CZY JESTEM W CIĄŻY? - ZAPYTAJ TUTAJ! Zbiorczy.

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez slonce417

Hej.Mam problem i obawiam sie ze moglam zajsc w ciaze, mianowicie chodzi o to ze, od trzech miesiecy biore tabletki antykoncepcyjne,w sobote bylismy z chlopakiem na malej imprezie i pilam, tabletki zawsze biore o tej samej godzinie czyli o 20:00, ale po godzinie czasu wystapily u mnie wymioty po piwach, zapomnialam powiedziec o tym chlopakowi,zawsze pytal w czasie seksu czy moze skonczyc we mnie,nie zapytal,ja mu tez nic nie mowilam i stalo sie.To byla moja 7 tabletka z trzeciego opakowania,tydzien po tzw.okresie. boje sie ze rzeczywiscie mogla sie nie wchlonac do konca, prosze o szybka odpowiedz.

Witam ponownie, pamietacie moj problem w/w , Nie mogłam czekac dłużej i wczoraj rano zrobiłam test, wyszedł negatywny, najważniejsze ,że sie trochę uspokoiłam,Wiem ze to moze za wczesnie na robienie testu, ale minał pełen tydzien. za tydzien w srode powinnam dostać okres, wtedy też dla pewnosci zrobie jeszcze raz test. Ale czy jest jakas szansa ze juz nie musze sie martwic i wczorajszy test wykazal to co chcialam?

skoro minął dopiero tydzień to test jest niewiarygodny
poczekaj na przerwę, na krwawienie i jeśli się nie pojawi do końca przerwy - powtórz test

[iza1991a]

Maadziulek91 nie przejmuj się docinkami E.J. Widocznie nie jest tolerancyjna i nie potrafi zrozumieć że osiemnastolatka ma wiele planów i marzeń związanych z przyszłością i tym co chce robić i zazwyczaj nie wiąże się to z posiadaniem dzidziusia
Maadziulek91 widzę że masz podobny problem co ja, może faktycznie za wcześnie zrobiłam test bo po 10 dniach, dlatego zamierzam powtórzyć go jeszcze 1 sierpnia jeśli miesiączka nie przyjdzie. Ginekolog poprzez USG może sprawdzić czy jesteś w ciąży dopiero na początku drugiego miesiąca więc to chyba jeszcze za wcześnie.
A Pani E.J nie powinna Cię oceniać tylko poradzić lub pomóc, co najwyżej rozwiać wątpliwości w końcu po to są zakładane takie tematy, wątki.
Może i głupio zrobiłaś z tą tabletką w sumie to hormony ale można to zrozumieć, jeśli dziewczyna panikuje, tym bardziej młoda bo bodajże jesteś z 1991 roku to nawet racjonalne argumenty do niej nie trafiają.
Dlatego musimy się jakoś trzymać i cierpliwie czekać na @ bez żadnego stresu. J

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

W sumie już raz mi sie okres spóźniał, bo cykl trwał coś koło 40dni i wtedy się nie przejmowałam tak bardzo a już współżyłam.

[arisa]

Napisane przez maadziulek91

bo facet swoja droga a rodzina swoja drogą. histeryzuje bo co innego jakbysmy sie w ogole nie zabezpieczali albo bazowali na kalendarzyku, a my uważalismy i zawsze bylismy dobrze zabezpieczeni. gumki nie byle jakie. bo ponoć najlpesze na rynku, nie kończył we mnie, no po prostu to by była paranoja jakby z tego ciąża była. i zaprzeczenie wszelkim praw natury, bo to tak jakbym była wiatropylna....

Tak więc sama widzisz (odpowiedziałaś sobie wlasnie na to), jak irracjonalny jest twoj lęk. Parę dni spóżnienia przy takich zabezpieczeniach to jest nic, naprawdę. Odpowiedz sobie tylko na pytanie, czy za każdym razem jak o parę dni spóźni się okres, chcesz znów się tak stresować?

[m@rtynka]

iza1991a Jeśli chodzi o wypowiedzi E.J. to Dziewczyna ma wiele racji!!! i nie chodzi tutaj o tolerancje tylko uświadomienie że seks to nie jest zabawa!Lepiej posłuchać paru słów dobrej ale ostrej rady niż głaskania po głowie.Miejcie trohce samo krytyki wobec siebie po później wychodzą różne dziwne sytuacje i obawy o nic. Człowiek jest istotą myślącą , która czasami popełnia blędy i wyciąga z nich wnioski!

[E.J.]

Napisane przez iza1991a

Maadziulek91 nie przejmuj się docinkami E.J. Widocznie nie jest tolerancyjna i nie potrafi zrozumieć że osiemnastolatka ma wiele planów i marzeń związanych z przyszłością i tym co chce robić i zazwyczaj nie wiąże się to z posiadaniem dzidziusia
Maadziulek91 widzę że masz podobny problem co ja, może faktycznie za wcześnie zrobiłam test bo po 10 dniach, dlatego zamierzam powtórzyć go jeszcze 1 sierpnia jeśli miesiączka nie przyjdzie. Ginekolog poprzez USG może sprawdzić czy jesteś w ciąży dopiero na początku drugiego miesiąca więc to chyba jeszcze za wcześnie.
A Pani E.J nie powinna Cię oceniać tylko poradzić lub pomóc, co najwyżej rozwiać wątpliwości w końcu po to są zakładane takie tematy, wątki.
Może i głupio zrobiłaś z tą tabletką w sumie to hormony ale można to zrozumieć, jeśli dziewczyna panikuje, tym bardziej młoda bo bodajże jesteś z 1991 roku to nawet racjonalne argumenty do niej nie trafiają.
Dlatego musimy się jakoś trzymać i cierpliwie czekać na @ bez żadnego stresu. J

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

W sumie już raz mi sie okres spóźniał, bo cykl trwał coś koło 40dni i wtedy się nie przejmowałam tak bardzo a już współżyłam.

A co ma tolerancja wspólnego z tym, że nie zawsze się da mieć wszystko w życiu co się chce? Dla mnie ta sytuacja wygląda tak jakby skoczek spadochronowy w momencie skoku zaczął panikować co ma robić bo nie chce skakać bo nagle go olśniło, że np. może złamać sobie nogę....Młoda czy nie to jednak niech wie, że seks to nie tylko zabawa czy przyjemność ale również tego typu rzeczy, że mogą zdażyć się sytuacje niepewne, które mogą spowodować ciążę....Poza tym nie rozumiem tej paniki.....skoro maadziulek91 sama pisze, że wytrysk był w prezerwatywie i na zewnątrz to ja tym bardziej nie rozumiem....jest wiatropylna czy jak?? no nie rozumiem....skoro nie jest na tyle dojrzała by sobie pewne fakty uświadomić czy wiedzieć i każdy seks będzie się kończył jej paniką bo jednak coś tam urojonego mogło się stać to po co seks w takim razie.....do seksu też trzeba być dojrzałym pod tym kątem....

m@rtynka dzięki

[lizzie123]

Dziewczyny, mam straszną schizę ciążową... Otóż kochałam z moim ówczesnym chłopakiem ( niestety nie jesteśmy już razem) ostatni raz na początku kwietnia, dostałam okresu 13 kwietnia, miesiąc później także, ale takiego dziwnego- mało obfitego, ale rozciągnietego w czasie, na początku czerwca byłam u ginekologa- miałam badanie i zobaczył jedynie nadżerkę;/, w czerwcu okresu dostałam 5, a później 30 i tak ciągnął się przez pierwszch kilka dni lipca, teraz jest 27 lipca a ja jeszcze nie mam okresu, ale za to mam nieodparte wrażenie, ze jestem w ciąży, mimo, ze nie mam żadnych niepokojących dolegliwości, chociaż od dwóch dni boli mnie prawa pierś. Dodam jeszcze, ze w szóstym tygodniu domniemanej ciąży zrobiłam dwa testy ciążowe, z tym że jeden po południu, ale oba wyszły negatywnie, w końcu przecież się zabezpieczyliśmy gumką...

[maadziulek91]

Napisane przez lizzie123

Dziewczyny, mam straszną schizę ciążową... Otóż kochałam z moim ówczesnym chłopakiem ( niestety nie jesteśmy już razem) ostatni raz na początku kwietnia, dostałam okresu 13 kwietnia, miesiąc później także, ale takiego dziwnego- mało obfitego, ale rozciągnietego w czasie, na początku czerwca byłam u ginekologa- miałam badanie i zobaczył jedynie nadżerkę;/, w czerwcu okresu dostałam 5, a później 30 i tak ciągnął się przez pierwszch kilka dni lipca, teraz jest 27 lipca a ja jeszcze nie mam okresu, ale za to mam nieodparte wrażenie, ze jestem w ciąży, mimo, ze nie mam żadnych niepokojących dolegliwości, chociaż od dwóch dni boli mnie prawa pierś. Dodam jeszcze, ze w szóstym tygodniu domniemanej ciąży zrobiłam dwa testy ciążowe, z tym że jeden po południu, ale oba wyszły negatywnie, w końcu przecież się zabezpieczyliśmy gumką...

No to widze, że shizujesz bardziej ode mnie hehehehe głowa do góry, nie jestes w ciązy

[iza1991a]

Napisane przez E.J.

A co ma tolerancja wspólnego z tym, że nie zawsze się da mieć wszystko w życiu co się chce? Dla mnie ta sytuacja wygląda tak jakby skoczek spadochronowy w momencie skoku zaczął panikować co ma robić bo nie chce skakać bo nagle go olśniło, że np. może złamać sobie nogę....Młoda czy nie to jednak niech wie, że seks to nie tylko zabawa czy przyjemność ale również tego typu rzeczy, że mogą zdażyć się sytuacje niepewne, które mogą spowodować ciążę....Poza tym nie rozumiem tej paniki.....skoro maadziulek91 sama pisze, że wytrysk był w prezerwatywie i na zewnątrz to ja tym bardziej nie rozumiem....jest wiatropylna czy jak?? no nie rozumiem....skoro nie jest na tyle dojrzała by sobie pewne fakty uświadomić czy wiedzieć i każdy seks będzie się kończył jej paniką bo jednak coś tam urojonego mogło się stać to po co seks w takim razie.....do seksu też trzeba być dojrzałym pod tym kątem....

m@rtynka dzięki

Wydaje mi się że traktujesz takie dziewczyny jak my z góry, myślisz że my nie mamy swoich rozumów tak jak czternastolatki które robią to z każdym nowo poznanym chłopakiem na imprezie i myślą, że przez seks oralny można zajść w ciążę.
Ja doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że seks ma swoje konsekwencje takie konsekwencje które mogą być konsekwencjami na całe życie.
Być może inaczej zapatrujesz się na te sprawy ale mogłabyś chociaż spróbować zrozumieć nasze obawy i lęki. Dla mnie to jest tak jak z egzaminem: wydaje Ci się że jesteś dobrze przygotowana, myślisz że dobrze go napisałaś ale zawsze boisz się przed oddaniem wyników. Nieprawdaż? Dla Ciebie jest to prostsze jesteś o 8 lat starsza i niektóre priorytety już zrealizowałaś.

Ja też odbywam stosunki w prezerwatywie, wytrysk jest na zewnątrz a jednak ten niepokój jest.

A może jeśli chcesz to uświadom nas w tej dojrzałości a nie tylko potrafisz prawić morały.

[m@rtynka]

Napisane przez iza1991a

Wydaje mi się że traktujesz takie dziewczyny jak my z góry, myślisz że my nie mamy swoich rozumów tak jak czternastolatki które robią to z każdym nowo poznanym chłopakiem na imprezie i myślą, że przez seks oralny można zajść w ciążę.
Ja doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że seks ma swoje konsekwencje takie konsekwencje które mogą być konsekwencjami na całe życie.
Być może inaczej zapatrujesz się na te sprawy ale mogłabyś chociaż spróbować zrozumieć nasze obawy i lęki. Dla mnie to jest tak jak z egzaminem: wydaje Ci się że jesteś dobrze przygotowana, myślisz że dobrze go napisałaś ale zawsze boisz się przed oddaniem wyników. Nieprawdaż? Dla Ciebie jest to prostsze jesteś o 8 lat starsza i niektóre priorytety już zrealizowałaś.

Ja też odbywam stosunki w prezerwatywie, wytrysk jest na zewnątrz a jednak ten niepokój jest.

A może jeśli chcesz to uświadom nas w tej dojrzałości a nie tylko potrafisz prawić morały.

W ogóle nie wiem po co się wtrącam , ale bardzo zraziła Mnie Twojoa wcześniejsza wypowiedz.To jest forum każdy interperetuje słowa na swój sposób , pytasz Dziewczyn o rade one Ci ją dają , są starsze i mają więcej pojęcia o zyciu i skoro koleżanka mówi Ci że np. nie masz pojecia o seksie (to tylko przykład) to może warto było by się nad tym zastanowić i douczyć się troche.A tutaj odrazu wyszło że jakieś ataki , brakl tolerancji i zrozumienia.Co do pogrubionego to nie jest prawienie morałów tylko rady po to jest to forum!

[maadziulek91]

Ej dziewczyny ;p dostałam wlasnie okres xd po 5 dniach opóźnienia. wiem shizowałam, wiem wszystko, wiem, może do seksu nie dojrzałam, ale jestem w stalym związku z chłopakiem, on ma swoje potrzeby, nie robimy tego często, dobra koniec przynudzania, przepraszam jeśli Was czymkolwiek uraziłam ale naprawde nie myslałam racjonalnie, dziękuje za dobre rady, za opiernicz i słowa prawdy. zycze wszystkim powodzenia

[iza1991a]

m@rtynka no może faktycznie troche się uniosłam i wszystko potraktowałam zbyt emocjonalnie, jeśli poczułyście się urażone to przepraszam, mi chodziło tylko o to że cześć nie potrafi zrozumieć tego że mimo odpowiedniego zabezpieczenia i naprawdę dużej uwagi oraz rozwagi młoda dziewczyna może naprawdę nie myśleć racjonalnie

[m@rtynka]

Mnie tylko troche zdziwiła wcześniejsza wypowiedz , tak Cię rozumiem bronisz tak jakby swoich poglądów , ale pamiętajmy że to jest forum i nikt tutaj nie chce nikogo atakować itp. tylko dawać rady , nad którymi warto się zastanowić

Pozdrawiam

[E.J.]

Napisane przez iza1991a

Wydaje mi się że traktujesz takie dziewczyny jak my z góry, myślisz że my nie mamy swoich rozumów tak jak czternastolatki które robią to z każdym nowo poznanym chłopakiem na imprezie i myślą, że przez seks oralny można zajść w ciążę.
Ja doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że seks ma swoje konsekwencje takie konsekwencje które mogą być konsekwencjami na całe życie.
Być może inaczej zapatrujesz się na te sprawy ale mogłabyś chociaż spróbować zrozumieć nasze obawy i lęki. Dla mnie to jest tak jak z egzaminem: wydaje Ci się że jesteś dobrze przygotowana, myślisz że dobrze go napisałaś ale zawsze boisz się przed oddaniem wyników. Nieprawdaż? Dla Ciebie jest to prostsze jesteś o 8 lat starsza i niektóre priorytety już zrealizowałaś.

Ja też odbywam stosunki w prezerwatywie, wytrysk jest na zewnątrz a jednak ten niepokój jest.

A może jeśli chcesz to uświadom nas w tej dojrzałości a nie tylko potrafisz prawić morały.

Właśnie wydaje Ci się....nie zapytasz się..nie czytasz uważnie tylko dalej uważasz tak jak uważasz i nie czytasz uważne....Jak na razie to Ty prawisz morały o tym jaka to ja nie jestem....Każdy ma swój rozum i różnie go używa jak widać...I właśnie jeśli tak bardzo chcesz tej "dojrzałości" o której tyle się napisałaś to dla mnie dojrzałość w seksie oznacza to, że jestem nie tylko ze stałym partnerem ale stać mnie nie poniesienie kosztów swoich decyzji....Poza tym sama piszesz jeszcze później o racjonalnym myśleniu i to tym bardziej przeczysz sobie - dojrzałość oznacza również racjonalne myślenie.... Poza tym skoro uważasz się za dojrzałą osobę to skoro ktoś wypowiada się inaczej niż byś chciała to nie atakuj i nie traktuj go jako osobę nietolerancyjną bo w tym momencie wychodzisz sama na taką osobę - nie tolerujesz, że ktoś ma swoje własne, odmienne zdanie czy rady...Poza tym przestań się obawiać tego, że współżyjąc z chłopakiem jesteś nieodpowiedzialną 14-latką....tak wywnioskowałam z Twojej wypowiedzi...boisz się tego i wszędzie to dostrzegasz....nawet tam gdzie tego nie ma....I tyle wypowiem się w tym temacie.

[KamiCukierasek]

Napisane przez maadziulek91

po prostu jak sobie pomysle, że moge być w ciąży to mnie rozbraja. ZABEZPIECZALISMY SIE tak dobrze, że w ogole nie pomyślałam, że może mi okres spozniac.. nie moge być teraz w ciąży, rodzina by mnie nazwała trędowatą... juz nie mówie o rodzicach, bo pewnie może jakoś powoli by to wszystko zaakceptowali, ale reszta rodziny to na pewno nie.. chłopak jest ze mną, razem sie boimy, mówi, że mnie nie zostawi.. ale ja mam szkołe.. klase maturalna przed sobą.. to na prawde nie czas na dziecko dla mnie

to Cię rozbraja powiadasz? a według mnie współżyjesz = jesteś gotowa na macierzyństwo :P ja jak bym miała mieć takie schizy jak Ty to chyba wcale bym się za sex nie brała, bo odbierałoby mi to cała przyjemność pomimo zabezpieczeń, teraz kocham się z chłopakiem ale wiem że nic w 100% nie zabezpiecza, ale cieszę się sexem bo jeśli "wpadniemy" to oboje będziemy szczęśliwi :P co będzie to będzie

---------- Dopisano o 17:24 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------

Napisane przez maadziulek91

bo facet swoja droga a rodzina swoja drogą. histeryzuje bo co innego jakbysmy sie w ogole nie zabezpieczali albo bazowali na kalendarzyku, a my uważalismy i zawsze bylismy dobrze zabezpieczeni. gumki nie byle jakie. bo ponoć najlpesze na rynku, nie kończył we mnie, no po prostu to by była paranoja jakby z tego ciąża była. i zaprzeczenie wszelkim praw natury, bo to tak jakbym była wiatropylna....

to po co tak schizujesz skoro tak ŚWIETNIE SIĘ ZABEZPIECZACIE dziecinko ^^

[arisa]

Napisane przez E.J.

Każdy ma swój rozum i różnie go używa jak widać...I właśnie jeśli tak bardzo chcesz tej "dojrzałości" o której tyle się napisałaś to dla mnie dojrzałość w seksie oznacza to, że jestem nie tylko ze stałym partnerem ale stać mnie nie poniesienie kosztów swoich decyzji....Poza tym sama piszesz jeszcze później o racjonalnym myśleniu i to tym bardziej przeczysz sobie - dojrzałość oznacza również racjonalne myślenie.... Poza tym skoro uważasz się za dojrzałą osobę to skoro ktoś wypowiada się inaczej niż byś chciała to nie atakuj i nie traktuj go jako osobę nietolerancyjną bo w tym momencie wychodzisz sama na taką osobę - nie tolerujesz, że ktoś ma swoje własne, odmienne zdanie czy rady...

Zgadzam się

[maadziulek91]

Napisane przez KamiCukierasek

to Cię rozbraja powiadasz? a według mnie współżyjesz = jesteś gotowa na macierzyństwo :P ja jak bym miała mieć takie schizy jak Ty to chyba wcale bym się za sex nie brała, bo odbierałoby mi to cała przyjemność pomimo zabezpieczeń, teraz kocham się z chłopakiem ale wiem że nic w 100% nie zabezpiecza, ale cieszę się sexem bo jeśli "wpadniemy" to oboje będziemy szczęśliwi :P co będzie to będzie

---------- Dopisano o 17:24 ---------- Poprzedni post napisano o 17:20 ----------


to po co tak schizujesz skoro tak ŚWIETNIE SIĘ ZABEZPIECZACIE dziecinko ^^

Ja nie moge ile w Tobie zawiści ;/ dziecinko... ? prsze Cie odpuśc już, przeprosiłam za moje shizy, dostałam okres i teraz wiem, że to wszystko było głupie, nieprzemyslane ale w takich chwilach jak te co spóźniał mi sie okres naprawde WSZYSTKO przychodzi do głowy.
dobrze, może i nie jestem dojrzała do końca do seksu, może i nie zdaje sobie do końca sprawy z konsekwencji ale to nie jest forum psychologiczne tylko sam tytół mówi za siebie !
CZY JESTEM W CIĄŻY ? i skoro czujecie sie dojrzalsze mądrzejsze itd itp to możecie sie swoja wiedzą na temat kobiecego ciała podzielic z tymi nieudolnymi 14latkami ??!! a nie obrazać wszystkich dookola, ciekawe jakie byłyście w naszym wieku? czy zawsze grzeczne poukladane? i co, jeszcze mi powiedzcie, ze seks był po slubie ? no prosze....

[solange421]

bez przesady
współżyjesz=jesteś gotowa na macierzyństwo
w takim razie kobiety powinny zaczynać współżyć wtedy kiedy chcą mieć dzieci, nie wiem, może będzie to średnio coś ok.30.
Ludzie, bez przesady
Owszem, zgodze się współżyjesz=zdajesz sobie sprawe z konsekwencji, ale nie przesadzajcie z tym macierzyństwem
a te, które nigdy nie chciały i nie będą chciały mieć dziecka to co? Nie mogą uprawiać seksu? Są niedojrzałe?

zgodze się, jak to już któraś tutaj powiedziała, że "podobno nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi".

maadziulek91 nie przejmuj się takimi komentarzami, nikt nie ma prawa Cie oceniać, choć rzeczywiście troche schizowałaś, ale ludzie bez przesady. Niektóre potrafią się tylko wymądrzać

[AnQś]

Napisane przez maadziulek91

Ej dziewczyny ;p dostałam wlasnie okres xd po 5 dniach opóźnienia.

Wiesz nie chcę Cię martwić, ale okres można mieć będąc w ciąży. Moja kumpela dopiero w 3 miesiącu dowiedziała się ,że jest w ciąży,miała normalnie okres... Lepiej zrób test.Powodzenia.

[singielkaodjutra]

nie zakladam nowega watlu by nie zasmiecac a w sumie w temacie wiec moze ktos pomoze
biore tabletki antykoncepcyjne microgynon21. biore czwarte opakowanie
nowe opakowanie zaczelam kres miaam 15 lipca wiec dni plodne od 24tego lipca do 1szego sierpnia. pierwsza tabletka byla 21szego.
wzielam tego 21szego, 22, 23, 24 i 25. kolejnego dnia(tj26) wczoraj zapomnialam. i przypomnialo mi sie dopiero dzis jak siegnelam po tabletki(przed chwila wlasnie) minelo 24 godziny. i to zorientowalam sie w momencie jak wzielam tabletke dopiero a w listku wczorajsza byla ta "do wziecia"
kochalam sie prawie codzienni. dzisiaj i wczoraj tez...
co powinnam zrobic? jest prawdopodobienstwo ciazy? nic mi nie bedzie z powodu zlej tabletki przyjetej dzisiaj?

[Marwari]

Napisane przez singielkaodjutra

nie zakladam nowega watlu by nie zasmiecac a w sumie w temacie wiec moze ktos pomoze
biore tabletki antykoncepcyjne microgynon21. biore czwarte opakowanie
nowe opakowanie zaczelam kres miaam 15 lipca wiec dni plodne od 24tego lipca do 1szego sierpnia. pierwsza tabletka byla 21szego.
wzielam tego 21szego, 22, 23, 24 i 25. kolejnego dnia(tj26) wczoraj zapomnialam. i przypomnialo mi sie dopiero dzis jak siegnelam po tabletki(przed chwila wlasnie) minelo 24 godziny. i to zorientowalam sie w momencie jak wzielam tabletke dopiero a w listku wczorajsza byla ta "do wziecia"
kochalam sie prawie codzienni. dzisiaj i wczoraj tez...
co powinnam zrobic? jest prawdopodobienstwo ciazy? nic mi nie bedzie z powodu zlej tabletki przyjetej dzisiaj?

jakie dni płodne... dziewczyno
przeczytaj ulotkę.

[Geiko]

Biorąc tabletki nie ma dni płodnych, cały cykl jesteś niepłodna więc kompletnie nie rozumiem pierwszej części twojego postu.
Marwari ma rację, przeczytaj ulotkę i wróć jak Twoje pytanie będzie dotyczyło czegoś czego w ulotce nie ma

[singielkaodjutra]

niestety ja w anglii jestem ulotka po angielsku rozumiem tylko troche...

skoro nie ma dni plodnych, to dlaczego w momencie jak ktos ma np begunke zaleca sie 7dniowa ostroznosc? bo ponoc mozna zajsc w ciaze...a skoro mozna zajsc to dla mnie oznacza ze mamy dni plodne.niech ktos mnie oswieci

[wdowa_po_leninie]

Napisane przez singielkaodjutra

niestety ja w anglii jestem ulotka po angielsku rozumiem tylko troche...

skoro nie ma dni plodnych, to dlaczego w momencie jak ktos ma np begunke zaleca sie 7dniowa ostroznosc? bo ponoc mozna zajsc w ciaze...a skoro mozna zajsc to dla mnie oznacza ze mamy dni plodne.niech ktos mnie oswieci

dni niepłodne przy tabletkach są tylko wtedy gdy bierzesz je regularnie, zgodnie z ulotką
w momencie gdy zapominasz tabletki, dochodzi do spadku hormonów, a tym samym może dojść do owulacji - dlatego jest wtedy możliwość ciąży

[travis]

Napisane przez wdowa_po_leninie

dni niepłodne przy tabletkach są tylko wtedy gdy bierzesz je regularnie, zgodnie z ulotką
w momencie gdy zapominasz tabletki, dochodzi do spadku hormonów, a tym samym może dojść do owulacji - dlatego jest wtedy możliwość ciąży

a tego to nawet ja nie wiedzialam

[m@rtynka]

Napisane przez maadziulek91

Ja nie moge ile w Tobie zawiści ;/ dziecinko... ? prsze Cie odpuśc już, przeprosiłam za moje shizy, dostałam okres i teraz wiem, że to wszystko było głupie, nieprzemyslane ale w takich chwilach jak te co spóźniał mi sie okres naprawde WSZYSTKO przychodzi do głowy.
dobrze, może i nie jestem dojrzała do końca do seksu, może i nie zdaje sobie do końca sprawy z konsekwencji ale to nie jest forum psychologiczne tylko sam tytół mówi za siebie !
CZY JESTEM W CIĄŻY ? i skoro czujecie sie dojrzalsze mądrzejsze itd itp to możecie sie swoja wiedzą na temat kobiecego ciała podzielic z tymi nieudolnymi 14latkami ??!! a nie obrazać wszystkich dookola, ciekawe jakie byłyście w naszym wieku? czy zawsze grzeczne poukladane? i co, jeszcze mi powiedzcie, ze seks był po slubie ? no prosze....

Ja będąc w wieku 14 lat nie myślałam jeszcze o seksie Wiesz , chciałabym żeby choć troche te słowa które napisały ci dziewczyny dały do myslenia , bo może to sie kiedyś skończyć nieszczęściem.

[Mambeczka]

No cóż ^^ nie sądziłam że tu kiedyś napiszę, no ale razem lepiej, więc piszę do was bo martwię się
okresu nie mam juz grubo ponad 20 dni
sex uprawiam często, ale zawsze z prezerwatywą, no ale boje się bo raz byliśmy w wannie i jak prezerwatywa z wodą się zetknęła u w ogóle taki sex w wodzie to może wtedy coś... jejku nie chcę być w ciąży nie teraz... :PP
dodam że wtedy jak miałam mieć prawidłowo okres miałam dosłownie dwie kropelki krwi na bieliźnie
poza tym żadnych objawów ciąży.
opalałam się długo na słońcu - może to dlatego????

i tak jeszcze... orientujecie się co do ukraińskich prezerwatyw? ja używam obecnie z tż, ale są ciasne i już nie będziemy używać. ale chciałam się dowiedziec czy są bezpieczne pod względem zapobiegania ciąży.

z góry dzięękuję ;*

[E.J.]

Napisane przez maadziulek91

Ja nie moge ile w Tobie zawiści ;/ dziecinko... ? prsze Cie odpuśc już, przeprosiłam za moje shizy, dostałam okres i teraz wiem, że to wszystko było głupie, nieprzemyslane ale w takich chwilach jak te co spóźniał mi sie okres naprawde WSZYSTKO przychodzi do głowy.
dobrze, może i nie jestem dojrzała do końca do seksu, może i nie zdaje sobie do końca sprawy z konsekwencji ale to nie jest forum psychologiczne tylko sam tytół mówi za siebie !
CZY JESTEM W CIĄŻY ? i skoro czujecie sie dojrzalsze mądrzejsze itd itp to możecie sie swoja wiedzą na temat kobiecego ciała podzielic z tymi nieudolnymi 14latkami ??!! a nie obrazać wszystkich dookola, ciekawe jakie byłyście w naszym wieku? czy zawsze grzeczne poukladane? i co, jeszcze mi powiedzcie, ze seks był po slubie ? no prosze....

Jednak muszę się jeszcze odezwać na temat tego pogrubionego - każda kobieta obojętnie w jakim jest wieku ale jeśli nie chce miec dziecka to będzie się denerwować spóźniającym okresem ale osoba dojrzała nie będzie tak tych nerwów pokazywać, nie będzie robić schzim, paniki, histerii....

---------- Dopisano o 08:15 ---------- Poprzedni post napisano o 08:07 ----------

Napisane przez AnQś

Wiesz nie chcę Cię martwić, ale okres można mieć będąc w ciąży. Moja kumpela dopiero w 3 miesiącu dowiedziała się ,że jest w ciąży,miała normalnie okres... Lepiej zrób test.Powodzenia.

dziewczyny mam kolejne pytanie dotyczącego tego właśnie - czy ten normalny okres w czasie ciąży oznacza, że dalej są jakieś np. skrzepy wydzielane z organizmu?? Może do głupie pytanie ale możecie je potraktować jako serię dziwnych pytań jakie ostatnio w tym temacie zadaję

[LaylaDamment]

Hmm,miałam małą panikę wczoraj,bo jak tak leżeliśmy po seksie,to TŻ ściagnął jakoś tak gwałtownie gumkę że mu się zawartość wylała na pościel.Ja odrazu panika,dotykam się tam żeby zobaczyć czy mnie nie pochlapał,no i na palcach miałam dużo mokrego śluzu/nawilżacza z gumek/jego spermy?? No i teraz jestem w rozsypce,bo nie wiem co to tam było xD W sumie ze względu na to,że wszystko się wylało na prześcieradło między nami to prawdopodobieństwo jest znikome,ale i tak się denerwuję

[kropka241]

Mambeczko twoj tz nie zdejmowal prezerwatywy w wannie po stosunku?? Szczerze mowiac 20 dni bez miesiaczki sugeruje ze mozesz byc w ciazy.najlepiej bedzie zrobic test. to nie jest duzy wydatek a bedziesz wiedziala..
co do ukrainskich prezerwatyw to nie pomoge bo nie mialam okazji korzystac. jak sa za ciasne to nie korystajcie z nich

[maadziulek91]

Napisane przez m@rtynka

Ja będąc w wieku 14 lat nie myślałam jeszcze o seksie Wiesz , chciałabym żeby choć troche te słowa które napisały ci dziewczyny dały do myslenia , bo może to sie kiedyś skończyć nieszczęściem.

Przeciez ja nie mam 14 lat ! ludzie ! jak już chcesz mnie opierniczać i prawić jakieś chore morały to zapoznaj sie z moim wątkiem , ok ?