Zaginęła Iwona z Trójmiasta - wejdź i pomóż nam jej szukać !!!

[mmm3m]

pitu pitu...leci to samo co na tvo 2,,,,chyba nawet dosłownie to samo tylko inny prowadzący/dziennikarz....buuuuuuuu nuda.

[Melissa86]

Jest o Iwonie na TVP1!!!

[visionAM]

Napisane przez Melissa86

Dla tych,którzy dzięki dyskusji tutaj poczuli w sobie powołanie do pracy w policji. ;P

http://studente.pl/artykuly/10367/Ja...em-przewodnik/

Swoją drogą długi i skomplikowany proces... ;/ Nawet jak chciałabym siedzieć w biurze,to muszę przejść test sprawnościowy??

tak, musisz.
Moja koleżanka trzeci raz z rzędu podchodzi do tych egzaminów, za każdym razem oblewa część psychologiczną. Nie wiem co oni tam dają w tym teście psychologicznym, ale ona jakoś tego zdać nie może.
Za to jej siostra w policji pracuje od dwóch lat i najpierw siedziała za biurkiem, potem łaziła po ulicach, ogólnie nie jest to jej szczyt marzeń, ale podobno nie tak łatwo awansować do bardziej zaawansowanego wydziału. Zresztą nie wiem dokładnie, musiałabym się wypytywać ze szczegółami co i jak

[muszynianka]

ło kurcze oglądam jedynkę!

[Kimikika]

Napisane przez Melissa86

Nawet jak chciałabym siedzieć w biurze,to muszę przejść test sprawnościowy??

Nie. Wtedy jesteś pracownikiem służby cywilnej, nie policjantem, nie masz też tych przywilei,nie musisz przechodzic testów. Sa ogłoszenia - referent, inspektor itp., idziesz tylko na rozmowę (czasem wymagana jest znajomość ustaw). Ale bardzo ciężkosię dostać,na jednomiejsce w moim mieście było ponad 300 osób

[vMALENAv]

W końcu coś mówią...

[mmm3m]

No i w sumie nic;/

[Kimikika]

Napisane przez visionAM

tak, musisz.
Moja koleżanka trzeci raz z rzędu podchodzi do tych egzaminów, za każdym razem oblewa część psychologiczną. Nie wiem co oni tam dają w tym teście psychologicznym, ale ona jakoś tego zdać nie może.
Za to jej siostra w policji pracuje od dwóch lat i najpierw siedziała za biurkiem, potem łaziła po ulicach, ogólnie nie jest to jej szczyt marzeń, ale podobno nie tak łatwo awansować do bardziej zaawansowanego wydziału. Zresztą nie wiem dokładnie, musiałabym się wypytywać ze szczegółami co i jak

Vision testy to tylko na policjanta. Na pracownika biurowego w policji nie ma testów - jest to wtedy służba cywilna

[Loczek90]

Napisane przez Melissa86

Jest o Iwonie na TVP1!!!

Chyba nie zdążyłam.

[visionAM]

Napisane przez Kimikika

Nie. Wtedy jesteś pracownikiem służby cywilnej, nie policjantem, nie masz też tych przywilei,nie musisz przechodzic testów. Sa ogłoszenia - referent, inspektor itp., idziesz tylko na rozmowę (czasem wymagana jest znajomość ustaw). Ale bardzo ciężkosię dostać,na jednomiejsce w moim mieście było ponad 300 osób

acha, no chyba, że o taką pracę chodzi...

Vision testy to tylko na policjanta. Na pracownika biurowego w policji nie ma testów - jest to wtedy służba cywilna

rozumiem myślałam, że może Melissa chce być policjantem siedzącym za biurkiem, bo wiadomo że i tacy są

[titina]

Ech liczyłam na jakieś nowości a tu nic....

[Melissa86]

Napisane przez Kimikika

Vision testy to tylko na policjanta. Na pracownika biurowego w policji nie ma testów - jest to wtedy służba cywilna

Hmmm...nie wiem czy się dobrze zrozumiałyśmy. Nie chodzi mi o bycie sekretarką w policji,tylko na przykład takie jak tutaj rozpracowywanie zaginięć itp. Ale nie żadna drogówka, nie bieganie z bronią, nie patrole.

[mmm3m]

Napisane przez titina

Ech liczyłam na jakieś nowości a tu nic....

Policja w sumie się broniła,,że niby dalej intensywnie działą, ale nic nie wSpomniała ile do tej pory błędów popełnili więc cały ten reportarz wyglĄdał jak obrona policji ;/

---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------

Napisane przez Melissa86

Hmmm...nie wiem czy się dobrze zrozumiałyśmy. Nie chodzi mi o bycie sekretarką w policji,tylko na przykład takie jak tutaj rozpracowywanie zaginięć itp. Ale nie żadna drogówka, nie bieganie z bronią, nie patrole.

TO CZEGOŚ TAKIEGO NIE MA. siedzisz, rozpracowujesz a jak już coś mas zto idziesz w teren...z bronią

[Melissa86]

Napisane przez mmm3m

No i w sumie nic;/

No właśnie,w sumie nic. ;/ A ten "news" o premierze to my znamy już ze 2 dni. ;P Też mi news. ;P ehhe

[visionAM]

Napisane przez Melissa86

Hmmm...nie wiem czy się dobrze zrozumiałyśmy. Nie chodzi mi o bycie sekretarką w policji,tylko na przykład takie jak tutaj rozpracowywanie zaginięć itp. Ale nie żadna drogówka, nie bieganie z bronią, nie patrole.

więc musisz przejść całą procedurę

TO CZEGOŚ TAKIEGO NIE MA. siedzisz, rozpracowujesz a jak już coś mas zto idziesz w teren...z bronią

dokładnie... może pół roku przesiedzieć w biurze nad papierami, ale jak będzie jakaś akcja i dostaniesz rozkaz to idziesz z innymi. Chociaż na pewno są policjanci bardziej i mniej aktywni... to już chyba robson (były policjant) może nam wytłumaczy

[Kimikika]

Napisane przez visionAM

rozumiem myślałam, że może Melissa chce być policjantem siedzącym za biurkiem, bo wiadomo że i tacy są

są, tylko tacy muszą przejść testy bo w razie co mogą ich wysłać na akcję.

Ja bardzo chciałam pracować w policji, ale nie zrobię za nic jednego elementu z testu sprawnościowego,więc nawet nie próbowałam.

Orientowałam się wtedy na służbę cywilną właśnie,i tam nie trzeba, ale bardzo ciężko jest sie dostać. Najczęściej te stanowiska są obsadzane przez emerytowanych policjantów

Tutaj przykładowe ogłoszenie z Wawy na inspektora:
http://ogloszenia.bip.kprm.gov.pl/pl...sert=16-SEP-10

[vMALENAv]

Napisane przez titina

Ech liczyłam na jakieś nowości a tu nic....

Ja również... No ale grunt, że mówią...

[Kimikika]

Napisane przez mmm3m

TO CZEGOŚ TAKIEGO NIE MA. siedzisz, rozpracowujesz a jak już coś mas zto idziesz w teren...z bronią

Dokładnie tak

[Melissa86]

Napisane przez Kimikika

są, tylko tacy muszą przejść testy bo w razie co mogą ich wysłać na akcję.

Ja bardzo chciałam pracować w policji, ale nie zrobię za nic jednego elementu z testu sprawnościowego,więc nawet nie próbowałam.

Orientowałam się wtedy na służbę cywilną właśnie,i tam nie trzeba, ale bardzo ciężko jest sie dostać. Najczęściej te stanowiska są obsadzane przez emerytowanych policjantów

Tutaj przykładowe ogłoszenie z Wawy na inspektora:
http://ogloszenia.bip.kprm.gov.pl/pl...sert=16-SEP-10

Ja też kiedyś chciałam iść nawet do Szkoły Policyjnej,ale te testy sprawnościowe chyba by mnie przerosły. ;P

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi. ;]

[Asiczka]

Napisane przez atatoja

dobra daje sobie spokój, chciałam pomóc, ale widocznie tu jest "klitka osób" które po prostu sobie gadają. ktoś pytał co wrzucić do pierwszego postu- odpowiedziałam okiem nowicjusza na wątku co wg mnie by się przydało, by ludzie wiedzieli "co i jak" i mogli rzucać własne pomysły, przemyślenia, by pomóc w szukaniu Iwony. wy się uczepiłyście, ze ja może źle szukam artykułów, a może nieuważnie czytam.. no i dobra zniechęciłyście mnie. myślałam, ze ten wątek ma większy sens niż zwykłe wykłócanie się... napisanie takiej notki może mogłoby pomóc w sprawie ale widocznie Wy macie inne zdanie. nie wiem dlaczego to taki problem...

Koleżanko to nie problem,ale niektóre dziewczyny siedzą w wątku już ok 2 miesięcy i co rusz jacyś nowi przychodzą i pytają o podstawowe rzeczy, ja też nie miałam łatwo (sama napisałam posta o dyskryminację) ale przeczytałam przeszło 100stron wątku i dołączyłam do dyskusji, a w sumie koleżanka Ci napisała że my opieramy się tylko na artykułach i na tym co na Janusz powie (przyjaciel rodziny Iwony) więc jeśli chcesz pomóc to się nie zrażaj tylko po prostu wtrąc w dyskusję
Wiesz ciężko jest streścic to co zostało przedyskutowane i omówione przez trzy wątki (dwa zamknięte za niskie zachowanie ) i ten trzeci który ma ponad 5000 postów, bo pewnie dużo by tego było, a nie o to chodzi by zaśmiecac i dawac zbyt dużo faktów bo przy pierwszym czytaniu ktoś się zniechęci

[bezuczuciowa]

tyle tylko, że niestety koleżanka ma rację. o dupie maryni potrafimy gadać godzinami, a sensownie zebrać wszystko razem i ułożyć plan ostatnich godzin przed zaginięciem już nie.

[Melissa86]

Napisane przez Asiczka

Koleżanko to nie problem,ale niektóre dziewczyny siedzą w wątku już ok 2 miesięcy i co rusz jacyś nowi przychodzą i pytają o podstawowe rzeczy, ja też nie miałam łatwo (sama napisałam posta o dyskryminację) ale przeczytałam przeszło 100stron wątku i dołączyłam do dyskusji, a w sumie koleżanka Ci napisała że my opieramy się tylko na artykułach i na tym co na Janusz powie (przyjaciel rodziny Iwony) więc jeśli chcesz pomóc to się nie zrażaj tylko po prostu wtrąc w dyskusję
Wiesz ciężko jest streścic to co zostało przedyskutowane i omówione przez trzy wątki (dwa zamknięte za niskie zachowanie ) i ten trzeci który ma ponad 5000 postów, bo pewnie dużo by tego było, a nie o to chodzi by zaśmiecac i dawac zbyt dużo faktów bo przy pierwszym czytaniu ktoś się zniechęci

Dla sprostowania - to już jest wątek numer 5. ;P

[muszynianka]

Btw pierwszy post pytanie jedno z ostatnich - że niby o 16 przyszedł Paweł z kluczami, ja słyszałam że około 12 do niej do pracy przyszedł... skad to wasze info są? z wywiadu?

[bezuczuciowa]

Napisane przez muszynianka

Btw pierwszy post pytanie jedno z ostatnich - że niby o 16 przyszedł Paweł z kluczami, ja słyszałam że około 12 do niej do pracy przyszedł... skad to wasze info są? z wywiadu?

z tego co pamiętam to Paweł miał przyjść z Adrią o 16 i przynieśli torebkę, a do pracy miał przyjść inny kolega z tej 4 która była na imprezie.

[muszynianka]

Acha ok, dziękuję

[mmm3m]

Napisane przez Asiczka

Koleżanko to nie problem,ale niektóre dziewczyny siedzą w wątku już ok 2 miesięcy i co rusz jacyś nowi przychodzą i pytają o podstawowe rzeczy, ja też nie miałam łatwo (sama napisałam posta o dyskryminację) ale przeczytałam przeszło 100stron wątku i dołączyłam do dyskusji, a w sumie koleżanka Ci napisała że my opieramy się tylko na artykułach i na tym co na Janusz powie (przyjaciel rodziny Iwony) więc jeśli chcesz pomóc to się nie zrażaj tylko po prostu wtrąc w dyskusję
Wiesz ciężko jest streścic to co zostało przedyskutowane i omówione przez trzy wątki (dwa zamknięte za niskie zachowanie ) i ten trzeci który ma ponad 5000 postów, bo pewnie dużo by tego było, a nie o to chodzi by zaśmiecac i dawac zbyt dużo faktów bo przy pierwszym czytaniu ktoś się zniechęci

Ale wiele informacji jest już w pierwszy poście, sa nawet linki do stron z których dowiesz się więcej a to, że nawet jednego wątku nie chce ci się nadrobić to nie nasza wina. Myślisz, że nam się chce każdej nowej osobie rozpisywaĆ te wszelkie szczególy, ktore co chwile wychodzą na światło dzienne? Wiem, będziesz kazała napisać o nich w poście pierwszym, ale to bez sensu bo są zbyt wielkie rozbieżności by wziąć to do kupy
amen.

[Melissa86]

Poprzednie wątki o Iwonie:

część 1 - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=450532
część 2 - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=454412
część 3 - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=455780
część 4 - https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=458008

titina - Myślę,że to też warto dać w pierwszym poście.

[Brook]

hej! nie dalam rady 12 stron nadrobic...
ale odniose sie do poaczatkowych postow na temat ze wam w glowie ciagle ze to moze znajomi cos zrobili
ludzie no prosze was- a jak maja sie przed kamera zachowywac? stres , nerwy i czlowiek nie zachowuje sie naturalnie
co do klotni- hmm nie wiem czy to ma znaczenie- a jelsi to byla zwykla klotnia o chlopaka czy co cos? nie musza sobie zyczyc by kazdy o tym wiedzial
ale zgodze sie z tym ze mama Iwony powinna wiedziec dla swietego spokoju
oni tez sie martwia i maja dosyc
ja caly czas twierdze ze to ktos calkiem z zewnatrz obcy i albo wywiezli ja albo cos zrobili i ukryli pod ziemia gdzies:/
co do Iwony- skoro nie miala kluczy do domu i wiedziala ze zbudzi mame w nocy to juz mogla wziac taxi i mama zaplacilaby przeciez jej za dojazd
ja tak robilam czasem jak mi zbralo kasy
ps nie wiedzialam ze mam Iwony to tez Iwona- zadko spotykanie to wsumie

[Kimikika]

Napisane przez muszynianka

Btw pierwszy post pytanie jedno z ostatnich - że niby o 16 przyszedł Paweł z kluczami, ja słyszałam że około 12 do niej do pracy przyszedł... skad to wasze info są? z wywiadu?

ok 16 przyszli powiedzieć że Iwony nie ma. Było we wprost,było w odp Janusza.

ok 13 przyszedł ten chłopak z imprezy (nie Paweł) zapisać swoją mamę i wybadać sprawę. Źródła te same co powyżej

---------- Dopisano o 20:36 ---------- Poprzedni post napisano o 20:34 ----------

Napisane przez Brook

co do Iwony- skoro nie miala kluczy do domu i wiedziala ze zbudzi mame w nocy to juz mogla wziac taxi i mama zaplacilaby przeciez jej za dojazd
ja tak robilam czasem jak mi zbralo kasy
ps nie wiedzialam ze mam Iwony to tez Iwona- zadko spotykanie to wsumie

Klucze miała wziąć z balkonu Adrii, więc nikogo by nie budziła, sama by sobie drzwi otworzyła

[muszynianka]

Swoją drogą dziwne bo na poczatku było mówione że pokłóciły się o chłopaka że niby koleżanka tańczyła z kimś z kim chciała Iwona? A teraz nagle to tajemnica.