Czekające na oświadczyny i te, które już się doczekały :) część XI

[panna_felicjanna]

Napisane przez Agaczok

Nie ma sensu i od dawna o tym tutaj tłuczemy. Większość z nas normalnie i otwarcie rozmawia ze swoimi facetami o własnych oczekiwaniach ale niestety od czasu do czasu trafiają się mimozy puszczające znaki dymne chłopom






Czego to się człowiek na wizażu może nauczyć!




Zastanawiam się nad tym od dłuższego czasu. Widocznie frajdę sprawia jej robienie aferek

A mnie się wydaje, że czeka na zaręczyny i chciałaby ich, ale że jej TŻ jest temu przeciwny, to próbuje grać taką wyluzowaną, że niby się z nim zgadza i nie przyzna mu wprost jakie ma do tego podejście, bo jak to tak? On powinien się domyślić.
Czy tak nie jest Cpt?

Wysłane z mojego LG-E430 przy użyciu Tapatalka

[MZ88]

Napisane przez panna_felicjanna

A mnie się wydaje, że czeka na zaręczyny i chciałaby ich, ale że jej TŻ jest temu przeciwny, to próbuje grać taką wyluzowaną, że niby się z nim zgadza i nie przyzna mu wprost jakie ma do tego podejście, bo jak to tak? On powinien się domyślić.
Czy tak nie jest Cpt?

Wysłane z mojego LG-E430 przy użyciu Tapatalka

Mi też się wydaje, że to raczej w ten sposób jest co napisałaś. Bo niby czemu zarejestrowała się i wypowiada na tym forum zatytułowanym "czekające" ..?

[CptCook]

Napisane przez loloo

możesz mi łopatologicznie wytłumaczyć co robisz w wątku dla czekających na zaręczyny skoro tak prześmiewczo podchodzisz do tego tematu?

Dlaczego prześmiewczo? Nie rozumiem co jest prześmiewczego w tym co napisałam???

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------

Napisane przez panna_felicjanna

A mnie się wydaje, że czeka na zaręczyny i chciałaby ich, ale że jej TŻ jest temu przeciwny, to próbuje grać taką wyluzowaną, że niby się z nim zgadza i nie przyzna mu wprost jakie ma do tego podejście, bo jak to tak? On powinien się domyślić.
Czy tak nie jest Cpt?

Wysłane z mojego LG-E430 przy użyciu Tapatalka

Chyba wszyscy w tym wątku wiedzą że ja oczekuję oświadczyn i że TŻ o tym wie, to było wałkowane już pincet razy . Mam mu to napisać i wysłać listem poleconym czy kupić pierścionek i podłozyć?
A może błagać? jaka wersja będzie najbardziej po waszej myśli?

[MZ88]

Napisane przez CptCook

Dlaczego prześmiewczo? Nie rozumiem co jest prześmiewczego w tym co napisałam???

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------




Chyba wszyscy w tym wątku wiedzą że ja oczekuję oświadczyn i że TŻ o tym wie, to było wałkowane już pincet razy . Mam mu to napisać i wysłać listem poleconym czy kupić pierścionek i podłozyć?
A może błagać? jaka wersja będzie najbardziej po waszej myśli?

Śledzę wątek od dawna i nie dawno się zarejestrowałam i nie zauważyłam żeby żadna z dziewczyn tu będących oświadczyła się swojemu facetowi.

[201801191006]

Cpt, nie wierzę że nie rozumiesz o co chodzi

[CptCook]

Napisane przez MZ88

Śledzę wątek od dawna i nie dawno się zarejestrowałam i nie zauważyłam żeby żadna z dziewczyn tu będących oświadczyła się swojemu facetowi.

Może będę pierwsza

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

Napisane przez loloo

Cpt, nie wierzę że nie rozumiesz o co chodzi

No nie rozumiem, wyjaśnij mi co jest śmiesznego w deklarowaniu komuś kogo kochasz, że chcesz spędzić z nim życie?? dla mnie to jest poważna sprawa i nie widzę w tym nic prześmiewczego.

[Terha]

Dziewczyny, październik a taka piękna pogoda na ślub. Ja bym chciała mieć właśnie taką pogodę . Zresztą przez cały rok mogła by taka być. Nie potrzebuję ani stopnia więcej. Uwielbiam, kiedy czuć wiosnę w powietrzu .

Robiłam dzisiaj sernik na zimno i ubijając słodką śmietanę wyszło mi...masło . Mama zapomniała mi powiedziec, że nie można ubijać jej zbyt długo . A że ja ciast praktycznie w ogóle nie robię, to skąd mogłam wiedziec? Ale co się wkurzyłam to moje .

[MZ88]

Napisane przez CptCook

Może będę pierwsza

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------



No nie rozumiem, wyjaśnij mi co jest śmiesznego w deklarowaniu komuś kogo kochasz, że chcesz spędzić z nim życie?? dla mnie to jest poważna sprawa i nie widzę w tym nic prześmiewczego.

Jeśli będziesz się czuła z tym ok, to Twój wybór...
Ja i raczej większość dziewczyn jednak są mimo wszystko z tych czekających na ten krok ze strony faceta.

[CptCook]

Napisane przez Terha

Dziewczyny, październik a taka piękna pogoda na ślub. Ja bym chciała mieć właśnie taką pogodę . Zresztą przez cały rok mogła by taka być. Nie potrzebuję ani stopnia więcej. Uwielbiam, kiedy czuć wiosnę w powietrzu .

Robiłam dzisiaj sernik na zimno i ubijając słodką śmietanę wyszło mi...masło . Mama zapomniała mi powiedziec, że nie można ubijać jej zbyt długo . A że ja ciast praktycznie w ogóle nie robię, to skąd mogłam wiedziec? Ale co się wkurzyłam to moje .

W tamtym roku tez taka była , bylismy na 2 ślubach w połowie października a pogoda była lepsza niż na tych sierpniowych. Mam nadzieję że się utrzyma bo za dwa tygodnie wesele mojej dobre kumpeli i ona już się modli o słońce do sesji zdjęciowej .

[MZ88]

Napisane przez Terha

Dziewczyny, październik a taka piękna pogoda na ślub. Ja bym chciała mieć właśnie taką pogodę . Zresztą przez cały rok mogła by taka być. Nie potrzebuję ani stopnia więcej. Uwielbiam, kiedy czuć wiosnę w powietrzu .

Robiłam dzisiaj sernik na zimno i ubijając słodką śmietanę wyszło mi...masło . Mama zapomniała mi powiedziec, że nie można ubijać jej zbyt długo . A że ja ciast praktycznie w ogóle nie robię, to skąd mogłam wiedziec? Ale co się wkurzyłam to moje .

Dzisiaj jest idealna pogoda na ślub - piękna złota jesień ) słońce świeci, ciepło mimo października Która z Was ma termin na październik??

---------- Dopisano o 13:02 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

Napisane przez Terha

Dziewczyny, październik a taka piękna pogoda na ślub. Ja bym chciała mieć właśnie taką pogodę . Zresztą przez cały rok mogła by taka być. Nie potrzebuję ani stopnia więcej. Uwielbiam, kiedy czuć wiosnę w powietrzu .

Robiłam dzisiaj sernik na zimno i ubijając słodką śmietanę wyszło mi...masło . Mama zapomniała mi powiedziec, że nie można ubijać jej zbyt długo . A że ja ciast praktycznie w ogóle nie robię, to skąd mogłam wiedziec? Ale co się wkurzyłam to moje .

Mi ostatnio też nie wyszedł sernik:P ale licze że dzięki temu szybciej się nauczę
Siostra mi powiedziała, że smakuje jak ser z masłem

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Moja koleżanka miała ślub 4 października w zeszłym roku i też miała piękną pogodę

---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------

Napisane przez CptCook

Na jedno wychodzi, to wy mówicie facetom ze chcecie zaręczyn wiec tak jakby pierwsze się oswiadczacie, a on tylko pierścionek przynosi i klepie swoją role

"Wy mówicie, wy się oświadczacie, wam zależy, a ja jestem ponad tym" - taki wniosek płynie z Twojego posta.

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Jestem. Pierścionek naprawiony. Jest węższy niż był początkowo ale teraz wygląda dobrze. I jest przede wszystkim równy

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Uff

[CptCook]

My rok temu bylismy na weselu w remizie to było tak ciepło, że wszyscy goście wyszli z budynku i jedli, gadali na wielkiej werandzie. W środku stalo tylko jedzenie (szwedzki stół) i odbywały się tańce. I tak do 5 rano! nawet noc była ciepła, idealnie . W ogóle jedno z fajniejszych wesel na których byłam.

[MZ88]

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;52985974]Jestem. Pierścionek naprawiony. Jest węższy niż był początkowo ale teraz wygląda dobrze. I jest przede wszystkim równy [/QUOTE]
Uff super a to miejsce "obrączkowe" nie jest cieńsze? Dobrze, że się udało)

[visionAM]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;52985952]Moja koleżanka miała ślub 4 października w zeszłym roku i też miała piękną pogodę

---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------



"Wy mówicie, wy się oświadczacie, wam zależy, a ja jestem ponad tym" - taki wniosek płynie z Twojego posta.[/QUOTE]

Też byłam rok temu tego dnia na weselu i byla taka pogoda jak dzisiaj. Co do reszty wypowiedzi - zgadzam się

[guska]

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;52981284]Nie oddałam do producenta, wiem głupio zrobiłam ale musielibyśmy go odsyłać. Z reszta nie wiem czy to w ogóle robią.

Po prostu jak spojrzę na niego to widzę ze jest zmniejszany, jest cienszy w miejscu gdzie był zmniejszany. Myślałam ze jubiler wyrówna a potem będzie szlifowal łączenie. A wygląda jakby przeciął, zlutowal i zeszlifowal żeby nie było widać łączenia. I na to czekałam 2 tygodnie [/QUOTE]

O jej, współczuję

[CptCook]

Dostalismy zaproszenie w którym mamy napisane, żeby zamiast kwiatów przynieść coś z czego młodzi mogliby korzystać wspólnie w ramach spędzania razem wolnego czasu.

Zastanawiam się co im kupić, na prezent składam się z siostrą i jeszcze jedną kumpelą, więc możemy trochę wydać. Nie wiem czy jakieś bilety/karnet do kina, albo jakaś wizyta w SPA??

Wiem że ktoś kupuje im rolki żeby na wiosnę jeździli razem nad Wisłą i na pewno świadkowie wykupują im kilka romantycnzych kolacji w paru wziętych restauracjach.

Para nie ma właściwie jakiś wspólnych zainteresowań, więc nie ma się czym zasugerować. Co byście radziły?

[guska]

Napisane przez visionAM

Też byłam rok temu tego dnia na weselu i byla taka pogoda jak dzisiaj. Co do reszty wypowiedzi - zgadzam się

Wesele jesienią jest moim marzeniem
Co do dyskutowania o ślubie jeszcze przed zareczynami to doanie była to jasna sprawą, nie żaden temat tabu

[3cda010cf2365f85063684cab232c67a494edda3_61df6b81d462b]

Napisane przez MZ88

Uff super a to miejsce "obrączkowe" nie jest cieńsze? Dobrze, że się udało)

Jest cieńsze, ale tragedii nie ma. Wygląda to teraz dobrze. Jak będzie mi to przeszkadzać i się wyginac to pomyślę nad pogrubieniem tego. Ale już nic nigdy nie zaniosę do tego faceta.

[MZ88]

[1=3cda010cf2365f85063684c ab232c67a494edda3_61df6b8 1d462b;52986290]Jest cieńsze, ale tragedii nie ma. Wygląda to teraz dobrze. Jak będzie mi to przeszkadzać i się wyginac to pomyślę nad pogrubieniem tego. Ale już nic nigdy nie zaniosę do tego faceta.[/QUOTE]
Kurcze okropne, że można być niby "specjalistą" któremu zaufając zanosi się tak ważną dla nas rzecz jak pierścionek a tu tak partaczy;/ lepiej ostrzec gdzieś na forum inne dziewczyny przed takimi osobami.
U mnie na przykład w miejscowości zamknięto pewien salon sukien ślubnych dzięki opiniom na forum. Jak się okazało słusznie, co mogło ustrzec przed przykrymi niespodziankami pozostałe panny młode, np. okazywało czasem tydzień przed ślubem, jak dziewczyna szła przymierzać suknie-ostatnia przymiarka, że sukni nie będzie w podanym terminie, albo inne takie akcje;/

[visionAM]

Napisane przez guska

Wesele jesienią jest moim marzeniem
Co do dyskutowania o ślubie jeszcze przed zareczynami to doanie była to jasna sprawą, nie żaden temat tabu

My bierzemy ślub 17 września i mam nadzieję, że będzie taka pogoda jak dzisiaj

[fajita1]

Napisane przez CptCook

Może będę pierwsza

---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------



No nie rozumiem, wyjaśnij mi co jest śmiesznego w deklarowaniu komuś kogo kochasz, że chcesz spędzić z nim życie?? dla mnie to jest poważna sprawa i nie widzę w tym nic prześmiewczego.

Poważna sprawa, a kilka postów wcześniej nazywasz to klepaniem roli przez faceta Z Twoich wypowiedzi wychodzi na to, że traktujesz nas (oczekujące) jako gorsze, bo chcemy, czekamy, próbujemy dowiedzieć się od swoich TŻ czy też tego chcą i bardzo byśmy się ucieszyły jakby to wreszcie nastąpiło. A Ty jesteś ponadto, bo nie czekasz, bo te oświadczyny są bez sensu, Aska ujęłaś to krótko i treściwie.

Napisane przez CptCook

Dostalismy zaproszenie w którym mamy napisane, żeby zamiast kwiatów przynieść coś z czego młodzi mogliby korzystać wspólnie w ramach spędzania razem wolnego czasu.

Zastanawiam się co im kupić, na prezent składam się z siostrą i jeszcze jedną kumpelą, więc możemy trochę wydać. Nie wiem czy jakieś bilety/karnet do kina, albo jakaś wizyta w SPA??

Wiem że ktoś kupuje im rolki żeby na wiosnę jeździli razem nad Wisłą i na pewno świadkowie wykupują im kilka romantycnzych kolacji w paru wziętych restauracjach.

Para nie ma właściwie jakiś wspólnych zainteresowań, więc nie ma się czym zasugerować. Co byście radziły?

Nie spotkałam się jeszcze z takim pomysłem ze strony młodych.
Może jakąś grę planszową? Ja osobiście bardzo bym się z tego ucieszyła

Napisane przez guska

Wesele jesienią jest moim marzeniem
Co do dyskutowania o ślubie jeszcze przed zareczynami to doanie była to jasna sprawą, nie żaden temat tabu

Nie powinien to być temat tabu. Właśnie (chyba) na tym forum ktoś pisał, że to nic złego że dziewczyna też chcę zaręczyn i nie powinna wstydzić się o tym rozmawiać ze swoim TŻ.

[CptCook]

Napisane przez fajita1

Nie spotkałam się jeszcze z takim pomysłem ze strony młodych.
Może jakąś grę planszową? Ja osobiście bardzo bym się z tego ucieszyła

W sumie w ogóle nie pomyślałam o planszówkach, polecasz coś w co mozna grać w dwie osoby? Czuję że z takieo prezentu ucieszyłby się pan młody .

Z ciekawch pomysłów to znajomi mojej siostry prosili o przyprawy/przetwory i tego typu rarytasy z różnych krajów. Później na poprawinach była wielka degustacja.... i wszyscy się struli jakimś afrykańskim cudem .

[Sowilo]

Napisane przez Terha

Dziewczyny, październik a taka piękna pogoda na ślub. Ja bym chciała mieć właśnie taką pogodę . Zresztą przez cały rok mogła by taka być. Nie potrzebuję ani stopnia więcej. Uwielbiam, kiedy czuć wiosnę w powietrzu .

Dla mnie jest za zimno. :/ Na pocieszenie mieliśmy dziś grilla i się grzałam przy nim.

Siostra ma dziś 16 urodziny... Ale ten czas leci.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Nakupowałam w Biedronce cudów do włosów, kupiłam jeszcze jeden Jantar, bo mi się kończy (8 zł w Biedzie mam nadzieję, że mnie nie zawiedzie! Co ja jadam, że tak wierszem gadam? ), szampon Jantar oraz jakąś 14 dniową kurację na wypadające włosy Marion. A także pokrzywę do picia. Muszę jakoś zahamować to wypadanie, bo jak tak dalej pójdzie to będę szła do ślubu w peruce a jeśli zaczną mi rosnąć babyhair to wg moich obliczeń do ślubu powinno urosnąć jakieś 10-14 cm, więc zagęści mi się fryz oby oby!

[kalinolistek]

Hej! TZ zaciagnal mnie na wyciag i spanikowalam gdy bylismy coraz wyzej, ze sie rozryczalam
Teraz wiem na 100%, ze mam lek wysokosci

[klatka]

Napisane przez kalinolistek

Hej! TZ zaciagnal mnie na wyciag i spanikowalam gdy bylismy coraz wyzej, ze sie rozryczalam
Teraz wiem na 100%, ze mam lek wysokosci

Oooj biedna. Ja tez raz mialam chwile, kiedy sie poryczalam. Wlezlismy do jakiejs jaskini, bylo bardzo slisko, stromo i czolgalismy sie doslownie po lancuchach. Jak juz zobaczylam swiatlo ucieszylam sie ze koniec ale ta koncowka byla najgorsza. Prawie kat prosty pochylosci sciany.. Ani nie wrocisz bo jak wrocisz to murowane ze sie poturlasz po skalach, jedynie do przodu. Tz chcial po mnie schodzic ale tak sie wystraszylam o niego ze ma taki pomysl ze wlazlam :-D ale zaryczana i z ulga.

[kalinolistek]

Jeeeju klateczko, chyba zaryczalabym sie na Twoim miejscu na Kasprowy wjezdzalismy kolejka, pieknie bylo (i wysoko, za wysoko ) ale cala sie spocilam ze strachu

[klatka]

Tz sie smial ze mnie bo dla niego to normalne wchodzenie.. Ja tam wiecej nie pojde