2014-12-23, 14:50 | #3781 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: LHR ;)
Wiadomości: 1 428
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Maczuma sporo siusia, ale czasami jest ze pampers pusty, a pozniej taki napakowany siuskami i idzie z pewnoscia wiecej jak 10
__________________
27.07.2009 Maciuś 8.03.2012 Basia
9.11.2014 Oleńka |
2014-12-23, 14:52 | #3782 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 9 039
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Cytat:
__________________
"Nigdy nie narzekaj, że masz w życiu pod górkę, jeśli zdecydowałeś, że idziesz na szczyt". I picture you in the sun wondering what went wrong... |
|
2014-12-23, 15:01 | #3783 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 975
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Dokładnie ja mam dziwne przeczucie, że to będzie jutro o_O
Za niecałe 2 godzinki wizyta, to zdam relację
__________________
Razem od 5.04.2004 Żona od 16.02.2013 SYNEK STAŚ 25.12.2014 SN 3660 g 57 cm <3 |
2014-12-23, 15:08 | #3784 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 095
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
No moja Mała to od początku humorzasta była, więc może też postanowi na złość urodzić się w Wigilię
Już nie wiem co lepsze, z jednej strony chciałabym żeby była już z nami, a z drugiej jednak chciałabym mieć spokojne święta (nie na porodówce), no chociaż Wigilię No nie ma co gdybać, już teraz raczej ode mnie nie zależy zbytnio kiedy ta nasza Gwiazda będzie chciała wyjść... Jak narazie nic nie wskazuje na to żeby to miało być szybko
__________________
23.03.2003r. 13.08.2011r. ZOSIA ur. 7.01.2015r. HANIA ur. 1.10.2016r. |
2014-12-23, 15:16 | #3785 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 350
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Hej a ja melduję się ze szpitala.
Na razie nie rodzę Jutro założą mi balonik a pojutrze randka z oksy :/ Pozdrawiam wszystkie mamusie
__________________
|
2014-12-23, 15:19 | #3786 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 176
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Cześć była u mnie pani pediatra i powiedziała że między ciemiaczkami są duże szpary i pewnie się zejdzie to ale mam przyjść z małą na wizytę 5 stycznia :-(. Mam do was pytanie odnośnie szczepień. Szczepicie bezpłatnie czy kupujecie skojarzone? Co myslicie o szczepieniach na rotawirusy i pneumokoki? Dr powiedziała ze na rotawirusy dobrze zaszczepić jeśli po roku zamierzamy oddać maleństwo do żłobka. Mam mętlik w głowie a decyzję trzeba podjąć. Mówiła tez ze w szczepionkach skojarzonych jest lepsza szczepionka na krztusiec.
__________________
|
2014-12-23, 15:25 | #3787 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 262
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Cytat:
Cytat:
No i narobię się w kuchni i nie zjem sobie pewnie Kciuki co by ruszyło
__________________
Pojawiłeś się niespodziewanie w kwietniowy poranek i wywróciłeś nasz świat do góry nogami Michaś |
||
2014-12-23, 15:25 | #3788 | |||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 2 516
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Cytat:
Cytat:
Ja chodzę spać ok północy to do 7 rano 3 razy pieluszki zmieniam. Extra ! kiedy wpadamy na parapetówkę ? Cytat:
Aż mi się nasuwają życzenia Wesołych Świat
__________________
Amelka |
|||
2014-12-23, 15:37 | #3789 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 903
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Minka, jak tylko będziesz w Dublinie, to zapraszam
A mam pytanie do Ciebie, bo dostałam rozpiske tych szczepien i mam sie umowic w klinice na "BCG", pozniej u GP po 2 miesiacach "6 in 1 + PCV" itd do 13 miesiaca (swoją drogą moj GP to ginekolog i co, on mialby szczepic moje dziecko? ). No i sama nie wiem szczepic czy nie? masz jakies stronki, gdzie można o tym poczytać? (wybacz, jeśli juz podawałaś, a ja przegapiłam) jojla powodzenia zycze duzo sily |
2014-12-23, 15:47 | #3790 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 2 469
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Jojla trzymaj się tam i koniecznie dawaj znać
__________________
Emilka |
2014-12-23, 15:57 | #3791 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 9 039
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
"Nigdy nie narzekaj, że masz w życiu pod górkę, jeśli zdecydowałeś, że idziesz na szczyt". I picture you in the sun wondering what went wrong... |
||||
2014-12-23, 17:03 | #3792 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: z domu
Wiadomości: 2 516
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Cytat:
Materiały podesle ci później z kompa, wyślij mi swojego maila
__________________
Amelka |
|
2014-12-23, 17:07 | #3793 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-10
Lokalizacja: LHR ;)
Wiadomości: 1 428
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Marta w skojarzonych lepsza szczepionka jest na krztusiec, bo szczep tego wirusa w tej szczepionce jest martwy, a w szczepionce refundowanej zywy
__________________
27.07.2009 Maciuś 8.03.2012 Basia
9.11.2014 Oleńka |
2014-12-23, 17:08 | #3794 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 523
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
|
2014-12-23, 17:42 | #3795 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 455
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Cytat:
ja dzisiaj jestem strasznie zabiegana, od 14 Wojtek dokazywał i nie chciał spać. Tylko ciągle chciał być noszony na rękach - oj coś czuję, że będzie synusiem mamusi |
|
2014-12-23, 18:21 | #3796 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 4 990
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Moje dziecie w 8 dni przybralo 310 gram wiec wazy juz 4810 maly klocusze k tej mojej Natalki.
__________________
Razem od 16,04,2012 |
2014-12-23, 18:28 | #3797 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 903
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Alekaz, Natalka to taki starszak na wątku moja dziś waży 3050 mały, kochany kurczaczek
|
2014-12-23, 18:45 | #3798 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 7 493
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Cytat:
Jak nie będziesz ściągała zbyt często i zbyt dużo to się unormuje. Ja ściągałam pokarm bo napędzałam laktacje. Czytałam i słyszałam, żeby ściągać do ulgi, ja ściągałam tyle ile laktator wyciągnął. One nadal bywały twarde i bolesne a z laktatora nic nie leciało :/ ale się unormowało na szczęście. Cytat:
To może pomóc w większej produkcji mleka. Cytat:
dzięki dziewczyny za dobre słowa, wierzę że będzie dobrze. Dzisiaj byłam na ściągnięciu szwów, w jednym miejscu mi się nie zagoiła skóra, ale mam to łapać takimi stripami żeby nie było ubytku. Bo tak to ładnie się goi.
__________________
♥E.M♥ Edytowane przez Karo89 Czas edycji: 2014-12-23 o 18:58 |
|||
2014-12-23, 18:51 | #3799 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Tubtin
Wiadomości: 149
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Już w domu!!! Jak tu cicho i spokojnie. Polcia śpi więc spróbuję napisać pokrótce jak było.
W piątek wieczorem jakoś tak się czułam nie specjalnie i odstawiłam męża od łoża Koło północy poczułam jakby skurcz, ale nie byłam pewna, bo wkręcałam się w te skurcze kilku dni. Zanim zasnęłam byłam pewna, że zaczynają się skurcze, zasypiałam i budziłam się do 3:20. potem zaczęły się w miarę mocne i dość regularne co ok 15 minut. Do 5-tej próbowałam zasnąć, ale nic z tego nie wyszło. Powiedziałam mężowi, że się zaczyna, ale ma spokojnie spać - prysznic, spacer po kuchni, herbatka. Przed 6-stą zadzwoniłam po dziadka, żeby przyjechał zając się Felkiem. Kwadrans przed siódmą skurcze co 5 minut - pożegnanie z Felkiem, do auta i o 7 jesteśmy na IP. Bardzo "miła" pani pyta o co chodzi - mówię, ze rodzę, a ona - ale co się dzieje? Tłumaczę, że mam skurcze co 5 min i wtedy łaskawie pozwala wejść. Zapraszamy do badania - leżę na samolocie, skurcze jak hu, hu i nikogo chętnego do badania. Pan doktor sobie gada z pielęgniarkami Łaskawie przyszedł zaczął badanie od pytania czy wody odeszły i sam sobie odpowiedział - o właśnie odeszły. Rozwarcie na 8,5 cm - czemu pani tak późno przyjechała? Bo mam skurcze dopiero do północy (miałam ochotę powiedzieć, że nei chciało mi się wstawać) Potem błyskawicznie na porodówkę, przeskok na łóżko porodowe, instrukcje co do parcia. Położna zapytała czy w czasie porodu może mi mówić na ty. Mąż stał za głową a ja za chwile dostałam skurczy partych. No ale parłam za słabo zdaniem położnej, zaczęła mnie mocno dopingować i chwalic jak świetni mi idzie . Bolało jak diabli, sapałam jak lokomotywa i po kilku skurczach dziecko sie pojawiło, pokazała mi, że dziewczynka, blady mąż przeciął pępowinę a Polcia w pieluszce trafiła na moją pierś. Żeby było bardziej sielankowo - tuż po porodzie zza chmur wyszło słońce. Potem tylko łożysko, szycie i 2 h spokoju we trójkę. "Obsługa" swietna - polecam, na oddziale też bardzo sympatycznie. |
2014-12-23, 19:04 | #3800 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 7 493
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Cytat:
__________________
♥E.M♥ |
|
2014-12-23, 19:06 | #3801 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 300
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Yanca gratulacje ale cudownie tak właśnie mi sie marzy żeby dojechac na IP, miec rozwarcie 8cm i chwile pozniej urodzic
Nie wiem czy czasem u nas cos sie nie zaczyna... nie wiem jakie to bole okresowe bo nigdy ich nie mialam ale boli mnie podbrzusze i krzyz... nie bardzo jakos ale boli jednak... brzuch dzis mocno napiety. no bedzie mega jak urodze w Wigilie |
2014-12-23, 19:14 | #3802 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 944
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Yanca, ekspresowo poszło! Muszę i ja się zmobilizować z moim opisem.
My jutro jedziemy na kontrol, w sprawie żółtaczki. Mam nadzieję, że nie zostaniemy w szpitalu... Troche niepokoje się małą ilością kup/siuskow Jasia, ale dzwoniłam do położnej i jutro przy okazji też to sprawdza. Właśnie zdałam sobie sprawę, że to już zawsze będziemy tak umierać z niepokoju o nasze maluchy...
__________________
Jan 20.12.14 |
2014-12-23, 19:32 | #3803 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 095
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Cytat:
Może coś zaczyna się faktycznie dziać u Ciebie U mnie cisza, już teraz mogłaby poczekać chociaż przez tą Wigilię i dać matce pieroga zjeść
__________________
23.03.2003r. 13.08.2011r. ZOSIA ur. 7.01.2015r. HANIA ur. 1.10.2016r. |
|
2014-12-23, 19:33 | #3804 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Wiadomości: 300
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Dziewczyny czy mozliwy jest zaczynający się poród jeśli nie odszedł mi czop? Do tej pory na pewno go nie było a moje bole się nasilają ide pod prysznic, zobaczymy co się z tego rozwinie
|
2014-12-23, 19:38 | #3805 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
No ja wlasnie przystawiam mala a potem odpompowuje.... Od wczoraj ilosci sa zauwazalne (ale przystawieniu z laktatora wyciagam 20 ml wiec coz to jest) tyle ze kazdego dnia jest lepiej wiec jestem optymistka
No a odciagniete mleko mozna mrozic - uczyli nas na szkole sprawdzilam i faktycznie - do szesciu miesiecy w wygotowanym pojemniku na kostki do lodu(wczesniej schlodzic w lodowce)z przykrywki.... Takze Mysza moze rob zapasy na gorsze czasy? Mojej malej brakuje 50 g do wagi urodzeniowej... Jutro bedzie miala tydzien(trudno uwierzyc ale w sumie polowe czasu bylam polprzytomna) -nawet nie wiem czy to duzo czy malo? Ale poki nikt nic nie mowi to uznaje ze ok Obecnie najwiekszy "problem" to fakt ze spiocha trzeba prawie sila wybudzac na jedzenie... Spi jak tatus- jak kamien...i jak on nie lubi sie wysilac przy jedzeniu( totez cale przystawianie musza ja budzic)... Ale nie zapeszam bo moze jej sie odmienic |
2014-12-23, 19:39 | #3806 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 7 262
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Cytat:
Kciuki za rozkręcenie akcji Cytat:
__________________
Pojawiłeś się niespodziewanie w kwietniowy poranek i wywróciłeś nasz świat do góry nogami Michaś |
||
2014-12-23, 19:39 | #3807 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 1 095
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Czop nie musi ponoć odejść żeby się poród zaczął, może odejść później.
za rozwój akcji
__________________
23.03.2003r. 13.08.2011r. ZOSIA ur. 7.01.2015r. HANIA ur. 1.10.2016r. |
2014-12-23, 19:42 | #3808 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Yanca twoj opis to dla mnie jak science fiction... Ja 10 cm osiagnelam w ... 24 godzin od pocztku skurczow... Jestes stworzona do rodzenia najwyrazniej
Karooka pewnie ze tak - mi czop poszedl z wodami juz na porodowce... Mniej wiecej 10-11 godzin od poczatku skurczow porodowych... |
2014-12-23, 19:44 | #3809 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 2 469
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Cytat:
Kciuki Kochana i dawaj znać Swoja drogą chyba jestem prorokiem bo mowilam
__________________
Emilka |
|
2014-12-23, 19:51 | #3810 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 975
|
Dot.: Grudniowe Mamusie cz. V
Hej dziewczyny, ja po wizycie, no więc coś tam z szyjką się dzieje, ale nie ma rozwarcia. Mały praktycznie nie przybrał od 1,5 tyg - wtedy ważył 3214 g, a teraz 3245 g, ilość wód zmniejszona, ale przepływy bardzo dobre. Ginka mi policzyła teraz wg terminu z usg prenatalnego tego pierwszego, że już przenosiłam i że jak się nie zacznie, to 28 grudnia mam się pojawić na patologii. No a teraz od godziny zauważyłam mocno zabarwiony śluz krwią - na wkładce brązowy, a na papierze czerwono - różowy. Brzuch się trochę spina. No i nie wiem co robić, jechać na IP, czy czekać?
__________________
Razem od 5.04.2004 Żona od 16.02.2013 SYNEK STAŚ 25.12.2014 SN 3660 g 57 cm <3 |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:42.