Mamy dziś zabawy kupę, wycieramy dzidzi pupę - mamusie VII-VIII 2013 cz.V

[Neni1984]

Surka trzymam!!

[iwona335]

Elain widze, zę pytałaś czy mnei zakupy wciagnely
zakupy zrobione w godzinke, o 8 rano bez szału i tłoku!!
Wydane tyle pieniedzy, ze za głowe sie złapałam przy kasie ale trudno

Nie ma mnie bo wczoraj do północy ogarnialismy kuchnie, Tzt jeszcze podlaczał zmywak i baterie no i piecyk. Wyszło super!! Juz pierwszą kawke zaliczylismy w NASZEJ! kuchni
jak narazie obiadki jednak i tak u mamy bo ze sprzetem do kuchni u nas ubogo, poza czteroma kompletami sztućców ślubnych i kompletem talerzy nie mamy nic no i czejnikiem elektrycznym
a od moich rodziców dostalismy czajnik taki zwykly na piecyk- czerwony!

jak sie uda to jutro wkleje troche zdjec bo teraz już nie widze na oczy. 100 pierogów z kapusta i grzybami dzisiaj zrobiłam i nie wiem skad wzielam na to siłe

a Zuza zaczęła tak machać rekami, sięgac po wszystko, że z wrażenia aż mi łezka w oku się kreci. Jak jest na kolanach wychyla sie do przodu i cieszy mnie to bo tzn, że ćwiczy miesnie brzucha, które podobno są słabe.
No i juz ma tylko jedna ok godzinną drzemke w ciągu dnia. Gdyby nie mama to nic nie zrobilibysmy ani wczoraj ani dziś.
Choinka ubrana, dom prawie ze juz gotowy, został mi jeden pokój do ogarniecia ale to jutro.
Prezenty popakowane, spowiedz zaliczona, opłatki też juz mam.

W czwartek widziałam sie z kolezanka w 7 t.c i miałam wrażenie, ze sie nie cieszy z tego, na moje gratulacje odpowiedziała "tak wyszlo" i bez entuzjazmu

Ide do swojej kuchni napic sie wody i dobranoc


SUrka mam nadzieje, ze usłyszycie same dobre wieści przed swietami

[fiazo]

Napisane przez Neni1984

Jaki Fi zainteresowany
Śliczna choinka


Haha

Współczuję Sylwestra
Beznadziejnie mu wypadło.

Mój TŻ ma od dziś wolne aż do nowego roku ALE musi iść do pracy w piątek po świętach - no ni w pipę ni w oko. Musieliśmy przez to zmienić plany świąteczne

---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:54 ----------

Mój podobnie. Juz mi zapowiedział ze sie pozabijamy

Napisane przez surka

Dziewczyny proszę o wasze magiczne kciuki, jutro idziemy na usg bioderek i chciałabym usłyszeć, jakieś pozytywne wieści. Ostatnimi czasy za dużo u nas złych rzeczy

Kciuki

My jutro kardiologa mamy

Napisane przez iwona335

Elain widze, zę pytałaś czy mnei zakupy wciagnely
zakupy zrobione w godzinke, o 8 rano bez szału i tłoku!!
Wydane tyle pieniedzy, ze za głowe sie złapałam przy kasie ale trudno

Nie ma mnie bo wczoraj do północy ogarnialismy kuchnie, Tzt jeszcze podlaczał zmywak i baterie no i piecyk. Wyszło super!! Juz pierwszą kawke zaliczylismy w NASZEJ! kuchni
jak narazie obiadki jednak i tak u mamy bo ze sprzetem do kuchni u nas ubogo, poza czteroma kompletami sztućców ślubnych i kompletem talerzy nie mamy nic no i czejnikiem elektrycznym
a od moich rodziców dostalismy czajnik taki zwykly na piecyk- czerwony!

jak sie uda to jutro wkleje troche zdjec bo teraz już nie widze na oczy. 100 pierogów z kapusta i grzybami dzisiaj zrobiłam i nie wiem skad wzielam na to siłe

a Zuza zaczęła tak machać rekami, sięgac po wszystko, że z wrażenia aż mi łezka w oku się kreci. Jak jest na kolanach wychyla sie do przodu i cieszy mnie to bo tzn, że ćwiczy miesnie brzucha, które podobno są słabe.
No i juz ma tylko jedna ok godzinną drzemke w ciągu dnia. Gdyby nie mama to nic nie zrobilibysmy ani wczoraj ani dziś.
Choinka ubrana, dom prawie ze juz gotowy, został mi jeden pokój do ogarniecia ale to jutro.
Prezenty popakowane, spowiedz zaliczona, opłatki też juz mam.

W czwartek widziałam sie z kolezanka w 7 t.c i miałam wrażenie, ze sie nie cieszy z tego, na moje gratulacje odpowiedziała "tak wyszlo" i bez entuzjazmu

Ide do swojej kuchni napic sie wody i dobranoc


SUrka mam nadzieje, ze usłyszycie same dobre wieści przed swietami

Oklaski za kuchnie

Sent from my FUN using Wizaz Forum mobile app

[Agrafka86]

ITA za 4 miesiące!

ONA hmnn ciekawe dlaczego Franek tak reaguje po opiece ich nad nim? Może ich nie lubi?

SURKA mój też się tak klinuje. Takie sztuczki robi w tym łóżeczku, że czasami po prostu stoję, patrzę na niego i się śmieje jak głupia z tego co On wyprawia

MELA w Smyku są takie przebitki. Ale teraz jak byłam to straszne wyprzedaże na ciuchach są. A my mamy w Smyku 20% zniżki. Także okej

ANULKA ja nie oglądam bo zawsze rycze. A ogólnie to lubię filmy z Leo.

Hej. Dzisiaj dzień pełen roboty. Ale dużo zrobione. Młody super grzeczny. Spał od 12 do 15:30
Po kąpieli grzecznie zjadł i poszedł spać i śpi sobie dalej. Dał mi dzisiaj luz i mogłam wszystko zrobić

Nie ma śniegu i nie czuję świąt

Sent from my GT-I8260 using Wizaz Forum mobile app

---------- Dopisano o 23:01 ---------- Poprzedni post napisano o 23:00 ----------

Aaaa i kciuki dla wszystkich potrzebujących!!!

Sent from my GT-I8260 using Wizaz Forum mobile app

[misiaczka555]

Napisane przez czerwony_balonik

surka,Margosia nie chce,broń Boże dyskutować ze zdaniem waszych pediatrów Ja tylko przedstawiam argumenty za nie podawaniem mięsa codziennie,które do mnie przemawiają,a są to m.in ZALECENIA DOTYCZĄCE ŻYWIENIA DZIECI ZDROWYCH W PIERWSZYM ROKU
ŻYCIA, OPRACOWANE PRZEZ ZESPÓŁ EKSPERTÓW POWOŁANY PRZEZ KONSULTANTA KRAJOWEGO DS. PEDIATRII. -przepraszam za Caps Lock,ale kopiowałam to bezpośrednio stamtąd. Oczywista sprawa,że każdy robi jak uważa Ja jeszcze naszej pediatry nie pytałam o częstotliwość,ale jeśli powie mi że codziennie to dopytam czemu nie jak wyżej wymieninych zaleceniach.

Baloniku ja też czytałam że mięsko naleźy dawać tylko 2 razy w tygodniu.


Jest już po północy to ogłaszam że
MAJUNIA KOŃCZY DZIŚ 4 MIESIĄCE

[ona8686]

Napisane przez Rockyyy

Byliśmy dzis na Rynku na Wigilii pojedlismy pierogow z kapuchą i grzybami i zapilismy barszczem.Do reszty potraw nie chcialo nam sie stac zespół ,, Zamojszczyzna" pospiewal koledy.Fajnie bylo.Laurze sie dobrze w wozku spało
Teraz tz mysli nad zrobieniem stojaka dla naszej zywej choinki a w piekarniku lasagne sie tworzy

To się najedliście

Napisane przez mela1234

Powiem wam tylko, że byłam z siostrą w centrum handlowym w empiku i smyku. W smyku dla 3 dzieci zostawiła 500 zł! I to bez szału. Lalka monster high, szczeniaczek kiwaczek i monopoly!
Aaaa Lego friends takie jaki kupiłam Małgosi w Pabianicach w sklepie z zabawkami za 160 zł, w smyku jest po 219 zł!!!! Masakra jakie mają ceny!

Chyba pod 'nazwami' znanych sklepów zawsze są droższe rzeczy. Szkoda, że tak próbują zarabiać.

Napisane przez Neni1984

Hej

Nie było mnie, bo mamusia wpadła na kilka dni
Zaraz poczytam co tam u Was, a u nas całkiem spoko, bo Skoku nadal nie wrócił do bazy
Młody jest cudny, kochany, ciągle szczerzy te swoje dziąsełka, śpi pięknie po 2 godziny na spacerach-chwilo trwaj!
No ale dziś kończymy 22 tygodnie, więc pewnie za długo się tym stanem nie nacieszę.

Z innych dobrych wieści- badanie moczu wyszło prawidłowe
Od tygodnia testujemy też powolutku słoiczki-na pierwszy ogień poszła dynia z ziemniakiem, a dziś dostał ciut jabłuszka na próbę i nie zarejestrowałam bólu brzuszka ani nic takiego

za tydzień
za mocz

Napisane przez Anulka_p

Która obejrzy dziś Titanica?

Wczoraj obejrzałam pierwszy raz drugą część

Napisane przez Neni1984

I jaką wybrałaś?

Lavera

Napisane przez elaine-blath

Choinka ubrana, dom przystrony (za malo ozdob mamy..)zderzak zrobiony, okna umyte (zostala sypialnia i mały pokój,ale to juz odpuszczam), kuchnia sprzatnieta,salon, łazienka też.. Zostało umycie podłóg i pakowanie jutro na wyjazd dzien udany,chociaż zmęczona jestem.

ONA i jak poszło zasypianie w łóżeczku?

I kolejny pracuś na wątku

Usypianie poszło łatwo Troszkę sobie pokwękał, resztę przegadał ze smokiem w buzi i po 15 minutach już spał Nie obudził się nawet po swoich 30 minutach tylko po 2,5h
Po kąpieli zasnął przy odbijaniu więc nie było kolejnej próby.
Za to dzisiaj rano na drzemkę zajęło 10 minut usypiania i bez żadnego płaczu Domyślam się, że jak będzie miał gorsze chwilę to tak łatwo nam nie będzie szło.

---------- Dopisano o 08:13 ---------- Poprzedni post napisano o 08:08 ----------

Napisane przez surka

Dziewczyny proszę o wasze magiczne kciuki, jutro idziemy na usg bioderek i chciałabym usłyszeć, jakieś pozytywne wieści. Ostatnimi czasy za dużo u nas złych rzeczy

Napisane przez iwona335

Elain widze, zę pytałaś czy mnei zakupy wciagnely
zakupy zrobione w godzinke, o 8 rano bez szału i tłoku!!
Wydane tyle pieniedzy, ze za głowe sie złapałam przy kasie ale trudno

Nie ma mnie bo wczoraj do północy ogarnialismy kuchnie, Tzt jeszcze podlaczał zmywak i baterie no i piecyk. Wyszło super!! Juz pierwszą kawke zaliczylismy w NASZEJ! kuchni
jak narazie obiadki jednak i tak u mamy bo ze sprzetem do kuchni u nas ubogo, poza czteroma kompletami sztućców ślubnych i kompletem talerzy nie mamy nic no i czejnikiem elektrycznym
a od moich rodziców dostalismy czajnik taki zwykly na piecyk- czerwony!

jak sie uda to jutro wkleje troche zdjec bo teraz już nie widze na oczy. 100 pierogów z kapusta i grzybami dzisiaj zrobiłam i nie wiem skad wzielam na to siłe

a Zuza zaczęła tak machać rekami, sięgac po wszystko, że z wrażenia aż mi łezka w oku się kreci. Jak jest na kolanach wychyla sie do przodu i cieszy mnie to bo tzn, że ćwiczy miesnie brzucha, które podobno są słabe.
No i juz ma tylko jedna ok godzinną drzemke w ciągu dnia. Gdyby nie mama to nic nie zrobilibysmy ani wczoraj ani dziś.
Choinka ubrana, dom prawie ze juz gotowy, został mi jeden pokój do ogarniecia ale to jutro.
Prezenty popakowane, spowiedz zaliczona, opłatki też juz mam.

W czwartek widziałam sie z kolezanka w 7 t.c i miałam wrażenie, ze sie nie cieszy z tego, na moje gratulacje odpowiedziała "tak wyszlo" i bez entuzjazmu

Ide do swojej kuchni napic sie wody i dobranoc


SUrka mam nadzieje, ze usłyszycie same dobre wieści przed swietami

Również nie mogę wyjść z podziwu jak te dzieciaczki z dnia nadzień nabywają nowych umiejętności. Frankowi tak niedawno ciężko było utrzymać zabawkę w ręku a teraz w jednej trzyma jedną grzechotkę a w drugiej drugą i uderza jedną o drugą

A koleżanka może nie była gotowa na dziecko i ciężko jej jest się oswoić.

Napisane przez Agrafka86

ITA za 4 miesiące!

ONA hmnn ciekawe dlaczego Franek tak reaguje po opiece ich nad nim? Może ich nie lubi?

Hej. Dzisiaj dzień pełen roboty. Ale dużo zrobione. Młody super grzeczny. Spał od 12 do 15:30
Po kąpieli grzecznie zjadł i poszedł spać i śpi sobie dalej. Dał mi dzisiaj luz i mogłam wszystko zrobić

Nie ma śniegu i nie czuję świąt

Też ich nie lubie i może Franek ma to po mamusi Ogólnie spokojni ludzie, chyba aż za bardzo. Teściowa zakochana w małym także nie wiem o co chodzi.

Grzeczne masz dziecię a tak czasem narzekasz

Napisane przez misiaczka555

Baloniku ja też czytałam że mięsko naleźy dawać tylko 2 razy w tygodniu.


Jest już po północy to ogłaszam że
MAJUNIA KOŃCZY DZIŚ 4 MIESIĄCE

[ona8686]

Dzień dobry.
Nie mam nic konkretnego do powiedzenia i widzę, że nie ma z kim popisać. Chyba trzeba się zebrać i ogarnąć wczorajszy mężowski bałagan

[elaine-blath]

Dzień dobry

Witam się z bólem głowy. Igi zasnal wczoraj po 23, wcześniej ani myślał. W łóżeczku poplakiwal, u nas chciał się bawić,cyca nie chciał. Ale w końcu padł

IWONKA super,ze kuchnia zamontowana) a sprzętu skompletujecie,jeszcze czas przyjdzie

FIAZO kciuki za kardiologa


Sent from my Lumia 800 using Tapatalk

[dzoan]

Hej Dziewczyny

U mnie noc do bani... 7 karmień poprzedniej 6..A już tak ładnie zaczęło się robić..Już nie mogę Chodzę niewyspana, połamana..w połowie nocy biorę Małego do siebie, bo nie mam siły wyciągać go z łóżeczka i karmić na siedząco. Już mnie sutki bolą od tych częstych nocnych karmień

Wczoraj zaczęłam pakować prezenty, ale jak Mały po raz kolejny się obudził, zostawiłam wszystko na podłodze i poszłam zła spać. Kupię dzisiaj torebki prezentowe i kicham na pakowanie w papier. W tym roku nie mam już sił na takie 'zabawy'

Wczoraj też po raz pierwszy zostawiliśmy Małego pod opieką rodziców i siostry. Fakt, że tylko na godzinę ale zawsze coś.. no i chyba dali sobie świetnie radę

A brat z bratową i małym Mikołajem jednak nie przyjadą na święta.. już byli popakowani i mieli jechać..ale bratowa rozmyśliła się.. intuicja kazała jej jednak zostać. Z jednej strony rozumiem, bo 2 tyg. dziecko i podróż ponad 400km, a tutaj mnóstwo ludzi na świętach. Tylko brata mi szkoda, wściekły jest.. Był nastawiony, że będą tu..a tak to będzie miał święta z teściami, bo jutro już tam gnają

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:13 ----------

surka za usg bioderek
fiazo za kardiologamisiaczka dla Mai za 4 miesiące
elaine widzę, że miałaś niezłego powera
Neni dla Kubusia za 22tyg.. oby dalej był taki grzeczny i ładnie spał

Idę Małego uśpić, a później szykować się na spacer..wczoraj Mały cały dzień w domu przesiedział..

Miłego dnia, gdybym już nie zdążyła zajrzeć

[elaine-blath]

Misiaczka: najlepszego dla Majusi!!!))

Dzoan: intuicja kazała jej zostać? z 2 tygodniowym 400km pewnie też bym się zastanawiała. A bratu to si e trochę nie dziwię. Będzie musiał to jednak przeżyć.

Ona: druga część Titanica?????

[Anulka_p]

Witam się z bólem głowy podobnie jak Elaine.

dla Majeczki za 4 miesiące.

Mąż pojechał na zakupy, napiję się kawki zbożowej i ruszam do lepienia uszek i pierogów.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Witam,

Wczoraj byłam na małych zakupkach, a potem całe popołudnie piekłam pierniki i sprzątnęłam przedpokój. Została kuchnia+drobiazgi typu rozłożenie narzut, itd.
No i prania jeszcze trochę mam... Zaraz się zabieram za wszystko po kolei.

[elaine-blath]

a ja idę poszukiwać jedzenia.. chleba nie ma w domu lipa..

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

I jeszcze 2 pytania:

1. czy któraś z Was już obniżyła łóżeczko?
Artek się trzyma rączkami za górę + podnosi się (tzn. nie robi tego jednocześnie, ale coś czuję, że niedługo wykmini, że się tak da) i się obawiam, że pewnego dnia nie upilnuję :/

2. czy czyjeś dziecko drapie się po główce? Bo Artek chyba niedawno odkrył, że ma okrągłą głowę i włosy na niej, dotyka się i szarpie się za te małe włoski :P

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ----------

Napisane przez elaine-blath

a ja idę poszukiwać jedzenia.. chleba nie ma w domu lipa..

Ja dziś robiąc sobie śniadanie, próbowałam sobie przypomnieć, kiedy kupowaliśmy chleb, który na nie miałam i wyszło mi, że jakoś w czwartek

[Agrafka86]

ONA grzeczny jak grzeczny. Nie narzekam, ale czasem daje mi w kość a wczoraj chyba wuczul że dużoooo pracy

DZOAN szkoda, że brata nie będzie

PERSE:
1. Dzisiaj obniżamy łóżeczku, bo Mały za bardzo szaleje i się po prostu boję.
2. Tak. Najpierw były uszy a teraz bada swoją główkę

Hej. Dzisiaj też pełno roboty.

Sent from my GT-I8260 using Wizaz Forum mobile app

[Anulka_p]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;44268246]I jeszcze 2 pytania:

1. czy któraś z Was już obniżyła łóżeczko?
Artek się trzyma rączkami za górę + podnosi się (tzn. nie robi tego jednocześnie, ale coś czuję, że niedługo wykmini, że się tak da) i się obawiam, że pewnego dnia nie upilnuję :/

2. czy czyjeś dziecko drapie się po główce? Bo Artek chyba niedawno odkrył, że ma okrągłą głowę i włosy na niej, dotyka się i szarpie się za te małe włoski :P[COLOR="Silver"]
[/QUOTE]

1. Nie. Nie ma jeszcze u nas takiej potrzeby.
2. Czasem się drapie po głowie, a ciągnie za uszy.

[dzoan]

Napisane przez elaine-blath

Dzoan: intuicja kazała jej zostać? z 2 tygodniowym 400km pewnie też bym się zastanawiała. A bratu to si e trochę nie dziwię. Będzie musiał to jednak przeżyć.

Początkowo wystraszyła się, bo będąc z Małym poza domem zrobił im w krótkim czasie 3 kupki, gdzie od urodzenia robił 1 na 1-2dni. Uznała, że musiał się bardzo zestresować. Po tej wyprawie płakał jej, dawała jedną pierś, zaraz drugą, a on jeszcze chciał ciumkać, więc znowu się wystraszyła, że nagle pokarmu coś ma za mało. No i jeszcze jej brat, który kształci się na lekarza, ponoć wymacał, że Mały ma zapadnięte ciemiączko Gdzie już waży 3800, ładnie je, ładnie sypia..zdrowe dziecko..Pediatrzy też odradzali jej wyjazd, bo taki maluszek powinien przebywać w jednym otoczeniu. No i w końcu stwierdziła, że nie przyjadą. Mój mąż mówi, że na ich miejscu nawet by się nie zastanawiał nad przyjazdem tutaj, nie zabrałby małego dziecka w taką podróż. Zwłaszcza, że u bratowej co roku zjeżdża się cała duża rodzina, bo jej tata też ma imieniny w tym czasie. A nikt by nie patrzył, że przy noworodku powinni sobie darować takie odwiedziny. Wręcz przeciwnie, to byłaby okazja do przyjechania i zobaczenia nowego członka rodziny. Więc pewnie dobrze bratowa zrobiła. Sama byłaby w stresie, gdyby widziała jak jej dziecko przewija się przez tłumy ciotek, wujków i ich dzieci.

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;44268246]I jeszcze 2 pytania:

1. czy któraś z Was już obniżyła łóżeczko?
Artek się trzyma rączkami za górę + podnosi się (tzn. nie robi tego jednocześnie, ale coś czuję, że niedługo wykmini, że się tak da) i się obawiam, że pewnego dnia nie upilnuję :/

2. czy czyjeś dziecko drapie się po główce? Bo Artek chyba niedawno odkrył, że ma okrągłą głowę i włosy na niej, dotyka się i szarpie się za te małe włoski :P
[/QUOTE]
1. My jeszcze nie obniżamy, a nawet jeden bok łóżeczka obniżamy niżej, zeby łatwiej sięgać po Małego Ale on jeszcze nie przekręca się w łóżeczku ani nie potrafi podnosić.

2. Nie Na razie tylko notorycznie drapie się po twarzy i trze oczka jak zmęczony. Mimo obciętych paznokci jest tak zadrapany jak kocur po walce

[elaine-blath]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;44268246]I jeszcze 2 pytania:

1. czy któraś z Was już obniżyła łóżeczko?
Artek się trzyma rączkami za górę + podnosi się (tzn. nie robi tego jednocześnie, ale coś czuję, że niedługo wykmini, że się tak da) i się obawiam, że pewnego dnia nie upilnuję :/

2. czy czyjeś dziecko drapie się po główce? Bo Artek chyba niedawno odkrył, że ma okrągłą głowę i włosy na niej, dotyka się i szarpie się za te małe włoski :P

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ----------



Ja dziś robiąc sobie śniadanie, próbowałam sobie przypomnieć, kiedy kupowaliśmy chleb, który na nie miałam i wyszło mi, że jakoś w czwartek [/QUOTE]

no to już prawie przygotowana do świąt
1. jeszcze nie, ale pewnie niedługo, bo już za dużo wygibasów robi. Jeszcze się nie chwyta za szczebelki ani górę, więc jeszcze chwilkę mamy..
2. uszyyyyy... za główkę nie, ale uszy są teraz na topie.


Dzoan: rozumiem doskonale.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Nie no, my musimy obniżyć to łóżeczko chyba...

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Ostatnio Artur wydaje takie śmieszne odgłosy, tj. tak strasznie przeciąga te swoje ojeeeeeeeeeeeeeeee ajeeeeeeeeeeeeeeeee, eeeeeeeeeueeeeeeeeee, jak ja się z tego śmieję, to jest fantastyczne W ogóle Artur jest dość rozgadany, mojej mamie się już śniło, że mówi


Aha i jak płacze, to już nie jest takie zwykłe: łeeeeeeeeeeeeee, tylko teraz np. mammbbbbbbbbbbaaaaaaaaaaa aaaaaijeeeeeeeeeeeeeejjjj jjjjjjjj

[elaine-blath]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;44268522]Nie no, my musimy obniżyć to łóżeczko chyba...[/QUOTE]

oj tak, musicie

Fajnie że rozgadany.. u nas skoki - raz jest super i mam roześmianego biegacza, a za chwilę pisk bo mu się nudzi

[Rockyyy]

Napisane przez Neni1984

Nie tylko-ja też nic nie robię- sprzątam na bieżąco w ramach relaxu, więc jest czysto, a okien myć nie lubię, więc będą brudne Mam rolety na oknach ciągle zasłonięte, więc nikt poza mną nie wie, że mam brudne okna

Nic też nie gotuję, bo na święta jedziemy do jednych i drugich rodziców. Poza tym gotowanie to i tak nie moja działka
Nic nie piekę, bo potem muszę sama to jeść. Nie dlatego, że nie potrafię upiec nic dobrego, ale jestem największym ciasteczkowym potworem w rodzinie i okolicy

piękne podejscie

Napisane przez surka

Dziewczyny proszę o wasze magiczne kciuki, jutro idziemy na usg bioderek i chciałabym usłyszeć, jakieś pozytywne wieści. Ostatnimi czasy za dużo u nas złych rzeczy

i dla Fiazo tez za kardio!!!!

Napisane przez iwona335

Elain widze, zę pytałaś czy mnei zakupy wciagnely
zakupy zrobione w godzinke, o 8 rano bez szału i tłoku!!
Wydane tyle pieniedzy, ze za głowe sie złapałam przy kasie ale trudno

Nie ma mnie bo wczoraj do północy ogarnialismy kuchnie, Tzt jeszcze podlaczał zmywak i baterie no i piecyk. Wyszło super!! Juz pierwszą kawke zaliczylismy w NASZEJ! kuchni
jak narazie obiadki jednak i tak u mamy bo ze sprzetem do kuchni u nas ubogo, poza czteroma kompletami sztućców ślubnych i kompletem talerzy nie mamy nic no i czejnikiem elektrycznym
a od moich rodziców dostalismy czajnik taki zwykly na piecyk- czerwony!

jak sie uda to jutro wkleje troche zdjec bo teraz już nie widze na oczy. 100 pierogów z kapusta i grzybami dzisiaj zrobiłam i nie wiem skad wzielam na to siłe

a Zuza zaczęła tak machać rekami, sięgac po wszystko, że z wrażenia aż mi łezka w oku się kreci. Jak jest na kolanach wychyla sie do przodu i cieszy mnie to bo tzn, że ćwiczy miesnie brzucha, które podobno są słabe.
No i juz ma tylko jedna ok godzinną drzemke w ciągu dnia. Gdyby nie mama to nic nie zrobilibysmy ani wczoraj ani dziś.
Choinka ubrana, dom prawie ze juz gotowy, został mi jeden pokój do ogarniecia ale to jutro.
Prezenty popakowane, spowiedz zaliczona, opłatki też juz mam.

W czwartek widziałam sie z kolezanka w 7 t.c i miałam wrażenie, ze sie nie cieszy z tego, na moje gratulacje odpowiedziała "tak wyszlo" i bez entuzjazmu

Ide do swojej kuchni napic sie wody i dobranoc


SUrka mam nadzieje, ze usłyszycie same dobre wieści przed swietami

Brawa za kuchnie I pierożki

Wiesz...rozne są reakcje ludzi na wiadomosc o ciąży....Ja bym sie tam cieszyła

Napisane przez misiaczka555

Jest już po północy to ogłaszam że
MAJUNIA KOŃCZY DZIŚ 4 MIESIĄCE

Sto lat dla Majki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!

Napisane przez dzoan

Hej Dziewczyny

U mnie noc do bani... 7 karmień poprzedniej 6..A już tak ładnie zaczęło się robić..Już nie mogę Chodzę niewyspana, połamana..w połowie nocy biorę Małego do siebie, bo nie mam siły wyciągać go z łóżeczka i karmić na siedząco. Już mnie sutki bolą od tych częstych nocnych karmień

Wczoraj zaczęłam pakować prezenty, ale jak Mały po raz kolejny się obudził, zostawiłam wszystko na podłodze i poszłam zła spać. Kupię dzisiaj torebki prezentowe i kicham na pakowanie w papier. W tym roku nie mam już sił na takie 'zabawy'

Wczoraj też po raz pierwszy zostawiliśmy Małego pod opieką rodziców i siostry. Fakt, że tylko na godzinę ale zawsze coś.. no i chyba dali sobie świetnie radę

A brat z bratową i małym Mikołajem jednak nie przyjadą na święta.. już byli popakowani i mieli jechać..ale bratowa rozmyśliła się.. intuicja kazała jej jednak zostać. Z jednej strony rozumiem, bo 2 tyg. dziecko i podróż ponad 400km, a tutaj mnóstwo ludzi na świętach. Tylko brata mi szkoda, wściekły jest.. Był nastawiony, że będą tu..a tak to będzie miał święta z teściami, bo jutro już tam gnają

---------- Dopisano o 09:26 ---------- Poprzedni post napisano o 09:13 ----------

surka za usg bioderek
fiazo za kardiologamisiaczka dla Mai za 4 miesiące
elaine widzę, że miałaś niezłego powera
Neni dla Kubusia za 22tyg.. oby dalej był taki grzeczny i ładnie spał

Idę Małego uśpić, a później szykować się na spacer..wczoraj Mały cały dzień w domu przesiedział..

Miłego dnia, gdybym już nie zdążyła zajrzeć

Wspolczuje nocy.
TRoche lipa ze nie przyjadą.No ale dzieciatko ma dopiero 2 tygodnie wiec po częsci rozumiem ze sie boją.
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;44268246]I jeszcze 2 pytania:

1. czy któraś z Was już obniżyła łóżeczko?
Artek się trzyma rączkami za górę + podnosi się (tzn. nie robi tego jednocześnie, ale coś czuję, że niedługo wykmini, że się tak da) i się obawiam, że pewnego dnia nie upilnuję :/

2. czy czyjeś dziecko drapie się po główce? Bo Artek chyba niedawno odkrył, że ma okrągłą głowę i włosy na niej, dotyka się i szarpie się za te małe włoski :P

---------- Dopisano o 10:32 ---------- Poprzedni post napisano o 10:31 ----------



Ja dziś robiąc sobie śniadanie, próbowałam sobie przypomnieć, kiedy kupowaliśmy chleb, który na nie miałam i wyszło mi, że jakoś w czwartek [/QUOTE]
1.Mysle o tym .
2.Jeszcze nie drapie ale kocha zjadac swoje nogi i ma notorycznie mokre skarpetki.

Z tego co widze to Arti szaleje w lozeczku

---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:35 ----------

Dzien dobry tak wogole _

Ugotowałam Laurce zupke:marchew,ziemniak,pi etruszka i troszke buraka I ugotowałam grzyby do farszu do uszek.Teraz czas na kurze...i potem podłogi i prasowanie i same uszka trzeba zrobic

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Dziewczyny błagam, przypomnijcie mi - na suchą skórę, plamki, wypryski - stosujecie LINOMAG A+E czy jakiś inny?

Ja miałam 2 próbki emolientów od dermatologa, ale już mi się kończą, a pełna wersja jednego kremu kosztuje ok. 70 zł za 200 ml, nie stać mnie na niego teraz Więc muszę kupić coś na szybko, bo za chwilę będzie wszystko zamknięte. Póki co się waham między tym Linomagiem a np. kremem z Hippa, w analizach Sroki ma dość dobre miejsce...

[elaine-blath]

Perse: ja stostuje linomag zielony lub emolium.

[surka]

Dzień dobry


My już po usg, wszystko w porządku

Napisane przez iwona335

Nie ma mnie bo wczoraj do północy ogarnialismy kuchnie, Tzt jeszcze podlaczał zmywak i baterie no i piecyk. Wyszło super!! Juz pierwszą kawke zaliczylismy w NASZEJ! kuchni
jak narazie obiadki jednak i tak u mamy bo ze sprzetem do kuchni u nas ubogo, poza czteroma kompletami sztućców ślubnych i kompletem talerzy nie mamy nic no i czejnikiem elektrycznym
a od moich rodziców dostalismy czajnik taki zwykly na piecyk- czerwony!

Super, że kuchnia skończona
A koleżanka jeszcze dojrzeje i będzie się cieszyć zarówno z ciąży, jak i dzidziusia

Napisane przez fiazo

My jutro kardiologa mamy

Napisane przez misiaczka555

Jest już po północy to ogłaszam że
MAJUNIA KOŃCZY DZIŚ 4 MIESIĄCE

Brawa

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;44268246]I jeszcze 2 pytania:

1. czy któraś z Was już obniżyła łóżeczko?
Artek się trzyma rączkami za górę + podnosi się (tzn. nie robi tego jednocześnie, ale coś czuję, że niedługo wykmini, że się tak da) i się obawiam, że pewnego dnia nie upilnuję :/

2. czy czyjeś dziecko drapie się po główce? Bo Artek chyba niedawno odkrył, że ma okrągłą głowę i włosy na niej, dotyka się i szarpie się za te małe włoski :P[COLOR="Silver"]

[SIZE[/QUOTE]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;44268522]Nie no, my musimy obniżyć to łóżeczko chyba...[/QUOTE]
1. my jeszcze nie, nie ma u nas potrzeby
2. Zdarza się

Widzę na zdjęciach, że u was obniżenie jest konieczne Mi się wydaje, że my mamy jednak trochę niżej ten poziom

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;44268958]Dziewczyny błagam, przypomnijcie mi - na suchą skórę, plamki, wypryski - stosujecie LINOMAG A+E czy jakiś inny?


Ja miałam 2 próbki emolientów od dermatologa, ale już mi się kończą, a pełna wersja jednego kremu kosztuje ok. 70 zł za 200 ml, nie stać mnie na niego teraz Więc muszę kupić coś na szybko, bo za chwilę będzie wszystko zamknięte. Póki co się waham między tym Linomagiem a np. kremem z Hippa, w analizach Sroki ma dość dobre miejsce...[/QUOTE]

Ja stosuję bepanten lub maść z wit. A

[magolina]

Hej hej

Dziękujemy za wszystkie kciuki, chrzciny udały się super a Adaś był tak dobry że strzelił swoją mega kupkę rano i matce jeden kamień spadl z serca
A śmiesznie było bo Adaś w czasie przemowy księdza znudzony zasnął mi na rękach a ksiądz mówi, że pewnie obudzi się i zapłacze jak mu wodą głowę będzie polewał a Adaś nic zero reakcji. I tak spał dopóki nie dotarliśmy do lokalu.
W lokalu super, dużo jedzenia, śmiechu, Adaś był przegrzeczny, nic nie marudzil, nie płakał, śmial się no po prostu dziecko idealne - dochodzę do wniosku że nasz skoku jest towarzyski - wśród ludzi dziecko idealne w domu - maruda, płaczek i wymuszacz
Ale i tak kocham go najmocniej na całym świecie

Zaraz zbieramy się na zakupy, musimy kupic prezenty bo nie mieliśmy kiedy a tak mi się nie chce

Jak będę miała dłuższą chwilę to wrzucę Wam wieczorem zdjęcia

Aaaaaa i dziś Adaś dostał parę łyżeczek marcheweczki smakowało mu i tak cudnie jadł



Fiazo kujonko gratuluję samych piątek


Elaine pytałaś się o ojca - nie był proszony była mama moja tylko, siostra z mężem i siostrzeniec który jest chrzestnym i tyle ode mnie z rodziny. Lipa ale nic nie poradzę.

Napisane przez ita83

my wpadamy na chwilke pochwalic sie ze dzis konczymy 4miesiace.
pozdrawiamy wszystkich

Napisane przez ona8686

Witam
Wczoraj zakupiliśmy pierwszą rzecz do mieszkania.... kibelek to co, że jeszcze prąd nie podciągnięty, wody nie ma ale kibelek jest

kibelek jakby nie patrzeć bardzo ważna rzecz

Napisane przez surka

My wczoraj też ubieraliśmy choinkę i już podczas sprzątania stojak pękł i cała choinka się wywaliła. O dziwo, żadna bombka się nie zbiła. Choinkę udało się naprawić, ale po świętach trzeba będzie kupić jakąś nową choinkę na wyprzedaży

Piona u nas było to samo, Tż tak się wkurzył, że o mało co ta choinka nie wyleciała przez balkon wczoraj rano dokupił nowy stojak i dziś ubraliśmy choinkę

Napisane przez krysiaa2608

Moja pobiła - 18 tygodni i dwa zębuchy

Śliczności

Napisane przez Neni1984

No ale dziś kończymy 22 tygodnie, więc pewnie za długo się tym stanem nie nacieszę.

Z innych dobrych wieści- badanie moczu wyszło prawidłowe

Za 22 tydzień
Za badanie moczu

Napisane przez surka

Dziewczyny proszę o wasze magiczne kciuki, jutro idziemy na usg bioderek i chciałabym usłyszeć, jakieś pozytywne wieści. Ostatnimi czasy za dużo u nas złych rzeczy

Pewnie już byliście i mam nadzieje, że wszystko ok

Napisane przez misiaczka555

Jest już po północy to ogłaszam że
MAJUNIA KOŃCZY DZIŚ 4 MIESIĄCE

i najlepszego dla Mai

Napisane przez dzoan

U mnie noc do bani... 7 karmień poprzedniej 6..A już tak ładnie zaczęło się robić..Już nie mogę Chodzę niewyspana, połamana..w połowie nocy biorę Małego do siebie, bo nie mam siły wyciągać go z łóżeczka i karmić na siedząco. Już mnie sutki bolą od tych częstych nocnych karmień

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;44268246]I jeszcze 2 pytania:

1. czy któraś z Was już obniżyła łóżeczko?
Artek się trzyma rączkami za górę + podnosi się (tzn. nie robi tego jednocześnie, ale coś czuję, że niedługo wykmini, że się tak da) i się obawiam, że pewnego dnia nie upilnuję :/

2. czy czyjeś dziecko drapie się po główce? Bo Artek chyba niedawno odkrył, że ma okrągłą głowę i włosy na niej, dotyka się i szarpie się za te małe włoski :P
[/QUOTE]

1. My jeszcze nie bo nie widze takiej potrzeby

2. Ja nie zauważyłam drapania


Aha żeby nie bylo tak cudownie to w święta nie spotkam się ze swoją rodziną zaprosiłam wczoraj mamę i siostrę do nas w drugi dzień świąt ale spotykają się u mojej mamy więc do nas nie przyjadą a w pierwszy dzień siostra jedzie do swoich teściów, no a ja do domu nie pojadę i doopa. Spędzimy święta u teściów.

[fiazo]

Napisane przez misiaczka555

Baloniku ja też czytałam że mięsko naleźy dawać tylko 2 razy w tygodniu.


Jest już po północy to ogłaszam że
MAJUNIA KOŃCZY DZIŚ 4 MIESIĄCE

Oklaski

My po kardiologu, wszystko ok. Kolejna kontrolna wizyta w czerwcu.

U nas nie ma potrzeby obniżania. A maca sie tylko po buzi.

Musze skoczyć do sklepu po karmi ale piotrek spi, a czekam aż wstanie by mu mleczka dać.

Mieliśmy byc u tesciowej ale zajechalismy i nikogo w domu nie było

Sent from my FUN using Wizaz Forum mobile app

[Rockyyy]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;44268958]Dziewczyny błagam, przypomnijcie mi - na suchą skórę, plamki, wypryski - stosujecie LINOMAG A+E czy jakiś inny?

Ja miałam 2 próbki emolientów od dermatologa, ale już mi się kończą, a pełna wersja jednego kremu kosztuje ok. 70 zł za 200 ml, nie stać mnie na niego teraz Więc muszę kupić coś na szybko, bo za chwilę będzie wszystko zamknięte. Póki co się waham między tym Linomagiem a np. kremem z Hippa, w analizach Sroki ma dość dobre miejsce...[/QUOTE]
Ja stosuje Linomag A+E albo Lipobaze.

Napisane przez surka

Dzień dobry


My już po usg, wszystko w porządku

Napisane przez magolina

Hej hej

Dziękujemy za wszystkie kciuki, chrzciny udały się super a Adaś był tak dobry że strzelił swoją mega kupkę rano i matce jeden kamień spadl z serca
A śmiesznie było bo Adaś w czasie przemowy księdza znudzony zasnął mi na rękach a ksiądz mówi, że pewnie obudzi się i zapłacze jak mu wodą głowę będzie polewał a Adaś nic zero reakcji. I tak spał dopóki nie dotarliśmy do lokalu.
W lokalu super, dużo jedzenia, śmiechu, Adaś był przegrzeczny, nic nie marudzil, nie płakał, śmial się no po prostu dziecko idealne - dochodzę do wniosku że nasz skoku jest towarzyski - wśród ludzi dziecko idealne w domu - maruda, płaczek i wymuszacz
Ale i tak kocham go najmocniej na całym świecie

Zaraz zbieramy się na zakupy, musimy kupic prezenty bo nie mieliśmy kiedy a tak mi się nie chce

Jak będę miała dłuższą chwilę to wrzucę Wam wieczorem zdjęcia

Aaaaaa i dziś Adaś dostał parę łyżeczek marcheweczki smakowało mu i tak cudnie jadł





Aha żeby nie bylo tak cudownie to w święta nie spotkam się ze swoją rodziną zaprosiłam wczoraj mamę i siostrę do nas w drugi dzień świąt ale spotykają się u mojej mamy więc do nas nie przyjadą a w pierwszy dzień siostra jedzie do swoich teściów, no a ja do domu nie pojadę i doopa. Spędzimy święta u teściów.

za Chrzciny Musiało byc naprawde super


- ja tez swojej rodziny w Swieta nie zobacze

[lemurki_malutkie]

fiazo-kciuki za wizytę u kardiologa
Surka-za usg bioderek też kciuki,ja po Nowym Roku dopiero to ogarnę,jak się w końcu dostanę do tej durnej przychodni.
Misiaczka-dla MajuniDuża babeczka już z niej
Krysia-gratki za zęby
U mnie święta w dalekim lesie,leżę i umieram,taka jestem zainfekowana.
Mam nadzieję,że Jaśka przed choróbskiem uchronię.
Zaczynamy wprowadzać słoiczki,ale jak na razie kończy się to dodatkowym praniem.
Pytanie nr 1-co Mamy stosują na marchewkowe plamy na dziecięcej odzieży?
Pytanie nr 2-od kilkunastu dni Jaś ma chropowate kolanka i łokcie.Alantan nie pomógł na razie.Co można zastosować?

[elaine-blath]

Fiazo, Surka: super, że na wizytach wszystko ok.

Lemurki: na 1. nie wiem jeszcze na 2. emolium (ewentualnie fenistil w kropelkach, jeśli uważasz że to alergia..)