Finansowy problem z wizazanka

[bess]

Napisane przez emememsik

Wystarczy przeglądnąć ten wątek:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=121595

no i sam fakt pisania o zakupach.Karo musial trafiac szlag jak to czytala,bo co innego zla sytuacja materialna i niemoznosc spłaty,a co innego ciagle zakupy.Glupio mi tak wypominac ale w tej sytuacji spłata jest priorytetem.

[Megaan]

Jakoś ciężko mi uwierzyć w tłumaczenia Mii Jeśli wiedziała, ze czeka ją pobyt w szpitalu, to po co w ogóle podejmowała się zakupów dla Karo?

[strawberry]

Mia22.... pół roku.... weź dziewczyno nie tłumacz sie głupio..na przyjemności masz... wydajesz pieniądze na książki...kino a świecisz długami... co super karo obchodzi ze Ciebie tez ktos oszukał...??? i co niby z tego powodu ma czekać poł roku zebyś jej pieniądze oddała ????

żałosne

[dzustam]

Dlatego ja nie proszę nikogo o przysługi ani też nie podejmuę się wyświadczania przysług związanych z finansami.

I nie dlatego, że mam twarde serduszko, ale uważam, że rzeczy materialne (buty, torby, ubrania) nie są artykułami pierwszej potrzeby.

Ponad to wolę sama wyszperać coś na allegro, często przepłacić, pojechać do danego sklepu i kupić niż zawracać komuś głowę i powierzać własne pieniądze.

Najpierw powinno się oddać dług osobie spoza rodziny/kręgu znajomych a potem egzekwować swój dług.

No i kupowanie książek i biletów do kina można sobie darować. Jest to wykonalne (wiele osob musi wydać pieniądze na inne rzeczy i jakoś żyją).

Ech mam nadzieję, że super_karo również będzie miała nauczkę, że ubrania, które są jej konikiem, możne sobie samej osobiście załatwiać a nie przez posłów.

[TuRQoUiS]

Napisane przez calkiem-spoko

A to mnie akurat rozbawiło. Piszesz o niej tak, jakby kogoś zabiła.

Owszem Mia22 postąpiła nie fair, ale może to nauczy niektórych, że w internecie należy stosować zasadę baaardzo ograniczonego zaufania. Bo mnie akurat dziwiły wątki, gdzie wizazanki zbiorowo organizowały sobie zakupy. Wystarczy kilku cwaniaczków, którzy zalogują się na wizazu, wypracują dobre wrażenie i naciągną towarzystwo aż miło.

Super-karo radzę sprawę zgłosić na policję, ta kwota już nie podpada pod wykroczenie, bo jest to zwykła kradzież.

czekałam właśnie, aż będzie poruszony temat zamówień! I wiesz co? to baaaardzo przykre... Ja sama ostatnio często jestem organizatorką, ale może nie wiesz o tym jaki to wysiłek? Ostatnio miałam problem z jednym sklepem, wysłałam do nich 14 maili, fax do stanów, teraz list do UC, czekam na paczke 1,5 miesiąca i co? zaraz ktoś mi rzuci oskarżenie o kradzież? daj spokój... Wg mnie oskarżanie i brak zaufania dla organizatorki to cholerne chamstwo!!

[Fresa]

Napisane przez Mia22

nie oczukuje podziękowania, ani oklasków, tylko ODROBINy zrozumienia, naprawdę. Myślałam, że obejdzie się bez takich sytuacji, że wyegzekwuje ciuchy albo pieniądze i wszystko się szybko skończy. Nie widziałam powodów to odmawiania sobie drobnych zakupów, bo przeciez nie wchodzę do księgarni i nie przepuszczam 500zł tygodniowo, jakbym dysponowała taką kwotą, wpłaciłabym od razu i miałabym z tym wszystkim spokoj przynnajmniej z jednej strony. Moja wina, że chcialam dobrze. Szpital mnie nie usparwiedliwia, ale nie wiem czy Wam byloby milo wlaczajac komorrke czyatc smsy od superkaro - i co lepiej sie czujesz? kupilas mi sweterek? sprawdzilas czy sa buty w rozmiarze 40? a ta bluzka L czy M, jak myslisz? :/ Nie robie z siebie ofriary, ani nie jestem pewna siebie, bo mnie tez ta cala sprawa ciazy bardzo Ale rozumiem, ze czyjes prolemy tzreba miec gdzies i przejmowac sie tylko wlasnymi.

Wybacz, ale mając nad sobą widmo takiego długo, to należało sobie odmówić tych drobnych przyjemności.
Jeszcze żebyś na lekarstwa potrzebowała tych pieniędzy, mogłabym zrozumieć, ale na książki ??? One do życia nie są niezbędne, jak się nie ma kasy, to się nie kupuje, a zresztą są biblioteki, gdzie można za darmo wypożyczyć dowolny tytuł.

Napisane przez Mia22

a ja chamstwa w żadnej sytuacji nie zrozumiem i nie toleruje, bo sama od takich metod stronie.
Oczywiscie, widac przeciez, ze ponosze niestey konsekwencje, a chcialam tylko, zeby Karolina dostala swoje rzeczy...
Ankalime sa tez pewne granice troszczenia sie o swoje rzeczy, mi by bylo glupio na sama mysl, ze ktros jest chory, a ja chce zeby latal za moimi seterkami, ale to tylko moje zdanie.

Dziwne, że nie tolerujesz chmastwa w żadnej postaci, a z Super Karo postąpiłaś nie inaczej, jak po chamsku .





○ ○ ○ ○ ○ ○ ○

Napisane przez lain

jestem zdania, ze jezeli stac cie na 13 wizyt w kinie w miesiacu, a do tego ksiazki itd. to spokojnie moglas oddac te 450zl duzo wczesniej. coz trzeba bylo poswiecic swoje przyjemnosci, skoro to twoja wina.
nie wiem jak Tobie, ale mi by bylo totalnie glupio i wstyd gdyby ktos obcy musial przez pol roku blagac zebym oddala mu kase. juz nawet sama bym sie zadluzyla, pozyczyla od kogos i oddala te pieniadze jak najszybciej.

Napisane przez Aggie125

Przyznam, że zaszokowało mnie oburzenie Mii22, że Karo ją obmawia i w ogóle jak tak można, dopytywać się o rzeczy, za które zapłaciła. W końcu to tylko parę miesięcy, o co tej Karo chodzi? Czepia się strasznie

Zgadzam się z Lain i Aggie125.

[bejbi19]

Napisane przez TuRQoUiS

czekałam właśnie, aż będzie poruszony temat zamówień! I wiesz co? to baaaardzo przykre... Ja sama ostatnio często jestem organizatorką, ale może nie wiesz o tym jaki to wysiłek? Ostatnio miałam problem z jednym sklepem, wysłałam do nich 14 maili, fax do stanów, teraz list do UC, czekam na paczke 1,5 miesiąca i co? zaraz ktoś mi rzuci oskarżenie o kradzież? daj spokój... Wg mnie oskarżanie i brak zaufania dla organizatorki to cholerne chamstwo!!

"cholerne chamstwo"? zauwaz TuRQoUiS ze to jest calkiem inna sytuacja...super karo miala prawo oskarzyc mia22. Obie mieszkaja w Polsce i 6 miesiecy czekania jest nie na miejscu. Co innego sciaganie ciuszkow ze stanow, wielkiej brytanii, szwecji itd...Jezeli decydujesz sie na organizowanie tego, co jest bardzo meczące i czasochlonne to musisz liczyc sie z tym ze ludzie bywaja niecierpliwi i czasami piszą głupoty.

[shatin]

Przecież to że powierzyłaś komuś swoje pieniądze Cie kompletmnie nie usprawiedliwia, to Twoje długi i sorry ale powinnaś mysleć o nich w pierwszej kolejności a nie wydawać kase na książki i ciuchy, którymi przez ten czas się chwaliłaś na zakupowym.
450 zł mogłaś pożyczyć od mamy, siostry itp. Myśle, że jakbyś była honorowa i miała choć trochę wstydu to byś poszła do pracy, sprzedała parę rzeczy na all itd. i pieniądze przez pół roku spokojnie by się uzbierały.
A Twoje tłumaczenia są po prostu śmieszne.

[Papiszynka]

Napisane przez Mia22

Nie widziałam powodów to odmawiania sobie drobnych zakupów, bo przeciez nie wchodzę do księgarni i nie przepuszczam 500zł tygodniowo, jakbym dysponowała taką kwotą, wpłaciłabym od razu i miałabym z tym wszystkim spokoj przynnajmniej z jednej strony

Napisane przez Mia22

myslalam, ze to bedzie wieksza motywacja dla kogosce

Myslal indyk o niedzieli, a w sobote leb mu scieli.

Wybaczcie ze sie wtracam do dyskusji ale moim zdaniem, Mia, Twoje tlumaczenia sa conajmniej beznadziejne. W ogole nie czuje wspolczucia w Twoim wypadku. Bylas w szpitalu to po co bralas te pieniadze? Trzeba bylo odmowic, a nie teraz zwalasz na karo, ze Cie naciskala. Szkoda gadac, dla mnie jestes tylko zwykla oszustka, zlodziejka i nikim wiecej. Szok, ze Ty mozesz spac spokojnie...

I co do watkow zakupowych zgadzam sie z calkiem-spoko. Mi wystarczylo pare wymian zeby sie przekonac jak wyglada ta cala wspaniala, pelna zaufania armosfera wizazu

karo czekaj okreslony czas jaki dalas Mii, a jak nie odda kasy to zglaszaj to na policje, jak najbardziej. Za glupote trzeba placic i moze Mia dostanie nauczke.

[TuRQoUiS]

Napisane przez bejbi19

"cholerne chamstwo"? zauwaz TuRQoUiS ze to jest calkiem inna sytuacja...super karo miala prawo oskarzyc mia22. Obie mieszkaja w Polsce i 6 miesiecy czekania jest nie na miejscu. Co innego sciaganie ciuszkow ze stanow, wielkiej brytanii, szwecji itd...Jezeli decydujesz sie na organizowanie tego, co jest bardzo meczące i czasochlonne to musisz liczyc sie z tym ze ludzie bywaja niecierpliwi i czasami piszą głupoty.

No dobra... ale chodzi mi o to, że dopiero teraz zacznie się ta nieufność... puki co nikt mnie o nic nie oskarżył ( i mam nadzieje, że tak pozostanie), ale pisanie o tym że takie zakupy są podejrzane...

[NiEBiE]

Napisane przez emememsik

Wystarczy przeglądnąć ten wątek:
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=121595

Napisane przez bejbi19

z wątku książkowego zapewne

Mia22 tam opisuje ze stara sie zamawiac tylko 2 ksiazki na tydzien bo juz empik niezle na niej zarobil :/

Napisane przez lain

z 'kulturalnego bloga' mii22 (link w jej podpisie), gdzie to wylicza ile razy byla w kinie w marcu, ile ksiazek przeczytala, ile razy byla w teatrze itp

Ok, dzięki, zaspokoiłyście moją ciekawość. Jestem w coraz większym szoku.

[justysia171]

Napisane przez agabil1

Mia, wybacz ale szpital Cię nie usprawiedliwia. Przykro mi oczywiscie z tego tytułu ale mogłaś zrezygnowac z załatwiania tych zakupów w takiej sytuacji. Skoro powierzyłaś czyjeś pieniądze i to niemałe komuś nieodpowiedzialnemu to Twoja wina i tak prawdę mówiąc Karo nie musi przyjmowac Twoich usprawiedliwień i czekac w nieskończonosc na zwrot gotówki.
Nie mieści mi sie w głowie coś takiego

zgadzam się w pełni

Napisane przez Mia22

nie oczukuje podziękowania, ani oklasków, tylko ODROBINy zrozumienia, naprawdę. Myślałam, że obejdzie się bez takich sytuacji, że wyegzekwuje ciuchy albo pieniądze i wszystko się szybko skończy. Nie widziałam powodów to odmawiania sobie drobnych zakupów, bo przeciez nie wchodzę do księgarni i nie przepuszczam 500zł tygodniowo, jakbym dysponowała taką kwotą, wpłaciłabym od razu i miałabym z tym wszystkim spokoj przynnajmniej z jednej strony. Moja wina, że chcialam dobrze. Szpital mnie nie usparwiedliwia, ale nie wiem czy Wam byloby milo wlaczajac komorrke czyatc smsy od superkaro - i co lepiej sie czujesz? kupilas mi sweterek? sprawdzilas czy sa buty w rozmiarze 40? a ta bluzka L czy M, jak myslisz? :/ Nie robie z siebie ofriary, ani nie jestem pewna siebie, bo mnie tez ta cala sprawa ciazy bardzo Ale rozumiem, ze czyjes prolemy tzreba miec gdzies i przejmowac sie tylko wlasnymi.

Ja ci powiem tak-pieniadze zostały powierzone Tobie a komu ty je przekazałas czy co ty z nimi zrobiłaś to tylko i wyłącznie Twoja sprawa być może naiwność ale tak naprawdę na miejscu super-karo nic by mnie to nie obchodziło
Za swoje błędy trzeba płacić ,takie życie i pieniądze powinnaś oddać natychmiast po tym jak wyszłaś ze szpitala-pożyczyć,zarobić np roznosząc ulotki,cokolwiek!
Potem zająć się odzyskaniem tych pieniędzy od osoby, której je dałaś
Co więcej pół roku to szmat czasu żeby się jakoś bardziej zająć tą całą sprawą i nie przekonują mnie te wszystkie Twoje argumenty i podtrzymuje zdanie, że super-karo była za cierpliwa, a ty moim zdaniem próbujesz zrobić tu z siebie ofiarę i również poszkodowaną (którą pewnie jesteś ale co z tego, wg mnie to Cię nie usprawiedliwia)
Mamy swoje lata, jesteśmy dorośli więc musimy ponosić konsekwencje za swoje czyny i tyle
Byłaś w szpitalu, nie mogłaś tego załatwić co za problem odmówić?tego też nie rozumie.....

[bejbi19]

Napisane przez TuRQoUiS

No dobra... ale chodzi mi o to, że dopiero teraz zacznie się ta nieufność... puki co nikt mnie o nic nie oskarżył ( i mam nadzieje, że tak pozostanie), ale pisanie o tym że takie zakupy są podejrzane...

taak ale nie masz sie co obawiac, kto bedzie chcial to zamowi wazne ze ty postepujesz uczciwie i ze wizazanki ci ufaja

[justysia171]

Napisane przez shatin

Przecież to że powierzyłaś komuś swoje pieniądze Cie kompletmnie nie usprawiedliwia, to Twoje długi i sorry ale powinnaś mysleć o nich w pierwszej kolejności a nie wydawać kase na książki i ciuchy, którymi przez ten czas się chwaliłaś na zakupowym.
450 zł mogłaś pożyczyć od mamy, siostry itp. Myśle, że jakbyś była honorowa i miała choć trochę wstydu to byś poszła do pracy, sprzedała parę rzeczy na all itd. i pieniądze przez pół roku spokojnie by się uzbierały.
A Twoje tłumaczenia są po prostu śmieszne.

dokładnie

Napisane przez NiEBiE

Ok, dzięki, zaspokoiłyście moją ciekawość. Jestem w coraz większym szoku.

Wiecie co dziewczyny tak naprawdę nie wiemy jak jest, znamy się tylko wirtualnie i kazdy może sobie podkoloryzować(oczywiście bez obrazy, nikogo nie oskarżam tylko tak naprawdę może mia nie ma pieniędzy i tyle nie wydaje tego nie wiemy.........

[bejbi19]

Napisane przez justysia171

dokładnie


Wiecie co dziewczyny tak naprawdę nie wiemy jak jest, znamy się tylko wirtualnie i kazdy może sobie podkoloryzować(oczywiście bez obrazy, nikogo nie oskarżam tylko tak naprawdę może mia nie ma pieniędzy i tyle nie wydaje tego nie wiemy.........

nie ważne czy biedna czy bogata...kradzież to kradzież i na pewno musi zwrócić 450 zł które pozostało.

Jestem bardzo ciekawa ile już oddała

[justysia171]

Napisane przez bejbi19

nie ważne czy biedna czy bogata...kradzież to kradzież i na pewno musi zwrócić 450 zł które pozostało.

Jestem bardzo ciekawa ile już oddała

pewnie, że tak ja w ten sposób nie chciałam jej usprawiedliwić, tylko napisać, że to że kupuje książki,chodzi ciągle do kina itp niekoniecznie musi być prawdą.

[malinka100]

Napisane przez Mia22

nie powiedzialam, ze stracilam, ale ze mam taki sam problem jak caro, a pewnie nawet większy, ale nie jest tak jak to ona przedstawila. Ze strony jej rodziny spotkało mnie wiele przykrosci i sposobow w jaki ta sprawa nie powinna byc zalatwiana, wyzwiska, obrazliwe slowa. Wszystko da sie wyjasnic i zalatwic kulturalnie. Ja poczuwam sie do winy, jak najbardziej, bo nie mogac sie zajac tym sama, powierzylam to komus innemu. I slyszalam dokladnie takie wyjasnianie co mowilam, myslalam, ze sprawa sie szybko rozwiaze, a faktycznie to juz 4 miesiace. Ile moge jeszcze dzis przesle. Nie jestem oszutka, ani malwersantka, jakby tak bylo zniknelabym z wizazu, jak to sie juz zdarzalo w innych przypadkach oszustw czy naciagniec.

Sorry ale po pol roku czekania na kase to ja bym Ci ******a nie wyzywala.Dla mnie jestes zlodziejka i tyle sprawa powinna byc na policji.To ze komus nieodpowiedzialnemu powierzylas robienie zakupow to twoja sprawa,caro powinna natychmiast dostac kase.Jesli bylas w szp w co watpie powinnas pieniadze zwrocic a nie tlumaczyc ze nie mozesz robic zakupow.Przez pol roku nie oddac kasy!!!!!w spiaczce bylas cy jak .Super-caro POLICJA NATYCHMIAST

[ryba82]

Napisane przez Mia22

agabil1 probowalam, ale ja niestety nie moga podjac takich krokow. W kazdym razie macie racje, ze po prostu nie powiem, ze dlug jest splacony.

Nie rozumiem, dlaczego nie zrobiłaś tego wcześniej, tzn. nie zapłaciłaś ze swoich Karolinie, a osobie, która Cię oszukała trzeba nie było mówić prawdy... Kręcisz, baju, baju...
Poza tym Twoje tłumaczenie jest dla mnie niezrozumiałe - ja zrobiłabym WSZYSTKO, żeby oddać kasę jak najszybciej, choćby ze swoich. Na pewno też zacisnęłabym pasa. Teraz chcesz załatwić sprawę? Po tym wątku? Dziś? Nie pomyślałaś o tym przez 6 miesięcy? śmierdzi mi tu matactwem na kilometr. Najbardziej intryguje mnie sprawa, którą poruszała Karolina, że śmiałaś się jej w oczy, że nic policja Ci nie zrobi (na gg, tel.), czyżby Karolina kłamała?

A mam wrażenie, że wyjaśnienia typu: byłam w szpitalu, Karola nei zainteresowała się moim zdrowiem, nalegała, nie wspomniała, że jej mama obraziła mnie itp. odwracają uwagę o ISTOTY problemu.... Nie rób proszę z siebie ofiary.

Przykro mi, ale dla mnie sprawa wydaje się być oczywistą

[shatin]

Napisane przez malinka100

Sorry ale po pol roku czekania na kase to ja bym Ci wpieprzyla a nie wyzywala.Dla mnie jestes zlodziejka i tyle sprawa powinna byc na policji.To ze komus nieodpowiedzialnemu powierzylas robienie zakupow to twoja sprawa,caro powinna natychmiast dostac kase.Jesli bylas w szp w co watpie powinnas pieniadze zwrocic a nie tlumaczyc ze nie mozesz robic zakupow.Przez pol roku nie oddac kasy!!!!!w spiaczce bylas cy jak .Super-caro POLICJA NATYCHMIAST

dokładnie. Jak byłaś w szpitalu to mogłaś powiedzieć, że "sorry, nie dam rady". Jak tylko wyjde wyśle Ci kasę z powrotem", a nie od pół roku kręcić. Podziwiam super_karo za cierpliwośc, a tłumaczenia o pobycie w szpitalu.... no cement.

I dziwne że dopiero ten wątek i publiczna nagonka zmuszają Cię do oddania pieniedzy..

[kiniaczek]

ciekawa jestem czy super-karo była już na policji i czy sprawa została zgłoszona. jak na osobę winną, z postów mii bije niezwykła arogancja, która zresztą bardzo dobrze koresponduje z postawą mii opisywaną przez karo [ktoś już tu cytował]. a to, plus 'niezbędne bieżące wydatki', pobyt w szpitalu, powierzenie pieniędzy komuśtam tworzy mało wiarygodną historię. mam nadzieję, że pieniądze się odnajdą, czy to za pośrednictwem policji czy bez.

Napisane przez mia22

oczywiście, tylko, że Karolina przedstawiła swoją wersję z pozycji ofiary, której jest prosto pisać, a teraz ja się muszę tłumaczyć, a gdybym sama zaczęła wątek to sprawa wyglądałaby nieco inaczej.

a o czym ten wątek miałabyś założyć?;]

[Hultaj]

Wyszło jak wyszło... Najlepiej oddaj już dziewczynie pieniądze, pożycz od rodziców lub kogoś.

A odnośnie egzekwowania należności od tamtej osoby...
Przecież nie musiałaś jej mówić, że pokryłaś (gdybyś to zrobiła) zadłużenie ze swojej kasy, nie sądzisz..?

[zffazoffana]

Najprosciej mowiac : ODDAJ DZIEWCZYNIE PIENIADZE I PRZESTAN SCIEMNIAC . za duzo tych twoich niepowodzen zeby mozna ci bylo uwierzyc.
no i dopiero teraz starasz sie oddac ? trzeba bylo wczesniej o tym pomyslec a nie okupowac empik.

[Papiszynka]

Napisane przez Hultaj

Przecież nie musiałaś jej mówić, że pokryłaś (gdybyś to zrobiła) zadłużenie ze swojej kasy, nie sądzisz..?

Ależ! To by bylo nieuczciwe

[Anulkaa]

cała ta sprawa jest BEZNADZIEJNA , zachowanie Mii okropne, dziewczyna ze spokojnym sumieniem kupuje książki ( i to nie mało) , a ma spory dług do oddania . Tupet niesamowity !!ja bym spać po nocach nie mogła wiedząc że komuś zalegam z taką kwotą . tłumaczenie pokrętne i niezbyt jasne. wstyd , po prostu wstyd.

[amber2046]

Jaka to była suma skoro teraz zostało jeszcze 450zł, a już cześć została oddana w ratach po 50zl?

Podesłanie torebki czy bluzki rozumiem,ale tu wygląda na to, ze miały być jakieś duże zakupy.

Swoją drogą nie obciążyłabym nigdy kogoś uzupełnianiem mi garderoby na taką skalę. Wolałabym dojechać do większego miasta bilet PKP ze zniżką dla osoby uczącej sie naprawdę nie jest, aż tak drogi.

[anushk@]

Czytam cały wątek i aż w głowie mi się nie mieści!!!
Wizaż czytam codziennie, to chyba najlepsze i najprzyjemniejsze forum a tu takie coś- W S T Y D!!!
Mam nadzieję, że takie sytuacje nie zdarzają się zbyt często. Jak tu komuś zaufać?!
3mam kciuki za szybkie rozwiązanie tej sprawy

[hula_hula]

Moim zdaniem te tłumaczenia Mii to jedna wielka ściema. Rozumiem, można mieć problemy finansowe, uprzedzić o przedłużeniu terminu oddania pieniędzy, ale żeby pół roku?! Nie wierzę, kompletnie nie wierzę w to, że przez pół roku nie byłaś w stanie odłożyć/pożyczyć/zarobić/cokolwiek! kwoty, którą byłaś winna. Mało tego - na książki, to już pieniążki były. A już wtedy mogły powędrować na konto super_karo, chociażby mała część. Ale nie no po co, najpierw przyjemności, potem obowiązki, prawda? Nie do pomyślenia.

Ale ciekawe co powiedziano super_karo na policji?

[eve_malutka]

Mia przyznaj sie lepiej że, myslałaś ze te całe kupowanie ujdzie ci na sucho, bo jakby nie było umowa miedzy wami była tylko ustna, i żeby pozniej wyegzekwowac pieniądze będzie trudno, i super karo da sobie spokój. Ja wiem ze do błedu trudno sie przyznać, ale lepsze to niż oszukiwanie że pieniadze powierzyło sie komuś, lub branie na litość że się było w szpitalu, ale tak to już jest że tylko winny sie tłumaczy ...

[natj]

Napisane przez Mia22

Brewka ja juz czesc oddalam ze swoich. Nie chcialam zostac z tym sama! Ach

A mnie się najbardziej podoba pogrubione.

Z jakiej paki super_karo ma zostać z tym razem z Tobą? I dlaczego ona ma płacić za Twoje błędy/naiwność?

Dziwne masz zasady..

[magrat16]

Przeczytałam cały wątek i zauważyłam, że obydwu dziewczynom zabrakło wyobraźni.
Super_Karo powierzając kwotę ( z tego co zauważyłam dużo większą niż 450 zł) obcej osobie, może ją usprawiedliwić to, że już robiła transakcje z Mią.
Mia, bo nie powinna przyjmować pieniędzy od Super_Karo, skoro była w szpitalu, a już na pewno nie dawać ich osobom trzecim.
Nie dziwię się Karo, że dopytywała się o rzeczy, bo w końcu taka kwota to nie 2 zł.
Mia, z całym szacunkiem dla Ciebie, ale przejmując pieniądze od Karo przejmujesz za nie odpowiedzialność i jeśli Ty postąpiłaś lekkomyślnie przekazując nieodpowiedzialnej osobie pieniądze( nie wiem jak możesz nazywać bliską osobą kogoś, kto wie co Ci grozi i nie oddaje kasy), to Karo nie powinna ponosić tego konsekwencji i nie powinno jej obchodzić skąd te pieniądze weźmiesz.
Pozdrawiam Was obie i liczę, że wyjaśnicie całą sytuację.