Sierpniowe mamusie 2015 - część VIII

[ankaaa206]

Napisane przez goooosienka

Jak ją odkładam do łóżeczka to płacze, jak jest u mnie na rękach to nie

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

Mysle ze mala potrzebuje bliskosci a probowalas szumy?

[majka242007]

Napisane przez goooosienka

Jak ją odkładam do łóżeczka to płacze, jak jest u mnie na rękach to nie

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

Wez oliwke i pomasuj moze gazy sie zatrzymaly. Ruchem jak wskazówki zegarka... Chyba... Dzuewczyny czy odwrotnie do ruchu wskazowek?

[ankaaa206]

Napisane przez majka242007

Wez oliwke i pomasuj moze gazy sie zatrzymaly. Ruchem jak wskazówki zegarka... Chyba... Dzuewczyny czy odwrotnie do ruchu wskazowek?

Tak jak wskazowki zegara, na yotube sa filmiki z masazem na kolki

[majka242007]

Gosia choc jakby ja bolalo to by i na rekach plakala

[Jess922]

Napisane przez majka242007

Mi tez nie wyszedl. Ani milimetr. Mam co prawda wiecej wydzieliny ale to nie czop

ja też. Wczoraj dwie takie grudki maciupeńkie, ale nic więcej.

[roxana_lu]

Napisane przez majka242007

My tez... Tzn w ciazy nie przerywany ;-) i przed ciaza jak sie staralismy to tez nieprzerywany hahaha
Ale to dlatego tak bylo bo gdyby sie,, trafilo,, wczesniej dzieciatko niz w planie to zle by nie bylo... Ale teraz juz trzeba bedzie poczynic jakies kroki zeby jednak sie zabezpieczyc.
Chyba ze kp i przerywany razem da nam 100% hahaha

Jesteś zabezpieczona, uwierz. Nawet słowa położnej nic nie zmienia!

Napisane przez Jess922

Roxana nie myśl tak negatywnie o tym przyjęciu. Masz skierowanie to na pewno Cię przyjmą i zrobią cc w tym terminie, który masz wpisany

aczkolwiek ja też co chwilę myślę o tym, jak to będzie jak przenoszę i będę musiała iść leżeć do szpitala i czy przyjmą mnie w piątek 5 dni po terminie, czy każą przyjść w poniedziałek dopiero 8 dni po tp. wolałabym tam być wcześniej, odwrotnie do Ciebie, bo czułabym się bezpieczniej. I tak myślę bez sensu o tym.

---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------







było dziś "coś" ale bez kowbojki

bolą mnie strasznie plecy i brzuch się spina, a i jajniki od dwóch dni mnie kłują, nie wiedzieć czemu



Majka kp i przerywany= na bank będziesz zabezpieczona, jeszcze możesz zapytać położnych to Ci to potwierdzą

Spróbuje sie zorientować na oddziale jak to faktycznie jest, jak coś bede wiedziała to Ci dam znać
Kowbojki nie było?! No jak tak można ?!

Napisane przez goooosienka

Ordynator uważa że ciąża jest donoszona od 39tc a nie 38, i nikt z osób trzecich nie zmieni jego decyzji jeżeli cięcie przesunie. Skarżenie nic nie daje, taką sytuację miała koleżanka z sali ale w sumie w dzień w który jej lekarka planowała cięcie (ordynator na tydzień później) odeszły jej wody Hahaha więc cięcie planowo

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

Ja tam jedynie wychodzę z założenia, ze moja lekarka wie co czyni bo rozmawiałam z nią dość długo o tym, ze moze być i nawet 10.08 byle nie bede musiała leżeć.
Druga sprawa, ze jedna osoba to nie cały oddział wiec to, ze jej nie zrobili nie oznacza, ze wszystkim tak robią. Nie wiadomo jakie wskazania do cc miała, czy poród pierwszy, czy oprócz po prostu skierowania wypisanego przez lekarza bo tak po prostu po znajomosci jej to wypisał jakieś jeszcze dolegliwości miała itd.
Mnie tż bardzo ochrzanił, ze słucham osob trzecich zamiast lekarki i sie pozniej stresuje podwójnie. I ma chyba chłop racje. Po co moja lekarka miałaby mnie kłaść dwa tygodnie przed terminem na planowana cesarkę jesli wszystko u mnie w porządku, cisnienie sprawdzam, cała reszta tez ok na ta chwile zwłaszcza, ze ona sama trąbiła o tym, ze najlepiej wykonywać w 39tc no ale sama doszła do wniosku, ze robimy 5.08 nie wiem, moze sie mylę ale chyba wole w to wierzyć niż sie nakręcać

Aaaaa i taka jeszcze jedna kwestia mi sie wlasnie nasunęła na myśl ! Zależy kto jak na to patrzy z tymi tygodniami - ciąża donoszona od 39tc dla ordynatora - ale jak on liczy ? 38t1d to juz jest dla jednych lekarzy 39tc a dla drugich dopiero 39t0d to 39tc ...

[beaciorq]

Napisane przez goooosienka

Dziewczyny, wiem że to jeszcze nie odchowalnia ale Zuzi zrobił się brzuszek okrągły, jak balonik. O co chodzi?

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

Mi sie tez wydaje ze to moze byc wzdecie.... moze na rączkach jest w takiej pozycji ze jej nie boli a w łóżeczku juz boli brzuszek... ale ja nie lekarz... masz takie cos do pupki ktoro pomaga uwolnić gazy?

[goooosienka]

Napisane przez roxana_lu

Jesteś zabezpieczona, uwierz. Nawet słowa położnej nic nie zmienia!





Spróbuje sie zorientować na oddziale jak to faktycznie jest, jak coś bede wiedziała to Ci dam znać
Kowbojki nie było?! No jak tak można ?!




Ja tam jedynie wychodzę z założenia, ze moja lekarka wie co czyni bo rozmawiałam z nią dość długo o tym, ze moze być i nawet 10.08 byle nie bede musiała leżeć.
Druga sprawa, ze jedna osoba to nie cały oddział wiec to, ze jej nie zrobili nie oznacza, ze wszystkim tak robią. Nie wiadomo jakie wskazania do cc miała, czy poród pierwszy, czy oprócz po prostu skierowania wypisanego przez lekarza bo tak po prostu po znajomosci jej to wypisał jakieś jeszcze dolegliwości miała itd.
Mnie tż bardzo ochrzanił, ze słucham osob trzecich zamiast lekarki i sie pozniej stresuje podwójnie. I ma chyba chłop racje. Po co moja lekarka miałaby mnie kłaść dwa tygodnie przed terminem na planowana cesarkę jesli wszystko u mnie w porządku, cisnienie sprawdzam, cała reszta tez ok na ta chwile zwłaszcza, ze ona sama trąbiła o tym, ze najlepiej wykonywać w 39tc no ale sama doszła do wniosku, ze robimy 5.08 nie wiem, moze sie mylę ale chyba wole w to wierzyć niż sie nakręcać

Aaaaa i taka jeszcze jedna kwestia mi sie wlasnie nasunęła na myśl ! Zależy kto jak na to patrzy z tymi tygodniami - ciąża donoszona od 39tc dla ordynatora - ale jak on liczy ? 38t1d to juz jest dla jednych lekarzy 39tc a dla drugich dopiero 39t0d to 39tc ...

Tak Roksana, ja pisałam do Majki co Ci pisałam żeby wiedziała czemu się denerwujesz

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

[Jess922]

Dziewczyny- czy bólem jajników powinnam się przejmować??

[roxana_lu]

goooosienka albo wzdęcia albo malutka potrzebuje bliskości... Kurde, nie wiem... Nie znam sie bo junior nigdy takich problemów nie miał

[majka242007]

Gosia pomasowac brzuszek zawsze mozesz nie zaszkodzi a jak sie gazy wstrzymaly to jej ulzysz.

[roxana_lu]

Napisane przez Jess922

Dziewczyny- czy bólem jajników powinnam się przejmować??

Ja mam bardzo często ból jajników, czasami jednego, czasami oby dwoch... Lekarz mówił ze wszystko ok...

Napisane przez goooosienka

Tak Roksana, ja pisałam do Majki co Ci pisałam żeby wiedziała czemu się denerwujesz

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

No ja wiem wiem tylko wlasnie tak o tym myśle i rozmawiałam tez z tż... I tak tu swoje przemyślenia wylałam

[Jess922]

Napisane przez roxana_lu

Jesteś zabezpieczona, uwierz. Nawet słowa położnej nic nie zmienia!





Spróbuje sie zorientować na oddziale jak to faktycznie jest, jak coś bede wiedziała to Ci dam znać
Kowbojki nie było?! No jak tak można ?!




Ja tam jedynie wychodzę z założenia, ze moja lekarka wie co czyni bo rozmawiałam z nią dość długo o tym, ze moze być i nawet 10.08 byle nie bede musiała leżeć.
Druga sprawa, ze jedna osoba to nie cały oddział wiec to, ze jej nie zrobili nie oznacza, ze wszystkim tak robią. Nie wiadomo jakie wskazania do cc miała, czy poród pierwszy, czy oprócz po prostu skierowania wypisanego przez lekarza bo tak po prostu po znajomosci jej to wypisał jakieś jeszcze dolegliwości miała itd.
Mnie tż bardzo ochrzanił, ze słucham osob trzecich zamiast lekarki i sie pozniej stresuje podwójnie. I ma chyba chłop racje. Po co moja lekarka miałaby mnie kłaść dwa tygodnie przed terminem na planowana cesarkę jesli wszystko u mnie w porządku, cisnienie sprawdzam, cała reszta tez ok na ta chwile zwłaszcza, ze ona sama trąbiła o tym, ze najlepiej wykonywać w 39tc no ale sama doszła do wniosku, ze robimy 5.08 nie wiem, moze sie mylę ale chyba wole w to wierzyć niż sie nakręcać

Aaaaa i taka jeszcze jedna kwestia mi sie wlasnie nasunęła na myśl ! Zależy kto jak na to patrzy z tymi tygodniami - ciąża donoszona od 39tc dla ordynatora - ale jak on liczy ? 38t1d to juz jest dla jednych lekarzy 39tc a dla drugich dopiero 39t0d to 39tc ...

Ok, dzięki
jak byłam w szpitalu to poszłam na izbę się zapytać i położna powiedziała mi, że przyjmują 5 dni po terminie, a w tamtym tygodniu dzwoniłam tam pytać o to L4 to przez telefon powiedziała mi, że przyjmują tydzień po terminie i bądź tu człowieku mądry
ja i tak pójdę 5 dni po i najwyżej naściemniam, że mnie coś boli i może przyjmą.

Kowbojki nie było, bo już nie mam na nią siły

[goooosienka]

Napisane przez roxana_lu

goooosienka albo wzdęcia albo malutka potrzebuje bliskości... Kurde, nie wiem... Nie znam sie bo junior nigdy takich problemów nie miał

Zasnęła, jutro mam wizytę położnej środowiskowej więc zapytam czo to za balonik

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

[Jess922]

Napisane przez roxana_lu

Ja mam bardzo często ból jajników, czasami jednego, czasami oby dwoch... Lekarz mówił ze wszystko ok...




No ja wiem wiem tylko wlasnie tak o tym myśle i rozmawiałam tez z tż... I tak tu swoje przemyślenia wylałam

właśnie mi się dzisiaj przypomniało, że kilka razy pisałaś, że Cię jajniki bolą
tylko, że u mnie wcześniej nie bolały, ostatni raz w grudniu, więc łudzę się, że może to o czymś świadczy

[roxana_lu]

Napisane przez Jess922

Ok, dzięki

jak byłam w szpitalu to poszłam na izbę się zapytać i położna powiedziała mi, że przyjmują 5 dni po terminie, a w tamtym tygodniu dzwoniłam tam pytać o to L4 to przez telefon powiedziała mi, że przyjmują tydzień po terminie i bądź tu człowieku mądry

ja i tak pójdę 5 dni po i najwyżej naściemniam, że mnie coś boli i może przyjmą.



Kowbojki nie było, bo już nie mam na nią siły

Wiesz, obawiam sie ze moge otrzymać tak samo sprzeczne informacje jak Ty ale spróbuje sie dowiedzieć jakis konkretów

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------

Napisane przez Jess922

właśnie mi się dzisiaj przypomniało, że kilka razy pisałaś, że Cię jajniki bolą

tylko, że u mnie wcześniej nie bolały, ostatni raz w grudniu, więc łudzę się, że może to o czymś świadczy

Aaaa taaaak tak tak!
Ale nie, w sumie to nie wiem czy o czymś świadczy
Chociaz z drugiej strony uważam, ze każdy ból, każde uszczypnięcie w tym momencie przybliża Cię do porodu

[Jess922]

Napisane przez roxana_lu

Wiesz, obawiam sie ze moge otrzymać tak samo sprzeczne informacje jak Ty ale spróbuje sie dowiedzieć jakis konkretów

---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:22 ----------




Aaaa taaaak tak tak!
Ale nie, w sumie to nie wiem czy o czymś świadczy
Chociaz z drugiej strony uważam, ze każdy ból, każde uszczypnięcie w tym momencie przybliża Cię do porodu

zostaje nadzieja, że nie przenoszę albo przenoszę 4 dni

to niech przybliża, bo wykończy mnie ten ból pleców- to są chyba bóle krzyżowe- boli mnie cały czas w dole pleców

[roxana_lu]

Napisane przez Jess922

zostaje nadzieja, że nie przenoszę albo przenoszę 4 dni



to niech przybliża, bo wykończy mnie ten ból pleców- to są chyba bóle krzyżowe- boli mnie cały czas w dole pleców

Ja tam pojutrze bede to juz grzeje Ci miejsce i liczę ze sie spotkamy, w kupie siła

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------

majka a Ty co tak ucichlas ? Mam rozumiesz ze jeszcze dosypiasz bo juz pojutrze o śnie można zapomnieć ? jejku, ja sie wlasnie z tego powodu tez wkurzam... Ze no za cholerę w szpitalu nie usnę...

[Jess922]

Napisane przez roxana_lu

Ja tam pojutrze bede to juz grzeje Ci miejsce i liczę ze sie spotkamy, w kupie siła

Grzej, grzej. Ja o każdej porze dnia i nocy się zjawię-gwarantuję Ci

[roxana_lu]

Napisane przez Jess922

Grzej, grzej. Ja o każdej porze dnia i nocy się zjawię-gwarantuję Ci

Spoko, w nocy wpadaj, we wtorek w nocy to nawet moge z Tobą posiedzieć i w wolnych chwilach miedzy skurczami moge z Tobą poklachac !

[majka242007]

Napisane przez roxana_lu

Ja tam pojutrze bede to juz grzeje Ci miejsce i liczę ze sie spotkamy, w kupie siła

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:26 ----------

majka a Ty co tak ucichlas ? Mam rozumiesz ze jeszcze dosypiasz bo juz pojutrze o śnie można zapomnieć ? jejku, ja sie wlasnie z tego powodu tez wkurzam... Ze no za cholerę w szpitalu nie usnę...

Jestem. Kapalam sie i jeszcze gazowke musialam umyc bo po obiedzie nie umylam...

[Niespodziewajka25]

Halo. jestem tu

[majka242007]

Ja pierdziu... ale mam glupie mysli.... Duzo sie teraz zmieni... Tzn zmian sie nie boje bo zdawalam sobie z nich sprawe i bardzo ich chcialam starajac sie o maluszka... Ale.... W sumie to nie wiem o co mi chodzi...

---------- Dopisano o 22:47 ---------- Poprzedni post napisano o 22:47 ----------

Napisane przez Niespodziewajka25

Halo. jestem tu

Co jest?

[Mirabelka_90]

Napisane przez moniska139

U nas na ip jest tylko pielęgniarka i ona przyjmuje, po przyjęciu idzie się na oddział i tam dopiero badają. Albo opcja nr 2 idzie się na oddział mówi co i jak i lekarz decyduje czy bada i przyjmuje ewentualnie czy od razu przyjęcie robią.

Zaczyna mi odchodzic czop choć jutro rodzenie zepsułoby mi plany :p i musze pamiętać by nie rodzić 12 bo będę zdana tylko na siebie.

Mi dziś 2 razy wyszedł. i to dużo...
Dziewczyny czy też macie problem np przy wchodzeniu do wanny? mnie wtedy strasznie boli krok. normalnie aż płakać mi się chce. Jutro chyba pojedziemy do szpitala bo ja już nie mam siły. Może akurat zdecydują się przyspieszyć trochę. Chociaz jutro mam tp więc. ach ja chce już urodzić. już sama nie wiem co robić...
chciałabym wiedzieć konkretnie kiedy urodzę a nie czekać i się martwić i nakręcać...

[sandeo]

Napisane przez goooosienka

Dziewczyny gdzie kupię ekstremalnie małe czapki dla niemowląt? Każda malutka jaką mam jest na Zuzie za wielka (dołączam zdjęcie z dzisiejszego spaceru ), za to w szpitalu mieli takie ze ładnie się na główce trzymały i nie mam pojęcia skąd oni takie mikroskopijne czapki mają Załącznik 6028395

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

Ale ślicznotka


Dzisiaj pierwszy raz wystraszyłam sie ze rodzę! Byliśmy u teściowej i w drodze powrotnej dostałam tak silnego bólu brzucha ze zgielo mnie w pół nie mogłam nawet ruszyć nogami zeby doczłapać sie do cebuszki... Masakra. Leżę od 19.00, po nospach i kilku ciepłych posiadówkach pod prysznicem trochę puściło. Ból jak na okres tylko 1000000 razy silniejszy. Do tego misio urządził sobie imprezę w brzuchu i kopał jak zwariowany. Teraz dopiero usnął i to chyba dzieki pozytywce ktora mu puściłam

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------

Napisane przez Mirabelka_90

chciałabym wiedzieć konkretnie kiedy urodzę a nie czekać i się martwić i nakręcać...

Jaaaaa tez chciałabym znać dokładna datę!!

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

Ooo! Jaka ulga... Nareszcie brzuchol trochę zmiękł. Cały ten czas był twardy i spięty...
Leżę na lewym boku i czuje ze juz scierplam, ale boje sie przewrócić na prawy bok po pierwsze zeby miś nie zaczął znowu kopać po żebrach a po drugie zeby ból nie wrócił :/

[majka242007]

Napisane przez sandeo

Ale ślicznotka


Dzisiaj pierwszy raz wystraszyłam sie ze rodzę! Byliśmy u teściowej i w drodze powrotnej dostałam tak silnego bólu brzucha ze zgielo mnie w pół nie mogłam nawet ruszyć nogami zeby doczłapać sie do cebuszki... Masakra. Leżę od 19.00, po nospach i kilku ciepłych posiadówkach pod prysznicem trochę puściło. Ból jak na okres tylko 1000000 razy silniejszy. Do tego misio urządził sobie imprezę w brzuchu i kopał jak zwariowany. Teraz dopiero usnął i to chyba dzieki pozytywce ktora mu puściłam

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------



Jaaaaa tez chciałabym znać dokładna datę!!

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

Ooo! Jaka ulga... Nareszcie brzuchol trochę zmiękł. Cały ten czas był twardy i spięty...
Leżę na lewym boku i czuje ze juz scierplam, ale boje sie przewrócić na prawy bok po pierwsze zeby miś nie zaczął znowu kopać po żebrach a po drugie zeby ból nie wrócił :/

Bidulko. To chyba pierwsze straszaki za toba co? Mi przy spinaniu brzucha pomaga tez jak delikatnie i powoli odwroce sie na plece a nogi na boki zgiete w kolanach jak zaba. Spróbuj moze akurat ;-)

[roxana_lu]

Napisane przez majka242007

Jestem. Kapalam sie i jeszcze gazowke musialam umyc bo po obiedzie nie umylam...

Myślałam ze juz w kimono poszłaś

Napisane przez majka242007

Ja pierdziu... ale mam glupie mysli.... Duzo sie teraz zmieni... Tzn zmian sie nie boje bo zdawalam sobie z nich sprawe i bardzo ich chcialam starajac sie o maluszka... Ale.... W sumie to nie wiem o co mi chodzi...

---------- Dopisano o 22:47 ---------- Poprzedni post napisano o 22:47 ----------



Co jest?

Tez takie chwile refleksji mam od kilku dni... Niby sie cieszę a tu myśle ile sie zmieni... A za chwile myśle ze teraz bedzie jeszcze lepiej i tak w kółko

Napisane przez sandeo

Ale ślicznotka


Dzisiaj pierwszy raz wystraszyłam sie ze rodzę! Byliśmy u teściowej i w drodze powrotnej dostałam tak silnego bólu brzucha ze zgielo mnie w pół nie mogłam nawet ruszyć nogami zeby doczłapać sie do cebuszki... Masakra. Leżę od 19.00, po nospach i kilku ciepłych posiadówkach pod prysznicem trochę puściło. Ból jak na okres tylko 1000000 razy silniejszy. Do tego misio urządził sobie imprezę w brzuchu i kopał jak zwariowany. Teraz dopiero usnął i to chyba dzieki pozytywce ktora mu puściłam

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ----------



Jaaaaa tez chciałabym znać dokładna datę!!

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

Ooo! Jaka ulga... Nareszcie brzuchol trochę zmiękł. Cały ten czas był twardy i spięty...
Leżę na lewym boku i czuje ze juz scierplam, ale boje sie przewrócić na prawy bok po pierwsze zeby miś nie zaczął znowu kopać po żebrach a po drugie zeby ból nie wrócił :/

Nie chciałabyś znać daty, uwierz! Przy porodzie z juniorem nie wiedziałam kiedy sie to stanie i jak juz sie stało to człowiek nawet nie miał czasu myślec a teraz znam datę i to takie wyczekiwanie do godziny zero... Nie. Nie fajne.


Odpoczywaj... A z drugiej strony to moze coś sie dziać zacznie

[Niespodziewajka25]

Napisane przez majka242007

Co jest?

A bo dośc juz mam , bo wszystko mnie boli , bo idą upaly bo wiem że bed umierać z gorąca, bo Zuzia nie chce wyjsc i ciagle mam te straszaki i sie nakrecam ze to juz . Bo Mała jest 3 tygodnie do tylu z wymiarami i sie strasznie o nia boje ze jest chora ze cos jest nie tak . Bo czuje sie niezauważona na forum, bo chce z kims pogadac a nie mam z kim , bo nikt mnie nie rozumie .

Ja wiem ze wiekszosc z was ma podobnie ale nic nie poradze ze mnie meeega dol zlapal , totalnie sie posypałam ..

[roxana_lu]

Napisane przez Niespodziewajka25

A bo dośc juz mam , bo wszystko mnie boli , bo idą upaly bo wiem że bed umierać z gorąca, bo Zuzia nie chce wyjsc i ciagle mam te straszaki i sie nakrecam ze to juz . Bo Mała jest 3 tygodnie do tylu z wymiarami i sie strasznie o nia boje ze jest chora ze cos jest nie tak . Bo czuje sie niezauważona na forum, bo chce z kims pogadac a nie mam z kim , bo nikt mnie nie rozumie .



Ja wiem ze wiekszosc z was ma podobnie ale nic nie poradze ze mnie meeega dol zlapal , totalnie sie posypałam ..

Kochana najważniejsze to pozytywne nastawienie. Jak widzisz chyba juz większość z nas ma tutaj nie mniej dość niż Ty, wszystkie sie powoli sypiemy no ale trzeba to pod uroki ciąży podpiąć i jedyna myśl jaka jest tu pocieszająca to taka, ze... Mamy juz sierpień czyli czas na nasze rozpakowywanie najlepiej odpuść sobie takie ciagle zastanawianie sie kiedy kiedy kiedy bo myśle, ze przez to możesz sobie blokować organizm, pomysł ze to juz całkowita końcówka ... Chwila i dzidziuś bedzie z Tobą

[majka242007]

Napisane przez Niespodziewajka25

A bo dośc juz mam , bo wszystko mnie boli , bo idą upaly bo wiem że bed umierać z gorąca, bo Zuzia nie chce wyjsc i ciagle mam te straszaki i sie nakrecam ze to juz . Bo Mała jest 3 tygodnie do tylu z wymiarami i sie strasznie o nia boje ze jest chora ze cos jest nie tak . Bo czuje sie niezauważona na forum, bo chce z kims pogadac a nie mam z kim , bo nikt mnie nie rozumie .

Ja wiem ze wiekszosc z was ma podobnie ale nic nie poradze ze mnie meeega dol zlapal , totalnie sie posypałam ..

Glowa do gory gluptasie!!!!
Dzidzia jest zdrowa to raz, wiec nie pitol jak potluczona! Wymiary oni mierza jak chca i jak juz zdazylas tu zauwazyc sa o dup# roztrzaść.
Wszystko bedzie dobrze! A pisac zawsze mozesz i sie wygadac. Kazdy moze miec gorszy dzien. I super ze jestesmy wszystkie tu razem bo ponarzekac mozna do woli i nikt cie za to nie opierniczy...