Mamy lutowe 2018 cz. 2

[klaudetka]

U nas dziś płaczliwa kąpiel dzień trzeci..
Demeter, co u Was?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karska]

Napisane przez zVenus

Ja tylko napiszę jak szybko dziecko lapie. Moja prawie 4 latka nigdy nie oglądała na tel. Byliśmy w styczniu tego roku na sesji brzuszkowej. Pani fotograf była z córką chyba 3latka. W czasie robienia zdjęć mała oglądała yt na tel. Moja ciągle do niej szła i też chciała oglądać. Gdzieś w marcu byłyśmy u laryngologa czekamy w kolejce a ona mamo włącz mi coś na telefonie bo strasznie się nudzę. Włączyłam bo meczyla o to. Także no.

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

I tak długo wytrzymałaś, aż 4 lata


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[klaudetka]

Napisane przez OtTakaJa

Powiem Wam dziewczyny, że odkąd nie analizuję dlaczego mała marudzi żyje mi się lepiej. Może to głupie ale przyjęłam do wiadomości, że od czasu do czasu ma swoje złe dni/wieczory/humory i po prostu trzeba to przetrwać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, ja też ale czasem jest to męczące. Ciężko spłukać namydlone włosy jak sie odpycha od brzegów wanienki, w ktorej i tak ledwo się mieści

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Demeter_]

Napisane przez klaudetka

U nas dziś płaczliwa kąpiel dzień trzeci..
Demeter, co u Was?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas wyjątkowo gorszy dzień
Najpierw w nocy balowała od 2:30 do 5 coś, myślałam że chociaż dłużej pośpi, ale gdzie tam. Po 7 pobudka. Drzemki co prawda były 3 ale ledwo zamknęła oczy, to wstała. Na rękach krzyk, na macie krzyk, w wózku krzyk. Przeplatany śmiechem. Jedynie na kuzyna pozytywnie reaguje... Wieczorem cyrk przy karmieniu, cyrk z usypianiem, masakra jakaś

Odniosę się do tego, co pamiętam. Pieska bym chciała mieć. Ale ja lubię duże rasy, marzy mi się cane corso, ale na bloku to ciężko

Co do oglądania TV itp. mam znajomych, których noworodek oglądał bajki w telewizji. W dodatku wg nich doskonale je rozumiał i płakał albo śmiał się wtedy kiedy trzeba
Gdy zaczął się przemieszczać zaczął oglądać TV z odległości mniejszej chyba niż pół metra. Do tej pory jak do nas przychodzą to pierwsze co, to chcą bajkę, a on siada na szafkę na której stoi telewizor i tak ogląda.

Ale mimo że tych znajomych bardzo lubię, to co do wychowywania dzieci, to mamy kompletnie inne zdanie.

Zrobiłam kompoty z czereśni. Trochę zamroziłam. Jutro kupię truskawki i też porobię. Przetworów nie lubię, nie umiem, nie mam kiedy, nie chce mi się : brzydal

W h&m i w smyku są wyprzedaże.

Mam jeszcze 150 sztuk pampersów 3 i nie wiem za jakimi się rozglądać... Gdzieś są w promocji?

Muszę pójść też do Rossmana wykorzystać kody rabatowe.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Malpka]

Napisane przez OtTakaJa

Powiem Wam dziewczyny, że odkąd nie analizuję dlaczego mała marudzi żyje mi się lepiej. Może to głupie ale przyjęłam do wiadomości, że od czasu do czasu ma swoje złe dni/wieczory/humory i po prostu trzeba to przetrwać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tez tak robię ja nawet nie wiem ile tygodni ma i czy to wypada na skok czy nie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 21:00 ----------

Napisane przez figa84

muszę spróbować
U mnie truskawki już po 8,5-9, wiec to chyba koniec sezonu.



Ja do tego doszłam przy najstarszej. Ja też mam lepsze i gorsze dni, więc dzieciaki też mają do tego prawo

Ja to mam ostatnio same gorsze dni chyba to ja przechodzę skok zamiast mojego dziecka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[OtTakaJa]

Napisane przez Malpka

Tez tak robię ja nawet nie wiem ile tygodni ma i czy to wypada na skok czy nie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No ja też już nie wiem ile ma tygodni, liczę na miesiące od dłuższego czasu Poza tym te skoki nam się średnio zgadzały z tygodniami więc dałam sobie spokój i mi tak lepiej.

Starszy padł z gorączką, mega go zasypało a to dopiero początek, biedny Ale jest dzielny i stara się nie drapać w ciągu dnia, gorzej może być w nocy przez sen. Obcięłam mu pazury na zero i może jakoś to będzie. Nie znoszę chorób

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zVenus]

Napisane przez karska

I tak długo wytrzymałaś, aż 4 lata


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tyle samo wytrzymalam z lizakami tylko przedszkole mi zepsuło dziecko pod tym kątem. Moja córka odmawiala nawet swojej lekarce (która dawała czasem lizaka w nagrode!) A tu taki klops w przedszkolu...ehhh

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

[Malpka]

Napisane przez OtTakaJa

No ja też już nie wiem ile ma tygodni, liczę na miesiące od dłuższego czasu Poza tym te skoki nam się średnio zgadzały z tygodniami więc dałam sobie spokój i mi tak lepiej.

Starszy padł z gorączką, mega go zasypało a to dopiero początek, biedny Ale jest dzielny i stara się nie drapać w ciągu dnia, gorzej może być w nocy przez sen. Obcięłam mu pazury na zero i może jakoś to będzie. Nie znoszę chorób

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ojej biedny , oby nocka minęła wam w spokoju

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[OtTakaJa]

Napisane przez zVenus

Tyle samo wytrzymalam z lizakami tylko przedszkole mi zepsuło dziecko pod tym kątem. Moja córka odmawiala nawet swojej lekarce (która dawała czasem lizaka w nagrode!) A tu taki klops w przedszkolu...ehhh

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

Mój ma 5 lat i nie jadł lizaków, landrynek itp., ani nie miał w ustach chipsa ani napoju gazowanego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karska]

Napisane przez Demeter_

U nas wyjątkowo gorszy dzień
Najpierw w nocy balowała od 2:30 do 5 coś, myślałam że chociaż dłużej pośpi, ale gdzie tam. Po 7 pobudka. Drzemki co prawda były 3 ale ledwo zamknęła oczy, to wstała. Na rękach krzyk, na macie krzyk, w wózku krzyk. Przeplatany śmiechem. Jedynie na kuzyna pozytywnie reaguje... Wieczorem cyrk przy karmieniu, cyrk z usypianiem, masakra jakaś

Odniosę się do tego, co pamiętam. Pieska bym chciała mieć. Ale ja lubię duże rasy, marzy mi się cane corso, ale na bloku to ciężko

Co do oglądania TV itp. mam znajomych, których noworodek oglądał bajki w telewizji. W dodatku wg nich doskonale je rozumiał i płakał albo śmiał się wtedy kiedy trzeba
Gdy zaczął się przemieszczać zaczął oglądać TV z odległości mniejszej chyba niż pół metra. Do tej pory jak do nas przychodzą to pierwsze co, to chcą bajkę, a on siada na szafkę na której stoi telewizor i tak ogląda.

Ale mimo że tych znajomych bardzo lubię, to co do wychowywania dzieci, to mamy kompletnie inne zdanie.

Zrobiłam kompoty z czereśni. Trochę zamroziłam. Jutro kupię truskawki i też porobię. Przetworów nie lubię, nie umiem, nie mam kiedy, nie chce mi się : brzydal

W h&m i w smyku są wyprzedaże.

Mam jeszcze 150 sztuk pampersów 3 i nie wiem za jakimi się rozglądać... Gdzieś są w promocji?

Muszę pójść też do Rossmana wykorzystać kody rabatowe.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Współczuję ciężkiego dnia, oby jutro było lepiej.
Co do znajomych...
Też chciałam zrobić kompoty w słoiki, ale gdzieś czytałam że małym dzieciom najlepiejej podawać wodę. W kompotach jest cukier który sprzyja próchnicy, chyba że robisz bez cukru no i wprowadzanie nawyku, że pragnienie zaspokaja się wodą a nie napojami barwionymi


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Heidi_]

Napisane przez OtTakaJa

Mój ma 5 lat i nie jadł lizaków, landrynek itp., ani nie miał w ustach chipsa ani napoju gazowanego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratuluję Mam obsesję na punkcie dobrego jedzenia i chciałabym tego samego nauczyć moją małą, mam nadzieję, że uda mi się to co Tobie.
Nie wiem czy śledzicie czasem Justynę z 10minutspokoju - ma 2 córki (jedna jakoś na początkowym etapie szkoły, druga 3-latka) i synka około roku i nie mogę się napatrzeć jak te jej dzieciaki jedzą - gotowane brokuły, marchewki, chipsy z jarmużu... zjadają ze smakiem wszystko co im poda. Marzy mi się taka opcja u nas, bo wiem jak duzy wpływ na przyszłe życie mają dobre nawyki żywieniowe - mój M. przy mnie spróbował pierwszy raz w życiu (!) większości warzyw i owoców, które od dziecka wydawały mu się obrzydliwe.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Malpka]

Napisane przez OtTakaJa

Mój ma 5 lat i nie jadł lizaków, landrynek itp., ani nie miał w ustach chipsa ani napoju gazowanego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nieźle a wy tez nie jecie np chipsów ? U nas chipsy znają bo od wielkiego dzwonu kupuje na jakąś imprezę gazowanych napojów nie lubia ,

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:26 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ----------

Napisane przez Heidi_

Gratuluję Mam obsesję na punkcie dobrego jedzenia i chciałabym tego samego nauczyć moją małą, mam nadzieję, że uda mi się to co Tobie.
Nie wiem czy śledzicie czasem Justynę z 10minutspokoju - ma 2 córki (jedna jakoś na początkowym etapie szkoły, druga 3-latka) i synka około roku i nie mogę się napatrzeć jak te jej dzieciaki jedzą - gotowane brokuły, marchewki, chipsy z jarmużu... zjadają ze smakiem wszystko co im poda. Marzy mi się taka opcja u nas, bo wiem jak duzy wpływ na przyszłe życie mają dobre nawyki żywieniowe - mój M. pierwszy raz przy mnie spróbował pierwszy raz w życiu (!) większości warzyw i owoców, które od dziecka wydawały mu się obrzydliwe.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Z tym jedzeniem to jest różnie , mój młodszy w tamtym roku miał 1,5 roku i jadł truskawki garściami , a w tym roku ma 2,5 i weźmie truskawkę w buzię i może ja tak trzymać inpol h i nie zje tylko w końcu wypluje nie wiem co mu się odmieniło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Demeter_]

Napisane przez karska

Współczuję ciężkiego dnia, oby jutro było lepiej.
Co do znajomych...
Też chciałam zrobić kompoty w słoiki, ale gdzieś czytałam że małym dzieciom najlepiejej podawać wodę. W kompotach jest cukier który sprzyja próchnicy, chyba że robisz bez cukru no i wprowadzanie nawyku, że pragnienie zaspokaja się wodą a nie napojami barwionymi


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kompot bardziej dla nas hahaha
My w domu przeważnie wodę pijemy. Soki i napoje przy okazji imprez. Dziecko też będzie na wodzie, ale nie zapieram się że niczego innego nie spróbuje, bo tak nie będzie

Napisane przez Heidi_

Gratuluję Mam obsesję na punkcie dobrego jedzenia i chciałabym tego samego nauczyć moją małą, mam nadzieję, że uda mi się to co Tobie.
Nie wiem czy śledzicie czasem Justynę z 10minutspokoju - ma 2 córki (jedna jakoś na początkowym etapie szkoły, druga 3-latka) i synka około roku i nie mogę się napatrzeć jak te jej dzieciaki jedzą - gotowane brokuły, marchewki, chipsy z jarmużu... zjadają ze smakiem wszystko co im poda. Marzy mi się taka opcja u nas, bo wiem jak duzy wpływ na przyszłe życie mają dobre nawyki żywieniowe - mój M. pierwszy raz przy mnie spróbował pierwszy raz w życiu (!) większości warzyw i owoców, które od dziecka wydawały mu się obrzydliwe.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nieźle

Ja wiem że spróbuje, choćby u dziadków za moimi plecami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[OtTakaJa]

Napisane przez Malpka

Nieźle a wy tez nie jecie np chipsów ? U nas chipsy znają bo od wielkiego dzwonu kupuje na jakąś imprezę gazowanych napojów nie lubia ,

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja w ciąży się kitrałam z chipsami jak spał albo był w przedszkolu A tak to nie jemy, zresztą mąż ma bzika na punkcie zdrowego odżywiania i ćwiczeń, więc ja przy okazji się też nauczyłam, a syn tak od małego nauczony. Najlepsze jak teściowa kiedyś za nim chodziła i dawała mu soczek a ten płakał, że chce wodę Zamiast chipsów czasem robię mu popcorn.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karska]

Napisane przez zVenus

Tyle samo wytrzymalam z lizakami tylko przedszkole mi zepsuło dziecko pod tym kątem. Moja córka odmawiala nawet swojej lekarce (która dawała czasem lizaka w nagrode!) A tu taki klops w przedszkolu...ehhh

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

Napisane przez OtTakaJa

Mój ma 5 lat i nie jadł lizaków, landrynek itp., ani nie miał w ustach chipsa ani napoju gazowanego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Chciałabym wychować tak dzieci

Napisane przez Demeter_

Kompot bardziej dla nas hahaha
My w domu przeważnie wodę pijemy. Soki i napoje przy okazji imprez. Dziecko też będzie na wodzie, ale nie zapieram się że niczego innego nie spróbuje, bo tak nie będzie Nieźle

Ja wiem że spróbuje, choćby u dziadków za moimi plecami

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Aaaaa heh to zmienia postać rzeczy


W ogóle chwalę się, mam -1kg od wagi sprzed ciąży

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[OtTakaJa]

Napisane przez karska

Chciałabym wychować tak dzieci




Aaaaa heh to zmienia postać rzeczy


W ogóle chwalę się, mam -1kg od wagi sprzed ciąży

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja już mam -3kg do wagi sprzed ciąży i zaczynam wyglądać jak wieszak. Przy kp starszego też tak schudłam strasznie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[luga]

O widzę, że na tapecie temat żywienia. Przyznaje się, że ostatnio bardzo się zaniedbałam w tej kwestii. Mam nadzieje, że uda mi się Antka nauczyć zdrowych nawyków żywieniowych. Obawiam się tylko, żeby babcie tego nie popsuły

Musiałam na chwile wyskoczyć dziś z mężem z domu. Antek został z teściową, standardowo płakał. Jak wróciliśmy po jakiś 40 min, to oczywiście jej wytłumaczenie , że na pewno jest głodny ( zawsze tak mówi jak Antek płacze jak jest z Nią)a karmiłam go przed wyjazdem. Jak jej wytłumaczyć, że dziecko jej po prostu nie lubi

Oprócz tego pierwszy raz od 4 mc przebrała młodemu pampersa, tylko że nowego założyła tył do przodu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[LoveMessages]

Ja też bym chciała aby moja A nie jadła słodyczy jak najdłużej się da ani nie oglądała za dużo tv.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[szwedka007]

Dzisiaj mija nam 4 msce))
no i niestety w "prezencie" dostalismy katar!!! biedna spac nie moze coagle sie budzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Heidi_]

Napisane przez luga

O widzę, że na tapecie temat żywienia. Przyznaje się, że ostatnio bardzo się zaniedbałam w tej kwestii. Mam nadzieje, że uda mi się Antka nauczyć zdrowych nawyków żywieniowych. Obawiam się tylko, żeby babcie tego nie popsuły

Musiałam na chwile wyskoczyć dziś z mężem z domu. Antek został z teściową, standardowo płakał. Jak wróciliśmy po jakiś 40 min, to oczywiście jej wytłumaczenie , że na pewno jest głodny ( zawsze tak mówi jak Antek płacze jak jest z Nią)a karmiłam go przed wyjazdem. Oprócz tego pierwszy raz od 4 mc przebrała młodemu pampersa, tylko że nowego założyła tył do przodu


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Moja mama rocznemu synkowi mojego brata zdejmowała pieluchomajtki z kupą w środku jak zwykle majtki. nie wiedziała że się rozrywa/przecina, w sumie skąd miała wiedzieć. Także można? Można

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Hadise]

Napisane przez MadlenAdlen

DZIEWCZYNY!!! CZEŚĆ!!!

Ale mnie nie byłooooo, ale mi głuuupio, nawet Was nie podczytywałam
Ale u mnie tyyyle sie dzieje!

Pracy od zatrzęsienia, u Nas sezon ( przyp. mamy biuro projektowe ) kazdy chce sie jeszcze zaczac budowac rozumiecie
Dobry miesiac temu przeprowadzilismy sie na wynajete mieszkanie, może kojarzycie moja sytuacje z teściami...
Już było nie do wytrzymania i poszlismy na wynajęte..
Nasz dom do wprowadzki małymi krokami coraz bliżej coraz bliżej

No ale najwazniejsze, bobas!
Staś w sobote skończy 4 miesiące. Nadal karmimy piersią, uwielbiamy
Jest zdrooooowy jak ryba i prze zabawny
Cały czas się tylko śmieje i gada po swojemu
Uwielbia leżec na brzuszku, juz zaczal sie przekrecac na plecki
Jestesmy po dwoch kompletch szczepien ktore przeszedl bezobjawowo ( szczepilismy Hexacima 6w1, Rotarix na rotawirusy i Prevenar na pneumokoki)
Do 2,5 miesiaca ograniczałam sie z jedzeniem, smieje sie zmezem ze jadlam na przemian rosół i jablka
Młody uchował się bez kolki.
Ani razu nie mielismy problemu z brzuszkiem.
Jak młody skonczyl 2,5msc powoli zaczelam jesc wszystko, smazone, kapuste, gazowane, pije słaby kubek kawy, czasem czekolade, oczywiscie wszystko w ilosciach dogodnych
Chrzest mielismy 27 maja
Staś bawi się kolankami, stópkami, najchetniej by je zjadł
Ząbkow nie ma jeszcze ale wydaje mi sie ze cos zaczyna sie dziac bo slinienie i wszystko co popadnie do buzi, a najchetniej wlasne rączki.
Ogolni jest grzeczny. W ciagu dnia ma ładne drzemki 1,5godzinne. o około 9:30, 12,16 i juz wieczór.
Kapiemy się co drugi dzien.

Boże dziewczyny, ale mnie nie było.... Chyba nie dam rady nadrobic, pozostaje mi tylko byc juz teraz na bierząco.
Mam andzieje ze Wasze dziaciaczki są zdrowe a Wy szczesliwe

Hej fajnie,że u Ciebie wszystko dobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:48 ---------- Poprzedni post napisano o 21:46 ----------

Napisane przez MadlenAdlen

Karska, jak mieszkalismy w domu przy tesćiach, to np. jak Staś obudził się i płakał u Nas w pokoju a My bylismy np w kuchni to Arnold biegał i szukał Nas i zaprowadzał do pokoju, że Staś juz sie obudził
Polizuje go po łapkach, glowce, raczkach a Staś zaczarowany
ie wiem jak Wasz budlożek, ale Nasz jak wstanie przeciaga sie do przodu do tyłu i jak Stas widzi tą gimnastykę Arnolda to ma ubaw po pachy
Ogolnie jak Stas ma gorszy dzień to jak widzi Arnolda to zaraz mu sie polepsza


Jesli chodzi o Stasia, wiecie co??
Od jakiegos tygodnia codziennie od 18 zaczyna się ambaras.
Młody jaknapisałam wyzej w ciagu dnia super i drzemki ładne i usmiechniety bawi sie gaworzy itd a od 18 zaczyna sie marudzenie ogólne i placz
Uspokajam go oczywiscie ale codzien to samo.
jak wczesniej byla kapiel pozniej pizamka kolysanka cycy i szasypial przy cycy na noc, tak teraz przy cycy nie zasypia tylko marudzi trzeba go ponosic i znowu marudzi i znowu cyc az w koncu sie zmeczy i zasnie
Mysle ze odreagowuje dzien, coraz wiecej sie uczy i dla jego glowki to zbyt wiele no i teraz ten skok jeszcze...
Co myslicie babki?
Miala ktoras ze swoim bablem tak?

U nas wyglądają tak ostatnie dni. Dziś zasnął o 20:00 I już się obudził 4 razy..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karska]

Napisane przez OtTakaJa

Ja już mam -3kg do wagi sprzed ciąży i zaczynam wyglądać jak wieszak. Przy kp starszego też tak schudłam strasznie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mąż już mi marudzi że mam ramiona jak patyki (najpierw schodzi mi z rąk i nóg, a na końcu z brzucha), ale ja najlepiej się czuję przy takiej wadze, mam nadzieję że już mi się utrzyma

Napisane przez Heidi_

Moja mama rocznemu synkowi mojego brata zdejmowała pieluchomajtki z kupą w środku jak zwykle majtki. nie wiedziała że się rozrywa/przecina, w sumie skąd miała wiedzieć. Także można? Można

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Szczerze? Też nie wiedziałam, że rozrywa się

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Hadise]

Napisane przez OtTakaJa

Powiem Wam dziewczyny, że odkąd nie analizuję dlaczego mała marudzi żyje mi się lepiej. Może to głupie ale przyjęłam do wiadomości, że od czasu do czasu ma swoje złe dni/wieczory/humory i po prostu trzeba to przetrwać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Najlepsze podejście

Chciałam Wam powiedzieć, że u nas w końcu nie ma kataru wcale!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[luga]

Napisane przez Heidi_

Moja mama rocznemu synkowi mojego brata zdejmowała pieluchomajtki z kupą w środku jak zwykle majtki. nie wiedziała że się rozrywa/przecina, w sumie skąd miała wiedzieć. Także można? Można

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To bym była jeszcze w stanie zrozumieć. Bo faktycznie skąd mogła wiedzieć. No ale Teściowa skoro zdejmowała starego pampersa to chyba widziała jak jest założony


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Hadise]

Napisane przez klaudetka

Daj znać jak w smaku
Kurcze, pilnuje małej żeby nie przywracała się na brzuch po jedzeniu, a ona tak tymi nogami wierzga i podnosi się na piętach, że mi zaczęła ulewać, buuu. Wszystkp cuchnie wymiocibani....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:06 ---------- Poprzedni post napisano o 17:03 ----------

OtTakaJa jedyne co mnie denerwuje to to jak mała teraz je. Kręci się, odwraca głowę w każdą stronę. To wogole nie jest już efektywne ssanie pewnie dlatego tak mało przybrała
edit - nawet ręką jej zasłaniam pole widzenia tam gdzie się wygina, załamka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja ostatnio nie mogę go nawet przebrać, bo od razu fika na brzuch

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------

Napisane przez karska

Mój mąż śmieje się, że marudzenie dziecka argumentowane jest przez kobiety na cztery sposoby: albo skok, albo zęby, albo przebodźcowanie, albo po szczepionce nie ma opcji gorszego dnia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moj musiałby mieć gorszy tydzień

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:52 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

Napisane przez Demeter_

Ale mnie dziś dziecko przeczołgało. Padam na ryj

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ściskam

U mnie dziś lżej, bo TZ miał wolne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:54 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

Napisane przez zVenus

Tyle samo wytrzymalam z lizakami tylko przedszkole mi zepsuło dziecko pod tym kątem. Moja córka odmawiala nawet swojej lekarce (która dawała czasem lizaka w nagrode!) A tu taki klops w przedszkolu...ehhh

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

Właśnie miałam Was pytać, czy jedzą słodycze Wasze dzieci

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Demeter_]

Napisane przez luga

To bym była jeszcze w stanie zrozumieć. Bo faktycznie skąd mogła wiedzieć. No ale Teściowa skoro zdejmowała starego pampersa to chyba widziała jak jest założony


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja kiedyś odbierałam chrześniaka ze żłobka i założyłam mu na odwrót buciki

Co do słodyczy, to ja najpierw bym musiała przestać jeść

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

Hadise :róża:

U nas ostatnio też ciężko z przebieraniem. A w nocy jak ją tylko wyciągnę z łóżeczka i nie wezmę do karmienia to się drze tak, że chyba cały blok budzi

I nie chcę zapeszać, ale chyba problem z oczkiem zażegnany

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Heidi_]

Napisane przez Demeter_

Ja kiedyś odbierałam chrześniaka ze żłobka i założyłam mu na odwrót buciki

Co do słodyczy, to ja najpierw bym musiała przestać jeść

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

Hadise :róża:

U nas ostatnio też ciężko z przebieraniem. A w nocy jak ją tylko wyciągnę z łóżeczka i nie wezmę do karmienia to się drze tak, że chyba cały blok budzi

I nie chcę zapeszać, ale chyba problem z oczkiem zażegnany

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój kumpel z roby zawiózł kiedyś córkę do żłobka w ogóle bez butów ale to jest zupełny frik, chyba kiedyś coś tu już o nim pisałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Hadise]

Napisane przez Demeter_

Ja kiedyś odbierałam chrześniaka ze żłobka i założyłam mu na odwrót buciki

Co do słodyczy, to ja najpierw bym musiała przestać jeść

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:59 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

Hadise :róża:

U nas ostatnio też ciężko z przebieraniem. A w nocy jak ją tylko wyciągnę z łóżeczka i nie wezmę do karmienia to się drze tak, że chyba cały blok budzi

I nie chcę zapeszać, ale chyba problem z oczkiem zażegnany

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ooo super, u nas oko to dramat. Rano nie może otworzyć oka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[figa84]

Napisane przez Malpka

Nieźle a wy tez nie jecie np chipsów ? U nas chipsy znają bo od wielkiego dzwonu kupuje na jakąś imprezę gazowanych napojów nie lubia ,

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:26 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ----------

Z tym jedzeniem to jest różnie , mój młodszy w tamtym roku miał 1,5 roku i jadł truskawki garściami , a w tym roku ma 2,5 i weźmie truskawkę w buzię i może ja tak trzymać inpol h i nie zje tylko w końcu wypluje nie wiem co mu się odmieniło

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Małpka taki wiek, akurat na okolice 2 urodzin wypada takie odrzucanie jedzenia. Nie pamietam jak to się nazywa, ale właśnie na blogu Zuzi o tym jest. Moja robi to samo, nagle rzeczy które do tej pory jadła są „ble”.

---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:19 ----------

Napisane przez OtTakaJa

Ja w ciąży się kitrałam z chipsami jak spał albo był w przedszkolu A tak to nie jemy, zresztą mąż ma bzika na punkcie zdrowego odżywiania i ćwiczeń, więc ja przy okazji się też nauczyłam, a syn tak od małego nauczony. Najlepsze jak teściowa kiedyś za nim chodziła i dawała mu soczek a ten płakał, że chce wodę Zamiast chipsów czasem robię mu popcorn.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Najlepsze to jest jak po oknem mogą kosić czy remontować drogę i luz, dzieci śpią. A otwórz paczkę czipsów i się od razu obudza

[Demeter_]

Napisane przez Hadise

Ooo super, u nas oko to dramat. Rano nie może otworzyć oka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas było tak w Grecji. W dodatku zielona ropa. A od tygodnia ani nie ma ropy ani nie widzę żeby oczko było załzawione

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz