Staramy się po poronieniu. Teraz się uda cz. 4 - szczęśliwa;)

[201704210903]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;50275000]U mnie dzisiaj rocznica

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE]

przykro mi
trzymaj się

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Napisane przez czarna_mala

Ojej Gryziu pewnie chodzisz przybita cały dzień przykro mi, przytulam Cię bardzo mocno rzytul: i ślę nutkę optymizmu

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

Wiesz, w sumie nie za bardzo miałam czas...

Dzięki

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[czarna_mala]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;50276465]Wiesz, w sumie nie za bardzo miałam czas...

Dzięki

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE]
Może to i dobrze, bo nie smutałaś cały dzień

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[Kalina30]

hej!
wiecie, zastanawiam się ilu dziewczynom z tego wątku się udało? myślę, że całkiem spory procent jest teraz bardzo szczęśliwy ze swoimi dzieciaczkami

ja wczoraj byłam u koleżanki w odwiedzinach, ona jedno dziecko już ma, drugie w drodze ech. starałam się nie być zazdrosna, ale to ukłucie i tak się pojawia.

dziś powinnam dostać @...ale jakoś brak objawów! zawsze na dwa dni mam przed mam brązowe plamienia...teraz cisza i dużo białego śluzu...nie chcę się nakręcać...ale mam taką małą cichutka nadzieję chociaż mój @ potrafi przesunąć się nawet o tydzień...zaczęłam się modlić!

jutro testuję! trzymajcie kciuki!

ps. a jeszcze wracając do tego co pisałyście o modlitwie, to rzeczywiście pomaga ja się modlę do św. Rity! bo to patronka spraw kobiecych i beznadziejnych wymodliłam u niej męża to może i dzieciątko też się uda

[Zmienna kobieta]

Witam,
od jakiegos czasu Was podczytuję, ale w końcu postanowiłam się ujawnić i przywitać.
W ciągu ostatnich lat przeszłam 3 poronienia, w sumie były to ciąże nieplanowane ale bardzo przeżyłam ich stratę. W dwóch pierwszych przypadkach było to ok. 5 tyg, nie widziałam nawet zarodka. Pół roku temu poroniłam w 10 tyg, gdzie widziałam już bijące serduszko.

Hormony ok, przeciwciał antykardiolipinowych brak, wszytskie wyniki dobre. Niestety w ostatniej ciąży wykazało toksplazmozę i w sumie nie wiadomo czy to było powodem poronienia.
Teraz umawiam sie w invikcie na badania kariotypow, ale to tak długo trwa...

Mam 28 lat i chciałabym już mieć dziecko, czasami mam myśli żeby nie czekać na te wszytskie badania tylko zajść znów w ciążę,a le z drugiej strony nie chcę znów przeżywać poronienia.

Ginekolog kazał zażywać akard, robić badania a w razie zajścia w ciążę włączyc heparynę profilaktycznie. I w sumie nic więcej nie wiem....

Napisane przez maciejka1987

witam,

Nie wiem czy mnie pamiętacie, ale przyszłam poinformować, że 6.2.15 o 10 30 pojawiła się na świecie moja córeczka - 3660gr i 56 cm . Miałam CC. CIągle dochodzę do siebie, a córcia jest naszym oczkiem w głowie...

Nie wiedziałam, że ciąża po stracie będzie taka trudna. teraz po porodzie dopiero dociera do mnie to, że tak naprawdę na każdym kroku się bałam. Końcówkę też miałam stresującą, bo w sumie leżałam 3 tygodnie w szpitalu .. tętno małej szalało i dlatego też podjęto decyzję o wcześniejszej cc.

Napisane przez party_girl7

Maciejko moje gratulacje
Nie wiem czy pamiętasz ale miałyśmy być razem lipcowymi mamami... Tak strasznie się cieszę że Ci się udało! To daje mi dużą nadzieję dobrze że z małą wszystko ok, teraz pewnie też pojawiają się obawy ale już innego typu:p wszystkiego dobrego

Hej, nie wiem czy mnie pamiętacie ale ja również udzielałam się na wątku lipcowym.

Maciejko bardzo Ci gratuluje!!!

Napisane przez czarna_mala

Ja też miałam być mamą lipcową 2014 później grudniową 2014, a teraz październikową 2015

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

Czarna to głównie dzięki Tobie odważyłam się odezwać w tym wątku Przytulam Cie

Napisane przez Kalina30

hej!
wiecie, zastanawiam się ilu dziewczynom z tego wątku się udało? myślę, że całkiem spory procent jest teraz bardzo szczęśliwy ze swoimi dzieciaczkami

ja wczoraj byłam u koleżanki w odwiedzinach, ona jedno dziecko już ma, drugie w drodze ech. starałam się nie być zazdrosna, ale to ukłucie i tak się pojawia.

dziś powinnam dostać @...ale jakoś brak objawów! zawsze na dwa dni mam przed mam brązowe plamienia...teraz cisza i dużo białego śluzu...nie chcę się nakręcać...ale mam taką małą cichutka nadzieję chociaż mój @ potrafi przesunąć się nawet o tydzień...zaczęłam się modlić!

jutro testuję! trzymajcie kciuki!

ps. a jeszcze wracając do tego co pisałyście o modlitwie, to rzeczywiście pomaga ja się modlę do św. Rity! bo to patronka spraw kobiecych i beznadziejnych wymodliłam u niej męża to może i dzieciątko też się uda

Macie rację z tym uczuciem zazdrości, szczególnie mnie rusza gdy wiem że kobieta jest w ciąży nieplanowanej albo wręcz niechcianej....

[tygryszek]

Maciejka ogromne gratulacje, zawsze czekam na takie dobre wiadomosci bo ost ciezka tutaj atmosfera

Witaj zmienna, o ile dobrze pamietam tez bylas na watku lipiec 2014. Bardzo mi przykro z powodu Twoich strat.

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Zmienna witaj przykro mi, że w takim miejscu.

Ja miałam być mamą wrześniową 2014 i czerwcową 2015...

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[Pomidora]

Mariola, ja mam mdłości cały czas od 7tc. Ciągle - od rana do wieczora, wieczorem się nasilają. A wymiotowałam tylko raz. Przy pierwszej ciąży miałam tak do 18tc, teraz mam nadzieję, ze trochę wcześniej minie. Bardzo chce się mieć dziecko, ale przyznam, że mdłości mnie też dobijają koszmarnie. Ale świadczą przynajmniej o wysokim poziomie prolaktyny

Napisane przez czarna_mala

Aaa i byłam dziś w szpitalu i 6.marca idę na zabieg histeroskopii

Czarna, czyli coś do przodu

Napisane przez Brawurka_29

Mariola , a dziękuję. Mala rośnie. Od poniedzialku jestesmy w terenie ciagle.w oin musze iść na pobranie krwi do szpitala.we wtorek do healt centre zważyć małą ( swoja drogą parodia ze nie można jej zważyć w przychodni ! ) ,30 min spacerem w jedna strone.w środę siedzimy w domu. Czwartek mamy pediatre i check 8 weeks. I potem nas odwiedza health visitor.a w piatek szczepienie 😲. Takze troszkę się nalatam
Mariola , a prócz mdłości cos jeszcze ? Wizyte u lekarza masz w czwartek ? Czy coś pokrecilam ?

Brawurko, ja chyba nie doczytałam - czemu masz tyle badań z malutką?

Napisane przez czarna_mala

Za to dziś w nocy śniło mi się, że nakryłam
Go, że mnie zdradza wymykał się do jakiejś innej

Czarna, nie myśl tak o tym, nie zadręczaj się - ten sen to tylko objaw twoich lęków. Mąż o ciebie dla bardzo, świadczy to tylko o jego wielkiej miłości

Napisane przez Neipys

Cześć Dziewczyny.
Niestety ja też należę do tego wątku (kiedyś, w 2010 roku tu trafiłam, potem po 14cs doczekałam się synka), bo wczoraj miałam zabieg - trzecia moja ciąża, znowu nic - płód obumarł w 9tc, a zaczynał się 11tc.
Wiem, co przeżywacie, sama też szukam pocieszenia.

Witaj Lekarz ostatnio mi mówił, ze na 100 ciąż tylko 60 kobiet je donosi. Straszny procent...

Napisane przez maciejka1987

witam,

Nie wiem czy mnie pamiętacie, ale przyszłam poinformować, że 6.2.15 o 10 30 pojawiła się na świecie moja córeczka - 3660gr i 56 cm . Miałam CC. CIągle dochodzę do siebie, a córcia jest naszym oczkiem w głowie...

Nie wiedziałam, że ciąża po stracie będzie taka trudna. teraz po porodzie dopiero dociera do mnie to, że tak naprawdę na każdym kroku się bałam. Końcówkę też miałam stresującą, bo w sumie leżałam 3 tygodnie w szpitalu .. tętno małej szalało i dlatego też podjęto decyzję o wcześniejszej cc.

Gratulacje

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;50275000]U mnie dzisiaj rocznica
[/QUOTE]

Napisane przez Kalina30

dziś powinnam dostać @...ale jakoś brak objawów! zawsze na dwa dni mam przed mam brązowe plamienia...teraz cisza i dużo białego śluzu...nie chcę się nakręcać...ale mam taką małą cichutka nadzieję chociaż mój @ potrafi przesunąć się nawet o tydzień...zaczęłam się modlić!

jutro testuję! trzymajcie kciuki!

ps. a jeszcze wracając do tego co pisałyście o modlitwie, to rzeczywiście pomaga ja się modlę do św. Rity! bo to patronka spraw kobiecych i beznadziejnych wymodliłam u niej męża to może i dzieciątko też się uda

Trzymam mocne kciuki

Kobietki, ja ciągle na mdłościach. Na szczęście mój czterolatek jest bardzo wyrozumiały i kochany, więc dajemy radę. Liczę dni do następnego usg... ale chyba trochę się uspokajam - mdłości muszą świadczyć o czymś dobrym

Kochane, ja wiem, że są tutaj dziewczyny z naprawdę tragicznymi przeżyciami i wieloma poronieniami. Ale uwierzcie, wy też zostaniecie mamami. Widzę w was tyle determinacji, tyle chęci walki... Wierzę, że kiedyś ziszczą się wasze marzenia

[Brawurka_29]

Z mala mam tylko pediatre w poniedzialek ( mialo byc w czwartek, ale przelozylam bo healrh visitor przychodzi do nas na pogadanki ) i jej szczepienie w piatek a dzisiaj bylismy ja ważyć i waga 4550 . Nierzy cale 55.5 cm i ibwod glowki 36 cm a ma 8 tygodni skończone takze malutka mam niunie

[Kalina30]

niestety test wyszedł na jedno wielkie Nie nawet nie mam kiedy popłakać bo szykuje się do pracy, ale nastrój mam podły.
zostaje czekanie na zagubiony @.

[201704210903]

brawurka to ładnie waży
czyli 2 kg przytyła?

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[Em_jK]

Brawurka,

To malutka spora dziewczyneczka



Wysłane z mojego Sony Xperia E1

---------- Dopisano o 08:36 ---------- Poprzedni post napisano o 08:35 ----------

Kalina,

Dopóki @ nie ma jest nadzieja

Wysłane z mojego Sony Xperia E1

[party_girl7]

Napisane przez Zmienna kobieta

Witam,
od jakiegos czasu Was podczytuję, ale w końcu postanowiłam się ujawnić i przywitać.
W ciągu ostatnich lat przeszłam 3 poronienia, w sumie były to ciąże nieplanowane ale bardzo przeżyłam ich stratę. W dwóch pierwszych przypadkach było to ok. 5 tyg, nie widziałam nawet zarodka. Pół roku temu poroniłam w 10 tyg, gdzie widziałam już bijące serduszko.

Hormony ok, przeciwciał antykardiolipinowych brak, wszytskie wyniki dobre. Niestety w ostatniej ciąży wykazało toksplazmozę i w sumie nie wiadomo czy to było powodem poronienia.
Teraz umawiam sie w invikcie na badania kariotypow, ale to tak długo trwa...

Mam 28 lat i chciałabym już mieć dziecko, czasami mam myśli żeby nie czekać na te wszytskie badania tylko zajść znów w ciążę,a le z drugiej strony nie chcę znów przeżywać poronienia.

Ginekolog kazał zażywać akard, robić badania a w razie zajścia w ciążę włączyc heparynę profilaktycznie. I w sumie nic więcej nie wiem....

Hej, nie wiem czy mnie pamiętacie ale ja również udzielałam się na wątku lipcowym.

Hej, pewnie że Cię pamiętam, byłam ostatnia na wątku która poronila, więc pamiętam Was wszystkie... bardzo mi przykro że spotkało Cię to już tyle razy ten brak diagnozy jest chyba najgorszy, ale dobrze że masz plan awaryjny w razie ciąży i wiesz jakie leki od razu włączyć, może akurat się uda? Wierzę że będzie dobrze

Napisane przez Kalina30

niestety test wyszedł na jedno wielkie Nie nawet nie mam kiedy popłakać bo szykuje się do pracy, ale nastrój mam podły.
zostaje czekanie na zagubiony @.

Przykro mi, ale póki nie ma @ jest nadzieja

Ja byłam wczoraj na kontroli, widziałam fasolkę <3 wszytko dobrze póki co. Kamień z serca. Tylko po wizycie strasznie mnie głowa rozbolala, bo za dużo się wydarzyło, akurat wczoraj rano zmarł mój piesek... miał 15 lat, ale już go straszny kaszel męczył ostatnio, więc dobrze że się nie męczy więcej. Ale smutno bez niego;(...

[mariolaw_132]

A ja mam dzisiaj niespodziewane usg. Wczoraj chcialam sie zarejestrowac na genetyczne ale dlateho ze nie mam jeszcze terminu porodu yo musze przyjsc na sprawdzenie tygodnia ciazy. W mocy koszmary a teraz z nerwow jeszcze wieksze mdlosci.

[czarna_mala]

Napisane przez mariolaw_132

A ja mam dzisiaj niespodziewane usg. Wczoraj chcialam sie zarejestrowac na genetyczne ale dlateho ze nie mam jeszcze terminu porodu yo musze przyjsc na sprawdzenie tygodnia ciazy. W mocy koszmary a teraz z nerwow jeszcze wieksze mdlosci.

Kochana uspokój się, jest dobrze dobrze, że zrobią Ci to usg teraz

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[Słodkaaa]

Brawurka, Mariola, Party itd. jak fajnie że Wam się udało

Ja od jutra zaczynam mierzyć temp. a później testować. Kiedy mam zacząć robić testy owu?

Dziewczyny czy Wy po # też macie takie bolesne okresy? Kiedyś nic mnie nie bolało, ale po ciąży z każdym okresem boli mnie coraz bardziej...

Gryzia całuję

[czarna_mala]

Napisane przez Słodkaaa

Brawurka, Mariola, Party itd. jak fajnie że Wam się udało

Ja od jutra zaczynam mierzyć temp. a później testować. Kiedy mam zacząć robić testy owu?

Dziewczyny czy Wy po # też macie takie bolesne okresy? Kiedyś nic mnie nie bolało, ale po ciąży z każdym okresem boli mnie coraz bardziej...

Gryzia całuję

Ja mam normalne, takie jak przed #

Siądę później i nadrobię coś się wczoraj tutaj działo

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Słodka u mnie bardziej obfite, ale bolesne tak samo. W pierwszy dzień masakra, później jakoś leci.

Testy owu ja jak robiłam, to zaczęłam od razu po @, żeby sprawdzić kiedy mniej więcej mam okolice owu i akurat zaszłam w tym cyklu, więc później już nie robiłam. Następnym razem jak będę robić to nie wcześniej niż w 10-12 dc.

Mariola daj znać od razu po usg!

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[party_girl7]

Napisane przez Słodkaaa

Brawurka, Mariola, Party itd. jak fajnie że Wam się udało

Ja od jutra zaczynam mierzyć temp. a później testować. Kiedy mam zacząć robić testy owu?

Dziewczyny czy Wy po # też macie takie bolesne okresy? Kiedyś nic mnie nie bolało, ale po ciąży z każdym okresem boli mnie coraz bardziej...

Gryzia całuję

Udało się zajść, a to nawet nie połowa sukcesu, teraz trzeba utrzymać ale jestem dobrej myśli.

Testy owu pierwszy raz możesz zacząć kilka dni po @, wtedy będziesz miała dokładny obraz kiedy przyjdzie owu.

Ja po samym # miałam znosnie, ale to co się co jakiś czas u mnie działo to masakra, miewalam takie napady bólu że nie mogłam ustac na nogach..nigdy wcześniej tak nie miałam. Może to też wina leków na tarczyce, które zaczęłam przyjmować, sama nie wiem, ale różnica była spora, kiedyś tak nie miałam:/

[Brawurka_29]

Mleb dokladnie 2 kg przybrala

Zmienna kobieta przykro mi że musisz przechodzić przez to wszystko

Party ciesze sie ze wszystko w porządku z dzidzia

Mariola spokojnie kochana. Uda się ! Ja mialam to samo.jak szlam na wizyty to nagle mi niedobrze bylo

Slodka zainstaluj sobie apke w tel PERIOD DIARY . Ja testu owu robilam jak mi pokazywalo płodne .

Czarna, Gryzia jak u Was dzuubki ?

[mariolaw_132]

Jestem po usg i jest serduszko. Dziec ma cale 72 mm. Zapisali mnie juz na genetyczne

[czarna_mala]

Napisane przez mariolaw_132

Jestem po usg i jest serduszko. Dziec ma cale 72 mm. Zapisali mnie juz na genetyczne

Wiedziałam! WIEDZIAŁAM! Super! Przeczuwam córunię

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[elinka21]

Napisane przez czarna_mala

Wiedziałam! WIEDZIAŁAM! Super! Przeczuwam córunię

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

A idz Ty wiedzmo
Juz przeczuwa


Mariola Gratuluje jeszcze raz

[czarna_mala]

Napisane przez elinka21

A idz Ty wiedzmo
Juz przeczuwa


Mariola Gratuluje jeszcze raz

Ej wywróżyłam Ci syna? Wszyscy tylko córka i córka, a ja mówiłam, że chłop będzie

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[elinka21]

Napisane przez czarna_mala

Ej wywróżyłam Ci syna? Wszyscy tylko córka i córka, a ja mówiłam, że chłop będzie

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

Dlatego nazwalam Cie wiedzma

[201704210903]

Napisane przez mariolaw_132

Jestem po usg i jest serduszko. Dziec ma cale 72 mm. Zapisali mnie juz na genetyczne

super:p
kiedy genetyczne ?
kiedy trzymać kciuki?

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[mariolaw_132]

Czarna ja przeczuwam syna wiec sie zobaczy. Robimy zaklady

[elinka21]

Napisane przez mariolaw_132

Czarna ja przeczuwam syna : wiec sie zobaczy. Robimy zaklady

Mariola ja przeczuwalam coreczke u mnie a Czarna syna i jej przeczucia sie sprawdzily wiec nie zakladaj sie

[czarna_mala]

Napisane przez mariolaw_132

Czarna ja przeczuwam syna : wiec sie zobaczy. Robimy zaklady

Hehehe jeszcze trochę i będziemy wiedzieć

Napisane przez elinka21

Mariola ja przeczuwalam coreczke u mnie a Czarna syna i jej przeczucia sie sprawdzily wiec nie zakladaj sie

Pamiętam to jak dziś, jak siedzimy i Twój Małż mówi, że tam siedzi Kinia hehehe

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Mariola brawo

Brawurko pięknie młoda przybiera

Mleb jak tam Staś?

Czarna kiedy ta histero u Ciebie? Dasz znać jak było? (zastanawiam się czy też nie zrobić, bo to dokładniejsze niż usg, a może są jakieś wady w budowie macicy i temu te poronienia)

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka