Polecamy:

paulinka_vel_paulinka · 2006-08-25, 23:49

ja to rozumiem, miałam kolege, który w trzeciej klasie liceum zaczął się bać chodzić do szkoły...tak w sumie bez żadnego konkretnego powodu..wogóle to może przez cały rok to widziałam go ze dwa razy, miał lekcje indywidualne, nawet mature zdawał w domu...tak bardzo bał się bezpośredniego kontaktu ... szkoda mi takich ludzi, bo rozumiem, że mózg może czasem płatać figle i to jest choroba, nie ma się co oszukiwać

marcelina73 · 2006-08-26, 07:38

Nie lubisz swojego życia to je zmień.
Nie umiesz - szukaj pomocy specjalisty.
To, czego zmienić nie umiesz - zaakceptuj.
Nie umiesz - szukaj pomocy specjalisty.

Zrób coś - użalanie się nad sobą - jaki to ja jestem nieszczęśliwy - nic nie da.

No - ale podejrzewam - Ty lubisz ten stan - jestem nieszczęśliwy, nie lubię swojego życia, nikt mnie nie zaakceptuje, jestem inny.
To Cię wyróżnia, jesteś taki "oryginalny", upajasz się tym swoim nieszczęściem i nielubieniem własnego życia. I tak lubisz o tym dyskutować, rad nie przyjmujesz - wieczny malkontent i pesymista - taki pomysł na siebie.

Nawet mi nie odpowiadaj - nie zamierzam już z Tobą dyskutować. Napisałam tylko, co mi leży na wątrobie i spadam - i tak się nie dogadamy: ja tam bardzo lubię swoje życie - mam wspaniałą rodzinę, dobrą pracę w super zawodzie, kocham i jestem kochana, jestem ładna, inteligentna, mam wspaniałych przyjaciól, wiele zainteresowań itd a właśnie wybieram się na super wakacje - a wszystko to zawdzięczam sobie - nie siedzę w kącie i nie płączę o rany, chciałabym móc nosić mini ale natura nie dała mi super nóg,

ufcio · 2006-08-26, 12:56

Cytat:

Napisane przez Aeterna

Ach, Ty o samej głupocie mówisz...

Pisać o kimś: w mózgu nie masz za dobrze, zabrzmiało dla mnie: mieć zwichrowane w głowie.

A mieć zwichrowane w głowie, to mieć nieprawidłowo w głowie, a mieć nieprawidłowo w głowie, to mieć chorą głowę właśnie.

Głupota jest prawidłowa, to nie jest dla człowieka stan chorobowy, tylko normalny lecz postrzegany jako przykry przez osoby postronne.

Tyle pomerdanych pomysleń Aete.

edit:
Ale masz rację.

W mózgu nie mieć za dobrze, mogę zinterpretować jako: nie do pozazdroszczenia.

To tyle moich wywodów pseudo-językowych.

Aete- fakt głupote posiada każdy człowiek. w mniejszym lub większym stopniu. Krzysztof, wg mnie poziom głupoty ma bardzo wysoki. żeby nie powiedzieć : głupi jesteś, Krzysztofie.

nie rozumiem Krzysztofa, moze dlatego ze nigdy nie spotkałam sie z takim człowiekiem, ktory uważa, ze cały swiat jest beee tylko on jest dobry. ze nikt go nie rozumie, nie akceptuje. ponoc zeby ktos cie zrozumial i zaakceptował ty musisz zrobić to pierwszy. nie widze checi u Krzysztofa. zadnej. tylko mi wmawia, ze jest chory. skoro jest chory to idzie sie z tym do lekarza nie? chyba, ze w jego swiecie jest inaczej.

Aete lubie Twoje wypowiedzi

nawet jesli są niezgodne z moimi. Czytając je mam wrazenie, ze piszesz to co na prawde w głowie ci siedzi. po prostu oryginalnie.

mango bzik · 2006-08-27, 05:22

Ten wątek dał mi wiele do myślenia...
Nie odniosłam wrażenia,że to mistyfikacja.

**krzysztof25** · 2006-10-20, 14:02

Byłem dzisiaj u psychiatry. Kobieta przypisała mi fluoksetynę. Powiedziałem jej mniej więcej to samo, co Wam tutaj na forum, to stwierdziła, że powinienem rozpocząć terapię z psychologiem i że ona nie jest w stanie inaczej mi pomóc

Brook · 2006-10-20, 14:19

powinienes chodzic na terapie do ludzi ,mysle ze ich towarzystwo wbrem temu co myslisz jest Ci bardziej przydatne i pomocne niz psycholog

Germini · 2006-10-20, 14:30

szkoda, ze ten czlowiek tak bardzo skrzywia obraz bpd w oczach osob, ktore wczesniej o tym zaburzeniu nie slyszaly, albo slyszaly niewiele.
szkoda, ze jakakolwiek wzmianka pozniej na temat bpd bedzie kojarzyc sie... z tym czyms, co zostalo przedstawione w tym watku przez jego zalozyciela.

a potem dziwie sie, ze swiadomosc naszych rodakow w tak wielu kwestiach jest spaczona.
i ze g. wiedza, ale sie madrza.

bess · 2006-10-20, 14:39

Cytat:

Napisane przez krzysztof25

Pisałem w którymś poście, że mam żal do rodziców za to, że mnie urodzili i to pewnie tyczy się tego.

jak czytam niektore twoje wypowiedzi ..to tak jakbym swoje czytala hehe
Nic dziwnego ze skierowali cie na terapie bo branie leków to czesto pojscie na łatwizne.Ja mam chyba jeszcze gorsze zycie niz twoje ale nawet nie chce tego roztrzasac i rozkladac na czynniki pierwsze.Sama jestem sobie winna,a moze raczej zawdzieczam to swojemu charakterowi:/Znajdz sobie jakies hobby to przynajmniej oderwiesz sie od tego bagna.
Jaki jestes znak?Moze ryba?

**krzysztof25** · 2006-10-20, 18:09

Cytat:

Napisane przez bess

jak czytam niektore twoje wypowiedzi ..to tak jakbym swoje czytala hehe
Nic dziwnego ze skierowali cie na terapie bo branie leków to czesto pojscie na łatwizne.Ja mam chyba jeszcze gorsze zycie niz twoje ale nawet nie chce tego roztrzasac i rozkladac na czynniki pierwsze.Sama jestem sobie winna,a moze raczej zawdzieczam to swojemu charakterowi:/Znajdz sobie jakies hobby to przynajmniej oderwiesz sie od tego bagna.
Jaki jestes znak?Moze ryba?

Hobby mam, ale co z tego? Teraz muszę rozglądać się za pracą, a nie myśleć o zainteresowaniach

.
Nie jestem spod znaku Ryb.

bess · 2006-10-20, 18:11

no to mysl o pracy,a ty ni ejestes ten ktory poszedl do UP i od razu dostal oferte?To nie narzekaj
A spod jakiego jestes ze tak smęcisz?

**krzysztof25** · 2006-10-20, 18:15

Cytat:

Napisane przez bess

no to mysl o pracy,a ty ni ejestes ten ktory poszedl do UP i od razu dostal oferte?To nie narzekaj
A spod jakiego jestes ze tak smęcisz?

Mój znaku zodiaku nie jest ważny. No, nie tak od razu dostałem tą ofertę - dopiero po tygodniu. Musiałem jednak z niej zrezygnować, bo nie odpowiadały mi częste wyjazdy i praca po godzinach.

bess · 2006-10-20, 18:23

dlaczego nie jest wazny?to jakies tajne informacje?czy moze cie rozszyfruje kim jestes?idz chlopie na terapie i to najlepiej grupową.

**krzysztof25** · 2006-10-20, 18:29

Cytat:

Napisane przez bess

dlaczego nie jest wazny?to jakies tajne informacje?czy moze cie rozszyfruje kim jestes?idz chlopie na terapie i to najlepiej grupową.

Nie jest ważny z dwóch powodów:
1. ktoś (niekoniecznie Ty) może dzięki temu mnie rozszyfrować
2. nie wierzę w horoskopy.

bess · 2006-10-20, 18:35

heh jakim cudem ktos cie moze rozszyfrowac po znaku?jest milion krzyskow spod roznych znakow.
Jak czytam inne twoje posty nie tylko w tym wątku to juz wiem czemu nie wypowiadam swoich depresyjnych mysli na głos.Po prostu glupio brzmia.A wiedz ze mam takie same.Dokladnie takie SAMe, jestem przerazona.Bo jednak bardzo sie od ciebie roznie

**krzysztof25** · 2006-10-20, 18:38

Cytat:

Napisane przez bess

heh jakim cudem ktos cie moze rozszyfrowac po znaku?jest milion krzyskow spod roznych znakow.
Jak czytam inne twoje posty nie tylko w tym wątku to juz wiem czemu nie wypowiadam swoich depresyjnych mysli na głos.Po prostu glupio brzmia.A wiedz ze mam takie same.Dokladnie takie SAMe, jestem przerazona.Bo jednak bardzo sie od ciebie roznie

Po samym znaku nikt mnie nie rozpozna, ale gdyby połączył wszystkie fakty w tym wątku z moim znakiem zodiaku - to mógłby.

bess · 2006-10-20, 18:41

a czy jestes zadowolony ze swojej cielesnej powłoki?czy tez ci nie odpowiada?

**krzysztof25** · 2006-10-20, 18:42

Cytat:

Napisane przez bess

a czy jestes zadowolony ze swojej cielesnej powłoki?czy tez ci nie odpowiada?

Co rozumiesz przez określenie "cielesna powłoka"?

bess · 2006-10-20, 18:46

heh cielesna powłoka

,nie wiesz co to ciało?
o poczucie humoru nie pytam

ahinsa · 2006-10-20, 18:50

Waga?

Nemezja · 2006-10-20, 18:51

Prędzej by Cię ktoś poznał po tym,że zimą chodzisz bez kurtki niż po znaku zodiaku.Abo to jednemu psu Burek na imię?

bess · 2006-10-20, 18:53

a to ty jestes ten gosciu co zima chodzi bez kurtki zeby sasiedzi cie szanowali?

**krzysztof25** · 2006-10-20, 19:03

Cytat:

Napisane przez bess

a to ty jestes ten gosciu co zima chodzi bez kurtki zeby sasiedzi cie szanowali?

Nie, to nie ja.
Nadal nie wiem o co Ci chodzi z tą "cielesną powłoką"

. Co to jest ciało - wiem, ale nie wiem, czy pytając się mnie czy jestem zadowolony ze swojej cielesnej powłoki chodzi Ci o to, czy jestem zadowolony z tego, że ciągle jest mi ciepło, czy chodzi po prostu o mój wygląd zewnętrzny.
Bo jeśli chodzi o pierwsze - to tak średnio, a jeśli o drugie - to mogę powiedzieć, że jestem zadowolony.

Nemezja · 2006-10-20, 19:07

,

bess · 2006-10-20, 19:08

Cytat:

Napisane przez krzysztof25

Nadal nie wiem o co Ci chodzi z tą "cielesną powłoką"

. Co to jest ciało - wiem, ale nie wiem, czy pytając się mnie czy jestem zadowolony ze swojej cielesnej powłoki chodzi Ci o to, czy jestem zadowolony z tego, że ciągle jest mi ciepło, .

yyyyyyyyyyyyyyy

a tego ja nie rozumiem.Co to ma do rzeczy?
Czy inni tez maja problem z roszyfrowaniem terminu "cielesna powłoka"?

**krzysztof25** · 2006-10-20, 19:11

Cytat:

Napisane przez bess

yyyyyyyyyyyyyyy

a tego ja nie rozumiem.Co to ma do rzeczy?
Czy inni tez maja problem z roszyfrowaniem terminu "cielesna powłoka"?

No to powiedz prosto z mostu o co Ci chodzi, a nie bawisz się w jakieś "zgadywanki"

bess · 2006-10-20, 19:12

a kto tu mowi o zgadywankach?powłoka cielesna to jest ciało ja nie widze zadnej roznicy

Chyba nie jestes humanista co?

**krzysztof25** · 2006-10-20, 19:13

Cytat:

Napisane przez bess

a kto tu mowi o zgadywankach?powłoka cielesna to jest ciało ja nie widze zadnej roznicy

Chyba nie jestes humanista co?

No więc skoro powłoka cielesna to jest ciało - to czego nie rozumiesz w moim poprzednim poście?

blueania · 2006-10-20, 19:14

zdziwiona jestem troche..jak mozna nie rozumiec zwrotu CIELESNA POWLOKA ?? no ale widocznie mozna

bess · 2006-10-20, 19:16

aa niewazne.Pytanie o chodzenie bez kurtki nie bylo zwiazne z tym czy jestes zadowolony ze swojego wygladu.

**krzysztof25** · 2006-10-20, 19:17

Cytat:

Napisane przez blueania

zdziwiona jestem troche..jak mozna nie rozumiec zwrotu CIELESNA POWLOKA ?? no ale widocznie mozna

Nie chodziło mi o sam zwrot "cielesna powłoka", ale o użycie go w zdaniu - z czym miałem problem wyjaśniłem w którymś z późniejszych postów.

2006-08-25, 23:49	#331
paulinka_vel_paulinka Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2005-04 Lokalizacja: Opole Wiadomości: 2 971	Dot.: Nie lubię swojego życia ja to rozumiem, miałam kolege, który w trzeciej klasie liceum zaczął się bać chodzić do szkoły...tak w sumie bez żadnego konkretnego powodu..wogóle to może przez cały rok to widziałam go ze dwa razy, miał lekcje indywidualne, nawet mature zdawał w domu...tak bardzo bał się bezpośredniego kontaktu ... szkoda mi takich ludzi, bo rozumiem, że mózg może czasem płatać figle i to jest choroba, nie ma się co oszukiwać __________________ Dbam o siebie dieta od 3.09.2010!!! 20.12.2010 jeszcze 6,7kg TO GO!!!

2006-08-26, 07:38	#332
marcelina73 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2005-12 Wiadomości: 2 983	Dot.: Nie lubię swojego życia Nie lubisz swojego życia to je zmień. Nie umiesz - szukaj pomocy specjalisty. To, czego zmienić nie umiesz - zaakceptuj. Nie umiesz - szukaj pomocy specjalisty. Zrób coś - użalanie się nad sobą - jaki to ja jestem nieszczęśliwy - nic nie da. No - ale podejrzewam - Ty lubisz ten stan - jestem nieszczęśliwy, nie lubię swojego życia, nikt mnie nie zaakceptuje, jestem inny. To Cię wyróżnia, jesteś taki "oryginalny", upajasz się tym swoim nieszczęściem i nielubieniem własnego życia. I tak lubisz o tym dyskutować, rad nie przyjmujesz - wieczny malkontent i pesymista - taki pomysł na siebie. Nawet mi nie odpowiadaj - nie zamierzam już z Tobą dyskutować. Napisałam tylko, co mi leży na wątrobie i spadam - i tak się nie dogadamy: ja tam bardzo lubię swoje życie - mam wspaniałą rodzinę, dobrą pracę w super zawodzie, kocham i jestem kochana, jestem ładna, inteligentna, mam wspaniałych przyjaciól, wiele zainteresowań itd a właśnie wybieram się na super wakacje - a wszystko to zawdzięczam sobie - nie siedzę w kącie i nie płączę o rany, chciałabym móc nosić mini ale natura nie dała mi super nóg,

2006-08-27, 05:22	#334
mango bzik Zadomowienie Zarejestrowany: 2006-02 Wiadomości: 1 609	Dot.: Nie lubię swojego życia Ten wątek dał mi wiele do myślenia... Nie odniosłam wrażenia,że to mistyfikacja.

2006-10-20, 14:02	#335
krzysztof25 BAN stały Zarejestrowany: 2006-04 Wiadomości: 236	Dot.: Nie lubię swojego życia Byłem dzisiaj u psychiatry. Kobieta przypisała mi fluoksetynę. Powiedziałem jej mniej więcej to samo, co Wam tutaj na forum, to stwierdziła, że powinienem rozpocząć terapię z psychologiem i że ona nie jest w stanie inaczej mi pomóc

2006-10-20, 14:19	#336
Brook Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-06 Wiadomości: 9 691	Dot.: Nie lubię swojego życia powinienes chodzic na terapie do ludzi ,mysle ze ich towarzystwo wbrem temu co myslisz jest Ci bardziej przydatne i pomocne niz psycholog

2006-10-20, 14:30	#337
Germini Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-10 Wiadomości: 4 079	Dot.: Nie lubię swojego życia szkoda, ze ten czlowiek tak bardzo skrzywia obraz bpd w oczach osob, ktore wczesniej o tym zaburzeniu nie slyszaly, albo slyszaly niewiele. szkoda, ze jakakolwiek wzmianka pozniej na temat bpd bedzie kojarzyc sie... z tym czyms, co zostalo przedstawione w tym watku przez jego zalozyciela. a potem dziwie sie, ze swiadomosc naszych rodakow w tak wielu kwestiach jest spaczona. i ze g. wiedza, ale sie madrza. __________________ WYMIANA KSIĄŻKOWA

2006-10-20, 18:11	#340
bess Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-06 Wiadomości: 17 829	Dot.: Nie lubię swojego życia no to mysl o pracy,a ty ni ejestes ten ktory poszedl do UP i od razu dostal oferte?To nie narzekaj A spod jakiego jestes ze tak smęcisz? __________________ . www.youtube.com/watch?v=2T5-dLYnnmE

2006-10-20, 18:23	#342
bess Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-06 Wiadomości: 17 829	Dot.: Nie lubię swojego życia dlaczego nie jest wazny?to jakies tajne informacje?czy moze cie rozszyfruje kim jestes?idz chlopie na terapie i to najlepiej grupową. __________________ . www.youtube.com/watch?v=2T5-dLYnnmE

2006-10-20, 18:35	#344
bess Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-06 Wiadomości: 17 829	Dot.: Nie lubię swojego życia heh jakim cudem ktos cie moze rozszyfrowac po znaku?jest milion krzyskow spod roznych znakow. Jak czytam inne twoje posty nie tylko w tym wątku to juz wiem czemu nie wypowiadam swoich depresyjnych mysli na głos.Po prostu glupio brzmia.A wiedz ze mam takie same.Dokladnie takie SAMe, jestem przerazona.Bo jednak bardzo sie od ciebie roznie __________________ . www.youtube.com/watch?v=2T5-dLYnnmE

2006-10-20, 18:41	#346
bess Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-06 Wiadomości: 17 829	Dot.: Nie lubię swojego życia a czy jestes zadowolony ze swojej cielesnej powłoki?czy tez ci nie odpowiada? __________________ . www.youtube.com/watch?v=2T5-dLYnnmE

2006-10-20, 18:46	#348
bess Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-06 Wiadomości: 17 829	Dot.: Nie lubię swojego życia heh cielesna powłoka ,nie wiesz co to ciało? o poczucie humoru nie pytam __________________ . www.youtube.com/watch?v=2T5-dLYnnmE

2006-10-20, 18:50	#349
ahinsa Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-04 Wiadomości: 5 278	Dot.: Nie lubię swojego życia Waga? __________________

2006-10-20, 18:51	#350
Nemezja Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-09 Lokalizacja: Siódme Niebo Nienawiści Wiadomości: 3 516	Dot.: Nie lubię swojego życia Prędzej by Cię ktoś poznał po tym,że zimą chodzisz bez kurtki niż po znaku zodiaku.Abo to jednemu psu Burek na imię? __________________

2006-10-20, 18:53	#351
bess Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-06 Wiadomości: 17 829	Dot.: Nie lubię swojego życia a to ty jestes ten gosciu co zima chodzi bez kurtki zeby sasiedzi cie szanowali? __________________ . www.youtube.com/watch?v=2T5-dLYnnmE

2006-10-20, 19:07	#353
Nemezja Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-09 Lokalizacja: Siódme Niebo Nienawiści Wiadomości: 3 516	Dot.: Nie lubię swojego życia , __________________ Edytowane przez Nemezja Czas edycji: 2006-10-20 o 19:46

2006-10-20, 19:12	#356
bess Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-06 Wiadomości: 17 829	Dot.: Nie lubię swojego życia a kto tu mowi o zgadywankach?powłoka cielesna to jest ciało ja nie widze zadnej roznicyChyba nie jestes humanista co? __________________ . www.youtube.com/watch?v=2T5-dLYnnmE

2006-10-20, 19:14	#358
blueania Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-05 Wiadomości: 4 653	Dot.: Nie lubię swojego życia zdziwiona jestem troche..jak mozna nie rozumiec zwrotu CIELESNA POWLOKA ?? no ale widocznie mozna

2006-10-20, 19:16	#359
bess Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-06 Wiadomości: 17 829	Dot.: Nie lubię swojego życia aa niewazne.Pytanie o chodzenie bez kurtki nie bylo zwiazne z tym czy jestes zadowolony ze swojego wygladu. __________________ . www.youtube.com/watch?v=2T5-dLYnnmE

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)