Aparaty ortodontyczne cz. X

[aparatkam17]

już mam swój wymarzony aparat ;D
na początku w ogóle mnie zęby nie bolały więc rzuciłam się na jedzenie żeby się najeść na zapas. Ale później już zaczęło boleć przy gryzieniu, nawet makaronu więc dałam spokój. Lekko mnie ząbki pobolewają ale tak że można przeżyc. Pani doktor mówiła że jutro będzie najgorzej... ;(
no ale przeżyję ;P
za tydzień mam wizytę i zakładany łuk podniebienny. Więc będzie więcej żelastwa w buźce. Teraz mówię normalnie ale nie wiem jak będzie z tym łukiem. Zobaczymy
PS. na początek wybrałam różowe jasne gumeczki bo nie chciałam szaleś. Ale następnym razem będą takie turkusowe
pozdrawiam;*

[Ula05]

hej dziewczyny mam pytanko

dotyczy to mycia zębów, czy zauważyłyście jakieś przebarwienia na zębach po częstym myciu?

Dziś rano po myciu zębów zauważyłam białą plamkę której wcześniej nie było, mama twierdzi że za często myję zęby i mam za dużo fluoru (pasta z fluorem elmex, płyn do płukania w nim też jest fluor i 2 tyg temu zrobiłam sobie fluoryzację w domu), a to wszystko dla tego że obawiam się powrotu próchnicy, zastanawiam się nawet czy odwiedzić dentystkę

[klajdla]

Napisane przez Ula05

hej dziewczyny mam pytanko

dotyczy to mycia zębów, czy zauważyłyście jakieś przebarwienia na zębach po częstym myciu?

Dziś rano po myciu zębów zauważyłam białą plamkę której wcześniej nie było, mama twierdzi że za często myję zęby i mam za dużo fluoru (pasta z fluorem elmex, płyn do płukania w nim też jest fluor i 2 tyg temu zrobiłam sobie fluoryzację w domu), a to wszystko dla tego że obawiam się powrotu próchnicy, zastanawiam się nawet czy odwiedzić dentystkę

Mnie tez pojawily sie takie biale plamki od momentu, gdy zalozylam aparat i myje zeby ok 5 razy dziennie. Ale pojawily mi sie w miejscach, gdzie 'wystaja' mi zeby i najlatwiej dociera do nich szczoteczka. Myslalam po prostu 'wybielaja' mi sie zeby od tego czestego mycia. Ale z tym fluorem to moze byc prawda. Tylko co teraz? Uzywac pasty bez fluoru? A sa w ogole takie na rynku?

[Ula05]

Napisane przez klajdla

Mnie tez pojawily sie takie biale plamki od momentu, gdy zalozylam aparat i myje zeby ok 5 razy dziennie. Ale pojawily mi sie w miejscach, gdzie 'wystaja' mi zeby i najlatwiej dociera do nich szczoteczka. Myslalam po prostu 'wybielaja' mi sie zeby od tego czestego mycia. Ale z tym fluorem to moze byc prawda. Tylko co teraz? Uzywac pasty bez fluoru? A sa w ogole takie na rynku?

są takie pasty ale nie wiem czy to jest jakieś wyjście może to jakaś choroba zębów i lepiej udać się z tym do dentysty, nie mam pojęcia

[klajdla]

Napisane przez Ula05

są takie pasty ale nie wiem czy to jest jakieś wyjście może to jakaś choroba zębów i lepiej udać się z tym do dentysty, nie mam pojęcia

Za 2 tyg mam pierwsza wizyte kontrolna u orto i wtedy sie jej zapytam o te plamki Moze mnie skieruje do dentystki. Ale te 2 tyg jeszcze przeczekam z umawianiem sie extra do stomatologa

[viera]

Napisane przez Ula05

hej dziewczyny mam pytanko

dotyczy to mycia zębów, czy zauważyłyście jakieś przebarwienia na zębach po częstym myciu?

Dziś rano po myciu zębów zauważyłam białą plamkę której wcześniej nie było, mama twierdzi że za często myję zęby i mam za dużo fluoru (pasta z fluorem elmex, płyn do płukania w nim też jest fluor i 2 tyg temu zrobiłam sobie fluoryzację w domu), a to wszystko dla tego że obawiam się powrotu próchnicy, zastanawiam się nawet czy odwiedzić dentystkę

ja nie zauwazylam, ale moja siostra tak ma, uzywa normalnych past + jednej specjalnej z fluorem (bo ma zeby b. podatne na prochnice), no i dentysta jej powiedzial, ze plamki są od zbyt duzej ilosci fluoru i zeby go troche ograniczyla...

Ja elmexa uzywam na noc, a rano blend-a-med, ale szczerze to nie wiem, czy np. elmex na wiecej fluoru niz inne pasty... ale on jest mało miętowy, wiec nie lubie go uzywac rano :P nie odświeża xD


BTW, wczoraj mialam wizyte, jak cudownie znow czuć ból ;D I wzielam granatowe gumki, są piękne, sama nie wiem ktore lepsze, czy te czy czerwone

[Zussska]

Pokaż te granatowe!

[viera]

moj klej jest okropnie przebarwiony wiec pozwolilam sobie podrasować fotke (ale kolory niezmieniane )
Niestety slaba jakosc, zdjecie robione w sztucznym swietle telefonem
na zywo gumki wygladaja lepiej, no ale ja po prostu kocham granat w kazdej postaci )

tak patrze na moje zeby... kurcze, kiedy one będą proste

[Zussska]

faajne

[girl-from-poland]

Nie ma to jak wyczuc, że wychodzą ósemki, obydwie, u góry opowiadac szybko mi tu dziewczynki czy to boli czy nie boli co i jak
i cZy boli usunięcie, bo przypuszczam że to mnie czeka?

[chudzinka0]

viera koochana widze że nie jestem sama, Tobie też się zamek nie zmieścił na jednej dwójce? :P haha Ty to masz tak zrobione że nie widac, a ja chodze z szarą rurką :P :P :P haha.
[5 maja mam wizyte i modlę się żeby wtedy ten zamek się zmieścił, ale niestety wątpie bo na razie nie zanosi się na to tzn. nie widac :P ]
dzisiaj mam 11 dzień aparat a gumki mam szare - nie rzucające się w oczy ;p

ciesze sie że mam teraz problemy typu jaki kolor gumek następnym razem haha

[viera]

Napisane przez girl-from-poland

Nie ma to jak wyczuc, że wychodzą ósemki, obydwie, u góry opowiadac szybko mi tu dziewczynki czy to boli czy nie boli co i jak
i cZy boli usunięcie, bo przypuszczam że to mnie czeka?

mnie nie bolalo bardzo, ale raz dostalam takiego mini szczekoscisku, nie bylam w stanie otworzyc ust ;p dziwne to bylo ;p przeszlo samo po 1 dniu ;p

usuniecie - zalezy czy to zwykle usuwanie, czy wycinanie chirurgiczne itp.

Zussska, dziekuje

chudzinka0, ja juz wieki czekam na to, az dwojka wejdzie do luku moze na nastepnej wizycie w koncu bedzie lepiej, no i w koncu nakleją mi zamek na dwojke i "podepną" do reszty zębów ;-) ta sprezynka mnie juz denerwuje...

[chudzinka0]

no to pięknie, ja sie nie mogłam doczekac 5 maja - bo wtedy mam wizytę.. i miałam nadzieje że mi ściągną tą rurkę, ze to tylko takie chwilowe 'na raz'
a jak mówisz że już wieki czekasz... ojj nie fajnie. mam szarą rurke :P
głupio mi jest normalnie się uśmiechac, myśle że jakby to był normalny zamek to nie miałabym z tym problemu

[viera]

Napisane przez chudzinka0

no to pięknie, ja sie nie mogłam doczekac 5 maja - bo wtedy mam wizytę.. i miałam nadzieje że mi ściągną tą rurkę, ze to tylko takie chwilowe 'na raz'
a jak mówisz że już wieki czekasz... ojj nie fajnie. mam szarą rurke :P
głupio mi jest normalnie się uśmiechac, myśle że jakby to był normalny zamek to nie miałabym z tym problemu

to pewnie zalezy wszystko od czlowieka, u mnie to opornie idzie, a np. paulina18021995 chyba miala szczescie i u niej to szybciej poszlo i ma juz wszystkie zeby w łuku

[kasiunia_84]

Napisane przez viera

mnie nie bolalo bardzo, ale raz dostalam takiego mini szczekoscisku, nie bylam w stanie otworzyc ust ;p dziwne to bylo ;p przeszlo samo po 1 dniu ;p

usuniecie - zalezy czy to zwykle usuwanie, czy wycinanie chirurgiczne itp.
.

mnie jak wyrastały to nic nie bolało
tylko też muszę usunąć jedną bo po drugiej stronie nie mam szóstki a po tej co mam wszystkie zęby nie ma miejsca, żeby mi się ząbki ładnie wyprostowały :/

to co mniej boli?? chirurgicznie czy zwykłe wyrywanie??
bo ja myślałam, że różni się to tylko tym, że przy chirurgicznym zszywa się ranę

[lupinka]

Napisane przez kasiunia_84

mnie jak wyrastały to nic nie bolało
tylko też muszę usunąć jedną bo po drugiej stronie nie mam szóstki a po tej co mam wszystkie zęby nie ma miejsca, żeby mi się ząbki ładnie wyprostowały :/

to co mniej boli?? chirurgicznie czy zwykłe wyrywanie??
bo ja myślałam, że różni się to tylko tym, że przy chirurgicznym zszywa się ranę

przy chirurgicznym rozcina się dziąsło (ew. mniej lub bardziej nacina), a zszywanie może się zdarzyć i przy chirurgicznym (czyli rozcięcie, wyciągnięcie, ew. jakieś dłutowanie i wyciąganie zęba w kawałkach, zszycie) i przy zwykłym (czyli złapanie w kleszcze i rachu ciachu, a jak rana duża - to i zszywanie).

a ból to kwestia indywidualna, sam zabieg jest ze znieczuleniem więc jeżeli już to w trakcie rekonwalescencji ale nie ma się czego bać, sama przeżyłam 4 x chirurgiczne usuwanie ósemek i jestem bardzo zadowolona, że to zrobiłam, bo już nic mnie nie będzie za ich sprawą niepokoić :P

[tinsel]

Postaram się niedługo wstawić zdjęcia moich zębów, ale mam takiego lenia, że mi się nie chce.

[tinsel]

* Przepraszam, że post pod postem.

Wstawiam.
Dwa pierwsze zdjęcia z 31.03.2011r.
Dwa ostatnie z 3.04.2011r.

[always naughty]

Napisane przez tinsel

* Przepraszam, że post pod postem.

Wstawiam.
Dwa pierwsze zdjęcia z 31.03.2011r.
Dwa ostatnie z 3.04.2011r.

Ładny kolorek
a nie miałaś żadnego zęba usuwanego?

[tinsel]

Napisane przez always naughty

Ładny kolorek
a nie miałaś żadnego zęba usuwanego?

Nie, na razie nie było takiej potrzeby. Być może będzie trzeba usunąć górną piątkę, ale o tym zadecyduje ustawienie zębów w łuku.

[girl-from-poland]

Uwaga Uwaga!
Jakie znacie sposoby ortodontów na zsuwanie szpar po wyrwanych zębach ?

[tinsel]

Napisane przez girl-from-poland

Uwaga Uwaga!
Jakie znacie sposoby ortodontów na zsuwanie szpar po wyrwanych zębach ?

Łańcuszek.

[paulina18021995]

Napisane przez viera

to pewnie zalezy wszystko od czlowieka, u mnie to opornie idzie, a np. paulina18021995 chyba miala szczescie i u niej to szybciej poszlo i ma juz wszystkie zeby w łuku

tak, to ja
prawie wszystkie na górze jeszcze pare mm jednej dwójce brakuje i będzie bajka a, no i trzeba szpary pozamykać a miałam stłoczenie
u mnie to może dlatego szybciej poszło, że był stripping + ona normalnie była w łuku, tylko 3 ją wypchnęła jak sie prostowała i potrzeba było tylko paru mm
ale mnie sprężynka też wkurzała, szczególnie że była na dole i często mnie obcierała
+ tekst mojego kolegi przed założeniem sprężynki jak ta 2 była z tyłu 'kto Ci wybił zęba? '

[kasiunia_84]

Napisane przez lupinka

przy chirurgicznym rozcina się dziąsło (ew. mniej lub bardziej nacina), a zszywanie może się zdarzyć i przy chirurgicznym (czyli rozcięcie, wyciągnięcie, ew. jakieś dłutowanie i wyciąganie zęba w kawałkach, zszycie) i przy zwykłym (czyli złapanie w kleszcze i rachu ciachu, a jak rana duża - to i zszywanie).

a ból to kwestia indywidualna, sam zabieg jest ze znieczuleniem więc jeżeli już to w trakcie rekonwalescencji ale nie ma się czego bać, sama przeżyłam 4 x chirurgiczne usuwanie ósemek i jestem bardzo zadowolona, że to zrobiłam, bo już nic mnie nie będzie za ich sprawą niepokoić :P

hmmm a twoim zdaniem która metoda jest lepsza?? tzn mniej drastyczna?? ( przy której będą mniejsze obrażenia)
ponieważ dentysta powiedział mi, że wyrwie mi to nie chirurgicznie i zapłacę tylko za znieczulenie

rwał mi kiedyś szóstkę normalnie( ale wtedy to inna sprawa bo ząb mnie bolał +ropa i dlatego był do wyrwania ) i bolało mnie zaraz po wyrwaniu i miałam dziurę jak berlin

[lupinka]

jak się da niechirurgicznie to rwą zwyczajnie. chirurgia wchodzi w grę tylko jak się nie da inaczej tj. ząb niewyrżnięty lub mało co. dziura będzie po zębie tak czy siak, a czy ją zaszyją to zależy od głębokości rany i decyzji lekarza, tak mi się wydaje. jeśli uzna, że zagoi się bez szwów to i tak może być

[klajdla]

A kiedy przestalyscie sie 'cackac' z aparatem? Bo ja nosze juz prawie 2,5 tygodnia i gdy tylko moj TZ mnie za mocno pocaluje, szczotkuje energiczniej zeby, uderze sztuccami podczas jedzenia to obsesyjnie mysle, ze cos mi sie stalo z zamkiem i od razu biegne do lustra sprawdzic, czy wszystko ok
Czy zamki rzeczywiscie mozna tak latwo uszkodzic, by sie ktorys odklelil?
Bo zaczynam chyba sie za bardzo przejmowac

[shinigami0717]

za bardzo się przejmujesz najczęściej odpadają podczas gryzienia czegoś twardego. inne przypadki są rzadko spotykane

[girl-from-poland]

Napisane przez klajdla

A kiedy przestalyscie sie 'cackac' z aparatem? Bo ja nosze juz prawie 2,5 tygodnia i gdy tylko moj TZ mnie za mocno pocaluje, szczotkuje energiczniej zeby, uderze sztuccami podczas jedzenia to obsesyjnie mysle, ze cos mi sie stalo z zamkiem i od razu biegne do lustra sprawdzic, czy wszystko ok
Czy zamki rzeczywiscie mozna tak latwo uszkodzic, by sie ktorys odklelil?
Bo zaczynam chyba sie za bardzo przejmowac

Jeśli nie odpadło nic w pierwszych dniach ( co raczej by było efektem złego naklejenia) to raczej nie odpadnie, nie mart się!
Na początku tak jest... ja po 2 tyg zapomniałam że mam go w buzi


A wiecie, ze miałam białe gumeczki, ale zrobiłam fluoryzację zębów elmexem i rano patrzę, a one są takie jasno zielono-zolte

[MunecaBrava_91]

Witajcie drogie aparatki postanowiłam się do Was podpiąć, bo na żadnym forum nie znalazłam tyle informacji co na wizażowym.
Aparatką będę od czwartku, od dziś jestem... hmm... separatką (??) W czwartek aparacik na dolny łuk i hyrax na górny. Mam 20lat i moja orto uważa że to jak najbardziej w porządku wiek na ratowanie zębów.
Wcześniej od dentystów słyszałam sugestie że powinnam sie ze swoimi zębolami wybrać do ortodonty, ale jakoś tak się schodziło że nie poszłam, aż do niedawna kiedy poszłam do dentystki rodziców i nastraszyła że mi zęby powypadają. Moja wada jest następująca: zgryz krzyżowy, 2 i 4 obok siebie, 3 nad nimi i pod kątem 45st do przodu, falbanka na lewej połowie górnego łuku, bardzo malutkie podniebienie i schrzaniony staw s-ż. Jak orto robiła mi wyciski i siedziałam z tym glutem w ustach to straszliwie chciało mi się śmiać, nie mogłam się opanować i ciagle coś gadałam, co w wydźwięku przypominało ''młemłumłamłemłemłe'' też się kobita śmiała ze nikt jej tyle gadać nie próbował. Jak potem zobaczyłam te swoje zębiska w ręku u orto, złączone, to się normalnie przeraziłam, bo w lustrze to tak makabrycznie nie wygląda. Jak złącze zęby jedynkami to mogę spokojnie wysunąć język z lewej strony.
No i teraz z tymi gumkami separującymi na zębach (tylko je przygryzam odkąd mi założyła bo mam wrażenie że mi zaraz wylecą albo je zjem) siedzę i czekam czwartku jak świnia grzmotu... po prostu nie mogę się doczekać
Mam jeszcze pytanie do Was, bo nie padło mi na głowę dziś spytać orto... czy któraś z Was ma może na zajeciach samoobronę? Bo nie wiem jak to będzie z tym moim aparatem, bo na samoobronie lądujemy na różne części ciała będzie potrzebny jakiś ochraniacz czy mogę spokojnie się rzucać z kumplami?
Pozdrawiam wszystkie aparatki

[chiccoo]

wybaczcie, że tak się wetnę w temat. ale myślę, że jako doświadczone aparatki będziecie mogły mi pomóc.

wybieram się do ortodonty, mam 20 lat, wiec pewnie wyjmowany aparat mi już nie pomoże, chociaż nie ukrywam, że wolałabym taki, ze względu na koszty. ale na stały też odłożę :P kwestia jest taka, ze w gimnazjum chodziłam do ortodonty, miałam ten wyjmowany aparat, ale dziecko było glupie i nie chciało chodzić. teraz załuję. ale do rzeczy, wtedy nie musiałam usuwać żadnych zębów, żeby mieć aparat, czy myślicie, że teraz może się to zmienić? panicznie boję się dentysty, wiec usuwania zdrowych zębów sobie nie wyobrażam. i jeszcze jedno pytanko, jeśli chodzi o moje zęby to krzywe mam tylko na górze, dokładnie to jedynki wysunięte do przodu, a dwójki schowane. myślicie, że będę musiała zakładać aparat na dół?

z góry dzięki za odp