Królowe Offtopu II

[cheer]

Napisane przez benito_mruffkolini

mogę tu nawet napisać, chyba mam prawo kogoś nie lubić...

truskawkowawiosna, lexie, cheer



dokładnie w tej kolejności

O, łał. Ja np. ciebie w ogóle nie znam. A ty mnie, widzę, doskonale.

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

________________


Dziewczyny, zajrzyjcie do dziupli, zostawiłam tam dla Was wiadomość.

[cheer]

Mogłabyś rozwinąć myśl? Szkoda, że tak reagujesz, chyba że czegoś nie zrozumiałam.

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Napisane przez cheer

Mogłabyś rozwinąć myśl? Szkoda, że tak reagujesz, chyba że czegoś nie zrozumiałam.

Oczywiście, że mogę rozwinąć myśl chociaż i tak Ci z tego nic nie przyjdzie, bo o co chodzi wiedzą tylko zainteresowane, czyli Królowe Offtopu, sztuk sześć.

Napisałam, że zostawiłam dla nich wiadomość w naszym prywatnym miejscu i tyle.
A co jest w wiadomości dowiedzą się tylko te, które mają dostęp do dziupli.

[cheer]

Jeśli jest to coś, co mnie dotyczy, to szkoda, że nie napisałaś w wątku.

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Napisane przez cheer

Jeśli jest to coś, co mnie dotyczy, to szkoda, że nie napisałaś w wątku.

Bez przesady, nie bądź śmieszna.

Wymagasz ode mnie abym tłumaczyła Ci się z tego co piszę w prywatnym miejscu, w miejscu, które nie podlega twojej jurysdykcji. Nie mam najmniejszego zamiaru tego robić.

Poza tym nie wyobrażaj sobie, że jesteś pępkiem świata.

I jeszcze Ci coś powiem. Pomyliłam się co do oceny Twojej osoby. Po twoich wypowiedziach w wątku o S.K. i w innych wątkach sądziłam, że jesteś całkiem fajna. A tu się okazuje, że jest zupełnie inaczej. Wdałaś się tak samo jak inni moderatorzy tego forum w głupią grę mającą na celu udowodnienie swojej wielkości. Znaleźliście sobie kozła ofiarnego w postaci Benito i teraz robicie wszystko by ją zabanować. Czytacie jej posty wstecz by mieć się do czego przyczepić. I nie mów, że jest inaczej bo to gołym okiem widać. Jakoś do tej pory żaden z moderatorów nie zaglądał do tego wątku, a tu nagle pojawił się i Złośliwiec i Ty.

Efekt tego jest taki, że ludziom odechciewa się w ogóle wypowiadać na wizażu.
Gratuluję.

[cheer]

Maromavath, szkoda, że wyrzuciłaś to z siebie, zrobiłaś to niepotrzebnie, bo ja chciałam Cię nadal miło kojarzyć z wątku o Stephenie Kingu - zresztą nie mam powodu, żeby nadal miło nie kojarzyć.

Zjawiłam się tu, bo dostałam zgłoszenie ZP, jednak kartka została już przyznana, więc zwyczajnie zaczęłam czytać dalej i zobaczyłam, że Benito napisała, że mnie nie lubi. Wprawiło mnie to w nielada osłupienie, bo oprócz nicku Benito, zupełnie nie kojarzę jej z jej żadnych wypowiedzi. Nie pamiętam nawet, żebym z nią kiedyś rozmawiała na forum. Przykra sprawa.

Nigdy się nie uważałam za "pępek świata", to dosyć mocne stwierdzenie, zwłaszcza jak się nie zna osoby, o której się to mówi. Po prostu po mojej wypowiedzi napisałaś "" i zastanowiło mnie to czy było to a propos tego co napisałam. Zwyczajnie nie wiem o co chodzi, dlatego zapytałam, a Ty mnie zaatakowałaś. Tylko tyle i nic ponad to. Zostałam podsumowana, bo miałam czelność zapytać "dlaczego?".
Sprawiłaś mi przykrość tym, co napisałaś. Także to Ty możesz sobie pogratulować, jeśli było to Twoim zamiarem.

Szkoda, że to zrobiłaś. Myślę, że swoją, jak to określiłaś, "wielkość" czy nieprzeciętność chcą tu zaakcentować osoby, które uparcie twierdzą, że ktoś się na nich uwziął, wszędzie węszą podstęp i doszukują się drugiego dna. Wg mnie to mocno chorobliwe.

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Nie mam ochoty ciągnąć tej wymiany zdań, bo uważam jest to bezcelowe i zamiast dojść do jakiś wniosków to jedynie się pokłócimy.

Przykro jest mi jedynie, że część moderatorów w ogóle nie próbuje zrozumieć i zobaczyć jak ich zachowanie wygląda od drugiej strony.

[cheer]

Ja się nie będę kłócić, nie ma obaw.

Zachowanie modów od strony użytkowników może wyglądać w określony sposób. Jednakże na razie to (niektórzy) użytkownicy są tymi, którzy uskuteczniają tutaj największe teorie spiskowe.

Prawda jest taka, że z tego właśnie tytułu (zastanawiam się kto to rozpoczął) to nie każdy jeden krok użytkownika podlega bezwzględnej i mocno jednostronnej ocenie, ale każdy jeden krok moda.

Myślę, że świat wielu z tych niektórych stanąłby na głowie, a jego koncepcja dobra i zła ległaby w gruzach, gdyby nagle dostali się na forum Back Office i zrozumieliby, czytając tamtejsze wątki, że nie ma i nigdy nie było żadnego spisku. Chciałabym zobaczyć to zbiorowe odrodzenie

Acha! I mam nadzieje, że Benito mi rzeczowo wyjaśni dlaczego mnie nie lubi, czy tu, czy na PW. Może będę mogła zrobić coś, by już jej więcej nie niepokoić moją osobą.

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Cheer, ja naprawdę ładnie proszę, aby nie przenosić awantur z zamkniętych wątków do naszego wątku społecznościowego. Skądinąd korzysta z tego wątku kilka zaprzyjaźnionych osób, i na pewno nie chciałby aby został zamknięty z powodu forumowych awantur. Chcesz porozmawiać z Benito to napisz do niej na PW. Chcesz ciągnąć spory to załóż nowy wątek. Jak do tej pory świetnie radziłyśmy sobie tutaj same i żyłyśmy zgodnie, i chcemy aby nadal tak było. Nie potrzebujemy tu rozróby.

[cheer]

Wątek na pewno nie zostanie zamknięty. Nie ma powodów. I znowu sugerujesz coś, czego nie ma (tj. chęć awantury z mojej strony)
Nie chcę pisać do Benito PW, dlatego wyraziłam tutaj chęć wysłuchania przyczyn jej antypatii do mnie, a gdzie i czy w ogóle napisze, to już jej kwestia.
Ja też nie chcę się "wtrącać" do wątku, ale nie mogę zagwarantować, że jak się w nim pojawi wpis, co do którego będę się chciała ustosunkować, to się jednak nie wtrącę.

[YenneferD]

Napisane przez benito_mruffkolini

ja też tylko Rambolindę lubię

reszcie się chyba we łbach poprzewracało od nadmiaru "władzy"
a już najbardziej to wnerwiają mnie 3 takie jedne

Przykro mi się zrobiło gdy to przeczytałam. I tyle...

[benito_mruffkolini]

kobiety, do czego Wy mnie zmuszacie...
musiałam reaktywować hasło do starego mejla, żeby reaktywowac hasło na wizaż

YenefferD, a wiesz dlaczego mi jest przykro??

bo jestem na tym forum od 2003 roku a potraktowano mnie jak jakąś niedorozwiniętą małolatę, która nie wie co jest dobre a co złe i nie ma prawa do głosu

owszem, pokłóciłam się z truskawkową, byłam dla niej niemiła, trochę się z niej ponaśmiewałam
w rezultacie mam 3 (!!!!!!!) punkty karne, 2, moim skromnym zdaniem, za nic (Tomciu po prostu musi pokazać kto tu ma rację i gdzie jest moje miejsce w szeregu)
a ile truskawkowa dostała punktów?? hmmmmmmmm??
przecież sama ze sobą się nie kłóciłam, ona też z pogardą zarzucała mi niezrównoważenie psychiczne, ale oczywiście to ja jestem ta zła a ona chodząca niewinność (i do tego księżniczka )
kontynuując... nagle, z jakichś przyczyn, 6 (!!!!!!!!!!!!!) moderatorów z zapałem czyta i komentuje moje posty, no naprawdę, pochlebia mi to niezmiernie, ale tak jakby potwierdza tylko moje teorie
no i hańbiący wątek, ukazujący prawdziwy egalitaryzm na w., także oczywiście zamknięto, podobnie jak ten, w którym olik04 wyśmiewała ilonę i kazała jej się odchudzać (notabene, punktów za to też nie dostała)

toteż nie oczekujcie ode mnie, że będę Was przepraszać
mi też jest przykro, że zostałam ZMUSZONA do takich komentarzy

i może zamiast użalać się teraz nad brakiem sympatii ze strony użytkowników (bo zapewniam Was, że moderatorzy na wizażu to kasta mało kochana i szanowana) zróbcie porządki w swoich szeregach??

to by było na tyle

wracam do normalnego świata, gdzie byle kto z byle powodu nie będzie mnie obrażał i upokarzał
a co poniektóym życzę dalszego upojnego napawania się wirtualną władzą

[YenneferD]

Napisane przez benito_mruffkolini

kobiety, do czego Wy mnie zmuszacie...
musiałam reaktywować hasło do starego mejla, żeby reaktywowac hasło na wizaż

YenefferD, a wiesz dlaczego mi jest przykro??

bo jestem na tym forum od 2003 roku a potraktowano mnie jak jakąś niedorozwiniętą małolatę, która nie wie co jest dobre a co złe i nie ma prawa do głosu

owszem, pokłóciłam się z truskawkową, byłam dla niej niemiła, trochę się z niej ponaśmiewałam
w rezultacie mam 3 (!!!!!!!) punkty karne, 2, moim skromnym zdaniem, za nic (Tomciu po prostu musi pokazać kto tu ma rację i gdzie jest moje miejsce w szeregu)
a ile truskawkowa dostała punktów?? hmmmmmmmm??
przecież sama ze sobą się nie kłóciłam, ona też z pogardą zarzucała mi niezrównoważenie psychiczne, ale oczywiście to ja jestem ta zła a ona chodząca niewinność (i do tego księżniczka )
kontynuując... nagle, z jakichś przyczyn, 6 (!!!!!!!!!!!!!) moderatorów z zapałem czyta i komentuje moje posty, no naprawdę, pochlebia mi to niezmiernie, ale tak jakby potwierdza tylko moje teorie
no i hańbiący wątek, ukazujący prawdziwy egalitaryzm na w., także oczywiście zamknięto, podobnie jak ten, w którym olik04 wyśmiewała ilonę i kazała jej się odchudzać (notabene, punktów za to też nie dostała)

toteż nie oczekujcie ode mnie, że będę Was przepraszać
mi też jest przykro, że zostałam ZMUSZONA do takich komentarzy

i może zamiast użalać się teraz nad brakiem sympatii ze strony użytkowników (bo zapewniam Was, że moderatorzy na wizażu to kasta mało kochana i szanowana) zróbcie porządki w swoich szeregach??

to by było na tyle

wracam do normalnego świata, gdzie byle kto z byle powodu nie będzie mnie obrażał i upokarzał
a co poniektóym życzę dalszego upojnego napawania się wirtualną władzą

Benito, nie będę teraz się zagłębiać w ten konflikt bo najzwyczajniej nie mam czasu ani ochoty. Nie wiem gdzie znalazłaś w moim poście użalanie się "nad brakiem sympatii ze strony użytkowników" Nie wkładaj mi w usta tego czego nie powiedziałam. Wyjaśnię więc - przykro mi się zrobiło z powodu wkładania do jednego worka wszystkich Zielonych na wizażu, nawet tych, którzy o Twojej różnicy zdań i potyczkach z Truskawkową nie mieli zielonego pojęcia. Jest to wg mnie krzywdzące i niesprawiedliwe, a przecież sama o sprawiedliwość krzyczysz, nawet w tym niewinnym wątku Cóż, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia...

A gdybym była ironiczna to w sumie mogłabym zakończyć tym, że idę się dalej ponapawać wirtualną władzą, w końcu należę do co poniektórych, widać po kolorze nicka przecież

[benito_mruffkolini]

Napisane przez YenneferD

Benito, nie będę teraz się zagłębiać w ten konflikt bo najzwyczajniej nie mam czasu ani ochoty. Nie wiem gdzie znalazłaś w moim poście użalanie się "nad brakiem sympatii ze strony użytkowników" Nie wkładaj mi w usta tego czego nie powiedziałam. Wyjaśnię więc - przykro mi się zrobiło z powodu wkładania do jednego worka wszystkich Zielonych na wizażu, nawet tych, którzy o Twojej różnicy zdań i potyczkach z Truskawkową nie mieli zielonego pojęcia. Jest to wg mnie krzywdzące i niesprawiedliwe, a przecież sama o sprawiedliwość krzyczysz, nawet w tym niewinnym wątku Cóż, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia...

A gdybym była ironiczna to w sumie mogłabym zakończyć tym, że idę się dalej ponapawać wirtualną władzą, w końcu należę do co poniektórych, widać po kolorze nicka przecież

no dobra, teraz to już naprawdę ostatni raz, bo i mejl mi się buntuje

jeśli poczułaś się naprawdę urażona tym co napisałam - to przepraszam, nie miałam Ciebie na myśli, kojarzę Cię jedynie z ładnych makijaży na MM

może wyglądać na to, że ja wszystkich moderatorów traktuję jak jakąś inną kategorię użytkowników
ale to nie jest mój wymysł, takie są fakty
wiadomo, każdy człowiek może mieć gorszy dzień, z kimś się pokłócić, napisać coś drażliwego
tylko, że JA za takie błędy płacę karniakami, a KAŻDEMU modowi uchodzą one na sucho (kolejny przykład: http://www.wizaz.pl/forum/showthread...09#post7519809
ale to przecież nie jest atak na użytkowniczkę, prawda?)
czego prostą konsekwencją jest, skądinąd słuszne, przekonanie niektórych adminów, że mogą sobie pisać i obrażać innych ile chcą, w końcu i tak nie zostaną ukarani a jeśli ich interlokutor ośmieli się zażądać równego traktowania i równego podziału punktów, to otrzyma 2 karniaki gratis


przykro mi, że wrzucam wszystkich do jednego wora, wiadomo, że nie każdy taki jest, ale widziałam już tyle tego typu przypadków w ciągu mojego 5letniego bytowania tutaj, że w jakimś sensie czuję, że się nie mylę


a cała sytuacja przypomina mi do bólu eksperyment bodajże Uniwersytetu w Stanford, który podzielił więźniów na więźniów i strażników i zaskoczenie naukowców tym, jak bezwzględni i nieobiektywni byli "strażnicy" w stosunku do swoich byłych kolegów z celi...
tak już po prostu jest, że jak człowiek dostanie trochę władzy w łapki to niesamowicie łatwo mu przychodzi zapominać jak to jest być zwykłym śmiertelnikiem i co to takiego ta empatia

heh

i to już naprawę moje pożegnanie z tym forum, nie wiem jak mogę jaśniej i klarowniej przedstawić swoje racje, a i tak mam permanentne wrażenie, że co bym nie napisała, jakich argumentów nie użyła, to i tak żaden moderator nie przyzna mi racji

[YenneferD]

Napisane przez benito_mruffkolini

no dobra, teraz to już naprawdę ostatni raz, bo i mejl mi się buntuje

jeśli poczułaś się naprawdę urażona tym co napisałam - to przepraszam, nie miałam Ciebie na myśli, kojarzę Cię jedynie z ładnych makijaży na MM

może wyglądać na to, że ja wszystkich moderatorów traktuję jak jakąś inną kategorię użytkowników
ale to nie jest mój wymysł, takie są fakty
wiadomo, każdy człowiek może mieć gorszy dzień, z kimś się pokłócić, napisać coś drażliwego
tylko, że JA za takie błędy płacę karniakami, a KAŻDEMU modowi uchodzą one na sucho (kolejny przykład: http://www.wizaz.pl/forum/showthread...09#post7519809
ale to przecież nie jest atak na użytkowniczkę, prawda?)
czego prostą konsekwencją jest, skądinąd słuszne, przekonanie niektórych adminów, że mogą sobie pisać i obrażać innych ile chcą, w końcu i tak nie zostaną ukarani a jeśli ich interlokutor ośmieli się zażądać równego traktowania i równego podziału punktów, to otrzyma 2 karniaki gratis


przykro mi, że wrzucam wszystkich do jednego wora, wiadomo, że nie każdy taki jest, ale widziałam już tyle tego typu przypadków w ciągu mojego 5letniego bytowania tutaj, że w jakimś sensie czuję, że się nie mylę


a cała sytuacja przypomina mi do bólu eksperyment bodajże Uniwersytetu w Stanford, który podzielił więźniów na więźniów i strażników i zaskoczenie naukowców tym, jak bezwzględni i nieobiektywni byli "strażnicy" w stosunku do swoich byłych kolegów z celi...
tak już po prostu jest, że jak człowiek dostanie trochę władzy w łapki to niesamowicie łatwo mu przychodzi zapominać jak to jest być zwykłym śmiertelnikiem i co to takiego ta empatia

heh

i to już naprawę moje pożegnanie z tym forum, nie wiem jak mogę jaśniej i klarowniej przedstawić swoje racje, a i tak mam permanentne wrażenie, że co bym nie napisała, jakich argumentów nie użyła, to i tak żaden moderator nie przyzna mi racji

Nie poczułam się tym osobiście urażona, tylko drażni mnie uogólnianie, chociaż wiem, ze czasami jest ono nieuniknione. Ale drażni niemiłosiernie mimo to. Niemniej miło mi, iż przeprosiłaś za swoje słowa

A co do bycia Modem, to naprawdę często nie jest łatwa funkcja, czasami człowiek aż gryzie klawiaturę by nie napisać co się myśli etc. I nie chodzi mi tu o to, zeby pisać w sposób niekulturalny, ale o to, że jeżeli napisze się coś niepoprawnego politycznie, albo odpowie się na prowokację, to Mod zawsze zostanie przez Użytkowników wypunktowany. A my też mamy swoje nerwy i mamy cierpliwosć, czasami ograniczoną lub szybko wyczerpującą się

A propos karania, to były przypadki, ze Mod dostał punkty karne czy nawet był zbanowany tymczasowo - żeby daleko nie szukać jedna z Modek miała bana za skasowanie zdjęć czy usunięcie treści postu czy coś takiego. Nie chcę tu rzucać nickami, wybacz. I przecież jeżeli widzisz, że coś jest nie tak, to zawsze można to zgłosić ZP, nawet wypowiedź Moda

Nie chcę sie jednak z Toba spierać, nigdy nie jest tak że nikt nie jest bez winy, mi pewnie też zdarzyło się upomnieć Kogoś niesprawiedliwie czy może Ktoś poczuł się pokrzywdzony etc. Jak tak to wykorzystam okazję i tu przeproszę, może akurat ten Ktoś to przeczyta.

Z mojej strony chyba EOT, offtopuję u Królowych Offtopu, hehe Benito, nie spotkałyśmy sie chyba za wiele razy na forum, i skoro żegnasz się z wizażem, to chyba już nie spotkamy. Nie pozostaje mi zrobić nic innego jak życzyć Ci powodzenia i szczęścia w życiu

[Fresa]

Jako, że moderatorów obowiązuje tajemnica i nie mogą ujawnic, kto wysłał ZP, a ty bezpodstawnie oskarżasz ich o to, że cię śledzą i uwzięli się na ciebie, ze Złośliwcem włącznie, czuję sie w obowiązku wyjaśnić co nieco, bo widzę, że dyskusja z tamtego wątku przeniosła się tutaj.

Napisane przez benito_mruffkolini

bo jestem na tym forum od 2003 roku a potraktowano mnie jak jakąś niedorozwiniętą małolatę, która nie wie co jest dobre a co złe i nie ma prawa do głosu

Hm??
Ja widzę, że od 2005 roku jesteś zarejestrowana.

Zresztą, data rejestracji nie daje żadnych przywilejów, więc nie rozumiem twojego walenia głową w mur

Napisane przez benito_mruffkolini

owszem, pokłóciłam się z truskawkową, byłam dla niej niemiła, trochę się z niej ponaśmiewałam

Trochę się niej ponaśmiewałaś?
Ty zmieszałaś Truskawkową z błotem i to dosłownie.

Napisane przez benito_mruffkolini

w rezultacie mam 3 (!!!!!!!) punkty karne, 2, moim skromnym zdaniem, za nic (Tomciu po prostu musi pokazać kto tu ma rację i gdzie jest moje miejsce w szeregu)

Dwa kolejne punkty z wielkim prawdopodobieństwem zawdzięczasz temu, że to JA zgłosiłam ZP, zarówno w tym jak i w tamtym wątku.

Napisane przez benito_mruffkolini

a ile truskawkowa dostała punktów?? hmmmmmmmm??
przecież sama ze sobą się nie kłóciłam, ona też z pogardą zarzucała mi niezrównoważenie psychiczne, ale oczywiście to ja jestem ta zła a ona chodząca niewinność (i do tego księżniczka )

Tamten wątek przeczytałam ponownie i to kilka razy, bo może coś ominęłam wcześniej.
W żadnym z postów Truskawkowej nie ma nic z tego, co Jej zarzucasz .

Napisane przez benito_mruffkolini

mi też jest przykro, że zostałam ZMUSZONA do takich komentarzy

Zostałaś zmuszona?
A przez kogo?
Kto ci kazał W TAKI SPOSÓB pisać w tamtym wątku?
Podziękuj tej osobie, bo wyświadczyła ci niedźwiedzią przysługę.

Napisane przez benito_mruffkolini

i może zamiast użalać się teraz nad brakiem sympatii ze strony użytkowników (bo zapewniam Was, że moderatorzy na wizażu to kasta mało kochana i szanowana) zróbcie porządki w swoich szeregach??

Zależy przez kogo, ja do modów nic nie mam.

Jeśli komuś przeszkadzają, to osobom, którym regulamin wadzi, ale tak się składa, że nie jesteśmy na Kafeterii, ani w londyńskim Hyde Parku, gdzie każdy mówi, co mu ślina na język przyniesie. I całe szczęście


Pominę już to, że i mnie się od ciebie oberwało, w sumie nie wiem dlaczego, ale teraz mnie to nie interesuje.



Nigdy nie kryłam się z tym, że wchodzę na każdy wątek, na który mam ochotę wejść, więc proszę mi tu nie zarzucać, że kogoś szpieguję , bo ja się przed nikim nie ukrywam i w każdej chwili, każdy użytkownik może widzieć, gdzie jestem .

[cheer]

Napisane przez benito_mruffkolini

i to już naprawę moje pożegnanie z tym forum, nie wiem jak mogę jaśniej i klarowniej przedstawić swoje racje, a i tak mam permanentne wrażenie, że co bym nie napisała, jakich argumentów nie użyła, to i tak żaden moderator nie przyzna mi racji

Bo żeby ktoś przyznał, że to, co piszesz to racja, musiałoby to się przynajmniej o rację otrzeć, tymczasem...Powiem raczej: co by któryś z modów nie powiedział...
Bo mod jest z gruntu zły.

Twe przekonania o tym, że

mogą sobie pisać i obrażać innych ile chcą, w końcu i tak nie zostaną ukarani a jeśli ich interlokutor ośmieli się zażądać równego traktowania i równego podziału punktów, to otrzyma 2 karniaki gratis

i

tak już po prostu jest, że jak człowiek dostanie trochę władzy w łapki to niesamowicie łatwo mu przychodzi zapominać jak to jest być zwykłym śmiertelnikiem i co to takiego ta empatia

są chorobliwe, na prawdę. I myślę, że przypisujesz innym, tj. moderatorom, swoje własne przeświadczenia i swoje własne odczucia, które miałabyś będąc na naszym miejscu.

Nikt nigdy nie dostał kartki za to, że jest tym, kim jest, lecz za wypowiedź podlegającą regulaminowi forum. Czy to jest aż tak skomplikowane lub trudne do uwierzenia i zwyczajnego zaakceptowania, że trzeba wymyślać irracjonalne teorie? A już na pewno jest to bardzo dobry powód do tego, by kogoś nie lubić, choć się go nie zna, za to tylko, że robi (jak automat, zatem nie ma mowy o działaniu celowym i subiektywnym) to, co do niego należy.

Tego się po prostu nie da już komentować. Te rojenia o "władzy", o "jurysdykcji", o "poczuciu, manii wyższości"...to wszystko są odczucia, a raczej stany pożądane, jednak nie moderatorstwa, ale kogoś innego. To jest tylko forum internetowe, forem było i forem pozostanie, a wzbudza tyle emocji, jak co najmniej walka dzieci o łopatki i foremki do robienia bab w piaskownicy! Nie szkoda na to czasu?

[bossy]

Fresa nie wtrącaj się

[Fresa]

Napisane przez bossy

Fresa nie wtrącaj się

Bo?
Grozisz mi?



Zanim zaczniesz mnie pouczać, polecam lekturę wątku, od którego wszystko się zaczęło i w którym JA uczestniczyłam, a ty nie
Linka nie podaję, poszukaj sobie.

[Afra86]

Fresa, jak sama mowisz, to byl tamten watek, ktory zostal zamkniety . Chocby po to, aby zakonczyc te bezsensowna wymiane zdan. Widac, Tobie za malo bylo, i musisz tutaj poprzeszkadzac;]

Jakbys nie zauwazyla, benek odeszla z wizazu i nie bedzie odpowiadac na Twoje prowokacje ;]



ja osobiscie nie zamierzam wiecej pisac w tym watku, prawdopodonie inne dziewczyny tez. Te miejsce,ktore bylo dla nas bardziej intymnym miejscem grupki przyjaciolek z wizazu stal sie teraz jakims absurdem;/
Te miesjce stracilo swoj klimat, wiec odchodzimy z tego watku
troche to przykre, bo wiele wspomnien wiaze sie z "krolowymi offtopu".
Ale coz poradzic, gdy patrzy sie na to , jaka panuje teraz tutaj atmosfera.

[bossy]

Napisane przez Fresa

Bo?
Grozisz mi?



Zanim zaczniesz mnie pouczać, polecam lekturę wątku, od którego wszystko się zaczęło i w którym JA uczestniczyłam, a ty nie
Linka nie podaję, poszukaj sobie.

jasne. nie mam co robić tylko ci grozić. każdemu tak odpowiadasz?

i tak. masz rację. ale to był tamten wątek. nie ten. nie przenoś swoich wątpów do nas. i nie analizuj tutaj Benka wypowiedzi. ten wątek nie jest od tego. chcesz czegoś od niej, pisz na pw.

[Fresa]

Napisane przez bossy

jasne. nie mam co robić tylko ci grozić. każdemu tak odpowiadasz?

Nie, nie każdemu; zasadniczo jestem miła.
Tylko wtedy tak odpowiadam, gdy ktoś pierwszy mnie niemiło potraktuje.



Dla mnie koniec tematu.
Wyjaśniłam tu, co wyjaśnić miałam, chociaż robić tego nie musiałam

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Zanim napiszę do Rambo, to chcę wyraźnie napisać to TUTAJ.

Chcę aby wątek został zamknięty.

[bossy]

Napisane przez Fresa

Nie, nie każdemu; zasadniczo jestem miła.
Tylko wtedy tak odpowiadam, gdy ktoś pierwszy mnie niemiło potraktuje.



Dla mnie koniec tematu.
Wyjaśniłam tu, co wyjaśnić miałam, chociaż robić tego nie musiałam

TO nie jest miejsce do wyjaśniania Twoich spraw. One nas po prostu nie interesują. Poza tym analizujesz wypowiedzi, które nie były skierowane do ciebie. Ja się odniosłam do twojej wypowiedzi tutaj, nie obchodzi mnie to na jaki temat i w jakim tonie prowadzisz rozmowy z Benkiem. Wolna wola. Nie znoś innych tematów tutaj. Kilku moderatorów się odniosło to wypowiedzi Benka, które były w TYM wątku.

Cieszy mnie to, że już wyjaśniłaś swoje coś tam, a skoro nie musiałaś, to tego albo nie podkreślaj albo nie rób. Poza tym przychodzisz na post Królowych Offtopu, gdzie Benek jest jedną z KO, więc nie oczekuj, że twoja wypowiedź zostanie bez echa. Może i by pozostała gdybyś tutaj z Nią prowadziła jakąś rozmowę. Wynoszenie z innych postów jest po prostu niegrzeczne.

[Afra86]

Napisane przez Fresa

Dla mnie koniec tematu.

trzymamy za slowo, i ze nie okaze sie, iz w kolejnym watku wyciagasz sprawy z innych watkow.

Napisane przez Fresa

Wyjaśniłam tu, co wyjaśnić miałam, chociaż robić tego nie musiałam

och laskawie
no wlasnie- nie musialas

[zizou]

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;7625685]Zanim napiszę do Rambo, to chcę wyraźnie napisać to TUTAJ.

Chcę aby wątek został zamknięty.[/QUOTE]
ja rowniez. niby watek offtopowy ale robi sie nieprzyjemnie.

[rambo]

Dobrze, wątek zostaje zamknięty. - nie widzimy sensu w kontynuowaniu dyskusji, która ucięta miała być już jakiś czas temu, poza tym akurat to forum ma własne unikalne prawo, że rządzą nim trochę sami użytkownicy .

Jednocześnie proszę o nieprzenoszenie tej dyskusji na inne wątki na dowolnych forach - każdą dyskusję, która będzie dotyczyła kwestii poruszanej wcześniej w wątku zamkniętym przez Lexie i teraz w tym będę wycinać i wklejać do wątku Prawa moderatora(klik!).


Na koniec chciałam dodać, że szkoda, że rodzą się konflikty na tle moderator-użytkownik. Mimo zielonego nicka i kilku bardziej poważnych narzędzi, jesteśmy tu tylko użytkownikami, którzy robią coś więcej, z tego też powodu zdajemy sobie sprawę (choć nie chciałabym mówić za innych ), że i więcej się od nas wymaga.
Nie ma na forum póki co, teorii spiskowych moderatorów i mogę za to poświadczyć własnymi palcami i klawiaturą .

Ponieważ wątek został zamknięty, a to jest forum które ma jednoczyć ludzi, a nie dzielić - dodaję co oczywiste : jeśli chcecie kontynuować rozmowy w swojej społeczności to zapraszam do nowego wątku - z dopiskiem : część III.