Swoje Aniołki mamy, na ziemskie dzieci czekamy i o wszystkim gadamy

[elinka21]

Napisane przez czarna_mala

Ja w okresie buntu, chciałam zrobić sobie kolczyka w pępku (do teraz mi się podobają, ale chyba za stara już jestem ) i jak powiedziałam o zamiarze kolczyka w pępku, to mój tato kazał mi się pakować i zaklepać miejscówkę na Dworcu Centralnym

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

hehe dobre

[mala_biegaczka]

Napisane przez Słodkaaa

Boże kiedy ja ostatnio robiłam coś z włosami :-P

Masz jakis sprawdzony fajny salon u nas?

Napisane przez czarna_mala

Hmm...nie twierdzę, że na wyspach jest super opieka, ale nad wyrost jest stwierdzenie, że nie rozumiesz ludzi, którzy narzekają na Polską służbę zdrowia, wystarczy tu pomieszkać i poleczyć się, zobaczyć kilka absurdów, ale to nie ważne
Wg mnie infekcja nie była stricte powodem #, ponieważ dużo kobiet ma zapalenia w ciąży (nawet nasza Elinka miała co chwilę i tuli Synusia)

Ja? Goliłam ostatnio na nogach

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

Mieszkalam tam 23 lata (tu jestem niecale 2) wiec troche jednak mialam do czynienia z tym i napisalam wyzej, ze prawdopodobnie zalezy to od woli lekarza, od naszych wlasnych doswiadczen tez.
Wiec ZGADZAM SIE Z WAMI.
Owszem, ponioslo mnie to nierozumienie ludzi, bo mam i takie przypadki wsrod znajomych, ze rece opadaja..
Emocje tez biora gore... jestem dzis w totalnej rozsypce, zszokowana, bo tak, jak Gryzia napisala - czlowiek oczekiwalby od lekarza jakiej reakcji, a tu ZERO. W maju na pierwszym usg gdzie jeszcze serduszko bilo w 6. tygodniu nie mial nawet tych wynikow wiec i slowem nie pisnal, ze cos tam bylo nie tak i co z tym ewentualnie zrobilam (skoro sie nie zglosilam).
Martwie sie i tyle... swieze to wszystko jest, a moje dziecko nawet niepochowane... wiec sobie tak wisze w tej bezsilnosci.

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Czarna ja mam dziurę po kolczyku w pępku. Miałam od 16 rż do hmmm 23, 24? jakoś tak. Pewnego dnia stwierdziłam, że dość i wyciągnęłam. Ale dziura jest, więc jak mnie najdzie kiedyś to zawsze mogę do niego wrócić.
Tatuaż mam na karku, prezent na 18 urodziny. Jak się młody urodzi to bym chciała na nadgarstku właśnie znak nieskończoności z wplecionym napisem love... Ale mąż nie chce o tym słyszeć

[dotuniek]

Napisane przez Platanoides

dot a może poszperaj na znany lekarz? ja tam kiedys znalazłam fajnego gina

a tam nie tylko prywatne wizyty?
na razie jakiś dokument z poradniami ze strony krakowskiego nfz ściągnęłam i przeglądam

[tygryszek]

Napisane przez czarna_mala

Ja w okresie buntu, chciałam zrobić sobie kolczyka w pępku (do teraz mi się podobają, ale chyba za stara już jestem ) i jak powiedziałam o zamiarze kolczyka w pępku, to mój tato kazał mi się pakować i zaklepać miejscówkę na Dworcu Centralnym

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

ja prosiłam mamę kilka lat. Teraz będę musiała za jakiś czas wyjąć i boję się że zarośnie. Tatuaż tez mnie zawsze kusił ale boję się bólu, albo że mi się znudzi.

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Biegaczka no dopóki nie zamkniesz tego rozdziału do końca i nie pochowasz maluszka to tak będzie. Ale po pogrzebie trzeba zatrzasnąć te drzwi i ruszyć do przodu

[czarna_mala]

Napisane przez Platanoides

mi się nawet tego nie chce, bo w pracy i tak w długich spodniach siedzę

A ja wietrzę grażkę, co by zapalenia nie było i chodzę w kiecuniach w związku z czym, nie chcę wyglądać jak Tarzan i golę girki

Napisane przez elinka21

to o ktorej Ci pasi? ja poczekam bo maz w pracy a musze wkoncu to zalatwic

Jutro? A przypomnij w jakich godzinach jest kancelaria otwarta? Idziesz sama czy z Małżem?

Napisane przez dotuniek

mój ojczulek za to odkąd poznał mojego męża powtarza mu pokazując na swoją łysinę, że to przeze mnie i żeby uważał

Hehehe coś musi w tym być

Napisane przez mariolaw_132

Chyba nie ma co rozwazac i sie zamartwiac co moglo byc powodem. Musimy byc silne i walczyc dalej. Jezeli czegos nie zrobilysmy to raczej szansa na zrobienie tego teraz jest mala.

Ja jestem ciemna blondynka a jak urodze bede musiala zrobic sie czarna.rosi: troche sie tego boje bo do twarzy to mi raczej nie bedzie. M chcialby abym sie przefarbowala.

Twój mąż chce Ciebie jako brunetkę czy jakiś zakład był?

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[tygryszek]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52464531]Czarna ja mam dziurę po kolczyku w pępku. Miałam od 16 rż do hmmm 23, 24? jakoś tak. Pewnego dnia stwierdziłam, że dość i wyciągnęłam. Ale dziura jest, więc jak mnie najdzie kiedyś to zawsze mogę do niego wrócić.
Tatuaż mam na karku, prezent na 18 urodziny. Jak się młody urodzi to bym chciała na nadgarstku właśnie znak nieskończoności z wplecionym napisem love... Ale mąż nie chce o tym słyszeć [/QUOTE]

Gryzia, czyli nie zarosła Ci ta dziura i bez problemu możesz sobie włożyć po takim czasie?

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Tygrys nie zarośnie - ja nie noszę kolczyka już jakieś 3-4 lata i dalej mogę go w każdej chwili włożyć, bo próbowałam parę razy robi się taka cienka błonka na tym, ale jak się przebijesz kolczykiem to nie boli ani nic

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:56 ----------

Tygrys no dokładnie

Czarna a czarne włosy to nie szatynka? Zawsze mam z tym problem

[mala_biegaczka]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52464531]Czarna ja mam dziurę po kolczyku w pępku. Miałam od 16 rż do hmmm 23, 24? jakoś tak. Pewnego dnia stwierdziłam, że dość i wyciągnęłam. Ale dziura jest, więc jak mnie najdzie kiedyś to zawsze mogę do niego wrócić.
Tatuaż mam na karku, prezent na 18 urodziny. Jak się młody urodzi to bym chciała na nadgarstku właśnie znak nieskończoności z wplecionym napisem love... Ale mąż nie chce o tym słyszeć [/QUOTE]

To prawda, ze tatuaze uzalezniaja i jak sie zrobi jeden to chce sie wiecej ?

U mnie to moj maz chce sobie zrobic na rece cos i na lydce, a ja mowie kategoryczne NIE :P

Sama bym sobie cos moze zrobila, ale malego, co mozna ukryc w razie czego. Ale to bardziej takie chcialabym, ale sie boje i na bank nie zrobie :P

[dotuniek]

Biegaczka... tak jak powiedziała Gryzia przed chwilą, musisz zamknąć ten rozdział, przestać szukać winnego a zacząć sposobu na to, żeby teraz już było wszystko dobrze, dolecz infekcję, skonsultuj z lekarzem kiedy możesz zacząć starania, co zrobić przed nimi, co w trakcie, jakie postępowanie jak zajdziesz w ciążę... daj sobie czas, sama wiem jak to jest bo ja z tych co zaraz natychmiast chciały być w następnej ciąży bo wydawało mi się, że to wypełni pustkę i ból

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Biegaczka nie wiem, bo ja mam swój już prawie 10 lat i nie zrobiłam do tej pory, bo poznałam TŻ i nie pozwala A z kolei szwagier w przeciągu pół roku zrobił sobie chyba 3 i już ma kolejne zaplanowane...

[tygryszek]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52464565]Biegaczka no dopóki nie zamkniesz tego rozdziału do końca i nie pochowasz maluszka to tak będzie. Ale po pogrzebie trzeba zatrzasnąć te drzwi i ruszyć do przodu [/QUOTE]

Tylko, czy tak się da? Ja do tej pory się chyba nie pogodziłam, teraz jestem w ciąży i jest łatwiej. Wreszcie cieszy mnie widok noworodków, bo jeszcze niedawno potrafiłam się na ich widok poryczeć. U mnie jest tak, że jest łatwiej niż na początku, ale dalej rozpamiętuję

[party_girl7]

Moi teściowie twierdzą że tatuaże mają tylko więźniowie! Chciałabym widzieć ich miny jak kiedyś ich wnuk coś sobie wytatuuje hehe, bo mnie jakoś do tego nie ciągnie.

[czarna_mala]

Napisane przez mala_biegaczka

Masz jakis sprawdzony fajny salon u nas?



Mieszkalam tam 23 lata (tu jestem niecale 2) wiec troche jednak mialam do czynienia z tym i napisalam wyzej, ze prawdopodobnie zalezy to od woli lekarza, od naszych wlasnych doswiadczen tez.
Wiec ZGADZAM SIE Z WAMI.
Owszem, ponioslo mnie to nierozumienie ludzi, bo mam i takie przypadki wsrod znajomych, ze rece opadaja..
Emocje tez biora gore... jestem dzis w totalnej rozsypce, zszokowana, bo tak, jak Gryzia napisala - czlowiek oczekiwalby od lekarza jakiej reakcji, a tu ZERO. W maju na pierwszym usg gdzie jeszcze serduszko bilo w 6. tygodniu nie mial nawet tych wynikow wiec i slowem nie pisnal, ze cos tam bylo nie tak i co z tym ewentualnie zrobilam (skoro sie nie zglosilam).
Martwie sie i tyle... swieze to wszystko jest, a moje dziecko nawet niepochowane... wiec sobie tak wisze w tej bezsilnosci.

Każda z nas ma jakieś doświadczenia miłe czy nie z służbą zdrowia. Zakończę ten temat
[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52464531]Czarna ja mam dziurę po kolczyku w pępku. Miałam od 16 rż do hmmm 23, 24? jakoś tak. Pewnego dnia stwierdziłam, że dość i wyciągnęłam. Ale dziura jest, więc jak mnie najdzie kiedyś to zawsze mogę do niego wrócić.
Tatuaż mam na karku, prezent na 18 urodziny. Jak się młody urodzi to bym chciała na nadgarstku właśnie znak nieskończoności z wplecionym napisem love... Ale mąż nie chce o tym słyszeć [/QUOTE]
W tym miejscu chciałabym (bo nikt nie dojrzy)

Np. coś takiego

Albo takiego

Albo takiego


Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:01 ----------

Albo jeszcze takiego


Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

Napisane przez party_girl7

Moi teściowie twierdzą że tatuaże mają tylko więźniowie! Chciałabym widzieć ich miny jak kiedyś ich wnuk coś sobie wytatuuje hehe, bo mnie jakoś do tego nie ciągnie.

A mój znajomy policjant zbija się i mówi, żebym zrobiła, bo po tatuażu łatwiej zidentyfikować zwłoki

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

O, Czarna ten ostatni mi się podoba. I ten co jest oryginalnie z piórkiem i ptakami i nad dwoma ptakami literki M i D jako symbol moich Aniołków... Tylko wiesz, że tam to ku.rew.sko boli?

Tygrys to tak jak Elinka ma w podpisie "Co serce pokochało, rozum nigdy nie wymaże". Ale gdybyś nie zamknęła tamtych rozdziałów to nie byłabyś teraz w ciąży, bo wspomnienia by Cię zjadły

[mala_biegaczka]

Napisane przez dotuniek

Biegaczka... tak jak powiedziała Gryzia przed chwilą, musisz zamknąć ten rozdział, przestać szukać winnego a zacząć sposobu na to, żeby teraz już było wszystko dobrze, dolecz infekcję, skonsultuj z lekarzem kiedy możesz zacząć starania, co zrobić przed nimi, co w trakcie, jakie postępowanie jak zajdziesz w ciążę... daj sobie czas, sama wiem jak to jest bo ja z tych co zaraz natychmiast chciały być w następnej ciąży bo wydawało mi się, że to wypełni pustkę i ból

Do pochowku i tak niczego nie zamkne, nie pojde dalej...bo po prostu nie chce.
Infekcje nie wiem, czy mam, czy nie... z ostatniej cyto wychodzi chyba, ze nie, ale wczesniej bylo cos nieleczone... Wiec moje obawy moga byc meeega nad wyrost i najpewniej opowie mi to wszystko gin.
Chcialam to tu tylko wylac swoje emocje, bo pol nocy nie przespalam sie zamartwiajac.

Co do kolejnej ciazy. W trakcie ciazy juz do 12. tygodnia polski gin mi nie pomoze w niczym, a po 12. tygodniu opieke przejmuje nade mna NHS tutejszy wiec on tym bardziej nie jest potrzebny. Gin tu (wg niego samego - z nim tez tylko mam doswiadczenie) nie ma prawa mi nawet luteiny przepisac. Tu w UK ciezko ja dostac, bo nie ma tak naprawde jakis badan potwierdzajacych to, ze utrzyma on ciaze. Ogolnie chodze, place po 120 funtow za wizyte, z ktorej nic nie mam tak naprawde, oprocz usg i jakis zalecen, ktore moge sama wyczytac w internecie.
W kwestii samej ciazy - takiej przebiegajacej zdrowo i prowadzenia nadal uwazam, ze w Polsce jest lepiej. Sa przede wszystkim inne przepisy to regulujace (jak np. minimalna masa urodzeniowa, od ktorej trzeba ratowac dziecko, w pl 500gram, a tu chyba 1kg albo i nawet 1,5kg). Wiec to jest niezalezne od sluzby zdrowia.

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52464622]Biegaczka nie wiem, bo ja mam swój już prawie 10 lat i nie zrobiłam do tej pory, bo poznałam TŻ i nie pozwala A z kolei szwagier w przeciągu pół roku zrobił sobie chyba 3 i już ma kolejne zaplanowane... [/QUOTE]

Ja sie boje ze jak moj robi to na rece to zaraz poleci noga, a potem plecy :P

[Platanoides]

Napisane przez dotuniek

a tam nie tylko prywatne wizyty?
na razie jakiś dokument z poradniami ze strony krakowskiego nfz ściągnęłam i przeglądam

tam chyba jest zaznaczone gdzie przyjmuje, to mozna sprawdzic czy jest to nfz czy prywatne.

Biegaczka zgadzam sie z dziewczynami
życzę Ci siły i trzymam kciuki

[czarna_mala]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52464588]Czarna a czarne włosy to nie szatynka? Zawsze mam z tym problem [/QUOTE]
Czarne to brunetka, brązowe to szatynka

Napisane przez mala_biegaczka

To prawda, ze tatuaze uzalezniaja i jak sie zrobi jeden to chce sie wiecej ?

U mnie to moj maz chce sobie zrobic na rece cos i na lydce, a ja mowie kategoryczne NIE

Sama bym sobie cos moze zrobila, ale malego, co mozna ukryc w razie czego. Ale to bardziej takie chcialabym, ale sie boje i na bank nie zrobie

Tak słyszałam, że uzależniają najwyżej braknie mi miejsca

Mój Małżu jak usłyszał o tatuażu, to on też chce

I ja też chcę mały, żebym mogła swobodnie ukryć

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[mala_biegaczka]

Napisane przez party_girl7

Moi teściowie twierdzą że tatuaże mają tylko więźniowie! Chciałabym widzieć ich miny jak kiedyś ich wnuk coś sobie wytatuuje hehe, bo mnie jakoś do tego nie ciągnie.

Napisane przez czarna_mala

Każda z nas ma jakieś doświadczenia miłe czy nie z służbą zdrowia. Zakończę ten temat

W tym miejscu chciałabym (bo nikt nie dojrzy)

Np. coś takiego

Albo takiego

Albo takiego


Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 11:01 ----------

Albo jeszcze takiego


Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------


A mój znajomy policjant zbija się i mówi, żebym zrobiła, bo po tatuażu łatwiej zidentyfikować zwłoki

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

Fajowe

Zaraz sama sie przekonam i polece z mezem sie tatuowac

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

No widzisz Czarna a mi się zawsze wydawało odwrotnie...

[czarna_mala]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52464715]O, Czarna ten ostatni mi się podoba. I ten co jest oryginalnie z piórkiem i ptakami i nad dwoma ptakami literki M i D jako symbol moich Aniołków... Tylko wiesz, że tam to ku.rew.sko boli?

Tygrys to tak jak Elinka ma w podpisie "Co serce pokochało, rozum nigdy nie wymaże". Ale gdybyś nie zamknęła tamtych rozdziałów to nie byłabyś teraz w ciąży, bo wspomnienia by Cię zjadły [/QUOTE]
Wiem, że na żebrach boli, ale ja chcę tylko jeden, później na więcej się nie porwię, bo będę miała uraz

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Czarna to tak nie działa... Ja na karku robiłam w takim miejscu, że końcówki nerwów były hmmm w różnych dziwnych punktach na ciele i też myślałam, że nigdy więcej nie będę chciała, a tu psikus

[tygryszek]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52464715]O, Czarna ten ostatni mi się podoba. I ten co jest oryginalnie z piórkiem i ptakami i nad dwoma ptakami literki M i D jako symbol moich Aniołków... Tylko wiesz, że tam to ku.rew.sko boli?

Tygrys to tak jak Elinka ma w podpisie "Co serce pokochało, rozum nigdy nie wymaże". Ale gdybyś nie zamknęła tamtych rozdziałów to nie byłabyś teraz w ciąży, bo wspomnienia by Cię zjadły [/QUOTE]

Pewnie masz rację, ładnie to ujęłaś

też mi się podobają te co czarna wrzuciła i miejsce tez super ale chyba będzie bolało jak cholera

[czarna_mala]

Napisane przez mala_biegaczka

Fajowe

Zaraz sama sie przekonam i polece z mezem sie tatuowac

Hehe to może logo wizażu będziemy tatuować? Taki znak rozpoznawczy

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[mala_biegaczka]

Napisane przez czarna_mala

Wiem, że na żebrach boli, ale ja chcę tylko jeden, później na więcej się nie porwię, bo będę miała uraz

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

To moze zacznij od miejsc, gdzie boli mniej

Wycieta dzis jestem, korki rano wiec sie 30 minut spoznilam do pracy, siedze juz 1,5h i jeszcze palcem nie kiwnelam Niech mnie ktos kopnie :P

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:12 ----------

Napisane przez czarna_mala

Hehe to może logo wizażu będziemy tatuować? Taki znak rozpoznawczy

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

Haha Moze

[czarna_mala]

Napisane przez mala_biegaczka

To moze zacznij od miejsc, gdzie boli mniej

Hmm...ale może to będzie właśnie sposób na nietatuowanie się na reszcie ciała?


Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Biegaczka ja od godziny nie mogę się zebrać, żeby się ubrać i iść na pocztę za 2 godziny wróci mąż, więc znowu nie zrobię nic co planowałam, bo nie zdążę już teraz...

[Platanoides]

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;52464879]Biegaczka ja od godziny nie mogę się zebrać, żeby się ubrać i iść na pocztę za 2 godziny wróci mąż, więc znowu nie zrobię nic co planowałam, bo nie zdążę już teraz...[/QUOTE]
to juz nie ma sensu zaczynać

[dotuniek]

Biegaczka żałobę przejść trzeba i tak pochówek powinien pomóc ci zamknąć jej kolejny etap, chodziło mi o to, że musisz znaleźć też w sobie siłę do ruszenia dalej i patrzenia w przyszłość, bo bez tego nic się nie zmieni, a moim zdaniem będzie tylko gorzej bo będziesz popadała w coraz większe odrętwienie i zamartwianie się... powoli, drobnymi krokami ale jednak do przodu trzeba iść, pamiętając o tym, że przeszłości się nie wymaże, ale jednak że jest to coś za nami

co do opieki w uk... to dla mnie to jest straszne, że do 12tyg tam nie pomagają ciąży w żaden sposób, bo przecież i u nas wiele ciąż bez takiej pomocy na samym początku nie dotrwało do szczęśliwego rozwiązania