Aparaty ortodontyczne cz. XIV

[Coal]

3 lata temu ściągnęłam aparat. Przez rok nosiłam aparat retencyjny, później już coraz mnie regularnie. Teraz zauważyłam, że robi mi się przerwa między jedynkami oraz między jedynką i dwójką. Czy spokojnie da się usunąć tę wadę aparatem retencyjnym? Chodzi mi o to, czy on również jest aparatem ruchomym, czy to zupełnie inna rzecz?
Wiem, moja głupota.

[Kusum]

Napisane przez Coal

3 lata temu ściągnęłam aparat. Przez rok nosiłam aparat retencyjny, później już coraz mnie regularnie. Teraz zauważyłam, że robi mi się przerwa między jedynkami oraz między jedynką i dwójką. Czy spokojnie da się usunąć tę wadę aparatem retencyjnym? Chodzi mi o to, czy on również jest aparatem ruchomym, czy to zupełnie inna rzecz?
Wiem, moja głupota.

Leć do orto, może cos na szybko poradzi. A jak długo kazała Ci nosić retencję? Mi powiedziała 1,5 roku.

[Coal]

Napisane przez Kusum

Leć do orto, może cos na szybko poradzi. A jak długo kazała Ci nosić retencję? Mi powiedziała 1,5 roku.

Mniej więcej tyle, ile nosiłam aparat, czyli jakieś dwa lata. A ja nosiłam może z rok, bo przecież są proste tylko tyle mam na swoje usprawiedliwienie, że byłam młoda i głupia

[Kusum]

Napisane przez Coal

Mniej więcej tyle, ile nosiłam aparat, czyli jakieś dwa lata. A ja nosiłam może z rok, bo przecież są proste tylko tyle mam na swoje usprawiedliwienie, że byłam młoda i głupia

Zdarza się. Ja mam wrażenie, że na dole mi się jeden ząb wysuwa pomimo retencji (drucik). Biegnę za tydzień do orto na kontrolę. Może to tylko mój schiz, choć wątpie.

[yes]

hej dziewczyny!! nie wiem czy mnie pamiętacie, ale z 1,5 tygodnia pisałam posta, że byłam u ortodontki na konsultacji i mimo iż mam tylko dolne zęby krzywe to powiedziała że koniecznie muszę założyć aparat na górę i na dół...

ale sama wizyta i podejście doktor pozostawiało wiele do życzenia

dziś byłam u innej i jestem przeszczęsliwa!

Pani doktor na spokojnie wytłumaczyła mi co i jak- powiedziała, że owszem, mogę nosić aparat tylko na dolny łuk ale wtedy będzie musiała specjalnym urządzeniem zwęzić trochę brzegi zębów, żeby się pomieściły ładnie. Jednakże później gdybym chciała prostować górę (tzn. wypchać do przodu przednie jedynki bo są leciuśko cofnięte) to byłby z tym problem.

I podała drugie rozwiązanie- dwa łuki z tym, że skoro mam skrzywione tylko :
a) na górze jedynki (w sensie cofnięte)
b) na dole jedynki i dwójki
c) zęby boczne/tylne są idealnie ułożone

to wystarczą aparaty fragmentacyjne czyli za pół ceny

i powiedziała że na górę mogę założyć aparat lingwalny za 2500zł a czas leczenia to pół roku, max 7 miesięcy


no i kurde, jestem wniebowzięta, bo naprawdę zapłacę mało.. i kurde teraz tak się zastanawiam

bo na dół na pewno zakładam metalowy, wisi mi to

ale co z górą? Czy któraś z Was ma aparat szafirowy? czy faktycznie jest on ledwo widoczny? bo najbardziej chciałam ten lingwalny, ale w sumie 2500zl za pół roku... to chyba nie ma zbytnio sensu?

[spranka]

Hej! ja tak trochę z innej beczki, bo odkleja mi się zamek, ale jeszcze trochę trzyma się zęba i tak się zastanawiam czy lepiej już biegnąć z tym do orto czy poczekać aż całkiem odleci? Dodam, że następna wizyta dopiero 7 maja...

[marboc]

Napisane przez spranka

Hej! ja tak trochę z innej beczki, bo odkleja mi się zamek, ale jeszcze trochę trzyma się zęba i tak się zastanawiam czy lepiej już biegnąć z tym do orto czy poczekać aż całkiem odleci? Dodam, że następna wizyta dopiero 7 maja...

Znajac siebie, pewnie lecialabym od razu do orto bo do 7 maja to jest troche czasu

[paulinunia]

Napisane przez Coal

3 lata temu ściągnęłam aparat. Przez rok nosiłam aparat retencyjny, później już coraz mnie regularnie. Teraz zauważyłam, że robi mi się przerwa między jedynkami oraz między jedynką i dwójką. Czy spokojnie da się usunąć tę wadę aparatem retencyjnym? Chodzi mi o to, czy on również jest aparatem ruchomym, czy to zupełnie inna rzecz?
Wiem, moja głupota.

takie rzeczy mnie lekko dobijają długi czas leczenia i takie niespodzianki

ja dziś idę do orto - od wyciągów mam szparę między trójką a czwórką

[orange_sky]

Dziewczyny, mam pytanie Przymierzam się do założenia aparatu, martwi mnie tylko jedno - czy to prawda, ze zęby po kanałówce muszą być zabezpieczone koronkami, bo mogą pękać pod naciskiem aparatu? Któraś z Was miała z tym problem albo słyszała coś od ortodonty?

[L I L Y]

Napisane przez orange_sky

Dziewczyny, mam pytanie Przymierzam się do założenia aparatu, martwi mnie tylko jedno - czy to prawda, ze zęby po kanałówce muszą być zabezpieczone koronkami, bo mogą pękać pod naciskiem aparatu? Któraś z Was miała z tym problem albo słyszała coś od ortodonty?

Nigdy nic takiego nie słyszałam, sama mam jeden ząb po kanałówce i jest wszystko ok

[chwast]

Napisane przez orange_sky

Dziewczyny, mam pytanie Przymierzam się do założenia aparatu, martwi mnie tylko jedno - czy to prawda, ze zęby po kanałówce muszą być zabezpieczone koronkami, bo mogą pękać pod naciskiem aparatu? Któraś z Was miała z tym problem albo słyszała coś od ortodonty?

Nieprawda

Wysyłane z mojego SK17i za pomocą Tapatalk 2

[jola030784]

Witam na tym forum. Zaczynam właśnie przygodę z aparatem ortodontycznym. Mam 29 lat i od zawsze moim problemem były krzywe zęby, niestety ze względów finansowych nie mogłam sobie pozwolić na aparat ort. Moja wada to lekki tyło zgryz oraz baaardzo krzywe zęby. Już dużo kasy wydałam na leczenie, usuwanie ósemek oraz czyszczenie zębów z kamienia. Ale mam to już za sobą 22.04 zakładam aparacik. Będę miała aparat bezligaturowy metalowy na dolną szczękę oraz tył metalowy i chyba porcelanowe przezroczyste na sześć zębów z przodu na górę. Prócz tego mam martwą jedynkę która bardzo zaciemniała. Moje pytanie brzmi co po zdjęciu aparatu będę mogła z nią zrobić, aby się tak nie różniła od reszty zębów i czy ona wytrzyma nacisk towarzyszący przy noszeniu aparatu? Wysyłam fotki i proszę się nie wystraszyć moimi krzywulcami... ( dwójki górne wyglądają jak kły ponieważ stoją bokiem )
Pozdrawiam

[Kusum]

Napisane przez orange_sky

Dziewczyny, mam pytanie Przymierzam się do założenia aparatu, martwi mnie tylko jedno - czy to prawda, ze zęby po kanałówce muszą być zabezpieczone koronkami, bo mogą pękać pod naciskiem aparatu? Któraś z Was miała z tym problem albo słyszała coś od ortodonty?

Ja musiałam przed założeniem przeleczyć kanałowo szóstkę, bo na niej miał być pierścień. Została wzmocniona sztyftem z włókna.

[kociara92]

Witam się i od razu przychodzę z pytaniem noszę aparat stały od ponad tygodnia (góra i dół) i zauważyłam, że na dole zabarwił mi się ten klej, którym przyklejone są zamki ( niestety piję sporo kawy) wygląda to podobnie jak nieczyszczony osad na zębach. I moje pytanie jest takie: czy piaskowanie załatwi sprawę? Czy na kleju nie działa to tak jak na zębach?

[paula78]

Kupiłam sobie nitke do aparatów i co? du.. nie dam rady jej wcisnąc miedzy zeby- wracam do męczarni z nitka klasyczną (, a nie powiem te sztywne końcówki sa pomocne przy aparacie (

[orange_sky]

Dzięki, dziewczyny, w takim razie nic nie stoi już na przeszkodzie, w czerwcu konsultacja. Mam nadzieję, że wstępne ustalenia (sprzed 2 lat i 4 ósemki temu ) będą aktualne i będę nosić tylko dolny łuk.

Napisane przez Kusum

Ja musiałam przed założeniem przeleczyć kanałowo szóstkę, bo na niej miał być pierścień. Została wzmocniona sztyftem z włókna.

Ja też mam 6-tkę po kanałówce i to o nią pytałam. Niestety, dentysta, który mnie wtedy leczył nie wspomniał nawet o włóknach, dopiero następny to zaproponował przy innej okazji

[Agzosaso]

Witam po dłuższej przerwie. Chorowałam sporo w ostatnim czasie i nie miałam w głowie forum, ale, ale nadrobiłam zaległości, zczytałam posty od deski do deski i piszę co u mnie:

Dziś byłam na 14-tej wizycie u orto. Wielki dzień bo:

1) Łuk podniebienny ZDEAKTYWOWANY - Juhuuu! Co nie oznacza, że już go nie mam.. Heh ... Zbyt piękne, by mogło byc prawdziwe. Retencyjnie będę go nosić jeszcze jakiś czas, aby zęby się ustabilizowały.

2) Zgryz krzyżowy POKONANY - Jeaaah! Drobny skutek uboczny: zęby krzywsze niz natura dała, każdy żyje swoim życiem, ale NIC TO, bo:

3) Ustalony konkretny TERMIN zakładania górnego łuku - na najbliższej wizycie za miesiąc. Jezusie jak się cieszę

[nnatalkaa89]

Napisane przez Agzosaso

Witam po dłuższej przerwie. Chorowałam sporo w ostatnim czasie i nie miałam w głowie forum, ale, ale nadrobiłam zaległości, zczytałam posty od deski do deski i piszę co u mnie:

Dziś byłam na 14-tej wizycie u orto. Wielki dzień bo:

1) Łuk podniebienny ZDEAKTYWOWANY - Juhuuu! Co nie oznacza, że już go nie mam.. Heh ... Zbyt piękne, by mogło byc prawdziwe. Retencyjnie będę go nosić jeszcze jakiś czas, aby zęby się ustabilizowały.

2) Zgryz krzyżowy POKONANY - Jeaaah! Drobny skutek uboczny: zęby krzywsze niz natura dała, każdy żyje swoim życiem, ale NIC TO, bo:

3) Ustalony konkretny TERMIN zakładania górnego łuku - na najbliższej wizycie za miesiąc. Jezusie jak się cieszę

Oooo, ale fajnie, że już wiesz kiedy będziesz miała zakładany górny łuk. Ja niestety jeszcze nie wiem! a zakładałyśmy mniej więcej w tym samym czasie.
U mnie prawa strona nadal oporna Po świętach mam wizytę, zobaczymy co mi powie. Może, może coś się ruszy.

[Rareza]

Napisane przez Agzosaso

Witam po dłuższej przerwie. Chorowałam sporo w ostatnim czasie i nie miałam w głowie forum, ale, ale nadrobiłam zaległości, zczytałam posty od deski do deski i piszę co u mnie:

Dziś byłam na 14-tej wizycie u orto. Wielki dzień bo:

1) Łuk podniebienny ZDEAKTYWOWANY - Juhuuu! Co nie oznacza, że już go nie mam.. Heh ... Zbyt piękne, by mogło byc prawdziwe. Retencyjnie będę go nosić jeszcze jakiś czas, aby zęby się ustabilizowały.

2) Zgryz krzyżowy POKONANY - Jeaaah! Drobny skutek uboczny: zęby krzywsze niz natura dała, każdy żyje swoim życiem, ale NIC TO, bo:

3) Ustalony konkretny TERMIN zakładania górnego łuku - na najbliższej wizycie za miesiąc. Jezusie jak się cieszę

Super! Gratuluję. U mnie też leczenie orto podjęte przez zgryz krzyżowy i po noszeniu podniebiennego hyraxa zęby też wyglądają gorzej niż przed, bo porobiły mi się konkretne szpary. Teraz zęby już przesuwamy żeby było miejsce na wstawienie dodatkowej czwórki po jednej stronie żeby te przeryw zlikwidować . I też się tak cieszyłam na zakładanie zwykłego aparatu

[Coal]

Napisane przez paulinunia

takie rzeczy mnie lekko dobijają długi czas leczenia i takie niespodzianki

ja dziś idę do orto - od wyciągów mam szparę między trójką a czwórką

Nie martw się, to tylko moja wina, bo po ściągnięciu aparatu mało co nosiłam retencyjny.

[Agzosaso]

Napisane przez nnatalkaa89

Oooo, ale fajnie, że już wiesz kiedy będziesz miała zakładany górny łuk. Ja niestety jeszcze nie wiem! a zakładałyśmy mniej więcej w tym samym czasie.
U mnie prawa strona nadal oporna Po świętach mam wizytę, zobaczymy co mi powie. Może, może coś się ruszy.

Nnatalkaa89 - wykrzesaj odrobinę cierpliwości. Jak wiesz, u mnie było analogicznie, do tego komentarze orto: "no nie wiem, nie wiem, materiał kostny nie jest najmłodszy..." Aż tu nagle oporne zębiszcza zechciały się łaskawie poprzesuwać.
Już niedługo sama się przekonasz Daj znać co i jak po wizycie.

Napisane przez Rareza

Super! Gratuluję. U mnie też leczenie orto podjęte przez zgryz krzyżowy i po noszeniu podniebiennego hyraxa zęby też wyglądają gorzej niż przed, bo porobiły mi się konkretne szpary. Teraz zęby już przesuwamy żeby było miejsce na wstawienie dodatkowej czwórki po jednej stronie żeby te przeryw zlikwidować . I też się tak cieszyłam na zakładanie zwykłego aparatu

Dziękuję Rareza Nie zrozumie ten, co wady zgryzu nie leczył.
Z tego co pamiętam, pozbyłaś się hyraxa w okolicach, gdy zakładałam swój podniebienny...

[hihihi]

mam nową szynę - tą nakładkę retencyjną na górę, za darmo jestem mile zaskoczona z takiej pozytywnej obsługi
i umówiłam się na czerwiec na 'korektę zgryzu' cokolwiek to będzie

[misz_masz]

Napisane przez hihihi

mam nową szynę - tą nakładkę retencyjną na górę, za darmo jestem mile zaskoczona z takiej pozytywnej obsługi
i umówiłam się na czerwiec na 'korektę zgryzu' cokolwiek to będzie

Byłaś dziś w gabinecie? Super że miałas za darmo, w końcu to nie z Twojej winy popękała ta szyna
Moja korekta zgryzu polegała na pilowaniu wiertłem paru zębów na powierzchni żującej, nic przyjemnego, ale lepsze niz pilowanie paskiem sciernym stycznych, które miałam dziś. Chyba najgorsze jakie do tej pory miałam

Mam chyba już milion pierwszą kombinację wyciągów Ciekawa jestem w jaki sposób będę jeszcze je nosić

[hihihi]

Napisane przez misz_masz

Byłaś dziś w gabinecie? Super że miałas za darmo, w końcu to nie z Twojej winy popękała ta szyna
Moja korekta zgryzu polegała na pilowaniu wiertłem paru zębów na powierzchni żującej, nic przyjemnego, ale lepsze niz pilowanie paskiem sciernym stycznych, które miałam dziś. Chyba najgorsze jakie do tej pory miałam

Mam chyba już milion pierwszą kombinację wyciągów Ciekawa jestem w jaki sposób będę jeszcze je nosić

wczoraj byłam no wszystko za darmo, wizyty, wyciski, szyna cieszę się, chociaż wiem, że to nie z mojej winy, ale wiadomo jak to różnie bywa
a to pewnie też takie będę miała, może mi te kły trochę podpiłuje, bo widać na szynie, że strasznie mi się ścierają fakt, piłowanie paskiem było straszne ale i to nie brzmi super
Ty byłaś dziś?

[Beczka Soli]

Hej,
przymierzam się do założenia aparatu...
W zasadzie przymiarek miałam kilka, ale zawsze kończyły się szumnie, gdy miałam polecenie wyrwać zęby. Raz miały to być 5 raz 8. Aż w końcu stanęło na niczym.
Aż doznałam olśnienia (po drodze "gubiąc" już 2 ósemki, przy okazji okazało się, że z kolejną powinnam się pożegnać), że chyba nadszedł czas. I umówiłam się na wizytę u ortodonty. Na 6 maja.

Potrzebuje bardzo kopa, oby się do dentysty na rwanie zapisać.

[misz_masz]

Napisane przez hihihi

wczoraj byłam no wszystko za darmo, wizyty, wyciski, szyna cieszę się, chociaż wiem, że to nie z mojej winy, ale wiadomo jak to różnie bywa
a to pewnie też takie będę miała, może mi te kły trochę podpiłuje, bo widać na szynie, że strasznie mi się ścierają fakt, piłowanie paskiem było straszne ale i to nie brzmi super
Ty byłaś dziś?

Tak, byłam wczoraj znowu się minęłyśmy

[gosita213]

Napisane przez orange_sky

Dziewczyny, mam pytanie Przymierzam się do założenia aparatu, martwi mnie tylko jedno - czy to prawda, ze zęby po kanałówce muszą być zabezpieczone koronkami, bo mogą pękać pod naciskiem aparatu? Któraś z Was miała z tym problem albo słyszała coś od ortodonty?

Ja tam miałam. Kanałowe robiłam jakieś 12 lat temu u dentysty u mnie na wsi (straszny partacz, nikt już do niego nie chodzi). Orto mi powiedziała że muszę ponownie otworzyć tego zęba i sprawdzić czy wszystkie kanały są dokładnie wyczyszczone. Moja dentystka powiedziała że się tego nie podejmie i wysłała mnie ze zdjęciem rtg do endodonty. Nawet on mi powiedział że to ciężko by sie było wziąć za tego zęba, bo praktycznie cały ząb to wypełnienie. Zbadał, wszystko sprawdził, bez otwierania. Powiedział że fakt, tamten dentysta spaprał sprawę, bo nie wyczyścił kanałów dokładnie, ale po tylu latach i kontakcie z wypełnieniem, te resztki kanałów mi zwapniały, co widać na zdjęciu. Powtórzyłam to orto, nie była zadowolona, ale powiedziała że skoro tak zdecydowałam, to zakłada aparat na moje ryzyko, a ona nie będzie odpowiadała jeśli coś się stanie w trakcie noszenia z tym konkretnym zębem.
PS, sorki że pisze nie logicznie trochę, ale drugą lampkę wina piję i w główce szumi 😁

[hihihi]

Napisane przez misz_masz

Tak, byłam wczoraj znowu się minęłyśmy

no nie ale mnie bolą zęby po tej nowej szynie! ja teraz 5 czerwca idę na tą korektę

[paulinunia]

Napisane przez hihihi

no nie ale mnie bolą zęby po tej nowej szynie! ja teraz 5 czerwca idę na tą korektę

na same święta!
mnie bolały po wtorkowej wizycie od wyciągów a teraz już nic nie czuje

[gosita213]

Kurde a ja mam dylemat. Będę w Polsce na weekend majowy, akurat moja siostra się hajta, więc muszę być. A chcę wziąć jak najmniej wolnego w pracy, czyli czw-pt-pn-wt. Ale niestety moja orto ma dwa tygodnie urlopu, tydzień przed i tydzień po mojej wizycie, więc tak sobie pomyślałam, że przy następnej wizycie w pl (za dwa miesiące) dopiero pójdę na wizytę.Mam samoligaturę, więc nie jest to duże ryzyko, nawet orto powiedziała że przesunę sobie tym tylko termin zdjęcia. Ale dzisiaj zauważyłam, że dwójka która była schowana, w ciągu ostatnich dni bardzo wyszła do przodu i zaczyna mi naciskać na sprężynę. Boję się, że jeszcze dwa miesiące mogę sobie niepotrzebnie narobić dziadostwa, ehhh