Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy V

[Anula123]

Napisane przez Xantia

A ja pojechałam do Wawy... spotkać się z tatusiem Elis. Zadzwonił w piątek wieczorem i zaprosił nas na weekend do "naszego" hotelu. Było super . I dla Elis i dla mnie. Zaskoczona jestem bardzo, pozytywnie oczywiście. Za dwa tygodnie wyjeżdżamy razem. Na 9 dni. Daleko, nawet nie pytajcie dokąd . W każdym razie będzie ciepło. Ba, będzie gorrrąco . Widzę światełko w tunelu .

Trzymam mocno kciuki, żeby wszystko się ułożyło
I bardzo udanego wyjazdu zyczę
Wysyłam Ci mój numer. Może następnym razem się uda spotkać

Napisane przez kasia_mw

To ja się dołączam . To dobry termin na zaczęcie starań . Wiem, że i eve też tak planuje, czyli koniec lub początek roku.

Napisane przez barwa

a my dziś po południu rozmawialiśmy z małżem kiedy 2 dzidzia i na razie ustaliliśmy, że najwygodniej by nam było w styczniu zajść, więc zbieram chętne, bo razem raźniej. oczywiście nie wiadomo co z tego wyjdzie... a szczerze - i tak nie wierzę w to, że uda się tak wycyrklować. hehe życie nie jest tak przewidywalne!

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;11577787]

my chcemy w te wakacje zajść. to może zmieńcie z małżem termin? będzie raźniej.
Póki co, bez wiedzy TŻ odstawiam pigułki, i mam nadzieję, że dzięki temu moje libido wróci. bo inaczej jakoś sobie tych starań nie wyobrażam.
[/quote]
No proszę ile dzieciaczków będzie. Wszystkim starającym się życzę powodzenia

A ja dziś idę do gina. Cytologii nie zrobię, ąle chociaż tabsy niech mi przepisze, albo pomślę nad spiralą.

minisiu, lea miłego spotkania

[iwka2002]

Hejo!
Śnieg z deszczem...

izuniak- a co do obowiązków małżeńskich ...Ty gotujesz po nocy czy zmywasz?

kropka- chytry plan podstawą prawidłowego egzystowania

minisiu- to się Ciebie kontuzje przyczepiły. @ o bohaterach drugiego planu powaliła mnie na łopatki, super. My też Werkę najpóźniej o 15.45 budzimy,żeby potem przed 20.00 zechciała zansnąć.

anula- i ja mam ginka dzisiaj, olśniło mnie że nie zrobiłam żadnych zleconych badń, chyba mnie nie rozstrzela, dostanie 150 zyli w końcu

Miłego wiosennego dnia dziewczyny

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

wczorajsza zagadka: ciupaga=Baba Jaga, gogosia-Małgosia jest jeszcze JAś w tej bajce. Tak moje dziecko nawymyślało wczoraj.

[olunek]

kropciu gratulacje !!!!!!!!!!!!!
wszystkiego dobrego dziewczynki lub chłopczyka zdrowego

ja chciałam sie pochwalic ze miki nie byl przeziebiony juz od roku ale...własnie zlapal katar i ja tezwiec kurujemy sie razem

xantiatrzymam kciukasy za światełko i udanego wyjazdu

wszystkim starajacym sie duzo szczescia i osiagniecia celu ja zaczełam wlasnie brac tabsy ( licze na wzrost choc malenki piersi )no i poki co nie mam odpowiedniego kandydata na dzidzie...
dziewczyny macie racje pojde do specjalisty i jezeli nic nie wymysli to przynajmniej sie wygadam. z natury zawsze dazylam do kompromisu i spokoju w zwiazku a teraz..jest jak jest . moze uczucie samo wroci bedzie co ma byc. wszystko w swoim czasie

[izuniak]

Dzień Doberek

U nas pogoda pod psem W marcu jak w garncu. Zaraz jadę pozałatwiać urzędy, tylko czekam na moją mamę aż wróci ze światecznych zakupów. Nie chcę Emci ciagnąć w taką pogodę, bo wiatr by mi ją mógł porwać

Iwka - po nocach duszę dżdżownicę ( jak to Wiciu kiedyś powiedział)
150 zł za wizytę płacisz - toż to u jakiegoś profesora

Lea i Minisia już pewnie klachają

[Kancia]

Xantia

lea, minisia miłego spotkania

kropka oby plan wypalił

no jak tak dalej pojdzie to niedługo znów zaczną się pogawędki o "małych kupach, ulewaniach, karmieniu piersią itp "

my dziś kiblujemy w domu juz mnie maksymalnie w****ia ta pogoda : tak wieje, ze Adi się boi chodzic, wtula się we mnie i kwili do tego leje co chwila. Dziś rano obudziła nas BURZA waliło piorunami a pozniej gradem
bleeeeee

wczoraj człowiek bawił sie w pokoiku zaglądalam tam co chwilę do niego. Puscilismy sobie z Tztem film. Zrobiło się ciszej więc poszłam kuknąc co ta mendziucha robi. Wchodze rozglądam się nie widze paprocha, myslałam ze w namiocie siedzi ( ostatnio włazi tam szuka pisiora w gaciach i się nim bawi ) nagle słysze "auto, auto" spoglądam w góre a on stoi na 10 cm parapecie za firanką i pokazuje mi auto . Spokojnie podezłam i asekurowałam ale serce mi waliło z 300

dzizas jakie te dzieci są durne do tej pory nie wiemy jak on tam wlazł bo fakt stoi tam stoliczek ale jest na tyle daleko ze musiałby po gorącym kaloryferze wchodzić

dziś przylatuje do mnie i ciagnie za rękę ( w kibelku byłam) krzyczy "świeci, świeci" mysle, dzizas to mu tam świeci a on mi włączył zmywakę
ale był taki szczesliwy, ze juz nie miałam jak się gniewac i mowic, ze nie wolno nic pstrykac

[karolinqa23]

Hejka
Co do pogody to u nas raz słonko potem wiatr deszcze gradzik śnieg i tak na przemian
Nikola w baaaaaaaaaaardzo złym humorki dzięki TŻ-owi obudzil ją jak wstał do pracy
A mnie tez jakoś tak nijak jest ale raczej przez ta pogodę
Xantia trzymam kciuki
Idę uśpic moją bestyjkę
Zdjęcie z wczorajszej Zozolandii

[kropka241]

melduje sie
zrobilam paznokcie i schna mi wiec pisze ostrozne

przemokly mi dzis adidasy i mialam cale mokre stopy musze sobie kupic jakies nowe buty na wiosne

[kasia_mw]

kancia jeszcze trochę i zawał murowany. Wczoraj jak mój brat odjeżdżał to był bek i pokazywałam Krzysiowi go przez okno. On oczywiście sam chciał stać na parapecie, przesuwając się dalej noga mu się obślizgnęła, więc gdybym go pod paszkę nie trzymała to bach. Ale twój człowiek to przerasta go o głowę. U nas na parapety nie jest w stanie sam wejść całe szczęście. Zmywarkę już mi parę razy uruchomił , taki pomocny.

iwka za te 150 zł to on ci chyba echo serca zrobi przez pochwę , albo i migdałki wytnie.

[Xantia]

Napisane przez Anula123

Trzymam mocno kciuki, żeby wszystko się ułożyło
I bardzo udanego wyjazdu zyczę
Wysyłam Ci mój numer. Może następnym razem się uda spotkać

Numer zapisany. Melduję, że w środę jadę do Ostrowi Mazowieckiej, będę koło kasi_mw . Może jakieś małe spotkanko uskutecznimy?? Wprawdzie pomiędzy to 115 km... Ale może??

A ja dziś idę do gina. Cytologii nie zrobię, ąle chociaż tabsy niech mi przepisze, albo pomślę nad spiralą.

I ja chyba będę musiała się wybrać

Napisane przez iwka2002

Hejo!
Śnieg z deszczem...

U mnie to samo

wczorajsza zagadka: ciupaga=Baba Jaga, gogosia-Małgosia jest jeszcze JAś w tej bajce. Tak moje dziecko nawymyślało wczoraj.

To wydumała, nieźle

Napisane przez olunek

dziewczyny macie racje pojde do specjalisty i jezeli nic nie wymysli to przynajmniej sie wygadam. z natury zawsze dazylam do kompromisu i spokoju w zwiazku a teraz..jest jak jest . moze uczucie samo wroci bedzie co ma byc. wszystko w swoim czasie

Uczucie samo nie wróci. Nad tym trzeba pracować. Cały czas. Obie strony muszą. Ja mocno walczyłam z uczuciem nienawiści i złości do tatusia Elis. Wywalczyłam i dzięki temu możemy teraz podejmować nową próbę, z czego bardzo się cieszę.

Napisane przez izuniak

Dzień Doberek

U nas pogoda pod psem W marcu jak w garncu. Zaraz jadę pozałatwiać urzędy, tylko czekam na moją mamę aż wróci ze światecznych zakupów. Nie chcę Emci ciagnąć w taką pogodę, bo wiatr by mi ją mógł porwać

Iwka - po nocach duszę dżdżownicę ( jak to Wiciu kiedyś powiedział)

150 zł za wizytę płacisz - toż to u jakiegoś profesora

No masakrycznie dużo!!

Napisane przez Kancia

dzizas jakie te dzieci są durne do tej pory nie wiemy jak on tam wlazł bo fakt stoi tam stoliczek ale jest na tyle daleko ze musiałby po gorącym kaloryferze wchodzić

Elis też ostatnio rządzi na wysokościach. Niestety.

Napisane przez kropka241

melduje sie
zrobilam paznokcie i schna mi wiec pisze ostrozne

przemokly mi dzis adidasy i mialam cale mokre stopy musze sobie kupic jakies nowe buty na wiosne

No uważaj na siebie!! Teraz musisz dbać o siebie podwójnie .


Chciałam Wam jeszcze napisać, że poniedziałek zaczął mi się w pracy fatalnie. Wczoraj jeden z naszych pracowników popełnił samobójstwo, powiesił się w swoim garażu . Miał 49 lat.

[kasia_mw]

xantia podróżniczko zapraszam na kawkę i ciasteczko, a może nawet obiadek (zależy o której będziesz). Wyślę Ci na PW mój numer tel. A będziesz sama czy z Elis?

[dolidoli]

Napisane przez kropka241

no to ja z radosna nowina sie zglaszam nastepna @ pewnie za rok

jestesmy na swierzo po tescie..

Adi jak zobaczyl obrazek dzieciaczka na tescie to zaczal go calowac i mowic lala.. hmmm..

ach i zdalam sobie sprawe ze od kilku dni nie jem nic poza slodkim

GRATULUJĘ Z CAŁEGO SERCA : jupi:

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ----------

Napisane przez Patrilla

Doli Pola są zmywalne schodzą ze wszystkiego bez problemu

A JA KUPIŁAM ZOSI KREDKI I TERAZ MALUJE WSZĘDZIE

[Xantia]

Napisane przez kasia_mw

xantia podróżniczko zapraszam na kawkę i ciasteczko, a może nawet obiadek (zależy o której będziesz). Wyślę Ci na PW mój numer tel. A będziesz sama czy z Elis?

Super, dzięki! Czekam na koma. O 10.00 mam spotkanie w Ostrowi, służbowe oczywiście więc będę bez Elis. Później jeszcze jadę na następne spotkanie do Ostrołęki, ale na kawkę zalecę . Bez ciastka, bo po 1. jestem uczulona na jajka a po 2. jestem na diecie

[kasia_mw]

To ja może kupię takie bez jajek, albo coś wykombinuję innego Sałatka owocowa czy cuś?

[dolidoli]

idę usypiac córkę i gotowac obiad odezwę sie wieczorem bo mąż w pracy pozrdawiam

[86Paula]

hej, u nas juz obiadek gotowy, mieszkanko ogarniete, corka po spaniu a mama po treningu. a jeszcze taki dlugi dzien... no ale wybierzemy sie do sasiadki do imienniczki mojej corki sterszej o 4 miesiace. male sie pobawia, mam nadzieje ze grzecznie bo moja to lgnie zaraz do dzieci a tamta troche nie bardzo to lubi

widze ze wasze dzieciaczki pozno w dzien sypiaja. az dziw ze pozniej tak szybko usypiaja wieczorem, u nas zawsze po pozniejszym pojsciu spac mala buszuje caly wieczor. wczoraj np do 23 rowno nie spala. za to cala noc bez pobudek

[joannah]

cześć dziewczynki

U nas wieje wiatr, więc nici ze spaceru.

Dostałam dzisiaj od znajomej siate ubrań ciążowych, wybrałam sobie niektóre.

Z soboty na niedziele Kuba obudzi sie w nocy,a nocowaliśmy u teściów, i strasznie płakał i wogóle nie chciał sie uspokoić, nie wiem czy to ząbki czy za dużo wrażeń w dzień czy może to że nie spał w dzień, a on zawsze sypia 1,5 lub 2 godzinki. Wogóle sobota źle nam sie zaczęła od rana, Kuba ciągał taką pozytywke co wisiała przy półce nad łóżkiem i ta półka spadła na niego i na TŻ-ta, ma 3 siniaki na główce i strasznie płakał bo sie przestraszył.A z kolei wieczorem jak go usypiałam to pił mleko i sie zachłystnął i wszystko zwrócił, ale tak sie przestraszyłam, bo sie prawie dusił.Więc to pewnie wszystko sie na to złożyło i stąd ten płacz był w nocy.

[Kancia]

kasia no zawał, zawał ehhh

Xantia no przykre

[Xantia]

Napisane przez kasia_mw

To ja może kupię takie bez jajek, albo coś wykombinuję innego Sałatka owocowa czy cuś?

Spoko, nic nie kombinuj. Kawa będzie ok . Najważniejsze, że się spotkamy i wreszcie poznamy. Tak jak pisałaś, w końcu pierwsza pojawiłaś się na moim założycielskim wątku!

Eh, jak to niedawno było... Pamiętam jeszcze jak pisałam do modów o zmiany tytułu z czerwcowych na czerwcowo - lipcowe, a potem jeszcze sierpień... I te foty brzuchów, skany z USG...

Napisane przez Kancia

Xantia no przykre

, długo u nas pracował, przykro nam tu strasznie dziś.

[kasia_mw]

paula Krzyś na drzemkę chodzi między 11 a 12. Dzisiaj poszedł przed 11, bo wstał o 6, a zasnął późno, bo po 21. Obudził się o 12.30 i jęczał, więc go polulałam przytuliłam i śpi dalej . Zazwyczaj śpi ok. 2 godz.

Xantia też się cieszę. Ty założyłaś wątek, bo ja chciałam upewnić się u gina (jakiś niedowiarek ze mnie), a tak liczyłam na to, że ja to zrobię . Poznałyśmy się przed założeniem wątku, tylko nie pamiętam jakie to forum było, chyba starających się.

A piekę pizzę i zabrakło mi mąki pszennej. Krzyś śpi, do sklepu daleko, więc dodałam żytniej razowej , nie wiem co z tego będzie. Czytałam na necie, że są takie przepisy, a może to fenomen będzie

joannah buziaki dla Kubusia

[Anula123]

Napisane przez Kancia

wczoraj człowiek bawił sie w pokoiku zaglądalam tam co chwilę do niego. Puscilismy sobie z Tztem film. Zrobiło się ciszej więc poszłam kuknąc co ta mendziucha robi. Wchodze rozglądam się nie widze paprocha, myslałam ze w namiocie siedzi ( ostatnio włazi tam szuka pisiora w gaciach i się nim bawi ) nagle słysze "auto, auto" spoglądam w góre a on stoi na 10 cm parapecie za firanką i pokazuje mi auto . Spokojnie podezłam i asekurowałam ale serce mi waliło z 300

Napisane przez Xantia

Numer zapisany. Melduję, że w środę jadę do Ostrowi Mazowieckiej, będę koło kasi_mw . Może jakieś małe spotkanko uskutecznimy?? Wprawdzie pomiędzy to 115 km... Ale może??

Kurcze, szkoda, że w tygodniu tak mi się ciężko wyrwać z domu, też bym się wprosiła

Napisane przez joannah

Z soboty na niedziele Kuba obudzi sie w nocy,a nocowaliśmy u teściów, i strasznie płakał i wogóle nie chciał sie uspokoić, nie wiem czy to ząbki czy za dużo wrażeń w dzień czy może to że nie spał w dzień, a on zawsze sypia 1,5 lub 2 godzinki. Wogóle sobota źle nam sie zaczęła od rana, Kuba ciągał taką pozytywke co wisiała przy półce nad łóżkiem i ta półka spadła na niego i na TŻ-ta, ma 3 siniaki na główce i strasznie płakał bo sie przestraszył.A z kolei wieczorem jak go usypiałam to pił mleko i sie zachłystnął i wszystko zwrócił, ale tak sie przestraszyłam, bo sie prawie dusił.Więc to pewnie wszystko sie na to złożyło i stąd ten płacz był w nocy.

Buziaki dla Kubusia

Dziś niby cieplej, ale wiatr, że łeb urywa. Mam nadzieję, że trochę się uspokoi.

[kasia_mw]

anula wpraszaj się śmiało

Ale tu dzisiaj cisza, do południa było w miarę, a teraz

[86Paula]

my po wizycie u sasiadow. zabawa byla srednia mowiac szczerze- jednak 4 miesiace to spora roznica, glownie w rozumieniu i mowieniu. poza tym tamta dziewczynka na codzien bawi sie ze strszymi blizniaczkami i musiala sie nauczyc bronic przed nimi i odpycha Wiktorie, rzuca roznymi rzeczami. a moje nie kapie o co chodzi ale zje nie bylo. szkoda ze mamy taki maly kontakt z innymi dziecmi ale coz... nie znam tu prawie nikogo, mala czasem pobawi sie z synem kolezanki ale ona zabiegana jest, a tak to przypadkowo spotkane dzieci na podworku meczy mam nadzieje ze wreszcie zwolni sie miejsce w zlobku (czekamy kilka miesiecy) wtedy mala bedzie inaczej sie zachowywala w stosunku do dzieci.

zaraz trzeba Wikusie wykapac i moze zje kolacje

[katia21]

Witajcie z wieczora!

Ja oczywiście w trakcie rozliczeń, ale znalazłam chwilkę.

Napisane przez kasia_mw

katia no to sobie pospaliście, a o której teraz zaśniecie?

Kacper zasnął normalnie ok 21. Przeważnie tak zasypia, obojętnie o której by nie wstał.
Ze mną było gorzej. Męczyłam się do 2 i "urządzałam mieszkanko".

Napisane przez Xantia

A ja pojechałam do Wawy... spotkać się z tatusiem Elis. Zadzwonił w piątek wieczorem i zaprosił nas na weekend do "naszego" hotelu. Było super . I dla Elis i dla mnie. Zaskoczona jestem bardzo, pozytywnie oczywiście. Za dwa tygodnie wyjeżdżamy razem. Na 9 dni. Daleko, nawet nie pytajcie dokąd . W każdym razie będzie ciepło. Ba, będzie gorrrąco . Widzę światełko w tunelu .

Woow, co za wieści. Z całego mojego małego, tłustego serducha życzę wam powodzenia.

Napisane przez kropka241

dzis leci do domu jeden z braci tzta wiec zaraz jedziemy odwiezc go na lotnisko.. a na popoludnie ide do pracy. to 5ty dzien wiec jestem troche zmeczona.. dziewczyny z informacji bardzo sie ciesza z mojego awansu ale kierwnik sie nie ucieszy ze jestem w ciazy zwlaszcza ze awansowal mnie dlatego ze jedna z dziewczyn w nadzorze jest w ciazy (4ty miesiac) i bedzie musiala isc niedlugo na l4. narazie mu sie nie przyznam. (szkolenie na asystenta konczy mi sie pod koniec kwietnia. wtedy mam podwyzke i wtedy w pracy sie przyznam) taki mam chytry plan..

I prawidłowo.

Napisane przez iwka2002

Śnieg z deszczem...

izuniak- a co do obowiązków małżeńskich ...Ty gotujesz po nocy czy zmywasz?

anula- i ja mam ginka dzisiaj, olśniło mnie że nie zrobiłam żadnych zleconych badń, chyba mnie nie rozstrzela, dostanie 150 zyli w końcu
wczorajsza zagadka: ciupaga=Baba Jaga, gogosia-Małgosia jest jeszcze JAś w tej bajce. Tak moje dziecko nawymyślało wczoraj.

Pogoda taka jak u nas.
Dobre.
Co do gina, ja miałam ostatnio wypalaną nadżerkę. Nieciekawe uczucie. Koszt przerażający. Ja płacę 70 zyli.
Nie wpadłabym na myślenie twojej córci.

Napisane przez Kancia

wczoraj człowiek bawił sie w pokoiku zaglądalam tam co chwilę do niego. Puscilismy sobie z Tztem film. Zrobiło się ciszej więc poszłam kuknąc co ta mendziucha robi. Wchodze rozglądam się nie widze paprocha, myslałam ze w namiocie siedzi ( ostatnio włazi tam szuka pisiora w gaciach i się nim bawi ) nagle słysze "auto, auto" spoglądam w góre a on stoi na 10 cm parapecie za firanką i pokazuje mi auto . Spokojnie podezłam i asekurowałam ale serce mi waliło z 300

Kacper na szczęście się tak wysoko nie wspina.

Napisane przez kasia_mw

iwka za te 150 zł to on ci chyba echo serca zrobi przez pochwę , albo i migdałki wytnie.

Napisane przez Xantia

Chciałam Wam jeszcze napisać, że poniedziałek zaczął mi się w pracy fatalnie. Wczoraj jeden z naszych pracowników popełnił samobójstwo, powiesił się w swoim garażu . Miał 49 lat.

Przykre ...

Napisane przez joannah

Z soboty na niedziele Kuba obudzi sie w nocy,a nocowaliśmy u teściów, i strasznie płakał i wogóle nie chciał sie uspokoić, nie wiem czy to ząbki czy za dużo wrażeń w dzień czy może to że nie spał w dzień, a on zawsze sypia 1,5 lub 2 godzinki. Wogóle sobota źle nam sie zaczęła od rana, Kuba ciągał taką pozytywke co wisiała przy półce nad łóżkiem i ta półka spadła na niego i na TŻ-ta, ma 3 siniaki na główce i strasznie płakał bo sie przestraszył.A z kolei wieczorem jak go usypiałam to pił mleko i sie zachłystnął i wszystko zwrócił, ale tak sie przestraszyłam, bo sie prawie dusił.Więc to pewnie wszystko sie na to złożyło i stąd ten płacz był w nocy.

Biedny.

Wczoraj jednak nie poprasowałam. Teraz następny termin to chyba sobota, bo w tygodniu rozliczenia, rozliczenia, rozliczenia ......

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

myślałam, że minisia z fotkami już tu była, a jednak jeszcze nie.
spotkanie się udało. dzięki minisiu za odwiedziny, i już czekam na kolejne. Pogoda nie dopisała. ale pal ją licho.
Jak dla mnie było przesympatycznie. Były klachy, ciasto, kawa, dzieci bawiły się raczej obok siebie, a nie razem... ale oki.
No i jak na narzeczeństwo przystało, Maakksiu znalazł dla Hani dwie malutkie stokkrotkki na podwórku.

a teraraz tylko na foty od minisi czekajcie.

Napisane przez ajanna

bez wiedzy???

jednak mu dziś powiedziałam, i kazałam mu wypylać po jakieś gumki.

Napisane przez kropka241

jdziewczyny z informacji bardzo sie ciesza z mojego awansu ale kierwnik sie nie ucieszy ze jestem w ciazy zwlaszcza ze awansowal mnie dlatego ze jedna z dziewczyn w nadzorze jest w ciazy (4ty miesiac) i bedzie musiala isc niedlugo na l4. narazie mu sie nie przyznam. (szkolenie na asystenta konczy mi sie pod koniec kwietnia. wtedy mam podwyzke i wtedy w pracy sie przyznam) taki mam chytry plan..

no przecież nie planowałaś tego, sumienie masz czyste. , więc chytry plan możesz wprowadzić.

Napisane przez iwka2002

izuniak- a co do obowiązków małżeńskich ...Ty gotujesz po nocy czy zmywasz?
.

Napisane przez Kancia

dzizas jakie te dzieci są durne do tej pory nie wiemy jak on tam wlazł bo fakt stoi tam stoliczek ale jest na tyle daleko ze musiałby po gorącym kaloryferze wchodzić

no, Maksiu też takk wchodzi, po gorącym grzejniku. ach te urwisy.

Napisane przez joannah

Z soboty na niedziele Kuba obudzi sie w nocy,a nocowaliśmy u teściów, i strasznie płakał i wogóle nie chciał sie uspokoić, nie wiem czy to ząbki czy za dużo wrażeń w dzień czy może to że nie spał w dzień, a on zawsze sypia 1,5 lub 2 godzinki. Wogóle sobota źle nam sie zaczęła od rana, Kuba ciągał taką pozytywke co wisiała przy półce nad łóżkiem i ta półka spadła na niego i na TŻ-ta, ma 3 siniaki na główce i strasznie płakał bo sie przestraszył.A z kolei wieczorem jak go usypiałam to pił mleko i sie zachłystnął i wszystko zwrócił, ale tak sie przestraszyłam, bo sie prawie dusił.Więc to pewnie wszystko sie na to złożyło i stąd ten płacz był w nocy.

w siniaki Kubusia.

[izuniak]

Napisane przez kasia_mw

iwka za te 150 zł to on ci chyba echo serca zrobi przez pochwę , albo i migdałki wytnie.

Dobre...

Napisane przez joannah

cześć dziewczynki

U nas wieje wiatr, więc nici ze spaceru.

Dostałam dzisiaj od znajomej siate ubrań ciążowych, wybrałam sobie niektóre.

Z soboty na niedziele Kuba obudzi sie w nocy,a nocowaliśmy u teściów, i strasznie płakał i wogóle nie chciał sie uspokoić, nie wiem czy to ząbki czy za dużo wrażeń w dzień czy może to że nie spał w dzień, a on zawsze sypia 1,5 lub 2 godzinki. Wogóle sobota źle nam sie zaczęła od rana, Kuba ciągał taką pozytywke co wisiała przy półce nad łóżkiem i ta półka spadła na niego i na TŻ-ta, ma 3 siniaki na główce i strasznie płakał bo sie przestraszył.A z kolei wieczorem jak go usypiałam to pił mleko i sie zachłystnął i wszystko zwrócił, ale tak sie przestraszyłam, bo sie prawie dusił.Więc to pewnie wszystko sie na to złożyło i stąd ten płacz był w nocy.

Kubuś - bidulek

Kancia - ale Ci alpinista rośnie. Zazdroszczę opanowania

Xantia - widzę, że wszystko idzie ku lepszemu, skoro do gina się wybierasz Trzymam kciuki
A zdarzenia w pracy współczuję. U mnie w pracy kilka lat temu uczeń skoczył z dachu. Do dzisiaj w sumie nie wiadomo z jakiego powodu, a na takiego chojraka wyglądał...

Katia - buziole dla naszego piwszego "gipsiarza" na wątku.. tfu, tfu oby ostatniego

Lea - fajnie, że klachy się udały Kiedy powtarzamy w większym gronie ?

Ja się dzisiaj wściekłam: zajrzałam na budowę, bo pańskie oko konia tuczy i zauważyłam wgniecioną roletę zewnętrzną na największym oknie balonowym na wysokości oczu. Ożesz, k...a, jeszcze nie mieszkamy a już zniszczone. Coś panom od dociepleń spadło widocznie, bo jeszcze w sobotę tego nie było Jutro jestem umówiona z kierownikiem tego bajzlu na rozmowę. Stuknie ich po kieszeni, a co...

A tak w ogóle to wszystko OK. Emcia zdrowa a od piątku idą babeczki na wygnanie do mojej mamy na 6 dni, bo jedziemy na narty( ps: jeszcze nic nie naszykowane na wyjazd, nie chce mi się...)

[barwa]

Izuniak - a dokąd na te nartki zmykacie?

Xantia - trzymam kciuki i nawet duże paluchy u stóp za to, by wyjazd okazał się udany i romantyczny.

przypomniałyście mi , że powinnam gina odwiedzić, ale to chyab już w kwietniu, bo w tym tygoniu jeszcze czeka mnie dentysta (mam nadzieję, że już skończy mi plombowanie kanałów) i mam dość lekarzy. poza tym jesteśmy wszyscy przeziębieni.

zmykam, bo obiecałam znajowej , że wypełnię jej ankietę do pracy mag. i widzę że dość długa jest... niestety

[izuniak]

Barwa - jedziemy do Zillertal w Austrii i mam nadzieję pośmigać po Hintertuxie Jeszcze tam mnie nie było

No gdzie ta Minisia

[minisia]

No jestem, jestem

Tak jak lea pisała spotkanko się super udało
lea jeszcze raz dzięki za bardzo miły dzień

izuniak no ja na spotkanko w większym gronie sie piszę jak najbardziej tylko trzeba by termin dogadać
A z roletą to nie daruj - niech chłopaki uważają co i jak robią
I udanego szusowania
A fotki będą jutro, bo dziś już nie mam siły - najadłam się pizzy, wypiłam pifo i idę spać

Xantia no to przykro z powodu pracownika
A zapowiadało się coś - miał jakieś problemy, czy tak nagle

[iwka2002]

malutki melduneczek z olsztyna...żyjemy

przegląd w porządku 150 zyli zmieniło właściciela. Profesorem to on nie jest, ale jaki przystojny

katia- idź spaćku

[katia21]

właśnie się zbieram. praca niestety tyle czasu zajmuję, a w domu syf.