Grudniowe Mamusie 2014 cz. I

[19Inka90]

Nam dzisiaj tez dolna jedynka sie przebiła dopiero teraz tż zauważył

[wmgnieniuoka]

dzien dobry

Ruda, trzymam mocno kciuki za powtórne badania, oby wyszły normy ;*
Jeannie_jk moja też nie miała nigdy morfo, myślę że lekarz sam by skierował gdyby coś było nie tak..no nie wiem

noc okropna za mna, jeszcze jakiś katar mi sie przyplątał, super ;/

Inka gratuluje

---------- Dopisano o 05:19 ---------- Poprzedni post napisano o 05:17 ----------

ja to teraz mam stracha, że zaraz moje cycki zostana pogryzione..

[Linea86]

Napisane przez RudaToJa

Ze Szczecina ale za 3 tyg. będziemy w Wawie, możesz mi wysłać namiary na priv? Będę wdzięczna

Ruda to jak terminy na sierpien to domyslam sie ze pediatra polecal/a Kochanowska? My jestesmy do niej zapisani juz od 2 miesiecy i jeszcze zostal nam miesiac czekania Ale pediatra powiedzial, ze mamy czekac do niej bo to nic pilnego.

[19Inka90]

Linea co tam u Ciebie ? gdzieś Ty nam zaginela ?

[Linea86]

Napisane przez 19Inka90

Linea co tam u Ciebie ? gdzieś Ty nam zaginela ?

Inka ja nie zaginelam:P Jestem z Wami na fb ale nie udzielam sie jakos intensywnie. Czasem cos skomentuje, ale przy malym mam za malo czasu zeby sie wglebiac w poruszane tematy

[RudaToJa]

Napisane przez Jeannie_jk

cudna dziewczynka pasowałaby do mojego Antka , a my jeszcze żadnych rajstopek nie mamy ale jednak musze sie zaopatrzyc..bo gdy było zimniej mialam kombinezon a teraz na 74cm kupilam kurteczke i jednak pod spodenki chce zakladac rajstopki. Wiadomo nie jak jest +20 ale jednak bywa czasami chlodniej
a i mój synek jeszcze nigdy nie miał skierowania na morfologie, zapytac o nia przy nastepnej wizycie?

Pobieranie krwi u niemowlaka to nie jest taka prosta sprawa, nie wspominając jakie to stresujące i nieprzyjemne więc jeśli nie ma wskazań to bez sensu męczyć maluszka.

Napisane przez 19Inka90

Nam dzisiaj tez dolna jedynka sie przebiła dopiero teraz tż zauważył

Gratulacje!
Widzę że mamy prawdziwy wysyp ząbków. Ciekawe kiedy u nas się coś wykluje.
A pierwsze szczoteczki już macie?

Napisane przez Linea86

Ruda to jak terminy na sierpien to domyslam sie ze pediatra polecal/a Kochanowska? My jestesmy do niej zapisani juz od 2 miesiecy i jeszcze zostal nam miesiac czekania Ale pediatra powiedzial, ze mamy czekac do niej bo to nic pilnego.

Dokładnie, mamy się umówić do niej. Zapiszemy się na sierpień a w międzyczasie może coś znajdziemy wcześniej.


wmgnieniuoka dzięki za kciuki. Nasze wyniki nie są jeszcze takie złe więc staram się nie nakręcać.


Jest też dobra wiadomość dzisiaj-po raz pierwszy od dłuższego czasu udało nam się zrobić kupę która nie wylała się bokiem

[19Inka90]

Ja dzisiaj zapytam teścia - dentystę ... Jak to z higieną pierwszych ząbków

---------- Dopisano o 10:55 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

Linea śmiej sie ale byłam pewna ze Ty to Kasiulka albo Kasieńka

[Ringo6]

Dziękuję za wspomnienie i złapanie mnie INKA ;P
Witam was.... mam chwilkę, bo mała śpi.
Co u mnie.... ogółem wszystko dobrze. Mała zdrowa. Mamy tylko mały problem z jej głową -ma łódkowatą głowę, czyli część potyliczna jest wydłużona i wisi nad nami groźba operacji. Miałam mieć tomogrfię 17 kwietnia, ale sprzęt się zepsuł i przełożyli nam na 26 maja, a 4 czerwca mam wizytę -boję się jak nie wiem tych dni. A tak to zaliczyłam już chirurga onkologa -mamy znamię i 2 krwiaczki, ale wszystko ok, znamię kiedyś będzie do usunięcia, ale to jak będzie duża, no i ginekologa-endokrynologa, bo zarastały nam wargi sromowe, ale w odpowiednim czasie zauważyła pediatra, naciągam i wytłumaczyła jak pielęgnować i już jest ok.
Odnośnie ząbków.... u mnie pod dziąsłami widać 2 dolne 1 i u góry 6 zebów, ale żaden jeszcze nie wyszedł. Na obecną chwilę mamy morze śliny i wszystko w zasięgu ręki dziecka jest mokre. Natomiast z nowości.... mała od miesiąca zaczyna mi siedzieć, coraz lepiej jej to wychodzi. Denerwuje się jak chce siedzieć, a nie może. Miała niecałe 3 miesiące, a już chciała się podnosić do siadu, ale to było za wcześnie i jej nie pozwalałam. Teraz już tak, ale jej nie pomagam -ćwiczę z nią i sama się podnosi. Bawi się też ładnie na brzuchu i raczkuje dookoła własnej osi, bądź pełza do przodu i też już dobry miesiąc jak tak robi.
Karmienie -od 21 kwietnia mamy wprowadzone jedzenie. Obecnie zjadłyśmy już, kolejność przypadkowa: marchew, ziemniak, pietruszka, dynia, szpinak, brokuł, ryż, kleik ryżowy, chrupki kukurydziane, koper, jabłko, banan, gruszka, morela, malina, cytryna, brzoskwinia, winogron. Dzisiaj szef kuchni poleca kalafior, a za dwa dni będzie pomidorowa. Większość gotuję sama, jak nie mam owoców, to wtedy daję słoiczek - gruszkę, kupowałam, bo nie każda nadaję się dla dziecka. Oprócz tego stosujemy technikę "daj spróbować" i mała np. jadła już lody i dostała czekoladę i prażynka -na zasadzie "daj polizać", czy pomaziane usta lub smoczek i tyle. Aha... bardzo chętnie zjadła mi pieczonego ziemniaka, jeśli komuś brakuje pomysłów, to może coś takiego zrobić.

[wmgnieniuoka]

Ruda, niby tylko kupa a poprawia humor my szczoteczki nie mamy, do mycia póki co używam gazików.
masz racje, nie ma co sie nakrecać bo tak naprawdę to jeszcze nic dokładnie nie wiadomo, prawda ?

Inka, jak sie dowiesz czegoś od teścia to chętnie posłucham.

Ringo6, bogate menu ma corcia i sporo potrafi, brawo!
moja też sie strasznie rwie do siadania, z 1, 5-2 mies temu zaczęła, później zapomniała na jakiś czas a teraz znów się dźwiga, no ale jeszcze niestety nie siada..

dziś moja córka przechodzi samą siebie, ma tak zły dzień i nic jej nie pasuje ;(
drugi ząb sie pcha, kwestia paru dni pewnie..no ale później będzie następny i następny itd..jak tak ma być przez cały okres ząbkowania to oszaleje, serio.

[Paulinkus]

Napisane przez wmgnieniuoka

3 używacie ? ja już jakiś czas rozm 4 a ta moja panna czasem tak sie wierci przy ubieraniu pampka, że ja go zapne tak koślawo, że część zawartości ląduje poza.

dziewczyny, czy Wy już miałyście pierwsze okresy po porodzie ?

My używamy jeszcze 2 ale tak jak wcześniej pisałam mój syn jest szczuplutki i to dlatego

Co do okresu ja miałam dotąd raz.

Napisane przez wmgnieniuoka

moje wcześniejsze to dramat, mega bolesne i w ogóle, ciekawe czego się teraz spodziewać..ah, lepiej o tym noe myślę. nie ma go i jest super

Ja też miałam bardzo bolesne tak jak pisałam wyżej jak na razie miałam jeden okres ale bezbolesny. Zobaczymy jak będzie dalej. Oby zostały bezbolesne


U nas zapowiadało się że ząbki będą szły bo mały marudzil, dziąsła go bolały ale jak na razie nic mu się nie przebiło. Czytałam że jest kilka etapów wychodzenia zębów także podejrzewam że już niedługo coś się powinno pokazać

[Chemisette]

U mojego idą już od dłuższego czasu ząbki ale się nie przebiły, wyczuwam pod palcem na dziąśle je. Co do higieny to ja przemywam wacikiem nasączonym w przegotowanej wodzie.

Ringo ostatnio nawet myślałam o Tobie, że może się odezwiesz jak wątek ruszył Inka zawsze wszystkich wypatrzy Widzę że nie łatwo miałaś, ale cieszę się że już lepiej i ze się znalazłaś

Mój mały też jeszcze nie miał pobieranej krwi bo nie było takiej potrzeby.

Ruda też trzymam kciuki za wyniki, niech będą jeszcze lepsze niż teraz

[RudaToJa]

Byłyśmy u fizjoterapeutki,jej zdaniem Lila to okaz zdrowia tyle że troszkę leniwy Nie chce jej się podnosić ani przekręcać ale jak się ją trochę postymuluje to potrafi. Zaleciła nam ćwiczenia w domu na piłce i basen żeby mała trenowała przez zabawę i powinna szybko nadrobić. Uff...jestem spokojniejsza. Mam nadzieję że wyniki z krwi też wyjdą dobrze i wizyta u neurologa będzie tylko formalnością.


Ringo6 widzę że wy też miałyście przeprawy z lekarzami,trzymam kciuki za tomografię,oby operacja okazała się niepotrzebna.
Sporo już twoja corcia rzeczy próbowała,wy jesteście na piersi czy mm? Chyba dość wcześnie zaczęłaś rozszerzanie?
ja też muszę zacząć zgłębiać temat wprowadzania nowych rzeczy-na razie jestem zielona


Jeannie_jk a wam jak idzie próbowanie nowych smaków?

[19Inka90]

Ruda super ze jesteś spokojniejsza, bo ten paraliżujący strach matki ktora sie o cos martwi jest okropny :/ sama pare razy sie czegoś doszukiwałam

[RudaToJa]

Napisane przez 19Inka90

Ruda super ze jesteś spokojniejsza, bo ten paraliżujący strach matki ktora sie o cos martwi jest okropny :/ sama pare razy sie czegoś doszukiwałam

Obiecałam sobie już nic nie sprawdzać,nie czytać,nie doszukiwać i porównywać bo sama sobie narobiłąm tego stresu.

A jak znowu zacznę marudzić że coś jest nie tak to kopnijcie mnie w tyłek

[19Inka90]

Spoko Ja sie swojego czasu przyczepiłam ze Mila ma za dużą główkę Jak powiedziałam to mojej pediatrze to myslalam ze ona mnie kopnie w dupe

[Suqub]

Napisane przez 19Inka90

Spoko Ja sie swojego czasu przyczepiłam ze Mila ma za dużą główkę Jak powiedziałam to mojej pediatrze to myslalam ze ona mnie kopnie w dupe

Hehe Inka ja ostatnio tak miałam... Też sobie wmawiałam, że Gabi ma za dużą głowę

[19Inka90]

Ooo nawet nic nie pisalas,a myslalam ze tylko Ja taka zdolna
A jaki ma obwód ? Czy tak na oko stwierdziłaś ?

[Suqub]

Napisane przez 19Inka90

Ooo nawet nic nie pisalas,a myslalam ze tylko Ja taka zdolna
A jaki ma obwód ? Czy tak na oko stwierdziłaś ?

42,5 cm ale mieści się w 90-97 centyl i stwierdziłam, że to stanowczo za wysoko

[19Inka90]

Mila ostatnio miała 41 ale to miesiac temu wiec pewnie teraz podobnie
No coz chyba juz zawsze będziemy panikować

[Suqub]

Napisane przez 19Inka90

Mila ostatnio miała 41 ale to miesiac temu wiec pewnie teraz podobnie
No coz chyba juz zawsze będziemy panikować

No i widzisz moja miesiąc młodsza a więcej ma

[RudaToJa]

Lila ma 43cm i do głowy mi nie przyszło żeby się tym martwić. Czyli nie jest ze mną tak źle

Chyba każda z nas ma czasem jakieś odchyły z troski o te nasze szkraby


A smarujecie czymś buźki dzieciaczkom? Bo zauważyłam że Lilce łuszczy się skóra na polikach

[19Inka90]

Delikatny krem z Hippa ☺️ Tylko ciezko dziada w Polsce dostac,tak jak hippowe husteczki :/ mi tato z Niemiec przywozi

[Ringo6]

Napisane przez Chemisette

U mojego idą już od dłuższego czasu ząbki ale się nie przebiły, wyczuwam pod palcem na dziąśle je. Co do higieny to ja przemywam wacikiem nasączonym w przegotowanej wodzie.

Ringo ostatnio nawet myślałam o Tobie, że może się odezwiesz jak wątek ruszył Inka zawsze wszystkich wypatrzy Widzę że nie łatwo miałaś, ale cieszę się że już lepiej i ze się znalazłaś

Mój mały też jeszcze nie miał pobieranej krwi bo nie było takiej potrzeby.

Ruda też trzymam kciuki za wyniki, niech będą jeszcze lepsze niż teraz

No nie łatwo i modlę się, żeby operacja nie była potrzebna i mam nadzieje, że zacznie się co dziać, bo jak wszystkie urodziłyśmy, to nawet nie było co czytać....

Napisane przez RudaToJa

Byłyśmy u fizjoterapeutki,jej zdaniem Lila to okaz zdrowia tyle że troszkę leniwy Nie chce jej się podnosić ani przekręcać ale jak się ją trochę postymuluje to potrafi. Zaleciła nam ćwiczenia w domu na piłce i basen żeby mała trenowała przez zabawę i powinna szybko nadrobić. Uff...jestem spokojniejsza. Mam nadzieję że wyniki z krwi też wyjdą dobrze i wizyta u neurologa będzie tylko formalnością.


Ringo6 widzę że wy też miałyście przeprawy z lekarzami,trzymam kciuki za tomografię,oby operacja okazała się niepotrzebna.
Sporo już twoja corcia rzeczy próbowała,wy jesteście na piersi czy mm? Chyba dość wcześnie zaczęłaś rozszerzanie?
ja też muszę zacząć zgłębiać temat wprowadzania nowych rzeczy-na razie jestem zielona


Jeannie_jk a wam jak idzie próbowanie nowych smaków?

Jesteśmy na cycu. O rozszerzaniu diety zdecydował trochę zanik kupki, choć mleka w piersiach mam sporo, bo sprawdzałam, ale mała trawiła po prostu wszystko. Moja dzidzia potrafiła mi robić 2 raz na 12 dni. Dramat... cieszyłam się jak dziecko jak widziałam kupę. A teraz jest nieco częściej. Dzisiaj zmiana planów i mamy zupę krem z cukinii na obiad.
Co 2 dni jeśli nie ma reakcji alergicznych wprowadzam nową rzecz. Zaczęłam od marchwi, za 2 dni jabłko, potem marchew-ziemniak, na 2 dzień jabłko, potem banan +troszkę soku z cytryny, na 2 dzień ziemniak, itd. Raz nowe warzywo, a raz owoc, między tym to co już było i było ok, i tak co 2 dni. Długo nie chciała załapać mi picia wody. I załapała mi... z kubka niekapka. Teraz już sama trzyma rączkami i pije. Lubi tylko Baby Zdrój. Ale w sumie się cieszę, bo to ekonomiczna woda. Do 72h (trzymana w lodówce) zdatna do spożycia, a potem wystarczy ją przegotować i znów 72h jest dobra -informacje na stronie producenta.

Napisane przez wmgnieniuoka

Ruda, niby tylko kupa a poprawia humor my szczoteczki nie mamy, do mycia póki co używam gazików.
masz racje, nie ma co sie nakrecać bo tak naprawdę to jeszcze nic dokładnie nie wiadomo, prawda ?

Inka, jak sie dowiesz czegoś od teścia to chętnie posłucham.

Ringo6, bogate menu ma corcia i sporo potrafi, brawo!
moja też sie strasznie rwie do siadania, z 1, 5-2 mies temu zaczęła, później zapomniała na jakiś czas a teraz znów się dźwiga, no ale jeszcze niestety nie siada..

dziś moja córka przechodzi samą siebie, ma tak zły dzień i nic jej nie pasuje ;(
drugi ząb sie pcha, kwestia paru dni pewnie..no ale później będzie następny i następny itd..jak tak ma być przez cały okres ząbkowania to oszaleje, serio.

Współczuje ząbkowania.... u mnie też coś marudzi trochę. Wczoraj i przedwczoraj nie bardzo jej się zupa uśmiechała, ale owocki i owszem. Dzisiaj pół banana wsunęła.
Ja jak byłam na bioderkach to ortopedy przez 2 razy pytałam, czy jej pozwalać i czy to nie za wcześnie. Ale mnie uspokoił, że jak sama chce, to nic sobie nie zrobi. Więc teraz z nią ćwiczę.

Napisane przez 19Inka90

Ruda super ze jesteś spokojniejsza, bo ten paraliżujący strach matki ktora sie o cos martwi jest okropny :/ sama pare razy sie czegoś doszukiwałam

Człowiek w 1 min. potrafi cały zsiwieć...

Napisane przez RudaToJa

Lila ma 43cm i do głowy mi nie przyszło żeby się tym martwić. Czyli nie jest ze mną tak źle

Chyba każda z nas ma czasem jakieś odchyły z troski o te nasze szkraby


A smarujecie czymś buźki dzieciaczkom? Bo zauważyłam że Lilce łuszczy się skóra na polikach

Ja używam krem z emolium. Sama również się nim smaruję, bo mam baaardzo suchą skórę i pomaga.

A mam pytanie do ogółu... ile wasze dzieciaczki mierzą i ważą, bo przed zaczęciem wprowadzania jedzenia, moja pediatra stwierdziła, żeby zaczekać miesiąc przed wprowadzeniem glutenu, bo mała sobie sporo waży, choć nie wygląda. Na niecałe 19 tygodni miała 6790g i 63cm.

[19Inka90]

Ringo Mila miesiac temu miała 74cm i 7540g ale to juz ustalone ze modelka mi rosnie

[wmgnieniuoka]

Ruda ciesze się, że się trochę uspokoiłaś, u neuro pewnie też będzie wszystko ok

przyznaje się bez bicia, że małej buźki nie smaruje, tzn nie systematycznie bo ona tego niecierpi, tylko filtrem obowiązkowo przed spacerem.. ale bardzo polecam krem z babydream pfeglecreme, moja córa ma po nim super skórę, miała na ramionach takie suche placki wiele próbowałam , nawet maść cholesterolowa nie pomogła a po tym kremie wszystko zeszło, dla mojej córki rewelka a cena śmieszna.

Inka u mnie w rossie husteczki i krem z hipp są dostępne, chyba cała seria babysanft jest.

Ringo moja córa ma jakieś 8,5 kg a wzrostu to ciężko mi powiedzieć bo u mnie w przych nie mierzą a samej mi ciężko bo ona sekundy nie uleży spokojnie ale rozmiar nosi 74 a nawet i 80..
a główkę 3 tyg temu miała 42 cm, więc raczej w normie

a kończy jutro 23 tygodnie

[Suqub]

Moja ma 19 tygodni, waży 6430 i 68 cm mierzy.

[RudaToJa]

Ringo6 u nas też był okres że kupa była raz na tydzień ale to normalne podobno przy kp. Mała przypakowała wtedy pół kilo przez 2 tyg, wszystko przerabiała na szyneczkę
Ale bąki były nie z tej ziemi! Kupiłam jej w końcu Floractin i wszystko wróciło do normy.

Lila waży 7500 i ma jakieś 68cm jeśli dobrze zmierzyłam( u mnie w przychodni tez nie mierzą )

[wmgnieniuoka]

Ruda podajesz jeszcze probiotyk ?
też podawałam floractin ale od kilku dni nie daje i nie wiem teraz czy dobrze zrobiłam..

[RudaToJa]

Napisane przez wmgnieniuoka

Ruda podajesz jeszcze probiotyk ?
też podawałam floractin ale od kilku dni nie daje i nie wiem teraz czy dobrze zrobiłam..

Podawałam dosłownie 4-5 dni, potem kupki się unormowały i teraz daję profilaktycznie co kilka dni jak mi się przypomni
Generalnie u nas nigdy nie było większych problemów brzuszkowych więc się nie przykładam

[wmgnieniuoka]

ja raczej regularnie dawałam ale widze, że małej bez kropli nic się złego nie dzieje..
Ruda rozszerzasz teraz dietę Lilce czy jednak czekasz aż skończy 6m. ?