Wiosną świętujemy roczki, zatem mamy pierwsze kroczki-marcowo-kwietniowe mamusie2009

[anya_krk]

Napisane przez alkamor

anya - jaka widownia normalnie debiut aktorski

[joasia2512]

Ja miałam widownie przy robieniu usg, raz polskich a raz obcokrajowców.

[buziaczekk]

A ja tam na szczescie nie mialam zadnej widowni jedyna widownia to tz, lekarz i polozna, zreszta to byla noc wiec nikogo nie bylo....potem przez 9 dni tez nie mialam zadnej widowni w postaci studenciakow bo to byl styczen wiec byly sesje egzaminacyjne i ich nie bylo a zreszta ja bym i tak ich wyprosila jesli by chcieli byc przy porodzie czy potem przy ogladaniu krocza....owszem niech sie ucza ale nie na mnie bo ja tam nie chcialam zeby mi sie jakies studenciaki miedzy nogi gapily a skoro mialam prawo wyprosic to chetnie bym skorzystala z tego prawa

[alkamor]

a u nas na prowincji rzadko są "gapie"

[anya_krk]

Napisane przez buziaczekk

A ja tam na szczescie nie mialam zadnej widowni jedyna widownia to tz, lekarz i polozna, zreszta to byla noc wiec nikogo nie bylo....potem przez 9 dni tez nie mialam zadnej widowni w postaci studenciakow bo to byl styczen wiec byly sesje egzaminacyjne i ich nie bylo a zreszta ja bym i tak ich wyprosila jesli by chcieli byc przy porodzie czy potem przy ogladaniu krocza....owszem niech sie ucza ale nie na mnie bo ja tam nie chcialam zeby mi sie jakies studenciaki miedzy nogi gapily a skoro mialam prawo wyprosic to chetnie bym skorzystala z tego prawa

jak sie chca pogapic to niech sie gapia, ale w zyciu bym nie chciala zeby mnie szyli ta studentka to mi wenflonu zalozyc nie mogla, chyba sie ze 3 razy wkłuwała.

[alkamor]

wiecie...w sumie gdzieś się muszą nauczyć nie

[anya_krk]

Napisane przez alkamor

wiecie...w sumie gdzieś się muszą nauczyć nie

dlatego zgodzilam sie na gapienie, jak juz sie napatrza to niech trenuja gdzie indziej

wkluwanie - niech mnie kluja, nie rusza mnie to, ale szycie bozeny to za powazna sprawa.

[joasia2512]

Mi nie szył student a lekarz z doświadczeniem tylko że jak po porodzie poszłam u siebie do lekarza to pani doktor stwierdziła że spodziewała się lepszego szycia po szpitalu klinicznym. Ten lekarz tego dnia zajmował się tylko szyciem i chodził od sali do sali. Mnie szył a już go wołali do następnej i spie... mi.

[buziaczekk]

Dawid godzine temu obudzil sie z rykiem i wyje jakby go ze skory obdzierali moja mama go wlasnie usypia bo ja go nie moge nosic na rekach i usypiac bo musialabym go nosic ze 20 min jak nie wiecej non stop! Chyba za duzo wrazen mial dzisiaj i nie potrafi tego przetworzyc, albo jakiegos zwierzaka sie wystraszyl i teraz mu sie snil a tz jak na zlosc jest w pracy na nocce a ja zmeczona jestem, spac mi sie chce, brzuch pobolewa i niedobrze mi a mama na 6 rano do pracy idzie...ehh

Dobranoc

[mati393]

Dzien dobry,
glupie sny dzisiaj mialam, za duzo telewizji ogladam. Mieszkam nad Wisła i troche sie boje.

Wczoraj bylismy u mojej znajomej zobaczyc jej synka (ma juz 3 miesiace) i powiem Wam, ze jestem przerazona. Za pol roku tez bede miala takiego malego babla (Nikodem jest wczesniakiem i jest strasznie malutki). Nawet nie wiedzialam jak mam go zlapac. Nie wiem czemu ale nie pamietam tego okresu jak Mikolaj byl taki maly. Jakby przez mgle.

[anya_krk]

[Sandra89]

hej

Miałam wczoraj jeszcze popisać ale poszłam spać

Mati nie martw się bo na pewno sobie poradzisz z dzidziolkiem
a o powodzi to aż żal pisać, z taką wodą nie ma żartów.

A jeśli chodzi o odessanie wód płodowych u noworodka to ja widziałam na własne oczy co się dzieje z takim maleństwem które ma źle odessane. Leżałam po porodzie z dziewczyną której synkowi źle odessali wody, mały w ogóle nie chciał ssać piersi, jak już się dossał to płakał za chwilkę, dusił się i ciągle tak jakby ulewały mu się te wody. Normalnie koszmar

Ja na szczęście widowni nie miałam ale szczerze mówię wam że zszyli mnie super, nacięcie mnie nie bolało bo położna mówiła że czeka na skurcz i tnie, zszywanie też nie bolało czułam tylko szarpanie, byłam jeszcze czyszczona w środku to też mnie nie bolało, a teraz nawet palcem nie mogę znaleźć miejsca zszycia

---------- Dopisano o 09:31 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

Napisane przez anya_krk

[zanka205]

dzień dobry
witam po wycieczce
później opiszę co i jak ale teraz dodaję kilka fotek

a i proszę o oddanie na mnie głosu klikając w bannerek, dziś ostatni dzień, pomóżcie mi

[alkamor]

Napisane przez anya_krk

dlatego zgodzilam sie na gapienie, jak juz sie napatrza to niech trenuja gdzie indziej

wkluwanie - niech mnie kluja, nie rusza mnie to, ale szycie bozeny to za powazna sprawa.

nie no bożeny to nie ma mowy

Napisane przez joasia2512

Mi nie szył student a lekarz z doświadczeniem tylko że jak po porodzie poszłam u siebie do lekarza to pani doktor stwierdziła że spodziewała się lepszego szycia po szpitalu klinicznym. Ten lekarz tego dnia zajmował się tylko szyciem i chodził od sali do sali. Mnie szył a już go wołali do następnej i spie... mi.

eh...a moja mama zawsze mówi, że pośpiech to przy łapaniu pcheł wskazany

Napisane przez zanka205

dzień dobry
witam po wycieczce
później opiszę co i jak ale teraz dodaję kilka fotek

a i proszę o oddanie na mnie głosu klikając w bannerek, dziś ostatni dzień, pomóżcie mi

zanka super wyglądasz!naprawdę!!mnie się najbardziej podoba to zdjęcie z tymi paluchami bo tam przynajmniej uśmiech na buzi

Co do szycia to ja jak w tamtym okresie czytałam jakie niektóre z Was miało problemy ze szwami to jednak dobrze mnie zszyła

dzień dobry
moje dziecko wstało o 6:30 ale ja o 9

[jo@n@]

Zanka super fotki

Byłam w Biedronce, przytachałąm 5 dwupaków Bebiko, paczkę poczwórną chusteczek, 3 podwójne obiadki. Więcej do wózka nie zmieściłam bo Bartasek w nim siedział Pójdę jeszcze po pieluchy ale po obiedzie

Zawiadamiam, ze u mnie nie było mleka Nestle

[anya_krk]

Zanka super wygladasz

Napisane przez alkamor

Co do szycia to ja jak w tamtym okresie czytałam jakie niektóre z Was miało problemy ze szwami to jednak dobrze mnie zszyła

dzień dobry
moje dziecko wstało o 6:30 ale ja o 9

a moje dzieko jak sie obudzi przad nami to sobie siedzi, lezy, gada w lozeczku, ale nie wolno sie wtedy ruszac, bo jak sie ktos ruszy to ona od razu wstaje i koniec spania dzisiaj tym sposobem wstalam przed 9

[alkamor]

Napisane przez jo@n@

Zanka super fotki

Byłam w Biedronce, przytachałąm 5 dwupaków Bebiko, paczkę poczwórną chusteczek, 3 podwójne obiadki. Więcej do wózka nie zmieściłam bo Bartasek w nim siedział Pójdę jeszcze po pieluchy ale po obiedzie

Zawiadamiam, ze u mnie nie było mleka Nestle

ło matko jaki zapas

Napisane przez anya_krk

a moje dzieko jak sie obudzi przad nami to sobie siedzi, lezy, gada w lozeczku, ale nie wolno sie wtedy ruszac, bo jak sie ktos ruszy to ona od razu wstaje i koniec spania dzisiaj tym sposobem wstalam przed 9

nie no mój o 3 w nocy sam przyszedł do nas...a jak wstaje rano to sam schodzi z łóżka i wtedy ja wstaję...zabieram psią michę i inne rzeczy które mógłby narobić...i on sobie chodzi,bawi się...co jakiś czas wchodzi na łóżko itd...

[buziaczekk]

Dzien dobry

My wstalismy o 9:30 dopiero (bez pobudki o 7 na mleko) po nocnej akcji! Pogoda znowu sie popsula, zachmurzone niebo i w nocy lalo....widocznie jeden piekny dzien niedzielny wystarczy bo co za duzo to nie zdrowo
Siedzimy z Dawidem w kuchni bo nie mamy gdzie siedziec sypialnia sie remontuje, pokoj Dawida zawalony rzeczami a tz po nocce spi w goscinnym pokoju i jestesmy zmuszeni do siedzenia w kuchni! Ciekawe kiedy Dawid sie pokapuje ze tata jest w domu bo narazie go w lozku nie zauwazyl bo jak zauwazy to tz ma po spaniu, do 13 jakos musimy przesiedziec moze zaraz na spacer pojdziemy jak nie lunie!
Jak ja nienawidze jak tz ma nocki

jo@na@ a chusteczki w 4 pakach sa wszystkie zapachy ? bo ja bym chciala te fioletowe a wylukalam gdzies ze tylko sensitive sa i teraz nie wiem czy jechac czy nie jechac

[jo@n@]

Buziaczek tylko niebieskie chusteczki są. Też najbardziej lubię fioletowe lawendowe ale trudno, wzięłam co było

Są za to oryginalne Nic Nacsy w dwupakach za 5,99

[anya_krk]

Napisane przez alkamor

ło matko jaki zapas



nie no mój o 3 w nocy sam przyszedł do nas...a jak wstaje rano to sam schodzi z łóżka i wtedy ja wstaję...zabieram psią michę i inne rzeczy które mógłby narobić...i on sobie chodzi,bawi się...co jakiś czas wchodzi na łóżko itd...

Klaudia na razie ledwo chodząca to jeszcze szczeble ma, no a druga rzecz, ona nie umie schodzić z łóżka. Tzn. jej się wydaje że umie, ale schodzi głową w dół i jakbym jej nie pilnowała to by raczej schodziła techniką: "na łeb, na szyję"

[zanka205]

Filip po fioletowych chusteczkach miał uczulenie ale takie mega, dupka mu się z tydzień goiła aż skóra schodziła
ja lubię te zielone, ale teraz mam Nivea

[buziaczekk]

Napisane przez anya_krk

Klaudia na razie ledwo chodząca to jeszcze szczeble ma, no a druga rzecz, ona nie umie schodzić z łóżka. Tzn. jej się wydaje że umie, ale schodzi głową w dół i jakbym jej nie pilnowała to by raczej schodziła techniką: "na łeb, na szyję"

Mnie na szczescie sie udalo od samego poczatku nauczyc Dawida ze schodzac trzeba sie odwrocic na brzuch i schodzic nogami! Od jego 1 proby zejscia kiedy to chcial schodzic glowa to udalo mi sie mu wytlumaczyc i pokazac jak sie schodzi i od tego czasu tak wlasnie schodzi
On juz tak opanowal technike wchodzenia i schodzenia ze w kuchni wchodzi na krzeslo a z niego wchodzi sam do krzeselka do karmienia wszystkie krzesla musze wywracac zeby sie nie zabil! Wchodzi wszedzie...na stol, na stolik ten jego grajacy, na szafki...

[monix0]

siema
Ja szycia wcale nie czułam, też mnie czyścili w środku i nic mnie nie bolało, choc cały brzuch mi latał....poród wspominam bardzo dobrze
byłam w bidronie i pytam się gdzie mleko...to powiedziała,że jeszczenie wypakowane widocznie i mi z magazynu przyniosła....te ksiazeczki co do Dada dodaja to Njalepszy uwielbia!
jestem spłukana....wszędzie mokro, do dupy z taką pogoda

---------- Dopisano o 11:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:03 ----------

Zanka zdjęcia świetne!
a chusteczki tez lubimy zielone
wlidlu są pampersa chusteczki 4pak za 20zł i kupilam Najlepszemu śpiworek, bo na wsi nie jest w domu za ciepło,a Artysta mi sie ciągle odkrywa

[buziaczekk]

Napisane przez jo@n@

Buziaczek tylko niebieskie chusteczki są. Też najbardziej lubię fioletowe lawendowe ale trudno, wzięłam co było

Są za to oryginalne Nic Nacsy w dwupakach za 5,99

No ja wlasnie wole tylko te lawendowe bo sa mokre a cala reszta zwlaszcza te niebieskie sa dla mnie za suche....ale i tak musze jakies chusteczki kupic bo mam ostatnia paczke z pampersa clen&play bo kupilam kiedys chyba 4-5 paczek 4 pakow bo byly za 16 zl w tesco a teraz wszedzie sa za 25 - 26 zl

Ja tez po porodzie bylam czyszczona (ale to chyba kazda kobieta jest) i to akurat nie bolalo ale przyjemne tez nie bylo blizne po szyciu czuc pod palcami (takie zgrubienie) i podczas podcierania sie (czyli jak sie ja troche rozciaga) to troszke boli tzn jest takie dziwne uczucie

[Sandra89]

Ale u nas leje masakra takie krople że świata nie widać

[alkamor]

Napisane przez jo@n@

Buziaczek tylko niebieskie chusteczki są. Też najbardziej lubię fioletowe lawendowe ale trudno, wzięłam co było

Są za to oryginalne Nic Nacsy w dwupakach za 5,99

ja nie wiem jaki to kolor co ja mam ?? kiedys używałam Sensitive a teraz Naturals

Napisane przez anya_krk

Klaudia na razie ledwo chodząca to jeszcze szczeble ma, no a druga rzecz, ona nie umie schodzić z łóżka. Tzn. jej się wydaje że umie, ale schodzi głową w dół i jakbym jej nie pilnowała to by raczej schodziła techniką: "na łeb, na szyję"

u nas też tak wcześniej było ale się nauczył

Napisane przez buziaczekk

Mnie na szczescie sie udalo od samego poczatku nauczyc Dawida ze schodzac trzeba sie odwrocic na brzuch i schodzic nogami! Od jego 1 proby zejscia kiedy to chcial schodzic glowa to udalo mi sie mu wytlumaczyc i pokazac jak sie schodzi i od tego czasu tak wlasnie schodzi
On juz tak opanowal technike wchodzenia i schodzenia ze w kuchni wchodzi na krzeslo a z niego wchodzi sam do krzeselka do karmienia wszystkie krzesla musze wywracac zeby sie nie zabil! Wchodzi wszedzie...na stol, na stolik ten jego grajacy, na szafki...

dobrze, że u mnie nie ma jak

[QUOTE=buziaczekk;Ja tez po porodzie bylam czyszczona (ale to chyba kazda kobieta jest) i to akurat nie bolalo ale przyjemne tez nie bylo blizne po szyciu czuc pod palcami (takie zgrubienie) i podczas podcierania sie (czyli jak sie ja troche rozciaga) to troszke boli tzn jest takie dziwne uczucie [/QUOTE]

mnie nie czyścili czyszczą chyba jak mają podejrzenie, że łożysko nie do końca wyszło...ale nie jestem pewna.Wiem, że mnie nie czyścili ale Ty do tej pory tą bliznę czujesz po palcami

Napisane przez Sandra89

Ale u nas leje masakra takie krople że świata nie widać

mam nadzieję, że do mnie nie dojdzie

[buziaczekk]

alkamor ja tam nie wiem w jakich sytuacjach czyszcza a kiedy nie ale wydawalo mi sie ze zawsze oczyszczaja ale nie wiem, mnie bynajmniej czyscil lekarz najpierw mnie spryskali jakimis plynami dezynfekujacymi i znieczulajacymi bo chyba ze 3 plyny jakies mi lali a potem cos tam robil w srodku, takie uczucie jakby cos szlifowal potem znowu spryskali plynami i szyl


Co do blizny to jakos specjalnie mocno jej nie czuc ale przejadac palcem w tym miejscu jednak ja czuc, jest takie lekkie zgrubienie dlugosci ok 1 cm ale zeby ja poczuc to trzeba skore w tym miejscu troche naciagnac, najczesciej ja czuc wlasnie podczas podcierania sie ale napewno jest duzo mniej odczuwalna niz wczesniej, wiec moze z czasem sie wygladzi choc pewnie nie zdazy bo w listopadzie bedzie odnowiona

[mati393]

Mnie tez nie czyścili. Za to bardzo bolalo mnie naciecie, czulam jak przecina skore (wydaje sie ze mialam nie doswiadczona polozna, byla bardzo mloda). No i nie wspomne o szyciu. Dali mi znieczulenie ale okazalo sie, ze na mnie nie dziala. Szyli mnie na zywca. Przyznam, ze bolalo mnie bardziej niz sam porod. W grudniu powtorka z rozrywki

[alkamor]

nie no mnie napewno nie czyścili

nic mi się nie chce

[buziaczekk]

mati a boisz sie powtorki bo ja jednak sie boje pomimo ze juz to przechodzilam to teraz sie boje

Zastanawiam sie caly czas nad zmiana lekarza prowadzacego od 2 polowy ciazy bo nie chce za bardzo rodzic u mnie w szpitalu w tej "rzeźni" gdzie mnie zreszta nie przyjeli z Dawidem
A chcialabym rodzic TUTAJ
To jest prywatny szpital ale NFZ refunduje
Tylko ze musze sie przeniesc do lekarza prowadzacego ktory tam pracuje lub wspolpracuje z tym szpitalikiem zeby nie placic za porod i miec pierwszenstwo...tyle tylko ze kazda wizyta u tego lekarza do ktorego bym sie przeniosla kosztuje 130 zl
Sale do porodu 1 klasa! Fajne fotele, basen, muzyczka w tle itd a sale po porodzie sa 2 osobowe z lazienka, menu do wyboru z karty dan pobyt 2 dni jesl ijest wszystko ok