Cięcie i cieniowanie włosów kręconych - zbiorczy

[l_eniuszek]

no i bardzo fajnie

[aliene15]

Hej mam gęste , falowane włosy i chcę coś z nimi zrobić jak myślicie lepiej pocieniować czy wystopniować ?

[maartucha]

Cieniowanie dobrze robi gestym wlosowm

[sylwiaa03]

Włosy zawsze były moim problemem. Naturalnie nie są to typowe loki. Raczej takie fale z tendencją do puszenia. Żeby włosy wyglądały możliwie katowałam je pianką co sprawiało, że loki wyglądały całkiem ładnie. A wiadomo, że pianka strasznie wysusza i niszczy włosy. Często używałam prostownicy, ale włosy są szczególnie podatne na wilgoć co sprawiało, że efekt nie utrzymywał się zbyt długo. Po tych zabiegach włosy są bardzo średniej kondycji Teraz pierwszy raz staram się je zapuścić i sprawdzić czy długie będą wyglądały dobrze i nie wymagały ani pianki, ani prostownicy (marzą mi się delikatne fale). Jednak na razie moje włosy dobiegają już do 50 cm i nadal mam z nimi duży kłopot. Dlatego zastanawiam się nad ich ścięciem. Po głowie chodzi mi aktualna fryzura Edyty Górniak. I tu moje pytanie: lepiej zapuszczać dalej, co może przynieść oczekiwany efekt delikatnych fal? Czy ściąć je na krótko, co ułatwi mi stylizację włosów? z góry dziekuję za rady.

[Eloe77]

Jeśli chcesz zapuścić, to prócz odstawienia suszarek i prostownic oraz farbowania (co juz zrobiłaś ) postaw na porządną pielęgnację.
Zapraszam wówczas do wątka pielęgnacyjnego, FAQ i pigułki. Poczytaj, przemyśl.
Fale nie będą piękne, jeśli będą poniszczone.

Ścięcie fal na krótko (nie mam zielonego pojęcia, jak wygląda obecnie EG) może spowodować, że fale się nie pojawią. Widać je po prostu przy pewnej długości (pewnej, bo to indywidualne).

Poza tym warto wkleić zdjęcia swoich włosów - łatwiej będzie coś powiedzieć.

[xolax44]

Czy jeżeli mam trochę kręcone włosy to będę mogła je pocieniować (oczywiście u fryzjera)? Zastanawiam się czy będzie mi to pasowało. Oczywiście będę je potem prostować, bo innaczej to by się nie ułożyły.

[Eloe77]

Jeśli zamierzasz je prostować, to w jakim celu chcesz zastosować cięcie, które pozwoli odsłonić włosy spod spodu i pomoże lepiej się im skręcić?

[gwert66]

Witam. Ja również mam z natury kręcone włosy. Ostatnio miałam włosy równej długości do ramion. Związywałam w kitkę cały czas. Rozpuszczone puszyły się. Dzisiaj byłam u fryzjera i nie mogę się na siebie napatrzeć. Super wycieniowane i same loki, bez żadnych żeli, balsamów i pianek. Ścieniowane na całej długości, z tyłu w lekki szpic. Cięcie oczywiście było na sucho. Zawsze miałam ścinane na mokro i wyglądałam strasznie. Teraz loki ładnie otaczają twarz. Zero siana. Dzisiaj jak umyję włosy to oczywiście nałożę mój ulubiony żel z siemienia lnianego. Mąż przyszedł z pracy i zapytał czy kręciłam włosy na wałki( nawet nie zauważył, że obcięłam), ale i tak się ucieszyłam, że zauważył zmianę na lepsze.

[agison]

Napisane przez gwert66

Witam. Ja również mam z natury kręcone włosy. Ostatnio miałam włosy równej długości do ramion. Związywałam w kitkę cały czas. Rozpuszczone puszyły się. Dzisiaj byłam u fryzjera i nie mogę się na siebie napatrzeć. Super wycieniowane i same loki, bez żadnych żeli, balsamów i pianek. Ścieniowane na całej długości, z tyłu w lekki szpic. Cięcie oczywiście było na sucho. Zawsze miałam ścinane na mokro i wyglądałam strasznie. Teraz loki ładnie otaczają twarz. Zero siana. Dzisiaj jak umyję włosy to oczywiście nałożę mój ulubiony żel z siemienia lnianego. Mąż przyszedł z pracy i zapytał czy kręciłam włosy na wałki( nawet nie zauważył, że obcięłam), ale i tak się ucieszyłam, że zauważył zmianę na lepsze.

a zdradzisz w jakim mieście dopadłaś takiego fajnego fryzjera?
jeśli nie chcesz się ujawniać to napisz na PV plizz
bo ja szukam kogoś sprawdzonego, do wyzwalania skrętu właśnie

[gwert66]

Do agison. Mieszkam we Wrocławiu i tu się strzygłam. No jestem w szoku. W pracy też wszyscy myśleli, że kręciłam włosy. Wyobraź sobie, że zapłaciłam 20 zł. Jest to mały zakład gdzie są trzy fryzjerki. Nie ma tam żadnych luksusów. Strzygła mnie dziewczyna, która ma też kręcone włosy. No rewelacja. Już więcej nigdzie nie pójdę, a tym bardziej, że tak tanio. Mam całą głowę w kędziorach . Pozdrawiam.

[honey87]

Cześć wszystkim ostatnio trapi mnie jedno pytanie a mianowicie..czy włosy kręcone należy mocno (czyt. bardzo mocno) cieniować? ja aktualnie mam dość mocno wycieniowane.. najkrótsze mają ok. 15cm a najdłuższe sięgają dość sporo za ramiona...fakt, że lepiej się układają gdy są rozpuszczone..a z kolei po związaniu wyglądają fatalnie..bo "kucyk" jest bardzo lichy.. i wygląda jak bym miała 3 włosy na krzyż:/
a jak jest u Was?macie mocno cieniowane włosy??
tak też sobie myślałam..że dużo artystów np. beyonce czy shakira... też mają loczki, ale ich fryzurki są zupełnie inne... jakby w ogóle nie były degażowane ani cieniowane...tzw. burza loków a ja z kolei, jak idę do fryzjera to zawsze słyszę, że włosy kręcone trzeba degażować aby nie powstała na głowie "bombka" no i cieniować też mocno aby się uniosły...
co o tym myślicie?

[Ewa_er]

Wydaje mi się, że to zależy od rodzaju włosów, od kształtu twarzy, ale przede wszystkim od umiejętności fryzjera. Jakiś czas temu byłam w dość renomowanym salonie w Rzeszowie na podcięciu końcówek i generalnie na "odświeżeniu" fryzury. Niestety fryzjerka wycieniowała mi włosy w taki sposób, że po wyprostowaniu rzeczywiście wyglądały rewelacyjnie, natomiast jak się naturalnie pokręciły to wyglądały strasznie... Zrobiła mi tak jakby dwie warstwy o dużej różnicy długości i wyglądało to fatalnie... Musiałam zapuszczać wierzchnią wasrstwe tak żeby mniej więcej wyrównać włosy a następnie byłam już u innej fryzjerki, która wycieniowała mi włosy na wysokości tylko 2 cm od spodu. I to muszę przyznać sprawdziło się u mnie świetnie. Jeśli cieniować solidnie, to uważam, że trzeba mieć włosy przynajmniej za ramiona i cieniować stopniowo, robiąc kilka coraz dłuższych warstw, ale tak żeby ta wierzchnia nie była zbyt krótka. Nie podoba mi się strzępienie włosów kręconych ani robienie pazurków, które po wyprostowaniu owszem wyglądają w porządku, ale jak przyjdzie umyć włosy i zostawić kręcone to ręce opadają.. Życzę wszystkim Wesołych Świąt i uadnych wizyt u fryzjerów!!

[dortik]

Jak już o fryzurach dla włosów kręconych to może ja podzielę się błędami, które fryzjerki najczęściej popełniają na moich włosach. Nieważne jaka fryzjerka i ile zapłacę za cięcie - prędzej czy później zepsuje mi fryzurę
Mam włosy kręcone o dość dużym i raczej luźnym skręcie.
1) Włosy cięte są pod skos lub co gorsza degażowane. Raz zdarzyło mi się, że na niedługich wówczas włosach fryzjerka zdegażowała mi je do połowy długości w efekcie czego każdy włos sterczał w inną stronę ;( Dodatkowo tak ścięte włosy dają efekt zbliżony do poszarpania przez psa albo silnego ich spalenia na końcach.
2) Zbyt mocno wycieniowane włosy dają efekt zbliżony do opisanego powyżej. W dodatku są bardzo rzadkie i nie obciążają się własną grubością co sprawia, że w ogóle nie są podatne na układanie;( Takie włosy można tylko podciąć na końcach o kilka centymetrów ...dodam, że ja zapuszczam.

Złości mnie to zniezmiernie ale mimo, że w ciągu ostatnich kilku lat kilkakrotnie zmieniałam fryzjera, gdyż z nową fryzurą wstydziłam sie pokazać ludziom. Dodam tylko, że właśnie jestem kilka dni po nieudanym cięciu i jestem wręcz wściekła bo mimo iż moim celem było tylko "podciecie końcówek" fryzjerka zniszczyła mi zapuszczane od wakacji włosy! Jestem więc w punkcie wyjścia modląc się, że szybko ujrzę odrosty na moich farbowanych włosach...

a osobom z Lublina chętnie udzielę rady do których fryzjerów NIE należy chodzić...szczególnie mając włosy kręcone;(

[Eloe77]

Napisane przez gwert66

Mieszkam we Wrocławiu i tu się strzygłam. No jestem w szoku. W pracy też wszyscy myśleli, że kręciłam włosy. Wyobraź sobie, że zapłaciłam 20 zł. Jest to mały zakład gdzie są trzy fryzjerki. Nie ma tam żadnych luksusów. Strzygła mnie dziewczyna, która ma też kręcone włosy. No rewelacja. Już więcej nigdzie nie pójdę, a tym bardziej, że tak tanio. Mam całą głowę w kędziorach

Jestem szalenie ciekawa, gdzie ciełas włosy. poszukuje fryzjera dla siebie, ale ciecie musi byc dobre, bo nie mam teraz mozliwosci walki z włosami.

Napisane przez honey87

czy włosy kręcone należy mocno (czyt. bardzo mocno) cieniować?

Zalezy od siły skretu, grubosci włosów, tego, czy pod spodem tez sie kreca (wówczas warto je odsłonic) no i od preferencji włascicielki.
Trzeba pamietac, ze włos krecony musi miec swoja długosc, by sie dobrze skrecic, wiec cieniowanie niedobrane do włosa bedzie fatalne w skutkach.
Efekty cioeniowania maja byc widoczne przy włosach rozpuszczonych, wiec nie dziw sie, ze kucyk wyglada marnie. Takie włosy lepiej podpinac spinkami-zabkami (pomijam juz, ze krecone kucyków i mocnego wiazania nie lubia).

beyonce czy shakira... też mają loczki, ale ich fryzurki są zupełnie inne... jakby w ogóle nie były degażowane ani cieniowane...tzw. burza loków

Zauwaz, ze nikt z nas nie wie, jakie naprawde włosy maja gwiazdy. Widzimy je po licznych zabiegach specjalistów od wizerunku, działaniach prywatnych fryzjerów. Beyonce poza tym bardzo czesto nosi peruke. Nie ma co porównywac

a ja z kolei, jak idę do fryzjera to zawsze słyszę, że włosy kręcone trzeba degażować aby nie powstała na głowie "bombka" no i cieniować też mocno aby się uniosły...
co o tym myślicie?

Unosza sie, gdy sa lzejsze, wiec cieniowanie pomaga. Degazowanie ma w teorii nie doprowadzic do efektu afrykańskiego - to moja teoria. Jednak degazowanie niszczy końcówki i podwaja tylko niechciany efekt afrykanski.
Prawde o postepowaniu z kreconymi powie tylko druga kreconowłosa. Jesli fryzjer nie ma sam kreconych lub ma i nie potrafi dbac, to ja wole od niego uciec. podobno u nas w kraju nie uczy sie postepowania z lokami, wiec fryzjer nie ma pojecia, co z nimi zrobic.

[_Kam]

Mi moja fryzjerka powiedziała ze jak ma sie włosy kręcone i gube (a takie mam) to nie powinno się ich cieniować ,ze względu na to ze pozniej po myciu sie robi jedna wielka szopa i albo trzeba prostować , albo wiązać, od 2 lat nie cieniuje włosów to wyglądam normalnie a ne tak kiedyś wielka jedna chodząca szopa;]

[Eloe77]

Dlatego pisałam, ze to zalezy od wlosów. Moje sa cienkie i cieniowanie sprawia, ze wygladaja, jakby było ich wiecej.
Jest tez technika zwana piórkowaniem, która objetosci pozbawia skutecznie (tez mi to zrobiono, choc nie chciałam - wizja fryzjerki).

Fryzjerka ma racje - jesli umyjesz włosy zwykłem szamponem lub takim zawierajacym cała tablice Mendelejewa, pozbawisz je skutecznie naturalnego nawilzenia, którego i tak maja niewiele. By znalezc potrzebna wilgoc, natychmiast sie spusza. Włos suchy niewłasciwie pielegnowany tak własnie działa - latem, gdy wilgotnosc spora jak antenka szuka wilgoci, zima, gdy wilgotnosc niska oddaje wilgoc do powietrza.
Własciwie pielegnowane krecone nie beda tak reagowac - osłoniete emolientami, dobrze nawilzone ciesza swoim pieknem.

[uniiquex3]

heej.

mam identyczny problem co Wy.
mam tak mocno kręcone włosy, i jeszcze do tego takie długie..
podcinam je, ale ciężko mi się je układa..
myślałam, żeby sobie wycieniowac troche, ale wszyscy mowią,że będe miała potem szopę na głowie..
cały czas to samo, nic sie na mojej głowie nie zmienia, tylko przedziałek wzięłam na lewo..
; (
nie wiem co mam z nimi robic.
a ściąc je do ramion nie chcę..

[agison]

Napisane przez gwert66

Do agison. Mieszkam we Wrocławiu i tu się strzygłam. No jestem w szoku. W pracy też wszyscy myśleli, że kręciłam włosy. Wyobraź sobie, że zapłaciłam 20 zł. Jest to mały zakład gdzie są trzy fryzjerki. Nie ma tam żadnych luksusów. Strzygła mnie dziewczyna, która ma też kręcone włosy. No rewelacja. Już więcej nigdzie nie pójdę, a tym bardziej, że tak tanio. Mam całą głowę w kędziorach . Pozdrawiam.

dziękuję Ci bardzo Kochana niestety mieszkam na drugim końcu Polski ... szkoda
ale fajnie że chociaż na skrajnym biegunie macie jakieś fajne fryzjerki, bo u mnie niestety nędza ...

[losek78]

zapisalam sie do fryzjera bo wlosy takie geste sie zrobily ze nie daje rady - obcinalam prawie 3 miesiące to juz czas chyba pocieniowac tylko boje sie znowu co bedzie - niby ten fryzjer dobrze obcina i nigdy mi za duzo nie sciąl ale to suszenie po wszystkim - pewnie na okrąglej szczotce znowu i prostownica na koniec ostatnio powiedzialam zeby mi tylko lekko wysuszyl i pougniatal to zacząl mi suszyc na wszystkie strony i rozczepywac te wlosy reka ze wyszlam ze strzecha i kopa siana i musialam myc wlosy od nowa w domu i ratowac je jakos- normalnie przyszlam do niego z wypielegnowanymi lokami a wyszlam ze strzecha na głowie -
albo zaczne po prostu sama sobie obcinac wlosy ? nie wiem czy rykowne bardziej niz wizyta u fryzjera ? w koncu od kad sama farbuje w koncu nie mam spalonych wlosow tylko zdrowe

ale sie rozpisalam

[losek78]

a jeszcze odnosnie mojej wizyty u fryzjera to czy tak powinna wygladac jak ja opisuje ? nie wiem - moze lepiej kupic fryzjerskie nozyczki i samej cos obciąc , czytalam kiedys w gazecie o takim sposobie ze wiąze sie wlosy na czubku i podcina rowno a a potem jak sie juz rozpusci w dół to one będą pocieniowane
taka jest prawda ze mam mnostwo włosow i jeszcze fale wiec malo ktory fryzjer sobie z nimi radzi

[syrenka]

Napisane przez losek78

dzieki syrenka

a jeszcze odnosnie mojej wizyty u fryzjera to czy tak powinna wygladac jak ja opisuje ? nie wiem - moze lepiej kupic fryzjerskie nozyczki i samej cos obciąc , czytalam kiedys w gazecie o takim sposobie ze wiąze sie wlosy na czubku i podcina rowno a a potem jak sie juz rozpusci w dół to one będą pocieniowane
taka jest prawda ze mam mnostwo włosow i jeszcze fale wiec malo ktory fryzjer sobie z nimi radzi

Ja się oddaję zawsze w ręce fryzjerskie więc nie pomogę, ale np. Eloe ostatnio sama sobie cieniuje włosy

Z fryzjerskim suszeniem też mam problem, ostatnio po suszeniu na dyfuzorze wyglądałam tragicznie (choć raz fryzjerowi się udało i loczki wyszły śliczne), ale była zima więc założyłam czapkę i w domu umyłam włosy; po prostowaniu na szczotce też myję.
Mi fryzjerka zanim zacznie prostować na szczotce suszy włosy suszarką; może pozwól mu na wysuszenie a jak chwyci w ręce prostownicę/szczotkę podziękuj mówiąc, że nie potrzebujesz i to Ci starczy?

Ta metoda cięcia którą opisujesz była gdzieś opisana w jakimś filmiku na youtube
---------- Dopisano o 13:40 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------

losek78, tu masz takie coś:
http://www.youtube.com/watch?v=bl13t5iuoFc

[losek78]

dzieki syrenka jeszcze raz - wlasnie o to mi chodzilo

[Eloe77]

Napisane przez uniiquex3

myślałam, żeby sobie wycieniowac troche, ale wszyscy mowią,że będe miała potem szopę na głowie..

Co wszyscy z ta szopą?! Jeśli fryzjer/ktoś, kto obcina, nie przyjrzy się Twoim włosom, nie odpyta dokładnie z zachowania włosów i nie dobierze odpowiednich kosmetyków oraz cięcia, to będzie fatal.
Szopa to słowo potwornie pojemne, więc dokładnie nie wiem, co kto ma na myśli. Dla mnie "szopa" to synonim "syndromu afrykańskiego" - loków brak, ale włosy sa rozprostowane, napuszone i suche.
Jeśli masz włosy mocno kręcone, to lepiej ciąć z objętości, by nie odstawały na wszystkie strony.

cały czas to samo, nic sie na mojej głowie nie zmienia, tylko przedziałek wzięłam na lewo..

Cóż... włos kręcony ma własny pomysł na układanie się. Albo godzimy się z naturą albo nie. Możemy jeszcze spinać i uładzać, ale drastyczna zmiana jak w przypadku prostych nie jest możliwa (co najwyżej z długości, ale włosy i tak ułoża sie po swojemu). Nie da się przyjśc do fryzjera ze zdjęciem i wyjść z kopią na głowie Co najwyżej jednorazowo i na kilka godzin.
Dlatego kręcone trzeba kochać.

[ameliamaj]

dziewczyny a obcinal was ktos w ten sposób: najpierw fryzjerka dzielila morke wlosy na pasma potem pasma zawijała (oplatala) wokół siebie i dopiero gdy cała glowa byla w zawinietych pasmach- obcinala . wlosy po tym ukladaly mi sie przez 3 miesiace. A mam wlosy z tych cienkich o grubym skrecie ktore po pewnym czasie robia sie sianowate i przyklapniete. NIestety zaden fryzjer nie rozumie o co mi chodzi jak im tlumacze metode

[6a7e0cf2eda2bda4316abe84f76a420338a84d81_65555ccf31198]

Się zastanawiam co zrobić. Nie mam pomysłu jak ściąć. Zawsze ścinam podobnie tak jak teraz mam. I teraz nie wiem czy zostawić tak jak jest, skrócić, bądź zapuszczać dalej. A może prosta grzywka na czoło?
Sorry za jakość zdjęć, ale nie mam na dysku zdjęć robionych specjalnie dla włosów, a tylko takie znalazłam.

Mam nadzieję że wybrałam dobry dział.

[pauzi007]

Ja bym dalej zapuszczała

[masaki]

Wg mnie dobrze teraz wyglądają
jak się w nich czujesz? może starczy podcięcie końcówek? dawno byłaś u fryzjera?
btw. ładny skręt

[Lil Bon Bon]

Śliczne i zdrowe włosy . Zapuszczaj. Nic nie wygląda lepiej niż dłuuuuugie loki.

[6a7e0cf2eda2bda4316abe84f76a420338a84d81_65555ccf31198]

Dzięki
Końcówki podcinam regularnie.
Ostatnio byłam tak z 1,5-2 miesiące temu.
I właśnie się zastanawiam czy jakoś czegoś nie zmienić, ale chyba będę jednak zapuszczać. Zapuszczam już 2 lata z fryzury na chłopaka
Tylko że ciągle wyglądam tak samo, grzywka na bok spinką. I właśnie nie wiem czy zostawić tą grzywkę tak jak jest czy coś z nią zrobić.

[Eloe77]

Ameliamaj fryzjerka, u której się cięłam we wrześniu, mówiła mi o tym sposobie. Niestety miałam wówczas na to zbyt krótkie włosy. Podobno to metoda na te dłuższe.