Z nowym rokiem wielka zmiana by uslyszec slowo MaMa - mamusie styczniowo-lutowe 2009

[Nenah]

A no puściutko
Pssion - mam taki sam problem - Kubuś na początku główkę obracał w jedną stronę i teraz mam tam taką spłaszczoną, z drugiej strony z kolei ma takie uwypuklenie. Pytałam o to pediatę i usłyszałam taką samą odpowiedź - żeby pilnować żeby kładł główkę na tej drugiej stronie - łatwiej powiedzieć niż zrobić, tym bardziej, że jak już zaczął obracać główkę to co ją przekręciłam na drugą stronę to on i tak spowrotem Niby to samo ma przejść, ale mnie też to niepokoi.
Jak już pisałam za tydzień wizyta u lekarza, jeszcze raz go o to zapytam.

Passion a ty koniecznie napisz co na to neurolog.

[passionfruit]

jak bede po wizycie to dam znać. Idziemy do jakiegoś prywatnego, znanego w całej Polsce ponoć.

[mumi24]

Ja też muszę z małym wybrać się do lekarza rehabilitacji albo neurologa....Borys dostał skierowanie na rehabilitacje jak miał ok 2 m-cy pani stwierdziła wzmożone napięcie mięsniowe...oczywiście chodziliśmy, ale z kolei kobitka która z nim ćwiczyła powiedziała, ze dziecko świetnie się rozwija i że tak naprawdę to te ćwiczenia są proforma, a u niego to napięcie samo sie wyrównało.
Jak poszłam na kontrolę to wynalazła asymetrię i znowu skierowała na ćwiczenia...problem w tym że ja już jej nie ufam...i chce iść po opinię do innego lekarza
I jeszcze martwi mnie to że małemu często jeszcze zezują oczka, już chyba po 7 m-cu tak być nie powinno, więc okulistę na wszelki wypadek też odwiedzimy

[Nika.83]

mumi24 - też wybieram się do okulisty z małą. Również zezuje jeszcze i to dość mocno. Jutro ma mi ją mama zapisać do znanej kliniki w Katowicach. Sama się tam leczy a że jutro się tam wybiera to mi Martynę zapisze. Poza tym po ostatniej wizycie u pediatry kazała mi patrzeć na nóżki małej bo jak leży czy stoi to stopki daje na boki nie na prosto. Stwierdziła, że ona grubiutka i że może tak jej wygodnie utrzymać równowagę. Jednak mam patrzeć i obserwować bo gdyby nadal tak robiła to ortopeda wzywa.

No i moje dziecko przesypia noce Fakt że w dzień śpi od 9-10 przez godzinę do 1,5 a potem tak ok 14-15 też na godzinę się kładzie. A tak to ciągle na biegu jest aż mnie dziwi skąd w takim małym ciele tyle energii. Znalazłam sposób aby coś w kuchni zrobić jak młoda nie śpi. Wsadzam ją do zlewu w kuchni nalewam wody i mam spokój ona siedzi a ja robię obiad

[passionfruit]

nika! z Tym zlewem to genialny pomysł!!! Wypróbuje napewno

[Hvid]

Napisane przez Nika.83

Poza tym po ostatniej wizycie u pediatry kazała mi patrzeć na nóżki małej bo jak leży czy stoi to stopki daje na boki nie na prosto. Stwierdziła, że ona grubiutka i że może tak jej wygodnie utrzymać równowagę. Jednak mam patrzeć i obserwować bo gdyby nadal tak robiła to ortopeda wzywa.

Alma tak samo, daje stopy do wewnatrz. Pediatra zwrocila na to uwage, wiec przy okazji kontroli dysplazji ortopeda spojrzy jeszcze na to.

A bylysmy u lekarza dunskiego przed wyjazdem, tak zwana wizyta kontrolna po ukonczeniu przez dziecko 5 miesiaca zycia. Wszystko bylo jego zdaniem ok.

Wiedzialam, ze jak przyjade do Polski to zaraz to i owo sie znajdzie. Ale to dobrze, po prostu pediatra to jednak nie to samo co lekarz ogolny. Lepiej wie, na co zwrocic uwage.

Nika, mumi24, roxi, passionfruit, nenah - Trzymam kciuki za maluchy, mam nadzieje, ze bedzie dobrze.

sandrunia - Wracaj do zdrowia

[kellysss]

Dzindoberek !!!!!

U nas byla dzisiaj jedna pobodka o 3 ,woda do picia i spanko do 7...
No i mamy kolejnego zeba-->lewa gorna jedynka
Normalnie jeden za drugim mu wychodza... Prawa gorna jedynke tez juz widac...
Pewnie jutro albo pojutrze wylezie....

Napisane przez Nika.83

No i moje dziecko przesypia noce Fakt że w dzień śpi od 9-10 przez godzinę do 1,5 a potem tak ok 14-15 też na godzinę się kładzie. A tak to ciągle na biegu jest aż mnie dziwi skąd w takim małym ciele tyle energii. Znalazłam sposób aby coś w kuchni zrobić jak młoda nie śpi. Wsadzam ją do zlewu w kuchni nalewam wody i mam spokój ona siedzi a ja robię obiad

gratulacje przespanej nocki a pomysł ze zlewem:ha haha:
usmialam sie po pachy...

passion,nenah,mumi i roxi tez mam nadzieje ze z
dzidziolkami bedzie wsio ok...

[AMILAMIJA]

Dobrze, że mi przypomnialyście, też musze zapisac nas na kontrolę do ortopedy...

My dziś po wizycie u pediatry i szczepieniu. Matylda waży 7500 i mierzy 67 cm. Ooo, obudzila sie, musze uciekac...

[bratek 06]

Kuba jako noworodek miał lekko spłaszczoną główkę z jednej strony a to dlatego, że złamali mu lewy obojczyk podczas porodu i nie chciał na tej stronie leżeć (pewnie go bolało). Potem musieliśmy stoczyć boje, żeby mu tą główkę wyrównać, ale się udało. Jedno jest pewne: już wtedy jak podkładaliśmy mu ręcznik z jednej strony to z łatwością sobie go wyrzucał, więc odwracaliśmy mu główkę jak już mocno spał i wtedy z drugiej strony podkładaliśmy zrolowaną pieluszkę albo ręczniczek i wtedy parę godzin tak pospał. Koleżanki synek też miał problem z główką i jej pediatra powiedział, że jak będzie już siedział to się wyrówna.

A ja jutro idę na kilka godzin do pracy. Pierwszy raz na tak długo zostawię Kubolka. Jestem przerażona....

[jo@n@]

U nas z główką to było tak, że Bartek od początku kładł ją bardziej na jedną stronę. Koleżanka jest fizjoterapeutką noworodków (całe szczęście) i zaraz po porodzie kazała mi kłaść Małego dużo na brzuchu i raz dziennie na kilka minut na pleckach i po bokach książki układać. No i niezmordowanie odwracać główkę na drugą stronę. Koło 3 miesiąca przestał układać na jedną stronę. Mam nadzieję, że z Waszymi dzieciaczkami będzie ok.
Bartuś ostatnio kaszki nie chciał jeść. Dałam dziś zwykłego kleiku ryżowego i potarłam do tego jabłko. Wcinał aż miło.
Dobranoc mamusie

[buziaczekk]

Dzieki za odpowiedzi o siadanie

Nenah wiem o co chodzi tez o tym sie dowiedzialam niedawno, ze wczesniakow pod wzgledem karmienia traktuje sie wg wieku jaki maja a pod wzgledem rozwoju psycho-ruchowego wiek sie koryguje czyli odejmuje czas ktory mial im pozostac do terminu porodu wiec u Dawida to jest 1,5 m-ca do tylu czyli wczoraj skonczyl 7 m-cy a wg wieku skorygowanego to skonczyl 5,5 m-ca
Bylismy we wtorek na USG bioderek i pytalam lekarki ortopedy o siadanie i sadzanie dziecka i o to czy to jest prawidlowe ze dziecko 7 miesieczne nie potrafi sie utrzymac ani sekundy posadzone, a ona na to ze tak, ze nie wolno ani sadzac ani stawiac na nogi dziecka czyli nie wolno z nim tego cwiczyc, dziecko jak bedzie gotowe to samo usiadzie i stanie, ze jedne dzieci sa gotowe w wieku 5 m-cy a inne w wieku 8-9 m-cy

Nika.83 skad ty jestes bo chyba gdzies z mojego rejonu bo pisalas o koncercie w Pszczynie

Sandrunia Niepon w tym samym czasie ogladalysmy te same filmiki ja tez ryczalam strasznie ale nakrecalam sie dalej i ogladalam jeszcze inne a potem chodzilam i beczalam, do dzisiaj chodza mi te filmiki po glowie i wyjsc nie moga!

Co do zebow to my mamy od miesiaca 2 dolne jedynki, najpierw przebila sie lewa a dwa dni pozniej prawa jedynka a te dwa dni kiedy sie przebijaly byly okropne!!! Teraz podobno ida gorne jedynki bo moja mama dzis podobno je wypatrzyla choc ja tam nic nie widze a jak probowalam wymacac do Dawid mnie gryzl tymi swoimi dwiema dolnymi jedynkami i nie dalo sie wymacac bo to bolalo smiejemy sie ze Dawid ma scisk w szczekach jak Amstaf

[pani z herbata]

kurde Polina tez rozklada stopki na zew jak staje, nie zawsze, ale.. odwiedizmy irl ortopede po powrocie z wakacji ale na urlopie tez pojdziemy do pediatry i ortopedy jak bedzie trzeba bo tutejszym nie ufam zupelnie

jeszce jedna rzecz mnie martwi, Polina czasem tak smiesznie potrzasa glowka, wiecie jak sie zje cos kwasnego na przyklad to taki dreszczyk jakby przechodzi, no wiec on tak czasem bez powodu robi, ale tutaj mi powiedzieli ze to ok, mam czekac na wizyte w 8mcu kiedy sprawdza jej rozwoj

[jo@n@]

Napisane przez pani z herbata

kurde Polina tez rozklada stopki na zew jak staje, nie zawsze, ale.. odwiedizmy irl ortopede po powrocie z wakacji ale na urlopie tez pojdziemy do pediatry i ortopedy jak bedzie trzeba bo tutejszym nie ufam zupelnie

jeszce jedna rzecz mnie martwi, Polina czasem tak smiesznie potrzasa glowka, wiecie jak sie zje cos kwasnego na przyklad to taki dreszczyk jakby przechodzi, no wiec on tak czasem bez powodu robi, ale tutaj mi powiedzieli ze to ok, mam czekac na wizyte w 8mcu kiedy sprawdza jej rozwoj

Bartuś też tak czasem robi. W poniedziałek wybieram się do przychodni to się spytam lekarza o co chodzi

[Nika.83]

[QUOTE
Nika.83 skad ty jestes bo chyba gdzies z mojego rejonu bo pisalas o koncercie w Pszczynie

[/QUOTE]


Z okolic Katowic a dokładnie z Siemianowic Śl.

A u nas po spaniu znowu pierwsza pobudka z płaczem o 1.00 nic nie pomogło więc flacha była. A potem przed 6.00 ryk i flacha no i mamo - tato ja chce się bawić.

[kellysss]

U nas pobódka była o 2 a zasnal o 3....
rozbudzil mnie na dobre ale biedaczek sie meczyl chyba
z bolem brzuszka....... chociaz po wodzie mu jakby przeszlo...
wiec dokladnie niewiem co to było...moze zeby go jednak bolaly...
teraz od 6 tez nie spi... flacha tez juz byla no i sie bawimy
A ja padam bo połozyłam sie spac po 12 takze spalam cale 5 godzin

A głowke tez miał lekko splaszczona jak był malutki a terez jakos samo
sie wszystko juz wyrównalo

Miłego dzionka

[krolowaa]

widzę ,ze temat zdrowia został poruszony
dziecko mojej bratowej urodziło sie z lekko spłaszczoną głową z przodu ciekawe jaka była przyczyna takiego defektu najgorsze to ,ze jak to wyprostowac to chyba juz tak zostanie a spłaszczenie widac na pierwszy rzut oka.
mój mały od niemowlęctwa uwielbiał spac na plecach ...efekt taki ,ze ma troche spłaszcona tą głowe z tyłu a mój tz chciał zeby miał mocno wypukłą....i pretensje do mnie ''co ja zrobiłam z jego głowa-''zepsułas ja''

[Nenah]

Dzień dobry wszystkim,
nie wiem co się dzieje z małym, późno zasypia (jak na niego) wieczorami bo po 21, na początku myślałam, że ok, będzie rano dłużej spał. A gdzie tam! budzi się w nocy i od 5 -6 potrafi nie spać Na szczęście jeszcze z rana znajdzie sobie sam zajęcie w łóżeczku - nawet z godzinkę . Widzę że coś go męczy - stawiam na ząbki - druga jedynka na dole jest tuż pod powierzchnią, wiec zaraz będzie dziąsełko przebijać u góry też coś się święci. Zobaczymy.

Kubusiowi nie łatwo tej główki wyrównać. On od 3-go miesiąca śpi na brzuchu, czasami tylko na pleckach. Też mu zawsze próbowałam przekręcić w czasie snu, ale to tylko na chwilę się udawało i tak ją potem obracał. Potem zaczął spać na brzuszku - miał przepuklinę pępkową i lekarz nam tak zalecił. Teraz jedynie co to w trakcie zabawy jak leży na pleckach to ładnie kręci główką i to troszkę się wyrównało, ale nadal jest widoczne.

Trzymam kciuki za wszytkie maluszki, mam nadzieję że to wszystko to tylko przejściowe problemy i dzieci z tego wyrosną

[Kasia_L]

Napisane przez bratek 06

...
A ja jutro idę na kilka godzin do pracy. Pierwszy raz na tak długo zostawię Kubolka. Jestem przerażona....

Ja już po zebraniu, nie było mnie w domu 6 godzin - Jaga z tatą została. Jakoś sobie poradzili, ale.. moje dziecko odrabiało chyba brak cycka w dzień i w nocy budziło się równo co 2 godz. . Jeśli wrócę do pracy a sytuacja się nie poprawi, to jestem przerażona .

Napisane przez Nika.83

A u nas po spaniu znowu pierwsza pobudka z płaczem o 1.00 nic nie pomogło więc flacha była. A potem przed 6.00 ryk i flacha no i mamo - tato ja chce się bawić.

Czyli nie ja jdna nie śpię po nocach .

Napisane przez kellysss

U nas pobódka była o 2 a zasnal o 3....
rozbudzil mnie na dobre ale biedaczek sie meczyl chyba
z bolem brzuszka....... chociaz po wodzie mu jakby przeszlo...
wiec dokladnie niewiem co to było...moze zeby go jednak bolaly...
teraz od 6 tez nie spi... flacha tez juz byla no i sie bawimy
A ja padam bo połozyłam sie spac po 12 takze spalam cale 5 godzin

Kellysss ja próbowałam z wodą w nocy, owszem moje dziecko wypije trochę, ale nie chce się uspokoić. Niestety.

Napisane przez Nenah

Dzień dobry wszystkim,
nie wiem co się dzieje z małym, późno zasypia (jak na niego) wieczorami bo po 21, na początku myślałam, że ok, będzie rano dłużej spał. A gdzie tam! budzi się w nocy i od 5 -6 potrafi nie spać Na szczęście jeszcze z rana znajdzie sobie sam zajęcie w łóżeczku - nawet z godzinkę . Widzę że coś go męczy - stawiam na ząbki - druga jedynka na dole jest tuż pod powierzchnią, wiec zaraz będzie dziąsełko przebijać u góry też coś się święci. Zobaczymy.

Moja też ma w łóżeczku swoją zabawkę - kaczkę i na szczęście zajmie się nią trochę po przebudzeniu rano.

[passionfruit]

U nas na szczęście wszystko wróciło do normy - Jaś przesypia całe noce. Ale zawsze staramy się go około 19:30 zabrać na 30 minutowy spacer.
Rano, kiedy się obudzi leży jeszcze z pół godziny i majstruje przy panelu od karuzelki.

[mumi24]

Dzisiaj był u nas dzień załatwiania spraw.....kupiliśmy małemu ubranko do chrztu, byliśmy podpisać akt notarialny naszego mieszkania, klucze odbieramy 4 września, będzie nawet uroczyste wręczanie z lampką szampana
jestem szczęśliwa i przerażona remontem zarazem
nawet małe niedociągnięcia mogą mnie przyprawić o zawał lubie mieć na tip top.....cóz taki charakter

W poczekalni u notariusza była para z 6 miesięczną dziewczynka, a że Borys nauczył się ostatnio robić "zwierzaka" (stęka i robi wrr) to zaprezentował swoje umiejętności przed koleżanką, a ona się rozpłakała....tz stwierdził, że ma dziwną bajerkę i muszą jeszcze poćwiczyć

Nika pomysł ze zlewem -rewelacja...poczekam aż mały pewniej usiądzie i też wypróbuje ten patent

[kellysss]

Mamy kolejnego zęba

Wymacałam prawa górna jedynke...
i wogóle to alan ugryzł sie dzisiaj w język...biedaczek...
jeszcze niewie ze nie mozna wywalac jezyka i go zaciskac
Chyba mojemu młodemu to wszystkie teraz wyłaza...
To juz 5 ząb

[bratek 06]

Kellysss- gratuluję kolejnego ząbka. My mamy w domu nadal szczerbola

A ja byłam dzisiaj pierwszy raz po 9 miesiącach w pracy. Na razie tylko 5 godzin, ale i tak mocno to przeżyłam. Kuba został z tatą, więc było mu dobrze, gorzej z mamusią... Muszę się przyzwyczaić.

Kasiu_L- ja też się boję, że Kuba zacznie nadrabiać moją nieobecność budząc się w nocy. Zresztą pediatra mnie przed tym ostrzegała, że tak może być, więc....

Buziaczki dla wszystkich mamuś i maluchów:cmok :

[pani z herbata]

Mumi sie pocwiczy i jeszce bedzie mial bajere jak sie patrzy

[mumi24]

Pani z herbatą Trening czyni mistrza uważaj jak dojdzie do wprawy i zechce odwiedzić Irlandie

Bratek Wierzę, że rozstanie z maleństwem musi być ciężkie...ale przywyknie do nowej sytuacji , będzie dobrze

U nas dzisiaj zdecydowanie chłodniej i pada.....tych upałów mam dość.

[krolowaa]

u mnie też sie bardzo ochłodziło brrr,wole słoneczko
u mnie wielkie przygotowania ...córka idzie do zerówki w tym roku,troche to przeżywam -koniec dziecinstwa ,zacznie sie prowadzanie do szkoły codziennie oczywiscie wraz z małym bo kumu mam go zostawic ,ehhh to nie bedzie takie przyjemne!
a do szkoły kawałek ,pieszo jakies 12 minut.

[aaneczka1984]

witam

I dzis pusciutko tu, pweno mamusie kozystaja z ostatnich promieni slonecznych przed jesienia. Jakoś nie moge sobie wyobrazic tej słoty a pozniej śniegów. Dominiś wprost uwoelbia spędzac dnie na polu. W domu cały czas marudzi a jak tylko niebo zobaczy to juz happy jest

Dawidek, ten który widzieliscie na zdieciu ostatnio (jego najlepszy przyjaciel) tez idzie do przedszkola, tyle ze do do 4-latków. I tez zal mamusie ściska, bo pierworodny opudzcza progi domu, tylko nie wiem kogo bardziej mamusie czy babcie, pod której opieką był w sumie od urodzenia to taki ukochany wnuczek

A u Nas ząbków nadal NIET , marudzimy coraz bardziej, mowimy baba i dada...czasem tata, mama niestety pokrzywdzona
Podnosimy dupcie do raczkowania, ale baaaardzo ociężale...
Nocki nadal przespane przez Domisia, ja nadal czówam i budze sie co chwila tak z przyzwyczajenia.

dobrej nocki mamusie.

[jukol]

Hej kochane.
Jakos dalej brak czasu na przeczytanie wszytkiego
Olo dalej nie ma zeba ani jednego i siedzi jeszcze niepewnie po 15 min przewraca sie
Pomimi kilku podan o prace cisza ... echhh

[freshona]

Napisane przez jukol

Olo dalej nie ma zeba ani jednego i siedzi jeszcze niepewnie po 15 min przewraca sie

Hania też jeszcze nie ma zębów, ale chyba w końcu niedługo wyjdą, bo marudna, że strach Jeszcze nie raczkuje, ale staje na czworakach i rusza dupką w te i we w te
Wczoraj już nie miałam sił pisać, ale wiadomością dnia jest to, że do pracy wracam dopiero 12 października Naliczyli mi zaległy urlop i mam jeszcze labę. A już myślałam, że będę straszyć w szkole od września

Poza tym kończy się karmienie cyckiem. Do tej pory cyckiem karmiłam tylko w nocy i raz po południu ściągniętym z wieczora mlekiem. Hania już w nocy nie je, jak się obudzi, to dostaje smoka i śpi dalej, ściągać już za bardzo nie ma czego. A rozhulanie laktacji na nowo chyba się nie opłaca, skoro i tak wrócę do pracy.

[roxi1980]

Napisane przez mumi24

U nas dzisiaj zdecydowanie chłodniej i pada.....tych upałów mam dość.

ja też z tych nielicznych, co wolą jak jest chłodniej mnie cieszy nadchodząca jesień, nawet jak ma padać

Napisane przez jukol

Pomimi kilku podan o prace cisza ... echhh

Justynko nic się nie stresuj - ja też podzialam Twój ból, ale wysyłam i spokojnie czekam, co mi innego pozostało?

Napisane przez freshona

Hania też jeszcze nie ma zębów, ale chyba w końcu niedługo wyjdą, bo marudna, że strach Jeszcze nie raczkuje, ale staje na czworakach i rusza dupką w te i we w te
Wczoraj już nie miałam sił pisać, ale wiadomością dnia jest to, że do pracy wracam dopiero 12 października Naliczyli mi zaległy urlop i mam jeszcze labę. A już myślałam, że będę straszyć w szkole od września

Poza tym kończy się karmienie cyckiem. Do tej pory cyckiem karmiłam tylko w nocy i raz po południu ściągniętym z wieczora mlekiem. Hania już w nocy nie je, jak się obudzi, to dostaje smoka i śpi dalej, ściągać już za bardzo nie ma czego. A rozhulanie laktacji na nowo chyba się nie opłaca, skoro i tak wrócę do pracy.

Ale Ci fajnie pobyczysz się z Hanną jeszcze troszeczkę A karmienie... no cóż - kiedyś i tak by to nastąpiło - ważne, że Hania śpi ładnie, co też ułatwi Ci powrót do pracy, bo przynajmniej będziesz tam chodziła wyspana

A tak jeszcze w temacie poszukiwania pracy - stwierdzam, że pracodawcy mają bardzo bujną wyobraźnę, co odzwierciedlają wymagania... najlepiej mieć 25 lat, 10 lat doświadczenia, 3 fakultety, 2 języki obce biegle w mowie i piśmie i być zadeklarowaną starą panną z zakorzenionym wstrętem do dzieci hahaha po prostu rozwala mnie, że sekretarka (nie mówiąc już o wyższych stanowiskach) ma mieć wyższe wykształcenie, odpowiedni staż, władać kilkoma językami, być gotowa na podróże służbowe, być odporna na stres i jeszcze do tego nienagannie wyglądać... i są to WARUNKI KONIECZNE

[AMILAMIJA]

Mam do was pytanie..właściwe coś mnie nurtuje i chciałam zasięgnąc opinii.
Matylda jest bardzo bystrą, gadatliwą (bababa, dadada, tata, mamama - zwykle, jak się zali czy cos chce-i inne dziwadła), zwierconą niesamowicie jaszczureczką. Zaczeła sama siedzieć, opierając sie na przedramionach staje na stopkach wypinając pupę do góry, turla się zawzięcie...rozwija się świetnie. Tak mi sie wydaje przynajmniej.
Czasem jednak leżąc na plecach ma takie momenty, kiedy prostuje nóżki w powietrzu tuż nad ziemią (tak na wysokości, jak do ćwiczenia "nożyce"), na chwilę. Albo gdy się ją niesię na rękach, to tak na chwilkę jakby sie spianała (też prostuje nózki i rączki, zaciska na sekunde piąstki. Często wydaje przy tym jakiś pisk czy chrżaknięcia. Dzieje się to zwykle, jak cos przezywa, coś ją zaabsorbuje. I tak się zastanawiam, czy to nie jakis problem czy wada...(coś teściowa mnie straszy).

Człowiek sie durny naczyta, a potem się denerwuje...
Musze tezsprawdzić, czy spręzynuje trzymana pod paszki...