Bezpieczne Firmy Czyli Nie Testowane Na Zwierzętach - część 2

[anna3101]

Cześć wszystkim,

Też już jestem na drugiej części wątku, cieszę się, że jest dużo nowych osób

Odnośnie karm dla kotów, my z moją kotką polecamy mokrą karmę Applaws, jest cruelty-free, zawiera tylko i wyłącznie mięso + dodatki typu ryż, warzywa. Sucha karma Applaws też jest dobra.

Ktoś tutaj wspominał o 1%... Bardzo się cieszę, bo zawsze mi tak szkoda, że mogę wesprzeć tylko jedną organizację, a znam ich dużo, w tym niektórych ludzi osobiście i wiem, że robią ogromną pracę...

Sfinx Fundacja na Rzecz Obrony Praw Zwierząt
KRS 0000247535
Kasia całe życie poświęciła kotom, mieszka w malutkim pokoju, a razem z nią - 40 kotów, wszystkich leczy, karmi, prowadzi adopcje. Podziwiam ją. Byłam u niej jeden raz z wizytą, jest niesamowitą osobą.

Miaczykotek
KRS 0000135274 cel szczegółowy: Miauczykotek
Magda działa w ramach Vivy, robi dla zwierząt (nie tylko kotów) wszystko, co się da... Jest jedną z najbardziej niesamowitych osób, które znam.

Koty SOS
KRS 0000135274 cel szczegółowy: Koty SOS
Jestem z nimi w kontakcie poprzez Allegro, zwiedzam ich podopieczną w Warszawie, to są wspaniali ludzie.

Ośrodek rehabilitacji zwierząt chronionych
KRS 0000313847
Chyba jedyny taki w Polsce, czytałam o nich, to jest bardzo wzruszające, jak dbają o chore, pokrzywdzone dzikie zwierzęta

i inne, również wspaniałe organizacje, które staram się popierać

Towarzystwo opieki nad zwierzętami
KRS 0000154454

Kocia Mama
KRS 0000298342

Fundacja Niechciane i Zapomniane - SOS dla zwierząt
KRS 0000265877

Fundacja dla zwierząt Koci Pazur
KRS 0000258643

Fundacja Azylu Koci Świat
KRS 0000208157

[Chatul]

Napisane przez megana88

Czy zna ktoś firmę produkującą antyperspiranty, ale w kremie? (takie jak DOVE czy Nivea). Załąmałam się, że nivea testuje, dałabym rękę uciąć, że czytałąm w poprzednim wątku, że nie testują... kurcze, nawet nie rzucili mi się w oczy na czerwonej, a są jak byk
zaczynam tracić nadzieję... jeszcze u mnie w mieście dostanę może 20% kosmetyków nietestowanych, ale jak wyjeżdżam na wieś ( z myślą o zamieszkaniu tam na stałe) - dramat. Jeśli coś jest potrzebne na już nie ma szans

Ziaja ma chyba jakiś antyperspirant w kremie I na pewno Iwostin ma Ale to już dermokosmetyk- produkt dla osób z nadpotliwością.

[SexiChic]

Napisane przez Chatul

Ziaja ma chyba jakiś antyperspirant w kremie I na pewno Iwostin ma Ale to już dermokosmetyk- produkt dla osób z nadpotliwością.

Ziaja wprowadziła ostatnio 4antyperspiranty w kremie (nie tylko bloker na nad potliwość) i jeden roll-on
http://www.ziaja.com/offer/kosmetyki...zodoranty.html

[Sorbet]

anna3101, Słońce Ty Moje, dzięki za te numerki i nazwy, z jednego skorzystam.

[agatri]

nie wiem co macie pod pojęciem antyperspirant w kremie nigdy czegoś takiego nie widziałam , chodzi o taki krem ? ale ja zacofana


chyba ,że chodzi o cos takiego to wiem że TBS ma
cos takiego --> https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...rotection.html

[electric_eyes]

[QUOTE=agatri;25274824]nie wiem co macie pod pojęciem antyperspirant w kremie


Hey! Ja również nie uzywałam jeszcze antyperspirantów z Ziaji, bo w moim mieście trudno wgl o produkty tejże firmy, poza zwykłymi tonikami, mleczkami do twarzy (ogorek, nagietek itp.) i żelami pod prysznic ;] a chodziłam jak nakręcona w poszukiwaniu ich, bo spotkałam się z pozytywnymi opiniami, wizaż to potwierdził .. mimo jego braku, uważam, że jest to antypersp. w zwyczajnej kulce tylko konsystencja bardziej kremowa, przez co sądzę, że trzeba trochę dłonią pomóc we wchłonięciu poprzez wtarcie lub jak ja to robiłam z innymi 'kulkami' - suszarką

właściwie wpadłam zapytać się o polską firmę BINGO spa&beauty - jest testowana na zwierzętach? Nie zauważyłam na listach.. a są to, według mnie, godne polecenia produkty.. i dobre ceny

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------

.....niby nie powinny być ale sama już nie wiem co oni 'tam' wyrabiają... ;]

[SexiChic]

[QUOTE=electric_eyes;25283 810]

Napisane przez agatri

nie wiem co macie pod pojęciem antyperspirant w kremie


Hey! Ja również nie uzywałam jeszcze antyperspirantów z Ziaji, bo w moim mieście trudno wgl o produkty tejże firmy, poza zwykłymi tonikami, mleczkami do twarzy (ogorek, nagietek itp.) i żelami pod prysznic ;] a chodziłam jak nakręcona w poszukiwaniu ich, bo spotkałam się z pozytywnymi opiniami, wizaż to potwierdził .. mimo jego braku, uważam, że jest to antypersp. w zwyczajnej kulce tylko konsystencja bardziej kremowa, przez co sądzę, że trzeba trochę dłonią pomóc we wchłonięciu poprzez wtarcie lub jak ja to robiłam z innymi 'kulkami' - suszarką

właściwie wpadłam zapytać się o polską firmę BINGO spa&beauty - jest testowana na zwierzętach? Nie zauważyłam na listach.. a są to, według mnie, godne polecenia produkty.. i dobre ceny

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------

.....niby nie powinny być ale sama już nie wiem co oni 'tam' wyrabiają... ;]

Ale z Ciebie agentka Ja na takie coś nie wpadłam Tylko paraduję z rekami do góry jak kurczak w upalny dzień

[Juliana]

Czy wiecie jak jest z firmami Bubchen i Atoperal? Ani na liście ani w wątkach nic nie znalazłam.

Edit: Jeszcze Elizabeth Arden a i dlaczego na liście Christian Dior testuje a Dior nie? To jest jakaś różnica?

[Linusiaczek]

Napisane przez Juliana

Czy wiecie jak jest z firmami Bubchen i Atoperal? Ani na liście ani w wątkach nic nie znalazłam.

Edit: Jeszcze Elizabeth Arden a i dlaczego na liście Christian Dior testuje a Dior nie? To jest jakaś różnica?

Witaj Z innymi firmami to Ci niestety nie podpowiem, ale interesowałam się trochę E. Arden, nawet pisałam do nich w sumie 2 maile i z moich obserwacji i ich odpowiedzi wysnułam, że coś kręcą. Czyli tak -sami nie testują, bo to napisali jawnie i otwarcie, natomiast coś nie jesten pewna czy sprawdzają swoich dostawców, bo na to dawali jakieś pokrętne odpowiedzi ( a pytałam ich dokładnie 2 razy o to samo). Czyli ja bym ich uznała za raczej czerwoną firmę.

[teteesia]

Napisane przez Juliana

Czy wiecie jak jest z firmami Bubchen i Atoperal? Ani na liście ani w wątkach nic nie znalazłam.

Edit: Jeszcze Elizabeth Arden a i dlaczego na liście Christian Dior testuje a Dior nie? To jest jakaś różnica?

Pewno kiedyś musiał być na zielonej ale doszłyśmy do tego, że testuje, zmieniając na czeroną zagapiłam się i nie usunęłam z listy na podziały bo na zielonej już go nie ma. Dokładnie jak było nie pamiętam, jak Cie to interesuje to przeglądnij I część wątku
A swoją drogą i tak ma naturalne futra...

[Sorbet]

Kosmetyki Paese (eks Euphora) na pewno kojarzycie. Otóż jestem w posiadaniu katalogu ich produktów i na ost. stronie widnieje informacja, iż:
- nie testują na zwierzach,
- stos. składniki pochodzenia naturalnego (co jest raczej prawdą, cienie mają krótki termin ważności),
- zawierają składniki pochodzenia mineralnego.
Posłałam maila (szablon z pierwszej strony) i szybko dostałam lakoniczną odpowiedź, że na wszystkie pyt. odp. jest negatywna. Ja proponuję zieloną listę.

[electric_eyes]

Tak, SexiChic, suszarka jak i wiele innnych rzeczy nie musi być przeznaczona tylko i wyłącznie do tego co jest napisane na opakowaniu.. czyli jak komu pasuje ;D i żadne 'kulki' pod pachy mi nie straszne ;p

... o kosmetykach PAESE, o ktorych napisała powyżej Sorbet, także słyszałam, iż w ogole nie mają kontaktu ze zwierzętami.. tak też od początku myślałam.. no i w sumie jak juz tez zostalo powiedziane , z tyłu katalogu dali takie info. chyba należy w tej kwestii im zaufać

...hej, a co z firmą, o którą pytałam wcześniej - BINGO spa&beauty - ktoś uzywał? Bo właściwie to najlepiej w internecie je kupować, bo rzadko (przynajmniej u mnie) je spotkać.. Uważam, że nie testują, ale może ktoś już poznał konkretną odpowiedź (?)

[k_ota]

Na "naszej" liście firma Clinique widnieje jako "niepewna", więc napisałam e-maila i dostałam taką o to ładną odpowiedź:

"Dziękuję za poświęcenie czasu na kontakt z Clinique i zainteresowanie naszymi produktami.

Firma Estēe Lauder, właściciel marki Clinique, jest zaangażowana w sprawę eliminowania testów na zwierzętach. Równie mocno jesteśmy oddani kwestii zdrowia i bezpieczeństwa naszych klientów, a także dostarczania na rynek produktów spełniających wszelkie normy i regulacje obowiązujące w każdym kraju, w którym prowadzimy ich sprzedaż.

Nie przeprowadzamy testów swoich produktów ani ich składników na zwierzętach, ani też nie zlecamy innym osobom ani firmom przeprowadzania testów na zwierzętach w swoim imieniu, poza przypadkami, w których wymaga tego prawo. Sprawdzianem dla naszych produktów są testy kliniczne przeprowadzane na grupie ochotników.


Firma Estēe Lauder wspiera prace nad rozwojem i uznaniem alternatywnych metod przeprowadzania testów, wykluczających testowanie produktów na zwierzętach. Wraz z innymi przedstawicielami przemysłu kosmetycznego oraz naukowcami z całego świata pracujemy nieprzerwanie nad badaniami mającymi na celu wynalezienie alternatywnych metod testowania oraz bierzemy udział w finansowaniu tych badań.


Używamy składników pochodzenia zwierzęcego tylko w przypadku, gdy składniki syntetyczne lub składniki pochodzenia roślinnego o tej samej jakości i skuteczności działania nie są dostępne. Posiadamy szeroki wachlarz produktów i dlatego informacje o zawartości w nich składników pochodzenia zwierzęcego dostarczamy w odniesieniu do konkretnego produktu, którym zainteresowany jest klient. Jeśli jest Pani zainteresowana konkretnym produktem/produktami naszej marki, to proszę o informację jakim/jakimi, a prześlę Pani odpowiednie listy składników.

Pozdrawiam serdecznie,...."

No cóż, jedyne wątpliwości mogą dotyczyć fagmentu:
"poza przypadkami, w których wymaga tego prawa".
Z zawstydzeniem przyznaje, że połowa wątku pierwszej części mi "uciekła" i zadowalałam się jedynie listą, ale teraz ma pytanko

Jakie to są przypadki, w których wymaga tego prawo??? Jeśli prawo wymaga, to znaczy że chyba wszystkie firmy są do tego zobowiązane? Więc co z tymi naszymi cruelty-free firmami?

[Linusiaczek]

Napisane przez k_ota

Z zawstydzeniem przyznaje, że połowa wątku pierwszej części mi "uciekła" i zadowalałam się jedynie listą, ale teraz ma pytanko

Jakie to są przypadki, w których wymaga tego prawo??? Jeśli prawo wymaga, to znaczy że chyba wszystkie firmy są do tego zobowiązane?

Najczęściej przypadki wymagania przez prawo dotyczą:
a) konkretnych gałęzi przemysłu, jak np. wiem na pewno, że w Stanach testowane na zwierzętach muszą być produkty ogrodnicze (?) i na pewno farmaceutyczne
b) wprowadzenia produktu na niektóre rynki, np. azjatyckie ( o ile wiem, takie przepisy istniały w Japonii czy Korei, ale chyba zostają powoli zniesione?). Wnioskowałabym, że jeśli firma chce zacząć sprzedawać swoje kosmetyki na rynkach azjatyckich, to ktoś te kosmetyki tam musi na zwierzętach przetestować. Jednak czy leży to w gestii producenta, czy dystrybutora - to ja już nie mam pojęcia.
c) być może dotyczyć to także wprowadzenia składników wymagających oznaczania toksykologicznego czy jak to się zwie, bo z tego co wiem istnieje wymóg takich testów na zwierzętach, ale dokładnych szczegółów nie znam - i z czym to konkretnie jest związane to też nie wiem, ale natknęłam się kiedyś na forum, gdzie prowadzone były szczegółowe dyskusje, z których zrozumiałam może połowę

Z tego wnioskuję, że kosmetyczne firmy europejskie niewprowadzające swoich produktów na rynki wymagające testowania i nie posiadające linii farmaceutycznych mogą być uznane za w 100% bezpieczne.

Co do Clinique to już od jakiegoś czasu przychylam się do wniosku, że są cruelty - free, gdyż takie samo zastrzeżenie posiada np. Avon (o testowaniu tylko gdy wymaga tego prawo) i też uznajemy Avon za firmę bezpieczną (chyba że ktoś nie chce używać w ogóle kosmetyków firm, które posiadają takie zastrzeżenie, no to wtedy prywatnie może takich firm też unikać ).

[Chatul]

Napisane przez Linusiaczek

Co do Clinique to już od jakiegoś czasu przychylam się do wniosku, że są cruelty - free, gdyż takie samo zastrzeżenie posiada np. Avon (o testowaniu tylko gdy wymaga tego prawo) i też uznajemy Avon za firmę bezpieczną (chyba że ktoś nie chce używać w ogóle kosmetyków firm, które posiadają takie zastrzeżenie, no to wtedy prywatnie może takich firm też unikać ).

Avon też ma takie zastrzeżenie? Przeoczyłam
Nivea też ma przecież tylko takie Więc dlaczego jest na czerwonej, a Avon na zielonej

Ja słyszałam, że po prostu nowe składniki trzeba badać pod względem bezpieczeństwa. Także wystarczy, że firma (w Europie oczywiście) nie wprowadza nowych kosmetyków i już może być firmą dobrą, nie testującą na zwierzętach. Ale nie jestem tego pewna.

[teteesia]

Napisane przez Sorbet

Kosmetyki Paese (eks Euphora) na pewno kojarzycie. Otóż jestem w posiadaniu katalogu ich produktów i na ost. stronie widnieje informacja, iż:
- nie testują na zwierzach,
- stos. składniki pochodzenia naturalnego (co jest raczej prawdą, cienie mają krótki termin ważności),
- zawierają składniki pochodzenia mineralnego.
Posłałam maila (szablon z pierwszej strony) i szybko dostałam lakoniczną odpowiedź, że na wszystkie pyt. odp. jest negatywna. Ja proponuję zieloną listę.

To fajnie, nastepna firma na zieloną
Tylko mają naturalne pędzle.
Za naturalne pędzle jaki znaczek sie należy? - #?

Napisane przez Linusiaczek

...
Co do Clinique to już od jakiegoś czasu przychylam się do wniosku, że są cruelty - free, gdyż takie samo zastrzeżenie posiada np. Avon (o testowaniu tylko gdy wymaga tego prawo) i też uznajemy Avon za firmę bezpieczną (chyba że ktoś nie chce używać w ogóle kosmetyków firm, które posiadają takie zastrzeżenie, no to wtedy prywatnie może takich firm też unikać ).

Pisałam przecież do Avonu w tej sprawie i zaprzeczają, że testują kiedy wymaga tego prawo oraz, że są przeciwni i jako jedni z pierwszych przestali testować (gdzieś powinien być ten list w I części) i dlatego sa na zielonej, a Clinique przyznaje sie do tego i dlatego są na niepewnej bo skoro potwierdzaja to jest pewne na 100%.
Co do Avonu to nie pisze, że testuja kiedy wymaga tego prawo, na ich stronie, tylko na jakiejś jednej stronie, a Clinique sam się przyznaje
Jeśli macie inne zdanie, to ja moge zmienic na inna liste bez problemu.

[Linusiaczek]

Napisane przez teteesia

To fajnie, nastepna firma na zieloną
Tylko mają naturalne pędzle.
Za naturalne pędzle jaki znaczek sie należy? - #?

Hmm, Nyxowi wlepiłyśmy za to minusika, ale może niepotrzebnie?

Napisane przez teteesia

Pisałam przecież do Avonu w tej sprawie i zaprzeczają, że testują kiedy wymaga tego prawo oraz, że są przeciwni i jako jedni z pierwszych przestali testować (gdzieś powinien być ten list w I części) i dlatego sa na zielonej, a Clinique przyznaje sie do tego i dlatego są na niepewnej bo skoro potwierdzaja to jest pewne na 100%.
Co do Avonu to nie pisze, że testuja kiedy wymaga tego prawo, na ich stronie, tylko na jakiejś jednej stronie, a Clinique sam się przyznaje
Jeśli macie inne zdanie, to ja moge zmienic na inna liste bez problemu.

Tak? To świetnie, ja przeoczyłam tę informację, że pisałaś i utkwiłam na informacji, że testują jak wymaga prawo. Więc jak tak to problem sam się rozwiązał


Chatul, firmy wprowadzające nowe składniki i używające do ich sprawdzania metod alternatywnych też mogą być ok, z tego co wiem tak testują nowe składniki np. Manhattan i Lush Czyli to wyżej to tak napisałam bardziej do pokazania, dlaczego uważam, że co do niektórych firm można mieć 100% pewność, a nie ograniczając firmy bezpieczne do tylko takich

[teteesia]

Napisane przez Linusiaczek

Hmm, Nyxowi wlepiłyśmy za to minusika, ale może niepotrzebnie?
...

Linusiaczku jesteś pewna, że to za pędzle jest ten minus? bo ja ani nie pamiętam ani nie widze postu z ustaleniem dlaczego ma minusa.
Jeśli NYX ma minusa za pędzle to trzeba ustalić, czy za to należy sie minus czy kratka i dopisać na górze w opisie, żeby nie było wątpliwości.

[Chatul]

Napisane przez teteesia

Linusiaczku jesteś pewna, że to za pędzle jest ten minus? bo ja ani nie pamiętam ani nie widze postu z ustaleniem dlaczego ma minusa.
Jeśli NYX ma minusa za pędzle to trzeba ustalić, czy za to należy sie minus czy kratka i dopisać na górze w opisie, żeby nie było wątpliwości.

To może od razu przy liście, albo pod listą, piszmy dlaczego dany produkt jest ma taki a nie inny znaczek? Albo wklejajmy linki do rozmowy na ten temat? Bo im lista będzie większa tym więcej tego typu problemów będzie.

[agatri]

hej mam do was takie pytanie . Czy możecie polecić jakiś dobry krem na suche ręce ?

[Linusiaczek]

Napisane przez teteesia

Linusiaczku jesteś pewna, że to za pędzle jest ten minus? bo ja ani nie pamiętam ani nie widze postu z ustaleniem dlaczego ma minusa.
Jeśli NYX ma minusa za pędzle to trzeba ustalić, czy za to należy sie minus czy kratka i dopisać na górze w opisie, żeby nie było wątpliwości.

Napisane przez Chatul

To może od razu przy liście, albo pod listą, piszmy dlaczego dany produkt jest ma taki a nie inny znaczek? Albo wklejajmy linki do rozmowy na ten temat? Bo im lista będzie większa tym więcej tego typu problemów będzie.

To ja poszukam postu, w którym mi się wydaje, że tak ustaliłyśmy i go podam, ale to już jutro, bo dziś mogę nie mieć okazji - i wtedy zadecydujemy co z tym zrobić, ok?

[milk]

a golden rose? nie widziałam ich nigdzie na liście

[megana88]

teteesia, a firma Solidarność (czekoladki) nie jest przypadkiem testująca? Jest w poście 3 w pierwszym wątku (podział na poszczególne produkty).

---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 10:29 ----------

EDIT:

Solidarnośc należy do Nestle, a więc jest umieszczona na czerwonej liście, jeśli masz możliwość to wykreśl z listy, bo troszkę zmyla...

[Sorbet]

Paese ma naturalne pędzle, Inglot też, proponuję czerwonego minusika za naturalne włosie.

Zamiast kremu do rąk proponuję gęste masło do ciała (kremiki są jakieś takieś za lekkie, a miałam ich pare-naście...). Albo Avon Planet Spa - parafina do rąk i stóp, używam na kończyny i jestem zadowolona z nawilżenia. I nie trzeba rękawiczek nakładać.

[Juliana]

Do rąk ja używam tylko Dr. Scheller. Jedyny, który pomaga na suchą skórę i atopowe zmiany.

[teteesia]

Napisane przez megana88

teteesia, a firma Solidarność (czekoladki) nie jest przypadkiem testująca? Jest w poście 3 w pierwszym wątku (podział na poszczególne produkty).

---------- Dopisano o 10:31 ---------- Poprzedni post napisano o 10:29 ----------

EDIT:

Solidarnośc należy do Nestle, a więc jest umieszczona na czerwonej liście, jeśli masz możliwość to wykreśl z listy, bo troszkę zmyla...

A gdzie znalałaś, że należy do Nestle? podeślij link.
Bo ja jak szukam to nie widze nigdzie, ze należy do Nestle (ani na stronie Nestle http://www.nestle.pl/wiadomosci.aspx?ArticleID=29 , ani na Solidarności, nawet na wikipedii nic o tym nie ma).
Jak mnie pamięć nie myli, to kiedyś należeli do Nestle, ale juz nie należą (albo mi sie pomyliło z inną). Ale przed wpisaniem słodyczy na listę gruntownie przeszukałam net, jeśli jest cos nie tak to trzeba pisać i zaraz się zmieni.

Z tym Nestle to wogóle ciężko nadążyć.

[Linusiaczek]

Napisane przez teteesia

Linusiaczku jesteś pewna, że to za pędzle jest ten minus? bo ja ani nie pamiętam ani nie widze postu z ustaleniem dlaczego ma minusa.
Jeśli NYX ma minusa za pędzle to trzeba ustalić, czy za to należy sie minus czy kratka i dopisać na górze w opisie, żeby nie było wątpliwości.

Teteesiu, post #4009 w pierwszej części wątku.

[teteesia]

W takim razie na początek proponuje ustalić, czy za naturalne pędzle dostaje sie minusa? i dopisac to do tego podziału na znaczki, co by nie było wątpliwości na przyszłość. Bo widzę, że ja sama zadecydowałam w sprawie minusa dla NYX.

Myslałam, że może ktos dostał jakis list od NYX bo w sumie nie wiadomo jak ze składem u nich, czy stosują składniki pochodzenia zwierzęcego.

To jak z tymi pędzlami kobitki?

[Linusiaczek]

Napisane przez teteesia

W takim razie na początek proponuje ustalić, czy za naturalne pędzle dostaje sie minusa? i dopisac to do tego podziału na znaczki, co by nie było wątpliwości na przyszłość. Bo widzę, że ja sama zadecydowałam w sprawie minusa dla NYX.

Myslałam, że może ktos dostał jakis list od NYX bo w sumie nie wiadomo jak ze składem u nich, czy stosują składniki pochodzenia zwierzęcego.

To jak z tymi pędzlami kobitki?

No Ty zadecydowałaś, bo do Ciebie należało ostatnie słowo, oczywista sprawa Natomiast z tym NYXem to nikt nie pisał, po prostu info o pędzlach znalazłam ich na stronie... myślisz, żeby napisać do nich maila z konkretnym pytaniem o składniki?

Co do naturalnych pędzli to stosowałabym chyba 4 oznaczenie, żeby nie robić bałaganu ze składnikami... Bo dużo firm się upiera, że pozyskują włosie w humanitarny sposób ( w co może i jestem w stanie uwierzyć w przypadku włosia z kozy, ale z takiej wiewiórki? )

[telbuh]

Dziewczyny, a jak jest ze spożywką? Knorr, Nestle, Danone odpada. A taki Gellwe (i całe Food Care), dr. Oetker, Hortex, Mlekovita, Krasnystaw, Zott, Bakoma i całe jedzenie dostępne w sklepach? Jak to traktujecie?