Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie" - Strona 127 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-01-08, 21:48   #3781
anciaahk
kosmitka
 
Avatar anciaahk
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 19 465
Dot.: Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie"

Zuziu myślami jestem z Tobą, na pewno w "nowym" życiu znajdziesz dużo szczęścia i miłości. W podobnym wieku, jak Ty, podejmowałam podobną decyzję. Oczywiście u każdego jest inaczej. Ale ja dzisiaj nie żałuję. Mam męża i jestem bardzo szczęśliwa. Ty też będziesz.
Zaglądaj do nas, chociaż czasem .
__________________
mama

Posłuchaj, jak mi prędko bije Twoje serce...
anciaahk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-08, 22:21   #3782
DDosiek
Wtajemniczenie
 
Avatar DDosiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 2 310
Dot.: Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie"

Cytat:
Napisane przez evuncia Pokaż wiadomość
Witam babeczki.
Dosiek czuje sie w miare dobrze, lekki katarek, sutki mnie bola, brzuch juz tylko czasami, ale przez dluzszy czas nic nie czuje, jestem senna, aha jeszcze biala wydzielina z pochwy pojawila sie wczoraj. Do lekarza jeszcze sie nie umawiam bo za wczesnie. Dzis 34dc. Ale juz wiem ze to ciaza, czuje to

Cytat:
Napisane przez evuncia Pokaż wiadomość
dziekuje bardzo Nika, bede teraz tego bardzo potrzebowac.

Na razie dobrze, ale nastroje zaczynaja mi sie zmieniac i dzis po obiedzie stwierdzilam ze smaki czuje inaczej


Dzieki Miramejkukciukasy sa mi bardzo potrzebne.
Na razie nie skacze z radosci ( z wiadomego powodu), ale jestem szczesliwa i czuje ze bede miec upragnionego, najkochanszego, zdrowego dzidziusia
Evunciu, wierzę gorąco, że w tym samym czasie bedziemy sobie przesyłać smsem wiadomości z porodówki. I nie może byc inaczej

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
No proszę. Ja sobie kupiłam laptopa przed paroma laty, bo do kompa się dopchać nie dało rady.


Wow, ale tu Was raczków jest.

Ja znam raków mnóstwo i każdy jest inny.


Medycznie po nic. Ale ogół twierdzi, że pomaga.

Nie wiem jak plusssssze, bo nie znam składu, jeśli same witaminy to ok, gorzej jak jest tam dużo tych wszystkich E. Na pewno wolno pić, a nawet trzeba musujące wapno. W ciąży go brakuje.


Uczą, ale czy zawsze dobrego? Mnie ten rok nauczył, że nikomu nie wolno ufać i nikogo ani niczego nie wolno być pewnym na 100%. Najbardziej zaufana osoba może zranić, najbardziej niemożliwa rzecz może się stać. Czy to dobra nauka? Chyba nie.



A ja jakoś łatwiej widzę obsługę chłopca. Może dlatego, że wychowywałam dużo młodszego brata.

Owszem, tak to jest. Dlatego ludzie z gorączką mają dreszcze.
To i tak dobrze. Ja bym nie pozwoliła chłopu kupić sobie spodni. Jak mi kiedyś pokazał portki w sklepie, takie co to mu się widziały, to padłam.
Kupować to on mi kupuje tylko czekoladki od święta, rajstopy jakieś fikuśne, pończochy (dla siebie raczej ) i dupsy typu gorsecik w wiadomym celu.

Jak ślicznie.

A jak Twoje zdrówko i badania??


To dobrze. Łatwiej myśleć i spać.

Tylko przeczytaj ulotkę, większość z nich jest uzależniająca i można jeść góra parę tygodni.
Kropeczko, mój też jak pokazywał pare razy ubrania, które mu sie podobały, to na nic sie zdało moje tłumaczenie, ze oprócz wyglądu na wieszaku musi pamiętać, ze ja mam taka i taką figurę i nie wszystkie ubrania na mnie dobrze leżą. Nie docierało.
Ale czasami dostaje od niego prezenty praktyczne; pendriva, torbę do laptoka i takie tam. Też dobrze. A z biżuterii i innych takich gwiazdkowopodobnych prezentów, to często musiałam mu mówić co mi się marzy. Ale i tak doceniam to, ze czasami sam wpadnie na pomysł. A bielizny mi sam nie kupuje, ale to dobrze, bo miałabym same białe komplety.

Małgosiu, gratuluję kopniaków synka. I nie mogę sie doczekać swoich. Albo choćy juz brzuszka. Miałąbym wtesy pewność, ze maluch rośnie. Bo teraz to nadal nic nie wiem, a z wizytą u ginka czekam do 21.01. Ale jutro chyba podjade na betę.Byłoby 20 dni po owulacji.
Cytat:
Napisane przez Zuziunia Pokaż wiadomość
Doszliśmy oboje do wniosku że nie ma sensu tego ciągnąć, on nie będzie potrafił żyć obok mnie tak obojętnej...
Powiedział że chce abym na razie pojechała do rodziców...pojadę...
Mam wrażenie że tak będzie lepiej dla nas obojga...nie ma sensu sie tak męczyć ze sobą. Myślę tez że nie znienawidzimy się.
A czy to dobra decyzja pokarze czas...
Jeśli tym bardziej oboje doszliście do takich wniosków bez niepotrzebnych nerwów i spazmów, to chyba nawet lepiej.
Wierzę , Zuziu, ze będzie dobrze i będziesz szczęśliwa w nowym życiu.

Cytat:
Napisane przez dafreen Pokaż wiadomość
NORMY DLA PIERWSZYCH DNI PO OWULACJI (DPO-dni po owulacji)
Dni po owulacji Zakres hCG inmIU/ml
10 DPO ---- 5 - 50
12 DPO ---- 10 - 100
14 DPO ---- 20 - 200
16 DPO ---- 40 - 400
18 DPO ---- 70 - 800
20 DPO ---- 140 - 1600
22 DPO ---- 180 - 3200

NORMY beta HCG dla poszczególnych tygodni ciąży w licząc od daty ostatniej miesiączki (LP-last period)
3 LP --- 5 - 50 mIU/ml
4 LP --- 5 - 426 mIU/ml
5 LP --- 18 - 7,340 mIU/ml
6 LP --- 1,080 - 56,500 mIU/ml
7 - 8 LP --- 7, 650 - 229,000 mIU/ml
9 - 12 LP --- 25,700 - 288,000 mIU/ml
13 - 16 LP --- 13,300 - 254,000 mIU/ml
17 - 24 LP --- 4,060 - 165,400 mIU/ml
25 - 40 LP --- 3,640 - 117,000 mIU/ml
kobiety nie w ciąży: <5.0 mIU/ml
kobiety po menopauzie: <9.5 mIU/ml

NORMY beta HCG dla poszczególnych tygodni ciąży w licząc od terminu owulacji tydzień ciąży mlU/ml
3 – 4 tydzień od owulacji----- 9 - 130
4 – 5 tydzień od owulacji----- 75 – 2600
5 – 6 tydzień od owulacji----- 850 - 20,800
6 – 7 tydzień od owulacji---- 4,000 - 100,200
7 – 12 tydzień od owulacji---- 11,500 - 289,000
12 – 16 tydzień od owulacji--- 18,300 - 137,000
16 – 29 tydzień od owulacji---- 1,400 - 53,000
29 – 41 tydzień od owulacji--- 940 - 60,000

takie coś znalazłam
To jednak ide jutro na betę. Bo wg tych norrm moja beta wcale nie była niska, wręcz wysoka. A gadanie tego laboranta mnie zdenerwowało, ze coś może nie tak. A tutaj widzę, ze wyniki były jak najbardziej w porządku. Idę jutro na kolejną betę. Wiem, ze znów i kolejna kasa, ale i tak jadę odwieźć męża do pracy, bo jego służbowy truck zamarzł. No i upewniłabym się, ze wszystko ok. Bo jakoś nadal nic mi nie jest. Dzis tylko podbrzusze lekko boli. taki skurcz jakby, jakby ściskało mi macicę. no i cycuchy, ale nie za mocno. Poza ty kompletnie nic. Nie chciałabym mieć mdłości, ale jakoś jednak jakby były, to bym sie pewniej czuła. Choć wiem, że to brzmi paranoicznie.

Cytat:
Napisane przez agabil1 Pokaż wiadomość
całuję i ściskam Was wszystkie hurtem bo nie mam sił czytać ostatnich stron
Mała jednak nie ma 54 cm dł a 58 no i ważyła zaraz po urodzeniu 3660. Kawał kobity. Przyszła na świat kilkanaście minut po północy 7 stycznia.
Muszę Wam ją pokazać, myślę że siostra nie będzie miała nic przeciwko temu.
Pierwsza fotka jest zaraz po wyjęciu jej z brzuszka mamy a reszta z dzisiejszego karmienia
Jaka fajna Niuńka! Śliczności.
No to teraz się pozarażasz na całego.
Cytat:
Napisane przez Zuziunia Pokaż wiadomość
Jadę jutro do rodziców, rano muszę się spakować.

Napisałam prace z ekonomicznych, znaczy poprawiałam, może marna 3 będzie..oby!

Sama świadomość że jutro już mnie tu nie bedzie jest pocieszająca. Rano miałam wyrzuty sumienia ale czy ktoś chociaż w jakimś stopniu rozumie jak się czuję..nie sadzę.

Będę pewnie rzadziej na necie, bo moi rodzice nie mają, tylko siostra piętro niżej u siebie w mieszkaniu.

Dziewczyny życzcie mi powodzenia aby moje "nowe życie" okazało się lepsze...
Gorąco trzymam kciuki. I jakbyś chciała się oderwać, pogadać,to masz mój nr
__________________
Nadia Anastazja 06.09.2009 godz. 02.10 (2550g, 52cm)


moje różności
moje decoupage
preferencje
serwetki na wymianę
DDosiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-08, 22:39   #3783
evuncia
Raczkowanie
 
Avatar evuncia
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 463
Dot.: Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie"

Dosiek dzieki wielkie za slowa wsparcia, jestem pelna obaw, ale to uzasadnione, chociaz staram sie nie martwic to kiepsko mi to idzie. Chce jak najszybciej przetrwac ten pocztek. Jestem lekko przeziebiona, robilam sobie inhalacje z soli i najadlam sie czosnku, nie wiem jak tz zniesie ta noc
Dzis czulam takie dziwne klucie w brzuchu (kujnelo mnie tak ze 2 razy), chociaz chialabym nie myslec o moim stanie, ciagle wsluchuje sie w swoje cialo.


Dobranoc dziewczynki. Kolorowych snow.
evuncia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-08, 22:46   #3784
ranka
Kici kici miau miau
 
Avatar ranka
 
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: 3 city
Wiadomości: 26 574
Dot.: Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie"

moja pielegniarka z przychodni tez zawsze lepiej wie od lekarzy

dziewczynki
__________________
wymienię

Instagram mój
ranka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-08, 23:37   #3785
DDosiek
Wtajemniczenie
 
Avatar DDosiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 2 310
Dot.: Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie"

Cytat:
Napisane przez evuncia Pokaż wiadomość
Dosiek dzieki wielkie za slowa wsparcia, jestem pelna obaw, ale to uzasadnione, chociaz staram sie nie martwic to kiepsko mi to idzie. Chce jak najszybciej przetrwac ten pocztek. Jestem lekko przeziebiona, robilam sobie inhalacje z soli i najadlam sie czosnku, nie wiem jak tz zniesie ta noc
Dzis czulam takie dziwne klucie w brzuchu (kujnelo mnie tak ze 2 razy), chociaz chialabym nie myslec o moim stanie, ciagle wsluchuje sie w swoje cialo.


Dobranoc dziewczynki. Kolorowych snow.
ja wczoraj sie najadłam. I mój biedny meżulek dziś rano mi powiedział, ze mimo całej miłości, to sie odwracał ode mnie przez całą noc. A gardło znów mnie boli, ale będzie bolec do końca zimy, bo je zdzieram w pracy.
Powiem Ci szczerze, ze ja tez sie wsłuchuję. Może gdybym się nie naczytała tyle na wizażu o poronieniech, to bym sie tak nie przejmowała, tylko sie cieszyła. A na razie ciesze sie, ale tak z dystansem. Dlatego jutro jade na kolejna betę.
Nadmiar wiadomości ma widac swoje i dobre i złe strony...

Ale wierzę, ze wszystko będzie dobrze i nasze Kruszynki zdrowe przyjda na świat.
Mnie też teraz boli brzuch, właściwie coraz mocniej. Mam nadzieję, ze to nie podziębione jajniki. Chyba nie, bo ciepło sie ubieram. W pracy nawet pod baletki zakładam skarpetki, żeby nie ciągnęło od stóp. Choć na sali jest ciepło i zawsze baletki miałam na gołe stopy.
Idę wię wygrzać w wyrku. Buziaki.
__________________
Nadia Anastazja 06.09.2009 godz. 02.10 (2550g, 52cm)


moje różności
moje decoupage
preferencje
serwetki na wymianę
DDosiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-09, 06:14   #3786
Zuziunia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 12 483
Dot.: Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie"

zaraz idę sie pakować...

w nocy obudził mnie sms w A.kom i sygnał był powtarzany co pół godz, wkurzyłam się wstałam, zerknęłam na kom a tam wiadomość od dziewczyny ktora mało nie rozwaliła nam związku, albo inaczej A.nie chciał zakończyć tej znajomości, mimo że bardzo mnie bolała...szybko się pociesza, nawet nie zdążyłam się wyprowadzć.
Teraz już nie mam skrupułów.

Wzięłam tabletkę na uspokojenie, bo ranek nie będzie należał do najprzyjemniejszych, a mnie już znowu napierdziela brzuch z nerwów i mam mdłości. Myślałam że zębów nie umyje.
Zuziunia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-09, 08:07   #3787
aankaa78
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 746
Dot.: Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie"

Witam Dziewczynki

Oj działo się tu działo.....

Zuziu mam nadzieję, że będzie coraz lepiej w Twoim życiu. Czytałam kilkanaście stron ale tyle tego było, że nie pamiętam......Od czego te mdłości??? Jesteście małżeństwem?

Ja z moim mężem jestem od 13 lat (3 lata po ślubie).....i też różnie było i jest.....raz dobrze raz źle.....Czasem mam też dziwne myśli.....Tak sobie myśle, że nie ma związków idealnych....kompromis dużo znaczy, a czasem jest cięzko. Wydaje mi się, że Twoja decyzja o rozstaniu nie rani nikogo, trzeba czasu i czas pokaże. A ile wy macie lat ? Przepraszam jeżeli pytania są oczywiste, ale ja jestem początkująca w tym wątku(brak czasu).

Dziewczyny co z tymi testami owulacyjnymi? Ja jeszcze nie próboiwałam, ale może warto kupić???
Dziewczyny z @ 18.12 co słychac u Was? Ja czuję, że u mnie bez zmian....znaczy nic nie czuję i nie wiem...Ostatnio cykl miał 43 dni i nie wiem jak utrafić teraz....Zaczynam się martwić....Psychika mi chyba zaczyna siadać....
__________________
Anka.
aankaa78 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2009-01-09, 08:23   #3788
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie"

Cytat:
Napisane przez DDosiek Pokaż wiadomość
Kropeczko, mój też jak pokazywał pare razy ubrania, które mu sie podobały, to na nic sie zdało moje tłumaczenie, ze oprócz wyglądu na wieszaku musi pamiętać, ze ja mam taka i taką figurę i nie wszystkie ubrania na mnie dobrze leżą. Nie docierało.
Ale czasami dostaje od niego prezenty praktyczne; pendriva, torbę do laptoka i takie tam. Też dobrze. A z biżuterii i innych takich gwiazdkowopodobnych prezentów, to często musiałam mu mówić co mi się marzy. Ale i tak doceniam to, ze czasami sam wpadnie na pomysł. A bielizny mi sam nie kupuje, ale to dobrze, bo miałabym same białe komplety.
To ja bym białych nie miała wcale. I faktycznie, białe zawsze kupuję sama. Za to z nim chętnie czarno-bordowe i ecru.

Cytat:
Napisane przez Zuziunia Pokaż wiadomość
zaraz idę sie pakować...

w nocy obudził mnie sms w A.kom i sygnał był powtarzany co pół godz, wkurzyłam się wstałam, zerknęłam na kom a tam wiadomość od dziewczyny ktora mało nie rozwaliła nam związku, albo inaczej A.nie chciał zakończyć tej znajomości, mimo że bardzo mnie bolała...szybko się pociesza, nawet nie zdążyłam się wyprowadzć.
Teraz już nie mam skrupułów.

Wzięłam tabletkę na uspokojenie, bo ranek nie będzie należał do najprzyjemniejszych, a mnie już znowu napierdziela brzuch z nerwów i mam mdłości. Myślałam że zębów nie umyje.

To jakby wyjaśnia fakt o którym pisałaś niedawno, że Cię mianowicie nie zatrzymuje, nic nie robi byś została, by Was ratować.

Jak to mówi moja koleżanka: pięknie, kur... pięknie. :/
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-09, 08:51   #3789
Tequillla
Zadomowienie
 
Avatar Tequillla
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 235
Dot.: Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie"

Cytat:
Napisane przez Zuziunia Pokaż wiadomość
zaraz idę sie pakować...

w nocy obudził mnie sms w A.kom i sygnał był powtarzany co pół godz, wkurzyłam się wstałam, zerknęłam na kom a tam wiadomość od dziewczyny ktora mało nie rozwaliła nam związku, albo inaczej A.nie chciał zakończyć tej znajomości, mimo że bardzo mnie bolała...szybko się pociesza, nawet nie zdążyłam się wyprowadzć.
Teraz już nie mam skrupułów.

Wzięłam tabletkę na uspokojenie, bo ranek nie będzie należał do najprzyjemniejszych, a mnie już znowu napierdziela brzuch z nerwów i mam mdłości. Myślałam że zębów nie umyje.
Zuzia, wyobrażam sobie, jak bardzo jesteś zdołowana. Ale widzisz- to tylko potwierdzenie, że Twoja decyzja jest słuszna. Dasz radę, życzę Ci, by w Nowym Życiu dobrze Ci się wiodło. Wpadaj do nas, jak tylko będziesz mogła
__________________
. . . . .
Basia i Mikołaj
Tequillla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-09, 08:56   #3790
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie"

Cytat:
Napisane przez aankaa78 Pokaż wiadomość
Dziewczyny z @ 18.12 co słychac u Was? Ja czuję, że u mnie bez zmian....znaczy nic nie czuję i nie wiem...Ostatnio cykl miał 43 dni i nie wiem jak utrafić teraz....Zaczynam się martwić....Psychika mi chyba zaczyna siadać....
U mnie nic. :/ I nic słychać nie będzie.
Co prawda paru razy micimici nie zaznaczyłam, ale i tak w okolicach owu nic nie było, a cudów nie ma.

Tyle że chociaż wykres mam ładny.

A mierzysz tempkę? Byłoby łatwiej trafiać.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg XII 08.jpg (123,2 KB, 29 załadowań)
__________________

"Masz świra to go hoduj."




Edytowane przez kropka75
Czas edycji: 2009-01-09 o 08:58
kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-09, 09:45   #3791
dafreen
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 856
GG do dafreen
Dot.: Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie"

Cytat:
Napisane przez Zuziunia Pokaż wiadomość
zaraz idę sie pakować...

w nocy obudził mnie sms w A.kom i sygnał był powtarzany co pół godz, wkurzyłam się wstałam, zerknęłam na kom a tam wiadomość od dziewczyny ktora mało nie rozwaliła nam związku, albo inaczej A.nie chciał zakończyć tej znajomości, mimo że bardzo mnie bolała...szybko się pociesza, nawet nie zdążyłam się wyprowadzć.
Teraz już nie mam skrupułów.

Wzięłam tabletkę na uspokojenie, bo ranek nie będzie należał do najprzyjemniejszych, a mnie już znowu napierdziela brzuch z nerwów i mam mdłości. Myślałam że zębów nie umyje.

Zuziu, teraz już może być tylko lepiej... pamiętaj, że zawsze możesz na nas liczyć i wspieramy każdą Twoja decyzję, czekamy tu na Ciebie

evuncia, ddosiek prosze się nie stresować, fasolki zdrowo sobie rosną i juz niedługo zaczną Was podkopywać

karenina, jeśli chodzi testy owu to chyba zalezy od firmy, ja miałam takie na których było napisane, że druga kreska pojawia się w okolicach owu, a jak jest tak samo mocna jak ta pierwsza to owu bedzie między 12 a 36 h ale u mnie ta druga nie była nigdy tak mocna, a owu była na bank bo ja to czuję po prostu

a mój TZ dla odmiany kupuje mi tylko czarną bielizną, ale w sumie to się cieszę bo też czarną nosze najcześciej... innych rzeczy jeśli chodzi o ubrania nich mi lepiej nie kupuje , czasem ma przebłyski na perfumy, a ostatnio dostała pióro, bo bardzo lubie pisac piórem, a swoje stare gdzieś posiałam
__________________
..... przyjaciele są jak anioły, które podnoszą nas kiedy nasze skrzydła nie chcą już dłużej latać.....

Bruno już w domku
dafreen jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-01-09, 10:11   #3792
madziwnia
Zakorzenienie
 
Avatar madziwnia
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: zachodniopomorskie
Wiadomości: 6 105
Send a message via Skype™ to madziwnia
Dot.: Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie"

zuzia.. intuicja i serce podsuwa ci dobra drogę.. idx i nie odwracaj sie za Siebie!!! wiesz ten jesgo sms w nocy.. tak czułam.., szkoda gadac... uciekaj do rodziców i wypocznij i wróć do nas pozytywnie nastwaiona do życia!!!
__________________
Michalina ur. 1 kwietnia 2010 r.

Pola ur. 3 czerwca 2014!
madziwnia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-09, 10:19   #3793
Tequillla
Zadomowienie
 
Avatar Tequillla
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 235
Dot.: Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie"

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
U mnie nic. :/ I nic słychać nie będzie.
Co prawda paru razy micimici nie zaznaczyłam, ale i tak w okolicach owu nic nie było, a cudów nie ma.

Tyle że chociaż wykres mam ładny.

A mierzysz tempkę? Byłoby łatwiej trafiać.
U mnie też nic, nawet tempki nie mierzę, bo na początku cyklu i potem w środku miałam gorączkę, wstawałam o dziwnych porach (wiadomo- urlop) i tylko czekam na @ żeby się umówić na HSG.
__________________
. . . . .
Basia i Mikołaj
Tequillla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-09, 10:27   #3794
Konczita
Zakorzenienie
 
Avatar Konczita
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: aglomeracja
Wiadomości: 8 612
Dot.: Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie"

Cytat:
Napisane przez karenina19 Pokaż wiadomość


Dziewczynki, wiecie, co dzisiaj doczytalam w instrukcji testu owulacyjnego? Ze to, ze pojawia sie ta druga kreska to niewazne, bo ona sie ZAWSZE pojawia. Tylko jak jest tak samo ciemna albo ciemniejsza od tej pierwszej to znaczy, ze jest owulka. A jak jest jasniejsza to nie ma owulki... Czy to tylko dla mnie taka nowosc??
karenina zgadzam sie z instrukcja II kreseczka musi byc ciemniejsza niz pierwsza ... w tym cyklu nie kupilam juz testow bo mimo ze wskazały na owulke nic nie wyszło wiec sobie darowałam

Cytat:
Napisane przez Zuziunia Pokaż wiadomość
Jadę jutro do rodziców, rano muszę się spakować.

Napisałam prace z ekonomicznych, znaczy poprawiałam, może marna 3 będzie..oby!

Sama świadomość że jutro już mnie tu nie bedzie jest pocieszająca. Rano miałam wyrzuty sumienia ale czy ktoś chociaż w jakimś stopniu rozumie jak się czuję..nie sadzę.

Będę pewnie rzadziej na necie, bo moi rodzice nie mają, tylko siostra piętro niżej u siebie w mieszkaniu.

Dziewczyny życzcie mi powodzenia aby moje "nowe życie" okazało się lepsze...
Cytat:
Napisane przez Zuziunia Pokaż wiadomość
zaraz idę sie pakować...

w nocy obudził mnie sms w A.kom i sygnał był powtarzany co pół godz, wkurzyłam się wstałam, zerknęłam na kom a tam wiadomość od dziewczyny ktora mało nie rozwaliła nam związku, albo inaczej A.nie chciał zakończyć tej znajomości, mimo że bardzo mnie bolała...szybko się pociesza, nawet nie zdążyłam się wyprowadzć.
Teraz już nie mam skrupułów.

Wzięłam tabletkę na uspokojenie, bo ranek nie będzie należał do najprzyjemniejszych, a mnie już znowu napierdziela brzuch z nerwów i mam mdłości. Myślałam że zębów nie umyje.
Zuziu zycze Ci z całego serca powodzenia zeby zycie pokazało Ci ze jest piekne i po tym co napisałas w drugim poscie cisnienie mi skoczyło ...
jakie zycie jest niesprawiedliwe ....

u mnie bol brzucha tak jakbym hmmmm zrobila ze 100 brzuszkow - czuje sie fatalnie mam zgage i ciagle bym spała aaaaaa juz tesknie za tz
szkoda ze objawy to tylko nerwy i tesknota ... ale teraz wiem ze przez kolejne m-ce nie bede na nic czekac nio tylko na mezusia ....
__________________
Adunia
13.08.2012 godz 15:01
2532g i 50 cm naszej miłości
[*] .. dzieli nas już tylko czas ...
Konczita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-09, 11:13   #3795
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie"

Cytat:
Napisane przez ranka Pokaż wiadomość
moja pielegniarka z przychodni tez zawsze lepiej wie od lekarzy

dziewczynki
cześć Ranka! dawno Cię nie było śliczny avatarek masz!

Cytat:
Napisane przez aankaa78 Pokaż wiadomość
Witam Dziewczynki

Oj działo się tu działo.....

Zuziu mam nadzieję, że będzie coraz lepiej w Twoim życiu. Czytałam kilkanaście stron ale tyle tego było, że nie pamiętam......Od czego te mdłości??? Jesteście małżeństwem?

Ja z moim mężem jestem od 13 lat (3 lata po ślubie).....i też różnie było i jest.....raz dobrze raz źle.....Czasem mam też dziwne myśli.....Tak sobie myśle, że nie ma związków idealnych....kompromis dużo znaczy, a czasem jest cięzko. Wydaje mi się, że Twoja decyzja o rozstaniu nie rani nikogo, trzeba czasu i czas pokaże. A ile wy macie lat ? Przepraszam jeżeli pytania są oczywiste, ale ja jestem początkująca w tym wątku(brak czasu).

Dziewczyny co z tymi testami owulacyjnymi? Ja jeszcze nie próboiwałam, ale może warto kupić???
Dziewczyny z @ 18.12 co słychac u Was? Ja czuję, że u mnie bez zmian....znaczy nic nie czuję i nie wiem...Ostatnio cykl miał 43 dni i nie wiem jak utrafić teraz....Zaczynam się martwić....Psychika mi chyba zaczyna siadać....
prawdę o kompromisach napisałaś - ludzie się muszą siebie nauczyć. Ale czasem nawet największy kompromis nie wystarczy jak miłości nie ma. Myślę, że się bardzo z mężem kochacie- dlatego razem przechodzicie przez te lepsze i gorsze chwile
ja testów woulacyjnych nigdy nie próbowałam jakoś im nie wierzę nie wiem sama czemu...

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość
U mnie nic. :/ I nic słychać nie będzie.
Co prawda paru razy micimici nie zaznaczyłam, ale i tak w okolicach owu nic nie było, a cudów nie ma.

Tyle że chociaż wykres mam ładny.

A mierzysz tempkę? Byłoby łatwiej trafiać.
no ładny masz wykresik, ale za to pesymistyczne myślenie to bym Ci kopa w doopke dała

Dziewczynki od wczoraj mamy gościa- brat męża przyleciał z Australii i zostaje u nas parę dni- potem przyleci jego żona i razem będą tutaj - no i wypada akurat w moje "zielone dni" eeehh czyli rozpoczęcie staranek to trzeba chyba odłożyć szkoda. cóż...

Mój organizm jest dziwny.... w tym cyklu miesiaćzka wydłużyła mi się prawie do tygodnia- nigdy mi się to nie zdarza.... czy to może być z powodu mojej dbałości o endometrium, że je wreszcie podhodowałam i dlatego się długo złuszcza? i czy to znaczy że wcześniej mogło być za cienkie...moje miesiączki to zwykle 2 dni krwawienie a potem dwa dni lekko lub plamienia- piątego dnia rzadko coś... a tu wczoraj dzień szósty i nadal plamienie i to spore...więc myślę intensywnie co jest do choroby...
jakieś pomysły?
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-09, 11:54   #3796
Tequillla
Zadomowienie
 
Avatar Tequillla
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 235
Dot.: Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie"

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
Mój organizm jest dziwny.... w tym cyklu miesiaćzka wydłużyła mi się prawie do tygodnia- nigdy mi się to nie zdarza.... czy to może być z powodu mojej dbałości o endometrium, że je wreszcie podhodowałam i dlatego się długo złuszcza? i czy to znaczy że wcześniej mogło być za cienkie...moje miesiączki to zwykle 2 dni krwawienie a potem dwa dni lekko lub plamienia- piątego dnia rzadko coś... a tu wczoraj dzień szósty i nadal plamienie i to spore...więc myślę intensywnie co jest do choroby...
jakieś pomysły?
Ekspertem nie jestem, ale wiesz- miałam podobnie. W cyklu z IUI też b. dbałam o endometrium i wyrosło 4 mm grubsze niż zwykle. Okres był znacznie obfitszy- więcej krwi i trwał 6 dni, a nie 4-5 jak zwykle. Zwaliłam to właśnie na karb endometrium.
__________________
. . . . .
Basia i Mikołaj
Tequillla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-09, 11:58   #3797
_Kasia23_
Wtajemniczenie
 
Avatar _Kasia23_
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: ... Baltic Sea ...
Wiadomości: 2 788
Dot.: Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie"

Hej dziewczyny,
Zuzia

A u mnie? Czekam na @ Bo wiem że przyjdzie. Już coś czuje, że się zbliża. Pewnie dopadnie w weekend/ poniedziałek
_Kasia23_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-09, 12:32   #3798
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie"

Cytat:
Napisane przez dafreen Pokaż wiadomość
a mój TZ dla odmiany kupuje mi tylko czarną bielizną, ale w sumie to się cieszę bo też czarną nosze najcześciej... innych rzeczy jeśli chodzi o ubrania nich mi lepiej nie kupuje , czasem ma przebłyski na perfumy, a ostatnio dostała pióro, bo bardzo lubie pisac piórem, a swoje stare gdzieś posiałam
Mój kupi perfumy, gdy jest okazja i mu palce pokażę które. I na szczęście, bo mogłabym jego darów w ciemno nie znieść.

Cytat:
Napisane przez Konczita Pokaż wiadomość

u mnie bol brzucha tak jakbym hmmmm zrobila ze 100 brzuszkow - czuje sie fatalnie mam zgage i ciagle bym spała aaaaaa juz tesknie za tz
Chcesz na ten czas mojego?

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
Dziewczynki od wczoraj mamy gościa- brat męża przyleciał z Australii i zostaje u nas parę dni- potem przyleci jego żona i razem będą tutaj - no i wypada akurat w moje "zielone dni" eeehh czyli rozpoczęcie staranek to trzeba chyba odłożyć szkoda. cóż...
Ale czemu? W jednym łóżku we 4 śpicie?
__________________

"Masz świra to go hoduj."



kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-09, 12:40   #3799
DDosiek
Wtajemniczenie
 
Avatar DDosiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 2 310
Dot.: Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie"

Cytat:
Napisane przez Zuziunia Pokaż wiadomość
zaraz idę sie pakować...

w nocy obudził mnie sms w A.kom i sygnał był powtarzany co pół godz, wkurzyłam się wstałam, zerknęłam na kom a tam wiadomość od dziewczyny ktora mało nie rozwaliła nam związku, albo inaczej A.nie chciał zakończyć tej znajomości, mimo że bardzo mnie bolała...szybko się pociesza, nawet nie zdążyłam się wyprowadzć.
Teraz już nie mam skrupułów.

Wzięłam tabletkę na uspokojenie, bo ranek nie będzie należał do najprzyjemniejszych, a mnie już znowu napierdziela brzuch z nerwów i mam mdłości. Myślałam że zębów nie umyje.
Coś czuję, że ten sms to był specjalnie sprowokowany, zeby pikał przez całą noc i żebyś zobaczyła. Może chciał Ci pokazać, ze sobie bez Ciebie świetnie poradzi i przez to byś może jeszcze zawalczyła? Albo tym by zmienił obojętność Twoich uczuć? tak jakoś myślę. Jeśli tak było, to kiepski sposób. Jeśli tak nie było i zaczął po prostu się pocieszać, to jeszcze bardziej widać,ze podjęłaś słuszną decyzję.
Trzymaj sie ciepło, choć pewnie jest Ci strasznie smutno. Ale pamiętaj, ze wszystkie tutaj Cie wspieramy.

Cytat:
Napisane przez aankaa78 Pokaż wiadomość
Witam Dziewczynki

Dziewczyny co z tymi testami owulacyjnymi? Ja jeszcze nie próboiwałam, ale może warto kupić???
Dziewczyny z @ 18.12 co słychac u Was? Ja czuję, że u mnie bez zmian....znaczy nic nie czuję i nie wiem...Ostatnio cykl miał 43 dni i nie wiem jak utrafić teraz....Zaczynam się martwić....Psychika mi chyba zaczyna siadać....
Ja testów nigdy nie stosowałam. A kombinacje zaczynałam jak mi się @ skończyła, co 2 dni,aż do owu (wg temperatury i dni cyklu, które mam regularne).No i sie udało.Choć pewnie i tak jakbym poszła w totka spróbować, to nadal bym nic nie wygrała. W końcu jeden fuks na parę lat wystarczy.

Cytat:
Napisane przez dafreen Pokaż wiadomość
evuncia, ddosiek prosze się nie stresować, fasolki zdrowo sobie rosną i juz niedługo zaczną Was podkopywać

a mój TZ dla odmiany kupuje mi tylko czarną bielizną, ale w sumie to się cieszę bo też czarną nosze najcześciej... innych rzeczy jeśli chodzi o ubrania nich mi lepiej nie kupuje , czasem ma przebłyski na perfumy, a ostatnio dostała pióro, bo bardzo lubie pisac piórem, a swoje stare gdzieś posiałam
Dziękuje bardzo za słowa wsparcia. Co do podkopywania, to jeszcze kupa czasu.. Niestety, bo takie nic nie wiedzenie jest chyba najgorsze. Nic nie widzę, n ic nie czuję. I nic nie wiem... Byle do 21.01. bo wtedy na pierwsza wizytę u gina.

Mój ma bzika na punkcie białej bielizny. Nawet jeśli sa to największe barchanowe gacie, jak z Bridget Jones, to on juz za mna biegnie. maniak

Wczoraj w nocy złapał mnie okropny ból brzucha, myślałam, że jajo zniosę. mam nospę forte, ale na ulotce było, zeby lepeij nie stosować. Termoforu nie mamy, więc butelka od dużego Kubusia z gorąca wodą i jakoś po godzinie zasnęłam. Ale dalej coś mnie ściska. Tyle dobrego, ze na poczatku czułam, ze to coś jelitowego. Dziś też tak czuję. W momencie najwięlkszego bólu nie wiedziałąm co to, bo bolałao juz wszystko. Więc sie ze zstrachu popłakałam.
Jak dziś próbowałam się wypróżnić, to wraca ten ból, więc wiem, że na szczęście to coś jelitowego. Tylko co to może być????

dziś jak odwiozłam męża do pracy, to chcciałam podjechać na betę. Ale było tyle ludzi, ze pomyślałąm, ze orzyjade póżniej, A potem doszłam do wniosku, ze moż trzeba uwierzyć, ze będzie dobrze i nie sprawdzać co krok?Tym bardziej, ze nie mam żadnych plamień itp.Więc na razie sobie odpuszczam betę i czekam jeszcze 12 dni na gina.
__________________
Nadia Anastazja 06.09.2009 godz. 02.10 (2550g, 52cm)


moje różności
moje decoupage
preferencje
serwetki na wymianę
DDosiek jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2009-01-09, 12:42   #3800
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie"

Cytat:
Napisane przez Tequillla Pokaż wiadomość
Ekspertem nie jestem, ale wiesz- miałam podobnie. W cyklu z IUI też b. dbałam o endometrium i wyrosło 4 mm grubsze niż zwykle. Okres był znacznie obfitszy- więcej krwi i trwał 6 dni, a nie 4-5 jak zwykle. Zwaliłam to właśnie na karb endometrium.
mi też właśnie to do głowy przyszło- bo to jest baaaardzo dziwne. 21 stycznia idę do położnej na rozmowę to ją przepytam i pokażę jej moje wykresy. już widzę jakie zrobi oczy

Cytat:
Napisane przez kropka75 Pokaż wiadomość

Ale czemu? W jednym łóżku we 4 śpicie?
nie, oni śpią w drugim pokoju, ale nasz kot nienawidzi zamkniętych drzwi, a ponieważ umie wszystkie drzwi w domu ( oprócz wejściowych) otworzyć, więc w nocy jak próbujemy zamknąc drzwi do naszej sypialni i do pokoju gdzie śpi nasz gość to kot dostaje fisia, idzie i otwiera- i tak to mozna całą noc chodzić... a przy otwartych drzwiach to ja jakoś nie umiem....
PS: chce ktoś kota od przyszłej środy na tydzień? hahahaha
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-09, 12:48   #3801
Stokrotka81
Wtajemniczenie
 
Avatar Stokrotka81
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 152
Dot.: Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie"

Cytat:
Napisane przez DDosiek Pokaż wiadomość
Wczoraj w nocy złapał mnie okropny ból brzucha, myślałam, że jajo zniosę. mam nospę forte, ale na ulotce było, zeby lepeij nie stosować. Termoforu nie mamy, więc butelka od dużego Kubusia z gorąca wodą i jakoś po godzinie zasnęłam. Ale dalej coś mnie ściska. Tyle dobrego, ze na poczatku czułam, ze to coś jelitowego. Dziś też tak czuję. W momencie najwięlkszego bólu nie wiedziałąm co to, bo bolałao juz wszystko. Więc sie ze zstrachu popłakałam.
Jak dziś próbowałam się wypróżnić, to wraca ten ból, więc wiem, że na szczęście to coś jelitowego. Tylko co to może być????
Nospe forte mozesz wziąć mi w szpitalu dawali, a moze masz hemoroidy , moze to powodowac bol przy wyproznianiu, na to sa czopki glicerynowe, ale jak bedziesz u gina to ci powie czy to hemoroidy
__________________
Stokrotka81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-09, 12:53   #3802
Nika1980
Zakorzenienie
 
Avatar Nika1980
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: domek z czerwonym dachem
Wiadomości: 5 176
Dot.: Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie"

Cytat:
Napisane przez DDosiek Pokaż wiadomość
Coś czuję, że ten sms to był specjalnie sprowokowany, zeby pikał przez całą noc i żebyś zobaczyła. Może chciał Ci pokazać, ze sobie bez Ciebie świetnie poradzi i przez to byś może jeszcze zawalczyła? Albo tym by zmienił obojętność Twoich uczuć? tak jakoś myślę. Jeśli tak było, to kiepski sposób. Jeśli tak nie było i zaczął po prostu się pocieszać, to jeszcze bardziej widać,ze podjęłaś słuszną decyzję.
Trzymaj sie ciepło, choć pewnie jest Ci strasznie smutno. Ale pamiętaj, ze wszystkie tutaj Cie wspieramy.


Ja testów nigdy nie stosowałam. A kombinacje zaczynałam jak mi się @ skończyła, co 2 dni,aż do owu (wg temperatury i dni cyklu, które mam regularne).No i sie udało.Choć pewnie i tak jakbym poszła w totka spróbować, to nadal bym nic nie wygrała. W końcu jeden fuks na parę lat wystarczy.


Dziękuje bardzo za słowa wsparcia. Co do podkopywania, to jeszcze kupa czasu.. Niestety, bo takie nic nie wiedzenie jest chyba najgorsze. Nic nie widzę, n ic nie czuję. I nic nie wiem... Byle do 21.01. bo wtedy na pierwsza wizytę u gina.

Mój ma bzika na punkcie białej bielizny. Nawet jeśli sa to największe barchanowe gacie, jak z Bridget Jones, to on juz za mna biegnie. maniak

Wczoraj w nocy złapał mnie okropny ból brzucha, myślałam, że jajo zniosę. mam nospę forte, ale na ulotce było, zeby lepeij nie stosować. Termoforu nie mamy, więc butelka od dużego Kubusia z gorąca wodą i jakoś po godzinie zasnęłam. Ale dalej coś mnie ściska. Tyle dobrego, ze na poczatku czułam, ze to coś jelitowego. Dziś też tak czuję. W momencie najwięlkszego bólu nie wiedziałąm co to, bo bolałao juz wszystko. Więc sie ze zstrachu popłakałam.
Jak dziś próbowałam się wypróżnić, to wraca ten ból, więc wiem, że na szczęście to coś jelitowego. Tylko co to może być????

dziś jak odwiozłam męża do pracy, to chcciałam podjechać na betę. Ale było tyle ludzi, ze pomyślałąm, ze orzyjade póżniej, A potem doszłam do wniosku, ze moż trzeba uwierzyć, ze będzie dobrze i nie sprawdzać co krok?Tym bardziej, ze nie mam żadnych plamień itp.Więc na razie sobie odpuszczam betę i czekam jeszcze 12 dni na gina.
Cytat:
Napisane przez Stokrotka81 Pokaż wiadomość
Nospe forte mozesz wziąć mi w szpitalu dawali, a moze masz hemoroidy , moze to powodowac bol przy wyproznianiu, na to sa czopki glicerynowe, ale jak bedziesz u gina to ci powie czy to hemoroidy
DDosiek- mi się rytm wypróżnień zmienił totalnie jak byłam w ciąży, a byłam bardzo krótko w ciąży jak wiesz... myslę, że możliwe , że ciało się zmienia i reaguje. Stokrotka ma rację i możesz mieć hemoroidy- ale na to są różne leki w aptece bez recepty- tylko powiedz, że jesteś w ciąży! bo niektórych w ciąży nie można. I Nospe możesz brać- nie wiem czy forte bo nie wiem jak jest silna ale myślę, że pomoże na skurczowe sprawy.

No i.... oczywiście że wszystko będzie dobrze kochanie!!!!!!!!!!!!!! nie płacz!!!!
__________________
Lena Johanna, 6.10.2009, 16.25 , 3635gr, 50cm

Okruszek rosnie tp: 28 marzec 2012

http://lbdf.lilypie.com/fVxPp2.png
Nika1980 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-09, 13:05   #3803
kropka75
Zakorzenienie
 
Avatar kropka75
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Ślunsk :)
Wiadomości: 27 535
Dot.: Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie"

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
nie, oni śpią w drugim pokoju, ale nasz kot nienawidzi zamkniętych drzwi, a ponieważ umie wszystkie drzwi w domu ( oprócz wejściowych) otworzyć, więc w nocy jak próbujemy zamknąc drzwi do naszej sypialni i do pokoju gdzie śpi nasz gość to kot dostaje fisia, idzie i otwiera- i tak to mozna całą noc chodzić... a przy otwartych drzwiach to ja jakoś nie umiem....
PS: chce ktoś kota od przyszłej środy na tydzień? hahahaha
Moje koty też mają świra, tyle że nie otwierają, a piszczą pod drzwiami. Ale mnie by nie przeszkadzały dwie pary ledwie przymkniętych drzwi, przyznam szczerze.
__________________

"Masz świra to go hoduj."




Edytowane przez kropka75
Czas edycji: 2009-01-09 o 13:07
kropka75 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-09, 13:30   #3804
konspiracja
Zakorzenienie
 
Avatar konspiracja
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 4 437
Dot.: Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie"

Cytat:
Napisane przez konspiracja Pokaż wiadomość
Dziewczyny, wy tu same mądre głowy jesteście w tych tematach, czy ktoś moze mi powiedzieć czemu w drugiej połowie cyklu mogą bolec jajniki?
No bo w pierwszym przed owu to wiadomo - jajko rośnie, pęcherzyk, endometrium sie powiększa.... ale co sie dzieje poźniej w drugiej połowie cyklu? Oczywiście chodzi mi o opcję że bolą w normalnej sytuacji, a nie przez ciążę
Halo, czy ktoś może ma na to jakąś naukową teorię? W paru slowach proszę, męczy mnie to... lubię mieć wszystko poukładane...

Cytat:
Napisane przez aankaa78 Pokaż wiadomość
Dziewczyny co z tymi testami owulacyjnymi? Ja jeszcze nie próboiwałam, ale może warto kupić???
Dziewczyny z @ 18.12 co słychac u Was? Ja czuję, że u mnie bez zmian....znaczy nic nie czuję i nie wiem...Ostatnio cykl miał 43 dni i nie wiem jak utrafić teraz....Zaczynam się martwić....Psychika mi chyba zaczyna siadać....
Mi sie testy zawsze z wykresem i temperaturką zgadzały. Kupowałam na allegro. Jak kreska druga była tylko slabsza, to oznaczało nadchodząca owu, jak byla mocniejsza od testowej (właściwy wynik ) to owu przychodziła najcześciej po 24 h. Zgadzały się zawsze, aż do tego cyklu.

U mnie też bez zmian, zatem czekamy na @.

Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
mi też właśnie to do głowy przyszło- bo to jest baaaardzo dziwne. 21 stycznia idę do położnej na rozmowę to ją przepytam i pokażę jej moje wykresy. już widzę jakie zrobi oczy
Pewnie szczęka mu opadnie. Mojemu ginowi to się zdarzło...
Nika, macie jeszcze trochę czasu, musicie kota przeszkolić. Niech w nocy śpi, a nie trzaska drzwiami. Chyba zrozumie rangę sprawy?
__________________
...najmniejsze państwo świata
Obok biegnie czas, lecz nas to nie dotyczy...

na Groszka orbicie


Syzyf była kobietą
konspiracja jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-09, 13:59   #3805
DDosiek
Wtajemniczenie
 
Avatar DDosiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 2 310
Dot.: Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie"

Cytat:
Napisane przez Stokrotka81 Pokaż wiadomość
Nospe forte mozesz wziąć mi w szpitalu dawali, a moze masz hemoroidy , moze to powodowac bol przy wyproznianiu, na to sa czopki glicerynowe, ale jak bedziesz u gina to ci powie czy to hemoroidy
Cytat:
Napisane przez Nika1980 Pokaż wiadomość
DDosiek- mi się rytm wypróżnień zmienił totalnie jak byłam w ciąży, a byłam bardzo krótko w ciąży jak wiesz... myslę, że możliwe , że ciało się zmienia i reaguje. Stokrotka ma rację i możesz mieć hemoroidy- ale na to są różne leki w aptece bez recepty- tylko powiedz, że jesteś w ciąży! bo niektórych w ciąży nie można. I Nospe możesz brać- nie wiem czy forte bo nie wiem jak jest silna ale myślę, że pomoże na skurczowe sprawy.

No i.... oczywiście że wszystko będzie dobrze kochanie!!!!!!!!!!!!!! nie płacz!!!!
tez tak sobie pomyślałąm, że może mi sie nagle zrobiły hemoroidy. Przed ciażą do kibelka chodziłam raz na 3 dni, czasami rzadziej. W ciąży chodze normalnie jak człowiek w końcu , co mnie bardzo cieszy. Ale ból był nie w okolicy odbytu tylko w brzuchu. Szkoda, ze do gina dopiero 21.01, bo to długo czasu jeszce. Dzis brzuch czuję. Nie boli, ale czuję , ze go mam. Kurcze, nigdy nic takiego nie maiłąm. A o hemoroidach w ciąży myślałam, ze można mieć ale dopiero jak brzuch urośnie...

Co do kota, to nasz sie nam często przyglądał, co było dla mnie dość krępujące. Ale jakbym miała chcicę, to nawet jedna para niedomkniętych drzwi by mi nie przeszkadzałą.
__________________
Nadia Anastazja 06.09.2009 godz. 02.10 (2550g, 52cm)


moje różności
moje decoupage
preferencje
serwetki na wymianę

Edytowane przez DDosiek
Czas edycji: 2009-01-09 o 14:00 Powód: dopisek
DDosiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-09, 14:11   #3806
Stokrotka81
Wtajemniczenie
 
Avatar Stokrotka81
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 152
Dot.: Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie"

Cytat:
Napisane przez DDosiek Pokaż wiadomość
tez tak sobie pomyślałąm, że może mi sie nagle zrobiły hemoroidy. Przed ciażą do kibelka chodziłam raz na 3 dni, czasami rzadziej. W ciąży chodze normalnie jak człowiek w końcu , co mnie bardzo cieszy. Ale ból był nie w okolicy odbytu tylko w brzuchu. Szkoda, ze do gina dopiero 21.01, bo to długo czasu jeszce. Dzis brzuch czuję. Nie boli, ale czuję , ze go mam. Kurcze, nigdy nic takiego nie maiłąm. A o hemoroidach w ciąży myślałam, ze można mieć ale dopiero jak brzuch urośnie....
To nie zalezy czy masz juz duzy brzuszek czy nie... mi gin powiedzial dopiero o moim zylaku odbytyu , bo tak to sie nazywa... nie mialam jeszcze wtedy widocznego brzuszka... tylko ze na szczescie u mnie nie dawal sie on we znaki bo oprocz bolu przy wyproznianiu, mozesz czasem zauwazyc krew na papierze toaletowym

A jesli uwazasz ze to nie hemoroidy to moze postaraj sie wiecej wypoczywac , mniej chodzioc, i jesli KUBUSOWY TERMOFOR dziala to moze go stosuj
pozdrawaim
__________________
Stokrotka81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-09, 14:31   #3807
dafreen
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 856
GG do dafreen
Dot.: Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie"

Cytat:
Napisane przez DDosiek Pokaż wiadomość
Coś czuję, że ten sms to był specjalnie sprowokowany, zeby pikał przez całą noc i żebyś zobaczyła. Może chciał Ci pokazać, ze sobie bez Ciebie świetnie poradzi i przez to byś może jeszcze zawalczyła? Albo tym by zmienił obojętność Twoich uczuć? tak jakoś myślę. Jeśli tak było, to kiepski sposób. Jeśli tak nie było i zaczął po prostu się pocieszać, to jeszcze bardziej widać,ze podjęłaś słuszną decyzję.
Trzymaj sie ciepło, choć pewnie jest Ci strasznie smutno. Ale pamiętaj, ze wszystkie tutaj Cie wspieramy.


Ja testów nigdy nie stosowałam. A kombinacje zaczynałam jak mi się @ skończyła, co 2 dni,aż do owu (wg temperatury i dni cyklu, które mam regularne).No i sie udało.Choć pewnie i tak jakbym poszła w totka spróbować, to nadal bym nic nie wygrała. W końcu jeden fuks na parę lat wystarczy.


Dziękuje bardzo za słowa wsparcia. Co do podkopywania, to jeszcze kupa czasu.. Niestety, bo takie nic nie wiedzenie jest chyba najgorsze. Nic nie widzę, n ic nie czuję. I nic nie wiem... Byle do 21.01. bo wtedy na pierwsza wizytę u gina.

Mój ma bzika na punkcie białej bielizny. Nawet jeśli sa to największe barchanowe gacie, jak z Bridget Jones, to on juz za mna biegnie. maniak

Wczoraj w nocy złapał mnie okropny ból brzucha, myślałam, że jajo zniosę. mam nospę forte, ale na ulotce było, zeby lepeij nie stosować. Termoforu nie mamy, więc butelka od dużego Kubusia z gorąca wodą i jakoś po godzinie zasnęłam. Ale dalej coś mnie ściska. Tyle dobrego, ze na poczatku czułam, ze to coś jelitowego. Dziś też tak czuję. W momencie najwięlkszego bólu nie wiedziałąm co to, bo bolałao juz wszystko. Więc sie ze zstrachu popłakałam.
Jak dziś próbowałam się wypróżnić, to wraca ten ból, więc wiem, że na szczęście to coś jelitowego. Tylko co to może być????

dziś jak odwiozłam męża do pracy, to chcciałam podjechać na betę. Ale było tyle ludzi, ze pomyślałąm, ze orzyjade póżniej, A potem doszłam do wniosku, ze moż trzeba uwierzyć, ze będzie dobrze i nie sprawdzać co krok?Tym bardziej, ze nie mam żadnych plamień itp.Więc na razie sobie odpuszczam betę i czekam jeszcze 12 dni na gina.

ddosiek jeśli to ból brzucha zdecydowanie jelitkowy to może po prostu spróbuj przez kilka dni przejść na bardziej lekko strawną dietę, a może jełsi cykle wypróżnień Ci się uregulował to organizm jakoś sobie oczyszcza te kiszki i stąd ten ból , tym bardziej lekko strawna dietka jest wskazana, co do nospy to forte równa się tyle co dwie tabletki normalnej wiec spokojnie mozesz wziąść pół albo nawet całą bo ja w sumie pierwsza ciążę całą byłam na nospie bo bez tego to marne miałam szanse na donoszenie... jeśli chodzi o podgrzewanie brzuszka, to ja myślę, że to nie najlepszy pomysł... w początkowym etapie ciąży nawet cieplejsze kapiele są niewskazane bo moga prowadzic do poronień, tak bynajmniej lekarz mi mówiła, a akurat temu ginowi ufam...

nika, pakuj kota ja przyjmę , mój piesio bedzie miał towarzystwo
__________________
..... przyjaciele są jak anioły, które podnoszą nas kiedy nasze skrzydła nie chcą już dłużej latać.....

Bruno już w domku
dafreen jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-09, 14:41   #3808
DDosiek
Wtajemniczenie
 
Avatar DDosiek
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Podlasie
Wiadomości: 2 310
Dot.: Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie"

Cytat:
Napisane przez Stokrotka81 Pokaż wiadomość
To nie zalezy czy masz juz duzy brzuszek czy nie... mi gin powiedzial dopiero o moim zylaku odbytyu , bo tak to sie nazywa... nie mialam jeszcze wtedy widocznego brzuszka... tylko ze na szczescie u mnie nie dawal sie on we znaki bo oprocz bolu przy wyproznianiu, mozesz czasem zauwazyc krew na papierze toaletowym

A jesli uwazasz ze to nie hemoroidy to moze postaraj sie wiecej wypoczywac , mniej chodzioc, i jesli KUBUSOWY TERMOFOR dziala to moze go stosuj
pozdrawaim
Krwi nie widziałam. Do tej pory tez zadnego bólu przy wypróżnaianiu. Tylko wczoraj ból brzucha i dziś tes ból brzucha przy próbie wypróżnienia.

Cytat:
Napisane przez dafreen Pokaż wiadomość
ddosiek jeśli to ból brzucha zdecydowanie jelitkowy to może po prostu spróbuj przez kilka dni przejść na bardziej lekko strawną dietę, a może jełsi cykle wypróżnień Ci się uregulował to organizm jakoś sobie oczyszcza te kiszki i stąd ten ból , tym bardziej lekko strawna dietka jest wskazana, co do nospy to forte równa się tyle co dwie tabletki normalnej wiec spokojnie mozesz wziąść pół albo nawet całą bo ja w sumie pierwsza ciążę całą byłam na nospie bo bez tego to marne miałam szanse na donoszenie... jeśli chodzi o podgrzewanie brzuszka, to ja myślę, że to nie najlepszy pomysł... w początkowym etapie ciąży nawet cieplejsze kapiele są niewskazane bo moga prowadzic do poronień, tak bynajmniej lekarz mi mówiła, a akurat temu ginowi ufam...

nika, pakuj kota ja przyjmę , mój piesio bedzie miał towarzystwo
termofor, jeśli tak go mozna nazwać nie był bardzo ciepły. Diete od początku ciąży mam lekkostrawną.Może czasami sobie zaszaleję, ale nie za często.
Czyli nospa jest na bank dozwolona? Bo na ulotce wyczytałam, zeby nie stosowac bez konsultacji z lekarzem, bo nie ma zbadanych skutków.
No włąśnie czekam na swoja wizyte u gina, bo mam coraz więcej pytań. A na dzień dzisiejszy juz nic nie wiem, co moge brać, a czego nie.
__________________
Nadia Anastazja 06.09.2009 godz. 02.10 (2550g, 52cm)


moje różności
moje decoupage
preferencje
serwetki na wymianę
DDosiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-09, 14:45   #3809
Stokrotka81
Wtajemniczenie
 
Avatar Stokrotka81
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: z domku
Wiadomości: 2 152
Dot.: Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie"

Nospe forte na 100% tak, co do termoforu to niestety nie wiem
__________________
Stokrotka81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-01-09, 15:47   #3810
agabil1
nabija na KOPIĘ kopistów.
okrutnica jakaś...
 
Avatar agabil1
 
Zarejestrowany: 2003-10
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 36 317
GG do agabil1
Dot.: Próbować do skutku Cześć VII "w drodze po szczęscie"

wpadam na sekundę-Przemek był u urologa i ma zapalenie prostaty wiecie że możliwe jest iż wyniki nasienia sprzed miesiąca mogły być aż tak kiepskie z powodu początku tego zapalenia?

Zuziu, wspieram Cię

Nikuś ale masz kota heh

Wracam do pracy

Buziaki
__________________
nie pozwalam kopiować i rozpowszechniać zdjęć



agabil1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:41.