Polecamy:

aleksandra999 · 2006-07-25, 08:19

Cytat:

Napisane przez justyna_dt

Taka wielka nagonka na off-topy, a ten wątek zrobił się jednym wielkim off-topem :/ Chciałam teraz napisać coś na temat i właśnie się czuję jakbym pisała NIE na temat. Ale co tam - walić

Ten off-top przynajmniej jest o czymś ...ale co tam-walić

Off-topy stały się jak widzę główną kartą przetargową w dyskusji.
A przecież nie są największym problemem.Problemem jest poziom lecący na łeb,na szyję.

justyna_dt · 2006-07-25, 08:26

Cytat:

Napisane przez aleksandra999

przynajmniej jest o czymś ...ale co tam-walić

Fakt, poziom jest tragiczny. Tylko heh... raczej niewiele da się zrobić. Właśnie powstał kolejny wątek o piłce nożnej

Nie dałoby się łączyć wszystkich wątków odnoszących się do jednego tematu?
Śmieć, syf, co drugi wątek to samo. Te wartościowe giną między Borucem a rocznikiem.

Luba · 2006-07-25, 08:29

Cytat:

Napisane przez justyna_dt

Taka wielka nagonka na off-topy, a ten wątek zrobił się jednym wielkim off-topem :/ Chciałam teraz napisać coś na temat i właśnie się czuję jakbym pisała NIE na temat. Ale co tam - walić

To nie jest off top, tylko naturalne rozwinięcie się rozmowy na temat odejscia z wizazu niektórych wizazanek.
Własnie brak niektórych wizazanek (a grupa ta sie powieksza ciągle) jest powodem lekkiej zmiany tematu. Jak juz pisałam off topy nie sa złe i to nie one sa głownym problemem.

Widzę aleksandro999, że pierwsza odpowiedziałaś

Anett_ · 2006-07-25, 08:45

Wizaż to wyjątkowe miejsce, bo tworzy je wiele osobowosci. Jeżeli uważamy je za cenne, nie rezygnujmy z niego. Każdy może przecież decydować o treści pojawiających się wiadomości, a tym samym o poziomie forum.

Skoro:

Cytat:

Napisane przez justyna_dt

Fakt, poziom jest tragiczny. Tylko heh... raczej niewiele da się zrobić. Właśnie powstał kolejny wątek o piłce nożnej

Nie dałoby się łączyć wszystkich wątków odnoszących się do jednego tematu?
Śmieć, syf, co drugi wątek to samo. Te wartościowe giną między Borucem a rocznikiem.

-warto zastosować tę samą "broń", jedynie innego kalibru

Bo jeśli warto, zawsze można coś zaradzić. Zwłaszcza wspólnie.
Opuszczanie forum, rezygnowanie, zniechęcenie spowodowane falą irytujących wątków, nie jest rozwiązaniem.

ps. Ja nie wiem jak jestem postrzegana na forum, czy też nawet kojarzona. Dla mnie istotne są osoby, które cenię ja. I jak kiedyś napisała w PW mądra Wizażanka

: "gdy widzę Ich wypowiedzi przemykające w wątkach, uśmiecham się" i czytam z przyjemnością. I mam zamiar czytać dalej, nawet jeśli mam je wyławiać.

rzastin · 2006-07-25, 09:24

Jak miło, że znalazło się tyle dziewczyn, których dawno nie widziałam

jaszmurka · 2006-07-25, 09:48

Cytat:

Napisane przez justyna_dt

Poza tym przez kilka ostatnich dni nie widywałam jaszmurki, ale widzę, że się odezwała

Jestem jestem - melduję się

Czytam Wasze odpowiedzi i doskonale Was rozumiem. Może faktycznie to przez te wakacje? Ten upał rzuca się niektórym na mózg??

Może we wrześniu troszkę się uspokoi? (oby).

Ja też coraz częściej tylko przeglądam Wizaż- nie udzielam się jako tako.
Brakuje mi głupawek- były takim spoiwem między nami. Dosnonale pamiętam te off topy

dzięki którym teraz lepiej znam niektóre z Was

Szkoda, że miała miejsce "afera" z moderatorkami

bo przez to też stało się gorzej... Takie są moje odczucia.
Myślałam, ze jestem elastyczna, ze potrafię się dostosować-ale chyba niee

. Plotkowe było kiedyś miejscem na które biegłam w pocie czoła

a teraz... teraz przebijam się przez wątki o przystojniakach

i innych wytworach.
Zmiany które mnie najbardziej cieszą to powstanie forum "seks"

nie migają mi przynajmniej waginowe wątki

.

Wiele dziewczyn odchodzi- to fakt. Ale trzeba być twardom a nie mientkom, i znajdować w sobie siłę i chęć dalszej "współpracy" z Wizażem.
Życie bez Wizażu to jak życie bez ręki

tak było kiedyś, a teraz życie bez Wizażu to jak życie bez soku marchwiowego- da się żyć

.

Nie pamiętam już kiedy siedziałam tutaj do 2 lub 3 nad ranem

, nie śmieję się na cały regulator już tak często.

Ale mam nadzieję, ze wszystko wróci do normy

Fajnie, ze jesteście

Jasz

sylwónia · 2006-07-25, 09:57

Lexie, dziękuję , to bardzo miłe

Pozwolę sobie zabrać głos bo choć nie czuję sie starą wizażanką, nie jestem tak rozpoznawana jak niektóre to jednak pamiętam "dawniejsze czasy" , nawet forum przed modyfikacja pamiętam (ho ho ho a kiedy to było

)
Nie będę narzekać , bo mimo, że może jest gorzej, bardziej anonimowo, niżej intelektualnie to jednak sa osoby (i nadal jest ich całkiem sporo, choc czasem chowają się gdzieś w czeluściach wizażu) dla których warto tu być. Niektóre odchodzą ,ale przybywaja też nowe, nie wszystkie nowo zarejestrowane uzytkowniczki to głupie małolaty, zdarzaja się prawdziwe perełki, ktorych wypowiedzi czytam z ogromnym zaciekawieniem. To taki nowy powiew na forum, nowa opinia. Czasem warto się otworzyc na coś innego. Ja nie odejdę z wizażu (choc sa okresy gdy bywam tu rzadko z powodu obowiązków/ braku dostepu do netu) dopóki będzie tu choc garstka osób takich jak do tej pory, wartościowych, ambitnych, tolerancyjnych. Nie znalazłam drugiego takiego miejsca w internecie, takiej skarbnicy wiedzy i inteligentnych osób.
Kilku osób brakuje mi szalenie, choc chyba to jest temat tabu na wizażu: svenji, nan , Jej ekscelencji , Złośnicy. Szczególnie dwe pierwsze były dla mnie w pewnym sensie autorytetami , osobami , które podziwiałam, choć ich poglądy nie zawsze zgadzały się z moimi.w pewnym sensie częśc moich przemyśleń ukształtowała sie pod ich wpływem. szkoda , wielka szkoda, ale jak to w życiu, ludzie odchodzą a na ich miejsce pojawiają sie inni, niekoniecznie gorsi bądź lepsi po prostu inni.
Pewnie że jest kilka rzeczy, które przeszkadzają ,ale nadal wizaż pozostaje dla mnie miejscem magicznym

Pozdrawiam

Sathi · 2006-07-25, 10:13

sylwónia co jak co ale na Ciebie zawsze zwracałam uwagę
I przez zoryginalny nick i piekne avatarki
Dziewczyny nie przwejmujcie się, jak widać są jeszcze dziewczyny które tęsknią za tym wizażem który był.
Więc zamiast narzekac może czas odnowić dawne czasy?

rzastin · 2006-07-25, 10:17

Cytat:

Napisane przez sylwónia

Pewnie że jest kilka rzeczy, które przeszkadzają ,ale nadal wizaż pozostaje dla mnie miejscem magicznym

Pozdrawiam

Myślę, że dla nas wszystkich jest takim miejscem.

Inaczej nikt z nas nie angażowałby się tak bardzo w życie tego portalu. To, że zwracamy uwagę na pewne sprawy nie jest wyrazem jakiegoś buntu, nie chcemy robic nikomu na złość ani sprawiać przykrości- wg mnie jest to oznaka, że zależy nam na tym miejscu. Byłam na różnych forach i jeśli coś mi nie pasowało, to nawet się nie wypowiadałam- brałam swoje zabawki i szłam do innej piaskownicy

Tutaj jest inaczej- chce mi się robić cokolwiek, żeby było dobrze. Nie mam zamiaru stąd odchodzić , nie chcę, żeby użytkowniczki znikały, bo najłatwiej się obrazić, tupnąć nóżką i sie wynieść, nie biorac za nic odpowiedzialności.
Widzę, że studentki pozjeżdżały do domu

Luba · 2006-07-25, 10:35

Ostatnio obserwuje także wzmozony wysyp wizażanek- bajarek

. Niektóre historie wyssane z paluszka i przedstawione jako prawdziwe są okropne, ale niektóre naprawdę śmieszne. Smutne jest tylko to, że autorki opowiesci rozsmieszaja mnie nieswiadomie, bo uwazają, że opowieść brzmi prawdziwie...
jasz, dla rozweselenia mozna poczytać.

Teraz sa to watki wakacyjne. A wyobrazacie sobie te powakacyjne? "Obiecał napisać a nie pisze", "Pocałowałam go. CZY JESTEM W CIĄŻY?" i dalej w tym stylu...
Ale i tak we wrześniu tu wróce, zeby poczytać...

sylwónia · 2006-07-25, 11:01

Cytat:

Napisane przez Luba

Ale i tak we wrześniu tu wróce, zeby poczytać...

Uśmiałam się przy tym zdaniu

Luba

świetnie to zdanie oddaje to co mam na mysli, narzeka się marudzi ale i tak wizaż przyciąga

Rzastin a pozjeżdżały owszem, owszem

. Miło Cie widzieć, szczerze się ucieszyłam że znów jesteś

jaszmurka · 2006-07-25, 11:18

Cytat:

Napisane przez Luba

Ostatnio obserwuje także wzmozony wysyp wizażanek- bajarek

. Niektóre historie wyssane z paluszka i przedstawione jako prawdziwe są okropne, ale niektóre naprawdę śmieszne. Smutne jest tylko to, że autorki opowiesci rozsmieszaja mnie nieswiadomie, bo uwazają, że opowieść brzmi prawdziwie...
jasz, dla rozweselenia mozna poczytać.

ja juz się przy tym nie potrafię śmiać

Cytat:

Napisane przez Luba

Teraz sa to watki wakacyjne. A wyobrazacie sobie te powakacyjne? "Obiecał napisać a nie pisze", "Pocałowałam go. CZY JESTEM W CIĄŻY?" i dalej w tym stylu...
Ale i tak we wrześniu tu wróce, zeby poczytać...

Nie pisz czarnych scenariuszy

Ja tu zaglądam prawie codziennie... moja siostra tez jak znajdzie chwilę czasu (ja mnie zaszczyci swoją obecnością

).

Wizaż przyciąga jak magnesssss i nie można się od niego uwolnić

Nigdy nie byłam na żadnym inny forum- może dlatego nie chcę stad znikać

.
Dobrze mi tu- pomimo tych upalnych narzekań

nebraska · 2006-07-25, 11:30

Dziewczyny, ja mam nadzieję, że te wątki piłkarsko - maturalno - zodiakalne to przez wakacje! Bo jeszcze jakies 2 miesiące temu tyle tego nie było!!

Ja nie mam nic przeciwko rozmowom o futbolu czy maturze, ale nie w stu wątkach naraz.

Też ostatnio rzadziej bywam, bo nie chce mi się grzebać w poszukiwaniu ciekawych tematów, ech .....

jaszmurka · 2006-07-25, 11:41

Cytat:

Napisane przez nebraska

Też ostatnio rzadziej bywam, bo nie chce mi się grzebać w poszukiwaniu ciekawych tematów, ech .....

No co Tyyyy

Grzebanie jest dobre- potem będziesz mogła pokazać swoje brudne paznokcie w wątku "pokaż swoje brudne paznokcie"

vilandra · 2006-07-25, 12:03

Cytat:

Napisane przez Luba

Ostatnio obserwuje także wzmozony wysyp wizażanek- bajarek

. Niektóre historie wyssane z paluszka i przedstawione jako prawdziwe są okropne, ale niektóre naprawdę śmieszne. Smutne jest tylko to, że autorki opowiesci rozsmieszaja mnie nieswiadomie, bo uwazają, że opowieść brzmi prawdziwie...
jasz, dla rozweselenia mozna poczytać.

Teraz sa to watki wakacyjne. A wyobrazacie sobie te powakacyjne? "Obiecał napisać a nie pisze", "Pocałowałam go. CZY JESTEM W CIĄŻY?" i dalej w tym stylu...
Ale i tak we wrześniu tu wróce, zeby poczytać...

prawdę rzekłaś mądra kobieto

ale prawdą jest również to, że Wizaż jest portalem otwartym i każdy może tu wejść i pisać co chce, takie reguły

Na głupie wg mnie wątki nie wchodzę a jak wejdę z ciekawości, żeby się pośmiać jak Luba (Ginekologia prowadzi ) z ...... to sie nie wypowiadam no bo bez urazy to nie mój poziom czy może bardziej soft ,nie mój styl

Mimo, że jestm na wizażu ponad 3 lata to moja ilość postów nie jest do tego okresu adekwatna, nie udzielam się aż tak. Cieszę się bardzo że powstało forum wiZOOż, akurat o nie "walczyłam". Uważam ,że jest to jedne z bardziej kulturlnych, mądrych forów, naprawdę

I właściwie tam piszę najwięcej, no bo to zgodne z moimi zainteresowaniami. A do moderatorki żywię szczgólną sympatię (Laura dla Ciebie

)Pomocna duszyczka

Kiedyś taką duszyczką była dla mnie smoczyca, którą wirtualnie b.lubiłam i ceniłam.
Nie chce nikogo urazić, ale jednak do "starych" wizażanek mam duży sentyment

Lexie · 2006-07-25, 12:38

Ja w tej chwili chyba najlepiej czuję się w tym właśnie wątku. Bo pisza w nim właściwie tylko osoby, które dość dobrze kojarzę (nie ma nikogo, kogo bym w tym wątku nie kojarzyła wcale

). Taka namiastka "starego wizażu"

A z oczu zginęła mi Mirianka ostatnio... I Ami.

Joey · 2006-07-25, 13:04

Cytat:

Napisane przez aleksandra999

Ten off-top przynajmniej jest o czymś ...ale co tam-walić

Wiesz co? Brakowało mi Ciebie i Twoich komentarzy

Cytat:

Napisane przez lexie

Ja w tej chwili chyba najlepiej czuję się w tym właśnie wątku. Bo pisza w nim właściwie tylko osoby, które dość dobrze kojarzę (nie ma nikogo, kogo bym w tym wątku nie kojarzyła wcale

). Taka namiastka "starego wizażu"

O tak, ja mam identyczne odczucia

**201804200947** · 2006-07-25, 14:02

Ja mysle ze wiecej osob najlepiej ostatnimi dniami czuje sie wlasnie na tym watku.
Co by nie mowic chyba najciekawszy ostatnio...
Tak sie zastanawialam czy to jak teraz wyglada ten watek to juz jest off top-i stwierdzilam ze nie jest.
Temat jest gdzie sie podzialy wizazanki-a my ciagniemy to dalej tylko pod troszenke zmodyfikowanym tytulem-gdzie jest Wizaz?
Dzis dostalam PW od pewnej Wizazanki,ktora robi sobie przerwe od Wizazu-a byc moze calkowicie z niego odejdzie.
Zmartwilam sie bo to fajna osobka i gdyby odeszla napewno brakowaloby Jej postow.
I to nie tylko mnie..
No i tak sie zastanawiam teraz,jak myslicie,wszyscy tak bedziemy po kolei odchodzic?
Robic dluuugie przerwy?
Czy moze atmosfera tu sie zmieni i wszyscy zostana i byc moze osoby ktore odeszly wroca...?
Przepraszam ze tak moze nieczytelnie,bez ladu i skladu ale wlasnie jestem na etapie stapiania sie jak swieczka....od upalow...

awia · 2006-07-25, 14:30

zawsze mozna pojsc w slady "starych" wizazanek

Fresa · 2006-07-25, 14:41

Cytat:

Napisane przez awia

zawsze mozna pojsc w slady "starych" wizazanek

Właśnie

,tym bardziej że wciąż przybywają nowe osoby

.

Lexie · 2006-07-25, 14:50

Warszawianko, ja również dostałam PW, najprawdopodomniej od tej samej osoby. Trochę smutno mi się zrobiło

. Boje się, że zacznie się taka właśnie tendencja znikania po kolei z forum fajnych dziewczyn. Jeśli zostanie sama "dzieciarnia" (mówię nie tyle o wieku, co o pewnej dojrzałości), to co ja tu będę robić...?

Mimo wszystko mam nadzieję, że atmosfera się poprawi. Że wakacje się skończą, głupie wątki znikną, bo dzieciarnia znajdzie sobie lepsze zajęcia niż wklejanie zdjęć swoich zębów na forum (

)

Awia, czy ja już jestem starą wizażanką?

Bo nie czuję się taką

.

justyna_dt · 2006-07-25, 15:02

Mnie się ten wątek podoba, ale czuję się troszkę 'z boku', bo, niestety, do 'starych' Wizażanek nie należę, choć bardzo bym chciała.

Podkulam ogon i zmykam

[szef patrzy]

Lexie · 2006-07-25, 15:06

Justyna, a ja Ciebie właśnie odbieram jako jedną z tych "starszych" wizazanek. Może nie "starych", ale "starszych"

Wydaje mi się, że nie do końca to zależy od stażu, czy ilości postów. Przynajmniej u mnie - stara wizażanka to taka, która dyskutuje na poziomie, wyraża się zrozumiale, pisze posty raczej starannie i którą od jakiegoś chociaż czasu kojarzę. Nie wiem czemu, ale takie mam skojarzenia

jaszmurka · 2006-07-25, 15:10

Cytat:

Napisane przez justyna_dt

Mnie się ten wątek podoba, ale czuję się troszkę 'z boku', bo, niestety, do 'starych' Wizażanek nie należę, choć bardzo bym chciała.

Podkulam ogon i zmykam

[szef patrzy]

Przyznam się szczerze, że tez się tak troszeńkę czuję

Ale co tam

Wpraszam się dalej

jaszmurka · 2006-07-25, 15:11

Cytat:

Napisane przez lexie

Justyna, a ja Ciebie właśnie odbieram jako jedną z tych "starszych" wizazanek.

Lexie Lexie Lexie a jak odbierasz Jaszmurkę? Odbierasz dobrze moje fale??

Dobrze? Dobrze?

sylwónia · 2006-07-25, 15:13

taaa... WIzaż to jedyne miejsce gdzie nazwanie kogoś "starą" to komplement

Lexie · 2006-07-25, 15:15

Jaszmurkę??
Hmm, no niech się zastanowię...

Jakby lekkie szumy, nie wiem czy odbiór jest idealny

Z odbiorem mi się to skojarzyło: http://www.chomiks.com/episodetop.php?id=63

"Straszne szumy, niec nie słyszę..."

Fresa · 2006-07-25, 15:19

Cytat:

Napisane przez lexie

Wydaje mi się, że nie do końca to zależy od stażu, czy ilości postów. Przynajmniej u mnie - stara wizażanka to taka, która dyskutuje na poziomie, wyraża się zrozumiale, pisze posty raczej starannie i którą od jakiegoś chociaż czasu kojarzę. Nie wiem czemu, ale takie mam skojarzenia

Hmmm,czyli spełniam wszystkie kryteria

.
Wiem,jestem nieskromna

.

_Ya · 2006-07-25, 15:19

Witam dziewczyny

Jest mi bardzo miło, że coś zaświtało na plotkowym, gdzie można na chwilę się zatrzymać. Owszem nie zaliczam się do starszyzny, ale co mi tam

Z wizażem mam już jakiś czas do czynienia, prawie rok patrzyłam co i jak zanim się zarejestrowałam, potem tez cicho siedziałam. Jednak codziennie po pracy zagladałam na plotkowe, MM, a teraz niestety... poltkowe zrobiło się spędem nastolatków itp. Wiem, że jest to miejsce publiczne i nie można nikomu zabronić korzystania z tego forum, ale niestety straciło dawny blask i świetność. Pamietam jak Szefowa założyła watek na temat "co się nie podoba" czy coś w tym stylu. Już wtedy marudziłam na wiek i tematy watków. Czasami, aż mnie korci jakoś złośliwe potraktować niektóre watki, ale potem sobie myśle po co... Teraz regularnie odwiedzam MM i Mode i w sumie tyle mi zostało, a szkoda. A zapomniałam o KWC

Tak czy siak pozdrawiam

( i dalej sobie będe podgladać

)

Laura2112 · 2006-07-25, 15:19

Cytat:

Napisane przez lexie

znajdzie sobie lepsze zajęcia niż wklejanie zdjęć swoich zębów na forum (

)

Od wczoraj chodzę do tyłu (jak pewnie zauważyłaś, no ale nieważne) i w końcu sobie ryknęłam szczerym smiechem. Od razu mi lepiej, dzięki

Vil -

za miłe słowa

Tyle ode mnie.

2006-07-25, 09:24	#395
rzastin Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-07 Wiadomości: 3 478	Dot.: Gdzie się podziały wizażanki?? Jak miło, że znalazło się tyle dziewczyn, których dawno nie widziałam __________________ Edytowane przez rzastin Czas edycji: 2006-07-25 o 09:57

2006-07-25, 09:57	#397
sylwónia Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-03 Wiadomości: 1 557	Dot.: Gdzie się podziały wizażanki?? Lexie, dziękuję , to bardzo miłe Pozwolę sobie zabrać głos bo choć nie czuję sie starą wizażanką, nie jestem tak rozpoznawana jak niektóre to jednak pamiętam "dawniejsze czasy" , nawet forum przed modyfikacja pamiętam (ho ho ho a kiedy to było ) Nie będę narzekać , bo mimo, że może jest gorzej, bardziej anonimowo, niżej intelektualnie to jednak sa osoby (i nadal jest ich całkiem sporo, choc czasem chowają się gdzieś w czeluściach wizażu) dla których warto tu być. Niektóre odchodzą ,ale przybywaja też nowe, nie wszystkie nowo zarejestrowane uzytkowniczki to głupie małolaty, zdarzaja się prawdziwe perełki, ktorych wypowiedzi czytam z ogromnym zaciekawieniem. To taki nowy powiew na forum, nowa opinia. Czasem warto się otworzyc na coś innego. Ja nie odejdę z wizażu (choc sa okresy gdy bywam tu rzadko z powodu obowiązków/ braku dostepu do netu) dopóki będzie tu choc garstka osób takich jak do tej pory, wartościowych, ambitnych, tolerancyjnych. Nie znalazłam drugiego takiego miejsca w internecie, takiej skarbnicy wiedzy i inteligentnych osób. Kilku osób brakuje mi szalenie, choc chyba to jest temat tabu na wizażu: svenji, nan , Jej ekscelencji , Złośnicy. Szczególnie dwe pierwsze były dla mnie w pewnym sensie autorytetami , osobami , które podziwiałam, choć ich poglądy nie zawsze zgadzały się z moimi.w pewnym sensie częśc moich przemyśleń ukształtowała sie pod ich wpływem. szkoda , wielka szkoda, ale jak to w życiu, ludzie odchodzą a na ich miejsce pojawiają sie inni, niekoniecznie gorsi bądź lepsi po prostu inni. Pewnie że jest kilka rzeczy, które przeszkadzają ,ale nadal wizaż pozostaje dla mnie miejscem magicznym Pozdrawiam __________________ "Jednocześnie muszę prać skarpetki i zastanawiać się nad Zagadką Wszechbytu. Rozpiętość, skala i wielość planów jest doprawdy wielka. Odbija mi się po jedzeniu oraz podobno mam duszę nieśmiertelną" Widzisz błąd w mojej wypowiedzi? Proszę popraw mnie na PW, będę wdzięczna

2006-07-25, 10:13	#398
Sathi Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-05 Lokalizacja: uroczysko Wiadomości: 5 656	Dot.: Gdzie się podziały wizażanki?? sylwónia co jak co ale na Ciebie zawsze zwracałam uwagę I przez zoryginalny nick i piekne avatarki Dziewczyny nie przwejmujcie się, jak widać są jeszcze dziewczyny które tęsknią za tym wizażem który był. Więc zamiast narzekac może czas odnowić dawne czasy? __________________ Połam język Spadł bąk na strąk, a strąk na pąk. Pękł pąk, pękł strąk, a bąk się zląkł. MIŁEGO DNIA

2006-07-25, 10:35	#400
Luba Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-10 Lokalizacja: Bawaria Wiadomości: 24 548	Dot.: Gdzie się podziały wizażanki?? Ostatnio obserwuje także wzmozony wysyp wizażanek- bajarek. Niektóre historie wyssane z paluszka i przedstawione jako prawdziwe są okropne, ale niektóre naprawdę śmieszne. Smutne jest tylko to, że autorki opowiesci rozsmieszaja mnie nieswiadomie, bo uwazają, że opowieść brzmi prawdziwie... jasz, dla rozweselenia mozna poczytać. Teraz sa to watki wakacyjne. A wyobrazacie sobie te powakacyjne? "Obiecał napisać a nie pisze", "Pocałowałam go. CZY JESTEM W CIĄŻY?" i dalej w tym stylu... Ale i tak we wrześniu tu wróce, zeby poczytać... __________________ Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!

2006-07-25, 11:30	#403
nebraska Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-10 Lokalizacja: cozy place Wiadomości: 4 996	Dot.: Gdzie się podziały wizażanki?? Dziewczyny, ja mam nadzieję, że te wątki piłkarsko - maturalno - zodiakalne to przez wakacje! Bo jeszcze jakies 2 miesiące temu tyle tego nie było!! Ja nie mam nic przeciwko rozmowom o futbolu czy maturze, ale nie w stu wątkach naraz. Też ostatnio rzadziej bywam, bo nie chce mi się grzebać w poszukiwaniu ciekawych tematów, ech ..... __________________ Pielęgnujmy przypadkową życzliwość i piękne czyny pozbawione sensu. Fragrantica

2006-07-25, 12:38	#406
Lexie Przyjaciel wizaz.pl Zarejestrowany: 2004-06 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 33 873	Dot.: Gdzie się podziały wizażanki?? Ja w tej chwili chyba najlepiej czuję się w tym właśnie wątku. Bo pisza w nim właściwie tylko osoby, które dość dobrze kojarzę (nie ma nikogo, kogo bym w tym wątku nie kojarzyła wcale ). Taka namiastka "starego wizażu" A z oczu zginęła mi Mirianka ostatnio... I Ami.

2006-07-25, 14:02	#408
201804200947 Konto usunięte Zarejestrowany: 2004-04 Wiadomości: 8 936	Dot.: Gdzie się podziały wizażanki?? Ja mysle ze wiecej osob najlepiej ostatnimi dniami czuje sie wlasnie na tym watku. Co by nie mowic chyba najciekawszy ostatnio... Tak sie zastanawialam czy to jak teraz wyglada ten watek to juz jest off top-i stwierdzilam ze nie jest. Temat jest gdzie sie podzialy wizazanki-a my ciagniemy to dalej tylko pod troszenke zmodyfikowanym tytulem-gdzie jest Wizaz? Dzis dostalam PW od pewnej Wizazanki,ktora robi sobie przerwe od Wizazu-a byc moze calkowicie z niego odejdzie. Zmartwilam sie bo to fajna osobka i gdyby odeszla napewno brakowaloby Jej postow. I to nie tylko mnie.. No i tak sie zastanawiam teraz,jak myslicie,wszyscy tak bedziemy po kolei odchodzic? Robic dluuugie przerwy? Czy moze atmosfera tu sie zmieni i wszyscy zostana i byc moze osoby ktore odeszly wroca...? Przepraszam ze tak moze nieczytelnie,bez ladu i skladu ale wlasnie jestem na etapie stapiania sie jak swieczka....od upalow...

2006-07-25, 14:30	#409
awia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2003-11 Lokalizacja: Śląsk Wiadomości: 5 576	Dot.: Gdzie się podziały wizażanki?? zawsze mozna pojsc w slady "starych" wizazanek __________________ nie bo tu nie ma nieba jest prześwit między wieżowcami a serce to nie serce to tylko kawał mięsa a życie jakie życie poprzerywana linia na dłoniach a bóg nie ma boga są tylko krzyże przy drogach Własną głupotę ludzie zwykli nazywać doświadczniem

2006-07-25, 14:50	#411
Lexie Przyjaciel wizaz.pl Zarejestrowany: 2004-06 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 33 873	Dot.: Gdzie się podziały wizażanki?? Warszawianko, ja również dostałam PW, najprawdopodomniej od tej samej osoby. Trochę smutno mi się zrobiło . Boje się, że zacznie się taka właśnie tendencja znikania po kolei z forum fajnych dziewczyn. Jeśli zostanie sama "dzieciarnia" (mówię nie tyle o wieku, co o pewnej dojrzałości), to co ja tu będę robić...? Mimo wszystko mam nadzieję, że atmosfera się poprawi. Że wakacje się skończą, głupie wątki znikną, bo dzieciarnia znajdzie sobie lepsze zajęcia niż wklejanie zdjęć swoich zębów na forum ( ) Awia, czy ja już jestem starą wizażanką? Bo nie czuję się taką .

2006-07-25, 15:02	#412
justyna_dt Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-11 Wiadomości: 19 594	Dot.: Gdzie się podziały wizażanki?? Mnie się ten wątek podoba, ale czuję się troszkę 'z boku', bo, niestety, do 'starych' Wizażanek nie należę, choć bardzo bym chciała. Podkulam ogon i zmykam [szef patrzy] __________________ Mój kombinatorski blog my tak zaślubieni! Yamaha WR125X » Suzuki SV650S » Yamaha R6

2006-07-25, 15:06	#413
Lexie Przyjaciel wizaz.pl Zarejestrowany: 2004-06 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 33 873	Dot.: Gdzie się podziały wizażanki?? Justyna, a ja Ciebie właśnie odbieram jako jedną z tych "starszych" wizazanek. Może nie "starych", ale "starszych" Wydaje mi się, że nie do końca to zależy od stażu, czy ilości postów. Przynajmniej u mnie - stara wizażanka to taka, która dyskutuje na poziomie, wyraża się zrozumiale, pisze posty raczej starannie i którą od jakiegoś chociaż czasu kojarzę. Nie wiem czemu, ale takie mam skojarzenia

2006-07-25, 15:13	#416
sylwónia Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-03 Wiadomości: 1 557	Dot.: Gdzie się podziały wizażanki?? taaa... WIzaż to jedyne miejsce gdzie nazwanie kogoś "starą" to komplement __________________ "Jednocześnie muszę prać skarpetki i zastanawiać się nad Zagadką Wszechbytu. Rozpiętość, skala i wielość planów jest doprawdy wielka. Odbija mi się po jedzeniu oraz podobno mam duszę nieśmiertelną" Widzisz błąd w mojej wypowiedzi? Proszę popraw mnie na PW, będę wdzięczna

2006-07-25, 15:15	#417
Lexie Przyjaciel wizaz.pl Zarejestrowany: 2004-06 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 33 873	Dot.: Gdzie się podziały wizażanki?? Jaszmurkę?? Hmm, no niech się zastanowię... Jakby lekkie szumy, nie wiem czy odbiór jest idealny Z odbiorem mi się to skojarzyło: http://www.chomiks.com/episodetop.php?id=63 "Straszne szumy, niec nie słyszę..."

2006-07-25, 15:19	#419
_Ya Zadomowienie Zarejestrowany: 2004-04 Lokalizacja: Pcim dolny ;) Wiadomości: 1 856	Dot.: Gdzie się podziały wizażanki?? Witam dziewczyny Jest mi bardzo miło, że coś zaświtało na plotkowym, gdzie można na chwilę się zatrzymać. Owszem nie zaliczam się do starszyzny, ale co mi tam Z wizażem mam już jakiś czas do czynienia, prawie rok patrzyłam co i jak zanim się zarejestrowałam, potem tez cicho siedziałam. Jednak codziennie po pracy zagladałam na plotkowe, MM, a teraz niestety... poltkowe zrobiło się spędem nastolatków itp. Wiem, że jest to miejsce publiczne i nie można nikomu zabronić korzystania z tego forum, ale niestety straciło dawny blask i świetność. Pamietam jak Szefowa założyła watek na temat "co się nie podoba" czy coś w tym stylu. Już wtedy marudziłam na wiek i tematy watków. Czasami, aż mnie korci jakoś złośliwe potraktować niektóre watki, ale potem sobie myśle po co... Teraz regularnie odwiedzam MM i Mode i w sumie tyle mi zostało, a szkoda. A zapomniałam o KWC Tak czy siak pozdrawiam ( i dalej sobie będe podgladać ) __________________ Demon odkaszlnął nerwowo (demony nie oddychają; jednakże dla każdej istoty inteligentnej, oddychającej czy nie, nadchodzą w życiu takie chwile, gdy odkasłuje nerwowo. Jedna z takich chwil nastała właśnie teraz, przynajmniej dla tego konkretnego demona).

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)