Półroczna Magda porwana w Sosnowcu!

[mad86]

ja w tej historii nie widze zadnej sprawiedliwosci.

[TmargoT]

Napisane przez Dotka90

Nie do końca się z tym zgodzę.
Kto zna sprawę małej Madeleine, rzekomo zaginionej 3letniej Brytyjki, wie, że prawdopodobnie dziecko zmarło wskutek nieszczęśliwego wypadku, a ciało zostało ukryte, jednak dowody nie były na tyle mocne żeby na 100% udowodnić to rodzicom. Przede wszystkim w tamtej sprawie nie odnaleziono ciała.

no własnie nie odnaleziono ciała,a reszta to tylko domysły.
tu jednak sprawa została doprowadzona do końca i o takie zakończenie mi chodzi.
czasem sprawy sa niewykrywalne,ale jest ich coraz mniej.

[malaczarnaslodka]

Ja osobiscie tych ludzi nie znam, ale zaskakuje mnie jedna rzecz na profilu Bartka a mianowicie "interesuje sie: kobietami". Ja rozumie, ze konto mogl otworzyc dawno temu, ale po slubie takie rzeczy sie zmienia. Ten wpis az krzyczy "mam zone, dziecko ale to nie zmienia faktu, ze nadal jestem zainteresowany, wiec zapraszam piekne panie"

[Cola_Ola]

Z ciekawości obejrzałam to "przyjaciółkę"... Nie uważam się za anioła, ale jej słownictwo, jej zachowanie, to co wypisuje publicznie o Kasi to po prostu w głowie się nie mieści.

[hugsy_berry]

Ja powiem Wam tak, ja już mam tego wszystkiego dość. Otworzyły mi się dzisiaj oczy na działalność jednej z telewizji. Oni prowadzą swoje śledztwo i dodatkowo wprowadzają ludzi w błąd. Dobrze, że śledziłam sprawę od początku, bo tak chyba uwierzyłabym w te brednie, które opowiadają. Wczoraj prokuratura poinformowała, że dziecko zginęło od tępego urazu w tyłogłowie. A dzisiaj dowiedziałam się wielu różnych rzeczy: że Madzia zginęła od uderzenia się w główkę, że matka na pewno działała sama - podczas gdy policja nadal rozpoznaje sprawę czy tak rzeczywiście jest... i jeszcze ta żenująca sytuacja z Rutkowskim. Od czasu kiedy Rutkowski dał się namówić Super Ekspresowi na ukrycie kamery i przekazanie im nagrania, to nagle TVN go nienawidzi... no ciekawe, ciekawe. Wcześniej non stop działali ze sobą, a teraz nagle role się odwracają. Pewnie SE dał więcej za nagranie niż TVN no i biedactwa poczuli się urażeni. Kolenda - Zaleska - widać było jak zareagowała, a wczoraj w Szkle Kontaktowym Miecugow też nie stronił od głupiego komentarza. Naprawdę... litości. HIENY! Żerują na krzywdzie bezbronnej osóbki - Madzi i nie potrafią się powstrzymać przed tym, by w Polsce wybuchł właśnie taki samosąd jakiego wszyscy doświadczamy, jakiego wszyscy jesteśmy teraz świadkami Nie chcę nikogo bronić, nie wiem czy matka jest winna czy niewinna, czy ktoś z nią współpracował, ale rola mediów naprawdę mnie przeraża!

[dawidowskasia]

Napisane przez lapida

w tym artykule jest bardzo mądry komentarz, podpisuję się pod nim:

a ja pod tym

"Nie jeden socjolog psycholog i psychatra na tych komentarzach doktorat zrobi"

http://media.wp.pl/kat,1022943,wid,1...de0c&_ticrsn=5

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------

Napisane przez Cola_Ola

Z ciekawości obejrzałam to "przyjaciółkę"... Nie uważam się za anioła, ale jej słownictwo, jej zachowanie, to co wypisuje publicznie o Kasi to po prostu w głowie się nie mieści.

podasz link do jej profilu na pw?

Zarzekalam się,ze wchodzić nie będę ale ciekawa jestem co to za jedna

[Alessaaa]

Napisane przez Cola_Ola

Z ciekawości obejrzałam to "przyjaciółkę"... Nie uważam się za anioła, ale jej słownictwo, jej zachowanie, to co wypisuje publicznie o Kasi to po prostu w głowie się nie mieści.

no wiesz moze zobaczyła iskierke nadziei na bycie z Bartkiem. Kasia mowila, ze jest pewna, ze on sobie zycie ulozy to tej pozal sie boze przyjacioleczce zaswital do glowy pomysl, ze moze z nia.

Zachowanie ponizej wszelkiej krytyki. Moze mysli, ze sie "przyszlej tesciowej" przypodoba obrzucajac blotem Kasie...

[Narrhien]

Napisane przez TmargoT

dlaczego obawiac się prawdy?
nieszczęśliwe przypadki się zdarzają i nikt ich nie osądza.tłum nie osądza matek,którym dzieci zniknęły w tłumie,wpadły pod auto,czy zostaly pogryzione przez psa.nikt nie osądza matek kiedy ich dziecko wylatuje przez okno w wyniku drobnego niedopatrzenia.one same się karają patrząc na krzywde swojego dziecka i to jest dla nich kara.
zostają osądzone jeśli notorycznie zaniedbują dzieci.
dzieci pozostawione sa same sobie błakające sie po ulicach w śpioszkach.

ten przypadek jest inny.
z premedytacją porzucono dziecko jak śmiecia,z premedytacją wprowadzono w błąd policję i społeczenstwo,z premedytacją płakano w monitor błagając porywaczy o oddanie dziecka.
dla mnie sprawa PO wypadku wola o sprawiedliwość ,a nie fakt samego wypadku

ciesze się ,że sprawa była nagłośniona,a śmierć Madzi nie pojdzie na marne.niech każda osoba,matka,ojciec,bliźsi i nieznajomi wiedzą,że KARA JEST NIEUNIKNIONA,A SPRAWIEDLIWOŚĆ ZAWSZE WYGRYWA,prędzej,czy później później,ale wygrywa

Nie? Z moich obserwacji wynika, że zawsze znajdzie się ktoś, kto osądzi, że kobieta była złą matką, że wypadek zdarzył się z jej winy, że mogła dziecko przypilnować...

To jest ten sam tłum, który osądza zgwałcona czternastolatkę, która chce poddać się aborcji, jako bezbożnicę i morderczynię!

U mnie w rodzinie jest przypadek młodej mamy z, niestety, chorym dzieckiem. I nawet w takim przypadku odzywają się czasem głosy, że to jej wina, że dziecko jest chore, bo nie dość dbała o siebie w ciąży (co jest bzdurą), bo się "puściła" za młodo i stąd nieszczęście. Osądzają ją nawet w tak błahej (w porównaniu do śmiertelnego wypadku) sprawie!
I na takie gadanie głupich ludzi nie ma rady.


I dla mnie sprawa PO wypadku również jest bardziej wstrząsająca, bo wypadek może zdarzyć się każdemu, ale ani bezczeszczenie zwłok ani wprowadzanie w błąd całej Polski nie skutkuje dożywociem,którego tak bardzo ludzie by dla Katarzyny chcieli.

[dawidowskasia]

Napisane przez TmargoT

dlaczego obawiac się prawdy?
nieszczęśliwe przypadki się zdarzają i nikt ich nie osądza.tłum nie osądza matek,którym dzieci zniknęły w tłumie,wpadły pod auto,czy zostaly pogryzione przez psa.nikt nie osądza matek kiedy ich dziecko wylatuje przez okno w wyniku drobnego niedopatrzenia.one same się karają patrząc na krzywde swojego dziecka i to jest dla nich kara.

oj,żebyś się nie zdziwila

A potem gadki rodziny "mi się to nigdy nie zdarzyło a 3 dzieci wychowalam"etc etc


O, pierwsza lepsza tragedia http://www.tvnwarszawa.pl/informacje...a,220424.html- . Dziecko wypadlo z okna. wybrane komentarze

"no jak się ma dziecko to trzeba myśleć za siebie i za dziecko. Jeżeli tyle osób w domu nie było w stanie dopilnować żeby dziecko nie podeszło do okna to trzeba było to okno zamknąć. Domyślam się, że dla jej bliskich to ogromny szok, ale nie należy zapominać, że przy małym dziecku trzeba mieć oczy naokoło głowy i być "w pogotowiu" przez cały czas! mam dziecko w zbliżonym wieku - żywe srebro - i wiem co mówię. A upilnować się da, zwłaszcza, że dziecko nie było tu pod opieką 1 osoby tylko kilku!"


"
Niestety,prawda jest taka,ze 75% przypadków dzieci do lat dwóch to bezmyślność rodziców.Szlag mnie trafia jak słyszę mamusie dziecka z połamana czaszką-bo ten telewizor tak sie bujał,matka 2 miesięcznego ,bo postawiłam bujaczek na pralke a ta zaczęła wirowac i dziecko spadło,następna ,bo posadziłam synka l.2 na stołku barowym i jak dziecko spadło nie wiem.Mam domek i dziecko spadło do holu z 1 piętra,bo nie zrobiliśmy zabezpieczenia .I tak mogę parę godzin pisać,na bazie 10 lat pracy zawodowej w szpitalu dziecięcym sporym mieście"

[Alessaaa]

Napisane przez dawidowskasia

oj,żebyś się nie zdziwila

A potem gadki rodziny "mi się to nigdy nie zdarzyło a 3 dzieci wychowalam"etc etc

ja znam przypadekz mojego maista gdy zdarzyl sie neiszczesliwy wypadek i kobieta zadzwonila po pomoc ale neistety bylo juz zapozno. Oczywiscie cal miasto (20tys mieszkancow) zylo tylko tym i bylo bardzo duzo opini, ze byla zla matka bo niedopilnowala. Pelno idealnych ammusiek sie wypowiadalo jak to one nigdy by nie dopuscily do takeigo wypadku itd. Takze ludzie zawsze beda gadac.

To co mnie wkurza to wyzywanie innych od egoistow bo nie chca miec dzieci. Zupelnie jakby posiadanie dziecka to nie byl czysty egoizm

[mad86]

Napisane przez dawidowskasia

oj,żebyś się nie zdziwila

A potem gadki rodziny "mi się to nigdy nie zdarzyło a 3 dzieci wychowalam"etc etc

nie zapominajmy o najslynniejszym przykladzie- Martynie Wojciechowskiej. Jakie byly komentarze gdy wyruszala na swoje wyprawy, a corke zostawiala w domu z ojcem

[dawidowskasia]

Napisane przez mad86

nie zapominajmy o najslynniejszym przykladzie- Martynie Wojciechowskiej. Jakie byly komentarze gdy wyruszala na swoje wyprawy, a corke zostawiala w domu z ojcem

ano właśnie.
Niektórym wystarczy oddanie dziecka do żłobka,żeby uznać za bezduszną

[Amani]

Jak Rutkowski bawił się w detektywa to jakoś nagle było mnóstwo niejasnosci, nic się nie zgadzało, wszędzie masa niewyjaśnionych pytań. Jak policja przejęła kontrolę, to nagle okazało się, że wszystkie elementy pasują i układają się w jedną całość potwierdzającą wersję Katarzyny.

[new_me]

Napisane przez mad86

nie zapominajmy o najslynniejszym przykladzie- Martynie Wojciechowskiej. Jakie byly komentarze gdy wyruszala na swoje wyprawy, a corke zostawiala w domu z ojcem

do oceny takiej postawy beda mialy dzieci po latach

jeszcze przypomnialo mi sie ze juz pewnie z dobre kilkadziesia stron temu ktoras pisala otym ze pare dni przed zaginieciem malej w chyba w11 byla bardzo podobna historia... az ciarki przechodza na mysl ze ktos moglby (nie mowie ze napewno chociaz to baardzo duzy zbieg okolicznosci) sie na tym wzorowac..

[Rajni]

Wypadek może zdarzyć się każdemu. Moja mama szła pewnego razu z koleżanką i jej kilku letnim dzieckiem na rynek. W pewnym momencie dziecko wyrwało się tej koleżance przebiegło pod barierką prosto pod jadący samochód. Zginęło na miejscu. To nie była wina matki, dziecko przez całą drogę szło grzecznie za rękę. Nagle z niewyjaśnionych przyczyn wybiegło na ulicę a pech ciał, że jechał samochód. To było prawdziwe nieszczęście dla tej kobiety. Ale ludzie i tak ją osądzili. Niektórzy twierdzili, że matka niewystarczająco go pilnowała, a niektórzy, że pewnie dziecko szło samo a matka kłamie, że szło z nią za rękę, bo chce się usprawiedliwić.

Dobrze, że teraz wymyślono cos takiego jak smycze dla dzieci. Ale też się słyszy przykre komentarze, że rodzice trzymający swoje dzieci na takiej smyczy traktują je jak psy.

Ludzie potrafią bardzo pochopnie oceniać innych, nie widząc, że sami nie są doskonali.

[malaczarnaslodka]

Ta cala mamuska jest psychicznie chora, nawet w areszcie potrafi wypic detergent, chcac zwrocic na siebie uwage. Powinni ja zamknac w psychiatryku, bo po tym jak wyjdzie na wolnosc jeszcze komus innemu zrobi krzywde. A swoja droga ciekawe co zawieral list ktory napisala i znalezli przy niej, za nim to zrobila.

[TmargoT]

Napisane przez Narrhien

Nie? Z moich obserwacji wynika, że zawsze znajdzie się ktoś, kto osądzi, że kobieta była złą matką, że wypadek zdarzył się z jej winy, że mogła dziecko przypilnować...

To jest ten sam tłum, który osądza zgwałcona czternastolatkę, która chce poddać się aborcji, jako bezbożnicę i morderczynię!

U mnie w rodzinie jest przypadek młodej mamy z, niestety, chorym dzieckiem. I nawet w takim przypadku odzywają się czasem głosy, że to jej wina, że dziecko jest chore, bo nie dość dbała o siebie w ciąży (co jest bzdurą), bo się "puściła" za młodo i stąd nieszczęście. Osądzają ją nawet w tak błahej (w porównaniu do śmiertelnego wypadku) sprawie!
I na takie gadanie głupich ludzi nie ma rady.


I dla mnie sprawa PO wypadku również jest bardziej wstrząsająca, bo wypadek może zdarzyć się każdemu, ale ani bezczeszczenie zwłok ani wprowadzanie w błąd całej Polski nie skutkuje dożywociem,którego tak bardzo ludzie by dla Katarzyny chcieli.

Napisane przez dawidowskasia

oj,żebyś się nie zdziwila

A potem gadki rodziny "mi się to nigdy nie zdarzyło a 3 dzieci wychowalam"etc etc


O, pierwsza lepsza tragedia http://www.tvnwarszawa.pl/informacje...a,220424.html- . Dziecko wypadlo z okna. wybrane komentarze

"no jak się ma dziecko to trzeba myśleć za siebie i za dziecko. Jeżeli tyle osób w domu nie było w stanie dopilnować żeby dziecko nie podeszło do okna to trzeba było to okno zamknąć. Domyślam się, że dla jej bliskich to ogromny szok, ale nie należy zapominać, że przy małym dziecku trzeba mieć oczy naokoło głowy i być "w pogotowiu" przez cały czas! mam dziecko w zbliżonym wieku - żywe srebro - i wiem co mówię. A upilnować się da, zwłaszcza, że dziecko nie było tu pod opieką 1 osoby tylko kilku!"


"
Niestety,prawda jest taka,ze 75% przypadków dzieci do lat dwóch to bezmyślność rodziców.Szlag mnie trafia jak słyszę mamusie dziecka z połamana czaszką-bo ten telewizor tak sie bujał,matka 2 miesięcznego ,bo postawiłam bujaczek na pralke a ta zaczęła wirowac i dziecko spadło,następna ,bo posadziłam synka l.2 na stołku barowym i jak dziecko spadło nie wiem.Mam domek i dziecko spadło do holu z 1 piętra,bo nie zrobiliśmy zabezpieczenia .I tak mogę parę godzin pisać,na bazie 10 lat pracy zawodowej w szpitalu dziecięcym sporym mieście"

przygłupów nie sieja,sami się rodzą.
nie trzeba szukać kwiatków w postaci komentarzy pod tragedią,wystarczy wejść na PUDLA i poczytać.

nie mówie o pojedyńczych przypadkach kretynizmu ,ale o tlumie

[hauuu]

Napisane przez malaczarnaslodka

Ta cala mamuska jest psychicznie chora, nawet w areszcie potrafi wypic detergent, chcac zwrocic na siebie uwage. Powinni ja zamknac w psychiatryku, bo po tym jak wyjdzie na wolnosc jeszcze komus innemu zrobi krzywde. A swoja droga ciekawe co zawieral list ktory napisala i znalezli przy niej, za nim to zrobila.

Jestes psychiatrą czy minęłas się z powołaniem?

[Amani]

http://www.tvn24.pl/0,1733957,0,1,po...wiadomosc.html
Matka Madzi w monitorowanej celi z innymi zatrzymanymi... Ok, kamery to dla bezpieczeństwa, ale jeszcze dodatkowe osoby w celi? A jak jej
"nastukają" bo będą uważać jak niektórzy internauci? Nie dość, że musi się pogodzić ze stratą dziecka, to jeszcze użerać się z jakimiś innymi babami...

[malaczarnaslodka]

Potwierdzam! wypadki sie zdarzaja i to zazwyczaj tym matkom, ktore sa nadopiekuncze. Nie spuszczaja z dziecka oka na krok 24 na 24, a gdy na sekunde sie odwroca pech chce ze wlasnie wtedy sie cos dzieje. Nie zapominajmy jednak, ze ta kobieta odbiega od normy pod kazdym wzgledem. Jezeli dla kogos dziecko jest tak wielkim nieszczesciem proponuje"szklanke wody zamiast..."

[Amani]

Napisane przez Rajni

Wypadek może zdarzyć się każdemu. Moja mama szła pewnego razu z koleżanką i jej kilku letnim dzieckiem na rynek. W pewnym momencie dziecko wyrwało się tej koleżance przebiegło pod barierką prosto pod jadący samochód. Zginęło na miejscu. To nie była wina matki, dziecko przez całą drogę szło grzecznie za rękę. Nagle z niewyjaśnionych przyczyn wybiegło na ulicę a pech ciał, że jechał samochód. To było prawdziwe nieszczęście dla tej kobiety. Ale ludzie i tak ją osądzili. Niektórzy twierdzili, że matka niewystarczająco go pilnowała, a niektórzy, że pewnie dziecko szło samo a matka kłamie, że szło z nią za rękę, bo chce się usprawiedliwić.

Dobrze, że teraz wymyślono cos takiego jak smycze dla dzieci. Ale też się słyszy przykre komentarze, że rodzice trzymający swoje dzieci na takiej smyczy traktują je jak psy.

Ludzie potrafią bardzo pochopnie oceniać innych, nie widząc, że sami nie są doskonali.

Jezu, współczuję tej kobiecie... na własnych oczach widzieć śmierć dziecka ;(
Ja jak już mówiłam wypadłam kiedyś z wózka. Mama chciała tylko zapytać coś ekspedientki, nawet nie wchodziła do sklepu tylko zaglądnęła i zadała pytanie. Akurat wtedy samochód ciężarowy stojący przed sklepem zaczął cofać i powoli, coraz dalej przechylał wózek ze mną, aż wypadłam na chodnik. Moja mama tak się wystraszyła, że zanikło jej mleko w piersiach i nie mogła mnie od tej chwili karmić. Nic mi się nie stało, ale kto wie gdybym miała mniej szczęścia...
Dodam tylko ,że moja mama jest z tych nadopiekuńczych i na pewno nie zostawiłaby mnie przed sklepem samą (podkreśla to zawsze,bo wtedy była taka plotka, że ktoś porywa dzieci), tylko dosłownie na chwilę spuściła wózek z oka

[malaczarnaslodka]

Napisane przez Amani

http://www.tvn24.pl/0,1733957,0,1,po...wiadomosc.html
Matka Madzi w monitorowanej celi z innymi zatrzymanymi... Ok, kamery to dla bezpieczeństwa, ale jeszcze dodatkowe osoby w celi? A jak jej
"nastukają" bo będą uważać jak niektórzy internauci? Nie dość, że musi się pogodzić ze stratą dziecka, to jeszcze użerać się z jakimiś innymi babami...

Moze jej dadza pokoj w pieciogwiazdkowym hotelu i prywatna obsluge...? litosci!

[shine_sky]

Napisane przez Amani

A wy co dziewczyny robicie? Uogólniacie, oskarżacie nas na podstawie jednej niezrównoważonej wizażanki, która tu chciała Katarzynę na stosie palić i miała jakieś skrajne, dziwne przekonania, które też każdy potępił. Na palcach jednej ręki można policzyć, kto podczas tego ponad 100 stronicowego wątku oskarżył matkę, kto na 100% mówił, że to jej wina i kierował w jej kierunku niepochlebne epitety. Inne próbowałyśmy wytłumaczyć sobie sytuacje, która nam się w głowie nie mieści, rozwikłać swoje własne wątpliwości, uporządkować fakty w tej sprawie, bo nas wszystkich ogromnie poruszyła. Osobiście byłam jedną z pierwszych osób, która przedstawiła tutaj teorię, że to może faktycznie był wypadek, matka działała w szoku itd. (a potem, wczoraj, zostałam najechana przez inne wizażanki, że rzucam jakieś oskarżenia, widocznie nie czytały wątku dokładnie i nawet nie pofatygowały się, żeby przeczytać moje poprzednie posty zanim mi coś zarzuciły) A to, że nie ufaliśmy matce to jest coś dziwnego? Przez tydzień nabierała całą Polskę, apelowała do porywacza, podawała sprzeczne informacje, jedna osoba zrobiła w balona policję, detektywów, jasnowidzów, polityków... Dziwne, że od razu nie uwierzyliśmy w każde jej słowo i miałysmy wątpliwości, pytałyśmy...?

Zgadzam się
Wiele z Nas jest wstrząśniętych tą sprawą, dotknęło Nas to - co chyba nikogo nie dziwi. Chcemy po prostu zrozumieć dlaczego tak się stało, co kierowało matką, że zrobiła to co zrobiła, i tak - zdarzały się wypowiedzi z żałosnymi tekstami dotyczącym dożywocia/kary śmierci/palenia na stosie i tym podobnych tekstów które kompletnie nie wnosiły nic do dyskusji, a tylko obniżały jej poziom. Większość z Nas fakt faktem insynuowała/domyślała się co sie stało, kto jest winny, a kto nie, ale to wszystko były podejrzenia, a nie oskarżenia.
Wizaż od zawsze kojarzył mi się z inteligentną dyskusją na poziomie, gdybym chciała rzucać mięsem i bawić się w sąd i prokuratora, wybrałabym do tego inne miejsce. Dlatego proszę niektóre z Was o nie oskarżanie dziewczyn z wątku które chcą zrozumieć dlaczego to się stało/ i jak to się stało, bo wydaje mi się że mamy poniekąd prawo do prawdy.

[malaczarnaslodka]

Napisane przez hauuu

Jestes psychiatrą czy minęłas się z powołaniem?

Nie trzeba byc psychiatra zeby stwierdzic, ze ktos ma nie po kolei w glowie. Jej sie to najwyrazniej spodobalo, bo po raz pierwszy ktos na nia zwrocil uwage.

[Madaaa]

Napisane przez Anex

http://media.wp.pl/kat,1022943,wid,1...l?ticaid=1de0a

"(...)Jej znajomi opowiadali nam, że Kasia w ciąży biła się po brzuchu, chciała w ten sposób wywołać poronienie, by dziecko nie przyszło na świat(...)"


Straszne... Madzia była wcześniakiem, tak? Ciekawe dlaczego wcześniej przyszła na świat i ile było w tym udziału jej "matki"

Teraz nagle ludzie wszystko wiedza i mowia Jak nie wtracali sie w jej zycie wczesniej czemu teraz nagle zaczeli gadac do mediow

Wkurza mnie Ale jak matka mogła nie kochać swego dziecka?
Czy kazda matka musi miec instynkt macierzynski ?
No chore dla mnie.
Tej dziewczynie trzeba bylo pomoc, a w szczególności temu dzieecku

[Amani]

Napisane przez malaczarnaslodka

Moze jej dadza pokoj w pieciogwiazdkowym hotelu i prywatna obsluge...? litosci!

nie, ale bez przesady - tutaj przeszła tragedie, chce się zabić, przed chwilą sprawdzali czy w ogóle jest zdrowa psychicznie a tutaj wsadzają ją do celi z innymi i co? Wyobrażasz sobie taką sytuację po stracie dziecka usiąść i czekać parę dni czy wyjdzie na jaw że to był przypadek czy nie? i jeszcze gadać z jakimiś obcymi ludzmi, którzy prawdopodobnie mają swoje zdanie na ten temat i jak się domyślam najchętniej spaliliby ją na stosie.

[Narrhien]

Napisane przez TmargoT

przygłupów nie sieja,sami się rodzą.
nie trzeba szukać kwiatków w postaci komentarzy pod tragedią,wystarczy wejść na PUDLA i poczytać.

nie mówie o pojedyńczych przypadkach kretynizmu ,ale o tlumie

No ale to nie są pojedyncze przypadki, to jest właśnie tłum. Na podstawie przykładu z mojej rodziny podam ci schemat: jedno babsko powie drugiemu że "cała rodzina taka zdrowa, a dziecko chore, no jak to tak?", druga baba powie trzeciej to samo i doda "Coś podejrzana sprawa, bo jak się o siebie w ciąży dba to dzieci zdrowe są", trzecie babsko przekaże dalej i doda "pewnie papierochy paliła, przecież przed ciązą to się ją czasem widywało, jak kurzyła", czwarta przekaże, ale już, że matka na pewno paliła w ciąży, piąta doda od siebie, że gówniara dziecko sobie zrobiła, że skoro w tak młodym wieku w ciążę zaszła (aczkolwiek matka miała 19 lat w chwili zajścia, wiec w sumie nie tak mało), to pewnie puszczała się na prawo i lewo, kolejna doda, że może dziecka się chciała pozbyć i mu krzywde robiła - i nagle cała wieś huczy, że dziewczyna jest złą matką, że jest winna choroby dziecka, a kobiety, które nawet jej nie znają, zaczną nagle przysięgać, że na własne oczy widziały, jak paliła te papierosy podczas ciąży.

Niestety, właśnie wśród tłumu to jest tak, że kilku debili rzuci jakąś myśl, kilku kolejnych przekręci je na swoje, a pozostali podchwycą, nawet nie wiedząc, czy to prawda, czy nie.

[cholerna romantyczka]

Napisane przez Madaaa

Tej dziewczynie trzeba bylo pomoc, a w szczególności temu dzieecku

Uważaj co mówisz, zaraz się posypią głosy, że mogła sama poprosić o pomoc zamiast zostawiać dziecko na 2 tygodnie

[Amani]

Napisane przez malaczarnaslodka

Potwierdzam! wypadki sie zdarzaja i to zazwyczaj tym matkom, ktore sa nadopiekuncze. Nie spuszczaja z dziecka oka na krok 24 na 24, a gdy na sekunde sie odwroca pech chce ze wlasnie wtedy sie cos dzieje. Nie zapominajmy jednak, ze ta kobieta odbiega od normy pod kazdym wzgledem. Jezeli dla kogos dziecko jest tak wielkim nieszczesciem proponuje"szklanke wody zamiast..."

Za późno na takie rady o jakieś 1,5 roku - dziecko już przyszło na świat i mało tego, już nie żyje... uszanuj to. Te rady nic nie dadzą.

[fossa]

Napisane przez Dotka90

Nie do końca się z tym zgodzę.
Kto zna sprawę małej Madeleine, rzekomo zaginionej 3letniej Brytyjki, wie, że prawdopodobnie dziecko zmarło wskutek nieszczęśliwego wypadku, a ciało zostało ukryte, jednak dowody nie były na tyle mocne żeby na 100% udowodnić to rodzicom. Przede wszystkim w tamtej sprawie nie odnaleziono ciała.

Skad ta pewnosc ?Dlaczego nie odnaleziono ciala? Ja w tym przypadku wierze rodzicom.

Napisane przez tequila_77

Nawiązując do wczorajszej konfrontacji Rutkowski vs. Policja u Lisa: Ciekawe co miał na myśli Rutkowski mówiąc, że jutro(dziś) znów on może kogoś zatrzymać(tak wiem, sformułował to inaczej, ale przekaz ten sam, a nie mam jak sprawdzić, bo jestem w pracy) i co wtedy zrobi Policja...
zasadniczo to moim zdaniem Rutkowski miał dużo racji w tym, co mówił. Policja była dość opieszała, nawet nie ustosunkowała się do tego, że to On wydobył z niej informacje, że Magda nie żyje...
Ale z drugiej strony Policja musi się trzymać określonego toku postępowania,a Rutkowski znowu nie musi...
Podstępem, ale wydobył z niej te informacje. Kto wie, kiedy Policja by do tego doszła.

---------- Dopisano o 08:22 ---------- Poprzedni post napisano o 08:05 ----------

http://media.wp.pl/kat,1022943,wid,1...l?ticaid=1de09

Niestety Rutkowski traktowany jest jako przestepca. Najchetniej wsadziliby go do paki razem z Katarzyna.

Dla mnie osobiscie nie liczy sie kto rozwiazal ta sprawe, wazne, ze mamy jej final. Moja logika jest prosta; kto pierwszy ten lepszy.W tym przypadku detektyw - okej; bystry facet.
Ale jak widze jak niektorzy pomiataja teraz Rutkowskim to ogrania mnie zwatpienie. Teraz robia z niego przestepce na rowni z jego klientka. Moze Rutkowski nie powinnien tak szczekac na policje i jej sposob dzialania, wtedy moze by na niego nie naskoczyli. Zamiast skupic sie na sledzwie to teraz policja bedzie skupiac sie na Rutkowski i szukac na niego haka.
Zenada.

Kolenda Zeleska chyba predko sie nie pokaze w TV. Wtedy Rutkowski powinnien sie zabrac stamtąd i nie wdawac sie w dyskusje z taka pomylona dziennikarka. Na szczescie gosc jest twardy.