2009-03-08, 22:25 | #361 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 2
|
Dot.: seks oralny-chcę ,ale jak mam sie przełamać?
Eh... Znam to, z autopsji. Też mam 20 lat, różnica taka że mój chłopak jest w tym samym wieku. Miałam ten sam problem. Dopóki z nim nie byłam, nawet na początku związku jak myślałam o tym to budziło to we mnie jakiś wstręt, myślałam że nigdy tego nie zrobię. Blokowałam się. I potem co? Poprosił mnie o to. Nie chciałam, bo ta "blokada" działała... Zaproponował że najpierw on mi pokaże jak to jest, a potem ja jemu... Powiedziałam mu, że nie jestem do tego przekonana (też zawsze byłam nieśmiała, do tego nie miałam wcześniej kontaktów tego typu). No i on mi pokazał, ja mu nie... Następnym razem też zapytał, czy się zgodzę. No i dalej nie byłam przekonana... Ale jednak. I szczerze, nawet o tym nie myślałam. On sprawił mi przyjemność, było mi tak dobrze, byłam tak podniecona że to samo wyszło... On jest bardziej doświadczony niż ja co mnie cały czas bardziej blokowało. Ale ufam mu i wiedziałam, że nawet jeżeli mi coś nie wyjdzie, zrobię coś głupiego to on i tak będzie przy mnie i będzie starał mi się jakoś pomagać, wspierać. Uważam, że to też jest bardzo ważne. Tak samo jak nastrój. A do tego może to "nie ten"?? Ja przy żadnym innym nie czułam tego, co przy tym, żaden na mnie tak nie działał. Dopiero przy tym poczułam się prawdziwą kobietą, dopiero przy nim poczułam, że jestem gotowa na sex.
Spróbujcie się najpierw na prawdę "rozgrzać" jak się dobrze nakręcisz i jeżeli to jest ten właściwy to sama się nie zorientujesz kiedy Twoja "blokada" się wyłączy i będziecie się cieszyć z tego oboje Pozdrawiam |
2009-03-08, 23:01 | #362 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
|
Dot.: seks oralny-chcę ,ale jak mam sie przełamać?
Cytat:
A ja rozumiem Twój problem. Były strasznie mnie do tego namawiał... że przecież on mi zawsze sprawia przyjemność, żę nie naciska na seks, ale musi się czasami jakoś rozładować, zrobiłam to raz (po prostu uległam namowom, stwierdziłam, że się przełamię) i to był koszmarny błąd. Czułam się okropnie, jak kawałek szmaty. Nie dlatego, że on sie jakoś źle zachował, ja się tak czułam... było mi niedobrze jak to robiłam, bardzo szybko przestałam, popłakałam się czułam się okropnie. Z facetem się rozstałam (z wielu powodów) jakiś czas później pojawił sie obecny Tż. Poznawaliśmy się bardzo powoli, on do niczego mnie nie namawiał do niczego nie zmuszał, po prosu wszystko działo się wtedy kiedy powinno. pierwszy seks oralny? Po 8 miesiącach bycia razem. I co? Sama tego chciałam, sprawiło mi to frajdę, czułam się ok. Do pewnych rzeczy trzeba po prostu dojrzeć, dorosnąć. Nie rób nic na siłę bo on naciska a jego cierpliwość wisi na włosku... Jak kocha to poczeka tym bardziej, że jesteście ze sobą DOPIERO 4 miesiące a nie już. A jak nie zaczeka to palant o tyle, co myśli tylko tym co ma w spodniach. Ty nie rób nic wbrew sobie czego w 100% nie chcesz bo wspomnienia moga być koszmarne;/
__________________
... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ... |
|
2009-03-08, 23:53 | #363 |
DAMAYANTI TROLLING INC.
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Chicago
Wiadomości: 3 397
|
Dot.: seks oralny-chcę ,ale jak mam sie przełamać?
przeczytałam tylko pobieżnie.
po pierwsze-jeśli tego chcesz to to zrobisz,skoro pytasz jak się przełamać to najlepszy dowód że nie jesteś jeszcze gotowa (może w ogóle nigdy nie będziesz) druga sprawa-chłopaka też rozumiem.oczywiście zdaję sobie sprawę że każdy ma swoje tempo,jeden pójdzie do łóżka po tygodniu znajomości a drugi po kilku latach.ale rozumiem że facet 24letni ma ochotę na takie zabawy. edit. a,jeszcze jedno,odnośnie obaw "jak będę wyglądała z TYM CZYMŚ w buzi"-szczerze? współczuję chłopakowi że jego dziewczyna ma takie dziwne jazdy i blokady. Edytowane przez Damayanti Czas edycji: 2009-03-08 o 23:55 |
2009-03-09, 00:10 | #364 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 165
|
Dot.: seks oralny-chcę ,ale jak mam sie przełamać?
A mnie to nie dziwi. Niestety takie uroki życia w erze internetu pełnego pornoli, które ukazują seks oralny jako, co tu dużo mówić, obrzydliwe upodlenie. Prowadzi to zresztą do tego, że niektórzy faceci robią takie rozgraniczenie: to jest moja kobieta, którą szanuję, dlatego nie będę jej traktował jak ****, a to jest moja kochanka od "robienia loda". I z "szacunku" zdradzają... ;/
|
2009-03-09, 07:59 | #365 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 17
|
Dot.: seks oralny-chcę ,ale jak mam sie przełamać?
Nie chcę twierdzić, że rozumiem...bo nie rozumiem wszytskeigo...
ja równiez jeszcze nie przellamalam sie do takiej formy seksu... pomimo ze jestem od ciebie troche starsza i zdecydowanie dluzej w zwiazku z tym jednym jedynym... kiedy pierwszy raz zobaczylam gdzie w telewizji kobiete zaspokajajacą mezczyzne własnie oralnie zrobilo mi sie slabo... zwłaszcza ze w tej scenie on dociskal mocno jej glowę do swojego ciala... na sam widok i wyobrzenie (mam bardzo rozwinięta wyobraznie i potrafe wybrazac sobie nawet zapachy i dotyk) dostalam odrucu wymiotnego... i jak seks "normalny" od zawsze mnie pociągła i uwazalam ze jest piekny, tak jesli chodzi o to "robienie loda" to poprzysięgłam sobie ze ja tego nigdy przenigdy nie zrobie... i do dzis nie moge sie przelamac... pomimo ze bardzo kocham swojego TZ-ta i czasmi wyobrazam soebie jak by to moglo byc... ale nigdy jescze nie mialam na tyle odwagi zeby choc ppocałowac czlonka mojego TZ-ta... to czego nie rozumiem to zachowanie tego Twojego chłopaka... Mój ukochany nigdy jeszcze o tym nie wspomnial... wie i rozumie ze jak bede chciala to sama to zrobie... albo przynajmniej rozpoczne na ten temat rozmowe... nawet sobie nie wyobrazam, ze mógłby naciskać albo ze wywolalby kłótnie z tego powodu! i to tylko po 4 miesiacach! od razu Ci mowie dziewczyno - daj sobie spokoj z takim kolesiem - to Twoje cialo i bedziesz z nim robic co cchesz a on moze cie tylko grzecznie prosic a nie naciskac... bo to swiadczy to tym, ze niespecjalnie mu zalezy na Tobie a tylko na seksie...
__________________
"Miłośc nie polega na wzajemnym patrzeniu na siebie ale na patrzeniu w te sama stronę" A. de Saint-Exupery |
2009-03-09, 10:06 | #366 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Pół-noc
Wiadomości: 554
|
Dot.: seks oralny-chcę ,ale jak mam sie przełamać?
Przeczytałam jeszcze raz wszystko na spokojnie i jestem strasznie zniesmaczona, ktoś tam współczuje chłopakowi? Po prostu żenada, według mnie jeśli ma choćby najmniejszą obawę nie powinna robić tego. Ja osobiście uważam to za obrzydliwe, ale nie piszę, że współczuję komukolwiek, bo twierdzi , że myśli inaczej (ale złożone zdanie). Poza tym jest z chłopakiem 4 miesiące, być może jest z nią waśnie po to, żeby ulżyć sobie w tych sprawach, a potem właśnie ona stanie się w jego mniemaniu "lodziarą"... Tak jest z facetami, nie jedna i nie dwie z moich znajomych tak właśnie się przejechały. 4 miesiące to mało. Ja, będąc z chłopakiem 4 miesiące nawet nie myślałam, żeby iść z nim do łóżka, ale to już inna bajka i każdy jest gotowy po innym czasie... Pozdrawiam i nie zamartwiaj sobie teraz tym głowy, jesteś młodsza ode mnie zaledwie o rok, więc jeszcze w życiu sobie "poużywamy" Nie trzeba wszystkiego od razu kłaść na jedną kartę A skoro on już nie może wytrzymać, to niech sam sobie zrobi
|
2009-03-09, 14:00 | #367 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 634
|
Dot.: seks oralny-chcę ,ale jak mam sie przełamać?
Według mnie absolutnie nie powinnaś się do tego zmuszać. To poprostu wychodzi samo jak masz na to ochotę, ale skoro ciągle myślisz jak się przełamać to znaczy że tego nie chcesz... Bardzo nie podoba mi się zachowanie Twojego TŻ Powinnaś mu raczej nagadać a nie jeszcze się zmuszać...
|
2009-03-09, 15:40 | #368 |
Realistka
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 523
|
Dot.: seks oralny-chcę ,ale jak mam sie przełamać?
no wlasnie nie zmuszac sie tylko dlatego ze chlopak - nie moze wytrzymac, wisi na wlosku, denerwuje sie i kto wie co jeszcze
daj sobie czas musisz byc pewna tego czego chcesz
__________________
Don’t strive to make your presence noticed, just make your absence felt. |
2009-03-10, 09:23 | #369 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: tajne:)
Wiadomości: 246
|
Dot.: seks oralny-chcę ,ale jak mam sie przełamać?
Cytat:
ja zrobiłam dobrze oralnie mojemu TŻ dopiero po roku wspołżycia bo jakos wczesniej nie moglam sie przelamac. ale pewnej nocy stwierdzilam ze raz sie zyje i zrobilam to no i teraz nie zaluje bo jak widze jaka sprawia mu to przyjemnosc to i mnie jest dobrzea takie mialam obawy ze nie umiem ze nie bedzie mu dobrze a tu taka mila niespodzianka moze poprostu jeszcze nie jestes gotowa ale nie musisz sie zmuszac |
|
2009-03-10, 10:05 | #370 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 2 990
|
Dot.: seks oralny-chcę ,ale jak mam sie przełamać?
Cytat:
bądź w zgodzie z samą sobą, po prostu ja też miałam chłopaka z którym byłam "aż" 4m-ce i była mowa o seksie oralnym, ale nie byłam do końca tego pewna, a mimo to zrobiłam tego zasranego loda :/ (aczkolwiek nie skończył mi w buzi). i co? żałuję tego do dziś i jak teraz to piszę, to się krzywię. Byłam głupia, że to zrobiłam, pomimo wewnętrznego NIE. Za to z obecnym TŻ po 3m-cach i nie miałam w ogóle problemów. Jesteśmy ze sobą prawie 4lata i nie żałuję niczego Wtedy, robiąc mu dobrze, nie miałam żadnych zastrzeżeń. Nie czułam na sobie żadnej presji, nic z tych rzeczy. Było przyjemnie Także jeśli nie czujesz się gotowa, po prostu nie decyduj się na ten krok. Może on nie jest TYM ? Biorąc też pod uwagę fakt jak reaguje na to, że nie chcesz..
__________________
Jedynym wytłumaczeniem bezinteresowności, poświecenia , lojalności i ciepła macierzyństwa jest miłość.
Marcelek 30.05.2011 |
|
2009-03-10, 10:17 | #371 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 928
|
Dot.: seks oralny-chcę ,ale jak mam sie przełamać?
Cytat:
__________________
jeśli kochasz to wybacz jeśli wybaczysz to nie wypominaj jeśli nie masz sił to odejdź od niego jeśli odejdziesz to już nie wracaj jeśli chcesz być z nim mimo wszystko to przeczekaj zestarzeje się i już nie będzie zdradzał lecz swoje najpiękniejsze lata stracisz na czekaniu na jego starość |
|
2009-03-10, 17:28 | #372 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 211
|
Dot.: seks oralny-chcę ,ale jak mam sie przełamać?
trochę nie rozumiem niektórych wypowiedzi, dla dorosłych ludzi seks jest czymś naturalnym, dla faceta niemalże koniecznością, oni mają inny mechanizm niż my, bardziej to odczuwają i to jest niezależne od nich (podniecenie) seks nie jest nagrodą za "coś", ani też karą, mam na myśli każdą bliskość , więc seks oralny też, z tego czerpie się przyjemność, myślę że w Twoim wypadku chodzi o brak doświadcznia, dopiero się uczysz, poznajesz tą sferę, jesteś spięta, nieśmiała, ale z drugiej strony nie "eksperymentując" nigdy nie dowiesz się jakie masz preferencje, co lubisz, co Cię kręci, nie przełamiesz się stojąc w miejscu, to przychodzi z czasem, skoro do czegoś już doszło, jakiś początek macie za sobą, to kolej na kolejne kroki, sami zdecydujecie jak szybko będziecie przechodzić coraz dalej...
ja rozumiem Twojego faceta (jego "Franek" to częśc jego,cos co sie akceptuje tak samo jak ja akceptuje jego calego.Jego zdaniem tak samo jak pieszcze jego gorna czesc ciala ,tak samo piesci sie dolna -- zgadzam się z tym w pełni), ma swoje potrzeby, to zrozumiałe, nie można na pierwszym miejscu stawiać tylko odczucia kobiet, bo faceci też mają swoje racje (mówię o normalnych, fajnych, uczciwych kolesiach) on czeka aż Ty będziesz gotowa, to już dobrze o nim świadczy, ale nie oczekuj że będzie potulnie czekał nie wiadomo jak długo, jest zniecierpliwiony- to też zrozumiałe, on już wie czym jest seks, Ty nie, więc jak i Ty nabierzesz doświadczenia i chęci, łatwiej to zrozumiesz, więc nie wiń go, że ma ochotę jeśli nie współżyjecie, prawdopodobnie on regularnie się masturbuje, żeby rozładować napięcie, a na pewno wolałby robić to z Tobą, skoro wykazuje inicjatywę i tu nie chodzi o to, że on chce tylko "tego", sama znasz go najlepiej i wiesz jaki jest powodzenia! |
2009-03-10, 17:33 | #373 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 928
|
Dot.: seks oralny-chcę ,ale jak mam sie przełamać?
mozna to zrobic reka, nie trzeba od razu pakowac wacka do buzi.
__________________
jeśli kochasz to wybacz jeśli wybaczysz to nie wypominaj jeśli nie masz sił to odejdź od niego jeśli odejdziesz to już nie wracaj jeśli chcesz być z nim mimo wszystko to przeczekaj zestarzeje się i już nie będzie zdradzał lecz swoje najpiękniejsze lata stracisz na czekaniu na jego starość |
2009-03-10, 17:43 | #374 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 211
|
Dot.: seks oralny-chcę ,ale jak mam sie przełamać?
|
2009-03-10, 18:14 | #375 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 443
|
Dot.: seks oralny-chcę ,ale jak mam sie przełamać?
Cytat:
A co do problemu wątku - jestem w stanie zrozumiec Ciebie, że masz jakies obawy, blokadę, jeżeli więc nie chcesz - nie rób tego. Ale rozumiem też TŻ-a, który denerwuje się i niecierpliwi. Każdy ma inny temeprament i dla niektórych 4 miesiace bez żadnej formy zaspokojenia seksualnego to katorga... Oczywiscie, TŻ nie moze Cie do niczego zmusic, ale ma prawo być rozdrażniony. Wiem z autopji, sama jestem okropna jak za długo nie mam seksu.
__________________
“Disobedience, in the eyes of anyone who has read history, is man's original virtue. It is through disobedience that progress has been made, through disobedience and through rebellion.” Oscar Wilde Teufel |
|
2009-03-10, 18:24 | #376 | |
na drugie mam Irena
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: mój raj
Wiadomości: 29 359
|
Dot.: seks oralny-chcę ,ale jak mam sie przełamać?
Cytat:
doświadczony ale głupi, obraził sie bo nie chcesz mu tego zrobić, ja bym mu od razu powiedziała, że w tym roku to się nie doczeka
__________________
kiedy życie daje ci w twarz uśmiechnij się i z politowaniem powiedz: bijesz się jak ciota |
|
2009-03-10, 18:36 | #377 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 928
|
Dot.: seks oralny-chcę ,ale jak mam sie przełamać?
Cytat:
a ja uwazam, ze seks oralny jest sprawa tak intymna ze nalezy byc do tego gotowym. gdyby mnie moj tz naciskal to na pewno mialabym do tego wstret albo uprzedzenia. Juz nie przesadzajmy, do zaspokojenia wystarczy praca reczna, nie trzeba od razu brac do buzi :/
__________________
jeśli kochasz to wybacz jeśli wybaczysz to nie wypominaj jeśli nie masz sił to odejdź od niego jeśli odejdziesz to już nie wracaj jeśli chcesz być z nim mimo wszystko to przeczekaj zestarzeje się i już nie będzie zdradzał lecz swoje najpiękniejsze lata stracisz na czekaniu na jego starość |
|
2009-03-10, 18:56 | #378 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 4 972
|
Dot.: seks oralny-chcę ,ale jak mam sie przełamać?
Cytat:
1) Tu nie chodzi przecież o nabywanie "praktyki". Rozumie jeśli ktoś jest przeciwny seksowi oralnemu, bo jest to wbrew jego przekonaniom, nie czuje się na taką formę seksu gotowy. Ok. Natomiast raczej chodziło o postawienie sprawy: "Nie robię tego bo to obrzydliwe itd itp". Wtedy jest to według mnie nieco bezsensowne... Bo skoro nigdy tego się nie robiło to nie można wiedzieć jak to jest. I ja przeciwniczką seksu oralnego nie jestem, dla mnie to nic obrzydliwego i obleśnego, a "lodów" żadnym żulom spod sklepu nie robiłam. NIe popadajmy w skrajności. 2) Zgadzam się, że trzeba być mentalnie gotowym. Nic na siłę bo dobrze się to nie skończy. Kochający facet, który szanuje swoją kobiete nie będzie żądał by zrobiła mu "loda". Faceta, który się tego za wszelka cenę domaga należy kopnąć w dupę. Fakt wystarczy "praca ręczna", chociaż wielu mężczyznom ( w tym mojemu) pieszczoty orlane sprawiają ogromną przyjemność. Jednak wg. mnie najpierw trzeba wypracować zaufanie, czuć że jest się kochaną szanowaną i mieć pewność, że chce się to zrobić. Jeśli się nie jest gotowym, albo nie uznaje takiej formy miłości to partner kochający i szanujący to zrozumie.
__________________
... znam słowa, które jak atropina rozszerzają źrenice i zmieniają kolor świata. Po nich nie można już odejść ... |
|
2009-03-10, 19:05 | #379 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 211
|
Dot.: seks oralny-chcę ,ale jak mam sie przełamać?
Cytat:
dziewczyno, chyba przesadzasz nieco, piszemy tu o seksie między dwojgiem ludzi, których coś łączy, co mają do tego żule ??? widać po wypowiedziach, że niektóre kobiety nie dojrzały do seksu i tyle, mają milion uprzedzeń i swoich "ale", tylko po co się tak oburzać i nie pisałam, żeby do zaspokojenia konieczny był oral, więc nie wiem czemu powtarzasz tą wypowiedź |
|
2009-03-10, 19:10 | #380 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: tam gdzie nie ma niczego
Wiadomości: 45
|
Dot.: seks oralny-chcę ,ale jak mam sie przełamać?
a ja mam ten sam problem co autorka tematu
jestem z chłopakiem rok i 3 miesiace, kochamy sie ale ja nie moge sie przełamać... nigdy tego nie robiłam i boje sie xD on na początku nie nalegał, starał sie zrozumieć, potem zaczął żartować ze nigdy tego nie zrobie a on robi mi dobrze ustami, zabolało mnie to- potem przepraszał, mowił że już nie będzie nalegał, a teraz znowu sie zaczęło- nie mówi tego wprost ale ciągle insynuuje, w rozmowa schodzi na ten temat bo on ciagle o tym myśli, ostatnio stwierdził ze 'tak bardzo chce bo to fajnie i przyjemne i jego była nie miała oporów' ehhhh... |
2009-03-10, 19:26 | #381 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 211
|
Dot.: seks oralny-chcę ,ale jak mam sie przełamać?
Cytat:
|
|
2009-03-10, 21:02 | #382 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: tam gdzie nie ma niczego
Wiadomości: 45
|
Dot.: seks oralny-chcę ,ale jak mam sie przełamać?
ale takie ciągłe nakłanianie, przekonywanie i jeszcze porównywanie skutkuje tym że ja coraz bardziej nie chce tego robić, bo nie chce być porównana itp.
zresztą powiedziałam mu że skoro to ma być układ 'coś za coś' to ja go przecież nie zmuszam do robienia mi dobrze... |
2009-03-10, 21:26 | #383 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 165
|
Dot.: seks oralny-chcę ,ale jak mam sie przełamać?
Niestety nie jest to bzdura (żałuję, że nie mam linka do artykułu). Niektórzy tak mają. Ja również nie sądzę, żeby Twój TŻ uważał Cię za dz****, jest dość małe prawdopodobieństwo, że należy akurat do tej grupy facetów, o której mowa.
|
2009-03-11, 01:12 | #384 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 95
|
Dot.: seks oralny-chcę ,ale jak mam sie przełamać?
Również, jak większość Wizażanek uważam, że nie powinnaś robić nic na siłę. Uprawnienie sexu oralnego wbrew sobie, może nie tylko zniechecić Cie do dalszych pieszczot, ale może również wywołać uraz psychiczny do tego rodzaju zabaw. Jesteś młodą osobą, dużo przed Tobą i takiego typu zabawy robione wbrew sobie mogą się odbić na Twoim dalszym życiu sexualnym. Natomiast jeśli Twoj TZ namawia Cię do tego spytaj sie Go czy chce abyscie oboje czerpali przyjemnosc z sexu oralnego, czy ma to sprawić przyjemność tylko Jemu? Bo niestety, ale po tym co napisałas to tylko On czerpałby z Tego jakiekolwiek korzyści. A po to potrzebne są podczas sexu dwie osoby, aby obie czerpały z niego przyjemność. I tu nie mam na mysli tego, że jeśli On mi zrobił to, to teraz ja powinnam mu się jakoś odwdzięczyć żeby również zrobić mu przyjemność. Nie, jeśli dwie osoby się kochaja, robią tego typu rzeczy bezinteresownie, nie mysla o "rewanżu" z drugiej strony, ale są swiadomi i gotowi na to. Także podsumowując, nie spiesz się, przyjdzie dzien że bedziesz na to gotowa, bez obaw i leku, bedziesz uprawiac spontaniczny sex oralny z przyjemnoscia ( rowniez dla Siebie) a Tż jeśli poczeka, powie że warto było czekac.
Pozdrawiam i powodzenia
__________________
...bo nie żyję ani w przeszłości, ani w przyszłości. Dla mnie istnieje tylko dzisiaj i nie obchodzi mnie nic więcej. Jeśli kiedyś uda ci się trwać w teraźniejszości, staniesz się szczęśliwym człowiekiem...
|
2009-03-11, 04:25 | #385 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 8
|
Dot.: seks oralny-chcę ,ale jak mam sie przełamać?
witam !
Czytam te wasze wypociny i nie moge.Do autorki:masz 2o lat jestes dojrzala,mimo to mozesz nie byc gotowa na seks wiec olej faceta i jak dorosniesz to wejdz dopiero w jakis zwiazek.Sprawa jest az nadto prosta: -blokady psychiczne wywolane sa najzwyczajniej w swiecie pornolami wiec niektore mysla ze sie upodla i ze faceci beda o nich tak myslec -patrz punkt wyzej -to jest tylko twoj problem psychologiczny nie jego. Zwiazek moja kochana to nie tylko milosc z 15 wiecznej nowelki milosnej ale to zwiazek dwojga ludzi ktorzy sa ze soba ze wzgledu na zaspokojenie swoich potrzeb socjalnych,milosnych i fizycznych co jest naturalne.A tak sie sklada ze udany seks to jedna z podwalin udanego zwiazku i milosci wiec wzajemne zaspokajanie sie jest rzecza dobra nawet jesli nie ma sie na to ochoty co zwyczajnie wynika z punktu pierwszego czyli blokady psychicznej wykreowanej przez zalosne pornole. Uwierz lub nie ale jesli kochasz goscia i dorosniesz to po pewnym czasie zauwazysz ze seks jest bardzo ale to bardzo wazny i bedziesz chciala zostac zaspokojona tak samo jak i on. Wiec teraz pomysl.Nie robisz mu laski ,on nie robi ci minety->>>>zalosne zycie seksualne>>>frustracje>>> >beznadziejne klopoty. Tak wiec nie sluchaj tych fanatycznych glupich kobiet tylko zaspokoj swojego faceta ktorego niby kochasz i daj jemu zaspokoic siebie oralnie,nie ma nic w tym zlego ,BA! jest to zgodne z ludzka natura.Pozdrawiam i nie sluchaj ciemnogrodu. |
2009-03-11, 06:09 | #386 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 928
|
Dot.: seks oralny-chcę ,ale jak mam sie przełamać?
Cytat:
Cytat:
Cytat:
__________________
jeśli kochasz to wybacz jeśli wybaczysz to nie wypominaj jeśli nie masz sił to odejdź od niego jeśli odejdziesz to już nie wracaj jeśli chcesz być z nim mimo wszystko to przeczekaj zestarzeje się i już nie będzie zdradzał lecz swoje najpiękniejsze lata stracisz na czekaniu na jego starość Edytowane przez pieluchomajtek Czas edycji: 2009-03-11 o 06:11 |
|||
2009-03-11, 09:30 | #387 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 634
|
Dot.: seks oralny-chcę ,ale jak mam sie przełamać?
Cytat:
To właśnie takie rady są rodem z ciemnogrodu rób to co on chce, bo będą problemy... nie ważne czy to oral, anal, czy BDSM, rób bo inaczej będziecie mieli "beznadziejne kłopoty"... Cóż za żałosna porada... |
|
2009-03-11, 09:48 | #388 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 3
|
Dot.: seks oralny-chcę ,ale jak mam sie przełamać?
Jak zaczynalismy z moją TŻ, to robiłem jej minetkę przez kilka miesięcy. Nie naciskałem na sprawy lodowe, choć marzyłem o tym . Sama zaczęła po jakimś czasie, jak się okazało z przyjemnością. Nigdy nie zgodziłbym się, żeby robiła to na siłę, zmuszała się. Dla mnie w seksie musi być to napięcie wywołane wzajemnym pożądaniem i zgodą na pieszczoty.
|
2009-03-11, 13:52 | #389 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 928
|
Dot.: seks oralny-chcę ,ale jak mam sie przełamać?
Cytat:
__________________
jeśli kochasz to wybacz jeśli wybaczysz to nie wypominaj jeśli nie masz sił to odejdź od niego jeśli odejdziesz to już nie wracaj jeśli chcesz być z nim mimo wszystko to przeczekaj zestarzeje się i już nie będzie zdradzał lecz swoje najpiękniejsze lata stracisz na czekaniu na jego starość |
|
2009-03-11, 14:56 | #390 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Legnica
Wiadomości: 192
|
Dot.: seks oralny-chcę ,ale jak mam sie przełamać?
Do autorki:
Najwidoczniej tak naprawde tego nie chcesz skoro nie mozesz sie przełamać... Gdyby było inaczej podeszlabys do tego z zupelnie innej perspektywy... uwierz mi. Nie rób tego bo widać że to za wczesnie dla Ciebie. Jeszcze jakiegos wstretu do chłopaka nabierzesz, jesli by cie to obrzydzilo albo cos podobnego.. i tak moze byc, nie oszukujmy sie.
__________________
http://www.suwaczek.pl/cache/81acde9396.png Koniecznie zajrzyj : https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=310486 http://www.theanimalrescuesite.com/c...faces?siteId=3 |
Nowe wątki na forum Seks |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:30.