przesłyszenia, przejęzyczenia, dziwne skojarzenia

[Deborah23]

Ja do mojej koleżanki na przywitanie: "Narazie" xD

[Hosenka*]

Napisane przez Fancy Rebel

Słuchanie piosenki J.Timberlake'a już nigdy nie będzie takie samo.Poczas piosenki "Cry me a river" z moja mamą usłyszałyśmy w pewnym momencie "Johnny je rybe". Do tej pory mi sie wkręciło i za każdym razem to słyszę ^^

W podobnym stylu: w pracy leciała piosenka Jacksona "Beat it", moja koleżanka powiedziała, ze ona zawsze tam slyszy "bidet" Eh no i teraz ja tez słysze bidet

[liquefy]

Napisane przez Hosenka*

W podobnym stylu: w pracy leciała piosenka Jacksona "Beat it", moja koleżanka powiedziała, ze ona zawsze tam slyszy "bidet" Eh no i teraz ja tez słysze bidet

no ja tam też zawsze słyszałam 'bidet' coś w tym jest

[agatka13121988]

xD

[Fancy Rebel]

Albo w piosence Tatu "all about us"... ja po prostu słyszałam "ale balas"

[danuskahehe]

Napisane przez Hosenka*

W podobnym stylu: w pracy leciała piosenka Jacksona "Beat it", moja koleżanka powiedziała, ze ona zawsze tam slyszy "bidet" Eh no i teraz ja tez słysze bidet

w ten sposób zepsułam już bratu dwie piosenki:
"my own eyes" interpretowałam jako majonez
a "dust in the wind" to piosenka o naszym psie, który wabi się Dustin

[natka88]

jest taka nowa piosenka Beyonce o tytule "Halo", no więc ja zamiast słyszeć to halo słyszę angielskie tailor, co tłumacząc na polski znaczy krawiec. przez tydzień zastanawiałam się po co ona tak namiętnie o krawcu śpiewa

ja do TŻ: patrz patrz, tam na słupie jest bociano a w środku gniazd!

[carmenkaa]

wczoraj do koleżanki : mam karte na kase, idziemy do sklepu.

[Siaasiaa]

Mój kolega ostatnio: "wyglądasz jak Aria Manna Wesołowska"

[see]

Napisane przez Fancy Rebel

Słuchanie piosenki J.Timberlake'a już nigdy nie będzie takie samo.Poczas piosenki "Cry me a river" z moja mamą usłyszałyśmy w pewnym momencie "Johnny je rybe". Do tej pory mi sie wkręciło i za każdym razem to słyszę ^^

Aż posłuchałam tej piosenki, faktycznie to słychać . Tak samo jak " So bidet, Just bidet" .

A ja jakieś 10 minut temu przez opis koleżanki na gg zrozumiałam, że nie ma piosenki "Przemoknięte serca w nas", ale "Przemoknięte serca miast". A wczoraj śpiewałam tę piosenkę, bo akurat leciała w radiu.

A w piosence "Jeremy" śpiewałam "Jeremy is broken today". Coś mi nie pasowało, aż siostra mi powiedziała, że jest tam "Jeremy spoke in class today". Swoją drogą "is broken today" jest kompletnie bez sensu.

[Rozzz]

Z wieloma rzeczami się zgadzam zdecydowanie

Piosenka Kalwi & Remi "Stop falling down''. Na początku śpiewa kobieta i jak ciągle słyszałam 'zapomnij, zapomnij...', a to jest 'stop falling down', ale ja tak słyszałam!

[Kinieczka]

Ja ostatnio w piosence odkrylam nowe slowa... zamiast Omen spiewalam Old Man ale jakos mi nie pasowalo... Co najlepsze Omen to tez tytul piosenki i sie zastanawialam po co oni dali ten tytul skoro nie ma nic o zadnym Omenie

Po za tym ostatnio do mojej siostry powiedzialam ze "zamowilam u niej orgazm!" a chodzilo mi o obraz bo mi miala cos namalowac

[ania z wzgórza marzeń]

kiedyś na lekcji oddaje pracę uczennicy i mówię:
- Diana, pięć minet
ehhh klasa się ucieszyła
na usprawiedliwienie dodaję, że ucze angielskiego i ciągle sie powtarzam: ten minutes, 20 minutes itd i może dlatego tak mi się wyrwało :P

[danuskahehe]

dzisiaj ide ulica, usmechnieta a tu nagle zaczepia mnie jakas dziewczyna i mowi: czesc, ojej, jak ladnie sie scielas, na prawde do twarzy ci w tych wloskach, jak my sie dawno nie widzialysmy... po ok 2 minutowym monologu mowie: czesc, sory, ale cie nie kojarze... a ona: osz kurde, pomylilam cie z kinga...
MAM SOBOWTORA!!
ale milo mi sie zrobilo bo faktycznie niedawno radykalnie scielam wlosy i milalam mieszane uczucia do dzis

[Rozzz]

A to śmiesznie, że masz sobowtóra Mi by dziwnie było jakby mnie takie cos spotkało Że ktoś jest tak strasznie do mnie podobny.

A z tymi minetami to dobre...

[Cyska]

To ja miałam podobną sytuacje tylko na odwrót Wyszłam z domu do sklepu, a moja siostra zostala w domu. I nagle patrze a idzie dziewczyna z dzieckiem to ja biegne za nią i: eej poczekaj!gdzie ty leziesz! Co ty tu w ogóle robisz? A do sklepu ze mną nie chciałaś pójść! Co ty za dziecko niesiesz?! .... a ona na mnie tak patrzy jak na debilke... i jak do niej dobiegłam to sie zorientowalam ze to nie jest moja siostra! Boze jak mi było wstyd a sie troche tak podarłam

[nnikka]

ostatnie moje przejęzyczenie miało miejsce w e-mailu
zamiast zebrałam napisałam "zesrałam"-wstydze sie tego do dziś mimo ze zainteresowane osoby sie smieja do łez

[danuskahehe]

na youtube zamaist "promo video" przeczytałam "porno video"

[Alejka]

Ale pomyłka ,nie ten wątek

[karolca]

Ostatnio Cropp wysyłał jakiś spam reklamowy o treści: "spotkajmy się na BRUKU." (pisownia oryginalna). A ja czytam: Spotkajmy się BURAKU.
I myślę sobie, że co to za akcja?! Jak tak do potencjalnego klienta można pisać

[Hosenka*]

Napisane przez karolca

Ostatnio Cropp wysyłał jakiś spam reklamowy o treści: "spotkajmy się na BRUKU." (pisownia oryginalna). A ja czytam: Spotkajmy się BURAKU.
I myślę sobie, że co to za akcja?! Jak tak do potencjalnego klienta można pisać

[Rozzz]

Ostatnio moja mama narzekała, że jej biust urósł i że wygląda jak mleczarz i krowa dojna
Dzisiaj siedzi za stołem i sporządza listę rzeczy, które jutro ma kupić, ja stoję nad nią i widzę jej duży dekolt. I mówię:

Ja: Ale masz mleczarze <spogląda na jej dekolt>
Mama: No co mam zrobić <cieszy się>
Ja: Taki mleczarz z Ciebie... < >
Mama: Ojj tam.. <>
Ja: Ale mleko ... <mówię to chwytając za rączkę od lodówki, żeby zobaczyć co brakuje jeszcze>
Mama: Dopisać mleko? Myślałam, że jeszcze jest, bo niedawno kupiłam dwa.
Ja: Ale mi chodziło o te mleko <pokazuje na mamy dekold i biust>

Ale się brechtałam

[karoolecka]

zawsze gdy przejeżdżam autobusem obok stacji benzynowej, czytam napis na flagach zamiast suprema to sperma.. ..skąd mi się to wzięło..

jechałam z paczką pod domki ale się zamotaliśmy z mapą więc podjeżdzamy do pewnego miłego pana a ja się pytam ' a prosto to w prawo?'

a ile to ja razy gułam żumę...
albo ostatnio nawet rękałam klaskami

[hokus6]

Napisane przez dotka85

Books a nie book's. I z resztą a NIE "zresztą"
Wybacz ale smieszne jest poprawianie kogos kiedy sie nie zna ortografii.

"Zresztą" a nie "z resztą". Wybacz ale smieszne jest poprawianie kogos kiedy sie nie zna ortografii.[/QUOTE]

[dotka85]

Napisane przez hokus6

"Zresztą" a nie "z resztą". Wybacz ale smieszne jest poprawianie kogos kiedy sie nie zna ortografii.

[/QUOTE]

Ok, moj blad, przyznaje sie.

[Julia91]

Moj TŻ dajac mi plyte dla mojego brata
"weź, bratę dla płyta"
xD!

[hokus6]

Stoję w kolejce w sklepie, przede mną klientka do ekspedientki: "Nezłika poproszę" , ekspedientka podaje jej kakao Nesquik, a ta robi wielce zdziwioną minę . Oczywiście klientce chodziło o "Newsweek" - nie wiem, która bardziej zakręcona, klientka czy ekspedientka .

Kiedyś, gdy na topie był zespół Wilki, nuciłam sobie w kółko "Sun of the blue sky". W końcu moja babcie pyta się: "Coż ty śpiewasz?? Sendy bluzka i Sendy bluzka...!!" (mieliśmy wtedy suczkę o imieniu Senda ).

Kiedyś w pracy przyszedł do mnie klient (pracuję w galerii wyposażenia wnętrz) i pyta się na którym piętrze jest bagno . Nie załapałam od razu o co mu chodzi i pewnie zrobiłam zdziwioną minę, bo poirytowany mówi "No bagno, łazienki!". Dopiero wtedy załapałam, że najwyraźniej chciał się pochwalić "znajomością" języka włoskiego ("bagno", czyt "banio" czyli łazienka lub wanna po włosku)

Jeszcze jedna scenka z pracy: przychodzi listonosz i pyta się, gdzie znajdzie Liliannę Rum. Ja zdziwiona, dopiero po chwili zaczaiłam, że chodzi o salon meblowy Living Room .

Leże w szpitalu, pacjentka z łóżka obok prosi mnie żebym jej kupiła w kiosku szpitalnym kartę do tik taka (miała tel kom na kartę Tak Tak).

Aaa, i jeszcze jedno - tekst Kaczyńskiego Jarosława, po którym razem z mamą prawię umarłyśmy - w "Faktach" Kaczyński z wielką powagą i namaszczeniem o aferze z panią Cugier-Kotką: "Pani Cugier-Kotka, która występowała w naszych spotkach... ekhm.. spotach"

[danuskahehe]

to kolejna piosenka, do ktorej zniechecilam brata- mowiac ze to piosenka o synu w niebieskiej bluzce

[karolina09]

Napisane przez hokus6

Stoję w kolejce w sklepie, przede mną klientka do ekspedientki: "Nezłika poproszę" , ekspedientka podaje jej kakao Nesquik, a ta robi wielce zdziwioną minę . Oczywiście klientce chodziło o "Newsweek" - nie wiem, która bardziej zakręcona, klientka czy ekspedientka .

Popłakałam się ze śmiechu .
To mój ulubiony wątek jeśli chodzi o poprawę humoru .

Kilka dni temu przeglądałam wizaż i w ostatnio dodanych postach dostrzegłam autorkę o dość hmm kontrowersyjnym nicku - Minetka.
Od razu pomyślałam sobie - "co za bezwstydna kobieta", dopiero po kilku minutach zorientowałam się, że wizażanka nazywa się Mientka . Przepraszam, Mientko, za posłużenie się Twoim przykładem.

[palema]

Napisane przez hokus6

Stoję w kolejce w sklepie, przede mną klientka do ekspedientki: "Nezłika poproszę" , ekspedientka podaje jej kakao Nesquik, a ta robi wielce zdziwioną minę . Oczywiście klientce chodziło o "Newsweek" - nie wiem, która bardziej zakręcona, klientka czy ekspedientka .


Aaa, i jeszcze jedno - tekst Kaczyńskiego Jarosława, po którym razem z mamą prawię umarłyśmy - w "Faktach" Kaczyński z wielką powagą i namaszczeniem o aferze z panią Cugier-Kotką: "Pani Cugier-Kotka, która występowała w naszych spotkach... ekhm.. spotach"

ja tez bym pomyślała o Nesquiku na miejscu tej ekspedientki