Półroczna Magda porwana w Sosnowcu!

[neuilly.]

Napisane przez visionAM

nie każdy DDA taksię zachowuje... to są cechy raczej skrajnych DDA, z kompletnej patologii

Jeżeli piszemy w kontekscie Katarzyny, to jej rodzina wielokrotnie padała ofiarą przemocy. Interwencje policji były tak częste, że założono im niebieską kartę.

Moim zdaniem nie ma patologii mniej lub bardziej (ojciec bije, on nie bije mniej lub bardziej). Patologia jest patologią a jej stopniowanie jest niebezpieczne.

[lapida]

Napisane przez visionAM

nie każdy DDA taksię zachowuje... to są cechy raczej skrajnych DDA, z kompletnej patologii

no niestety, ale duuuuża większość DDA widzi świat w barwach biało-czarnych (wszystko albo nic). Główne cechy takich osób to lęk przed utratą kontroli, przed uczuciami, przed konfliktem, nadmierne poczucie odpowiedzialności, ostra, bezsilna samokrytyka, lęk przed porzuceniem, syndrom kapitana tonącego okrętu – zdolność przetrwania

to niektóre, wypisałam te, które kojarzą mi się z matką Madzi.

Napisane przez tipsiara

Ciekawe czy wypuszczą matke na pogrzeb Magdy...i czy wogóle będzie chciała uczestniczyć.

wydaje mi się, że wtedy potrzebowałaby porządnej ochrony, jeśli na pogrzebie zjawi się wiecej matek-polek, takich jakie pojawiły sie w tym wątku, które zgłaszały gotowość do wlasnoręcznego wykonania kary..

[kobietasukcesu]

Napisane przez malaczarnaslodka

no to pieknie...ale mysle ze takiemu aniolkowi nikt nie zamknie drzwi do nieba, bo co takie dzieciatko winne ze ma takich czy innych rodzicow.

no właśnie nie wiem czy kościół nie naucza tak, że brak chrztu=brak nieba

Ale mogę się mylić, bo wieki w żadnym kościele nie byłam.

Dlatego jak dziecko rodzi się chore i słabe matka albo pielęgniarka mogą zrobić znak krzyża wodą (albo bez wody nie pamiętam już)

---------- Dopisano o 17:16 ---------- Poprzedni post napisano o 17:15 ----------

Napisane przez lapida

wydaje mi się, że wtedy potrzebowała by porządnej ochrony, jeśli na pogrzebie zjawi się wiecej matek-polek, takich jakie pojawiły sie w tym wątku, które zgłaszały gotowość do wlasnoręcznego wykonania kary..

aż się boję co się będzie tam działo

[Nealinne]

Napisane przez lapida

wydaje mi się, że wtedy potrzebowała by porządnej ochrony, jeśli na pogrzebie zjawi się wiecej matek-polek, takich jakie pojawiły sie w tym wątku, które zgłaszały gotowość do wlasnoręcznego wykonania kary..

Masz rację Bo przecież Katarzyna to potwór i nie była godna swojej córki*. Nie wiem co ci ludzie sobie myślą ale to żenujące.

*żeby nie było cytuję w tym miejscu napisy z kartek, które ludzie zanoszą na miejsce, w którym znaleziono Magdę.

[neuilly.]

A jeżeli chodzi o ich życie zgodne z naukami kościoła ... każdy ma prawo wierzyć w co i jak chce - nie powinno być to osądzane przez innych ludzi (przypomina mi to mentalność wścibskiej starej sąsiadki).

Podejrzewam, że wiele osób chodzących do kościoła nie żyje zgodnie z jego regułami, które są dla niektórych przestarzałe, nieżyciowe itp. Wielokrotnie były na ten temat badania.

[takaja13]

Nie wiem czy to juz bylo ( poniewaz ciezko dzis mi sie przedzrec przez te wszystkie posty bo maly daje mi popalic
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,tit...wiadomosc.html

mam nadzieje,ze dowiemy sie w najblizszym czasie.

[mikia20]

Nie ma to jak zrobić widowisko z pogrzebu tej dziewczynki...

Na pogrzebie będzie tłum ludzi pewnie, zamiast skupienia to ciche rozmowy dotyczące sprawy (a jest o czym plotkować), matka się pewnie nie zjawi, a jak się zjawi to będzie jeszcze gorzej, każdy ocenia rodzinę czy wystarczająco rozpaczają (jak nie, to pewnie sami zamieszani)...

Raz byłam na pogrzebie osoby, której śmierć była "głośna" lokalnie. Plotki, opinie, ocenianie, zamiast cichej ceremonii szum rozmów i wyciąganie brudów.

[takaja13]

Ja wiem,ze to nie miejsce na to ale gdzie sa pracownicy socjalni
http://wiadomosci.onet.pl/regionalne...wiadomosc.html

[Nealinne]

Napisane przez kobietasukcesu

no właśnie nie wiem czy kościół nie naucza tak, że brak chrztu=brak nieba

Ale mogę się mylić, bo wieki w żadnym kościele nie byłam.

Dlatego jak dziecko rodzi się chore i słabe matka albo pielęgniarka mogą zrobić znak krzyża wodą (albo bez wody nie pamiętam już)

Osoby, które zmarły nieochrzczone bez swojej winy mają szansę zostać zbawione o ile żyły w zgodzie z sumieniem a w przypadku takiego dziecka trudno mówić o jakichś grzechach

Wydaje mi się, że musi być woda ale niekoniecznie święcona, no i wiadomo, formułka wypowiedziana.

[neuilly.]

Napisane przez kobietasukcesu

Dlatego jak dziecko rodzi się chore i słabe matka albo pielęgniarka mogą zrobić znak krzyża wodą (albo bez wody nie pamiętam już)

Ja czytałam gdzieś wypowiedź ojca dziecka, że ochrzcili sami córkę kiedy leżała w szpitalu jako wcześniak ponieważ nie wiedzieli czy przeżyje.


A co do jej uczestniczenia w pogrzebie. Moim zdaniem takie pogrzeby powinny odbywać się bez udziału obcych ludzi, wścibskich tłumów.
Dam sobie rękę uciąć, że znajdą się ludzie, którzy przyjdą tam jedynie z ciekawości, zobaczyć jak wygląda rodzina na żywo. To może lepiej żeby zamiast gapiów matka była z rodziną sama na tym pogrzebie i zrobiła sobie rachunek sumienia.

[Cola_Ola]

Napisane przez takaja13

Ja wiem,ze to nie miejsce na to ale gdzie sa pracownicy socjalni
http://wiadomosci.onet.pl/regionalne...wiadomosc.html

Straszne jest to wszystko. Najbardziej przerażające jest to, że to dzeci cierpią za błędy rodziców, a Ci rodzice pewnie też wychowani w różnych środowiskach i o tym właśnie mówiłam - o błednym kole. Powinno się kłaść nacisk na dobre wychowanie, na pomoc, mówić głośno o problemach rodzinnych. Pamiętam, miałam koleżankę w gimnazjum, która miała ojca alkoholika i którą regularnie całą rodzinę bił, groził im i wyzywał. Zawsze mogła u mnie znaleźć wsparcie, mogła u mnie spać, być, pamiętam nawet, że powiedziała o swoim problemie psychologowi i wychowawczyni. Wezwano jej mamę do szkoły, a jej mama na to, że takie rzeczy to załatwia się w domu a nie publicznie. Ludzie się wstydzą mówić o swoich problemach, o swoim życiu, że się boją, bo co ludzie powiedzą. To jest chyba największy problem. Myślę, że trzeba położyć nacisk na pomoc, nagłośnić, żeby ludzie się nie bali zwyczajnie prosić o pomoc. Psycholog, terapie - to jest powszechnie uważane tylko dla czubków.

[malaczarnaslodka]

Napisane przez neuilly.

Ja czytałam gdzieś wypowiedź ojca dziecka, że ochrzcili sami córkę kiedy leżała w szpitalu jako wcześniak ponieważ nie wiedzieli czy przeżyje.


A co do jej uczestniczenia w pogrzebie. Moim zdaniem takie pogrzeby powinny odbywać się bez udziału obcych ludzi, wścibskich tłumów.
Dam sobie rękę uciąć, że znajdą się ludzie, którzy przyjdą tam jedynie z ciekawości, zobaczyć jak wygląda rodzina na żywo. To może lepiej żeby zamiast gapiów matka była z rodziną sama na tym pogrzebie i zrobiła sobie rachunek sumienia.

Masz racje tak napewno by bylo i watpie ze powstrzymaliby sie od glosnych komentarzy.

[My Life]

Napisane przez neuilly.

Ja czytałam gdzieś wypowiedź ojca dziecka, że ochrzcili sami córkę kiedy leżała w szpitalu jako wcześniak ponieważ nie wiedzieli czy przeżyje.


A co do jej uczestniczenia w pogrzebie. Moim zdaniem takie pogrzeby powinny odbywać się bez udziału obcych ludzi, wścibskich tłumów.
Dam sobie rękę uciąć, że znajdą się ludzie, którzy przyjdą tam jedynie z ciekawości, zobaczyć jak wygląda rodzina na żywo. To może lepiej żeby zamiast gapiów matka była z rodziną sama na tym pogrzebie i zrobiła sobie rachunek sumienia.

Podobno sam ojciec ochrzcił Magdę w szpitalu. Teraz jakoś miał się odbyć chrzest Kościelny?

Cytat:

Trzeba było ochrzcić dziewczynkę. W rolę księdza wcielił się Bartek. Polał główkę maleństwa wodą i wypowiedział formułę: Magdaleno, ja ciebie chrzczę w imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Kościół zezwala na to w nagłych wypadkach.

Kilka dni później stan Madzi się poprawił. Wiosną małżonkowie planowali ponowić chrzest już w kościele. - W lutym miałem się spotkać z proboszczem, by ustalić termin - mówi załamany ojciec dziewczynki. - Zamierzaliśmy też wziąć ślub kościelny - dodaje.

[malaczarnaslodka]

Napisane przez takaja13

Ja wiem,ze to nie miejsce na to ale gdzie sa pracownicy socjalni
http://wiadomosci.onet.pl/regionalne...wiadomosc.html

Tego jeszcze nie slyszalam. Ciekawa jestem tylko jaka jest brana pod uwage poprawka co do czasu zgonu, bo nawet godzina roznicy pomiedzy czasem rzeczywistym, a czasem podanym przez matke potrafilaby podwazyc jej zeznania.

[takaja13]

Napisane przez Cola_Ola

Straszne jest to wszystko. Najbardziej przerażające jest to, że to dzeci cierpią za błędy rodziców, a Ci rodzice pewnie też wychowani w różnych środowiskach i o tym właśnie mówiłam - o błednym kole. Powinno się kłaść nacisk na dobre wychowanie, na pomoc, mówić głośno o problemach rodzinnych. Pamiętam, miałam koleżankę w gimnazjum, która miała ojca alkoholika i którą regularnie całą rodzinę bił, groził im i wyzywał. Zawsze mogła u mnie znaleźć wsparcie, mogła u mnie spać, być, pamiętam nawet, że powiedziała o swoim problemie psychologowi i wychowawczyni. Wezwano jej mamę do szkoły, a jej mama na to, że takie rzeczy to załatwia się w domu a nie publicznie. Ludzie się wstydzą mówić o swoich problemach, o swoim życiu, że się boją, bo co ludzie powiedzą. To jest chyba największy problem. Myślę, że trzeba położyć nacisk na pomoc, nagłośnić, żeby ludzie się nie bali zwyczajnie prosić o pomoc. Psycholog, terapie - to jest powszechnie uważane tylko dla czubków.

Najgorsze w tym wszystkim jest to ,ze ludzie sie boja prosic o pomoc z obawy przed utrata dzieci.Jak sama widzisz zamiast pomoc matce i zabrac ja na leczenie zabrali jej dzieci.Przesadzila swoim zachowaniem ale to nie jest powod aby od razu zabierac jej dzieci i dawac do rodzin zastepczych.Czemu panstwo nie otworzy zadnych placowek dla rodzicow gdzie w razie problemow zabiera sie taka rodzine do tego osrodka co by byli pod stala opieka i pomaga sie im,mieliby darmowa pomoc wszelkich lekarzy specjalistow-czemu polska pomoc konczy sie na zabraniu dzieci to nie jest rozwiazanie.Swego czasu jak mialam praktyki fryzjerskie jezdzilismy strzyc dzieciaki do domow dziecka i one opowiadaly,ze maja rodzicow ale pija wodke i bija ich ale one je kochaja i chca wrocic do domu-normalnie serce peka a panstwo zamiast pomoc....zabiera te dzieciaki Bogu ducha winne.Szkoda pisac bo znowu bede ryczala.

[lapida]

Napisane przez Cola_Ola

Straszne jest to wszystko. Najbardziej przerażające jest to, że to dzeci cierpią za błędy rodziców, a Ci rodzice pewnie też wychowani w różnych środowiskach i o tym właśnie mówiłam - o błednym kole. Powinno się kłaść nacisk na dobre wychowanie, na pomoc, mówić głośno o problemach rodzinnych. Pamiętam, miałam koleżankę w gimnazjum, która miała ojca alkoholika i którą regularnie całą rodzinę bił, groził im i wyzywał. Zawsze mogła u mnie znaleźć wsparcie, mogła u mnie spać, być, pamiętam nawet, że powiedziała o swoim problemie psychologowi i wychowawczyni. Wezwano jej mamę do szkoły, a jej mama na to, że takie rzeczy to załatwia się w domu a nie publicznie. Ludzie się wstydzą mówić o swoich problemach, o swoim życiu, że się boją, bo co ludzie powiedzą. To jest chyba największy problem. Myślę, że trzeba położyć nacisk na pomoc, nagłośnić, żeby ludzie się nie bali zwyczajnie prosić o pomoc. Psycholog, terapie - to jest powszechnie uważane tylko dla czubków.

wiem, że to trochę nie na temat, ale spójrz na to z perspektywy matki tej dziewczynki:
zgłosi sie do opieki społecznej - oni pójdą do faceta i powiedzą, że było zgłoszenie, nastraszą policją. Co facet zrobi? Wkurzy się i zleje żonę. Bo chyba nikt nie wierzy w to, że spotulnieje.
Matka zgłosi sprawę na policję - zatrzymają go na 24 h. Facet wróci do domu wkur... za to, że żona nasłała na niego policjantów.
Historia się powtórzy i powtórzy i powtórzy, aż facet trafi do sądu. I co? I dostanie wyrok w zawieszeniu. I myślisz, że wróci do domu potulny jak baranek? Nic bardziej mylnego. Żona zgłasza na policję, facet trafia na 3 miesiace do aresztu. Wychodzi. I to ona musi sie przed nim chować, to ona musi tułać sie po znajomych, rodzinie, domach samotnej matki czy przytułkach. Nie on, bo polskie prawo chroni oprawcę a nie ofiary.


Histria na faktach - gdyby ktoś miał wątpliwości.

[Asiczka]

Napisane przez Cola_Ola

Straszne jest to wszystko. Najbardziej przerażające jest to, że to dzeci cierpią za błędy rodziców, a Ci rodzice pewnie też wychowani w różnych środowiskach i o tym właśnie mówiłam - o błednym kole. Powinno się kłaść nacisk na dobre wychowanie, na pomoc, mówić głośno o problemach rodzinnych. Pamiętam, miałam koleżankę w gimnazjum, która miała ojca alkoholika i którą regularnie całą rodzinę bił, groził im i wyzywał. Zawsze mogła u mnie znaleźć wsparcie, mogła u mnie spać, być, pamiętam nawet, że powiedziała o swoim problemie psychologowi i wychowawczyni. Wezwano jej mamę do szkoły, a jej mama na to, że takie rzeczy to załatwia się w domu a nie publicznie. Ludzie się wstydzą mówić o swoich problemach, o swoim życiu, że się boją, bo co ludzie powiedzą. To jest chyba największy problem. Myślę, że trzeba położyć nacisk na pomoc, nagłośnić, żeby ludzie się nie bali zwyczajnie prosić o pomoc. Psycholog, terapie - to jest powszechnie uważane tylko dla czubków.

Zgadzam się z Tobą w 200%
Ja również miałam koleżanki ( siostry) których ojciec pił, z domu ich wyrzucał i one z babcią, mamą do rodziny uciekały, wracały gdy wytrzeźwiał i zrozumiał co zrobił aż do następnego razu, tu jednak pomocy nigdy nie było, dziewczyny zwyczajnie się wstydziły tego jaką sytuacje mają w domu, ale na szczęście obie wyciagnęły wnioski i obie mają rodziny, zdrowe, bez alkoholu a ich dzieci są naprawdę kochane i zadbane.....ale mimo wszystka taka pomoc takim rodzinom jest potrzebna i powinien rząd się tym zająć by taką pomoc stworzyć i zorganizować

[takaja13]

Napisane przez malaczarnaslodka

Tego jeszcze nie slyszalam. Ciekawa jestem tylko jaka jest brana pod uwage poprawka co do czasu zgonu, bo nawet godzina roznicy pomiedzy czasem rzeczywistym, a czasem podanym przez matke potrafilaby podwazyc jej zeznania.

Tez wlasnie mnie to bardzo zaciekawilo ale chyba cos musi byc na rzeczy skoro na razie milcza,mimo,ze jestem wsciekla na matke Madzi za to co zrobila PO smierci malutkiej to chyba jej wspolczuje tego ,ze jest w zamknieciu to ja dodatkowo musi przygniatac.Dla mnie to wszystko jest niewyobrazalne.

[malaczarnaslodka]

Napisane przez lapida

wiem, że to trochę nie na temat, ale spójrz na to z perspektywy matki tej dziewczynki:
zgłosi sie do opieki społecznej - oni pójdą do faceta i powiedzą, że było zgłoszenie, nastraszą policją. Co facet zrobi? Wkurzy się i zleje żonę. Bo chyba nikt nie wierzy w to, że spotulnieje.
Matka zgłosi sprawę na policję - zatrzymają go na 24 h. Facet wróci do domu wkur... za to, że żona nasłała na niego policjantów.
Historia się powtórzy i powtórzy i powtórzy, aż facet trafi do sądu. I co? I dostanie wyrok w zawieszeniu. I myślisz, że wróci do domu potulny jak baranek? Nic bardziej mylnego. Żona zgłasza na policję, facet trafia na 3 miesiace do aresztu. Wychodzi. I to ona musi sie przed nim chować, to ona musi tułać sie po znajomych, rodzinie, domach samotnej matki czy przytułkach. Nie on, bo polskie prawo chroni oprawcę a nie ofiary.


Histria na faktach - gdyby ktoś miał wątpliwości.

Nic dodac, nic ujac.

[Cola_Ola]

Napisane przez takaja13

Najgorsze w tym wszystkim jest to ,ze ludzie sie boja prosic o pomoc z obawy przed utrata dzieci.Jak sama widzisz zamiast pomoc matce i zabrac ja na leczenie zabrali jej dzieci.Przesadzila swoim zachowaniem ale to nie jest powod aby od razu zabierac jej dzieci i dawac do rodzin zastepczych.Czemu panstwo nie otworzy zadnych placowek dla rodzicow gdzie w razie problemow zabiera sie taka rodzine do tego osrodka co by byli pod stala opieka i pomaga sie im,mieliby darmowa pomoc wszelkich lekarzy specjalistow-czemu polska pomoc konczy sie na zabraniu dzieci to nie jest rozwiazanie.Swego czasu jak mialam praktyki fryzjerskie jezdzilismy strzyc dzieciaki do domow dziecka i one opowiadaly,ze maja rodzicow ale pija wodke i bija ich ale one je kochaja i chca wrocic do domu-normalnie serce peka a panstwo zamiast pomoc....zabiera te dzieciaki Bogu ducha winne.Szkoda pisac bo znowu bede ryczala.

Napisane przez lapida

wiem, że to trochę nie na temat, ale spójrz na to z perspektywy matki tej dziewczynki:
zgłosi sie do opieki społecznej - oni pójdą do faceta i powiedzą, że było zgłoszenie, nastraszą policją. Co facet zrobi? Wkurzy się i zleje żonę. Bo chyba nikt nie wierzy w to, że spotulnieje.
Matka zgłosi sprawę na policję - zatrzymają go na 24 h. Facet wróci do domu wkur... za to, że żona nasłała na niego policjantów.
Historia się powtórzy i powtórzy i powtórzy, aż facet trafi do sądu. I co? I dostanie wyrok w zawieszeniu. I myślisz, że wróci do domu potulny jak baranek? Nic bardziej mylnego. Żona zgłasza na policję, facet trafia na 3 miesiace do aresztu. Wychodzi. I to ona musi sie przed nim chować, to ona musi tułać sie po znajomych, rodzinie, domach samotnej matki czy przytułkach. Nie on, bo polskie prawo chroni oprawcę a nie ofiary.


Histria na faktach - gdyby ktoś miał wątpliwości.

To już niestety sprawa naszego państwa i Szanownego Pana Tuska, który woli zajmować się teraz przez kilka dobrych miesięcy sprawą ACTA niż czymś poważnym. My za wiele nie zdziałamy, oprócz wsparcia, ochorny, pomocy takim ludziom, choć minimalnej. Po prostu mnie to boli, że w naszym kraju zajmujemy się wszystkim tylko nie krzywdą dziecka, bezdomnymi, biednymi, chorymi. Moja babcia pracuje w domu dziecka. Ten dom dziecka wygląda jak ruina. Szpitale, które wyglądają jak po przejściu tornada i na dodatek masowe zwolnienia pielęgniarek tak, że moja mama sama siedzi i pilnuje odziału. Jestem w szoku, że w kraju, który wydaje się być rozwinięty dochodzi do takich rzeczy. Co gorsze nic się z tym nie robi.

[malaczarnaslodka]

Napisane przez takaja13

Tez wlasnie mnie to bardzo zaciekawilo ale chyba cos musi byc na rzeczy skoro na razie milcza,mimo,ze jestem wsciekla na matke Madzi za to co zrobila PO smierci malutkiej to chyba jej wspolczuje tego ,ze jest w zamknieciu to ja dodatkowo musi przygniatac.Dla mnie to wszystko jest niewyobrazalne.

Chyba do konca jeszcze nie moga potwierdzic ze to byl wypadek, chyba ze to kwestia tylko tego czy ktos jeszcze nie byl w to zamieszany. Bardzo dobrze, ze nic nie mowia, bo mogliby sploszyc ta ewentualna druga osobe.

[lapida]

Napisane przez Cola_Ola

To już niestety sprawa naszego państwa i Szanownego Pana Tuska, który woli zajmować się teraz przez kilka dobrych miesięcy sprawą ACTA niż czymś poważnym. My za wiele nie zdziałamy, oprócz wsparcia, ochorny, pomocy takim ludziom, choć minimalnej. Po prostu mnie to boli, że w naszym kraju zajmujemy się wszystkim tylko nie krzywdą dziecka, bezdomnymi, biednymi, chorymi. Moja babcia pracuje w domu dziecka. Ten dom dziecka wygląda jak ruina. Szpitale, które wyglądają jak po przejściu tornada i na dodatek masowe zwolnienia pielęgniarek tak, że moja mama sama siedzi i pilnuje odziału. Jestem w szoku, że w kraju, który wydaje się być rozwinięty dochodzi do takich rzeczy. Co gorsze nic się z tym nie robi.

nie chciałabym tutaj zaczynać wątku politycznego, ale zaznaczę jedynie, że prawo działa tak od.... wieeeeeelu lat przed dojsciem PO do władzy, więc nie jest to wyłączna wina pana T.

[malaczarnaslodka]

Tak sie zastanawiam...moze Katarzyna wypila ten detergent z nadzieja, ze ja przewioza do szpitala i da z tamtad noge...

[Cola_Ola]

Napisane przez lapida

nie chciałabym tutaj zaczynać wątku politycznego, ale zaznaczę jedynie, że prawo działa tak od.... wieeeeeelu lat przed dojsciem PO do władzy, więc nie jest to wyłączna wina pana T.

Nie, oczywiście, że to nie tylko jego wina, ale każdy z nich obiecuje, że coś się zmieni po czym jest tak samo, albo jeszcze gorzej. Zamykam się, bo zaraz mnie zbanują

[lena 21]

czy wiecie może gdzie znajdę wywiad który przeprowadzała Kolenda Zaleska chciałabym go znaleźć bo nie miałam okazji obejrzeć

[malaczarnaslodka]

czy matka bedzie na pogrzebie? http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,opa...wiadomosc.html

[Asiczka]

Napisane przez Cola_Ola

Nie, oczywiście, że to nie tylko jego wina, ale każdy z nich obiecuje, że coś się zmieni po czym jest tak samo, albo jeszcze gorzej. Zamykam się, bo zaraz mnie zbanują

To może załóżmy wątek o polityce, bo ja również bym coś w tym temacie napisała, a ban mi nie potrzebny w tym momencie. Nieważne jak jest u nas bo w różnych innych krajach lepiej niby jest, ale tylko na papierach, bo np w Norwegii czy Szwecji nawet jak się głos na dziecko podniesie to już jest podstawa do odebrania dziecka rodzicom, nie wspomnę już o klapsie...więc nie wiem co lepsze, po prostu nie można przesadzać ani w jedną ani w drugą stronę

---------- Dopisano o 18:14 ---------- Poprzedni post napisano o 18:12 ----------

Napisane przez lena 21

czy wiecie może gdzie znajdę wywiad który przeprowadzała Kolenda Zaleska chciałabym go znaleźć bo nie miałam okazji obejrzeć

Był na you tubie, ale został zablokowany prze roszczenia TVN do wywiadu.
http://www.youtube.com/watch?v=o9sPXiKfuhA
Gdzie indziej go można zobaczyć niestety nie pomogę

[lapida]

Napisane przez malaczarnaslodka

Tak sie zastanawiam...moze Katarzyna wypila ten detergent z nadzieja, ze ja przewioza do szpitala i da z tamtad noge...

albo chciała po prostu zwrócić na siebie uwagę...

[My Life]

Jakby ludzie dowiedzieliby się, że matka będzie na pogrzebie to pewnie poprzyjeżdżaliby z całej Polski.

Na pewno byłaby większa "afera" niż na pogrzebie Villas.

[malaczarnaslodka]

Napisane przez lena 21

czy wiecie może gdzie znajdę wywiad który przeprowadzała Kolenda Zaleska chciałabym go znaleźć bo nie miałam okazji obejrzeć

http://www.wiadomosci24.pl/artykul/k..._z_224679.html
Kolenda-Zaleska atakuje Rutkowskiego, a TVN usuwa film z sieci