Majówki 2016, czyli przyszłe majowe mamusie :)

[asta9126]

Ja nic właściwie nie planuję kupować dla rodziny, może dla chłopaka jakiś drobiazg w naszym mieszkaniu planujemy mieć jakąś małą choinkę, żywą (w domu ostatnio bywała sztuczna, a ja chcę prawdziwą! ). Ogólnie to nie mam pojęcia gdzie spędzę święta w tym roku, chyba pierwszy raz w życiu nie będzie wigilii w moim rodzinnym domu.

[soniaaa987]

Napisane przez AnneMariie

Kocham swieta! I bardzo zaluje, ze kolejny rok z rzedu nie bede w Polsce
Prezent kupilam tylko dla chrzesniaczki i najblizszej rodziny, bo trzeba wyslac a to tez nie malo kosztuje.
A prezent kupilam w takim malym sklepiku, wygladal jak wyjety z innych czasow. Zabawki, laleczki, klocki byly takie zupelnie rozne od tego co wielkie sklepy zabawkowe oferuja! Taki sklepik z klimatem, ale drogie bylo chociaz tam pieniedzy nie bylo mi zal wydac.

A choinki macie sztuczne czy zywe?
Ja zawsze mam zywa i nie inaczej w tym roku, chociaz moj nie bardzo lubi swieta ani tych dekoracji. Ale zapach drzewka! Mhm. W weekend chcemy cos poszukac

Tylko żywa choinka

[zabciajs]

Hej. Zaliczyłam dentyste,jeszcze jeden raz mam iść. Kupa kasy.

Co do świat to uwielbiam, ze względu na to że się ma wolne można ogladać po raz setny te same filmy, nikt nie myśli o pracy/uczelni, za zapach i smak - uwielbiam pierniki,marcepan, cynamon itd to mój klimat. Dekoracje też lubie,ale bez przesady. I uwielbiam śnieg, lepienie bałwana, chociaż tego znów może zabraknąć w tym roku. Prezentów nie dajemy sobie. Nie mam też zamiaru tego wprowadzać jak będzie dziecko.
Dziś mamy rocznice bycia razem-pyszna kolacja,zaraz upieke coś na deser. Luby dostanie wino,bo ostatnio przez moje mdłości nie pił
I na mikołaja coś sobie dajemy. Przeważnie to czapki,rękawiczki itd. W tym roku zaopatrze męża w trochę kosmetyków,choć to bardziej dla mnie
Jeśli wiem,że coś bardzo chciałby kupuje albo na urodziny albo bez okazji.

[Monanka83]

Moje dziecko dziś chyba nie planuje żadnych frajerskich drzemek bo od 8mej fika jak szalona i nie zamierza zaprzestać póki co ��

[Clio_99]

My mamy sztuczną. Narazie małą. Mój mąż nie lubi klimatu swiat. Lubi tylko to, że ma wolne i najchętniej by tylko leniuchował wtedy. A tu mu każą iść na jakąś kolację, obiad i jeszcze ma się ładnie ubrać i się z tego cieszyć .co roku mnie to wkurza, ta jego niechęć brak entuzjazmu podczas gdy ją się cieszę :p

[martunia_199]

Napisane przez Clio_99

My mamy sztuczną. Narazie małą. Mój mąż nie lubi klimatu swiat. Lubi tylko to, że ma wolne i najchętniej by tylko leniuchował wtedy. A tu mu każą iść na jakąś kolację, obiad i jeszcze ma się ładnie ubrać i się z tego cieszyć .co roku mnie to wkurza, ta jego niechęć brak entuzjazmu podczas gdy ją się cieszę :p

U nas są małe zgrzyty o to gdzie spędzać święta. Czy u moich rodziców czy u teściów. O ile do moich mamy 60 km o tyle do teściów 500 km wiec nie ma opcji być i tu i tu. Tzn jest ale ta wersja jest bardzo męcząca bo wtedy większość świat za kółkiem

[Monanka83]

Napisane przez Clio_99

My mamy sztuczną. Narazie małą. Mój mąż nie lubi klimatu swiat. Lubi tylko to, że ma wolne i najchętniej by tylko leniuchował wtedy. A tu mu każą iść na jakąś kolację, obiad i jeszcze ma się ładnie ubrać i się z tego cieszyć .co roku mnie to wkurza, ta jego niechęć brak entuzjazmu podczas gdy ją się cieszę :p

Jakbym czytała scenariusz naszych Świąt ��

[RosesAreRed]

Alez sobie dzis obiad trzasnelam. Zupa pieczarkowa, a na drugie... szarlotka

Jesli chodzi o swieta, my choinke ubieramy kilka dni przed, zawsze jest sztuczna bo w swieta nie ma nas w domu. Lubie dawac prezenty. Wole drobiazgi niz cos drogiego, chyba ze wiem ze moj luby potrzebuje czegos konkretnego to kupuje. W tym roku mam tylko problem co kupic 12 letniej chrzesnicy. Cala reszte prezentow juz mam.

[_itakinie_]

A ja dzisiaj zaszalalam. Kupiłam mężowi zegarek juz na święta. I weszłam do fryzjera. Podciēłam kłaki. Teraz się suszy. Za chwilę zgarnia męża i ruszamy na zakupy spożywcze. Oooł jeeee!

[Monanka83]

Napisane przez martunia_199

U nas są małe zgrzyty o to gdzie spędzać święta. Czy u moich rodziców czy u teściów. O ile do moich mamy 60 km o tyle do teściów 500 km wiec nie ma opcji być i tu i tu. Tzn jest ale ta wersja jest bardzo męcząca bo wtedy większość świat za kółkiem

My moja rodzinę mamy 4km od domu, rodzinę Tż jakieś 600 stąd, dlatego opracowalismy system raz tu raz tu. Aktualne Święta więc w drodze na Roztocze ��

[martunia_199]

Napisane przez Monanka83

My moja rodzinę mamy 4km od domu, rodzinę Tż jakieś 600 stąd, dlatego opracowalismy system raz tu raz tu. Aktualne Święta więc w drodze na Roztocze ��

U nas tez miało być raz tu raz tu. Ale ja tam nie czuje się dobrze. Oni mają zupełnie inne święta. U nas jest kolacja o 17 a tam grubo po 19... poza tym jakoś tak co roku mamy nowego członka rodziny u mnie i przykro jest nie być

[soniaaa987]

U mnie nie ma problemu z wyborem gdzie spędzamy święta, jakiś tydzień przed wigilią wybieramy się do pl do rodziny męża. Z moją rodziną kontaktu nie mam poza dwoma kuzynkami, które są dla mnie jak siostry i jedynie co to do mojej babci podjedziemy w któryś dzień świąt na obiad.

[Clio_99]

Napisane przez Monanka83

My moja rodzinę mamy 4km od domu, rodzinę Tż jakieś 600 stąd, dlatego opracowalismy system raz tu raz tu. Aktualne Święta więc w drodze na Roztocze ��

Oo Roztocze, pieknie tam jest. Spedzilam tam 3 razy swoje nastoletnie wakacje. Jedne z najlepszych w życiu. Kiedyś tam powroce w podróż sentymentalną

My między jedną rodzina a drugą mamy 1 km wigilię spędzamy u moich rodziców a potem wieczorem idziemy na kawke i ciacho do tesciow. O północy spotykamy się że znajomymi i siedzimy do 3,4 co roku tak samo

[201701091517]

Ja tez uwielbiam święta.. no i to pieczenie wszystkiego ^^ W tym tygodniu zabieram się już za domek z piernika, a później ciasteczka I tak można w nieskończoność..
Kwestia prezentów prosta - każdy mówi co chce i to dostaje pod choinką Praktyczne bo nie ma złej miny i niespodzianek. Jak mi domki wyjdą ładne to będą też jako gratis do prezentu. Rok temu były pierniczki w ładnych pudełeczkach
A choinka pewnie stanie w przyszłym tygodniu, nie lubię sztucznych więc kupimy jakąś w doniczce ^^ No i obkupiłam się w bombki i głupoty więc będzie ubierania że hoho

Co u was dziś na obiad? Ja najpierw bez smaku byłam, totalny brak pomysłu.. ale stwierdzilam, że na tak podłą pogodę to tylko naleśniki z nutella

[gooossia22]

Ja tez jestem z Roztocza i uwielbiam;D
W tym roku spędzamy wigilię na Śląsku u męża a na drugi dzień jedziemy do mnie na Roztocze. To jakieś 350 km ale myślę że w miarę sprawnie nam to pójdzie 😊

[zabciajs]

My raz wigilie u mojej babci raz u teściów. Babcia mieszka obok,teście 20km więc nie ma męczących podróży.
Narazie jest fajnie,bo na następne dni też gdzieś się włóczymy i nie trzeba gotować Wszystko podane,raaj
I tak jak Clio - po 24 w wigilie impreza ze znajomymi to już tradycja

Lambana u mnie dziś pstrąg lososiowy,ryż i sałatka z awokado My dziś rocznicowo. Placuszek właśnie się piecze

[201701091517]

Napisane przez zabciajs

My raz wigilie u mojej babci raz u teściów. Babcia mieszka obok,teście 20km więc nie ma męczących podróży.
Narazie jest fajnie,bo na następne dni też gdzieś się włóczymy i nie trzeba gotować Wszystko podane,raaj
I tak jak Clio - po 24 w wigilie impreza ze znajomymi to już tradycja

Lambana u mnie dziś pstrąg lososiowy,ryż i sałatka z awokado My dziś rocznicowo. Placuszek właśnie się piecze

Oooo to pyszności! A w ogóle to wszystkiego najlepszego i jeszcze więcej miłości

[zabciajs]

Dzięki

Właśnie dotarla do mnie książka Dzieciozmagania, ale ona gruuuba! Kupiłam używaną , a w ogóle nie ma śladów użytkowania. Cena z półki 60zl. Ja z przesyłką dałam 40.

[Clio_99]

U mnie dziś kopytka z sosem pieczarkowym. Oczywiscie znow bez mięsa

Też sobie zamowie jakąś książkę ale to pozniej bo jeszcze zapomnę co przeczytalam :p
Już się nie mogę doczekać stycznia żeby zacząć kupować ciuszki itd dziś mi się np śniło, że dziecko już było w domu a ja nic nie mialam :p

[AnneMariie]

Napisane przez Clio_99

U mnie dziś kopytka z sosem pieczarkowym. Oczywiscie znow bez mięsa

Też sobie zamowie jakąś książkę ale to pozniej bo jeszcze zapomnę co przeczytalam :p
Już się nie mogę doczekać stycznia żeby zacząć kupować ciuszki itd dziś mi się np śniło, że dziecko już było w domu a ja nic nie mialam :p

Mi sie ostatnio snia jakies koszmary, gdzie dzidzia jest juz ze mna. Tak wiec ostatnio zostawilam ja na jakiejs kanapie kolo restauracji, zeby isc walczyc w lesnym labiryncie. Wolalabym tego nie pamietac, boje sie ostatnio ,ze bede okropna mama.

[RosesAreRed]

AnneMarie nie przejmuj sie, wszystkie sie zastanawiamy jakimi bedziemy mamami. Ja wiem jedno, jak juz dobrniemy do chwili gdy bedziemy trzymac swoje dziecie w ramionach, to bedzie najwspanialsze i najszczesliwsze dziecie na swiecie

[zabciajs]

Pewnie! Bo będzie miało mamę i tatę którzy go kochają nad życie!

Placuszek wyszedł pyszny, rybka w piekarniku. Uciekam
Miłego wieczorku życzę.

[gooossia22]

Chyba mnie dziś Babelek smyra. Czułam jakby kopniecie lekkie a później laskotanie. Hmm.. śmieszne. Tylko nie wiem czy nie za szybko bo to dopiero 17 tydz 2 dzień. A może to tylko moja paranoja i chęć juz czucia Maleństwa 😀

[pluszowy_kot]

Kupiłam ładne śledzie i zrobię je na jutro po kaszubsku do tego zmajstrowałam 50 pierogów z mięsem, ale zmęczyłam się przy tym...na święta robię ciasto w maszynie, mąż będzie wałkował a ja będę tylko kleić, bo 200 pierogów sama chyba już nie ogarnę.

A na święta nie mamy problemu gdzie iść - wigilia u moich rodziców, później mąż pojedzie do teściowej a ja zależy - albo posiedzę u rodziców do pasterki, albo jak mnie siostra wkurzy to wrócę do domu i do pasterki pooglądam filmy W pierwszy dzień świąt pewnie do cioci na obiad, w drugi pewnie już na luzie albo u rodziców, albo sami w domu.
Za to choinka stanie dopiero w Wigilię, najwcześniej dzień przed, oczywiście żywa, żeby ładnie w domu pachniało

[asta9126]

Nasmrodziłam octem w całym mieszkaniu. Nie, nie robię śledzi sprzątam!

[fablous]

Napisane przez Clio_99

U mnie dziś kopytka z sosem pieczarkowym. Oczywiscie znow bez mięsa

Też sobie zamowie jakąś książkę ale to pozniej bo jeszcze zapomnę co przeczytalam :p
Już się nie mogę doczekać stycznia żeby zacząć kupować ciuszki itd dziś mi się np śniło, że dziecko już było w domu a ja nic nie mialam :p

Napisane przez asta9126

Nasmrodziłam octem w całym mieszkaniu. Nie, nie robię śledzi sprzątam!

Idźcie w cholerę
Jedna mi narobiła ochoty na kopytka a druga na śledzie
U mnie dziś fasolka po bretońsku, może się nią najem i miną mi zachciewajki

U nas magii świąt jeszcze nie ma. Choinkę ubieramy parę dni przed, o prezentach jeszcze nie myślę ale czas najwyższy chyba. My co roku spędzamy święta częściowo u jednych i częściowo u drugich rodziców bo mamy ich w odległości 10min jazdy

Chciałam zauważyć, że mamy już ponad 4tyś postów, już niedługo dobijemy do 5000 i zakładamy nowy wątek

[pluszowy_kot]

fablous, zaczęłam przeglądać inne przepisy z bloga, na którym znalazłam przepis na śledzie i musiałam wyłączyć, bo zjadłabym WSZYSTKO! Nie żeby na raz, ale zaczęłam się robić głodna...

[martunia_199]

Napisane przez fablous

Idźcie w cholerę
Jedna mi narobiła ochoty na kopytka a druga na śledzie
U mnie dziś fasolka po bretońsku, może się nią najem i miną mi zachciewajki

U nas magii świąt jeszcze nie ma. Choinkę ubieramy parę dni przed, o prezentach jeszcze nie myślę ale czas najwyższy chyba. My co roku spędzamy święta częściowo u jednych i częściowo u drugich rodziców bo mamy ich w odległości 10min jazdy

Chciałam zauważyć, że mamy już ponad 4tyś postów, już niedługo dobijemy do 5000 i zakładamy nowy wątek

No ooo trzeba zrobić ładny pierwszy post

[fruzjape]

Zrobiłam dzisiaj badania, hemoglobina 10,5, hematokryt 32. Eh, jutro mam wizyte u poloznej, zobaczymy co powie, ale pewnie włączy mi żelazo w tabletkach.

Mnie ruchy troche stresują, bo teraz prawie nic nie czuje, a na tym etapie w pierwszej ciazy czułam ruchy juz bardzo dobrze.

[asta9126]

Raaanyyy ale mi się czasem robi napięty brzuchol, czuję się jak balonik