Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI

[noseknosek]

Napisane przez bossy

Jestem zła, bo doz jeszcze nie dosłał mojego balsamu i toniku oeparol... a ja nie mam się już czym smarować.. bo brązującym mi się nie chce póki co.. Jak jutro nie będą mieli to idę do rosmana i kupuję jakiś balsam, a tamtego nie odbiorę. za karę!

a dzwoniłaś do apteki? ja miałam 2 razy taką sytuację, że status na stronie dozu był niezmieniony, a zamówienie czekało w aptece

[madziarra]

Napisane przez noseknosek

luskap pozbywam się Shimmerów Diora, 2 różów i chyba jeszcze podkładu..

A jakich rozy się pozbywasz ?

[bossy]

Napisane przez noseknosek

a dzwoniłaś do apteki? ja miałam 2 razy taką sytuację, że status na stronie dozu był niezmieniony, a zamówienie czekało w aptece

Byłam w aptece. Hormony i wiesiołki są. A oeparolów nie ma..

[noseknosek]

Napisane przez madziarra

A jakich rozy się pozbywasz ?

Tyż Diorów. Lucky Pink i Sunkissed Cinnamon. Ale one jeszcze nie wystawione...

Napisane przez bossy

Byłam w aptece. Hormony i wiesiołki są. A oeparolów nie ma..

Oj no to kiepsko. Ale może do jutra się pojawią.

[fuksjaa]

Napisane przez sleepy

Mi się akurat wszystkie kremy kończą, wyciskam już resztki z tubek. Chciałabym wypróbować coś nowego, nawet ostatnio przegladałam pod tym kątem kwc, ale chyba zostanę przy sprawdzonych kremach aptecznych i będzie kolejny nawilżający iwostin i różany vichy. Przydałby się też jakiś kojący tłuścioch do stosowania co dwa- trzy dni bo moja skóra bardzo się tego domaga

Ja kończę Humektan i różany Vichy, na stanie zostanie mi tylko jakieś 3/4 nawilżająco-rozświetlającego Soraya, ale on mi tak średnio pasuje. Nie wiem czy po zużyciu tych 3 kremów kupić znowu Humektan, czy może wrócić do Iwostinu - kupiłabym sobie na dzień z filtrem + na noc z wit. A i E chyba.

Napisane przez sleepy

To może je też zmienię, wkońcu w kupie siła

Świetny ten Twój avatar.

[madziarra]

[QUOTE=noseknosek;17909394]

Napisane przez noseknosek

Tyż Diorów. Lucky Pink i Sunkissed Cinnamon. Ale one jeszcze nie wystawione...

Już myślałam, że może się na coś załapię
A mogłabyś mi opisać róż Chanel Fresque? Zakochałam się w nim po tym jak zobaczyłam go na zdjęciu u Ciebie

[emememsik]

Też wypełniłam ankietę. Ciekawe jakie będą te nowości.

---------- Dopisano o 22:42 ---------- Poprzedni post napisano o 22:39 ----------

Napisane przez rzyrafka

Aaa, zapomniałam- gratuluję wszystkim, które wygrały nagrody w klikowym konkursie vichy

Dzięki.

[noseknosek]

Napisane przez madziarra

A mogłabyś mi opisać róż Chanel Fresque? Zakochałam się w nim po tym jak zobaczyłam go na zdjęciu u Ciebie

Nie będę ukrywać, że to właśnie przez Fresque pozbywam się tych Diorów. Na twarzy to delikatna brzoskwinia z lekkim tonem różu. Ten kolor jest właśnie taki niezdecydowany, w zależności od padania światła. Świetny daje efekt, takie satynowe policzki robi. No i ma ma takie drobniuteńkie drobinki, które widać tylko pod światło, więc działają ale nie widać ich na twarzy. Z jakości jestem zadowolona, z koloru jeszcze bardziej. Jest taki, jak to powiedziała isa, wiosenny. Jeśli w najbliższym czasie będzie spotkanie to mogę go przynieść.

No i kolejny "różowy" hit ostatniego czasu to Coralista. Sama w życiu bym nie kupiła, bo odstraszało mnie to kartonowe opakowanie, ale miałam okazję się na niego wymienić, więc zaryzykowałam i jest boski. Dziękuję Estelli i Karolinie, że skutecznie kusiły.

Chciałabym jeszcze Chanel Tea Rose i właściwie mogłabym na tym poprzestać.

[kochanie]

Napisane przez noseknosek

Zrobiłam prawie tak samo. Ale byłam "mała", miałam z 9 lat i bałam się, że rodzice na mnie nakrzyczą, że wpadłam pod samochód...Przeleciałam przez maskę, uderzyłam o ziemię i jednocześnie ścianę jakiegoś domu, wstałam, otrzepałam się i uciekłam. Niestety misterny plan spalił na panewce, bo za 5 minut u mnie w domu pojawiła się sprzedawczyni ze sklepu i ten przerażony kierowca. Nie stało mi się nic oprócz rozcięcia brody i potłuczenia małego palca u ręki.

O rety Małe dzieci są czasem niezniszczalne Całe szczęście, że nic się nie stało

Napisane przez sleepy

Chciałabym wypróbować coś nowego, nawet ostatnio przegladałam pod tym kątem kwc, ale chyba zostanę przy sprawdzonych kremach aptecznych i będzie kolejny nawilżający iwostin i różany vichy.

Też tak mam, niby fajnie by było czasem czymś nowym się posmarować... ale z jak mam mieć piekące policzki, albo zapchane czoło, to mi się odechciewa nowości na twarzy

Napisane przez sleepy

To może je też zmienię, wkońcu w kupie siła

Jak będzie wyglądał Twój nowy avek?!

Napisane przez madziarra

A jakich rozy się pozbywasz ?

Napisane przez noseknosek

Nie będę ukrywać, że to właśnie przez Fresque pozbywam się tych Diorów. Na twarzy to delikatna brzoskwinia z lekkim tonem różu. Ten kolor jest właśnie taki niezdecydowany, w zależności od padania światła. Świetny daje efekt, takie satynowe policzki robi. No i ma ma takie drobniuteńkie drobinki, które widać tylko pod światło, więc działają ale nie widać ich na twarzy. Z jakości jestem zadowolona, z koloru jeszcze bardziej. Jest taki, jak to powiedziała isa, wiosenny. Jeśli w najbliższym czasie będzie spotkanie to mogę go przynieść.

No i w ten sposób Magda wraca do nałogu



Kurczę, stanęłam źle przed chwilą i poczułam jakby mi się kolana przekręciło na drugą stronę - jakbym za mocno wyprostowała nogę Oczywiście zabolało okropnie, ale po chwili już nic nie czułam... tylko lekko spuchło i kiepsko mi się prostuje nogę Już tak kiedyś miałam, najdziwniejsze, że stanęłam niby normalnie, jak zawsze, nie miałam nigdy żadnej kontuzji kolana... Dziwne Jutro rano pewnie to zniknie, ale zastanawia mnie, od czego to...

[sleepy]

Napisane przez kochanie

Jak będzie wyglądał Twój nowy avek?!

chyba specjalnie dla Ciebie zamieszczę nowego avka, tu są propozycje:

[madziarra]

Nosku dziękuję za opis Brzmi kusząco, choć wolałabym, żeby był bardziej różowy niż brzoskwiniowy Może jeszcze obmacam
Ja nie chce zimy !!!!!!!!!!!

[isa666]

Poszłam za ciosem i też wypełniłam tą ankietę Dove. Nie mam szczęścia w takich konkursach, ale....co mi szkodzi
I też gratuluję zwyciężczyniom w konkursie Vichy

Znów dziś napadało śniegu dużo i nie pojechałam rano autem. Za to tata może po mnie podjedzie jak będzie wracał z Krakowa i przynajmniej drogę do domu sobie przejadę, o ile nie przyjdzie jakaś śnieżyca

[aante_e]

Napisane przez rzyrafka

Hmm różnie, w tym miesiący przybyło 2 rzeczy (jeśli 4 saszetki maseczki uznać za 1 szt.)

Napisane przez luskap

W zeszłym roku kupowałam ok. 17 na miesiąc! + dodatkowo jakieś wymianki. Oj, szalałam! Teraz odwyk prawie zupełny i w styczniu kupiłam 9 szt. (część z Avonu zamówiona w grudniu)
W lutym 3 szt!(w tym prasowane Beige Lumineux)
W marcu 4 szt.
Oczywiście czasem zdarzą się jakieś wymianki, ale głównie na odlewki perfum, Ziai Pro itp.

Napisane przez fuksjaa

Ja też liczę i kolorówkę i pielęgnację razem. Aż z ciekawości poszłam po notes, w którym zapisuję ile kupiłam, ile zużyłam i kwoty
Styczeń: 14
Luty: 7
Marzec: 13

Nie wygląda to rewelacyjnie, no ale pracuję nad tym. W marcu dojdzie jeszcze zestaw Yves Rocher o zapachu werbeny (żel pod prysznic, woda toaletowa, kulka) - ale to od rodziców, więc się nie liczy No i muszę sobie kupić nowy krem do twarzy, kompletnie nie wiem jaki.

Napisane przez All_that_jazz

Kurcze aż muszę policzyć. Mnie bardziej martwi całkowity koszt zakupu i to jak on się ma do reszty wydatków z domowego budżetu czyli jaki procent kasy idzie na kosmetyki no martwi mnie to,żebym za dużo nie chomikowała ( a mam słabość do kosmetyków włosowych i perfum , w dzień kobiet oparłam się pokusie zakupu kolejnego flakonu na promocjach) ale nigdy nie przyszło mi do głowy,żeby liczyć ile sztuk kosmetyków nabywam miesięcznie. Może faktycznie powinnam liczyć?
No ale obecnie nie jest źle. Zużyć więcej niż zakupów. Zapasy w normie. No może zbiór perfum za duży o czym stale przypomina mi TŻ ale jakiegoś bzika trzeba mieć a narazie nowych flakonów nie nabywam więc chyba jest ok. Jedynie bieżące zużycia zapasów kosmetyków włosowych i zbliżająca się wiosna pobudza moje włosomaniactwo i kuszą mnie jak zwykle specyfiki do pielęgnacji kudłów ale na spokojnie staram się sobie samej przemówić do rozumu, zaplanować zużycie tego, co już nagromadziłam no i dalej szukam włosowego Świętego Gralla. Możliwe,że z niektórymi ostatnimi nabytkami włosowymi zaprzyjaźnię się na dłużej no ale czy można mówić o znalezieniu włosowego Świętego Gralla to się jeszcze okaże.
Gdzieś na forum wpisywałam w tym miesiącu moje zakupy kosmetyczne. Ciekawe ile tego kupiłam? Jak nie znajdę to pójdę do łazienki policzyć ale chyba wyjdzie mniej niż 10 sztuk

Ja liczę wszystko, i to co dostanę i co kupię, żeby jakoś zapanować nad wielkością zbioru. Ale widzę, że mieszczę się w normie, więc już jestem spokojna

Napisane przez sleepy

chyba specjalnie dla Ciebie zamieszczę nowego avka, tu są propozycje:

Ten drugi super

Jutro idę na imprezę, hasło 'wiocha' i muszę jakieś ubranie wymyślić. Macie jakiś pomysł

[noseknosek]

ja liczę tylko pielęgnację, bo z kolorówką nie mam "problemu"

styczeń: kupiłam 3 sztuki, dostałam 1
luty: kupiłam 6 sztuk, dostałam 1
marzec: kupiłam 5 sztuk, z wymiany 1

[Vibeska]

Ja nie liczę, straciłabym rachubę
Ale w sumie nie mam wielu bo szybko zużywam.

Wczoraj kupiłam masło kozowe ziaji i krem kozowy do rąk - oba cudne, kiedyś nie lubiłam tego zapachu, szok
Masło - hm... ciezko powiedzieć że to masło bo konsystencja rzadka, spływa z dłoni, ale super pachnie, skóra jest taka satynowa i mękka po nim, rano już go nie czuję ale wieczorem super pachnie
Kupiłam też płyn do soczewek

[Hosenka*]

Wpadłam tylko na chwilke żeby napisać, ze jestem pod wrażeniem lakieru Bell Fashion Colour. Pomalowałam nim paznokcie w czwartek a do dziś jest w niemal nienaruszonym stanie (nie ma żadnych odprysków, jedynie w 4 miejscach jest lekko starty na końcówkach). To już 6 dzień a nei straszne mu było sprzatanie, mycie wanny i umywalki Cifem, odkamienianie Cilitem, mycie naczyń, pranie ręczne ani kąpiele.

Może kupiłabym jeszcze jakiś kolor?

[Koshatka]

Cześć.

Napisane przez noseknosek

ja liczę tylko pielęgnację, bo z kolorówką nie mam "problemu"

styczeń: kupiłam 3 sztuki, dostałam 1
luty: kupiłam 6 sztuk, dostałam 1
marzec: kupiłam 5 sztuk, z wymiany 1

Podziwiam. Jak ja bym chciała tylko tyle kupować.

[kochanie]

Napisane przez sleepy

chyba specjalnie dla Ciebie zamieszczę nowego avka, tu są propozycje:

Ale muszę Cię zmartwić, już Lipglossjunkie wpadła na taki pomysł

Napisane przez aante_e

Jutro idę na imprezę, hasło 'wiocha' i muszę jakieś ubranie wymyślić. Macie jakiś pomysł

Hm... Może czerwony ortalionowy dres?
A tak swoją drogą to nie lubię określenia wiocha

Napisane przez Hosenka*

Może kupiłabym jeszcze jakiś kolor?

u mnie nie ma Bell nigdzie w okolicy;(

[noseknosek]

Napisane przez Koshatka

Cześć.



Podziwiam. Jak ja bym chciała tylko tyle kupować.

Dzięki. Niestety wciąż kupuję za dużo niepotrzebnych rzeczy. ale jest już o wiele lepiej niż kiedyś, zwłaszcza kwotowo wypada to o wiele lepiej.
Ale w marcu będzie więcej rzeczy, bo muszę jeszcze kupić szampon (mam końcówkę i żadnego zapasu), żel do mycia twarzy (Avene Cleanance na wykończeniu, co prawda mam jeszcze Ziaję, ale muszę mieć coś antybakteryjnego na stanie) i zastanawiam się nad płynem do skórek Sally Hansen...

Vibesko mam identyczne spostrzeżenia co do masła Ziai.

Iza wielkie stoisko Bell jest w Blue City

[kochanie]

Napisane przez noseknosek

Iza wielkie stoisko Bell jest w Blue City

O, super, dzięki! Jak tam będę, muszę zajrzeć. Jak już znajdę drogerię z Bell, to mają kilka lakierów na krzyż
Szkoda tylko, że Blue City tak daleko, ale czasem tam jestem

Ograniczenia zakupów również gratuluję. Mi w marcu kiepsko idzie zużywanie, ale za to mało kupuję - czekam na trzy wcześniejsze zamówienia

[isa666]

Napisane przez Hosenka*

Wpadłam tylko na chwilke żeby napisać, ze jestem pod wrażeniem lakieru Bell Fashion Colour. Pomalowałam nim paznokcie w czwartek a do dziś jest w niemal nienaruszonym stanie (nie ma żadnych odprysków, jedynie w 4 miejscach jest lekko starty na końcówkach). To już 6 dzień a nei straszne mu było sprzatanie, mycie wanny i umywalki Cifem, odkamienianie Cilitem, mycie naczyń, pranie ręczne ani kąpiele.

Może kupiłabym jeszcze jakiś kolor?

A mnie się coś lakiery nie chcą trzymać ostatnio Zapuściłam paznokcie, bo dawno nie miałam dłuższych i nawet mój ulubiony Mellow Eveline odprysnął mi na koniuszku po niecałych 8 godzinach w niedzielę, gdy siedziałam w domu i nie robiłam nic. Zauważyłam, że jedynie, gdy moje paznokcie są krótkie i lekko wystają poza opuszek palca to wtedy lakiery trzymają się świetnie. Ale wystarczy, że zapuszczę a od razu wszystkie mi odpryskują

Widzę, że robiłyście podliczenia zakupów. Ja kiedyś prowadziłam taką statystykę, ale potem mi się odechciało W sumie nie kupuję dużo kosmetyków. Raczej jest tak, że idę do drogerii i od razu kupuję kilka rzeczy a potem np. przez 2-3 tygodnie nic. Nie wiem nawet ile rzeczy kupiłam od początku miesiąca, na pewno wczoraj przyszły 2 z Avonu a wcześniej...nie pamiętam

[Koshatka]

Napisane przez noseknosek

Dzięki. Niestety wciąż kupuję za dużo niepotrzebnych rzeczy. ale jest już o wiele lepiej niż kiedyś, zwłaszcza kwotowo wypada to o wiele lepiej.
Ale w marcu będzie więcej rzeczy, bo muszę jeszcze kupić szampon (mam końcówkę i żadnego zapasu), żel do mycia twarzy (Avene Cleanance na wykończeniu, co prawda mam jeszcze Ziaję, ale muszę mieć coś antybakteryjnego na stanie) i zastanawiam się nad płynem do skórek Sally Hansen...

Ważne by nie kupować niepotrzebnych, tylko dlaczego mnie się to ciągle nie udaje. Zawsze coś mnie skusi.

Napisane przez isa666

Widzę, że robiłyście podliczenia zakupów. Ja kiedyś prowadziłam taką statystykę, ale potem mi się odechciało W sumie nie kupuję dużo kosmetyków. Raczej jest tak, że idę do drogerii i od razu kupuję kilka rzeczy a potem np. przez 2-3 tygodnie nic. Nie wiem nawet ile rzeczy kupiłam od początku miesiąca, na pewno wczoraj przyszły 2 z Avonu a wcześniej...nie pamiętam

Ja zapisuję wszystkie wydatki. Przynajmniej wiem gdzie mi się pieniądze "rozchodzą".

[Organzza]

Napisane przez noseknosek

Dzięki. Niestety wciąż kupuję za dużo niepotrzebnych rzeczy. ale jest już o wiele lepiej niż kiedyś, zwłaszcza kwotowo wypada to o wiele lepiej.
Ale w marcu będzie więcej rzeczy, bo muszę jeszcze kupić szampon (mam końcówkę i żadnego zapasu), żel do mycia twarzy (Avene Cleanance na wykończeniu, co prawda mam jeszcze Ziaję, ale muszę mieć coś antybakteryjnego na stanie) i zastanawiam się nad płynem do skórek Sally Hansen...

ja właśnie wróciłam z SP, jest -30% na Avene i Biodermę, pewnie ta promocja będzie w nowej gazetce (choć już obowiązuje ) kupiłam Cleanance za 36.39, bo też mi się kończy (z 51.99 ha, jaka ja oszczędna ) i Vichy Essentielles do suchej skóry, nie mogłam mu się dłużej opierać

Nosku, nie byłaś zadowolona z pianki Hydrabio, prawda?

[isa666]

Ninuś a jakieś promocje na zapachy były? Ciekawa jestem nowej gazetki, bo bym chętnie sprawiła sobie nowy flakonik na wiosnę

Koshatko ja miałam ostatnio tylko jeden duży wydatek w postaci samochodu, ale przynajmniej wiem, że oszczędzanie się opłaciło

[Organzza]

Napisane przez isa666

Ninuś a jakieś promocje na zapachy były? Ciekawa jestem nowej gazetki, bo bym chętnie sprawiła sobie nowy flakonik na wiosnę

Koshatko ja miałam ostatnio tylko jeden duży wydatek w postaci samochodu, ale przynajmniej wiem, że oszczędzanie się opłaciło

jest dodatkowa gazetka wiosenne inspiracje - tu można zobaczyć: http://www.superpharm.pl/promocje/specjalne/id/242

może w czwartkowej będą jeszcze jakieś inne na razie żadnych nie wystawiali, ale tym się zajmują raczej w środę

zastanawiałam się jeszcze nad kremem Eucerin AquaPorin

[Koshatka]

Napisane przez isa666

Koshatko ja miałam ostatnio tylko jeden duży wydatek w postaci samochodu, ale przynajmniej wiem, że oszczędzanie się opłaciło

Oszczędzanie swoją drogą ale łatwiej mi zapanować nad kasą jaką mam do dyspozycji jak mam czarno na białym na co wydałam. Np skutecznie mnie to powstrzymuje od zakupu świństw typu chipsy jak je potem muszę uwzględnić w zestawieniu.

[isa666]

Napisane przez Organzza

jest dodatkowa gazetka wiosenne inspiracje - tu można zobaczyć: http://www.superpharm.pl/promocje/specjalne/id/242

Dzięki
Z tej gazetki zainteresowała mnie tylko Nina Ricci. Nie znam tego zapachu, ciekawe czy by mi się spodobał. Na wiosnę szukam czegoś lekkiego i kwiatowego, ale słodkiego. Odrzuciło mnie od jakiegoś czasu od moich killerków i muszą poczekać grzecznie na półce

[All_that_jazz]

No tak w sumie będzie 8 sztuk nowych nabytków, 9 jeśli liczyć krem , który dostałam w gratisie do zamówienia w Yves Rocher.
5 sztuk to kosmetyki włosowe kupione w Inter fragrances do akcji wiosenna regeneracja kudłów i ten zakup uważam za wyjątkowo trafiony bo narazie ze wszystkich specyfików jestem zadowolona.
Żaden Pantene i inne drogeryjne badziewie już mnie nie skusi natomiast do serii Nano Effect i Petrole z chlorofilem na pewno będę wracać wielokrotnie. Szampon jest cudny bo naprawdę wzmacnia kolor i nie podrażnia ani nie przesusza skóry głowy a to w moim przypadku prawdziwa rzadkość. Tylko pojemność mała więc już myślę nad kolejnym zamówieniem żeby kupić na raz a więcej i z sensem. No ale gdyby jakaś naturalnie ciemnowłosa i długowłosa szukała czegoś fajnego to polecam szampon Petrole i maskę regerującą Nano Effect. Oba te kosmetyki w duecie to cudo, naprawdę. Moje włosy w końcu pokazują w całej okazałości swój naturalny ciemny mahoniowy brąz a nie jedynie refleksy tego koloru. Aż TŻ pytał co zrobiłam z włosami. Chyba dokupię resztę serii z chlorofilem bo wtedy efekt będzie pewnie jeszcze bardziej widoczny.
Co do zużyć to jestem w szoku bo ostatnio strasznie szybko przerabiam kremy i balsamy do ciała no ale przeszłam ostatnio kilka ataków alergii czego efektem było maksymalne przesuszenie i podrażnienie niektórych partii skóry więc smarowałam się dość obficie i często dzięki czemu błyskawicznie zeszły mi prawie 4 kremy i jeden balsam. Ale w sumie to dobrze bo były treściwe i za ciężkie na cieplejsze dni. Kremy do rąk też mi schodzą i zużycia żeli do kąpieli też przyśpieszyły. Tylko perfumowy chomik nadal w łazience straszy a ja staram się nie myśleć o promocjach na upragnione zapachy. Choć np. drogerie natura kusi mnie upragnionymi Premier Jour. No ale w ramach motywacji do unikania bieżących promocji obiecałam sobie,że jak zużyje jedną butlę Envy Me i zmniejszę zapasy włosowe to zakupię w końcu pełnowymiarowa butlę Hugo Boss Femme czyli woni w której moja skóra zakochała się od pierwszego testowego psiknięcia .

[sleepy]

Napisane przez Vibeska

Ja nie liczę, straciłabym rachubę
Ale w sumie nie mam wielu bo szybko zużywam.

Ja też nie liczę. Dopóki wszystko mieści się w granicach rozsądku(i na łazienkowej półce) szczegółowej listy kosmetyków zakupionych i zużytych prowadzic nie będę

Napisane przez Organzza

ja właśnie wróciłam z SP, jest -30% na Avene i Biodermę, pewnie ta promocja będzie w nowej gazetce (choć już obowiązuje ) kupiłam Cleanance za 36.39, bo też mi się kończy (z 51.99 ha, jaka ja oszczędna ) i Vichy Essentielles do suchej skóry, nie mogłam mu się dłużej opierać

O, jak fajnie. Widzę, że to -30% jest też na Iwostin, akurat mi się przyda.
To chyba jest taka dodatkowa mini gazetka, regularna będzie w czwartek, już jestem ciekawa czym będa kusić.
A Essentielles jest obecnie w promocji?

[Organzza]

Isa, Niny nie znam, ale z opisów wynika że to zapach kwiatowy i słodki

Napisane przez sleepy

O, jak fajnie. Widzę, że to -30% jest też na Iwostin, akurat mi się przyda.
To chyba jest taka dodatkowa mini gazetka, regularna będzie w czwartek, już jestem ciekawa czym będa kusić.
A Essentielles jest obecnie w promocji?

tak, do jutra jest -25% na Vichy wyszło 32 z groszami