Odchudzanie po 30 i później 4

[Iwonalodz]

Napisane przez navi

Iwonko, nie wiem, ja nie znaju ale trafila sie okazja, jakis piekny okaz za 80zł. wiec mama brala bez zastanowienia. ciekawa jestem jak wygląda

Navi powinno Ci wystarczyć, że ja Ci zazdraszczam piękne drzewko będziesz miała na Święta no i pod drzewkiem prezent od Mamy znaczy się Mikołaja

[navi]

i od podrzutka

[Iwonalodz]

Napisane przez navi

i od podrzutka

No tak ale miałam ten niespodziewany i zazskakujący prezent na myśli

Dziewczynki sorki, bo chyba posłałam Wam maila którego juz od Was kiedyś dostałam pt. gwóźdź, ale mi się pomerdało, bo dostałam go jeszcze raz od koleżanki

[pingwin2]

kaukazka nie ma nalotu tylko takie duże igły
jest super i się nie sypie tak jak świerk
ja zawsze kupuję właśnie kaukazką
strasznie droga ta Twoja jodła
ja za swoją 1,70 m płaciłam 30 zł, ale co stolica to stolica

[skapula]

Cześć dziewczyny
Ale u Was świątecznie, podczytuję Was na bieżąco tylko prawie nigdy nie mam już siły, żeby coś napisać.

Czy znacie jakiś przepis na dobrą rybę po grecku? to będzie mój debiut i bardzo chciałabym dobrze wypaść.

[Iwonalodz]

Hej

Co tak cichutko tu dziś????

Napisane przez pingwin2

kaukazka nie ma nalotu tylko takie duże igły
jest super i się nie sypie tak jak świerk
ja zawsze kupuję właśnie kaukazką
strasznie droga ta Twoja jodła
ja za swoją 1,70 m płaciłam 30 zł, ale co stolica to stolica

Pingwinku tak cos czułam, że ona piekna tylko nie wiedziałam czemu
Ale sa też takie z nalotem jakby sniegu, czy jakoś tak i tez ładne
No stolicowe ceny dla mnie też koszmarne!

Napisane przez skapula

Cześć dziewczyny
Ale u Was świątecznie, podczytuję Was na bieżąco tylko prawie nigdy nie mam już siły, żeby coś napisać.

Czy znacie jakiś przepis na dobrą rybę po grecku? to będzie mój debiut i bardzo chciałabym dobrze wypaść.

Skapula my z mamą to wszystko ścieramy na grubych okach tarki, a rybe smazymy z filetów potem mieszamy. I u nas wolimy ja na gorąco jeść. Ja tak znam przepis, dużo warzyw oczywiście

Dobra, zbieram się na ryneczek.

[milgryf]

Cześć

No ja dzisiaj się zabiorę dopiero za większe porządki. Nawet mnie to cieszy. Narazie siedzę przy papierkach.
Aaaaa, yes yes yes mam w końcu tvn styl.

[navi]

Napisane przez pingwin2

kaukazka nie ma nalotu tylko takie duże igły
jest super i się nie sypie tak jak świerk
ja zawsze kupuję właśnie kaukazką
strasznie droga ta Twoja jodła
ja za swoją 1,70 m płaciłam 30 zł, ale co stolica to stolica

pingusiu, ale to nie w stolicy było kupowane, tylko gdzies pod nią kilkadzisiąt km to nie wiem czemu tak drogo...
no,ale to jednak wciaz blizej do wawy niz do Ciebie
ale jak sie mniej sypie, to jestem happy

Napisane przez milgryf

Aaaaa, yes yes yes mam w końcu tvn styl.

zazdraszczam! chociaz w sumie... od tv bym odejsc pewnie nie mogla, tam same fajne programy

lece farbowac się na cynamonowy brąz

[Beata.]

Hej

Pingi a gdzie jodłę nabyłaś?
Mnie się marzy taka jodełka, bo zawsze mam świerk
Ale dziś raczej nie zdążę z choinkę, popołudniu na urodziny idę.

Uciekam sprzątać

[maglisa]

Cze słonka.
Idę myć ostatnie okno.
Kończę sprzątanie, po południu ostatnie zakupy.

Pinguś, tobie się udało kopić te jodłę w wyjątkowo korzystnej cenie. Znalazłam w necie ogłoszenie hurtownika: jodła 150-200cm 50 zł.


Skapula.
Dla Ciebie:
http://www.cincin.cc/index.php?showtopic=18031

Osobiście nie przepadam za rybka po grecku. Robie taka tylko w sosie pomidorowo-cebulowym, bez tych wszystkich warzyw.

[navi]

moja mama mowi, ze ta ma 2metry, wiec jako ze to nie od hurtownika, to 80zł to korzystna cena, u nas takie sa po 150.. niezłe przebicie

rybka po grecku mniam mniam

[pingwin2]

Beata na targu rolniczym w TG
ja nie wiem czemu ta Pani ma takie tanie choinki, normalnie kosztuja 80 zł

[Beata.]

Dzięki Pingusiu

Ja chyba nie lubię ryby po grecku, nigdy nie jadłam bo wydaje mi się że nie lubię

[Iwonalodz]

Napisane przez milgryf

No ja dzisiaj się zabiorę dopiero za większe porządki. Nawet mnie to cieszy. Narazie siedzę przy papierkach.
Aaaaa, yes yes yes mam w końcu tvn styl.

No TVN Style gratuluję!

Aczkolwiek"Trinny i Suzannah" mają teraz dziwne programy, jakieś takie globalne

Napisane przez navi

lece farbowac się na cynamonowy brąz

Ooooo

Napisane przez Beata.

Pingi a gdzie jodłę nabyłaś?
Mnie się marzy taka jodełka, bo zawsze mam świerk
Ale dziś raczej nie zdążę z choinkę, popołudniu na urodziny idę.

Uciekam sprzątać

Miłego sprzątania Beatko
Ja też sprzatam, niedługo lepię pierogi

A Ty dziś po południu masz rozrywke przyjemną!!!

Napisane przez maglisa

Osobiście nie przepadam za rybka po grecku. Robie taka tylko w sosie pomidorowo-cebulowym, bez tych wszystkich warzyw.

Napisane przez Beata.

Ja chyba nie lubię ryby po grecku, nigdy nie jadłam bo wydaje mi się że nie lubię

Jak to nie lubicie????

Dla mnie na gorąco to jedna z najpyszniejszych potraw!!! kocham rybkę po grecku ale wyrobu mojej mamy


Jeszcze raz: Vibesko piękne słoneczko dziś u mnie świeci, drzewka osniezone, mrozik lekki to specjalnie dla Ciebie natura takie cuda wymalowała!!! zdrowia, szczęścia i słodyczy Iwona zyczy

[Beata.]

Iwonko no rozrywka będzie


Vibesko szczęścia, zdrowia i słodyczy Beatka Tobie życzy

[Vibeska]

Napisane przez skapula

Cześć dziewczyny
Ale u Was świątecznie, podczytuję Was na bieżąco tylko prawie nigdy nie mam już siły, żeby coś napisać.

Czy znacie jakiś przepis na dobrą rybę po grecku? to będzie mój debiut i bardzo chciałabym dobrze wypaść.

Proszę:
6 filetów ryby mrozonej
4 średnie marchweki, 2 średnie pietruszki,
mały seler ,
4 cebule ,
wiekszy słoiczek koncentratu pomdorowego,
1 liść laurowy, kilka ziaren pieprzu,
sól, 2 ziarenka ziela angielskiego ,
olej do smażenia,
1/2 szklanki wody , cukier


Warzywa obieramy , myjemy i ścieramy na dużych oczkach. Cebulę kroimy w póltalarki. Rozgrzewamy 3 łyżki oliwy podsmażamy starte warzywa (marchew, piertuszkę, seler) Lekko solimy i po kilku minutach przykrywamy patelenię.

W tym czasie na drugiej patelni rozgrzewamy oliwę i smażymy zamrożoną jeszcze rybę- lekko solimy. Usmazone kawałki odkładamy na talerz, by ociekły z nadmiaru tłuszczu. Zaglądamy do warzyw - podlewamy 1/4 szklanki wody i dusimy. Po usmażeniu filetów , smazymy cebulkę na lekko złoty kolor . Przekładamy cebulę do garnka oraz warzywa. Dodajemy listek,pieprz w ziarenkach i ziele angielskie podlewamy znow 1/4 wody, dodajemy koncentrat i odrobinę cukru.Dusimy na wolnym ogniu mieszając od czasu do czasu. Doprawiamy solą do smaku i jeśli jest zbyt ścisłe, podlewamy troszkę wodą. Gdy warzywa bedą miekkie, ukladamy w półmisku na zmianę: warzywa, ryba. Na wierzchu powinny być warzywa. Potrawę odstawiamy do wystygnięcia.Dekorujemy duzymi gałązkami natki.

Napisane przez Iwonalodz

Jeszcze raz: Vibesko piękne słoneczko dziś u mnie świeci, drzewka osniezone, mrozik lekki to specjalnie dla Ciebie natura takie cuda wymalowała!!! zdrowia, szczęścia i słodyczy Iwona zyczy

Napisane przez Beata.

Iwonko no rozrywka będzie


Vibesko szczęścia, zdrowia i słodyczy Beatka Tobie życzy

ślicznie Wam dziewczyny dziękuję.
Urodziny to jednak przyjemny dzień, od rana micha mi się cieszy.
Chociaż TŻ tak daleko ode mnie, nie możemy się przytulić ani spędzic razem tego dnia to zadzwonił do mnie, pogadaliśmy razem 2 godziny
No i dostałam od taty super wypasioną suszarkę do włosówz nasadkami, klamerkami, szczotką, i wałkami
A od mamy szlafroczek i piżamkę które to sama sobie wybierałam

Zrobiłam trochę porządków, jutro będziemy z mamą robiły schab ze śliwkami, mięso pieczone z grzybami, kapustkę z grzybkami, barszcz i sałatkę warzywną.
Uwielbiam gotować wiecie? To mi sprawia przyjemność, lubię sama dobierać składniki, przyprawy, kosztować i smakować. Samo jedzenie już tak nie rajcuje

[Iwonalodz]

Napisane przez Vibeska

ślicznie Wam dziewczyny dziękuję.
Urodziny to jednak przyjemny dzień, od rana micha mi się cieszy.
Chociaż TŻ tak daleko ode mnie, nie możemy się przytulić ani spędzic razem tego dnia to zadzwonił do mnie, pogadaliśmy razem 2 godziny
No i dostałam od taty super wypasioną suszarkę do włosówz nasadkami, klamerkami, szczotką, i wałkami
A od mamy szlafroczek i piżamkę które to sama sobie wybierałam

Zrobiłam trochę porządków, jutro będziemy z mamą robiły schab ze śliwkami, mięso pieczone z grzybami, kapustkę z grzybkami, barszcz i sałatkę warzywną.
Uwielbiam gotować wiecie? To mi sprawia przyjemność, lubię sama dobierać składniki, przyprawy, kosztować i smakować. Samo jedzenie już tak nie rajcuje

Każde Święto moim zdaniem jest bardzo przyjemne Urodzinki, Imieninki bardzo lubię prezenty super!!! TZ też się spisał

Ja jutro sałatka warzywna, dziś zaraz pierogi lepię ale schabik ze śliwka pyyychota sama bym zjadła
Vibesko mnie jedzenie baaardzo rajcuje

[Beata.]

Ja uwielbiam gotować i jeść też

A gdzie Breweczka się podziewa

[navi]

Brewka pewnie w kuchni utknela albo sprzatajac łazienke
a ja jestem cynamonowa dziewczyna nawet cos widac

hej gadmarko, jak sie trzymasz z zaciskaniem nozek?
i jak samopoczucie?

[E]

Jestem

Vibesko, jeszcze raz wszystkiego najpiękniejszego, najwaspanialszego, najweselszego

Ja w tym roku chyba nie ubiorę choinki. Nie mam już na to ochoty. Jest stroik i wystarczy

[navi]

jezuuuuu a mi nie o nowojorczyka chodzilo
tak mi sie wydawalo...
to chyba pingus ten przepis tu wstawila, ze spodem tym byl, ale wierzch inny.. a nie moge go znalesc w domu
no to jestem w

edit
MAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAM

[maglisa]

Vibesko.
Wszystkiego, wszystkiego co najlepsze.

Navi, a czemu Ty nie chcesz nowojorczyka?
On wspa-nia-ły jest!

[navi]

wierzę
aczkolwiek wole cos wyprobowanego robic, co wszystkim smakowalo. mama powiedziala: ten i zaden inny
eksperymencic bede po swietach
widze ze wszystkie w kuchni utknęly

ja zaraz jade po spozywcze

[Iwonalodz]

Napisane przez Beata.

Ja uwielbiam gotować i jeść też

A gdzie Breweczka się podziewa

Ja Beatko niestety jeść kocham to miłość wielka od lat z gotowaniem nie bardzo, ale pewnie jak bym miała dziecko to bym polubiła, bo lubie dbać o innych

Napisane przez E

Ja w tym roku chyba nie ubiorę choinki. Nie mam już na to ochoty. Jest stroik i wystarczy

E, no co Ty!!! jak Ci się nie chce moge przyjechać i ubrać choinka musi być nawet maleńka taka na stół

Napisane przez navi

wierzę
aczkolwiek wole cos wyprobowanego robic, co wszystkim smakowalo. mama powiedziala: ten i zaden inny
eksperymencic bede po swietach
widze ze wszystkie w kuchni utknęly

ja zaraz jade po spozywcze

Navi to Ty jeszcze NIE JADŁAŚ nowojorczyka????
Jak to mozliwe skoro nawet ja już go jadłam, a ja za ciastami to tak średnio, z ciast najbardziej to lubie pierogi i bigos

No ulepione , posprzatane, choinke ubieram jutro, bo normalnie padam
Uffff

[navi]

NIE JADŁAM i żyje

Iwonko podrzutkowi mozesz dogadzać

ooo Brewka się pojawiła

[Brewka :)]

Navi co za tajemniczy sernik pieczesz?
Iwonka ja też jeszcze nie jadłam nowojorczyka
wygląda na to, że nie będę mogła do was przez jakiś czas zajrzeć to jeszcze raz:

Wiele miłości
spokoju
udanych pyszności na stole
w te Święta
i każdy inny dzień

[navi]

buuu szkoda

pingus kiedys tu linka dała na jakies forum z gazeta.pl
jak ktos bedzie zainteresowany to moge podac przepis albo linka

padam na pysk.. ale kto nie

[E]

Iwonko, to nie dlatego, że mi się nie chce, tylko po prostu nie mam ochoty Mój świąteczny nastrój uleciał

Ja też nie jadłam nowojorczyka

[navi]

to jest nas trzy! kto jeszcze kto jeszcze?

[Iwonalodz]

Napisane przez navi

NIE JADŁAM i żyje

Iwonko podrzutkowi mozesz dogadzać

No żyjesz, ale co to za życie bez smaku nowojorczyka

Navi ja raczej chłopów nie rozpieszczam, wolę żeby to mnie rozpieszczano

Napisane przez Brewka :)

Iwonka ja też jeszcze nie jadłam nowojorczyka
wygląda na to, że nie będę mogła do was przez jakiś czas zajrzeć to jeszcze raz:

Wiele miłości
spokoju
udanych pyszności na stole
w te Święta
i każdy inny dzień

Brewuś musze powtórzyć: wprawdzie ja nie cistkara, ale nie znać smaku nowojorczyka, no wstyd straszny!!!

Brewuś Tobie też spokojnych, rodzinnych Świąt, hojnego i przystojnego Mikołaja i wszystkiego tego o czym zamarzysz i czego zapragniesz

Napisane przez E

Iwonko, to nie dlatego, że mi się nie chce, tylko po prostu nie mam ochoty Mój świąteczny nastrój uleciał

Ja też nie jadłam nowojorczyka

Oj, E tak mi przykro

No właśnie!!!! i zycie bez nowojorczyka traci sens czy jakoś tak