2007-06-02, 15:35 | #361 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 2 708
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Pyciaczku i Bebe, jest mi ciężko teraz przygotowywać się do szkoły. A na dodatek do lipca muszę uczyć się praktycznie codziennie (oprócz niedzieli i zobacze co z sobotami), bo właśnie 1 lipca mam ostatni egzamin. Ale pewnie zalicze jakąś poprawkę, no chyba że będę mieć szczęście. Jak sobie pomyślę, że tyle nauki mnie czeka to... No ale sama tego chciałam, więc już nie narzekam, narazie.
Jak wróciłam do domu po dzisiejszym zjeździe, to miałam całe wkładki mokre aż mi przeciekły. Zaraz wymieniłam na nowe, które po chwili znów były mokre. No ale nie ma się co dziwić od rana mleko nie było wyciągane, więc się samo lało. Miałam ze sobą laktator, ale nie chciało mi się ściągać. Mąż był dziś z Kają na bioderkach i niby wszystko ok, ale kazał dalej nosić pieluchy 3x złożone a następna wizyta za 6 tygodni. Na dodatek położna pokazała mi zły sposób składania pieluch a lekarz kazał inaczej. Wizyta kosztowała 40 zł. bo facet dojeżdża ( u nas nie ma ortopedy). Wkurza mnie to bo niby dlaczego za to płacić? Przecież to nie moja wina, że nie ma u nas takiego specjalisty. |
2007-06-02, 15:58 | #362 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Augustów
Wiadomości: 1 260
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
jestem bardzo zaskoczona ze juz dostalam okres ,nawet nie minelo pelne 6 tyg od porodu,w sumie to niecale 2 tyg temu przestalam krwawic od porodu a tu znow i brzuch mnie pobolewa a pare dni wczesniej mocno bolal, nie mialam cesarki i karmie tylko piersia. do gin ide w sobote po tabletki bo 2 ciaza to doprowadzilay mnie do ... ,
moja amelka na dzien dziecka nic nie dostala bo i tak co raz cos jej kupuje ,tak samo babcia wogle jest ostatnio bardzo marudna ,niechce spac w porach ktorych zawsze usypiala,teraz mam ja na reku to spi a jak odkladam to sie budzi i placze,moze ta zmiana pogody ma wplyw na nia juz staram sie niereagowac tak emocjonalnie jak na poczatku na malej placz,wtedy tez sama plakalam bo nie umialam jejpomoc ale teraz kiedy widze ze to jej fochy to staram sie grzecznie mowic aby sie uspokoila buena naprawde tez cie podziwiam ,kiedy ty znajdujesz czas na nauke ja od rana do toalety sie wybrac nie moge
__________________
http://tickers.baby-gaga.com/t/lamla...2_1_Amelka.png[/image][/link] http://s8.suwaczek.com/201102274965.png |
2007-06-02, 16:51 | #363 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Meme no u mnie to niestety jak najbardziej normalne, bo nie karmie juz malej.. ale niespodziewalam sie, ze tak szybko to nastapi, choc nie powiem, jest tego strasznie malutko.. a ja dooopa nie wykupial tabl. i jestem jeden cykl juz do tylu:/ ahh
Ewa ja Ty jeszcze nic? bo tez juz nie karmisz Kasi.. |
2007-06-02, 18:06 | #364 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 95
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Dziewczyny, czy macie jakies sposoby na wzmocnienie laktacji? Od dwóch dni mam bardziej miękkie piersi, boję się że mam mało pokarmu. Małego przystawiam co dwie, trzy godziny. Czasem wydaje mi się, że się nie najada. Nie wiem - może już przesadzam ale zaczynam się martwić bo dotąd piersi po godzinie od karmnienia były pełne
|
2007-06-02, 18:59 | #365 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Ati z tego, co wiem to po kilku tyg laktacja sie normuje i mas poprostu tyle pokarmu ile Twoj maluszek zjada
|
2007-06-02, 19:03 | #366 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 019
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Ati, może laktacja ci się normuje? Moje tak naprawdę pełne są w nocy, bo mała śpi 6 godz. i zdąży się nazbierać.
A teraz muszę ją obudzić, bo po spacerku na balkonie (bo pada) tak smacznie zasnęła, że już bite 3 godz śpi. Za to przed południem domagała się uwagi i/albo cyca co pół godziny. O drugiej poddałam się, położyłam małą obok siebie i powiedziałam: rycz, ja nie reaguję. No i tylko trochę pomarudziła, ale nie płakała a ja się zdrzemnęłam. Zdecydowanie idę Tośkę obudzić!!! |
2007-06-02, 19:42 | #367 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 414
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Podpisuje sie pod tym co napisala Baska, laktacja po jakims czasie sie normuje. Piersi produkuja tyle jedzenia ile trzeba. Nie martw sie!
pomoc powiedziala ze czasami moze byc takie wrazenie ze piersi sa "puste". |
2007-06-02, 22:08 | #368 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 95
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Faktycznie w nocy są pełne. Tylko w dzień jakby bardziej miękkie. Postaram się tak nie panikować... Nie wiem czy "trzymacie dietę" karmiąc bo ja boję się jeśc niektórych rzeczy (oczywiście nie mówię tu o kapuście, cebuli itp.) ale o np. pieczonym mięsie czy w ogóle cos smażonego albo np. ciasto czy owoce. Na razie jestem na musli, jogurtach, serkach, bułeczkach z dżemem ale długo tak nie pociągnę
|
2007-06-02, 22:22 | #369 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-09
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 1 104
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Ati, nie panikuj. Znaczy, że wszystko z Tobą Ok. Gorzej by było jakbyś miała piersi twarde jak kamienie z zastojami tak jak np. ja. Dzisiaj już mąż się nade mną nie znęca i nie ciśnie ale jeszcze dwa dni temu myślałam, że jajko zniosę jak mi międlił te cyce żeby pozbyć się zastojów.
Co do jedzenie, to mnie położna nastraszyła, że nie wolno za dużo nabiału bo sięodkłada w jelitach i cośtam robi. Tym sposobem jem bułkę z szynką na śniadanie i kolacje. Na obiad teściowa i mama sie postarały i mamy pełną lodówę rosołu, krupniku, gotowanych pulpetów z kuraka, marchewki gotowanej i buraczków. Toby chyba było na tyle z mojego jedzenia. Ati a jaki dżem jesz? Ja bym chętnie zjadła ale z kolei boję się dzemu. Nie wiem jaki kupić bo większość jest z pestkowych owoców. Mnie Mała dzisiaj ładnie spała w dzień. W domu trochę niespokojnie, a na balkonie w wózku pięknie przespała ponad 2 godziny. Za to wieczorem pierwszy raz odkąd jesteśmy w domu nie mogła zasnąć. Męczyłyśmy się ponad 2 godziny. Przez ten czas 4 razy ssała cyca. Aż się jej ulało nosem. Za czwartym karmieniem zrezygnowałam z próby położenia jej w łóżeczku. Śpi na razie u nas. My chyba dzisiaj na podłodze Ciekawe czy to przez te zmianę pogody.
__________________
http://tickers.baby-gaga.com/t/catca...1_Zuzia+is.png Galeria Zuzi: http://zuzia.zam.cba.pl |
2007-06-03, 08:25 | #370 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: wrocław
Wiadomości: 350
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
wszyscy w domu śpią......
nie to co wczoraj-Kasia pokazała 1 raz małe różki...od 5 nad ranem do 21 kwekała stekała z przerwa na spanie -2,5 godziny.....wykorzystywal a fakt ze tata w domu.... dostała leżaczek i lubi w nim sobie siedziec,nawet wczoraj przysnęła,no i plus jak potrzebuje cos zrobic w kuchni czy cos po prostu biore ją w lezaczku i luz-nawet w piatek obiad tak ugotowałam no i w piatek bylam u gina-jest ok!!!!przepisal mi cilest,pytalam sie o spiralke ,bo mam zamiar zalożyc i moge ja zalozyc nawet juz teraz!!!!300zł kosztuje,a tabletki mam wziac nie czekajac na okres-tak z marszu jak kupie. co do dżemów to jak karmilam jadlam z owoców lesnych,malin ,jagód-bo przeciez owoce lesne mozna jak sie karmi milej niedzieli............oni dalej spią!!!!
__________________
ewa |
2007-06-03, 08:34 | #371 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Ewa to dzis przez ta pogode.. nie wiem czy u ciebie tez tak pochmurno ale u mnie jest pogoda typowo do spania i Lena wlasnie sobie smacznie spi a przez sen postekuje.. nie daje juz nikomu pospac..
a mi okres rozkrecil sie na calego.. podobno mial byc mniej bolesny a g... prawda - przynajmniej w moim przypadku:// wrrr.. boli bardziej niz przed ciaza i wydaje mi sie ze jest obfitszy:/// a przed ciaza mialam takie lajtowe.. aha dziewczyny mam do Was pyt: czy boli Was kość ogonowa?? bo mnie od porodu tak boli, ze czasem mam problem, zeby usiasc, nie mowiac juz o chodzeniu, noszeniu Leny czy lezeniu.. kurcze taki boli Ewo a jaki masz lezaczek? my mamy z fisher price i jest rewelacyjny.. Lena go uwielbia (bo wszytsko z niego moze obserwowac).. i masz racje lezaczek to najbardziej poreczn rzacz.. mala lezy obserwuje a y mozemy wszytsko(no prawie wszystko zrobic) |
2007-06-03, 10:25 | #372 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 019
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Mięso pieczone jem od początku - położna pozwoliła na pieczyste. Poza tym, Asika, jeśli jesz szynkę kupowaną, to nie wiadomo, ile jest szynki w szynce, więc ja wolę mięsko, które sama upiekłam.
Ciasto też można, ale nie jem, bo nie chcę przyzwyczajać się do dobrego z owoców jem jabłka i winogrona od początku. Spróbowałam truskawek, bo je uwielbiam i chyba też będę mogła jeść, poczekam jeszcze na objawy do jutra. Cebula i czosnek nie są zakazane jako wzdymające czy alergizujące, ale niewskazane ze względu na to, że dziecku może nie smakować mleko po spożyciu powyższych. Jeśli ci ich brakuje, to możesz spróbować, czy Twojemu dziecku będzie smakować. |
2007-06-03, 10:46 | #373 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 95
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Asika - dżem morelowy, brzoskwiniowy, ostatnio kupiłam truskawkowy i jest ok. Powoli chcę wprowadzac coraz więcej róznych produktów nie ograniczając sie tylko do jogurcików i musli. Mały jest coraz starszy więc myslę, że ta moja dieta może się wraz z nim powiększać
Jutro dwa tygodnie po porodzie a siedzieć na całym tyłku nadal nie mogę - po chwili boli jak diabli. Miałam duże nacięcie bo mój syn przy porodzie wagowo za miesięczne dziecko mógłby uchodzić. Ciekawa jestem czy ta blizna po nacięciu będzie mnie później tez pobolewała bo na razie dotknąć nie można. Za cztery tygodnie powinnam pojawić się u gina ale naprawdę nie wyobrażam sobie badania przy tak bolącym zadku...Chyba przedłużę sobie o dwa tygodnie tą wizytę Tez myślałam o tabletkach anty ale jak karmię piersią to chyba wolno tylko minipigułki z samym progesteronem. Muszę pogadać o tym z lekarzem. Kiedyś myślałam o plastrach ale nie znam nikogo kto by je używał. Maciuś dzisiaj pieknie śpi, na dworze się ochłodziło i pewnie dlatego. Asika czy wychodziłas z małą na spacer czy na razie tylko werandujesz? Ja chciałam dzisiaj wyjść ale wiatr jakiś taki brzydki i troszkę się boję |
2007-06-03, 11:03 | #374 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-09
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 1 104
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Mieliśmy dzisiaj trudną noc. W sumie pierwsza taka od powrotu do domu. Dotąd Zuzia spała pięknie w łóżeczku i tylko na karmienie się budziła. Dzisiaj nie było mowy o zaśnieciu. Próbowała, męczyła się, oczy sięjej same zamykały a zasnąć nie mogła Nie wiem co się stało. W końcu olałam sprawę, wzięłam do nas do łóżka i dałam cyca. Ale nawet cyc na niedługo nie pomógł. W końcu za 4 cycem w ciągu 2 godzin zasnęłą. Już nawet jej nie odbijałam byle tylko spała.
Teraz śpi w łóżeczku, ale sen taki jakiśniespokojny ma. Trochę sięmartwię, że coś jej jest Chyba że to przez plasterek pomidora, którego wczoraj pożarłam. Sama już nie wiem. Dzisiaj wypiłam herbatkę koperkową hippa. Zobaczymy jak po tym się będzie zachowywała. Teraz żałuję, że jeszcze zawczasu nie kupiłam termometru dousznego. Mądra byłam i odważna sądząc że jakby co to zmierzę w tyłku. Ale chyba nie mam odwagi. Ati, raz byliśmy na spacerze. Straszna awantura była. Mała krzyczała tak, że nie mogłam jej w żaden sposób uspokoić. Na razie zatem korzystając z tego, że pogoda brzydka przyzwyczajam dziecko do wózka na balkonie. Pewnie jak zrobi się ładnie to będzie kolejna próba wyjścia.
__________________
http://tickers.baby-gaga.com/t/catca...1_Zuzia+is.png Galeria Zuzi: http://zuzia.zam.cba.pl |
2007-06-03, 11:24 | #375 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: wrocław
Wiadomości: 350
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
ja mam taki zwykły bez bajerów lezaczek/kasia dostala w spadku/ ,zaczepilam taki pałąk z grzechotkami i jest okej.
U mnie tez pochmurno i jakies 13 stopni i mży.............
__________________
ewa |
2007-06-03, 12:14 | #376 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 95
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Asika ja piję herbatkę dla kobiet karmiących HiPP-a. Nie wiem czy faktycznie wzmaga laktację ale mam nadzieję, że chociaż na brzuszek Maciusia ta mieszanka działa dobrze bo często puszcza baki odkąd zaczełam ją pić
Ja tez małego wystawiam na balkon i myslę że na razie na tym poprzestanę. Przy takiej średniej pogodzie nie ma co pchać się z takim maluchem. Mam nadzieję, że wkrótce aura się poprawi. Mieszkam na 2-gim pietrze i trochę sie naszarpię z wózkiem ale nic innego nie wymyslę - nie ma u nas w bloku jakiegoś miejsca żebym mogła wózek zostawiać na dole. Dziewczyny a jak Wasze brzuchy po porodzie? Mój wygląda jak w 5-cio miesięcznej ciąży. Mam nadzieję, że jeszcze to się zmieni i mi tak nie zostanie |
2007-06-03, 12:23 | #377 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Kurde, dziewczyny Madzia ma takie kolki,ze juz po ścianch zaczynamy chodzić! No koszmar!Kupiłam jej last week Infacol - była poprawa, wiec ja oczywiscie dawaj ruszyłam z jedzeniem, tzn zaczelam jesć cos wiecej niż banany,jodurty i suche herbatniki... no i wczoraj nawet sie napiłam szklanki napoju truskawkowego domwej roboty, czyli maślanka i truskawki i cukier puder! Jasne...od wczoraj wieczora Bńka szaleje,drze się i kopie na wszystkie sposoby. Juz nie wiem co jeść,czego nie...mam czarna liste jedzeniową:pomidor, kawki 3w1,jabłka, sos do spaghetti, łosoś wędzony...kurde no!A ciekawe,ze po szampanie jej nic nie ma?! Boję się jesć normlane obiady bo wieczorem od razu jest wrzask, pije 2x dzinnie napar z kopru włoskiego, piłam kminek i nic!A za długo to tego Infacolu też pewnie nie można podawać....muszę znowu coś kupić...oczy mi wychodzą na wierzch jak idę znią na spacer i widzę stragany pięknych pomidorów,truskawek, ogórków,rzodkiewek...na razie nic jej nie jest po sałacie - super...i marchewce,czuje sie jak królik, bo nawet po jabłkach szaleje. Sama nie wiem czy przesadzam,czy np. wczoraj zaszkodziły jej truskawki czy ta maślanka? A moze Redd's?Ale wcześniej piłam i nic jej nie było, slinka mi cieknie na widok owoców a ja cały czas tylko dżem brzoskwiniowy i morelowy i jogurty i sałata...a tak mi się chce jakiejs sórówki, owoców....o Boziu...
__________________
Kategorycznie odmawiam dalszego rozmnażania FILIPEK http://tickers.baby-gaga.com/t/squsq...pek+ma+już.png MADZIA http://tickers.baby-gaga.com/t/bunbu...+Madzia+ma.png |
2007-06-03, 12:27 | #378 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
a ja na chwilę
melduję że noc była strrraszna syniowi coś ewidentnie jest, to już nawet nie tylko to, że nie może zasnąć bo coś go wybudza, tylko teraz nawet boli! płakał bardzo, uspokajał sie na chwilę i znowu zasnął ok. 11, zbudził się za godzinę i było uspokajanie go do 1 a potem w nocy znowu płacz przez godzinę i jak o 6.30 się zbudził tak marudził do 12. Płacz był taki nie krzykliwy tylko skarżący "mamo boli, zrób coś" zaraz mamy jechać na przyjęcie komunijne, oboje jesteśmy ledwie żywi, nie chcę budzić Marcelka, skoro już zasnął, więc albo się spóźnimy albo nie pojedziemy wcale w zależności od tego jak się sytuacja przedstawi, gdy wstanie a jutro jedziemy zrobić usg brzuszka, w środę do lekarza i jak nadal nic nie stwierdzi, to choćbym miała po całej Polsce jeździć za lekarzami, znajdę przyczynę tego niepokoju u małego i kropka; w końcu jakiś konował MUSI się znać na swojej robocie!! A, no i jeszcze pytanie do mam chłopców i bynajmniej nie z ciekawości: jakie siusiaki mają wasi synowie? bo mój synek ma taki jakby spuchnięty, ale kiedy dotykam, naciskam, to nie reaguje, że go to boli, ale dziwnie to wygląda, wcześniej nie robiłam mu zdjęć na golasa więc nie mam porównania, ale przysięgłabym, że był mniejszy... Meme, współczuję tych kolek :-( ale wy przynajmniej znacie przyczynę płaczu malutkiej. Czy Madzia ma regularne te napady, tzn. kilka razy w tyg. i zawsze w tych samych godzinach? Edytowane przez bebe97 Czas edycji: 2007-06-03 o 12:41 Powód: kolka |
2007-06-03, 13:50 | #379 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 358
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Mój mały nie śpi dzisiaj od 4 rano , zamyka oczy dosłownie na 10 minut i potem zaczyna się kwękanie. Może to na zmianę pogody czy co, bo brzuszek go nie boli.
Zaczęłam jeść coraz więcej rzeczy, jak na razie na czrnej liście jest tylko czekolada, ale to lepiej bo kilogramów do zrzucenia tyle mi zostało że szkoda gadać. Jutro próbuję truskawki. W czwartek byliśmy u pediatry mały przytył przez 6 tygodni ponad 2 kilogramy, waży 4600 ( a ja się dziwiłam że mi ręce mdleją od noszenia go) Mimi znasz już może dokładny program szczepień w NL, łącznie z nazwami szczepionek? JAk tak to podaj mi proszę, bo zdecydowałam że zacznę Szymka szczepić dopiero w Holandii i pediatra musi zdecydować czy na żółtaczkę podać mu jeszcze w PL czy nie. Bebe Szymek spuchniętego siusiaka nie ma, ale wygląda on jak mały gruby serdelek. U nas w rodzinie jest to pierwszy chłopak od 40 lat , z którym mamy tak blisko do czynienia, więc dopiero się uczę jak postępować z tak małym facetem Dziewczyny wklejajcie zdjęcia swoich pociech! Tak fajnie jest pooglądać te słodkie buziaki. Wklejam zdjęcia małego sprzed 2 tygodni i mojej "dorosłej" 6 letniej córy |
2007-06-03, 13:53 | #380 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Augustów
Wiadomości: 1 260
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
ja na brzuszek podaje wode koperkowa gripe water uwazam ze dziala bardzo dobrze,jesli mala placze to najczesciej jej podaje i szybko sie uspokaja kiedy podejrzewam ze to mzoe byc brzuszek. teraz od rana marudzi ,od 10 nie spi ale tak juz od kilku dni jest ze mam problem z ululaniem jej ,wczoraj jak ja wkoncu uspalam o 17 to o 22 wzielam do karmienia to nawet sie nie obudzila ,podjadla i dalej spala do 1 w nocy
moja amelka na truskawki sadze ze nie ma uczulenia bo teraz sobie przypomniawszy caly pobyt w szpitalu po porodzie jadlam dzem truskawkowy wcale nie swiadoma tego i malej napewno nic nie bylo dzis sprobowalam mini kitkata mam nadzieje ze nie zaszkodze. a wy jecie slodycze, probowalyscie czekolady?
__________________
http://tickers.baby-gaga.com/t/lamla...2_1_Amelka.png[/image][/link] http://s8.suwaczek.com/201102274965.png |
2007-06-03, 14:17 | #381 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Augustów
Wiadomości: 1 260
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
na zdjeciu Amelka ma 5 tyg
beauty sliczne twoje male i duze dziecie
__________________
http://tickers.baby-gaga.com/t/lamla...2_1_Amelka.png[/image][/link] http://s8.suwaczek.com/201102274965.png |
2007-06-03, 15:02 | #382 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Ja na chwilkę bo muszę się zająć obiadem, bylismy na spacerze, Adama wygoniłam do hipermarketu a Maja śpi.
Otóż Maja nie jest uczulona ani na mleko ani na jaja tylko właśnie na czekoladę. Nawet się ucieszyłam, bez czekolady przeżyję a nabiał i jajka, cóż ciężko bez nich by było. |
2007-06-03, 17:01 | #383 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 356
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
U nas afera! Amelia cała w krostach...znaczy na całej buzi i na szyjce. Wygląda fatalnie. Nie są to potówki, azs tez chyba nie. Najwidoczniej coś musiałam zjeść. Na liście podejrzeń jest tylko pomarańcza dodana do herbaty. Ciekawe czy to od tego.....
W każdym razie jestem w stresie. U nas dziś noc rewelacyjna. Amelia spała do 10 rano z trzema przerwami na karmienie. Chyba się wreszcie wyspałam (choć nie moge narzekać na poprzednie noce). Od jakiegoś czasu nie mam na nic siły. Chyba mi brakuje jakiś mikroelementów czy czegoś. Czuję się normalnie jak neptyk. Aż się czasem boję, że zemdleję. I znowu mam jakieś jazdy z hormonami (jka w ciąży), bo ciągle chce mi się ryczeć. Raczej ze wzruszenia...ale dajcie spokój, już mnie to denerwuje.
__________________
PSZCZOŁA |
2007-06-03, 18:29 | #384 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Augustów
Wiadomości: 1 260
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
pelsonik moja mala tez wysypalo na buzce i szyi i poszlam do lekarza bo myslalam ze to alergia a to jednka potowki a wygladaja strasznie wiec moze i twojej amelci to tylko potowki
__________________
http://tickers.baby-gaga.com/t/lamla...2_1_Amelka.png[/image][/link] http://s8.suwaczek.com/201102274965.png |
2007-06-03, 19:21 | #385 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 1 019
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Za wcześnie pochwaliłam się, że tylko taka jasna wydzielina już jest, niestety pojawiło się krwawienie Chyba za bardzo się forsuję i nie dam rady nawet stac tyle, co kąpiel małej i zabiegi pokąpielowe. A dziś ledwo przyszłam z godzinnego spaceru. Boli mnie nie kość ogonowa, ale łonowa.
Brzuch też mam duży. Wchodzę w jedne spodenki typu sportowego i ledwo zapięłam dżinsy (z dodatkiem lycry). Siostra jak mnie w nich zobaczyła, to stwierdziła, że mam 2 brzuchy. Tosia wczoraj - 2 tygodnie i 2 dni, ciekawe ile przytyła. |
2007-06-03, 19:33 | #386 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2002-09
Lokalizacja: Wawa
Wiadomości: 1 104
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Kurcze, musiałyście o tej kości ogonowej wspominać? Teraz i mnie zaczęła boleć no!
Dziewczyny, jak boli brzuszek to dziecko krzyczy prawda?Nie tylko macha nóżkami i się krzywi? Ati, ja nie mogę tej herbatki. Jak mi jeszcze laktację zwiększy to mi cycki wybuchną. Teraz już u mnie dobrze, ale było nieciekawie. Teraz nie będę ryzykować. Ja będę piła tę koperkową z hippa. Jutro wysyłam po nią małża.
__________________
http://tickers.baby-gaga.com/t/catca...1_Zuzia+is.png Galeria Zuzi: http://zuzia.zam.cba.pl |
2007-06-03, 21:07 | #387 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 192
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Dziewczyny, ale mamy śliczne dzieci, naprawdę! A już Karinowa Amelka to podbiła mnie całkowicie przypomina mi bardzo jakies znajome dziecię, tylko nie kojarzę kogo
Karina, ja tez jadłam dżem truskawkowy, ale wydaje mi się, że inaczej to działa niz gdyby zjeść żywe truskawki Beauty jaką masz dużą córcię! pewnie ci pomaga przy malutkim, co? Ja sobie tak kiedyś wymarzyłam Marcelinkę a potem mieliśmy jej sprawić braciszka, żeby się nim opiekowała, ale wyszło inaczej Urodził się zatem Marcel a po jazdach jakie nam urządza nie uśmiecha mi się myśl o ponownym macierzyństwie, choć pewnie zmienię zdanie, bo chciałabym jednak mieć córeczkę... Co do siusiaka, to zdania podzielone. Mama tez uważa, że jest jakiś dziwny, ale siostra i bratowa po wnikliwym obejrzeniu stwierdziły że ok. Aatena, twoje dziecię takie wyraźne na buzi jakby była starsza, niż w rzeczywistości. Chciałam ci też powiedzieć, że mnie po 2 tyg. też sie wydawało, że już sie kończy macica oczyszczać, a potem znowu chlusnęło krwią i tak jest do dzisiaj, a we wtorek już będzie 6 tygodni!! Pelsonik, czym ty karmisz swoją niunię, że tak śpi? Mów szybko, zastosuję się do instrukcji i podam małemu bo jeśli w najbliższym czasie nie prześpię choć 4 godz. z rzędu, to padnę nieżywa... Na przyjęciu u brata i bratowej normalnie odpoczęłam wreszcie tyle, że karmiłam dwukrotnie i do zdjęcia, a poza tym na rekach synka nie miałam. Babcia, dziadek, szwagier, a już moja siostra to oszalała całkowicie na punkcie Marcelka, myślałam, że mi go zagłaska i zalula na śmierć No i Marczelo zadowolony z takiego obrotu sprawy, wszyscy nosili na rączkach, biegli w popłochu, jak tylko kwęknął, nie to co w domu wyrodni rodzice poza tym to co mu dokuczało, jakby ustąpiło i dziecko od razu w lepszym nastroju. Tyle, że mało spał. Za to w domu kiedy szykowaliśmy mu kąpiel, to padł na przewijaku, nie zdążyłam go nawet rozebrać. Juz nie chcę go zaczepiać, bo wciąż jednak śpi jak zając, poczekam aż głębiej zaśnie i przełożę go do łóżeczka. Jak wgram zdjęcia z dzisiejszej imprezy to tez się pochwalę swoim szczęściem. Qrczę, cos zaczyna się ruszać na tym przewijaku, czyżby tyle było z jego spania |
2007-06-03, 21:49 | #388 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 95
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Kurcze dziewczyny jak czytam o kolkach to juz zaczynam się bać. Macius będzie miał jutro 2 tygodnie mam nadzieję, że go ta przypadłość ominie....U nas jest problem z odbijaniem - po karmieniu noszę go " w pionie" opartego główką na moim ramieniu, masuję plecki i nic , zero odbicia. Nie wiem, może macie jakieś lepsze metody?
|
2007-06-03, 21:52 | #389 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 4 009
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
Drugi raz na szybko bo Maja dała nam popalić, ostatnio to taka wieczorna świecka tradycja.
Zdjęcia zołzy: |
2007-06-03, 22:21 | #390 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: wrocław
Wiadomości: 350
|
Dot.: Dzieci kwietniowo-majowe 2007 oraz ich mamy:)
ja po jedzeniu trzymam w pionie 5 minut.Jak sie ma odbic to sie odbije,jak sie nie nałykała powietrza to sie odbije i juz.jak sie nie odbije to klade spac na boku jakby sie ulało ,coby sie nie zakrztusiło.Czasami ulewa,ale chyba jak normalny noworodek.
__________________
ewa |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:16.