Jesień przegadana, Zima szybko zleci, Wiosną zaczniemy rodzić Dzieci. V-VI 2013 cz.4

[szprotka_mada]

Napisane przez xal

Jakby mnie ktoś z zewnątrz zobaczył przed chwilą ...
poszłam do lodowki, otworzyłam, głaszczę brzuszek i gadam sama do siebie "Na co bysmy mieli Kicia dzisiaj ochotę na obiadek ..."
Tez już mówicie do brzuszków?

mi się czasami zdarzy, ale to bardziej na tatę się skarżę maluchowi

[Atena564]

Hej laski

Ale mam nerwy od soboty dostałam telefon z pracy ,ze mam zjawić się po bon i paczke świąteczną, no wiec poszłam wieczorem do pracy i wkurzyłam się okropnie, bo okazało się,że paczki ibony wszyscy dostali już tydzień temu, tylko mi raczyła menagerka w ostatniej chwili napisać, ale to jeszcze nie koniec- najbardziej wkur... wiło mnie to,że okazało się ,że wigili firmowa, a raczej cało nocna impreza odbyła się już jakiś czas temu, ale ja oczywiście niezostałam nawet poinformowana,że takowa impreza bedzie, niemówiąc już o jakim kolwiek zaproszeniu pewnie i tak bym nieposzła, bo to impreza w klubie byłam, tańce, alkohol itp., ale z samej przyzwoitości mogli mnie choć poinformować tymbardziej,że to ja jako jedna z nielicznych pracowałam w teamie od początku, jak trzeba było zostać dłużej lub za kogoś przyjść pomimo wolnego to wiedzieli gdzie mnie znaleźć, zadzownić
Chce im na fb napisać co o tym sądze, tylko z tych nerwów to brak mi weny, wiec jak byście miałay jakiś pomysł, takie coś co by im do myślenia dało i w pięty weszło to napiszcie!!!!!!!!!!
Przysięgłam sobie, że menagerce prosto w oczy "podziękuje" za zaproszenie na wigilie!!!!!

Wczorej miałam takiego nerwa, doła,że cały dzień spedziłam na łóżku, nic mi się niechciało, jeszcze ta pogoda depresyjna- deszcz, deszcz i mgły....

[maarchewka]

Napisane przez XxXJuSstiii

super
wracałam z miasta takim małym busikiem i musiałam usiąść, jedyne wolne miejsce było przy gościu, który od dobrych paru miesięcy nie widział się z wodą i mydłem i teraz tak siedzę i mam wrażenie, że przeszłam tym smrodem

w takim wypadku to ja chyba bym wolała stać.. dobrze, że się na niego nie zrzygałaś... chociaż może by się wtedy brudas umył!!

Napisane przez xal

Jakby mnie ktoś z zewnątrz zobaczył przed chwilą ...
poszłam do lodowki, otworzyłam, głaszczę brzuszek i gadam sama do siebie "Na co bysmy mieli Kicia dzisiaj ochotę na obiadek ..."
Tez już mówicie do brzuszków?

Napisane przez szprotka_mada

mi się czasami zdarzy, ale to bardziej na tatę się skarżę maluchowi

ja czasami gadam jak nikt nie patrzy... A jak tż patrzy to tylko jak się skarże na niego.. Wczoraj np. TŻ robi kanapki - ja do niego krzyczę zrób i dla mnie.. A on - sama sobie zrób, albo mi pomóż.. A ja - no weź zrób to nie dla mnie to dla Groszka!! I mówię do brzucha- widzisz jaki wyrodny ojciec, kanapki nawet dziecku nie zrobi!!

---------- Dopisano o 14:18 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------

Napisane przez Atena564

Hej laski

Ale mam nerwy od soboty dostałam telefon z pracy ,ze mam zjawić się po bon i paczke świąteczną, no wiec poszłam wieczorem do pracy i wkurzyłam się okropnie, bo okazało się,że paczki ibony wszyscy dostali już tydzień temu, tylko mi raczyła menagerka w ostatniej chwili napisać, ale to jeszcze nie koniec- najbardziej wkur... wiło mnie to,że okazało się ,że wigili firmowa, a raczej cało nocna impreza odbyła się już jakiś czas temu, ale ja oczywiście niezostałam nawet poinformowana,że takowa impreza bedzie, niemówiąc już o jakim kolwiek zaproszeniu pewnie i tak bym nieposzła, bo to impreza w klubie byłam, tańce, alkohol itp., ale z samej przyzwoitości mogli mnie choć poinformować tymbardziej,że to ja jako jedna z nielicznych pracowałam w teamie od początku, jak trzeba było zostać dłużej lub za kogoś przyjść pomimo wolnego to wiedzieli gdzie mnie znaleźć, zadzownić
Chce im na fb napisać co o tym sądze, tylko z tych nerwów to brak mi weny, wiec jak byście miałay jakiś pomysł, takie coś co by im do myślenia dało i w pięty weszło to napiszcie!!!!!!!!!!
Przysięgłam sobie, że menagerce prosto w oczy "podziękuje" za zaproszenie na wigilie!!!!!

Wczorej miałam takiego nerwa, doła,że cały dzień spedziłam na łóżku, nic mi się niechciało, jeszcze ta pogoda depresyjna- deszcz, deszcz i mgły....

a ja bym sobie dała spokój, denerwować się tylko będziesz.. Chociaż nie powiem, chamsko zrobili, że hej..

[humpback]

Napisane przez xal

Jakby mnie ktoś z zewnątrz zobaczył przed chwilą ...
poszłam do lodowki, otworzyłam, głaszczę brzuszek i gadam sama do siebie "Na co bysmy mieli Kicia dzisiaj ochotę na obiadek ..."

kot moich rodziców by przybiegł na zawołanie
ja nie mówię, bo i tak jeszcze nic nie słychać :P

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ----------

Napisane przez Atena564

Wczorej miałam takiego nerwa, doła,że cały dzień spedziłam na łóżku, nic mi się niechciało, jeszcze ta pogoda depresyjna- deszcz, deszcz i mgły....

szkoda nerwów na pracę. ja bym olała na zasadzie: oni mają mnie gdzieś, to ja będę miała ich jeszcze głębiej

Napisane przez maarchewka

I mówię do brzucha- widzisz jaki wyrodny ojciec, kanapki nawet dziecku nie zrobi!!

[xal]

Napisane przez maarchewka

ja czasami gadam jak nikt nie patrzy... A jak tż patrzy to tylko jak się skarże na niego.. Wczoraj np. TŻ robi kanapki - ja do niego krzyczę zrób i dla mnie.. A on - sama sobie zrób, albo mi pomóż.. A ja - no weź zrób to nie dla mnie to dla Groszka!! I mówię do brzucha- widzisz jaki wyrodny ojciec, kanapki nawet dziecku nie zrobi!!

Dobry sposób na dostanie kanapeczek do łóżeczka

Atena jak byłaś na L4 to może dlatego Cię nie zaprosili? Ja czekałam dlatego ze zwolnieniem do po wigilii.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez maarchewka

w takim wypadku to ja chyba bym wolała stać.. dobrze, że się na niego nie zrzygałaś... chociaż może by się wtedy brudas umył!!

Nie dałabym rady z reklamówkami w tych busach straasznie trzęsie

[Mysia mysz]

Napisane przez Atena564

Hej laski

Ale mam nerwy od soboty dostałam telefon z pracy ,ze mam zjawić się po bon i paczke świąteczną, no wiec poszłam wieczorem do pracy i wkurzyłam się okropnie, bo okazało się,że paczki ibony wszyscy dostali już tydzień temu, tylko mi raczyła menagerka w ostatniej chwili napisać, ale to jeszcze nie koniec- najbardziej wkur... wiło mnie to,że okazało się ,że wigili firmowa, a raczej cało nocna impreza odbyła się już jakiś czas temu, ale ja oczywiście niezostałam nawet poinformowana,że takowa impreza bedzie, niemówiąc już o jakim kolwiek zaproszeniu pewnie i tak bym nieposzła, bo to impreza w klubie byłam, tańce, alkohol itp., ale z samej przyzwoitości mogli mnie choć poinformować tymbardziej,że to ja jako jedna z nielicznych pracowałam w teamie od początku, jak trzeba było zostać dłużej lub za kogoś przyjść pomimo wolnego to wiedzieli gdzie mnie znaleźć, zadzownić
Chce im na fb napisać co o tym sądze, tylko z tych nerwów to brak mi weny, wiec jak byście miałay jakiś pomysł, takie coś co by im do myślenia dało i w pięty weszło to napiszcie!!!!!!!!!!
Przysięgłam sobie, że menagerce prosto w oczy "podziękuje" za zaproszenie na wigilie!!!!!

Wczorej miałam takiego nerwa, doła,że cały dzień spedziłam na łóżku, nic mi się niechciało, jeszcze ta pogoda depresyjna- deszcz, deszcz i mgły....

ej ja chyba jestem jakaś dziwna laski, bo mnie się wydawało, że to, że firma zaprasza dziewczynę w ciąży na l4, to mega miłe z ich strony, ale niekonieczne. No bo przebywanie na zwolnieniu oznacza, że się źle czujesz i nie masz siły pracować, więc tym bardziej imprezować, ale może ja jakaś inna jestem? co innego na macierzyńskim, tu uważam, że powinni zapraszać i u mnie laski były w piątek

[maarchewka]

Napisane przez xal

Dobry sposób na dostanie kanapeczek do łóżeczka

mało skuteczny, mojego TZta w ogóle nie rusza.. Ale miałam się przynajmniej do kogo poskarżyć

[Aaś]

a ja nadal czekam na lekarza
masakra.

zainstalowałam sobie nawet tapatalk na telefonie, wydałam 10zł, żeby być wami w kontakcie z łóżka a on nie działa

[diabli]

Napisane przez MoTyleKsw

Dzień dobry

Nie śpię od 6:30 bo budzik TŻ mnie obudził i z wrażenia już usnąć nie mogę

Trzymam kciuki również za pozostałe wizyty, a trzymającym dziękuję

ja tez trzymam kciuki za pozostale ja ide chyba tylko po l4...sama juz nie wiem na wszelki wypadek ogole sie tu i tam

[Atena564]

Dziewczyny pisałyście na temat wigilii, no wiec u mnie to wyglada nastepujaćo, zawsze spedzamy u moich rodziców, i oprócz nas i rodzicó jest tylko dziadek i siostra (w tym roku jej niebedzie jest za granica), kiedyś jak chodziłam do podstawówki i żyła taty mama, to jeszcze do niej na wigilie chodziliśmy i u niej spotykało się nas kiklanaście osób, a jak żyli dziakowei mojej mamy (mieszkali z nami) to jeszcze mamy siostara z rodziną i wój z rodzina się zjeżdżali, ale po śmierci pradziadków to wigilie i całe świeta zreszta spedzamy w 5-6 osob.
Zawsze moja mama skłąda takie ogólne życzenia, słuchamy kolęd z płyt, jemy kilka potaw, tak około 6, i gadamy sobie a śweta to byczenie się za stłołem, jak pogoda dopisuje, to idziemy na rodzinny ,długi spacer, zazwyczaj po lesie.

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ----------

Napisane przez Mysia mysz

ej ja chyba jestem jakaś dziwna laski, bo mnie się wydawało, że to, że firma zaprasza dziewczynę w ciąży na l4, to mega miłe z ich strony, ale niekonieczne. No bo przebywanie na zwolnieniu oznacza, że się źle czujesz i nie masz siły pracować, więc tym bardziej imprezować, ale może ja jakaś inna jestem? co innego na macierzyńskim, tu uważam, że powinni zapraszać i u mnie laski były w piątek

no ja cie rozumie, tylko wiesz mi chodzi o taką zwykłą przyzwoitość, o telefon,że takowa impreza bedzie, tymbardziej, iż finasowana jest od górnie, wszytkie inne brendy są na nią zapraszane, to impreza całkowicie zamknięta, klub wówczas jest do dyspozycji tylko firmy, wszystkich działów, a to że jestem w ciązy nieoznacza, że na mamm byc odrazu izolowana od towarzystwa, z chęcią na 1-czy 2h bym wpadła do nich poprostu posiedzieć i pogadać......no ale cóż jak się ma menagerke do

[Mysia mysz]

Napisane przez Atena564

no ja cie rozumie, tylko wiesz mi chodzi o taką zwykłą przyzwoitość, o telefon,że takowa impreza bedzie, tymbardziej, iż finasowana jest od górnie, wszytkie inne brendy są na nią zapraszane, to impreza całkowicie zamknięta, klub wówczas jest do dyspozycji tylko firmy, wszystkich działów, a to że jestem w ciązy nieoznacza, że na mamm byc odrazu izolowana od towarzystwa, z chęcią na 1-czy 2h bym wpadła do nich poprostu posiedzieć i pogadać......no ale cóż jak się ma menagerke do

ja chyba jestem z innej planety, bo ja bym nie oczekiwała telefonu, bo wiedzą, że to, że jestem na l4 oznacza, że się źle czuje i mają spadać:P

[Kinga_20]

Hej No ja dzisiaj znowu intensywny dzień, pobudka o 6.30 pojechałam do pracy zawieźć L4 - przy czym dowiedziałam się, że w robocie zmiany, zmiany, zmiany i cieszę się, że nie muszę tam być na co dzień, bo normalnie jakaś masakra Później u babci całe popołudnie, nalepiłyśmy 117 uszek z czego 2 od razu trafiły do brzuszka A teraz staram się Was nadrobić

U nas Wigilia w 3 miejscach......

[candace1]

Cześć laski z brzucholkami
ale dzis pogoda
wróciłam z pizzerii z córcią - zadowolona na maxa
nic mi sie nie chce.
czekam na relacje z dzisiejszych wizyt - trochę tego będzie

Co do wigilii firmowej to u mnie też ma być i nie sądzę, żeby ktoś wpadł na to, żeby zaprosić osoby na L4 - nawet te w ciąży - także na zaproszenie nie liczę i generalnie mam to w doopie I tak bym nie poszła
Wszyscy bedą drinkować a ja co-będę się patrzeć na "rozbawione" towarzystwo Za rok też bedzie Wigilia

[XxXJuSstiii]

Mężuś przyniósł paczki z pracy same pyszności

[humpback]

Napisane przez candace1

Co do wigilii firmowej to u mnie też ma być i nie sądzę, żeby ktoś wpadł na to, żeby zaprosić osoby na L4 - nawet te w ciąży - także na zaproszenie nie liczę i generalnie mam to w doopie I tak bym nie poszła
Wszyscy bedą drinkować a ja co-będę się patrzeć na "rozbawione" towarzystwo Za rok też bedzie Wigilia

u mnie tylko raz była firmowa wigilia - ale to bardzo kiepsko wyszło, więc tradycja nie powstała za to szykuje się nam wyjazd integracyjny po raz pierwszy odkąd pracuje (o ile nie w ogóle)

[Mysia mysz]

Napisane przez humpback

u mnie tylko raz była firmowa wigilia - ale to bardzo kiepsko wyszło, więc tradycja nie powstała za to szykuje się nam wyjazd integracyjny po raz pierwszy odkąd pracuje (o ile nie w ogóle)

ja byłam 2 razy na integracyjnym z noclegiem, działo się oj działo:P

[maarchewka]

Napisane przez Atena564

Dziewczyny pisałyście na temat wigilii, no wiec u mnie to wyglada nastepujaćo, zawsze spedzamy u moich rodziców, i oprócz nas i rodzicó jest tylko dziadek i siostra (w tym roku jej niebedzie jest za granica), kiedyś jak chodziłam do podstawówki i żyła taty mama, to jeszcze do niej na wigilie chodziliśmy i u niej spotykało się nas kiklanaście osób, a jak żyli dziakowei mojej mamy (mieszkali z nami) to jeszcze mamy siostara z rodziną i wój z rodzina się zjeżdżali, ale po śmierci pradziadków to wigilie i całe świeta zreszta spedzamy w 5-6 osob.
Zawsze moja mama skłąda takie ogólne życzenia, słuchamy kolęd z płyt, jemy kilka potaw, tak około 6, i gadamy sobie a śweta to byczenie się za stłołem, jak pogoda dopisuje, to idziemy na rodzinny ,długi spacer, zazwyczaj po lesie.

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:44 ----------


no ja cie rozumie, tylko wiesz mi chodzi o taką zwykłą przyzwoitość, o telefon,że takowa impreza bedzie, tymbardziej, iż finasowana jest od górnie, wszytkie inne brendy są na nią zapraszane, to impreza całkowicie zamknięta, klub wówczas jest do dyspozycji tylko firmy, wszystkich działów, a to że jestem w ciązy nieoznacza, że na mamm byc odrazu izolowana od towarzystwa, z chęcią na 1-czy 2h bym wpadła do nich poprostu posiedzieć i pogadać......no ale cóż jak się ma menagerke do

teraz tak sobie myśle, że jak zaczniesz im wypominać, dlaczego Cię nie zaprosili, to mogą się zacząć odgrywać, że taka jesteś chora - do pracy nie chodzisz a na imprezę byś poszła?? zebys w drugą stronę nie dostała, bo na serio nie warto.. Zwłaszcza, że miałaś nie iść.
U mnie wigilia firmowa była, ale zaproszenie szło ogólnym mailem do wszystkich, jako informacja, że jest wtedy i wtedy..

[Atena564]

pisałyście praniu i prasowaniu, ja zazwyczaj w 40 stopniach piore, choć czasem specjalnie nazbieram same reczniki i je wtedy na 90 stopni piore a co do prasowania to ja z tych co lubią prasować ( tylko nie koszule Tż) i prasuje wszystko oprócz ręczników,i niektórej pościeli

[humpback]

Napisane przez Mysia mysz

ja byłam 2 razy na integracyjnym z noclegiem, działo się oj działo

no właśnie ja też się nastawiam na jakieś mega-wydarzenie nie poszaleję coprawda na gruncie alkoholowym, ale co tam i tak będzie się działo

[maarchewka]

Napisane przez Mysia mysz

ja byłam 2 razy na integracyjnym z noclegiem, działo się oj działo:P

ja na ostatni to w ogóle nie pojechałam, wolałam pojechać na wakacje z mężem, akurat się terminy pokryły.. Jak zwykle się działo.. Wszyscy się pochlali jakby alko nigdy na oczy nie widzieli..

Ale mi się odechciewa trochę tych integracji.. Z jednej strony niby fajnie, wszyscy jadą, żarcie i nocleg zapewniony, jakieś zabawy itp.. Ale w sumie to bym wolała, żeby nam ten bonus w jakiś bonach dali, bo wolałabym weekend spędzić z mężem a nie z ludźmi z pracy z którymi i tak cały tydzien non stop spędzam... Bardzo ich lubie, ale czasami co za dużo to niezdrowo...

[xal]

Napisane przez Atena564

no ja cie rozumie, tylko wiesz mi chodzi o taką zwykłą przyzwoitość, o telefon,że takowa impreza bedzie, tymbardziej, iż finasowana jest od górnie, wszytkie inne brendy są na nią zapraszane, to impreza całkowicie zamknięta, klub wówczas jest do dyspozycji tylko firmy, wszystkich działów, a to że jestem w ciązy nieoznacza, że na mamm byc odrazu izolowana od towarzystwa, z chęcią na 1-czy 2h bym wpadła do nich poprostu posiedzieć i pogadać......no ale cóż jak się ma menagerke do

Tak patrząc na to co o nich piszesz, to dobrze, że Cię nie zaprosili, bo jak jesteś na L4 a chodzisz na imprezy ... jakby tak "życzliwy" doniósł do ZUSu to byś miała nieprzyjemności.

Napisane przez Kinga_20

Później u babci całe popołudnie, nalepiłyśmy 117 uszek z czego 2 od razu trafiły do brzuszka

tylko 2?
Nie lubisz, czy masz taką silną wolę?

[lonely_lady]

Napisane przez szprotka_mada

A może nie będzie źle.

Mężu dzwonił- dostała ci.pa 500zł i 6 pkt i naprawa z jej OC. Generalnie nie jestem mściwa, ale za jej chamstwo się jej należało!
(proponowała podobno, żeby wzięli winę na siebie po połowie, a później że da Mężowi 200zł- a podobno całe nadkole rozpiżdżone, wszystko do klepania i malowania)

od razu wiedziałam, że nie masz się czym martwić. Tylko ta baba głupia.. mogła się zgodzić na spisanie protokołu, Wy dostalibyście kasę z jej OC, a ona nie dostałaby mandatu i punktów. Ale ma teraz nauczkę

Napisane przez adunia89

Witamy się w 16 tygodniu! Małe fika co jakiś czas, jakie to cudowne!

za 16 tc i za kopniaczki
mój bardzo oszczędnie dozuje mi tę przyjemność..

Napisane przez Atena564

Hej laski

Ale mam nerwy od soboty dostałam telefon z pracy ,ze mam zjawić się po bon i paczke świąteczną, no wiec poszłam wieczorem do pracy i wkurzyłam się okropnie, bo okazało się,że paczki ibony wszyscy dostali już tydzień temu, tylko mi raczyła menagerka w ostatniej chwili napisać, ale to jeszcze nie koniec- najbardziej wkur... wiło mnie to,że okazało się ,że wigili firmowa, a raczej cało nocna impreza odbyła się już jakiś czas temu, ale ja oczywiście niezostałam nawet poinformowana,że takowa impreza bedzie, niemówiąc już o jakim kolwiek zaproszeniu pewnie i tak bym nieposzła, bo to impreza w klubie byłam, tańce, alkohol itp., ale z samej przyzwoitości mogli mnie choć poinformować tymbardziej,że to ja jako jedna z nielicznych pracowałam w teamie od początku, jak trzeba było zostać dłużej lub za kogoś przyjść pomimo wolnego to wiedzieli gdzie mnie znaleźć, zadzownić
Chce im na fb napisać co o tym sądze, tylko z tych nerwów to brak mi weny, wiec jak byście miałay jakiś pomysł, takie coś co by im do myślenia dało i w pięty weszło to napiszcie!!!!!!!!!!
Przysięgłam sobie, że menagerce prosto w oczy "podziękuje" za zaproszenie na wigilie!!!!!

Wczorej miałam takiego nerwa, doła,że cały dzień spedziłam na łóżku, nic mi się niechciało, jeszcze ta pogoda depresyjna- deszcz, deszcz i mgły....

szkoda Twoich nerwów

Napisane przez Aaś

a ja nadal czekam na lekarza
masakra.

zainstalowałam sobie nawet tapatalk na telefonie, wydałam 10zł, żeby być wami w kontakcie z łóżka a on nie działa

Tak długo ???

a podali Ci jakiś przedział czasowy kiedy możesz się spodziewać wizyty lekarza?

Napisane przez XxXJuSstiii

Mężuś przyniósł paczki z pracy same pyszności

podziel się


Powinnam ruszyć doopę i iść do sklepu, ale jakoś nie mam chęci

[Atena564]

Napisane przez maarchewka

teraz tak sobie myśle, że jak zaczniesz im wypominać, dlaczego Cię nie zaprosili, to mogą się zacząć odgrywać, że taka jesteś chora - do pracy nie chodzisz a na imprezę byś poszła?? zebys w drugą stronę nie dostała, bo na serio nie warto.. Zwłaszcza, że miałaś nie iść.
U mnie wigilia firmowa była, ale zaproszenie szło ogólnym mailem do wszystkich, jako informacja, że jest wtedy i wtedy..

no pewnie masz racje....ale widać jestem dziwna i zabardzo wszystko biore sobie do serca.....poprostu czasem mi ktoś lub coś "zajdzie za skóre" i jak ta "drzazga " siedzi.....siedzenie w domu źle na mnie widać działa, może ta zła pogda, może stres przed wizytą...zreszta mam troche innych problemów na głowie i może dlatego tak mnie to zdenerwowało

[lonely_lady]

Laski która się zna na Funduszach emerytalnych ???
Dostałam polecony z ZUSu - wezwanie do zawarcia umowy z otwartym funduszem emerytalnym.
Nie mam pojęcia co wybrać..

[Atena564]

Napisane przez xal

Tak patrząc na to co o nich piszesz, to dobrze, że Cię nie zaprosili, bo jak jesteś na L4 a chodzisz na imprezy ... jakby tak "życzliwy" doniósł do ZUSu to byś miała nieprzyjemności.

no wiem......pewnie macie racje wszystkie

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:14 ----------

Napisane przez lonely_lady

Laski która się zna na Funduszach emerytalnych ???
Dostałam polecony z ZUSu - wezwanie do zawarcia umowy z otwartym funduszem emerytalnym.
Nie mam pojęcia co wybrać..

http://www.ofedlaciebie.pl/
tu masz ranking funduszy.....ja do ing należe

[humpback]

Napisane przez maarchewka

Ale mi się odechciewa trochę tych integracji.. Z jednej strony niby fajnie, wszyscy jadą, żarcie i nocleg zapewniony, jakieś zabawy itp.. Ale w sumie to bym wolała, żeby nam ten bonus w jakiś bonach dali, bo wolałabym weekend spędzić z mężem a nie z ludźmi z pracy z którymi i tak cały tydzien non stop spędzam... Bardzo ich lubie, ale czasami co za dużo to niezdrowo...

no właśnie u nas będzie prawdziwa integracja, bo my się między oddziałami prawie w ogóle nie kojarzymy

[XxXJuSstiii]

Napisane przez lonely_lady

podziel się

Częstuj się
2731293670.jpg

[xal]

Napisane przez lonely_lady

Laski która się zna na Funduszach emerytalnych ???
Dostałam polecony z ZUSu - wezwanie do zawarcia umowy z otwartym funduszem emerytalnym.
Nie mam pojęcia co wybrać..

Weź inny niż TŻ, i jakiś z górnych miejsc.
Ja mam PZU, mąż ma ING.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez xal

Weź inny niż TŻ, i jakiś z górnych miejsc.
Ja mam PZU, mąż ma ING.

dlaczego?