Pierwsze kroczki już za nami, a więc mówić zaczynamy! Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

[anya_krk]

Dziewczyny nierozpakowane, na jakie imiona się w końcu zdecydowałyście?

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------

Tun1a - moja właśnie zakończyła się wiercić jakieś 5-7 minut temu. Od 20.20

[jo@n@]

Mój padł o 19:30 bo znowu w dzień nie spał

Pomagał mi w porządkach w szufladach kuchennych. Potem biegł do mnie do pokoju i usłyszałam tylko łup i bek na całe osiedle. Wbił dolne zęby we wargę górną jak się przewrócił. Krew wszędzie. A najlepsze, ze jak zawsze na widok krwi mdleje to nawet słabo mi się nie zrobiło. Tylko potem mnie głowa rozbolała z nerwów.

[mati393]

Napisane przez anya_krk

Dziewczyny nierozpakowane, na jakie imiona się w końcu zdecydowałyście?

---------- Dopisano o 21:29 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------

Tun1a - moja właśnie zakończyła się wiercić jakieś 5-7 minut temu. Od 20.20

Jestesmy sdecydowani na Marianne. Dziewczyna ma charakter, uparciucha jedna nie chce wyjsc.

[anya_krk]

Napisane przez jo@n@

Mój padł o 19:30 bo znowu w dzień nie spał

Pomagał mi w porządkach w szufladach kuchennych. Potem biegł do mnie do pokoju i usłyszałam tylko łup i bej na całe osiedle. Wbił dolne zęby we wargę górną jak się przewrócił. Krew wszędzie. A najlepsze, ze jak zawsze na widok krwi mdleje to nawet słabo mi się nie zrobiło. Tylko potem mnie głowa rozbolała z nerwów.

moja nosi ten podnóżek z ikei wszedzie ze soba i na przyklad dzisiaj postawila sobie kolo szafki w kuchni i strasznie mi "pomagala"

a krew u nas też dzisiaj była, ale u męża. Kucnął, Klaudia podleciała się przytulić i nagle wymyśliła, że podskoczy i jak go z bańki w podbródek nie walnie to ino raz... cisza zapadła, Klaudia puściła smutasa i zaczęła szlochać a ja myślałam, że się uduszę ze śmiechu...

---------- Dopisano o 22:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

Napisane przez mati393

Jestesmy sdecydowani na Marianne. Dziewczyna ma charakter, uparciucha jedna nie chce wyjsc.

ładnie, kojarzy mi się z daaawną miss małopolski, mieszkała u mnie w bloku i miała jamnika . Na "m" podoba mi się jeszcze Matylda

[Tun1a]

Napisane przez jo@n@

Mój padł o 19:30 bo znowu w dzień nie spał

Pomagał mi w porządkach w szufladach kuchennych. Potem biegł do mnie do pokoju i usłyszałam tylko łup i bek na całe osiedle. Wbił dolne zęby we wargę górną jak się przewrócił. Krew wszędzie. A najlepsze, ze jak zawsze na widok krwi mdleje to nawet słabo mi się nie zrobiło. Tylko potem mnie głowa rozbolała z nerwów.

Ola tak raz fiknęła z łóżka. Przygryzła sobie język. Krew się lała a ja ją jeszcze zmuszalam do otwarcia jadaczki, żeby sprawdzić czy zęby całe...

Napisane przez mati393

Jestesmy sdecydowani na Marianne. Dziewczyna ma charakter, uparciucha jedna nie chce wyjsc.

Ładnie!

Napisane przez anya_krk

moja nosi ten podnóżek z ikei wszedzie ze soba i na przyklad dzisiaj postawila sobie kolo szafki w kuchni i strasznie mi "pomagala"

a krew u nas też dzisiaj była, ale u męża. Kucnął, Klaudia podleciała się przytulić i nagle wymyśliła, że podskoczy i jak go z bańki w podbródek nie walnie to ino raz... cisza zapadła, Klaudia puściła smutasa i zaczęła szlochać a ja myślałam, że się uduszę ze śmiechu...

---------- Dopisano o 22:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------



ładnie, kojarzy mi się z daaawną miss małopolski, mieszkała u mnie w bloku i miała jamnika . Na "m" podoba mi się jeszcze Matylda

podnóżek tez chyba kupie... zamówię u Chrzestnej

[jo@n@]

Ja podnóżka kupiłam kiedyś w Kauflandzie w regałach takich "wszystko za 5 zł" Kupiony z myślą, ze będzie po nim sobie na kibelek wchodził i aa robił. Kurde do 18 wyrośnie z podnóżka

[joasia2512]

Napisane przez mati393

Jestesmy sdecydowani na Marianne. Dziewczyna ma charakter, uparciucha jedna nie chce wyjsc.

Powtórzę się - piękne imię.

Filip padł o 21 :30 ale to dlatego ze przyjechał do niego dziadek a ja byłam do 20:30 w pracy a tatuś jest mało konsekwentny i nic do niego nie przemawia.

[anya_krk]

Napisane przez jo@n@

Ja podnóżka kupiłam kiedyś w Kauflandzie w regałach takich "wszystko za 5 zł" Kupiony z myślą, ze będzie po nim sobie na kibelek wchodził i aa robił. Kurde do 18 wyrośnie z podnóżka

o tym to ja nawet nie marzę... Koleżanki córa ma ten podnóżek i zawsze jak tam jesteśmy to Klaudia sobie lubi na nim przysiąść

Edit:
się żalę:
bo o ile raz czy dwa zawołała, że chce siusiu to na tym koniec. Zamiast lepiej to jest gorzej... Jak się tylko zapytam czy chce na kibelek to jest dzika histeria łącznie z leżeniem na podłodze, jak mówię, że idziemy zmienić pieluchę - to samo

Buziakk a jak odpieluchowywanie Dawida?

[gabriellao0]

Kaja ma osobny podnóżek do kibelka i ten stoi stale w kibelku
drugi ma a'la taborecik to ten nosi i traktuje jako stolik jako krzesełko
lubi na nim usiąść, jedzenie dać na kanapę i taki ma niby stolik do jedzenia
a to pewnie dlatego że ja leżę na kanapie
to je obok mamy

========================= =======
Mati
i jak tam rusza coś do przodu czy nic?

===================
Kaja woła SIKU zawsze gdy chce kupę. Tyle już umie, kupy w pieluszce nie było wieki. Z sikaniem gorzej. Pilnujemy sadzamy to sika, jak się "nam zapomni" to raz na rok zawoła a raz na rok zesika majty. Ale w domu już pampka nie nosi. Tylko na noc.
W dzień tez już śpi w domu bez.

========================= ====
Poza tym na 99% mamy ospe. Będę wiedzieć około 11.00 bo jadę do pediatry zobaczyć.

[buziaczekk]

Napisane przez anya_krk

o tym to ja nawet nie marzę... Koleżanki córa ma ten podnóżek i zawsze jak tam jesteśmy to Klaudia sobie lubi na nim przysiąść

Edit:
się żalę:
bo o ile raz czy dwa zawołała, że chce siusiu to na tym koniec. Zamiast lepiej to jest gorzej... Jak się tylko zapytam czy chce na kibelek to jest dzika histeria łącznie z leżeniem na podłodze, jak mówię, że idziemy zmienić pieluchę - to samo

Buziakk a jak odpieluchowywanie Dawida?

U nas tak samo!

Ogolnie to tragicznie nawet mi nie mow bo ja juz nie mam nerwow i nie mam pojecia w jaki sposob mam "wejsc" w niego zeby cos z tego zaczal kumac bo on wszystko wie, wie ze na nocnik sie robi sisi i ee, jak zrobi kupala do pampka to czasami powie ze zrobil "fuj ee" i bedzie sie dotykal za pampka, ale nie potrafi zalapac tego zeby wczesniej powiedziec ze chce ee i leciec nanocnik, tylko mowi po fakcie i to jak sie mu przypomni, z sikaniem wogole nie informuje, czasem sobie siadzie na nocnik czy chce zeby go posadzic na wc ale to tylko na sekunde w ubraniu zeby sobie tylko tak usiasc, teraz jak chodzi ze mna do lazienki to kaze sobie urwac kawalek papieru i sobie nim tylek podciera mowiac "tam ee fuj" wiec on wszystko kuma i wszystko wie ale nie potrafi zrozumiec ze zanim narobi w pampka to ma zawolac i leciec na nocnik, cwiczylismy 2 dni, chodzil w majtkach i rajtuzach ale skonczylo sie na tym ze braklo mi rajtuz i majtek i poddalismy sie narazie.....
Pare dni temu kupilam mu nowy nocnik taki bardziej jak normalne wc TAKI i jak mi przyjdzie to zaczniemy na nowo ale zaczniemy sposobem jaki przedwczoraj w jakims programie (chyba dzien dobry tvn) mowila pedagog tzn byl temat jak nauczyc dziecko zalatwiania sie na nocnik....
Mowila ze jak sie zaczyna to NIE WOLNO sadzac dziecka po iles tam dziesiat razy! nalezy zaczal od 2 razy na dobe, na drugi dzien tez 2 razy na dobe, trzeciego dnia zwiekszyc o 1 sadzanie czyli 3 razy i tak co 2 dni zwiekszac o 1 raz, najlepiej od razu po spaniu od razu wysadzic i wtedy kiedy mniej wiecej znamy pore kiedy dziecko robi kupe, starsze dziecko takie jak nasze mamy nagradzac za zrobienie sisi czy ee (mlodsze takie roczniaki nalezy poglaskac i bic brawo), mozna po kryjomu nalac wody do nocnika , posadzic misia czy lalke i pokazac dziecku ze lala zrobila siku, na poczatku z nocnikiem mozna chodzic wszedzie tzn do kazdego pomieszczenia, pozniej skupic sie juz na lazience....dzieci maja czas na nauke do 3 roku zycia, jednym dzieciom zajmuje to pare tygodni a innym pol roku

Wiec sprobuje w ten sposob zaczac robic jak radzila ta pedagog

[anya_krk]

Napisane przez buziaczekk

U nas tak samo!

Ogolnie to tragicznie nawet mi nie mow bo ja juz nie mam nerwow i nie mam pojecia w jaki sposob mam "wejsc" w niego zeby cos z tego zaczal kumac bo on wszystko wie, wie ze na nocnik sie robi sisi i ee, jak zrobi kupala do pampka to czasami powie ze zrobil "fuj ee" i bedzie sie dotykal za pampka, ale nie potrafi zalapac tego zeby wczesniej powiedziec ze chce ee i leciec nanocnik, tylko mowi po fakcie i to jak sie mu przypomni, z sikaniem wogole nie informuje, czasem sobie siadzie na nocnik czy chce zeby go posadzic na wc ale to tylko na sekunde w ubraniu zeby sobie tylko tak usiasc, teraz jak chodzi ze mna do lazienki to kaze sobie urwac kawalek papieru i sobie nim tylek podciera mowiac "tam ee fuj" wiec on wszystko kuma i wszystko wie ale nie potrafi zrozumiec ze zanim narobi w pampka to ma zawolac i leciec na nocnik, cwiczylismy 2 dni, chodzil w majtkach i rajtuzach ale skonczylo sie na tym ze braklo mi rajtuz i majtek i poddalismy sie narazie.....
Pare dni temu kupilam mu nowy nocnik taki bardziej jak normalne wc TAKI i jak mi przyjdzie to zaczniemy na nowo ale zaczniemy sposobem jaki przedwczoraj w jakims programie (chyba dzien dobry tvn) mowila pedagog tzn byl temat jak nauczyc dziecko zalatwiania sie na nocnik....
Mowila ze jak sie zaczyna to NIE WOLNO sadzac dziecka po iles tam dziesiat razy! nalezy zaczal od 2 razy na dobe, na drugi dzien tez 2 razy na dobe, trzeciego dnia zwiekszyc o 1 sadzanie czyli 3 razy i tak co 2 dni zwiekszac o 1 raz, najlepiej od razu po spaniu od razu wysadzic i wtedy kiedy mniej wiecej znamy pore kiedy dziecko robi kupe, starsze dziecko takie jak nasze mamy nagradzac za zrobienie sisi czy ee (mlodsze takie roczniaki nalezy poglaskac i bic brawo), mozna po kryjomu nalac wody do nocnika , posadzic misia czy lalke i pokazac dziecku ze lala zrobila siku, na poczatku z nocnikiem mozna chodzic wszedzie tzn do kazdego pomieszczenia, pozniej skupic sie juz na lazience....dzieci maja czas na nauke do 3 roku zycia, jednym dzieciom zajmuje to pare tygodni a innym pol roku

Wiec sprobuje w ten sposob zaczac robic jak radzila ta pedagog

no to możemy sobie podać ręce ten nocnik też oglądałam. Na razie może jej kupię te huggisy pull ups, w których niby czuć wilgoć. Na allegro ich nie widziałam, a jak czegoś nie ma na allegro to niewiadomo czy to istnieje . W sklepie też nie zauważyłam, ale się nie rozglądałam za nimi.
do 3 roku życia to mi się nie uśmiecha trzymać dzicka w pieluchach.

[buziaczekk]

Napisane przez anya_krk

no to możemy sobie podać ręce ten nocnik też oglądałam. Na razie może jej kupię te huggisy pull ups, w których niby czuć wilgoć. Na allegro ich nie widziałam, a jak czegoś nie ma na allegro to niewiadomo czy to istnieje . W sklepie też nie zauważyłam, ale się nie rozglądałam za nimi.
do 3 roku życia to mi się nie uśmiecha trzymać dzicka w pieluchach.

O ile sa takie hugisy to u Dawida sie nie nadaja do niczego bo jak Dawid ma majtki i rajtuzy to jemu nie przeszkadza ani troche to ze ma je zesikane tak ze az kapie!! bo juz nieraz zostawilismy go w takich majtkach zeby poczul mokro i zeby go troche pomrozilo! I co ? i nic kupa w majtkach tez mu nie przeszkadza! jemu nawet pampek wazacy 3 kg nie przeszkadza!
Ale za to przeszkadza mu jak ma brudne rece czy jakis paproch na nich albo pobrudzi sie obiadem czy cos to lata z rykiem i kaze sobie to powycierac jakby go to "bolalo" jak jakas delikatna panienka ale ze ma litr sikow zimnych w majtkach i kupe to juz jest OK

Lezala ze mna laska w pokoju teraz po porodzie ktora ma 3 letniego synka i mowila ze do tych 3 lat nosil pampki, ale krotko przed porodem drugim sie wkurzyla, zawziela sie w sobie i nauczyla go korzystac z nocnika w 3 tygodnie mialam sie jej pytac jak to zrobila ale nie zdazylam bo akurat ktos przyszedl a potem to juz zapomnialam a szkoda bo bylam ciekawa jak to zrobic w 3 tyg....no ale 3 latek to juz jest duzo bardziej kumaty od 2 latka czy mniejszego wiec moze dlatego

[gabriellao0]

to nie ospa
to angina z wysypką jako reakcja niby na wyczerpanie gorączkę itd.
========================= ========

ja tam się na psychologi nie znam
ale odkąd Kaja zaczęła siedzieć porządnie czy chodzić to ją sadzałam na nocnik
najpierw mało razy ale na dłużej
teraz pytam ją zawsze chcesz siku?
jak mówi nie to odpuszczam
a czasem "przekupiam"
choć zrobimy szybko siku i będziemy robić "malowanki" np.
i ona siada i sika i zaraz schodzi
sadzam ją co godzinę - dwie

ona nie rozróżnia eee od siu-siu
kupę woła właśnie SIU-SIU
a czasem woła siu-siu i sika

to chyba nie jest takie proste ogólnie i nie potrwa w żadnym wypadku tydzień czy miesiąc, ja z Kają ćwiczę przecież już ile? kawał czasu!!!

[buziaczekk]

Napisane przez gabriellao0

to nie ospa
to angina z wysypką jako reakcja niby na wyczerpanie gorączkę itd.
========================= ========

ja tam się na psychologi nie znam
ale odkąd Kaja zaczęła siedzieć porządnie czy chodzić to ją sadzałam na nocnik
najpierw mało razy ale na dłużej
teraz pytam ją zawsze chcesz siku?
jak mówi nie to odpuszczam
a czasem "przekupiam"
choć zrobimy szybko siku i będziemy robić "malowanki" np.
i ona siada i sika i zaraz schodzi
sadzam ją co godzinę - dwie

ona nie rozróżnia eee od siu-siu
kupę woła właśnie SIU-SIU
a czasem woła siu-siu i sika

to chyba nie jest takie proste ogólnie i nie potrwa w żadnym wypadku tydzień czy miesiąc, ja z Kają ćwiczę przecież już ile? kawał czasu!!!

Dawid zapytany czy chce sisi mowi zawsze ze nie a w tym czasie jak to mowi to sika! albo posadzony posiedzi cudem kilka minut i nie wysika sie a jak wstanie to po 1 minucie sie posika

Mowi ee bo odroznia kupe, ale sisi nie mowi bo tak jakby nie wiedzial co to jest, dla niego tylko jest ee (czyli kupa) czegos takiego jak sisi nie ma

[anya_krk]

no ja jeszcze nie wiem czy jej mokre gacie będą przeszkadzać czy nie raz w lecie miała to się za pierwszym razem zdziwiła i tyle...

[Tun1a]

Napisane przez anya_krk

o tym to ja nawet nie marzę... Koleżanki córa ma ten podnóżek i zawsze jak tam jesteśmy to Klaudia sobie lubi na nim przysiąść

Edit:
się żalę:
bo o ile raz czy dwa zawołała, że chce siusiu to na tym koniec. Zamiast lepiej to jest gorzej... Jak się tylko zapytam czy chce na kibelek to jest dzika histeria łącznie z leżeniem na podłodze, jak mówię, że idziemy zmienić pieluchę - to samo

Buziakk a jak odpieluchowywanie Dawida?

Jak sie Ola urodziła dostałam od mojej siostry książkę z psychologii rozwojowej i tam jest napisane:
dziecko w wieku 19-21 mies:"sprawia wrażenie niemal całkowicie przygotowanego do rozpoczęcia nauki siadania na nocnik, choć w tym wieku możliwość pełnej kontroli nad zwieraczami jest jeszcze mało prawdopodobna." Ponadto to jest fajne "Uparcie kwestionuje wszystkie decyzje"
22-24 mies: "uczy sie siadania na nocniku, lecz nie ma jeszcze pełnej kontroli nad opróżnianiem." oraz: chce we wszystkim pomagać i mieś obowiązki

Napisane przez anya_krk

no to możemy sobie podać ręce ten nocnik też oglądałam. Na razie może jej kupię te huggisy pull ups, w których niby czuć wilgoć. Na allegro ich nie widziałam, a jak czegoś nie ma na allegro to niewiadomo czy to istnieje . W sklepie też nie zauważyłam, ale się nie rozglądałam za nimi.
do 3 roku życia to mi się nie uśmiecha trzymać dzicka w pieluchach.

http://www.mmpoznan.pl/14970/2010/12...ctChanged=true
Jechałam z Ola następnym autobusem, bo nas pani w przychodni przetrzymała dłużej. Normalnie tylko wózek by zafurkotał. Bo widziałam ten autobus jak leżał na poboczu (tzn. zatrzymał się na drzewach i oparł sie o nie bokiem)Idę skreślić totka dzisiaj

[anya_krk]

Napisane przez Tun1a

Jak sie Ola urodziła dostałam od mojej siostry książkę z psychologii rozwojowej i tam jest napisane:
dziecko w wieku 19-21 mies:"sprawia wrażenie niemal całkowicie przygotowanego do rozpoczęcia nauki siadania na nocnik, choć w tym wieku możliwość pełnej kontroli nad zwieraczami jest jeszcze mało prawdopodobna." Ponadto to jest fajne "Uparcie kwestionuje wszystkie decyzje"
22-24 mies: "uczy sie siadania na nocniku, lecz nie ma jeszcze pełnej kontroli nad opróżnianiem." oraz: chce we wszystkim pomagać i mieś obowiązki




http://www.mmpoznan.pl/14970/2010/12...ctChanged=true
Jechałam z Ola następnym autobusem, bo nas pani w przychodni przetrzymała dłużej. Normalnie tylko wózek by zafurkotał. Bo widziałam ten autobus jak leżał na poboczu (tzn. zatrzymał się na drzewach i oparł sie o nie bokiem)Idę skreślić totka dzisiaj

Kurde, prawde piszą w tej książce, rzucisz tytułem i autorem?
no to szczęście miałyście, skreślaj

[Tun1a]

książka z rozwojówki byla prof. Janusz Trempały. A ja cytowałam kompendium: "niemowlę i małe dziecko" gdzie ten ze prof. prowadził konsultacje.
Korzystałam z tego dużo przez pierwszy rok. Teraz nie ma o naszych pociechach za dużo.
zabawki dla 19-21 mies: lalka z mnóstwem ubrań na zamki i guziki (naśladuje nas), klocki (nauka korzystania z rąk), materiały do modelowania (lubi efekty swojej pracy).
zabawki dla 22-24 mies: instrumenty muzyczne (ćwiczy poczucie rytmu i paluszki), puzzle (poprawiają koncentracje), kolorowanki (chociaż jeszcze nie pomaluje to już się uczy)

---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:52 ----------

Dlaczego tylko Gabi na Avatar? A może to tylko u mnie

[gabriellao0]

bo po wielkiej awarii wizażu trzeba dac se nowy avatar aby był
jak nie dasz to starego nie pokaże

[Tun1a]

mam avatar!

[czoornoo]

Napisane przez Tun1a

mam avatar!

ale mam śliczną synową

[Tun1a]

Napisane przez czoornoo

ale mam śliczną synową

No ba

[jo@n@]

[Tun1a]

Napisane przez jo@n@

Mój głos został policzony

[jo@n@]

Muszę sobie avatara zrobić ale weny nie mam jakoś.

Mati dziś nie było, moze Marianna zdecydowała się wyjść

Bartek namiętnie woła na nocnik ale nie, zeby coś zrobic tylko sobie posiedzieć. A jak dusi kupę w pieluchę i się go pytam czy chce kupę to wrzaski i potrząsanie głową, ze NIE!!! Raz go posadziłam w trakcie to wstrzymał, na nocnik nie zrobił i potem w pieluchę dokończył

[anya_krk]

Jo@n@, Czoornoo
Tun1a - czy Ola ma kucyki na tym zdjęciu?

[Tun1a]

Napisane przez anya_krk

Jo@n@, Czoornoo
Tun1a - czy Ola ma kucyki na tym zdjęciu?

Ma aż 2 kitki. Ostatnio jej sie spodobało i łazi za mną i woła: kit ka! A potem szura do lustra się oglądać

[alkamor]

hello

od wczoraj jesteśmy już u siebie ale mam maaasę sprzątania

[anya_krk]

Napisane przez alkamor

hello

od wczoraj jesteśmy już u siebie ale mam maaasę sprzątania

hello!

[gabriellao0]

Kaja tez kocha KITA-KITA
czasem dla zabawy zdejmuje i każe sobie robić nową
i ubiera czapki różne swoje i nasze i biega do lustra patrzeć i jak nowy ciuszek mierzy też leci sie zobaczyć


Alkamor załatwisz dwa w jednym
sprzątanie przeprowadzkowe i świąteczne w jednym