Poużalajmy Się Nad Sobą....

[Mirianka]

Napisane przez BaByCaKe

Moja twarz to jeden wielki zbiór wuklanów! Przez to mam pół twarzy sparaliżowanej
Wogle dziś mam straszny dzień, wszystko mnie bardzo denerwuje, nawet to, że musze sobie zrobić kanapke, iść do łazienki... Dodatkowo zjadłam 2 wielgachne snikersy! Matko! Depresja jesienna, musze się jej nie dać!

BabyCake ja tez miałam wulkany jeszcze pare dni temu wiesz co mi pomogło??
papa z rumianku rozcinasz 3 torebeczki z ziólkami,zalewasz wrzątkiem niech będzie papka,zaparzasz,studzisz i na twarzyczkę na 10minut(do wyschniecia) i git
ja juz walczę z depresją powodzenia

[Mirianka]

Napisane przez pluszynka

a mi mój piękny wysyp na szyjce nie zniknął, mam jutro dwie rozmowy kwalifikacyjne - i się chyba zabiję bo z góry wiem że nic z tego, jestem leniem - nie nauczyłam się powerpointa - a on będzie w tych pracach potrzebny, w ogóle nic mi się nie chce, muszę szukać 4 dermatologa w tym miesiącu - bo moja skóra cierpi, a ci dotychczasowi to o skórze wiedzieli mniej niż ja, znowu przytyłam, jestem stara nie mam pracy, ciągle jęczę i i i i

Pluszynko nio cio Ty żadna stara i gruba!!ja tez pracy jeszcze (podkreślam!)nie mam,ale na pewno cosik znajdziemy Ty tez trzymaj się cieplusio
ps Twój awatarek jest po prostu śliczny...rozbraja mnie gdy go wiedzę

[benito_mruffkolini]

Napisane przez pluszynka

a mi mój piękny wysyp na szyjce nie zniknął, mam jutro dwie rozmowy kwalifikacyjne - i się chyba zabiję bo z góry wiem że nic z tego, jestem leniem - nie nauczyłam się powerpointa - a on będzie w tych pracach potrzebny, w ogóle nic mi się nie chce, muszę szukać 4 dermatologa w tym miesiącu - bo moja skóra cierpi, a ci dotychczasowi to o skórze wiedzieli mniej niż ja, znowu przytyłam, jestem stara nie mam pracy, ciągle jęczę i i i i

Miarianka ma racje a poza tym to power point to nie potfurr da sie go ujarzmic ja juz nawet zycia sobie bez niego nie wyobrazam

[takasobieania]

Napisane przez pluszynka

a mi mój piękny wysyp na szyjce nie zniknął, mam jutro dwie rozmowy kwalifikacyjne - i się chyba zabiję bo z góry wiem że nic z tego, jestem leniem - nie nauczyłam się powerpointa - a on będzie w tych pracach potrzebny, w ogóle nic mi się nie chce, muszę szukać 4 dermatologa w tym miesiącu - bo moja skóra cierpi, a ci dotychczasowi to o skórze wiedzieli mniej niż ja, znowu przytyłam, jestem stara nie mam pracy, ciągle jęczę i i i i

power point nie jest taki trudny, ja straszni go lubie. Jak bedziesz miec z nim problem to pisz do mnie

[takasobieania]

Napisane przez Ines1985

totalne nieporozumienie

Że niby wygralam cyfrowke i zamiescili moje zdjecie konkursowe...
A juz ponad tydzien temu przyslali mi inna nagrode z tego konkursu

rozumiem ze to co dostałas nie jest cyfrówka? moze jeszcze ja dostaniesz?

[benito_mruffkolini]

a tak w ramach pocieszania: dzisiaj mialam ta nieszczesna prezentacje z biznes inglisz i w porownaniu z innymi zrobilam z siebie kretynke dziewczyny byly super przygotowane a ja wiedzialam co mam mowic ale to byla totalna improwizacja...

a najbardziej sie zdziwilam, gdy skonczylam swoje jakanie i dukanie i cwiczeniowiec powiedzial ze jestem "bardzo flunent" czyzby potrzebny byl aparacik sluchowy??

[Mirianka]

Napisane przez benito_mruffkolini

a tak w ramach pocieszania: dzisiaj mialam ta nieszczesna prezentacje z biznes inglisz i w porownaniu z innymi zrobilam z siebie kretynke dziewczyny byly super przygotowane a ja wiedzialam co mam mowic ale to byla totalna improwizacja...

a najbardziej sie zdziwilam, gdy skonczylam swoje jakanie i dukanie i cwiczeniowiec powiedzial ze jestem "bardzo flunent" czyzby potrzebny byl aparacik sluchowy??

Benito zaszalałaś "bardzo flunent"

[monika83]

coz za cudowny watek...
wiec ja tez sie dolacze

-moj pies tak sie dzis do mnei cieszyl ze rozwalil mi warge i czolo do krwi, slicznie bede jutro wygladala z zapuchnieta buzka
-zadko sie widuje z moim mezczyzna, tesknie za nim, chcialabym sie teraz do niego przytulic a tu d***, to jest straszne
-jestem zmeczona i chronicznie niewyspana, wychodze z domu przed 8 wraca z reguly ok.22
-weekendy w szkole, nie mam czasu sie uczyc, czuje sie malo inteligentna i nei wiem jak sobie dam rade
-spie okolo 4 godzin dziennie, padam juz na twarz
-marnuje teraz czas na forum zamiast go lepiej spozytkowac
-strasznie przytylam, nie mieszcze sie w spodnie, czuje sie gruuuba i brzydka
-wypadaja mi wlosy, niedlugo bede pewnie lysa
-wrastaja mi wloski (tu mowa juz nie o tych na glowie) i strasznie mnei to irytuje
-moj mezczyzna nei chce jechac na kilka dni na sylwestra bo mu szkoda kasy
-mam bajzel w pokoju i mi sie go nei chce sprzatac
-jest zimno
-brakuje mi caly czas kasy na wszytko
-nei mam calu w zyciu, mam wrazenie ze tak sobie wegetuje..
i wiele innych, te chyba na poczatek wystarcza. mam dola i jest mi zle

[Mirabilka]

ja nie mogę zasnąć - o 10 mam egzamin (komisyjny z ćwiczeń) wiem, ze to brzmi głupio......... mam wrażenie, że nic nie umie...... nie zdam- nie ma mnie na studiach tylko sie załamać mozna

[bluegirl]

no to ja też sie wyżalę bo nie mam komu, rozpisze sie pewnie i nikt nie doczyta do końca, ale mnie sie ulży:
- przytyłam 4 kg, a nie mam siły sie za to wziąć
- nie chce mi sie jeżdzić na zjazdy i nie wiem jak ja przebrne ten pierwszy rok studiów
- kończe 30listopada staż i zadnych nadzieji na znalezienie pracy stałej
- marzy mi sie aparat ortodontyczny bo mam diastemę, ale brak funduszy ciagle
- moja cera sie buntuje, to wysuszona, łuszczy się, to po 4 godzinach świeci sie jak wysmarowana smalcem czy olejem
- we wszystkim wyglądam fatalnie
- włosy od lutego probuje dobrowadzic do normalnosci po nieudanym wyczynie fryzjerki, jednak mi to nie wychodzi
- przestałam o siebie dbać, nawet wieczorem nie chce mi się Tisane ust wymaziać
- siedze sama w domu i nic mi sie nie chce
- nie wychodze nigdzie
- nie akceptuje swojego wyglądu, a nie chce mi sie zadbać o siebie, może dletego że nienawidze swoich zebów
- mama wiecznie mnie wypycha do ludzi a ja nie chce bo sie wstydze siebie
- boję se jezdzić samochodem, po tym jak jakis pijany gośc w nas walnął
- a i Anioła nie widziałam od sierpnia chociaż przelotnie nigdzie go nie widzę, nie wiem co u niego, wiem że już nigdy nic nas nie będzie łączyło, a ja nie potrafie o nim zapomnieć


to może na tyle, chyba mi lżej

[rachela]

Napisane przez Ines1985

totalne nieporozumienie

Że niby wygralam cyfrowke i zamiescili moje zdjecie konkursowe...
A juz ponad tydzien temu przyslali mi inna nagrode z tego konkursu

No to zrób rozpierduchę i się wykłócaj

[YenneferD]

super watek, akurat odpowiedni na dzisiejszy dzień. wszystko mi dzis leci z rąk, nic mi nie wychodzi i doprowadza mnie to do prawdziwego szału! jestem zła, nakrzyczalam dzis na mojego TŻ bo mi sie narazil (tak a propos, co znaczy TŻ?) i potem go przepraszalam, potem nakrzyczalam na mojego kochanego psiaka, ktory patrzyl na mnie tak rozżalonym wzrokiem, że czym predzej musialam go przeprosic i dac cos smacznego w nagrode, ze tak dzielnie znosi moje fochy. od miesiaca powinnam pisac moja prace magisterska, a na razie nawet nie zaczelam pisac. caly dzien spędzilam totalnie bezproduktywnie, nic mie sie nie chce i jestem na siebie zła. dobija mnie pogoda za oknem, tak szaro i ponuro. nie moge znalezc nic co by mnie popchnelo do zrobienia czegos ze sobą, zadnego motywatora. a w dodatku robi mi sie pryszcz na czole beznadzieja

[Ines1985]

Napisane przez rachela

No to zrób rozpierduchę i się wykłócaj

Już walic ten aparat . Ale zdjecia z gazety juz nie wycofaja

[vanilla_sky]

a mi usta spierzchly... az pod nos okropnie to wyglada, czerwone, napuchniete, skora oblazi. rano sie budze od paru dni z bolem, zlazaca skora... juz nie wiem, czym smarowac, do lekarza sie z tym przejde... ludziom wstyd sie pokazac, wygladam jak potwor

[łobuz-Tyna]

a ja siedzxe wyszykowana na podboj facetow-a do mojej przyjaciolki(wspoltowrzys zki ataku)wpadl ex-boy i zanudza ja...grrr-idz stad sobie-snobie...tfu!ble!a kysz!

[łobuz-Tyna]

(tak a propos, co znaczy TŻ?)



Towarzysz życia

[YenneferD]

Napisane przez łobuz-Tyna

(tak a propos, co znaczy TŻ?)



Towarzysz życia

dzieki, używam tego, a nie wiedzialam co znaczy

wlasnie przeczytalam jak sie nad soba uzalałam i smiać mi sie zachciało i od razu mi sie lepiej zrobiło zwłaszcza ten pryszcz to najbardziej poważny problem oj nie mogę

wniosek z tego taki: najlepiej sie śmiać z wlasnych problemów to nabierze sie do nich dystansu

[Paulinaaa_]

super watek chyba stanie sie moim ulubionym, bo uwielbiam marudzic, jeczec i uzalac sie ( ale mam swoje granice )

1. Przytylam, chce cwiczyc, ale chcenie konczy sie po 30 minutach ;/ kiedys mialam silna wole, a teraz jestem rozlazla, leniwa...
2. Mam remont w domu, ciagle panuje halas, a moje lozko oblozone jest sterta smieci, nie mam gdzie odpoczywac gdzie czytac w spokoju!
3. Nie mam przyjaciolki z ktora moge o wszystkim porozmawiac :/ pojsc na zakupy, ktora ma podobny gust do mojego, podobne wymiary, zebysmy mogly wymieniac sie ciuszkami nie moge nikomu zaufac w pelni...
4. Chodzac na angielski rozszerzony, doluje sie ze jestem glabem i siedze tam z takimi oczami gdy slucham wypowiedzi innych, dlaczego ja nawet nie wiem co mam powiedziec po polsku na dany temat?!
5. I na dodatek ciagle kloce sie z chlopakiem, ktorego i tak widuje 3 razy w tygodniu, bo mam napiety plan zajec, ciagle zyje w stresie i sie obzeram...

to chyba wszystko, nic wiecej nie lezy mi na serduchu

[zalika]

OOO dziś mam ochotę naprawdę się pożalić:
1. Mam dziś imieniny, a moje najlepsze przyjaciółki o tym zapomniały.
2. Generalnie czuję się samotna, bo nie mam z kim pogadać, mamy nie chcę obarczać swoimi problemami, bo ona i tak ma dość, w zasadzie to nie są takie problemy, ale miałabym ochotę komuś się wyżalić i chciałabym żeby ktoś mnie przytulił, a tu ....
3. Na studiach lipa, ja nie wiem czy ja jestem taka tempa, ale tej matmy nie rozumiem !!!! Nie wiem co to będzie, kolos za 3 tygodnie, buuuu
4. Wczoraj nie mogłam zasnąć, tłukłam się ze 3 godziny i jestem strasznie niewyspana i zmęczona
5. Zaczął mi się dziś okres, czuję się jak przejechana walcem drogowym
6. Objechałam dziś koleżankę z grupy w zasadzie bez powodu i zachowałam się wobec niej jak świnia (przeproszę ją jutro, przynajmniej to da się załatwić)
7. Chciałam na wakacje wyjechać do pracy do Stanów, ale mój sponsor (mama) powidział, że nie da mi pieniędzy
8. Zamiast schudnąć, jak planowałam, jestem jeszcze grubszą świnią
Niech mnie ktoś przytuli

[Paulinaaa_]

Napisane przez zalika

OOO dziś mam ochotę naprawdę się pożalić:
1. Mam dziś imieniny, a moje najlepsze przyjaciółki o tym zapomniały.
2. Generalnie czuję się samotna, bo nie mam z kim pogadać, mamy nie chcę obarczać swoimi problemami, bo ona i tak ma dość, w zasadzie to nie są takie problemy, ale miałabym ochotę komuś się wyżalić i chciałabym żeby ktoś mnie przytulił, a tu ....
3. Na studiach lipa, ja nie wiem czy ja jestem taka tempa, ale tej matmy nie rozumiem !!!! Nie wiem co to będzie, kolos za 3 tygodnie, buuuu
4. Wczoraj nie mogłam zasnąć, tłukłam się ze 3 godziny i jestem strasznie niewyspana i zmęczona
5. Zaczął mi się dziś okres, czuję się jak przejechana walcem drogowym
6. Objechałam dziś koleżankę z grupy w zasadzie bez powodu i zachowałam się wobec niej jak świnia (przeproszę ją jutro, przynajmniej to da się załatwić)
7. Chciałam na wakacje wyjechać do pracy do Stanów, ale mój sponsor (mama) powidział, że nie da mi pieniędzy
8. Zamiast schudnąć, jak planowałam, jestem jeszcze grubszą świnią
Niech mnie ktoś przytuli

ja cie przytulam i caluje tez mam dol swojej grubosci

[zalika]

Dziękuję bardzo, bardzo i wzajemnie przesyłam buziaki
A jeśli chodzi o dalszy ciąg wypowiedzi to cały czas mam nadzieję "coś" z tym zrobić, bo linia wcale nie musi być gruba i wyraźna

[sambrija]

ja mysle ze to spowodowane jest ta pora roku-jesien,

ale dzis mam okropnego dola a w zasadzie juz od kilku dni. ostatnio chodze jakas przygnebiona zamknieta w sobie,wyłączona od tego wszystkiego.az kolezanka mi powiedziala ze jestem jakas dziwna ostatnio.fajny facet ktorego ostatnio poznalam nie odzywa sie nie pisze esów,a do tej pory zawsze pisal.wlasnei robi mi sie pryszcz na nosie i bardzo mnie bolimuszecos z nim zrobic do soboty.nie chce mi sie sprzatac,przygotowywac na zajecia,nie mam ochoty.i chce tak bardzo aby fajny facet byl obok mnie.
mam dola i nie wiem kiedy mi przejdzie

[M@yk@20]

Kurczę- byłam u dentysty- mam kanałowe leczenie- do tego muszę zaplombować wszystkie ósemki- co jest cholercia???

[Anul3k]

Wątek się rozwija... Wpadłam wczoraj do szkoły, spóźniona, ale na szczęście klasa stała jeszcze pod salą i rozbeczałam się. Tak po prostu...

[Anul3k]

Napisane przez łobuz-Tyna

(tak a propos, co znaczy TŻ?)



Towarzysz życia

Już dawno miałam zamiar zapytać o to samo, ale zawsze zapominałam A co z tymi, które tymczasowo polują na TŻ? Towarzysz Życia Na Celowniku?

[gonka23]

Napisane przez Anul3k

Wątek się rozwija... Wpadłam wczoraj do szkoły, spóźniona, ale na szczęście klasa stała jeszcze pod salą i rozbeczałam się. Tak po prostu...

oj jak to? dlaczego nic nie piszesz misia no

[Mirianka]

Napisane przez Anul3k

Wątek się rozwija... Wpadłam wczoraj do szkoły, spóźniona, ale na szczęście klasa stała jeszcze pod salą i rozbeczałam się. Tak po prostu...

Anulek ja nie w temacie ale co się dzieje?

[gonka23]

miruś my normalnie nic nie wiemy . jakoś ja za bardzo w blondasa wpatrzona, TY w latynosa no i jest jak jest .

[Mirianka]

Napisane przez gonka23

miruś my normalnie nic nie wiemy . jakoś ja za bardzo w blondasa wpatrzona, TY w latynosa no i jest jak jest .

oj tak siostro hmm jeśli chodzi mojego latino-boy to ja nie narzekamale czy wpatrzona??hmm no,może troszeczkę

[gonka23]

Napisane przez Mirianka

oj tak siostro hmm jeśli chodzi mojego latino-boy to ja nie narzekamale czy wpatrzona??hmm no,może troszeczkę

ja tam w blondasa to wpatrzona raczej być nie mogę tak dosłownie . no cóż może kiedyś .