze choć trochę się zdrzemne przez dzień. Teraz czekamy na położna. Pępek odpadl nam w czwartek karmimy się i cycami i mm bo mały jest czasem trochę głodny jeszcze po 2 cycach. Staram się powoli ogarniać to wszystko i wracac do normalności