Mamusie wrześniowe 2015 cz. III

[kasiulaaa91]

o no to miło
a po mnie dalej nic nie widać

[mamcia092015]

Napisane przez bianeczkaa

tak bo to już 14 tydzień

No jeśli się umówi to ok, bo tam jest tak duża rotacja, że ciężko się dostać.

Oglądacie zaćmienie? Jakoś mnie to nie podnieca.

Rotacja jest niezła w ciągu dnia ok 10 operacji Jest normalnie kolejka Jeszcze jedna babka nie wyjedzie z operacyjnej a już druga pod drzwiami czeka i oczywiście w nocy te nieplanowane ale jest ich mniej

[ridja devojka]

U nas jest tak, że ja od połowy stycznia byłam ciągle chora, on też jakiś czas smarkal i nie było siły ani ochoty. Czasami się też mijamy w zależności od jego zmian w pracy. A też prawda jest taka, że on ma pracę męcząca i nie zawsze ma siłę. Mnie te wszystkie okoliczności trochę frustrujące bo wiem ze potem jak brzuch będzie wielki to może być coraz gorzej wiec teraz powinniśmy korzystać poza tym w ciąży się zrobiłam jeszcze bardziej przewrazliwiona i odbieram to jako tragedię

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[misiskuku]

Napisane przez agu23gda

jeny siedze na balkonie i ogladam to zacmienie... zimnooo!

ja też widziałam, kolejne dopiero za 16 lat

[201701300931]

Mnie od wczoraj boli gardło, więc dzisiaj będę się cały dzień grzać pod kocami Chorobowo się czuję

[mamcia092015]

Napisane przez Danaeee84

Mnie od wczoraj boli gardło, więc dzisiaj będę się cały dzień grzać pod kocami Chorobowo się czuję

polecam herbatę z cytryną i miodem Mi na gardło pomogła

[bianeczkaa]

Dosuszylam stare dresy ciazowe iiiii....bosze jakie one wygodne czuje sie jakbym byla bez spodni Wyszlam na lezaczek. Smiesznie bylo jak za przyciemniana szyba i duzo chlodniej nawey na sloncu. Dorwalam polar meza juz chyba jedyna rzecz w ktorej spokojnie sie dopinam :/

Kawki mnie wpieniaja bo sie tluka i halasuja

[owieczkaa]

A ja zaćmienia nie widziałam, chmurzyska wszystko zasłoniły. Nie wiem aga jak ty to widziałaś, u nas słońce 100 procent za chmurami.
Siedzę właśnie u fryzjera z farbą na głowie, fryzjerka powiedziała że tak jasnego koloru jak miałam to się nie da uzyskać bez rozjasniacza ale trochę samą farbą na pewno się rozjaśni bezpiecznie więc zobaczymy jak to wyjdzie. W końcu będę wyglądać jak człowiek

[bianeczkaa]

Dzisiaj dzidziol ewidentnie wypial sie dupa w strone slonca i jedzie mi po pechezu bo az mnie boli jak mnie tam smyra niedobry!

[bianeczkaa]

A nas jeat tak

[owieczkaa]

Napisane przez bianeczkaa

A nas jeat tak

Nie widzę na telefonie ale i tak zazdroszczę bo u nas chmury i jest rześko. A weekend ma być z deszczem ze śniegiem, co za porażka...

[truskafffka91]

Napisane przez owieczkaa

Jakbym mojemu ginowi powiedziała że chcę cc to by chyba ze śmiechu mu dupa odpadła. Trzeba pana Boga za nogi złapać chyba u nas żeby się zakwalifikować do cc.

Z tego co znajoma mi mówiła to urodziła synka prawie 5kg! I rodziła naturalnie...

[agu23gda]

Napisane przez owieczkaa

A ja zaćmienia nie widziałam, chmurzyska wszystko zasłoniły. Nie wiem aga jak ty to widziałaś, u nas słońce 100 procent za chmurami.
Siedzę właśnie u fryzjera z farbą na głowie, fryzjerka powiedziała że tak jasnego koloru jak miałam to się nie da uzyskać bez rozjasniacza ale trochę samą farbą na pewno się rozjaśni bezpiecznie więc zobaczymy jak to wyjdzie. W końcu będę wyglądać jak człowiek

to wrazenie pelnego zachmurzenia, bo zrobilo się ciemno a słońce niby zamglone, ale przez szkło z polaryzacją i filtrami bylo widać jak żyleta siedzialam godzine na balkonie i się gapiłam na rogala. Nawet teraz wyszlam spojrzec i słońce jest jeszcze odrobinę "nadgryzione" ale juz wraca do normy

Jedyny minus to mimo to, że bylam cieplo ubrana to zmarzlam z deka teraz pije gorąca kawe, kupilam sobie drozdzowe z kruszoną i sie wygrzewam... mrrrr,,,

[bianeczkaa]

A mnie sie nudzi :/ poszlabym do sklepu ale torebka na samej gorze i isc mi sie nie chce

[agu23gda]

Ja bylam juz w sklepie, wymioty mi przeszly i juz nie wymiotowalam od dawna, ale jak weszlam do rybnegoooooo... to przypomnialy mi się czasy I trymestru :brzyda l:

[ania_2019]

Witam sie w 17 tyg caly czas Was czytam to znaczy staram sie nadgonic i czasu juz na pisanie nie mam

[ridja devojka]

My w pracy oglądaliśmy przez rentgena

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[agu23gda]

Napisane przez ridja devojka

My w pracy oglądaliśmy przez rentgena

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

a w tv i radio trąbili od rana, zeby nie oglądać przez okulary, płyty cd, zdjęcia rtg. Ale z drugiej strony skad teraz kazdy ma wziac specjalistyczne rzeczy skoro takie zjawisko nie zdarza sie za czesto... poza tym jak sie przez chwile popatrzy to od razu nikt nie oślepnie

wyobrazam sobie... mowia ze bedzie zacmienie... i teraz wszyscy ida do swoich szafeczek w domu... i o...specjalnie na zacmienie raz na 20 lat trzymam tu maskę do spawania

[truskafffka91]

Napisane przez ania_2019

Witam sie w 17 tyg caly czas Was czytam to znaczy staram sie nadgonic i czasu juz na pisanie nie mam

Mam pytanie do Ciebie w jakim języku wy rozmawiacie w domu z dziećmi?

[owieczkaa]

Napisane przez truskafffka91

Z tego co znajoma mi mówiła to urodziła synka prawie 5kg! I rodziła naturalnie...

Nooo. Chociaż waga to nie wszystko, czasem dziecko wagowo jest "normalne" ale glowa rąk ogromna ze nie ma szans urodzić się naturalnie szczególnie jak mama ma wąską miednice.

Napisane przez bianeczkaa

A mnie sie nudzi :/ poszlabym do sklepu ale torebka na samej gorze i isc mi sie nie chce

Szczyty lenistwa u ciebie widzę

[bianeczkaa]

Polisę opłaciłam, jadę na wioskę ale jak mała wróci

[ania_2019]

Napisane przez truskafffka91

Mam pytanie do Ciebie w jakim języku wy rozmawiacie w domu z dziećmi?

Tylko i wylacznie po polsku chlopcy mowia po ang biegle bo w szkole pol dnia po ang i na podworku tez ... tak wiec zasade mamy taka ze w domu mowi sie tylko i wylacznie po polsku bo juz na przyklad starszy syn czytajac po ang czyta bez zajakniecia i szybko natomiast po polsku czyta w myslach i dopiero potem mowi ...

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

A u nas tego zacmienia wcale widac nie bylo zrobilo sie delikatnie szaro i tyle

---------- Dopisano o 11:20 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Widze ze na 1 stronie juz co nie ktore z Was maja uzupelnione informacje odnosnie plci dzidziusiow ja dam znac we wtorek

[truskafffka91]

Napisane przez ania_2019

Tylko i wylacznie po polsku chlopcy mowia po ang biegle bo w szkole pol dnia po ang i na podworku tez ... tak wiec zasade mamy taka ze w domu mowi sie tylko i wylacznie po polsku bo juz na przyklad starszy syn czytajac po ang czyta bez zajakniecia i szybko natomiast po polsku czyta w myslach i dopiero potem mowi ...

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

A u nas tego zacmienia wcale widac nie bylo zrobilo sie delikatnie szaro i tyle

Mnie zastanawia jak to u nas będzie. Czy dziecko idąc do przedszkola za granicą nie czuje się "obce" przecież to inny język niż w domu. A Ty na poczatku rozmawiałas po angielsku z dziecimi? Bo ja zastanawiam się jak się "wprowadza" język do głowy dziecka. Oczywiscie rozważamy rozmowę nie tylko w języku polskim... Jak u Ciebie było? Czy dzieci urodziły się w UK?

[bianeczkaa]

Napisane przez truskafffka91

Mnie zastanawia jak to u nas będzie. Czy dziecko idąc do przedszkola za granicą nie czuje się "obce" przecież to inny język niż w domu. A Ty na poczatku rozmawiałas po angielsku z dziecimi? Bo ja zastanawiam się jak się "wprowadza" język do głowy dziecka. Oczywiscie rozważamy rozmowę nie tylko w języku polskim... Jak u Ciebie było? Czy dzieci urodziły się w UK?

Powiem ci z doświadczenia znajomych. Oni mówili tylko po polsku, jak dziecko poszło do przedszkola to w mig złapało język, teraz lepiej zna angielski niż polski :/ Wielu słów nie rozumie np nie wie co to jest wersalka, dla niego jest tylko łóżko albo kanapa a wersalka to czarna magia. Teraz wracają do polski więc będą pewnie mieli z nim kłopot w szkole.

[truskafffka91]

Napisane przez bianeczkaa

Powiem ci z doświadczenia znajomych. Oni mówili tylko po polsku, jak dziecko poszło do przedszkola to w mig złapało język, teraz lepiej zna angielski niż polski :/ Wielu słów nie rozumie np nie wie co to jest wersalka, dla niego jest tylko łóżko albo kanapa a wersalka to czarna magia. Teraz wracają do polski więc będą pewnie mieli z nim kłopot w szkole.

Eee... To nie wiem czego się boje... Myślałam, żeby rozmawiac z dzieckiem w dwóch językach, żeby łatwiej było... Najgorsze pewnie dla dziecka są początki.

[bianeczkaa]

Napisane przez truskafffka91

Eee... To nie wiem czego się boje... Myślałam, żeby rozmawiac z dzieckiem w dwóch językach, żeby łatwiej było... Najgorsze pewnie dla dziecka są początki.

Dziecko się uczy przez zabawę, niektóre idzie idąc do przedszkola wcale nie mówią

[mamcia092015]

Napisane przez truskafffka91

Eee... To nie wiem czego się boje... Myślałam, żeby rozmawiac z dzieckiem w dwóch językach, żeby łatwiej było... Najgorsze pewnie dla dziecka są początki.

Mój brat z bratową mieszkają na stałe w angli i od początku rozmawiają z dziecmi po polsku teraz starszy syn ma 3 latka i idzie do przedszkola więc moja bratowa od jakiegoś czasu zaczęła do niego mówić po angielsku żeby go troszkę przygotować chociaż na tyle żeby rozumiał co do niego dzieci mówią i pani.

A kuzynka od początku rozmawiają z synek w dwóch językach oczywiście w przewadze polskiego Ich mały też ma 3 lata i rozumie po polsku i angielsku.

[ridja devojka]

Zazwyczaj dziecko nauczy się języka szybko przez kontakt z dziećmi. Ja znam parę: Polka, Albanczyk w UK. Młody mówi w 3 językach, oczywiście miesza ale co z tego? Kwestia czasu. Rewelacyjny kapitał.

Wysłano z szajsunga, który wie lepiej.

[oczarowana]

Napisane przez agu23gda

jeny siedze na balkonie i ogladam to zacmienie... zimnooo!

Łoooo,nie byłam sama na balkonie Pogoda dopisała na zaćmienie, w pierwszej kolejnosci chciałam w plener wyruszyć ale przypomniało mi się że ja w ciaży jestem i nie za bardzo dźwigać mogę a z drugiej strony-nie chciałoby mi się tego tachać przez 0.5 km na pola nasze zaosiedlowe. (torba,statyw,szkła,obiek tywy i inne pierdoły,no i psy).
Ustawiłam się na balkonie i nie żałuję. Dwie godziny focenia i się morda cieszy bo nigdy nie miałąm przyjemnosci obfocić zaćmienia. POnad 200 fot,z tego muszę wybrać te najlepsze i sklejić je w jedną fotę by było widać fazy zaćmienia.Jak się pobawię to moze się pochwalę


bianeczka pytałas się mnie czy podoba mi się ksiażka Kaz-jak już urodziła.Odp.-tak podobie mi się,bo pisze tak z przysłowiowym jajem,bez zadęcia,owszem może i nie ma tam wszystkiego ale od tego są inne wielece poważne,naukowe ksiażki dotyczące porodu i czasu po nim-w tym wychowywaniu niemowlaka.

Co do bajobongo to my jenoooooooo RAZ.Tak się zgraliśmy,że nie żałuję Ale dziwie się swojemu organizmowi bo jak mi się bardzoooooooo chce-to chłopu nie-bo zmęczony,bo coś tam,a jak jemu się chceeeeeeeeeee to ja nie mam najmniejszej ochoty i każdy dotyk mnie parzy jak pokrzywa

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ----------

Napisane przez kasiulaaa91

o no to miło
a po mnie dalej nic nie widać

Ty tam cicho siedz i nie narzekaj bo wywołasz tak jak ja wilka z lasu
. Również marudziłam,że mi nic nie wywala a teraz proszzzzzzzzzz- z każdym dniem co raz większy!

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

Napisane przez bianeczkaa

Dosuszylam stare dresy ciazowe iiiii....bosze jakie one wygodne czuje sie jakbym byla bez spodni Wyszlam na lezaczek. Smiesznie bylo jak za przyciemniana szyba i duzo chlodniej nawey na sloncu. Dorwalam polar meza juz chyba jedyna rzecz w ktorej spokojnie sie dopinam :/

Kawki mnie wpieniaja bo sie tluka i halasuja

Super masz,że się na leżaczek możesz wywalić,we własnym ogródku.zazdraszczam
Kawki skrzeczące to nic,ja dziś pierwszy raz w tym sezonie usłyszałam jadowity trel Pana Zięby,który powtarza go ponad 2000 razy dziennie.To jest cos okropnego dla mojego mózgu-przy mojej nadwrażliwosci słuchowej.Po prostu jak słyszę na okrągło te ptaki (a mam ich duzo na osiedlu przy lesie),to czuje się tak jakby mi kto trepanację czachy robił tępym świdrem,w dodatku na żywca!
https://www.youtube.com/watch?v=UJqmbkdj6jk głos z piekieł


kocham zwierzątka ale zięb,węży i rekinów nie darzę sympatią LoL

[kasiulaaa91]

kobietki ja Wam życzę miłego weekendu! wypoczywajcie.
odezwę się w niedziele bo tam gdzie jadę nie ma zasięgu, internetu nic