Jak to smakuje?

[Delli]

Ja piwa lubię a np. Desperados mi nie smakuje.
Jak widać - kwestia gustu

[Nightmare666]

Napisane przez irenkaaa

dla jednego szpinak jest dobry a inny bedzie sie krzywil na sam widok

Ja nawet nie wymieszam szpinaku, bo tak mi koniem śmierdzi, że strach

[kasztanka3]

Napisane przez Nightmare666

Ja nawet nie wymieszam szpinaku, bo tak mi koniem śmierdzi, że strach

Pierwszy raz się z czymś takim spotykam

[bujjka]

Napisane przez Nightmare666

Ja nawet nie wymieszam szpinaku, bo tak mi koniem śmierdzi, że strach

ahahaha jak to koniem? rozwalilas mnie ja akurat lubie szpinak, nie wiem, z koniem mi sie nie kojarzy. w ogole bym powiedziala ze ma slabo wyczuwalny zapach:P

[Lazurowewybrzeze]

Napisane przez Delli

Ja piwa lubię a np. Desperados mi nie smakuje.
Jak widać - kwestia gustu

Ja klasycznego piwa nie lubie. Nie lubie tej jego goryczy i, ze tak powiem niezbyt przyjemnego zapachu. Pewnie temu Desperados lubie. A klasyczne piwo to tylko w koktajlu monaco, czyli piwo z syropem Grenadyna i lemoniada.

[Wenus21]

Napisane przez Delli

Ja piwa lubię a np. Desperados mi nie smakuje.
Jak widać - kwestia gustu

Ja też nie lubię .Piłam raz i nie mam ochoty próbować drugi raz

[Nightmare666]

Napisane przez bujjka

ahahaha jak to koniem? rozwalilas mnie ja akurat lubie szpinak, nie wiem, z koniem mi sie nie kojarzy. w ogole bym powiedziala ze ma slabo wyczuwalny zapach:P

No nie wiem, takie mam skojarzenie . Świeży listek jeszcze skubnę, ale jak mama babci na żelazo gotuje, smaży, dusi to aż u mnie w pokoju na górze czuję i mnie skręca . Dziwak ze mnie

[KarolinaK]

Napisane przez Wenus21

Ja też nie lubię .Piłam raz i nie mam ochoty próbować drugi raz

Kiedyś bardzo lubiłam ale ostatnio(od dwóch lat) mam wrażenie ze smakuje jak ze slodzikiem a tego smaku nie znoszę...

[kasztanka3]

Napisane przez Nightmare666

No nie wiem, takie mam skojarzenie . Świeży listek jeszcze skubnę, ale jak mama babci na żelazo gotuje, smaży, dusi to aż u mnie w pokoju na górze czuję i mnie skręca . Dziwak ze mnie

Szpinak ma specyficzny zapach przy obróbce, ale mnie by się to z koniem w życiu nie skojarzyło

[Lazurowewybrzeze]

Szpinak, tak jak wszystko ma swoj zapach. Moze rzeczywiscie do zapachu konia podobny. Z tym, ze dla mnie zapach konia jak i koniowaty zapach szpinaku, nie jest jakims strasznym zapachem, znam duzo gorsze.U mnie w domu wszyscy lubia szpinak. Co jest rzadkoscia jezeli chodzi o dzieci, z tego co tu zauwazylam. Ja kupuje mrozony, juz drobniutko posiekany, ktory nie rozmrazajac podgrzewam tylko na masle, doprawiam sola i pieprzem i na koniec zabielam troche smietana, czasem dodaje tez pokrojone w kostke jajka na twardo. Moje dzieci wola z jajkiem na twardo...

[kasztanka3]

Napisane przez Lazurowewybrzeze

Szpinak, tak jak wszystko ma swoj zapach. Moze rzeczywiscie do zapachu konia podobny. Z tym, ze dla mnie zapach konia jak i koniowaty zapach szpinaku, nie jest jakims strasznym zapachem, znam duzo gorsze.U mnie w domu wszyscy lubia szpinak. Co jest rzadkoscia jezeli chodzi o dzieci, z tego co tu zauwazylam. Ja kupuje mrozony, juz drobniutko posiekany, ktory nie rozmrazajac podgrzewam tylko na masle, doprawiam sola i pieprzem i na koniec zabielam troche smietana, czasem dodaje tez pokrojone w kostke jajka na twardo. Moje dzieci wola z jajkiem na twardo...

A czosnku nie dajesz?

[irenkaaa]

ja zawsze szpinak robie z :czosnek, sol , pieprz + czasem podduszona cebulka, imbir (swiezy starty ), smietana ( nieduzo) i bialy ser w kosteczke ( najlepiej wlasnej roboty dobrze odcisniety ) ale to tak zalezy co mam pod reka a na co mam ochote ale czosnek sol pieprz to tak zawsze daje . nigdy mi koniem szpinak nie smierdzial czasem daje sloska papryke, kurkume lub troche curry

a jak smakuje Lichi ? i jak smakuje sharon?

[Lazurowewybrzeze]

Napisane przez kasztanka3

A czosnku nie dajesz?

Czosnek tez daje 2 zabki nie wiecej. Ja czosnek daje praktyczie do wszystkiego do czego mozna dac, nawet do zup.

Lichi bardzo slodkie, soczyste i zarazem troche gumowate. W srodku ma duze twarde ziarno. Miazsz nadajacy sie do jedzenia pomiedzy dosc twarda skorka, ktora latwo z lichi schodzi i duzym ziarnem w srodku, jest dosc cienki. Sezon na lichi jest zima, grudzien, styczen, luty. Wtedy mozna kupic tu praktycznie w kazdym sklepie i jest wtedy najtansze.
Moim dzieciom bardzo smakuje, a mi smakuje, ale mniej niz dzieciom.
A tego drugiego to nigdy nie jadlam, nie wiem co to jest.

[Diablica z Tasmanii]

Sharon to to samo co persymona lub kaka
Ma miąższ przypominający brzoswinię.
Jest raczej słodkie w smaku, choć dla niczym się nie wyróżnia, no może jest troche mdłe.

[paula78]

Napisane przez Diablica z Tasmanii

Sharon to to samo co persymona lub kaka
Ma miąższ przypominający brzoswinię.
Jest raczej słodkie w smaku, choć dla niczym się nie wyróżnia, no może jest troche mdłe.

Mam poodbne odczucia, papkowate to to i zwyczajnie nijakie w smaku.

[Nightmare666]

Szaron jest dla mnie najpyszniejszym owockiem

Co do szpinaku i konia w sumie doszłam do wniosku, że koń nie śmierdzi tak strasznie, ale szpinak tak

[bujjka]

co do tego szpinaku, bo az mnie to nurtuje haha. jest jakas roznica w zapachu miedzy swiezym, mrozonym ale w lisciach a mrozonym ale tym mielonym? ja zawsze uzywam tego "zmielonego" i moim zdaniem to to w ogole nie ma zapachu:P to moze ta reszta?

[kasztanka3]

Napisane przez bujjka

co do tego szpinaku, bo az mnie to nurtuje haha. jest jakas roznica w zapachu miedzy swiezym, mrozonym ale w lisciach a mrozonym ale tym mielonym? ja zawsze uzywam tego "zmielonego" i moim zdaniem to to w ogole nie ma zapachu:P to moze ta reszta?

Jak dla mnie to mrożony w ogóle nie pachnie, ale też jest dużo gorszy w smaku, niż taki świeży w liściach.

[Nightmare666]

Napisane przez kasztanka3

Jak dla mnie to mrożony w ogóle nie pachnie, ale też jest dużo gorszy w smaku, niż taki świeży w liściach.

Świeży wiadomo ma bardziej intensywniejszy zapach, mrożony to taka papka dla starców. Też wszystko zależy z czym się go robi, moja mama dodaje gorgonzoli.

[kasztanka3]

Napisane przez Nightmare666

Świeży wiadomo ma bardziej intensywniejszy zapach, mrożony to taka papka dla starców. Też wszystko zależy z czym się go robi, moja mama dodaje gorgonzoli.

Ja do świeżego szpinaku daję śmietankę/jogurt grecki, biały pieprz, czosnek i Lazur złocisty, gorgonzolę za bardzo uwielbiam, żeby ją z czymś łączyć, wolę jeść ją solo

[nosferatku]

Fajny wątek.
Myślę, czego jeszcze nie jadłam. I wiem. Tak.

Kobiety. Jak smakuje móżdżek? Nigdy nie jadłam móżdżku i jestem ciekawa.

[Nightmare666]

Napisane przez kasztanka3

Ja do świeżego szpinaku daję śmietankę/jogurt grecki, biały pieprz, czosnek i Lazur złocisty, gorgonzolę za bardzo uwielbiam, żeby ją z czymś łączyć, wolę jeść ją solo

Na temat tego sera są skrajne opinie, bo albo ktoś nienawidzi albo uwielbia

Ja móżdżku nie jadłam, ale u mnie w domu robili. Wyglądem przypominało to jajecznicę.

[Lazurowewybrzeze]

Nie pamietam, zebym jadla mozdzek, moze w dziecinstwie, ale nie pamietam.

Szpinak ja uzywam tylko ten mrozony, zmielony. Zapach swoj ma, moze troche taki konski, ale fakt, ze mocny ten zapach to nie jest, nie wydaje mi sie, zeby to mocny zapach byl. Kon napewno pachnie mocniej. Dodaje smietane i cala reszte i smakuje nam wszystkim. Z tego co corki mowia, to na stolowkach szkolnych tylko one i nieliczne dzieci jedza szpinak i jeszcze o dokladke prosza, a tak to wiekszosc nie lubi. We Francji uwazaja to warzywo za bardzo odzywcze, szczegolnie dla dzieci i czesto zmuszaja dzieci, zeby go jadly, ale wiekszosc dzieci nie chce tego jesc.

[bujjka]

Napisane przez Lazurowewybrzeze

Z tego co corki mowia, to na stolowkach szkolnych tylko one i nieliczne dzieci jedza szpinak i jeszcze o dokladke prosza, a tak to wiekszosc nie lubi. We Francji uwazaja to warzywo za bardzo odzywcze, szczegolnie dla dzieci i czesto zmuszaja dzieci, zeby go jadly, ale wiekszosc dzieci nie chce tego jesc.

mi sie wydaje, ze w ogole jakies dziwne przekonanie panuje, ze szpinak jest okropny w smaku i w koncu malo kto go probuje, albo ma "uprzedzenia". tez jakos te dania nie sa popularne, chociaz teraz juz bardziej, jakies nalesniki ze szpinakiem, pierogi. moze w koncu sie przyjemie

a mozdzku tez nigdy nie jadlam

[irenkaaa]

mozdzek jadlam ale dawno ( z 20 lat temu pewnie ) i jakos niewiem do czego to porownac
delikatny jest napewno
ojciec to chyba z jajkiem przyrzadzal
juz raczej nie tkne z innych wzgledow ( moze gdybym niewiedziala co to to inaczej ale jednak sa potrawy ktorych nie tykam . tak samo mam z czarnina ale to g*** to nawet spojrzalam na talerz i nie chcialam jesc i byl ryk 6latka ze krew mi chca dac do jedzenia

[vikuniaa]

Ja nigdy nie jadlam flaczkow i raczej nie tknę...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[kasztanka3]

Napisane przez vikuniaa

Ja nigdy nie jadlam flaczkow i raczej nie tknę...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Nic nie tracisz, ja jadłam raz w dzieciństwie i od tamtej pory mam traumę

[plumvalla]

Napisane przez nosferatku

Fajny wątek.
Myślę, czego jeszcze nie jadłam. I wiem. Tak.

Kobiety. Jak smakuje móżdżek? Nigdy nie jadłam móżdżku i jestem ciekawa.

hmmm... dziecięciem będąc miałam okazję uszczknąć od Dziadka...pamiętam jako słodkawe i tłustawe coś , trochę mdłe, lekko gumowate, faktycznie zbliżone do jajecznicy. Nie zamierzam nigdy więcej próbować

[kasztanka3]

Też nie zamierzam próbować móżdżku, obrzydza mnie tak samo jak flaki, czernina i podroby

[plumvalla]

ojtam ojtam...dobre flaczki nie są złe